Norwegia.Jest tu ktoś???

[santom]

no ja juz mam bialusio, ale ja dosyc wysoko mieszkam wiec snieg chyba nie pusci juz do wiosny tak czuje

[kroliiczek]

Hej orientujecie się może, czy busy nocne z Måløy - Nordfjordeid - Stryn - Otta.... - Oslo jeżdżą normalnie? Chodzi mi o nocne autobusy

I jeszcze jedno głupie pytanie: Czy wie może któraś z was czy w Gardermoen na lotnisku są prysznice?

[lamia1980]

heh dziewczynki niedługo do was dołączę w Norwegii mój tż po nowym roku wylatuje poszukać pracy, poroznosić cv itd ma gdzie się na początek zatrzymać. angielski umie bardzo dobrze mieszkał 7 lat na wyspach będzie szukał pracy w masarni mam nadzieję, że nie będzie miał problemu ze znalezieniem pracy jako butcher - rzeźnik w tym zawodzie pracuje 15 lat i jest bardzo dobry w tym co robi nie ma problemu ze znalezieniem pracy w pl chodzi tylko o finanse a tak naprawdę dusza emigranta w nas się odzywa i chcemy dalej poznawać świat zresztą same wiecie dziewczynki jak jest w pl. ja do niego dołączę jak już tż znajdzie pracę i będzie pewny grunt. pewnie ja też będę pracować w fabryce jak on na początek a potem to się zobaczy angielsku umiem dobrze teraz idę na kurs. norweski dla mnie dziwny język ale dam radę pójdę na jakiś kurs jak wyjedziemy mam nadzieje, że nam się uda. przyjmiecie mnie do siebie? waszym zdaniem mój tż ma szansę znaleźć pracę jako rzeźnik? nie bierzemy pod uwagę budowlanki i sprzątania. no chyba, że ja nie będę miała innych możliwości ale życie pokaże pozdrawiam i zmykam do pracy czekam na odpowiedzi pozytywne a jeszcze mam pytanko czy któraś z was dziewczynki pracuje w banku, czy w księgowości czy jakiejkolwiek pracy biurowej w norwegii? jak wygląda nauka języka??

[lamia1980]

dziewczynki co taka cisza

[jenta]

Napisane przez lamia1980

heh dziewczynki niedługo do was dołączę w Norwegii mój tż po nowym roku wylatuje poszukać pracy, poroznosić cv itd ma gdzie się na początek zatrzymać. angielski umie bardzo dobrze mieszkał 7 lat na wyspach będzie szukał pracy w masarni mam nadzieję, że nie będzie miał problemu ze znalezieniem pracy jako butcher - rzeźnik w tym zawodzie pracuje 15 lat i jest bardzo dobry w tym co robi nie ma problemu ze znalezieniem pracy w pl chodzi tylko o finanse a tak naprawdę dusza emigranta w nas się odzywa i chcemy dalej poznawać świat zresztą same wiecie dziewczynki jak jest w pl. ja do niego dołączę jak już tż znajdzie pracę i będzie pewny grunt. pewnie ja też będę pracować w fabryce jak on na początek a potem to się zobaczy angielsku umiem dobrze teraz idę na kurs. norweski dla mnie dziwny język ale dam radę pójdę na jakiś kurs jak wyjedziemy mam nadzieje, że nam się uda. przyjmiecie mnie do siebie? waszym zdaniem mój tż ma szansę znaleźć pracę jako rzeźnik? nie bierzemy pod uwagę budowlanki i sprzątania. no chyba, że ja nie będę miała innych możliwości ale życie pokaże pozdrawiam i zmykam do pracy czekam na odpowiedzi pozytywne a jeszcze mam pytanko czy któraś z was dziewczynki pracuje w banku, czy w księgowości czy jakiejkolwiek pracy biurowej w norwegii? jak wygląda nauka języka??

Hej
Nie wiem nic o rzezniach. Ja pracowalam w biurze, po macierzynskim bede szukac pracy w ksiegowosci, robilam tu kurs. Co dokladnie chcesz wiedziec?

[angeells]

lamia1980 zapraszamy ^^ a gdzie dokładnie się wybieracie? z tego co widzę norwedzy co raz bardziej kładą nacisk na język norweski a przynajmniej w Bergen miejmy nadzieje że wam się poszczęści i znajdziecie pracę możliwie jak najszybciej mój Tż nadal szuka już drugi miesiąc i nic może po nowym roku coś się zmieni miejmy nadzieje, bo do pl nie chce wracać

[lamia1980]

dziękuję wam bardzo dziewczynki za odpowiedź z moim tż jest różnie raz się dogadujemy raz nie. w naszym małżeństwie coraz gorzej nie wiem czy się nie rozwiedziemy. jak się rozstaniemy to ja i tak gdzieś wyjadę. życie pokaże gdzie wyląduję
ja chciałabym pracować w księgowości moje marzenie w pl nie mogę znaleźć pracy w księgowości mimo ukończonych szkół, kursów w tym kierunku. nie mam doświadczenia i nikt mnie nie chce. tym bardziej w norwegii nie znajdę pracy w ks. planuję kurs norweskiego mieszkam w wwie i w jednym miejscu organizowany jest kurs norweskiego jak wszystko wyjasni się w sprawie mojego chorego związku to pewnie i tak wyjade. będę chciała zacząć życie od nowa praca na początek każda mnie zadowoli aby tylko mieć co jeść, gdzie mieszkać, umyc się tak zaczynałam w ie pozdrawiam

[angeells]

wiecie dziewczęta co się będzie działo w Bergen dzisiaj? B nie wiem czy z domu wychodzić ^^

[moonflower89]

Napisane przez santom

no ja juz mam bialusio, ale ja dosyc wysoko mieszkam wiec snieg chyba nie pusci juz do wiosny tak czuje

Niech nie puszcza, gdzieś muszę robić aniołki na śniegu)

[anja52]

SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU!! DLA WSZYSKICH POLEK W NORWEGII . Jestem pierwszy raz na tym forum z zainteresowaniem przeczytalam ostatnie wpisy -fajnie dyskutujecie,wiec sama sie zastanawiam czy do Was dolaczyc.Troche sie cicho zrobilo i malo aktywnie-wszyscy wyjechali do Polski na Swieta?? Ja juz mieszkam 12 lat tutaj ,wiec troche mam wiadomosci jesli macie jakies pytania lub watpliwosci to b.prosze -chetnie porozmawiamy.Moze ktoras z dziewczat jest z Møre- Rømsdal ? Pozdrawiam anja

[angeells]

anja52 witaj Aniu serdecznie zapraszamy ja z pewnością będę miała jakieś pytania tylko muszę się zastanowić ale odezwe się na pewno :P w PW

[santom]

moonflower, Ty sie juz nie dlugo przekonasz

[nomcia88]

witajcie dziewczęta, dopiero dzisiaj zorientowałam się, że istnieje taki wątek mam do Was kilka pytań, od jakiegoś czasu myślę o wyjeździe do Norwegii, najpierw chciałabym jechać wiosną na pare dni coś pozwiedzać itd, a po studiach czyli za jakiś rok wyjechać tam na parę lat. Stąd moje pytanie - jak żyje się w Norwegii? Nie pytam o pracę, bo z tą moim zawodzie chyba nie byłoby źle, chodzi mi o nastawienie ludzi do obcokrajowców, są jakieś ośrodki polonijne? Pojedyncza osoba wyjeżdżająca jest w stanie sobie poradzić? Chodzi mi o nawiązywanie kontaktów z Norwegami, a także innymi Polakami. Ogólnie o Wasze odczucia

[angeells]

nomcia88 moim zdaniem norwedzy nie mają uprzedzeń na pewno są ostrożni co do obcokrajowców ale ja z reguły jeszcze nie spotkałam norwega który był by wobec mnie nie miły czy rzucał dziwnymi aluzjami wręcz przeciwnie moje początki w norwegii były dla mnie szokiem kiedy pytając o hotele, drogę czy inne informacje ludzie potrafili poświęcić mi mnóstwo czasu z uśmiechem na twarzy coś niesamowitego oczywiście ludzie jak ludzie nie każdy musi być taki super ale w większosci z tego co obserwuje to norwedzy są spokojnym narodem szanującym swoją prywatność i czas dla rodziny o czym nie wolno zapomnieć raz czy dwa zdarzyło mi się zadzwonić w weekend w sprawie mieszkania i raczej nie chętnie do tego podchodzą ale to mi się podoba weekendy dla rodziny i koniec kropka powinno ci sie tu spodobać

[Jawahir]

Witajcie

W maju przeprowadzam się na stałe do Norwegii, teraz jestem w trakcie kursu norweskiego. Ale nie jestem pewna czy ten kurs naprawdę pomoże mi znaleźć prace .

Chciałabym jeszcze aby NAV skierował mnie na kurs na miejscu. Czy ktoś się orientuje czy jest to możliwe ?

Strasznie się boje tej przeprowadzki, cale moje dotychczasowe życie zostało wywrócone do góry nogami , w sumie to na własne życzenie
Na jakie formalności muszę zwrócić uwagę jeszcze w Polsce ?
Jak jest z meldunkiem i podwójnym opodatkowaniem ?

[amg88]

Hej jak jest z pracą w Norwegii? Ale dla mężczyzn?

[anja52]

Witam! Rozumiem doskonale Ciebie ,taka przeprowadzka to duze wyzwanie ,ale trzeba patrzec optymistycznie i napewno sie wszystko ulozy.Kurs norweskiego napewno sie ci przyda ,bo obecnie niestety jest wymagana jakas znajomosc jezyka norweskiego , aby otrzymac jakas prace - zalezy gdzie bedziesz mieszkac, w jakiej czesci kraju .Sa miejscowosci gdzie jest duzo miejsc przcy i tam wystarczy znajomosc j.angielskiego. Na NAV bym zabardzo nie liczyla ,musisz sie zarejestrowac jako osoba poszukujaca pracy , szukac jej -byc aktywna ,a potem NAV moze skierowac Ciebie na jakis kurs- zawsze na poczatek jesto kurs--aktywnego poszukiwania pracy ,uczysz sie pisac CV itp. Uczestniczac w takim kursie bedziesz miala placone -jesli bedziesz do tego uprawniona. Nalezy z Polski zabrac swoje swiadectwa pracy ,zaswiadczenia o kursach itp,to sie przydaje bo zalicza Ci staz-jesli bedziesz pracowala w sektorze panstwowym--szkoly,komuna,szpitale itp.a wtedy tabela plac jest troszke inna.Rowniez mozesz sobie po polsku poczytac strone NAV--NAV.no uprawnienia i przepisy oraz jakie dokumenty nalezy przedlozyc wrazie ubiegania sie np.zasilek rodzinny itp. Napisz wiecej gdzie sie przeprowadzasz ,lub konkretnie co chcesz jeszcze wiedziec to postaram sie wiecej napisac. Jesli jeszcze nie masz zalatwionej jakiejs pracy to nie badz rozczarowana, ze jej zaraz nie otrzymasz,jest coraz trudniej oczywiscie zalezy od regionu.Czesto jest to wikarat moze trwac nawet do 2 lat a dopiero potem cos na stale--ale to wszystko zalezy od potrzeb w regionie i jest b.elastyczne.Znasz jezyk nor.chociaz w stopniu podstawowym masz 100% szanse szybciej dostac prace. Pozdrawiam anja

[anja52]

Zalezy jakiej pracy szukasz i jaki masz zwod i gdzie jej szukasz--region.Sa miejscowosci gdzie jest jej wiecej.Napisz to postaram sie odpowiedziec. Znajomosc jezyka jest b, wazna-norweski lub angielski.Pozdrawiam anja

[amg88]

Typowa praca fizyczna dla mężczyzn np na budowie itp

[Jawahir]

Napisane przez anja52

Witam! Rozumiem doskonale Ciebie ,taka przeprowadzka to duze wyzwanie ,ale trzeba patrzec optymistycznie i napewno sie wszystko ulozy.Kurs norweskiego napewno sie ci przyda ,bo obecnie niestety jest wymagana jakas znajomosc jezyka norweskiego , aby otrzymac jakas prace - zalezy gdzie bedziesz mieszkac, w jakiej czesci kraju .Sa miejscowosci gdzie jest duzo miejsc przcy i tam wystarczy znajomosc j.angielskiego. Na NAV bym zabardzo nie liczyla ,musisz sie zarejestrowac jako osoba poszukujaca pracy , szukac jej -byc aktywna ,a potem NAV moze skierowac Ciebie na jakis kurs- zawsze na poczatek jesto kurs--aktywnego poszukiwania pracy ,uczysz sie pisac CV itp. Uczestniczac w takim kursie bedziesz miala placone -jesli bedziesz do tego uprawniona. Nalezy z Polski zabrac swoje swiadectwa pracy ,zaswiadczenia o kursach itp,to sie przydaje bo zalicza Ci staz-jesli bedziesz pracowala w sektorze panstwowym--szkoly,komuna,szpitale itp.a wtedy tabela plac jest troszke inna.Rowniez mozesz sobie po polsku poczytac strone NAV--NAV.no uprawnienia i przepisy oraz jakie dokumenty nalezy przedlozyc wrazie ubiegania sie np.zasilek rodzinny itp. Napisz wiecej gdzie sie przeprowadzasz ,lub konkretnie co chcesz jeszcze wiedziec to postaram sie wiecej napisac. Jesli jeszcze nie masz zalatwionej jakiejs pracy to nie badz rozczarowana, ze jej zaraz nie otrzymasz,jest coraz trudniej oczywiscie zalezy od regionu.Czesto jest to wikarat moze trwac nawet do 2 lat a dopiero potem cos na stale--ale to wszystko zalezy od potrzeb w regionie i jest b.elastyczne.Znasz jezyk nor.chociaz w stopniu podstawowym masz 100% szanse szybciej dostac prace. Pozdrawiam anja

Przeprowadzam się do Fredrikstad, tak wiec nawet jeśli nic nie znajdę w samym mieście mogę szukać tez w Halden,Moss etc.
Mam wykształcenie prawnicze, bez aplikacji. Do tej pory pracowałam w administracji państwowej. Dobrze radze sobie z angielskim.
Teraz jestem na kursie podstawowym. Ale także uczę się w domu.
Wierze w to ze dam sobie rade, choć czasem nachodzi mnie strach i zniechęcenie. Przygotowałam już komplet dokumentów do NOKUT.
Plan mam taki , maj przeprowadzka, rejestracja w NAV, spokojne szukanie pracy podczas wakacji lub kurs/praktyki, wrzesień bardziej aktywne szukanie pracy )))

Tak naprawdę to nie wiem jakiej pracy szukam. Proszę poradź mi coś
Bardzo dziękuje za odpowiedz !!!

[berika]

Ale czy aby nie trzeba miec numeru personalnego by zarejestrować się w NAV...

[berika]

A czy nie trzeba miec numeru personalnego aby zarejestrować sie w NAV...

[kroliiczek]

Napisane przez berika

A czy nie trzeba miec numeru personalnego aby zarejestrować sie w NAV...

W norwegii do wszystkiego potrzebny jest nr personalny

[anja52]

Oczywiscie ze trzeba, ale to jest oczywiste ze wszystkie sprawy np.zameldowanie ,itp zalatwia sie odrazu po przybyciu . NAV warto odwiedzic aby nawet pobrac broszurki w jezyku polskim, ktore informuja co i jak i gdzie nalezy skladac .Rowniez warto wybrac sie do biblioteki miejscowej --sa tam rowniez materialy ksiazki -do nauki jezyka norweskiego np.dla polakow .

[angeells]

Ojjj dziewczęta kochane jak ja sie ciesze że mój w końcu znalazł pracę po 3 miesiącach poszukiwań ^^ teraz można spać spokojnie

[berika]

Do anja52 ale jak ma sie sprawa z tym zameldowaniem skoro 3 a nawet 6 miesiecy można przebywac w Norwegii od tak. A z drugiej strony czytalam ze aby dostac nr personalny trzeba dostac mieć umowę o pracę. No chyba że któraś ma tam męża.

[angeells]

berika z tego co widzę na policji niezbyt chętnie rozdają pozwolenia na pobyt. Sama miałam umowę o pracę i spore komplikacje w zdobyciu pozwolenia ale udało się na szczęście miałam wyrozumiałą szefową która musiała 3 razy poprawiać mój kontrakt.

[santom]

kurcze, to duzo zalezy od rejonu w takim razie, bo mi od reki dali pozwolenie na staly pobyt mimo, ze mialam umowe tylko na czas okreslony

a teraz jestem w Pl na urlopie i juz chcialabym wracac do mojego domku... tesknie za moimi kociakami i jeszcze kims

[anja52]

Oczywiscie nie chodzi tu o turystow ,jesli ktos przyjezdza do rodziny ktora tu jest i pracuje i chce sama np .podjac prace to musi sie zameldowac aby otrzymac najpierw numer tymczasowy tzw.D-NUMER-jest on przyznawany wszystkim obcokrajowcom mieszkajacym przez okres krotszy niz 6 miesiecy.Numer ten bedzie uzywany np.w momencie skladania podania o karte podatkowa.Norweski numer personalny-fødselsnummer przyznawany jest z reguly osobom urodzonym na terenie Norwegii i osobom ze statusem rezydenta / np.bosettingstillatelse/ Ostatnio pomagalam dziewczynie z Litwy- przyjechala do ciotki ,ktora tu pracuje i mieszka 4 lata -zlozyla papiery o numer --czeka sie ok 2tyg. trzeba podac adres zamieszkania itp.jest specjalny druk.-w tym czasie dostala propozycje pracy w hotelu jako kelnerka - w policji powiedzieli ze nie dostanie pozwolenia dopoki nie otrzyma numeru,dostala numer ,z kontraktem z hotelu poszlysmy do policji i od reki otrzymala pozwolenie na czas nieograniczony,Owszem sa przypadki dlugiego czekania na ten numer ,ale to zalezy czy prawidlowo wypelni sie druki.Mialam rowniez nie tak dawno taka sprawe; Facet pracuje juz w Norwegii 5 lat -oczywiscie jak inni nie znal jezyka norw. ani angielskiego w stopniu dostatecznym-mowi ze pracowal z polakami to mu to nie jest potrzebne.--zona i dzieci troje zdecydowala sie na przeprowadzke do niego .Przyjechali i oczywiscie trzeba bylo zlozyc dokumenty na pobyt ,numer itp.ZONA i dzieci czekali ok 4 tygodni i nic- poprosili mnie o pomac--okazalo sie ze Pan malzonek kiedy wypelnial swoj druk o pierwszy numer napisal ze nie jest zonaty i nie ma dzieci!- powiedzial ze nie rozumial i siagnal od kolegi wypelniony druk.Ile musialam sie napisac pism-sciagac z Polski jakies zaswiadczenia ze mieszkali razem itp. wiec prosz wszystkich ktorzy cos wypelniaja i nie rozumieja -poprosic o pomoc -ludzi w urzedzie chetnie wyjasnia lub udac sie do kogos znajomego niech "rozgryzie" ten druk. Uwazam ze teraz jest o wiele latwiej zalatwiac wszelkie formalnosci-15 lat temu to byly problemy,,, Pozdrawiam

[jenta]

Wlasnie odeszlam ze swojej pracy w Lebara, jest wolne miejsce, moze ktos z Was ma chec sprobowac tu jest ogloszenie http://www.finn.no/finn/job/fulltime...nkode=33225242