|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2011-12-07, 19:54 | #3931 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 249
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Aż miło słyszeć takie historie. Nie będę myślała tym co mówią inni, ponieważ to nie z Nimi będę żyła, to nie oni dadzą mi szczęście. Tym bardziej, że znajomi nic złego mi nie powiedzieli... Jak się nie ryzykuje to się nie ma
|
2011-12-08, 04:25 | #3932 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Mój mąż pokrył koszta sukienki, ślubu, podróży (wcześniejszych i obecnych). Urządził dom tak, jak ja chciałam, utrzymywał i utrzymuje mnie nadal. Nie piszę aby się pochwalić, tylko staram się zrozumieć dlaczego masz takie odczucia? Oczywiście nie napisałaś dokładniej, więc z mojej strony to spekulacja, ale ja uważam tak: jeżeli tylko siedzisz na tyłku i zupełnie nic nie robisz, to zrozumiała bym że masz jakieś wątpliwości, ale...jeżeli sprzątasz, załatwiasz sprawy, gotujesz, pierzesz...i nie wiadomo co jeszcze, to spojrzyj na to z innej strony. Mianowicie, gdyby partner, czy mąż wynajął sprzątaczkę, koszowało by go to. Pranie lub pralnia, to też wydatek. Kucharz, czy żywienie w restauracji też kosztuje itd..itd.. Gdy pojawi się dziecko, kobieta "robi" za nianię, adwokata, psycholga, lekarza i wiele innych, w jednej osobie, i PODWOJNIE za: praczkę, kucharkę, sprzątaczkę itd..itd.. Gdy by każda z nas miała te zawody na papierze, to były byśmy o wiele "wartościowniejsze" od żon. Czyż nie? Nie wspomnę już o sprawach łóżkowych, bo...sex też kosztuje U nas nie ma Boga, i dogadujemy się. A jak już chciała bym się przyczepić "Boga", to przecież "dał" Ci rozum. No i...żaden związek nie wymaga poświęceń. Wymaga kompromisu. A kompromis nie oznacza wybycia się swoich marzeń. Oznacza że można je kontynuować tak, aby nikt nie poczuł się tym gorszym. Większość kobiet dostaje amnezjii i zapomina że te "domowe obowiązki" też kosztują, jak i wymagają czasu. Ja nie robię połowy z tego i żyję bez kompleksów, więc może Ty też potrafisz? Więc jeżeli chcesz rozłożyć wszystko na czynniki pierwsze, to mam nadzieję że choć troszkę Ci pomogłam? Edytowane przez Corvette Czas edycji: 2011-12-08 o 04:55 |
|
2011-12-08, 09:11 | #3933 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 40
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Wybacz Corvette, ale jak czytam takie posty to mi się słabo robi.
Seks kosztuje, pranie, sprzątanie też... jak facet zapłaci to tyłek trzeba mu podetrzeć? W końcu to on zarabia... masakra po prostu Wyobraź sobie, że są kobiety,które zwyczajnie nie chcą być do końca zależne od swoich mężów. Większość dochodów w moim domu to dochody z pracy mojego męża. Ja prowadzę własną firmę, ale wiadomo- w takim przypadku raz kasa jest a raz jej nie ma.Nie wyobrażam sobie natomiast, żeby prosić się męża jak widzę ciuch czy buty, które przecież śmieją się do mnie z witryny sklepowej żeby mi je kupił... Każda z nas chce mieć jakieś pieniądze odłożone, takie, o których nie wie facet... Niech to będzie głupie 100 zł. Chciażby po to, żeby od czasu do czasu móc zrobić jakąś niespodziankę lubemu, albo po prostu zaszaleć. Nie wyobrażam sobie wyliczania ile to maż zapłaciłby za posprzątanie domu, bo to bez sensu. Rozumiem Cię Linka, że chcesz dorównać mężowi, ale to nie o to chodzi. Ja też na początku czułam się głupio, że ktoś mnie utrzymuje, ale wierz mi, że dla Twojego faceta to powód do dumy. Stać Go na utrzymanie rodziny- to dla nich ważne. Jednocześnie uważam, ze bardzo dobrze, że dorabiasz, tylko z tym nie przesadzaj. Znajdź złoty środek i pracuj, bo chcesz a nie po to żeby komukolwiek coś udowodnić. Zaniedbasz wtedy męża, dom i stracisz własne życie a nie o to tutaj chodzi. Poza tym, nie sądzę, zeby normą było podejmowanie decyzji przez męża, bo to On zarabia. Może to tylko Twoje odczucia? Jeśli nie, porozmawiaj z Nim o tym. W gospodarstwie domowym jesteś tak samo decyzyjną osobą jak Twój mąż... pamiętaj o tym Studiujesz, więc to nie jest tak, że leżysz i pachniesz całymi dniami - podejrzewam, żeto Wasza wspólna decyzja, więc nie powinnaś czuć się winna,że nie zarabiasz. Studia kończysz przecież nie tylko dla siebie, ale również dlatego, zeby kiedyś dostać lepszą pracę i móc "dołożyć" się do rachunków |
2011-12-08, 14:40 | #3934 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 137
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
czesc dziewczyny.
dawno mnie tu nie było a troche sie dzialo ale ja nie o tym.;p mam do Was prosbe fakt z calkiem innej beczki ale potrzebuje Waszej pomocy bo potrzebuje piosenki z filmu Córka Prezydenta z tej sceny co szli razem a ona prowdziła ropwer czy cos takiego, i ta piosenke spiewala kobieta i mezczyzna pomozecie mi.? wiem, ze to nie ten watek ale wole do Was napisac. pozdrawiam.
__________________
`We found love in a hopeless place. |
2011-12-08, 18:43 | #3935 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 137
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
__________________
`We found love in a hopeless place. |
|
2011-12-08, 19:30 | #3936 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
|
|
2011-12-08, 20:31 | #3937 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: POZnan*
Wiadomości: 77
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cześć dziewczyny widzę, że każda z was ma pewne doświadczenia z bycia w związku ze starszym mężczyzną. Moja historia zaczęła się zupełnie banalnie, ale nie będę nikogo zanudzać szczegółami. Sęk w tym że jest starszy ode mnie o równe 25 lat..... Po drodze okazało się, że jest żonaty, ma dwójkę dzieci, w tym jedno starsze o rok ode mnie. Rozwiódł się z żoną, wszystko niby było na odpowiedniej drodze, abym mogła mu ponownie zaufać i uwierzyć a tu psikus. Wyjechałam na dwa miesiące z kraju, aby nabrać dystansu do tego wszystkiego. I chciałam do niego wrócić, w głowie układałam sobie różne scenariusze. Jednak im bliżej powrotu tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że powinien pozwolić mi odejść, kiedy dowiedziałam się o jego rodzinie. Czuję, że trochę go oszukałam, bo zrobił wszystko aby być ze mną....boję się jednak tego, że w przyszłości może i mnie tak oszukać. Nie oczekuje od was porad rzecz jasna, ewentualnie rozmowy z kimś, kto przeżył podobną sytuację. Pozdrawiam
__________________
If our love was just a circus you'd be a clown by now btw I'm still standing after all this time Picking up the pieces of my life without you on my mind "Prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy". |
2011-12-08, 21:07 | #3938 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 249
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Ja osobiście nie wiem czy byłabym w stanie związać się z mężczyzną (rozwodnikiem) z dziećmi. Mój K.na moje szczęście nigdy nie był żonaty. Nie wiem jakbym się zachowała... |
|
2011-12-08, 22:46 | #3939 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Witajcie mam troszkę podobną sytuację bo mój TŻ jest ode mnie starszy o 21lat rozwiódł się długo przed tym zanim się poznaliśmy na początku nic nie wiedziałam o jego rodzinie bo nic mi nie zdradził na ten temat ale po kilku spotkaniach zaprosił mnie do siebie i zrobił mi niespodziankę przedstawiając swoje córki które są troszkę młodsze ode mnie. Spotykaliśmy się przez pewien czas a potem jakoś się rozeszliśmy ja w między czasie poznawałam nowych chłopaków ale gdzieś tam w głowie ciągle On mi siedział nie potrafiłam o nim zapomnieć po jakimś czasie znów zaczęliśmy ze sobą rozmawiać na nowo się spotykać po pewnym czasie zamieszkaliśmy razem dobrze się dogadujemy a z córkami zakolegowałam się i też fajnie nam się rozmawia także wszystko idzie w dobrą stronę i świetnie się układa pomijając fakt że moja mama nie akceptuje mojego TŻ Także myślę że powinnaś spróbować jeżeli Ci na nim w jakiś sposób zależy Edytowane przez Gosiaek Czas edycji: 2011-12-16 o 21:50 |
|
2011-12-09, 06:38 | #3940 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 291
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Witajcie Kobitki! Ja koło mnie także kręci się 'starszy pan'. 10 lat starszy. Zobaczymy, jak to będzie. A jak Wy odczuwacie różnicę wieku? Jedna z Was pisze, że miedzy Wami róznica jest 27 lat, ja uważam, że wiek nie ma różnicy, byle się dogadać, szanować no i KOCHAĆ! Pozdrawiam Was gorąco!!
|
2011-12-09, 09:17 | #3941 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 137
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Cytat:
__________________
`We found love in a hopeless place. |
|
2011-12-09, 17:16 | #3942 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Z mojego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 280
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Pociesze Cie moze, ze nie jestes jedyna osoba, ktorej mama nie akceptuje Tzta. Daj temu czas, nieraz mamy zmieniaja zdanie - wazne przeciez, zeby cora byla szczesliwa
__________________
You only live once. But if you do it right, once is enough. Kubuś |
2011-12-09, 18:25 | #3943 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
takie właśnie mam postanowienie dam jej czas i dopóki sama nie zacznie na ten temat rozmawiać by czegoś się dowiedzieć jak mi z nim jest i w ogóle to ja nie będe sama zaczynała tego tematu
poczekamy co czas pokaże |
2011-12-09, 18:36 | #3944 |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 893
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
|
2011-12-09, 19:23 | #3945 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 249
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Zmieniając lekko temat. Dziewczyny, co kupujecie swoim mężczyzną na święta?
To są dopiero Nasze początki... Nie mam zupełnie pomysłu, ale wydaje mi się, że nie będę się bawiła w jakieś droższe rzeczy bo to w moim przypadku nie ma sensu. Chciałabym, żeby to było coś oryginalnego... Macie jakieś fajne pomysły? Myślicie, że jakiś polski alkohol byłby dobrym pomysłem? W sumie K. nie gardzi trunkami, a nie wiem czy kiedykolwiek pił polski alkohol ;p Edytowane przez Nacho1111 Czas edycji: 2011-12-09 o 19:32 |
2011-12-09, 19:35 | #3946 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
A ty dalej kręcisz z tym samym gościem, o którym pisałaś w wątku...? Jeśli tak, to ja naprawde przestaję rozumieć współczesne nastolatki...
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
2011-12-09, 19:55 | #3947 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Cytat:
hej może spróbujesz zrobić album ze zdjęciami dodając trochę wspólnych i swoich zdjęć?? |
|
2011-12-09, 23:19 | #3948 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 249
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Właśnie nie mamy jeszcze wspólnych zdjęć Myślałam nad jakimś swoim zdjęciem, ponieważ ostatnio chciał mi zrobić. (moja koleżanka posiada profesjonalny aparat i zna się na rzeczy) ale tak sobie myślę, że to może być trochę narcystyczne.
|
2011-12-10, 07:29 | #3949 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków zazwyczaj :)
Wiadomości: 11 827
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
|
2011-12-10, 13:45 | #3950 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 12
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
to zrób album ze swoimi zdjęciami które będą tylko dla niego
tym bardziej jak sama napisałaś że masz koleżankę która zna się na rzeczy ja bym jeszcze dorzuciła do tego albumu kilka fajnych wierszyków |
2011-12-10, 14:44 | #3951 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 508
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Właśnie, Monica18, jak się potoczyła Twoja znajomość z tym panem? Spotykacie się dalej? Czy zakończyłaś tę historię?
Co do prezentów, to ja na mniej więcej tydzień przed gwiazdką mam imieniny TŻ - jeden prezent więcej zwykle pytam go wprost, co chce dostać, nieraz zabiera mnie do konkretnego sklepu i przy mnie wybiera, a ja mu kupuję. Wtedy nie ma prezentów nietrafionych. Zresztą, podobny patent mam na prezenty dla rodziny - przed świętami wysyłamy sobie listy prezentów, jakie chcemy dostać.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2011-12-11, 07:09 | #3952 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Z mojego miejsca na Ziemi
Wiadomości: 280
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Moj Tz ma zawsze baaaardzo dluga liste rzeczy, ktore pasuje mu kupic predzej czy pozniej, ale na swieta zazwyczaj chce perfumy, dlatego tez nie musze sie zastanawiac, co by Go ucieszylo. Idziemy razem do perfumerii, wachamy, i cos wybieramy.
__________________
You only live once. But if you do it right, once is enough. Kubuś |
2011-12-11, 12:59 | #3953 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 137
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Cytat:
Zakonczyłam to bo to było bez sensu jeszcze, zebym miala przynajmniej 10 lat wiecej to moze i by cos z tego wyszlo ale szczerze mowiac ja jestem jeszcze gówniara.
__________________
`We found love in a hopeless place. |
|
2011-12-11, 13:04 | #3954 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
Ufff, to kamień spadł mi z serca już się bałam, że jednak to ciągniesz...
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."
|
2011-12-11, 17:50 | #3955 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 137
|
Dot.: Starsi faceci, młodsze wizażanki cz II
stwierdziłam, ze to nie dla mnie takie ciagle ukrywanie sie itd.
__________________
`We found love in a hopeless place. |
2011-12-12, 22:43 | #3956 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 1 033
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Hey dziewczyny... Pisze bo chyba po prostu muszę się wyżalić Jutro spotykam się z ex... Po miesiącu i 18 dniach... Zrobiłam dla niego gołąbki, wiem jak je uwielbia... Od kiedy sie rozstaliśmy spotkalam się z kimś kilka razy ale dziś wiem że była to próba wypełnienia tej pustki po ex...
Wiem jak strasznie zależy mi na ex, tylko czy to wciąż ma jakiś sens... Mam mętlik w głowie ;( Przepraszam że zawracam wam głowe...
__________________
"Każdy zabija kiedyś to, co kocha" Mój braciszek------> http://s3.suwaczek.com/200912251762.png<------ Moja siostrzyczka------>http://s9.suwaczek.com/201107084965.png<------ |
2011-12-13, 02:32 | #3957 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 249
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
|
|
2011-12-13, 12:21 | #3958 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 137
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
trzymam kciuki abyscie wrocili do siebie.
__________________
`We found love in a hopeless place. |
|
2011-12-13, 20:08 | #3959 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 1 033
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Widziałam się z nim... Chwile bo tylko 1,5 godziny ale bylo cudownie... Zupełnie jak dawniej... Doszły kolejne trudności... Nie potrafimy podjąć decyzji co dalej... Na koniec usłyszałam że jego kot którego pokochałam i bardzo mi brakuje tego zwierzaka jest chory... tzn po przeprowadzce kot zwariował... Gdzieś wszystkie emocje mi puściły i sie popłakałam...
Nie mam pojecia co dalej, musze na spokojnie to wszystko przemyśleć
__________________
"Każdy zabija kiedyś to, co kocha" Mój braciszek------> http://s3.suwaczek.com/200912251762.png<------ Moja siostrzyczka------>http://s9.suwaczek.com/201107084965.png<------ Edytowane przez Ingus18 Czas edycji: 2011-12-13 o 20:09 |
2011-12-13, 20:19 | #3960 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 4
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Witajcie kobietki
Czytam to forum od paru lat i wiele razy posty na forach dawały mi dużo do myślenia, dużo nowych pomysłów i możliwości. Czas się w końcu zalogować i coś napisać. Mam 24 lata, mój TŻ 19 lat więcej. Czytałam pierwszą część tego tematu (całą!) i drugą (no nie całą już hehe) i myślę, że mogę się też podzielić swoimi doświadczeniami. Ale od początku. Z TŻ znamy się 1,5 roku. Jego poprzedni związek zniszczyła zaborczość, nieufność, chorobliwa zazdrość ze strony eks. TŻ cóż... na pewno nie był bez winy, ale w miarę upływu czasu widzę, że był po prostu za dobry i ona to wykorzystała. Ja powiem tak. Wiek dla mnie nie ma znaczenia, bo miłość jest ślepa i w 100% się z tym zgadzam. Nigdy w życiu (a byłam już w poważnych związkach) nie spotkałam kogoś tak dojrzałego, mądrego, kochanego, opiekuńczego i jeszcze by można było wymieniać dużo... przy TŻ czuję się jak pełnowartościowa kobieta, NIE CÓRKA. Mam w nosie kto co o tym myśli, owszem wysłucham, przemyślę, ale nie ma to wpływu na moją decyzję. Jeżeli będzie mi to dane to chcę z Nim zostać na zawsze. Ehh się rozpisałam Jak chcecie coś wiedzieć, pytajcie Pozdrowienia i dużo miłości życzę. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:05.