Dzieciaczki Lipcowo-sierpniowe 2006:)

[kasia1361]

MAMUTA pytanko mam
jak sobie radzisz z dwójką,fakt twój Kacper jest rok starszy od mojego.Mój to straszny łobuz czasami opadam z sił .Mój tż wraca wieczorem praktycznie wszystko na mojej głowie.

[gosia_wie]

Hej dziewczynki.

Kasiu 1361- ja tez planuje karmić małego co najmniej 6 miesięcy.Męczy mnie tylko to częste wstawanie w nocy do karmienia.Czasem mam wrazenie ,że mały chce tylko poczuc cyca bo chwilke pocyca i zasypia.Albo juz mi sie zdaje bo jestem nieprzytomna.Rano wstaje z bólem głowy i dopiero po kawie zaczynam funkcjonować.Dziś na dodatek przesikał całego śpioszka i musiałam go całego przebierać.Pampers suchy a on ma mokre ciuszki.

Mamuto- ja tez mam starszą córkę 4,5 lat.Nie mam z nią w ogóle problemu czasem się nią wyręcze .Podaje mi pampersy i chusteczki do przewijania.Czasem tez małego chwilkę zabawi grzechotkami .Nie może się już doczekać kiedy Miłoszek będzie się z nią bawił.Cały czas go przytula i całuje- taka mała opiekunka.Przyznam ,że strasznie mnie to cieszy ,że ma taki stosunek do niego.Jeszcze nigdy nie okazała mi zazdrości.Ma 4,5 roku i śpi sama w swoim pokoju.Ale podobnie jak u Ciebie mamuto tez przychodzi do nas w nocy i pakuje sie nam do wyrka.Całe szczęście ,że mamy na 160 cm szerokości.Więc nawet z Miłoszkiem się tam mieścimy w 4.

Monka 23- świetnie,że maleństwo tak pięknie śpi w nocy.Wszystkie do tego dążymy nic się nie martw.Ja już z utęsknieniem czekam na tą chwilę kiedy Miłosz prześpi noc.Bedzie to jakis przełom.

Alabama24 - współczuje z powodu choroby.U mojej starszej córci Eurespal pomagał,ale jesli było mocniejsze zapalenie to bez antybiotyku ani rusz.

Blondi2 - Gratulacje dla Natalki za przewroty.Mała akrobatka pięknie się rozwija.Mam do Ciebie pytanie.Czy łączenie twojego mleczka z bebilonem nie powoduje ulewania i wymiotów.A co robisz z pokarmem z piersi odciągasz w nocy? Napisałaś ,ze podajesz butelkę ok 3 nad ranem.
Śliczna ta twoja Natalka ma duże oczka.

Ja używam już od dawna w spacerówce.Rozkładam całkiem na płasko i podkładam 2 kocyki na spód.Codziennie muszę wychodzić na 3 piętro z wózkiem i rzadko się zdarzy ,że ktoś mi pomoże przy tym.Tacham zwykle ze sobą zakupu i nie wyobrażam sobie innego wózka.Mój jest w miarę lekki - ale mimo tego już odczuwam bóle w kręgosłupie od kiedy się mały pojawił na świecie.

[lumiaa]

hej, fajnie poczytać o podobnych problemach

moja Basia własnie skończyła 4 miesiące - duża z niej całkiem pannica bo i apetycik dopisuje a owszem. Kaszke zaczęłam podawać Bobovite ryżową z bananami i ta bardzo jej smakuje. Zupełnie nie wiem jak inne bo dopiero zaczynamy przygodę z dodatkowymi produktami.

Od kilku dni podaje tez mus z jabłek, łyżeczką i ten jej chyba średnio smakuje. Mus natomiast robie sama z jabłek od teściów, bo po pierwsze wiem z czego a po drugie sporo taniej. Zajmuje to chwilke dosłownie.

poza tym w końcu może ueda i sie wklepic jakies zdjęcia małej - te sa najświeższe - w ubranku ze chrztu (musiałąm ja ubrac bo planuje sprzedać)

[lumiaa]

no normalnie jestem z siebie dumna - udało sie !!! Basia zaistniała medialnie !
a tak z innej beczki napiszcie prosze jak u Was było z okresem. Ja na razie miałam tylko raz 3 miesiące po porodzie, bardzo obfity. Teraz zastanawiam sie jak to teraz będzie wyglądać no i kiedy. W ciąży raczej nie jestem...

[Blondi2]

czesc,
jakiś czas temu wróciłyśmy ze spacerku, to była totalna porażka!! Natalka jak już pisałam wczesniej nie lubi niestety spacerków ale tym razem przeszła samą siebie bo najpierw wierciła sie niemiłosiernie, próbowała sie podnosić i siadać a jak to jej sie znudziło to zaczęła płakać. Byłam zmuszona dac jej pić na tym zimnie bo wkońcu urządziła mi taki ryk, że ją pewnie w całynm parku było słychać. Zniesmaczone stare babcie patrzyły tylko na mnie jak na wyrodną matkę, która pozwala dziecku na taki ryk . Mała obciągnęła całą butlę herbatki koperkowej i wreszcie przestała płakać. Ja jednak miałam już dosyć tego spacerku i mimo słonecznej pogody w efekcie siedzimy już w domciu. Może macie jakąś receptę na spokojny spacer bo ja naprawde nie wiem o co jej może chodzić, że nie chce długo jeździć (nie mówiąc już o spaniu)?

monka23,kasia1361 z mojej Natalki to prawdziwy nocny Jaś Wędrowniczek - uwielbia nocne wędrówki po łóżeczku i dziwne pozycje podczas snu.

gosia_wie nie mam niestety wystarczająco dużo mleczka aby nie dokarmiac Natalki. I tak to dla mnie sukces że ona wogóle ssie bo miałam podobny problem jak Doridee. Natalka wogóle nie chciała cyca ale na szczęście jakoś przekonała się do niego kiedy była chora i tak już zostało.Ale chyba po tym wszystkim z produkcją u mnie kiepsko. W ciągu dnia też nieraz muszę wspomagać się Bebilonem bo mała zje wszystko z piersi i jej mało. Wieczorem najczęściej mała ssie pierś, potem daję jej sztuczne i idzie spać. Jeśli jest co, to przed pójściem spać jeszcze coś odcigam i do rana nic już nie robię. Nie naprodukuje mi się aż tyle żebym w nocy musiała wstawać i odciągać.
Małej nic nie jest po Bebilonie Pepti (po zwykłym miała wysypkę) - nie ulewa, nie wymiotuje, kupki robi bez problemu.

lumiaa, ale ta Twoja Basieńka słodka . Ślicznie wygląda w tym ubranku z chrztu.
Jeśli chodzi o okres to u mnie nadal nic (nie powiem żeby mnie to martwiło). Nie miałam żadnego krwawienia oprócz tego w połogu. I oby tak zostało jak najdłużej!

Oświećcie mnie proszę o co chodzi z tymi kaszkami i zagęszczniem nimi mleka? Czy trzeba je dziecku zacząć podawać jak jabłko czy zupkę? Jeśli tak to jaką najpierw, kiedy i ile bo ja nic na ten temat nie wiem?

[monka23]

OJ witam , ja padam na dechy caly dzien w pozdrozy maly tylko w samolocie pomarudzil ale potem zasnol o 18 dalam mu jesc i juz go nie budze bo spi zobaczymy o ktorej wstanie .
Lumiaa twoja mala juz siedzi a ma 4 mieszki no fajnie moj o miech mniej i nie zanosi sie zeby siadal ale gadac to gada hihi smiechy .

[monka23]

OJ witam , ja padam na dechy caly dzien w pozdrozy maly tylko w samolocie pomarudzil ale potem zasnol o 18 dalam mu jesc i juz go nie budze bo spi zobaczymy o ktorej wstanie .
Lumiaa twoja mala juz siedzi a ma 4 mieszki no fajnie moj o miech mniej i nie zanosi sie zeby siadal ale gadac to gada hihi smiechy .
J a wrocilam do gondoli bo moja spacerowka sie nie rozklada na plasko tylko pod skos tez glupia bylam ze nie zwrocilam na to uwagi brrrrr.
A co do okresu to ja juz miech po mialam bo butelka karmilam mimo ze przez 1 miesiac mleko sciagalam ,no coz tak matka natura a okresow juz mialam moze z 3 lub 4 nie wiem nie licze .
A jak z wasza antykoncepcja cos specjalnie stosujecie? bo ja plastry i mam nadzieje ze przez pierwszy rok mnie nie zawioda a potem niech sie bieje wola boga Pozdrawiam

[*milka*]

Hej Dziewczyny.

Dawno mnie tu nie bylo ale jak juz pisalam wczesniej nie mam w domku internetu....Przegladalam co po niektore zdjecia slotkie sa te wasze maluszki . Moze jutro uda ni sue wrzucic Alex zdjecia. Mala juz nie dlugo skonczy 4 mies wiecie moze od kiedy mozna dawac dla maluszka jakies papki ??? NIe mam czasu na czytanie waszych notek szkoda posiedziala bym dluzej ale musze uciekac u nas jest wszystko ok. Pozdrawiam was wszystkie i wasze maluszki postaram sie jutro jeszcze tu pokazac papa Milej nocki

[gosia_wie]

Lumiaa - słodka masz córcie.Podajesz jej kaszkę łyżeczką czy przez butelkę.I ile tego jej dajesz?
Ja również nie miałam jeszcze okresu i oby jak najdłużej.

Blondi2 - byc koże za ciepło ubierasz córcie na spacerek.Mój mały tez jak go ubiorę dostaje szału i płacze w niebogłosy.Te wszystkie kombinezony krepują mu ruchy i to go wkurza.Zwykle jak już wyjdziemy na dwór uspokaja się i zasypia. Spróbuj wychodzić z małą w porze jej drzemki .Wtedy na pewno szybko zaśnie i będziesz mogła z nią pospacerować spokojnie.

[kasia1361]

LUMIAA u mnie tez jeszcze nie pojawił sie okres oprócz tego po porodzie .Troche sie martwiłam ale przestałam ,ciąża wykluczona .Moze jak przestane karmić małego to sie pokaze,nie powiem zebym tęskniła bo tak jest dobrze ale kiedyś nadejdzie zmora.Pozdrawiam
Malutka śliczna jaka wesoła pannica

[mamuta]

kasia1361 pytasz jak sobie radzę? no więc różnie czasem dobrze a czasem płaczę razem z nimi obojgiem bo juz nie mogę. Mój TŻ pracuje do 15 wiec przynajmniej tyle ale i tak nie nadążam ze wszystkim, mieszkamy sami więc mam cały dom na głowie, mój kochany ogród do tej pory wypieszczony a teraz leży odłogiem-może na wiosnę więcej czasu będzie . Moja mama od miesiąca nie pracuje i nam trochę pomaga ale w październiku moja siostra urodziła synka i mama jej też musi pomóc bo to jej pierwsze dzecko i sobie średnio radzi. A jeżeli chodzi o Kacperka to zazdrosny też nie jest ale dużo uwagi jeszcze potrzebuje, szkoda mi go, czasem chodzi za mną z bajką i prosi żeby mu poczytać a Emilka ryczy i nie chce przestać .

Okresu też jeszcze nie miałam ale przy karmieniu moze tak być. My twardo jeździmy w gondoli jak długo sie będzie Emilka mieścić.

Dziewczyny dzieciaczki słodziutkie .

[Doridee]

No to wróciliśmy z wojaży Ala jeszcze grzeczniejsza niż w domku, dzielnie przetrwała 4-godz. podróż W tamtą stronę niewiele spała, oglądała świat za oknem ale z powrotem przespała 3 godz. ciągiem Było superowo!! Pierwszy wypad mamy za sobą, na szczęście była piękna pogoda, nawet nad samym morzem Byliśmy w Łebie.

Lumiaa, Blondi córeczki śliczne i jakie duuże Moja Ala jest strasznie drobniusia, chyba niedługo i ja zacznę wprowadzać dodatkowe pokarmy, może troszkę przytyje
Kasiu jestem pod wrażeniem włosków Igorka Śliczny chłopaczek Moja Ala coraz bardziej łysa

Ja pierwszy okres dostałam miesiąc temu, założyłam sobie spiralkę i niestety ciągle mam plamienia.. wiem, że to normalne ale wkurza mnie strasznie

[wenezja]

A ja podaję swojej małej do popróbowania jabłuszko starte na tarce i ostatnio dynię z ziemniaczkami hippa Jak widzi tarkę to się cieszy jak najęta. Dynia mniej jej smakuje. Jak dostała łyżeczkę, to uśmiech obrócił się do góry nogami i myślałam, że się rozpłacze Pomemlała trochę i jakoś zjadła. Spróbowałam tego trochę i przyznam, że jest bezpłciowe Jabłuszko słodkie i lepiej jej smakuje. Żadnych rewelacji jak na razie nie widać ze strony układu pokarmowego

[Blondi2]

Witajcie,
Doridee zazdroszczę Ci tego wyjazdu nad morze! Kurka, jak ja bym chciała wyrwać się gdzieś na parę dni . Nawet o tej porze roku morze tez by mnie zadowoliło .Niestety pewnie dopiero latem uda się nam gdzieś wybrac. Dobrze, że Twoja Ala tak świetnie zniosla podróż pociągiem i ani Ty ani ona się nie umęczyłyście. Następnym razem już nie będziesz musiała zastanawiać się jak malutka zniesie podróż i co zrobić-jechać, nie jechać. Skoro tym razem jej sie podobało to i nastepnym razem pewnie tez tak będzie.

gosia_wie ja już wszystkiego próbowałam z tymi spacerami. Nie sądze żebym ubierała za ciepło Natalkę - kombinezon zakładam jej tylko na body i cienkie śpioszki albo rajstopki, do tego okrywam ją cienkim kocykiem i już. Myślę, że ona prędzej by zmarzła niż przegrzała się. Poza tym po powrocie zawsze sprawdzam czy nie jest zimna lub przegrzana. Myślę że to nie tu tkwi problem. Ale niestety nie wiem gdzie? Może ona jet po prostu takim typkiem co to nie lubi spacerków, już sama nie wiem. Może jak już bedzie siedzieć sama to będzie lepiej.
Dziś byłam z nią w spermarkecie na zakupach i była grzeczniutka jak aniołek. Rozebrałam ja z kombinezonu i z 1,5 godz. zakupów nawet nie piknęła że jej się jazda nie podoba. cały czas objadała z wielkim smakiem gryzaczka i rozglądała się wokół.Może więc problem tkwi w tym grubym, niewygodnym ubraniu, które ogranicza jej ruchy i dlatego tak się denerwuje. W kazdym razie kupiłam jej kurteczkę - uszyta jest z jakiegoś mięciutkiego materiału i mam nadzieję, że w niej moje dziecię bedzie miało więcej swobody i płacze na spacerach się skończą.

Buziaczki od nas,

[madzia7]

wreszcie znalazłam chwile żeby do was zaglądnąć bo całymi dniami pracuje nawet po 11godzin,jestem wykończona ale musze to wytrzymać jeszcze tydzień i później już tylko praca po 4 godzinki! strasznie tęsknie za małą,jak przychodze do domu to nic nie robie tylko staram się nadrobić stracony czas!

Byłam z Emilką u lekarza i okazało się że ma powiększone węzły chłonne i ma lekarstwa,ale już jest lepiej!

śliczne wasze dzieciaczki dziewczyny,całuski dla nich

uciekam bo musze rano wstać o 6 i znów do późnego wieczora w pracy

pa pa

[Rania]

Blondi2 lumiaa piękne są wasze córeczki
Doridee cieszę się że wam się udał wyjazd,a tak na marginesie to piękne fotografie robi twój TZ a ty jesteś idealną modelką,suuuuper
Byłyśmy z małą na wakacjach u mojej mamy,od soboty do dnia dzisiejszego , było swietnie córcia moja za to cały czas na rękach u mojej mamy teraz domaga się ciągłej uwagi.W sobotę wieczorem dała nam trochę czadu,strasznie płakała nic nie pomagało i to jakieś 40 min ani smoczek ani cycek ani mleko na nią nie działało.
Przyczyną było chyba zbyt pozne kąpanie i położenie do spania,była zbyt zmęczona a ja miałam nauczkę aby jednak pilnować jej czasu.Mama moja uciekła z przerażeniem do innego pokoju bo jeszce jej takiej nie widziała i serce jej się krajało.Ale jakos dalam radę.
Mąż biedny zachorował,gorączka,łaman ie w kościach jest na antybiotykach do piątku i dlatego tez biedak przebywa na wygnaniu u swoich rodziców.Bał się ze zarazi mała a ostro pochorował się dawno tak nie wyglądał.
Wprowadziliśmy małej soczki jabłkowego wcale nie chce krzywi się jak tylko moze i wszystko ląduje na ubraniu,marchewkowy jeszce ujdzie.
Mam jeszce z dyni moze ten jakoś przejdzie.

A teraz coś do mam karmiących piersią!!!!!
Karmcie ile wlezie i nie śpieszcie się do wprowadzania innych pokarmów,kupki mojej małej będącej tylko na moim mleku były ładne i bez smrodku nie ulewała takimi smierdzącymi serkami a teraz odkąd pije czasami nan1 to kupy smierdzą a ona ulewa strawionym mlekiem takim serkiem.Szkoda ze moja mała sama zadecydowała ze piersi nie chce cały czas a mleko sztuczne i owszem.Na szczęscie cycka je w nocy i to jest super.No i w dzień dwa karmienia cyckiem a reszta nanem.

[kasia1361]

Kolejny raz byłam dziś z małym u lekarza, nie wiem jak lekarze badaja moje dziecko ale mamjuz dość lekarzy Zmiana antybiotyku oskrzela czyste za to zapalenie gardła i krtani.Męczyło mnie i poszłam z nim zeby go zbadała jeszcze raz,strasznie płakał nie mógł spac gardełko strasznie bolało.kupiłam nurofen w syropku ,podałam malemu dostał dawke zinnatu i śpi jak lala ,nawet Kacper nie był wstanie go obudzić.W czwartek badała małego to mówiła ze furczy w oskrzelach .Nie pójde więcej do tej lekarki.Dostawał wczesniej lekarstwa,które nie zadziałały a przeciez gdyby postawiła trafna diagnoze to dziecko by sie nie męczyło.Po Biseptolu dostał wysypki po Eurespalu robił zielone kupki i miał biegunke,pomimo ze przyjmował lakcid.Moje kochane maleństwo tyle sie musi wycierpiec.chyba znajde prywatnego pediatre.Pozdrawiam.
DORIDEE świetny taki kilkudniowy wypad nam przydałby sie taki odpoczynek na świeżym powietrzu.Uwolnić sie na kilka dni od tego śląska.
Ale sie rozpisałam uciekam spać.

[lumiaa]

och Doridee jak ja ci zazdroszcze tego wyjazdu. Może dopiero na Święta troszke odpocznę jak nigdy.

Monka23 - co do tego siadania to głupio troche mi przyznac ale ja tak posadziłam i podparłam tylko do zdjęcia (a że robiłam sama) bo jak leży to nie ten efekt jednak..inna sprawa, że coraz częściej buntuje sie przeciwko leżeniu na plasko podnosi sie i wierci a jak jest na kolankach podparta to juz fajnie i się skubana śmieje. No ale oczywiście do samodzielnego siedzenia to jeszcze jej troche brakuje.

Co do dodatkowych pokarmów to moja mała jest na sztucznym więc wszędzie pisza że powinno sie urozmaicac dietkę tak karmionego dziecka po skończeniu przez nie 4 miesięcy. Baśka juz 2 tyg temu zaczeła się nam budzić w nocy z wielkim wrzaskiem, że chce jeść, a wcześniej ślicznie spała do rana. W związku z tym zmieniliśmy mleko na tzw. następne- 2- i zaczęłam pomału dodawac do mleka, które daja małej na wieczór po kąpanu, kaszkę. Najpierw do zwykłej porcji mleczka (4 miarki tj. ok 120 wody- czasem robię na 5 miarek)) wsypywałam łyżke stołowa kaszki. Teraz w sumie robię troche "na oko" bo konsystencja musi być rzadsza niż ta z przepisu na opakowaniu bo nie przejdzie przez butlę. Więc w sumie daje około 3 łyżki. Podawanie kaszki łyżeczka to porażka bo mała jest z reguły wtedy bardzo głodna i sie strasznie niecierpliwi. Za to łyżeczką podaję przecierek z łabłuszek i bananów. Z tym, że ja gdzies czytałam, że nie powinno sie dawac dzieciom na początku surowych owoców więc lekko przegotowuje owoce przed zmiksowaniem. Mała szaleje za tym przecierkiem
Za to soczek jabłowy konsekwentnie wypluwa...

[Rania]

kasia1361 bardzo mi was szkoda a szczególnie Twojego skarbusia ze musi tak cierpieć,takie maleństwo a te kon....wały tak eksperymentują na tych maleństwach moze to wyleczy a jak nie to to pomyślimy......
Chyba lepiej go nie narazać na więcej i wybierz się prywatnie ,oni wszyscy za kasę to jakoś inaczej zaczynają leczyć ech.....
Biseptol to raczej mocny jest kiedys to przepisywali a potem pamiętam zaczęli rezygnować z niego.....
Pozdrawiam i zdrówka zyczę

[kasia1361]

Napisane przez Rania

kasia1361 bardzo mi was szkoda a szczególnie Twojego skarbusia ze musi tak cierpieć,takie maleństwo a te kon....wały tak eksperymentują na tych maleństwach moze to wyleczy a jak nie to to pomyślimy......
Chyba lepiej go nie narazać na więcej i wybierz się prywatnie ,oni wszyscy za kasę to jakoś inaczej zaczynają leczyć ech.....
Biseptol to raczej mocny jest kiedys to przepisywali a potem pamiętam zaczęli rezygnować z niego.....
Pozdrawiam i zdrówka zyczę

Raniu wybiore sie prywatnie bo nie mam juz zaufania do lekarzy w przychodni.Mały teraz dostaje zinnat po dwóch dawkach jest troszke spokojniejszy myśle ze pomoze.No i wczoraj po nurofenie spał ładnie .Bo wcześniej kazda noc to był koszmar,jak wiadomo na noc objawy sie nasilają a jego tak bardzo bolało gardełko.Zasnoł o 7 to po północy na śpiocha karmiłam .

[marti86]

dziewczyny przepieknie Wasze maluszki
Doridee wklej jakies zdjecia malej bo chcialabym zobaczyc jak urosla
Nasz lipcowy chlopczyk rosnie i rozwija sie bardzo dobrze-jest przekochany i caly czas usmiechnietymoze kiedys porwie Twoja Ale na randke

[Alabama24]

Blondi2, lumiaa urocze dziewuszki

kasia1361 bardzo współczuję, mój synek też chory już tydzień i wcale mu nie przechodzi, martwię się o oskrzela, pójdę jutro do lekarza, oby tylko nie trzeba było aplikować antybiotyku, Zinnat to chyba dość mocny lek Życzę dużo zdrówka to okropne, jak te maleństwa się męczą, kiedy są przeziębione, mój ma tak zapchany nosek w nocy i nad ranem, że ciągle popłakuje, na szczęście kiedy zaczyna jeść i uspokaja oddech, to robi się lepiej.

Niestety odstawiłam Cerazette, zaczęłam mieć tak częste bóle głowy, że to było nie do wytrzymania, niektóre z was też o tym pisały,ja wtedy taka byłam zadowolona, że mi nic nie jest, a jednak Mam jeszcze recepty i gdyby się okazało, że bóle głowy nadal się utrzymują, pomimo zaprzestania przyjmowania tablete(czyli są spowodowane czymś innym), to jak myślicie, mogłabym je zacząć na nowo brać bez konsultacji z lekarką? I czy mogę zacząć obojętnie jaki to będzie dzień? Może macie jakieś doświadczenie w tej kwestii. Bo kiedy zaczynałam brać pierwszy raz to tak właśnie mi powiedziała lekarka, że mogę wziąć od razu, nie czekając na okres, ponieważ taka jest właśnie specyfika tych tabletek.

Pozdrawiam gorąco!

[gosia_wie]

Alabamo - ja również łykam cerazette od 2 miesięcy.Jutro kończę 2 opakowanie i czuje się bardzo dobrze.Nie zauważyłam żadnych niepokojących objawów u siebie.Bardzo bałam się jak to będzie bo miałam już przykre doświadczenia z tabletkami, po których czułam się fatalnie totalna deprecha i wogóle nic mi się nie chciało-widocznie były źle dobrane.Po odstawieniu objawu minęły momentalnie( nie pamiętam dokładnie ale chyba był to cilest).
Ty reagujesz bólem głowy.Najlepiej skonsultuj to ze swoim lekarzem.
Z tego co wiem są to jedyne tabletki , które można łykać karmiąc piersią ale na pewno ci coś doradzi .Mój mi nakazał je łykać co do godziny z zegarkiem w reku.Stwierdził, że do 10 min maksymalnie mogę opóźnić połknięcie.Nastawiam przypomnienie w komórce i jakoś się nie zapomina.
Zmykam już bo jadę dziś z dziećmi do swojego chrześniaka z prezentem mikołajowym.

[kasia1361]

Alabama zinnat to dość mocny lek ,gdyby trafnie dobrała lek jak byłam z małym tydzień temu to obyłoby sie bez antybiotyku.Tak jak pisałam wcześniej najpierw dała nam EURESPAL,po dwóch dniach było pogorszenie,potem BISEPTOL który wcale nie jest słaby na dodatek dostał wysypki a teraz ZINNAT.Mam nadzieje ze pomoze bo inaczej wpadne do tej przychodni i znajde tą babe która uwaza sie za pediatre.POZDRAWIAM

[monka23]

Witam
Nie dobrze ze tak maluszki cierpia ale slyszalam ze lepiej zeby swoje odchorowaly ze niby tak lepiej i zeby przypilnowac zeby dzieciaczki przeszly takie choroby jak swinka rozyczka czy ospa ze w wieku gdy sa male lepiej organizm to zwalczy nie mowie zeby teraz ale jak beda troszke wieksze .Tak mi mowili ale czy to prawda?
Moj maly dzis wstal wyjatkowo o 3.20 znaczy przebudzil sie dalam smoka poszedl odrazu spac, potem o 5.40 to samo dalam smoka i wstal po 8 dalam juz butle .
Lumia tomnie pocieszylas bo juz myslalam ze moj maly jakis do tylu jest. W sumie to powiem ze czasem mam stracha zwlaszcza po tych reklamach na polsacie czy tvn nie pamietam jak tam pokazane sa dzieci i matki mowia moj maly jak mial 3 miesiace zachorowal na taka chorobe nastepna mowi jak mial 6 czy 7 miesiecy no straszne to ja to sie modle zeby nic u mojego nie wykryli niby zdrowy bobas a tu diagnozy takie POZDRAWIAM

[monka23]

ale pustki , piszcie cos Ja wlasnie z areobiku wrocilam ale nakrecona jezem w polowie juz padalam ale dalam rady Malego nakarmilam o 4 wykompalam po 5 polozylam po 6 i na 7 na areobik mam nadzieje ze taki rytm mu odpowiada bo po areobiku akurat wyczul ze wrocilam i sie obudzil to butla a tera se zasypia , kochana dzidzia
Doridee ty karmisz butelka na jakich smoczkach jedziesz dalej na tych 1 czy na tych od 3plus smoczki do butelek oczywiscie , pytalam chyba wczesniej ale nikt nic nie napisala .Ja probuje dac mu te 3plus ale mu nie idzie i jutro znow ide kupic te od urodzenia czy probowac dal;ej sama nie wiem.

[mamuta]

kasia1361,Alabama24 jak dzieciątka? Mam nadzieję, że lepiej . Dużo zdrówka.

Dowiedziałam się dzisiaj, że załapię się na przedłużony urlop macierzyński , normalnie kończyłby mi się 21 XII (na drugie dziecko 18 tyg.) a od 19 obowiązują nowe przepisy . Rzutem na taśmę.

Jutro Mikołaj, prezenty spakowane?

[Doridee]

Ja też życzę chorowitkom szybciutkiego powrotu do zdrowia

Mam nadzieję, ze uda ma się sklecić coś sensownego bo do kolacji (spaghetti bolonese) piłam winko, później naszła mnie ochota na serek pleśniowy i znowu winko i w rezultacie wypiłam już z 3 lampki na mnie to dużo

Wyjazd nad morze był wyjątkowy nie tylko ze względu na morze ale na ludzi do których pojechaliśmy... To para artystów, Krzysztof jest fotografem, to on zaraził Andrzeja tą pasją i był (a raczej jest) jego mistrzem Anetka jest dekoratorką wnętrz - niesamowici ludzie A najciekawsze jest to, że mają po 45 lat - kompletnie nie czuję różnicy wieku.. Lula tez czuła się u nich doskonale, w zasadzie ani razu nie zapłakała a wróciliśmy do domku i przy usypianiu oczywiście płacz

Mamutko zazdroszczę dłuższego urlopu wbrew pozorom te 2 tyg. to bardzo długo Ja już od niedzieli jestem na wypoczynkowym, według wyliczeń mojej kierowniczki mam 59dni Fajosko

Monka, ja właśnie dziś wmontowałam Ali smoczek od 3 m-ca, do tej pory używałam dwójek, o jedynkach już dawno zapomniałam Dodałam dziś po raz pierwszy do wieczornego mleczka miarkę kleiku ryżowego - zobaczymy Mam już w lodówce kilka słoiczków z deserkami i kaszkę malinową - wszystko od 4 m-ca ale jeszcze troszkę poczekam z podaniem. Monka weź Ty mnie strzel żebym i ja się zmobilizowała na aerobik, noooo

Marti jak się czujesz? Pewnie brzuszek już jest okazały Nie miałam ostatnio czasu żeby zajrzeć na ciążowe zdjęcia.. Pogłaszcz brzuszek ode mnie i Aluni A zdjęcia wklejałam nie tak dawno są chyba 3 strony wstecz

Raniu zgadzam się z Tobą w 100% odnośnie karmienia piersią Moja Ala tez robi śmierdzące kupki, bączki też czasem powalają no i też ulewa przetrawionym mleczkiem... To pewnie wina sztucznego mleka Dziękujemy za komplementa

Kupujecie coś na Mikołajki maluszkom?? Ja stwierdziłam, ze Ala ma i tak nadmiar zabawek i kupiłam jej ksiażeczkę "Przytulanki czyli wierszyki na dziecięce masażyki" Masa fajnych wierszyków i wskazówki jak masować dzieciaczka Brakowało mi pomysłów.. a to świetna forma zabawy z niemowlaczkiem Polecam

Chyba idę spać bo w głowie mi się kręci

[kasia1361]

Witam wydaje mi sie ze lepiej małemu ,albo tak bardzo tego pragne zeby było leoiej.Dziewczyny czytałyście co sie wydarzyło na styczniówkach 07.No po prostu nie wierze ze mozna take świństwa robić cięzarnym kobietom.Otóż "lublinianka" pisała ze jest w ciąży z bliżniaczkami rozwiązanie miała miec na luty marzec jakoś tak.No ale jak to z blizniakami bywa nie rodzą sie w terminie.Urodziły sie kilka dni temu.Okazało sie ze to fikcja i ze to były badania do jakiejś tam pracy magisterskiej .W dodatku zamieściła zdjęcia wcześniaków z neta .Poczytajcie bo ja nie mogłam uwierzyc zaczyna sie bodajze od 176strony.
A teraz coś optymistycznego małemu wraca apetyt to znaczy ze zdrowieje przez ten tydzien jak nie chciał jeść to piersi miałam twarde jak kamienie ,ściągałam pokarm zeby nie stracic,teraz mam nadmiar z jednej ściągam w kilka minut 150.Ale co zrobić z tym pokarmem jak mały nie chce pic z butelki
uciekam spac juz bardzo pózno
POZDRAWIAM

[kasia1361]

A co do jutrzejszego a raczej dzisiejszego Mikołaja to dla starszego mam autko bo to maniak samochodowy i słodkości a dla Igorka grzechotke.A zabawek do dostana mnóstwo przyjdą jedni i drudzy dziadkowie i wujek ohoho ale będzie sie Kacperek cieszył.Buziaczki ide spac