2011-12-15, 17:05 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 1 221
|
Jak pomoc malemu dziecku?
Mam prawie 3letniego chrzesniaczka, jest sliczny, slodki i wgl cudny jak to male dziecko ale od poczatku...
Jest to dziecko mojego brata, on i jego panna maja niezbyt udany zwiazek, gdy brat chcial ja zostawic to okazalo sie ze jest w ciazy... W ciazy palila, pila, robila takie sceny ze glowa mala, dziecko sie urodzilo i byly z jej str teksty "spij ch-ju" "czego ty k-rwa beczysz" itp brat tez uwazal ze maly im nie jest potrzebny bo nie moze z nia sie rozejsc. Gdy maluski byl wiekszy i plakal to byl zamykany w pokoju az przestanie plakac, krzyczeli na niego i wgl, jak nie chcial spac to brat na niego wrzeszczal zeby spal i on bidulka zaciskal oczki ze strachu jak spal to mial takie drgawki, gdy sie budzil plakal. Moi rodzice uwazali ze to przez to ze zle go traktuja. Oczywiscie zrwacalismy im uwage ze zle go traktuja, ze to dziecko, tak nie mozna ale moglismy se tylko gadac. Gdy chlopczyk mial rok zamieszkal z nami, moja mama wziela go do swojego pokoju, spal z nimi (brat tez z nami mieszkal ale w drodze bylo drugie dziecko) ja tez mamie pomogalam przy chrzesniaku, chlopiec nawet nie chcial przebywac ze swoimi rodzicami. Pozniej urodzilo sie drugie dziecko (dziewczynka) to jego matka juz wgl miala chlopca gdzies. Po jakims roku panienka mojego brata pow ze od niego odchodzi bo chce miec bogatego ksiecia, z chata, z dobrym autem itp. I zostawila mojego brata i synka, a coreczke sobie wziela w tym czasie my sie staralismy zeby dziecku niczego nie brakowalo, za mama nie tesknil, brat zajmowal sie nim nieduzo bo nieduzo (pracowal) ale zajmowal sie nim dobrze, nie krzyczal itp Jednak po jakichs 3mcach brat i jego panienka sie pogodzili i brat wyprowadzil sie na stancje noi zabral synka. Minelo juz 8mcy a moj chrzesniak jak do nas przyjezdzal to krzyczal, nie pozwalal sie dotknac, dostawal szalu. Czasem bylo lepiej czasem gorzej. Czasami bierzemy malego do nas na kilka dni zeby sie odstresowal... Brat i jego panienka nadal sie kloca, brat zaluje ze z nia jest ale zyje z nia bo ma dzieci. Brat zaczal pic, do domu sprowadza kumpli, jego panienka tez wypije tyle ile jej dadza. Czasami ona skarzy sie mojej mamie ze moj brat pije, nie ma go po 3dni w domu, nie ma na pampersy itp, ze nie ma co jesc... Teraz troche sie uspokoil, ale i tak nie jest dobrze. To tak zebyscie mialy troche rozeznanie na sytuacje. W poniedzialek bylam po maluskiego bo dawno u nas nie byl a i ma nieciekawa sytuacje w domu wiec chcielismy zeby troche odpoczal. I jak bylam u brata to oczywiscie pil, jak maluski sie ze mna bawil to brat sie na niego rozdarl zeby byl cicho i od razu maluski byl cicho zwrocilam bratu uwage ale to nic nie dalo. Dziecko jest tak zastraszone ze jak moj brat cos do niego mowi to powie to co brat chce. I jeszcze brat mi mowil ze go bije bo nie robi kupy w nocnik. W efekcie jest tak ze maly przez 3-4dni nie robi wogole kupy a potem sie chowa i robi w gacie. I za to dostaje lanie i tak w kolko. My podejrzewalismy ze tak moze byc bo jakis m-c temu tez maluski byl u nas na kilka dni i jak zrobil kupe w gacie to strasznie plakal i nie chcial dac tego wyczyscic. Jak maluski byl u nas to pow ze tata go bije, krzyczy, ze sie go boi. Dziecko ciagle biegalo do lodowki jakby bylo glodzone. Nie chce wogole sie kompac a kiedys nie chcial z wanny wychodzic. Jak sie przebudzi w dzien to krzyczy taty nie taty nie i nie chce na nikogo patrzec, dostaje szalu i nie mozna go uspokoic. (wlasnie sie obudzil i strasznie krzyczy) Dzis schowal sie pod krzeslo i tam zrobil kupe, ale na spokojnie udalo go sie przebrac. Musze konczyc bo musze sie nim zajac. Ale zastanawiam sie nad zgloszeniem tego do opieki spolecznej albo centrum pomocy rodzinie. I chcialabym zebyscie mi poradzily co o tym myslicie i co mam zrobic. Ja nie chce zeby maluski cierpial i mial nieszczesliwe dziecinstwo |
2011-12-15, 17:12 | #2 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
Cytat:
Nóż mi się w kieszeni otwiera, jak czytam takie rzeczy, dwoje niedojrzałych gówniarzy bawi się w rodzinę, a cierpią, jak zwykle - dzieci... Nie wiem, jak to wygląda od strony prawnej, ale chyba należałoby się postarać o ograniczenie praw rodzicielskich dla brata i bratowej. p.s. Twój brat ma chyba problemy z psychiką... Zastraszanie dziecka, itp... Nieciekawie... Edytowane przez preetamsingh Czas edycji: 2011-12-15 o 17:15 |
|
2011-12-15, 17:20 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 376
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
Co za ludzie szkoda słów, jedno jest warte drugiego. Cierpi jak zawsze najsłabszy czyli dziecko. Jeśli rozmowy Twoich rodziców z bratem nic nie dają, zgłosiłabym sprawę do odpowiednich instytucji niech się zajmą tą sprawa bo na prawde szkoda dziecka.
__________________
Nie masz żadnej szansy, ale ją wykorzystaj. Arthur Schopenhauer |
2011-12-15, 17:21 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
Dziewczyno, zgłaszaj to jak najszybciej oni się przecież nad nim znęcają psychicznie i fizycznie. Nie można tego tak zostawić, maluch potrzebuje pomocy, czemu Twoi rodzice tego nie zgłosili dużo wcześniej? W głowie mi się to wszystko nie mieści, rozumiem że jesteście rodzinną, ale na litość boską kto ma mu pomóc jak nie wy?
|
2011-12-15, 17:21 | #5 |
zuy mod
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
Idź do opieki społecznej, tam Ci podpowiedzą, co można zrobić.
Szkoda dziecka... EDIT: Pytanie czy Ty, albo Twoi rodzice podejmiecie się opieki nad dziećmi... (bo jeśli zapadnie decyzja o ograniczeniu praw rodzicielskich to prawdopodobnie w stosunku do obojga dzieci)
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 Edytowane przez Mojwa Czas edycji: 2011-12-15 o 17:22 |
2011-12-15, 17:28 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
Udawanie, że nic się nie dzieje, że to "ich sprawa, bo ich dziecko", to pozwalanie na krzywdę dziecka. Brat i jego panna to patologia najgorszego sortu, na dodatek krzywdzą, potwornie krzywdzą dziecko. Takie rzeczy TRZEBA zgłaszać, po prostu trzeba.
Dzieciństwo on już ma schrzanione przez głupiego ojca i matkę, to przede wszystkim trudne potem do naprawienia krzywdy psychiczne. |
2011-12-15, 17:30 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
Zastanawia, a może szokuje mnie beztroska brata autorki - machnę sobie dzieciaka, raz, ok, może być wpadka (jeśli go nie planowali, a związek się sypał), ale drugi raz??!
I tak się zastanawiam, czy, nawet w przypadku ewentualnego ograniczenia praw rodzicielskich, owa beztroska mu nie pozostanie - bo co to za problem robić sobie kolejne dzieci - przecież konsekwencje ich wychowania i utrzymania spadną nie na dawcę spermy (trudno nazwać go ojcem), a na dalszą rodzinę. W przypadku odebrania bądź ograniczenia praw rodzicielskich - kto płaci alimenty?? (pytam, czy aby osoba pozbawiona tych praw, nie jest zwolniona z obowiązku łożenia na dziecko). Ogólnie, to sytuacja jest straszna, żal tych dzieci, bo niestety, takie rzeczy często, jeśli nie zawsze się zapamiętuje na resztę życia.... |
2011-12-15, 17:33 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
o boże... ja nie wiem na co Ty czekasz tyle czasu? w ten spsób dajesz przyzwolenie na tę sytuację :/
|
2011-12-15, 17:34 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
Prosze cie zglos to... nie pozwol zeby tak niszczyli dzieciaka!
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2011-12-15, 17:41 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
Sytuacja jest chora. Patologia pelna geba.
Zachowanie Twojego brata jak i dziewoi spelnia przeslanki do odebrania im praw rodzicielskich. Szczerze przyznam, ze zszokowala mnie ta historia. Brat i panienka to patologia. Ty ze swoimi rodzicami rowniez pod nia podpadasz. Jestescie wspolwinni. Swoja droga masz refleks, ze po trzech latach znecania sie nad dzieckiem laskawie postanowilas cos zrobic. Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2011-12-15 o 17:42 |
2011-12-15, 17:43 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 557
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
Idż do opieki dostaną kuratora społecznego.
|
2011-12-15, 17:44 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
Na dodatek (sądząc tylko po opisanej reakcji) jest dzieckiem, które jest krzywdzone,a jak ta głupia pinda- jego matka- piła i paliła w ciąży, może dodatkowo być dzieckiem z FAS.
A ty się po 3 latach obudziłaś????? JAK ty, twoi rodzice mogliście w ogóle pozwolić tak skrzywdzić dziecko????!!!! Edytowane przez madana Czas edycji: 2011-12-15 o 17:50 |
2011-12-15, 18:01 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
jak mozna byc tak biernym? nie rozumiem Ciebie i Twoich rodzicow. koszmar jakis...
__________________
Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką. Ale przynosi szacunek. A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda. 65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 > 59 > 58 > 57> 56 > 52 ... > 49 |
2011-12-15, 18:05 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 557
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
Może lepiej nie stawiać Autorki pod pręgierzem .
|
2011-12-15, 18:09 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
Skoro obudziłaś się dopiero teraz to spróbuj zrobić maksymalnie dużo i maksymalnie szybko żeby tym dzieciom już się nic nie stało więcej. Tak, powinnaś to zgłosić do opieki społecznej, powinniście się też zastanowić czy bylibyście zdolni wychowywać dwójkę dzieci-Ty i Twoi rodzice.
W tej chwili jesteś jedyną osobą na którą te małe dzieci mogą liczyć. |
2011-12-15, 18:09 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
- wybacz, mam 2 dzieci i nic mnie tak nie trafia, jak to, gdy widzę, że ktoś krzywdzi dziecko, a tu krzywda dziecka jest ewidentna. Tym ludziom powinno dzieci się zabrać, pana wykastrować, aby bezsensownie dzieci nie płodził; a pannę -wysterylizować, aby się głupio nie rozmnażała.
|
2011-12-15, 18:12 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
Takich "rodziców" powinno się kastrować. Niewyobrażalne po prostu. Czytałam ze ściśniętym gardłem. Dziecku można pomóc tylko poprzez odcięcie go od tej dwójki poj$^&w.
|
2011-12-15, 18:13 | #18 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
To dziecko żyje ze swoimi rodzicami o trzy lata za długo. Też nie rozumiem dlaczego tak długo nic z tym nie zrobiliście?! Zacznijcie wreszcie działać! Zróbcie coś z tym do ch***, zgłoście gdzie trzeba! Czekacie aż te biedne dzieciaki będą miały do reszty zrytą psychikę?
Patologia! ---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ---------- Jestem wstrząśnięta!
__________________
Marcelek ur. 31. 01. 2011r. |
2011-12-15, 18:15 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
zgłoś do opieki społecznej i to jak najszybciej, szkoda dzieci
|
2011-12-15, 18:17 | #20 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 557
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
Cytat:
|
|
2011-12-15, 18:19 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
cóż, ktoś synalka wychował, że teraz tak się zachowuje i na takie traktowanie swojego dziecka pozwala. takie wzorce wynosi się z domu - rodzina nie zareagowała stanowczo, bo pewnie jakoś rażąco nie wykracza to poza ich normy pojmowania rodzicielstwa. tylko tak troszkę, na tyle by upomnieć i zabrać dziecko na weekend.
|
2011-12-15, 18:19 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
skoro 3 lata autorka na sytuacji nie skupiła się dostatecznie żeby coś z nią zrobić konkretnego to może tzw. wstrząśnięcie podziała na nią lepiej i tym samym pomoże tym dzieciom bardziej niż pogłaskanie jej po głowie za to, że 3 lata praktycznie patrzyła na to nieszczęście nic z nim nie robiąc
|
2011-12-15, 18:21 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
Wstrząsające.Potworne.
Co te dwa debile ,tak debile robią z dzieckiem ?!! Znecają się nad maluszkiem psychicznie i fizycznie. Mały robi w gacie ,budzi się z krzykiem.Na co jeszcze czekać ?! Wypaczą mu psychikę Autorko z tym trzeba coś zrobić .KONIECZNIE |
2011-12-15, 18:21 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
- wiesz, czym jest piekło wybrukowane? Dobrymi chęciami; jak chce coś zmienić, to niech się to robi, po prostu: niech zrobi wszystko, aby ci ludzie nie wychowywali kolejnego pokolenia patologii.
|
2011-12-15, 18:25 | #25 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 557
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
Cytat:
---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ---------- Tak tylko nie chciałbym by ktoś kiedyś ,chcący pomóc dziecku trafił na ten wątek i pomyślał nie warto się spytać, coś zrobić. |
|
2011-12-15, 18:28 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
Autorka nie napisala, ze chce cos zmienic. Napisala, ze ZASTANAWIA SIE nad zgloszeniem tego. Rozkminki z gatunku "zrobic cos czy nie zrobic" w tym przypadku nie powinny miec miejsca.
Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2011-12-15 o 18:35 |
2011-12-15, 18:43 | #27 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 557
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;31076026]Autorka nie napisala, ze chce cos zmienic. Napisala, ze ZASTANAWIA SIE nad zgloszeniem tego. Rozkminki z gatunku "zrobic cos czy nie zrobic" w tym przypadku nie powinny miec miejsca.[/QUOTE]Cyt.,,I chcialabym zebyscie mi poradzily co o tym myslicie i co mam zrobic."Zdumiewa mnie wasze zacietrzewienie w tym temacie,już nie będe się wypowiadał.
|
2011-12-15, 18:49 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
Cytat:
ktoś będzie się chciał zapytać założy swój wątek nie dorabiajmy teorii, poza tym my jej nie obrażamy tylko się dziwimy przede wszystkim, ja nie jestem zacietrzewiona tylko autentycznie przerażona tym co ona robiła przez te 3 lata i dlaczego nie próbowała zrobić nic więcej kiedy widziała tą krzywdę na szczęście dalej może coś zrobić a właściwie musi |
|
2011-12-15, 18:53 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 186
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
Szok, temu dziecku dzieje się straszna krzywda, nie czekaj na nic tylko zgłoś to jak najszybciej. Najlepiej idź do opieki.
Szkoda dziecka naprawdę. |
2011-12-15, 18:54 | #30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Jak pomoc malemu dziecku?
Cytat:
Cytat autorki pominie. Pytanie "co o tym myslicie" powoduje tylko wzrost mojego oburzenia. Jacys idioci znecaja sie nad dzieckiem, nikt nie reaguje. Co wiec mamy myslec? Don't stop, keep it going? |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:26.