2012-01-04, 10:50 | #1741 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
hejj, mogę się przyłączyć? ;*
studentka I roku i praktycznie moment od kiedy zaczęłam się uczyć do matury do 1 stycznia uważam za moją wielką wagową katastrofę. matura? mama podtykała pod nos jedzenie. nie odmawiałam. studia? nieregularne posiłki. niejedzenie śniadania. kolacja późno w nocy. podjadanie. masakra.. ważę 65 kg, chcę zejść do 50kg, tyle ważyłam jeszcze 1,5 roku temu. jestem zdołowana, nie wiem jak mam zmienić te nawyki żywieniowe. od 2 tygodnii jestem w domu. jem normalnie śniadanie, obiad i kolację, ale dziś wracam na studia.. co to będzie ;( poza tym mama przyznała, ze nie jest dobrze ze mną.. |
2012-01-04, 10:56 | #1742 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 135
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
Cytat:
__________________
Było: 75 > 64,5 > 64 > znów jest 67 ;/ > będzie 55 |
|
2012-01-04, 11:00 | #1743 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
Fajniejestfajnie, witamy A co studiujesz? Naprawdę nie da się jeść bardziej regularnie? Polecam takie plastikowe pojemniczki - tam pakujesz co chcesz- jakiś ryż z warzywami i kurczakiem i to jesz zamiast kebaba pod uczelnią.
__________________
!Me encanta espanol! |
2012-01-04, 11:04 | #1744 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
Cytat:
Cytat:
ale z tymi pojemniczkami to rewelacja! niestety musze od teraz poświęcać więcej czasu na przygotowywanie zdrowych posiłków |
||
2012-01-04, 11:07 | #1745 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 135
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
Czyli mniej więcej tak samo, bo ja ważę 6 i 166cm
__________________
Było: 75 > 64,5 > 64 > znów jest 67 ;/ > będzie 55 |
2012-01-04, 11:12 | #1746 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
|
2012-01-04, 11:13 | #1747 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 135
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
To właśnie tak matura na mnie podziałała Zamiast się uczyć to chodziłam biegać i mało jadłam i to cała tajemnica
__________________
Było: 75 > 64,5 > 64 > znów jest 67 ;/ > będzie 55 |
2012-01-04, 11:28 | #1748 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
Cytat:
Dużo ludzi ze stosunków jest też na prawie. Zdaje się nie macie zatrzęsienia zajęć (ja na prawie dziennym na UW mam 4 zajęcia w tygodniu - wykładów nie liczę, a w II sem. są 3 wzięłam dod. fakultet, bo nawet nie poczułabym, że studiuję to prawo...), więc czas powinnaś móc wygospodarować. Chyba, że pracujesz to wtedy może być gorzej.
__________________
!Me encanta espanol! |
|
2012-01-04, 13:59 | #1749 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
Cytat:
wiem, że jest na prawie, sama mam kilku takich znajomych u siebie w grupie natłok zajęć na które chodzę nie jest duży, ale są okienka między nimi, do tego przetransportowanie się z jednego miejsca gdzie mam zajęcia w inne miejsce.. z krakowskiego na żurawią - świetnie i tak schodzi, sama wiesz ;-) a po drugie to piszę w gazecie i na to też potrzebuję czasu. a po trzecie każdego dnia zadają nam tyle do czytania, przygotowywania się, że zapominam kim jestem. znajomi się dziwią, że codziennie muszę się uczyć do późna, no ale kurde nie da się odpuścić, chodzenie na dyżury nie nalezy do przyjemności ale taka prawda - nic nie jest wymówką! na którym roku jesteś na prawie? |
|
2012-01-04, 17:17 | #1750 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
Na I-wszym Ale na drugim kierunku na IV.
Moim zdaniem musisz jeść częściej. Jak jesz obiad o 16 i do 22 nic to nie dziwne, że wcinasz czekoladę. Zjedz coś jeszcze np. o 19 to o 22 już nie będziesz taka głodna. Posiłki mają być małe, ale częste, a u ciebie sa chyba raczej większe i rzadkie.
__________________
!Me encanta espanol! |
2012-01-04, 17:32 | #1751 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Chester
Wiadomości: 852
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
Cytat:
wróciłam do domu potwornie głodna, a że obiad w pracy już jadłam to znowu wjechały kanapki z miodem od wtorku będę zdolna kupić sobie kilka zdrowych rzeczy..i już się nie mogę doczekać tego rowerka..a i piłkę na pewno kupię! Fajniejestfajnie - tak jak Ama radzi - posiłków musisz jeść więcej i pamiętaj - jabłko, pomarańcza czy banan to tez jakby posiłek. Staraj się też więcej pić w ciągu dnia..Ty poczujesz się lepiej i Twój mózg też będzie lepiej ogarniał wszystko Ja nie pamiętam matury ale wiem, że jak byłam w pierwszej liceum to ważyłam 51,5 i czułam się z tym świetnie...I do tego wyniku chcę dojść do czerwca czyli średnio 2kg na miesiąc...raczej rozsądnie... I jeśli chodzi o czekoladę...może żeby drastycznie sobie nie odejmować niczego spróbuj jeść czekoladę np. tylko w jednym dniu w tygodniu.... sniadanie 9, II śniadanie (np jakiś owoc, albo warzywko) o 13 (w przerwie między zajęciami), obiad np, 16 tak jak jadłaś i kolacja ok 19.. i już będzie lepiej.. Wiecie co znalazłam w necie? Przepis na kotleciki z marchewki próbowałyście już może? <Przepis na: kotleciki z marchewki Dostosuj rozmiar tekstu: A A A mysz204Przepisów: 34 dieta ciag dalszy a przyb tym pyszne i zdrowe danie przepis znalazlam w gazecie Kategoria: Obiady, Warzywa, Zakąski i przystawki Dodano: 24.02.2010 Składnikidla 1 osobymarchwie, 4 duze cebula, 1 duza Jaja, 3 bulka tarta, ok 6-7 lyzek maslo, 1-2 lyzki olej do smazenia, (ja uzywam z winogron) sol,pieprz,galka muszkatolowa,curry,kuchar ek, do smaku natka pietruszki(moze byc mrozona), 2 lyzki, Opis przygotowania: marchew zetrzyj na tartce o grubych oczkach,podlej szklanka wody,dodaj maslo natke i gotuj do miekkosci. cebulke kroimy w kostke i szklimy na patelni. Marchew dobrze odcedzic dodac cebule,jaja,bulke tarta,przyprawy. wymieszac. masa musi byc na tyle gesta by zrobic niej kotleciki(mozna dodac bulki). kotlety obtoczyc w bulce ismazyc na zloty kolor. Można je nawet jeść na zimno, więc to alternatywa dla owsianki w pracy i w sam raz wkład do plastikowych pudełeczek wyglądają apetyczniei są stosunkowo na studencką kieszeń
__________________
Aparatka od 04/08/2013 "Live as if you were to die tomorrow. Learn as if you were to live forever" Edytowane przez chilligirl Czas edycji: 2012-01-04 o 18:47 |
|
2012-01-05, 23:27 | #1752 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
Cytat:
masz rację, powoli czynię postępy. jak czuję głód w nocy to pije wodę i przechodzi. a od poniedziałku przywożę z domu mięso (bo z domu lepsze ;p) i będę robić gotowane mięso, warzywa plus ryż, jakieś chude zupki Cytat:
dziękuję za te rady, szczególnie z tym piciem! chyba za mało piłam wody, a od kilku dni jak czuję głód, pije i jest lepiej! no i ten grafik jedzenia - idealny. trzeba go wcielic w plan. brzmi nieźle, ale ja zrobiłabym je bez cebuli |
||
2012-01-06, 10:49 | #1753 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
No i bardzo dobrze, ćwicz silną wolę
U mnie dziś póki co wzorowo Na śniadanie zrobiłam sobie 2 kromki ciemnego chleba z polędwicą, ale zdołałam zjeść tylko jedną, a druga poszła na II śniadanie. Teraz popijam czerwoną herbatkę A wieczorem mam nadzieję, że uda mi się poskakać na skakance i poćwiczyć na hula hoopie |
2012-01-06, 10:54 | #1754 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Chester
Wiadomości: 852
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
Ja też szczerze mówiąc wolałabym bez cebuli bo jej nie lubię..
dzisiaj kulturalnie, na śniadanko zaraz po wstaniu szklanka wody, później prysznic, więc upłynęło jakieś 30 min, zanim zjadłam normalne śniadanie: zielona herbata + 2 kanapki z serkiem z rzodkiewką Na obiad pomidorówka, chuda i prawie niezabielana (łyżką chudego mleka z braku jogurtu). A później się zobaczy. Jutro zupka kalafiorowa....mniam A wy jakie plany na obiadki? może sobie coś "pożyczę" na ten tydzień Niestety, wczoraj moja silna wola umarła wieczorem - zjadłam kilka wafelków orzechowych...mimo, że tak właściwie za bardzo nie chciałam ich jeść (nadal czekam za rowerkiem :/)
__________________
Aparatka od 04/08/2013 "Live as if you were to die tomorrow. Learn as if you were to live forever" Edytowane przez chilligirl Czas edycji: 2012-01-06 o 11:05 |
2012-01-10, 15:06 | #1755 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
ja już 7 dzień na diecie radzę sobie nieźle. sama robię obiady - dziś kurczak z ryżem i kukurydzą, nie jem słodyczy, nie podjadam tylko piję wodę. dziś wprowadzam trochę drastyczne zmiany, bo będę jadła tylko do 19, w następnyum tygodniu do 18. ) aaa i dziś idę biegać!
a jak u Was?? |
2012-01-11, 20:10 | #1756 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 135
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
Cytat:
__________________
Było: 75 > 64,5 > 64 > znów jest 67 ;/ > będzie 55 |
|
2012-01-12, 18:02 | #1757 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Chester
Wiadomości: 852
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
u mnie było prawie dobrze przez ten tydzień..prawie, bo po pierwsze jadłam mało i nieregularnie no i zdarzyło mi się skubnąć coś czekoladowego..
Mam już rowerek i czeka tylko na skręcenie Dzisiaj przychodzi TŻ i będzie skręcać dopóki nie zacznie to przypominać kształtem rowerka Wczoraj sobie zjadłam 2 drobiowe parówki na śniadanie, pół bułki posmarowanej delmą i zieloną herbatę. Na obiad sałatka z rukolą, sałatą, pomidorem, ogórkiem i tuńczykiem a na kolację pół bółki z szynką i herbatka zielona z opuncją. Dzisiaj na śniadanie miseczka zwykłych płatków owsianych na mleku i zielona herbata, na II śniadanie w pracy 2 parówki (które w mikrofalówce przybrały nienaturalne rozmiary)i bułkę ciemną z ziarnami słonecznika, na obiad jogurt z owocami leśnymi i ciemna bułka z ziarnami słonecznika i do popicia czerwona herbata...a kolacji jeszcze nie było...pijąc zieloną herbatę zastanawiam się czy jestem głodna... W sobotę idę z koleżanką na basen (poudawać, że umiem pływać), do jacuzzi wymasować pupe i do sauny żeby się oczyścić... a w niedzielę idę oddać krew (w Poznańskim MPK są plakaty, że jest zbiórka dla dzieci poszkodowanych w wypadkach..a że już kiedyś honorowo oddawałam to czemu nie oddać jeszcze raz...), dlatego nie mogę przesadzić póki co z dietą bo jak oddam krew to padnę po wyjściu z pomieszczenia.. W dodatku obawiam się, że niedługo mogę wpaść w "okres żerny" bo mam troche stresów związanych z pracą no i od 17 lutego zaczynają mi się znowu zajęcia... już na samą myśl mam skurcze w brzuchu
__________________
Aparatka od 04/08/2013 "Live as if you were to die tomorrow. Learn as if you were to live forever" |
2012-01-12, 19:58 | #1758 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
Chilligirl, dobrze będzie na uczelni. Nie martw się. Ja mam sesję na horyzoncie i przeraża mnie to do tego stopnia, że prawie nic całymi dniami nie jem. W grę wchodzą tylko lody i mleko. No i obowiązkowo bawarka. Niech się to już skończy... a jeszcze dziś doktor nie zgodził się przełożyć kolosa, bo jesteśmy na elitarnym prawie (taaaa...) na UW i musimy się przyzwyczajać, bo za rok będziemy mieć 5 egzaminów, a nie 2 jak teraz. Ma trochę racji, ale i tak miałam nadzieję, że się zgodzi. Na szczeście zaliczenia kończę 20.01, a potem tylko konspekt magisterki i feeeerie!!!
A, parówki nie sprzyjają odchudzaniu. Stanowczo.
__________________
!Me encanta espanol! |
2012-01-12, 20:51 | #1759 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Chester
Wiadomości: 852
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
A ja myślałam, że parówki to coś delikatnego... :/
Od dziś ich nie jem... Rowerek złożyłam sobie sama..(TŻ po raz kolejny mnie wystawił, więc bez łaski...)nie jest to moze taki rowerek jak na siłowni miałam ale musi narazie wystarczyć...obawiam sie jednak, że przez jego słabą jakość będę musiała pedałować ze zdwojoną siłą albo 2h zamiast 1...no ale zobaczymy - od jutra biorę się za siebie tak konkretnie bo nie mogę patrzeć na swój brzuch Mam też nadzieję, że uda mi się dzięki temu trochę odprężyć..chociaż to może być trudne bo ostatnio ciągłe spędzanie czasu u mnie w domu frustruje mnie coraz bardziej.. Powrotu na studia boję się jak nie wiem co...przerobilam ostatnio to co mi sprawiało największy problem, zakupiłam w empiku testy gramatyczne i będę dalej się samoukować do 17.02...najbardziej przeraża mnie kwestia praktyk - będą obowiązkowo w gimnazjum..tyle ze ja pracuje 9-17 czyli tak jak wszystkie szkoły... Jutro na śniadanie będzie standardowo owsianka chyba najlepiej działa na mój żołądek..
__________________
Aparatka od 04/08/2013 "Live as if you were to die tomorrow. Learn as if you were to live forever" |
2012-01-13, 15:24 | #1760 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Chester
Wiadomości: 852
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
Dzisiaj na śniadanie owsianka, na II kanapka z polędwicą, na obiad sałatka z makaronem, pomidorem, ogórkiem i tuńczykiem...oprócz tego pojeździłam dzisiaj na rowerku i spaliłam 500kalorii
Jutro spróbuję na obiad zrobić te kotleciki z marchewki.. a u Was jak tam?
__________________
Aparatka od 04/08/2013 "Live as if you were to die tomorrow. Learn as if you were to live forever" |
2012-01-14, 13:13 | #1761 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
u mnie ok, przeraża mnie nauka, moje niewsypianie, nie wiem czy iść na zerówkę w czwartek, bez sensu. jedynce co mi wychodzi to dieta, resztą jestem przerażona..
|
2012-01-14, 14:40 | #1762 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Chester
Wiadomości: 852
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
mnie przeraża sama myśl o powrocie na studia i łączenie tego z obecną pracą..masakra jakaś...
Dzisiaj zrobiłam na obiad te kotleciki z marchewki..ale jednak trzeba chyba je zrobić z cebulą bo "czegoś" im brakowało... Wyszły nawet dobre Niedługo uciekam na basen.. Muszę ewidentnie zacząć coś robić bo wyglądam tragicznie.. co z tego,że nadal mieszczę się w rozmiar 36 ale kształt tego i owego mnie nie satysfakcjonuje... i w dodatku nie mam wagi, więc nie wiem z jakiego w końcu pułapu startuje
__________________
Aparatka od 04/08/2013 "Live as if you were to die tomorrow. Learn as if you were to live forever" |
2012-01-15, 07:59 | #1763 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
No cześć Dawno sie nie odzywałam ale sesja, praca i nie jest łatwo
Wagowo niestety bez zmian, chociaż w miarę sie trzymam. Wczoraj popłynęłam z chipsami.. Na ruch na razie nie mam czasu, skończy sie sesja i biorę sie za vacu i platforme bo mam karnet jeszcze, to może te kg będą szybciej leciały w dół
__________________
Be beauty, be perfect Brand new me |
2012-01-15, 12:39 | #1764 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Chester
Wiadomości: 852
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
Ja dzisiaj woda, kisiel, i szklanka soku ważywnego.
Wczoraj się dowiedziałam, że mój żołądek nie lubi marchewkowych kotletów. Wyrzucał je z siebie przez pół nocy Wróciłam do domu mega zmęczona po basenie, saunie i jacuzzi z myślą, że się położę i będę miała długi, smaczny, zdrowy i relaksujący sen...a tu niestety...zasnęłam dopiero po 3 w nocy Mam dość mojego żołądka!!! Więc jak napisałam powyżej dzisiaj głównym daniem jest woda... Już nie wiem co mam jeść, bo wszystko mi się już znudziło...ile można jeść zupy kalafiorowe, warzywne, krupniki i jogurty... załamka
__________________
Aparatka od 04/08/2013 "Live as if you were to die tomorrow. Learn as if you were to live forever" |
2012-01-22, 07:56 | #1765 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
Cześć!
U mnie na wadze dzis 52,0 Zobaczymy jak długo będzie utrzymywał sie taki stan idzie mi @ więc pewnie waga nie długo wzrośnie.. A jak tam u was?
__________________
Be beauty, be perfect Brand new me |
2012-01-22, 11:52 | #1766 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Chester
Wiadomości: 852
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
Hej,
ja niestety nie wiem czy są jakieś spadki...moze troszke widzę po brzuchu..W ciągu tygodnia wyznaczyłam sobie jeden dzień, w którym wolno mi zjeść coś słodkiego..i na pewno nie jest to pączek..Jakieś herbatniki albo płatki zbożowe z owocami.. Poza tym staram się jeść regularnie i też regularnie jeżdżę na rowerku spalając przy tym min. 500kcal. i wypacając się..ale też pijąc przy tym więcej wody z niską zawartością sodu. Jakoś tak mi podeszła Dobrowianka. Dzisiaj na I śniadanie zjadłam małą miseczkę płatków zbożowych z owocami (coś jak ciasteczka LU -GO tyle, że dużo cieńsze) namoczonych w odrobinie mleka. Na II śniadanie zjadłam 2 kanapki z jajkiem i do tego zielona herbata. A na obiad będzie ogórkowa. Jabłuuuszko zazdroszczę Ci wagi
__________________
Aparatka od 04/08/2013 "Live as if you were to die tomorrow. Learn as if you were to live forever" |
2012-01-27, 17:57 | #1767 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Chester
Wiadomości: 852
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
Dziewczynyyy
chyba mam kryzys w tym tygodniu...strasznie nie chce mi się nic robić...jem różnie, nieregularnie, i niestety znowu zaczęłam podjadać różne łakocie Zbliża mi się okres, więc może przez to? Staram się ze wszystkich sił coś zrobić..od 2,5 tyg. jeżdze regularnie co drugi dzień na rowerku po 45-50min. i NIC..NIC nie widać A przecież przy diecie powinno już coś być...w zeszłym roku poszło to jakoś znacznie łatwiej... W dodatku ciągle mam ochotę na coś niezdrowego..
__________________
Aparatka od 04/08/2013 "Live as if you were to die tomorrow. Learn as if you were to live forever" |
2012-01-27, 18:44 | #1768 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
Wszystko wina okresu! Mam identycznie jak mi nadchodzą cięzkie dni. Zjem coś i po chwili juz jestem głodna. Na szczęście to mija, więc wytrwałosci!
U mnie chwilowy(mam nadzieje!) postój w związku z @.. Poza tym moja waga pokazuje -2kg. Zdziwiłam sie jak ujrzałam na wadze 50kg, no allee.. rzeczywistość jest brutalna
__________________
Be beauty, be perfect Brand new me |
2012-02-01, 21:06 | #1769 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Chester
Wiadomości: 852
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
no i niestety moją dietę i dobre trzymanie się szlag jasny trafił.. przez ostatnie dwa dni miałam troche stresu w pracy i oczywiście co zrobiłam? Zajadłam go...na dodatek nie mogłam go spalić na rowerku przez okres (ból brzucha, potem totalne znieczulenie przez ketonal no i obfitość mi na to nie pozwalały) więc poprosze o wielkie baty...ale takie naprawdę...
Powiedzcie mi dziewczyny co jeść zamiast słodyczy albo jakie zdrowe słodycze można konsumować? Wyczytałam, że owoce nie do końca są dobre przy diecie..głównie dlatego, że zawierają cukry..i mimo, że fruktoza jest lepiej przyswajalnym cukrem to nie powinno się ich często spożywać podczas odchudzania..lepiej podobno warzywa.. Z tym, że ja po marchewce mam biegunkę, po kalarepie mam zgagę i wzdęcia.. Po jabłkach, gruszkach, mandarynkach i pomarańczach mam wzdęcia i zgagę... Nie mogę jeść surowego bo to się dla mnie źle kończy...i naprawdę już nie wiem co jeść... Wczoraj zrobiłam sobie na kolację twarożek chudy z jogurtem naturalnym probiotycznym i szczypiorkiem. I czym to się skończyło (dzisiaj również) - wielką zgagą.. Płatki owsiane, crunchy, otręby i jogurty "rosną" mi już w buzi... i przez te wzdęcia nie widzę żadnych efektów moich "wypocin" na rowerku, co z kolei niestety odbiera mi motywację HELP!!!
__________________
Aparatka od 04/08/2013 "Live as if you were to die tomorrow. Learn as if you were to live forever" |
2012-02-02, 18:26 | #1770 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
|
Dot.: Dietowanie studentek :)
To może jabłka pieczone? Albo z mikrofalówki? Robią się takie słodsze i nie są już surowe. Jedzenie mojego dzieciństwa. Przekrawasz jabłko na pół i wkładasz na parę minut do mikrofali, a potem łyżeczką sobie wyjadasz miąższ zostawiając skórę. Można też zetrzeć na tarce i tak podgrzać.
Ja stanęłam na 56 kg, ale ostatnio ciągle coś piekę. Dziś np. babkę cytrynową. i już połowę zjadłam.
__________________
!Me encanta espanol! |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:50.