W pogoni za zgrabną figurą-dla nastolatek

[_Remember]

Dziewczyny, a tak wgl to co myślicie o moim jadłospisie? Nie jest tego za dużo?

Śniadanie: kromka chleba słonecznikowego z szynką drobiową, zielona herbata
2 śniadanie: jogurt naturalny z migdałami, orzechami i startą kostką gorzkiej czekolady
Obiad: miseczka pomidorowej z makaronem (zwykłym ), kawałek pieczonej piersi z kurczaka, kasza jęczmienna, kapusta kiszona
Podwieczorek: koktajl bananowy i 2 suchary bieszczadzkie
Kolacja: bułka pełnoziarnista z plastrem wędzonego łososia i serek wiejski z wkrojoną papryką, zielona herbata
W międzyczasie: mały kawałek biszkoptu z owocami i galaretką, 3 kostki gorzkiej czekolady, dużo wody i jeszcze jedna zielona herbata, marchewka

[Soyuki]

Napisane przez _Remember

Dziewczyny, a tak wgl to co myślicie o moim jadłospisie? Nie jest tego za dużo?

Śniadanie: kromka chleba słonecznikowego z szynką drobiową, zielona herbata
2 śniadanie: jogurt naturalny z migdałami, orzechami i startą kostką gorzkiej czekolady
Obiad: miseczka pomidorowej z makaronem (zwykłym ), kawałek pieczonej piersi z kurczaka, kasza jęczmienna, kapusta kiszona
Podwieczorek: koktajl bananowy i 2 suchary bieszczadzkie
Kolacja: bułka pełnoziarnista z plastrem wędzonego łososia i serek wiejski z wkrojoną papryką, zielona herbata
W międzyczasie: mały kawałek biszkoptu z owocami i galaretką, 3 kostki gorzkiej czekolady, dużo wody i jeszcze jedna zielona herbata, marchewka

Moim zdaniem jeśli wyrzuciłabyś czekoladę i galaretkę byłoby ok, tylko powinnaś zamienić miejscami kolację i śniadanie, bo więcej jesz na kolację niż na śniadanko. Bardziej szczegółowe rady dadzą ci inne dziewczyny, nie znam się za bardzo na tych tłuszczach, węglowodanach itd. a nie chcę ci źle doradzić

Właśnie na ocenie znalazłam video-reportaż "nie mogę przestać jeść". Ludzie tam pokazani cierpią na jakąś chorobę, która uniemożliwia im normalne funkcjonowanie. Gdyby mogli - przejedliby się na śmierć. Mówię wam, tylko dla osób o mocnych nerwach/mających bardzo małą motywację do odchudzania się ()

[_Remember]

Soyuki, dzięki za ocenkę
Te ciasto to tak wyjątkowo, byłam u babci i miała, to taki mały kawałek zjadłam Co do czekolady to postaram się tylko ścierać do serków homo/jogurtów I masz rację, wymyślę coś z tym śniadaniem (zazwyczaj jest większe - np. owsianka, a jutro będzie jajecznica)

[zupelnie_inna_ja]

ForbiddenFruit - wszystkiego, czego sobie tylko zamarzysz

ewull - mi też się kończą ferie ale optymistyczne są te liczby!
od jutra porządnie biore sie za siebie!

[cytrynkkaaa]

Mam pytanie... kiedy najlepiej jest ćwiczyć? Po południu czy przed kolacją?

[ForbiddenFruit]

Najlepiej to z samego rana Ale tak poza tym to chyba nie robi zbyt dużej różnicy, ważne żeby nie ćwiczyć zaraz po jedzeniu

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Ja od jutra już na maksa biorę się za siebie - dołączyłam do wątku ze słodyczami tak więc nie ma bata No i postanowiłam, że to troszkę miodu do owsianki będę dodawać - ale cała reszta OUT. Trzeba w końcu się wziąć za siebie, bo teraz to strasznie przeciągam kupno nowej wagi bo boję się co tam zobaczę

[richkidsblue]

mam 15 lat, marne 159 cm i waże aktualnie 54 kg(a było 59), chciałabym schudnąć najpierw do 50, potem do 48 a później do 45 w sumie to tu nawet o wage nie chodzi, a o wygląd, czuję się jakbym miała 20 kg nadwagę, serio;< ćwiczę codziennie, dwa razy w tygodniu basen i dancehall + skromna dieta. CHCE BYĆ CHUUUUUDA NOO;(
śniadanko: dwie kromki chleba razowego i dwa plastry chudej szynki, herbata
II śniadanko: pomarańcza
obiad: jeden ziemniak, łyżka buraków, kawałek chudej kiełbasy
podwieczorek(wstyd mi bardzo, ale nie umiałam się powstrzymać) : 5 kawałków szarlotki i 1 makowca;(
kolacja: pół serka wiejskiego.
wypiłam dzisiaj: 2 zielone herbaty, 1,5 litra wody.

ćwiczylam przez pół godziny, rozciagałam się następne pół. o 19 idę biegać. musze spalić to ciasto!

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Napisane przez ForbiddenFruit

Najlepiej to z samego rana Ale tak poza tym to chyba nie robi zbyt dużej różnicy, ważne żeby nie ćwiczyć zaraz po jedzeniu

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Ja od jutra już na maksa biorę się za siebie - dołączyłam do wątku ze słodyczami tak więc nie ma bata No i postanowiłam, że to troszkę miodu do owsianki będę dodawać - ale cała reszta OUT. Trzeba w końcu się wziąć za siebie, bo teraz to strasznie przeciągam kupno nowej wagi bo boję się co tam zobaczę

daj mi linka do tego wątku proszę

[BelovedMoon]

richkidsblue gdyby nie te ciasto to byłoby bardzo mało ;o powinnaś jeść większe, bogatsze posiłki według mnie.

[_Remember]

richkidsblue, ja jestem dopiero początkująca w temacie odchudzania, ale moim zdaniem jesz zdecydowanie za mało

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Napisane przez BelovedMoon

richkidsblue gdyby nie te ciasto to byłoby bardzo mało ;o powinnaś jeść większe, bogatsze posiłki według mnie.

o, właśnie

[richkidsblue]

oki, to zjem cały serek wiejski ;d

[Soyuki]

Napisane przez richkidsblue

mam 15 lat, marne 159 cm i waże aktualnie 54 kg(a było 59), chciałabym schudnąć najpierw do 50, potem do 48 a później do 45 w sumie to tu nawet o wage nie chodzi, a o wygląd, czuję się jakbym miała 20 kg nadwagę, serio;< ćwiczę codziennie, dwa razy w tygodniu basen i dancehall + skromna dieta. CHCE BYĆ CHUUUUUDA NOO;(
śniadanko: dwie kromki chleba razowego i dwa plastry chudej szynki, herbata
II śniadanko: pomarańcza
obiad: jeden ziemniak, łyżka buraków, kawałek chudej kiełbasy
podwieczorek(wstyd mi bardzo, ale nie umiałam się powstrzymać) : 5 kawałków szarlotki i 1 makowca;(
kolacja: pół serka wiejskiego.
wypiłam dzisiaj: 2 zielone herbaty, 1,5 litra wody.

ćwiczylam przez pół godziny, rozciagałam się następne pół. o 19 idę biegać. musze spalić to ciasto!

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------



daj mi linka do tego wątku proszę

Nie jestem ForbiddenFruit, ale chodzi o ten wątek. (mam nadzieję, że mnie nie pokroi i upiecze na rożnie )

richkidsblue wiem co czujesz, mam 168 i ważę 65kg. Wielu powie, że to mało, ale wciąż uważam, że to za dużo. Większość tłuszczyku odłożyła mi się w udach, przez co wiecznie muszę kupować większy rozmiar (36 w pasie ok, w udach złe ) Jednak nie możesz jeść tak mało! Główny twój problem, to fakt, że starasz się jeść mało - a tutaj właśnie staramy się jeść zdrowo. Wielu ludzi myśli, że jak zjedzą w ciągu dnia dwie czekolady i dwa pączki (więc koło 1500kcal) to schudną, bo zjedli tylko 4 rzeczy! Jednak możesz zjeść w ciągu dnia ogrom zdrowej żywności (której swoją drogą kaloryczność będzie taka sama - lub nawet większa!) a schudną. Chodzi o to, że jedząc słodycze, zupki chińskie i inne przetworzone paskudztwa tylko zatruwamy nasz organizm. Więc zamiast odmawiać sobie większych posiłków i potem pod koniec dnia dostać "ataku głodu" (wiem co czujesz, jeszcze do niedawna miałam podobnie) zjedz więcej w ciągu dnia i chodź szczęśliwsza Dobrze, że ćwiczysz. Jednak może przejdziesz na zdrowszą dietę? Ja przedwczoraj nie mogłam wcisnąć w siebie tych pięciu posiłków, a dzisiaj za chwilkę lecę zjeść kolację, bo burczy mi w brzuszku (mój metabolizm się poprawił, częściej się wypróżniam i ogólnie lepiej się czuję )
Taki jadłospis ode mnie: śniadanie-2 kromki chlebka z białym serkiem i warzywkami + jabłko + herbata (polecam zieloną/czerwoną [pomagają w odchudzaniu i poprawiają metabolizm ]), drugie śniadanie: jogurt naturalny w owocami (robiony własnoręcznie, nie kupny - te w sklepie są sztucznie dosładzane i powoduję wzrost wagi ), obiad: miska zupy + chuda rybka z ulubioną sałatką, podwieczorek: koktajl owocowy! [ostatnio wszystkie chwalimy bananowy, ja robiłam wczoraj, spróbuj! ), kolacja: twaróg naturalny z dokrojonymi warzywami. Mój jadłospis jest nieprofesjonalny - możesz przejrzeć inne wątki, gdzie znajdziesz lepsze od tego, jednak starałam się pokazać ci, że dieta to nie jest jabłko+kromka z masłem+tyle-słodyczy-ile-się-da

Ale się rozpisałam, huhu!

[cytrynkkaaa]

Moje dzisiejsze:
I: owsianka z wkrojonym jabłkiem, cynamonem i odrobiną soku porzeczkowego + zielona herbata
II: dwie kromki z sałatką rybną z puszki
III: gotowana pierś z kurczaka, kasza jęczmienna, surówka z kapusty pekińskiej, marchewki, pomidora i ogórka kiszonego + zielona herbata
IV: dwa tosty z serem + sok z dwóch buraków i jabłka
V: będzie dwie kromki z serem białym i ogórkiem kiszonym + zielona herbata

I muszę się pochwalić, że dziś poćwiczyłam z pół godziny

[richkidsblue]

Napisane przez Soyuki

Nie jestem ForbiddenFruit, ale chodzi o ten wątek. (mam nadzieję, że mnie nie pokroi i upiecze na rożnie )

że dieta to nie jest jabłko+kromka z masłem+tyle-słodyczy-ile-się-da

Ale się rozpisałam, huhu!

tak normalnie to nie jem tyle słodyczy, tylko dzisiaj tak mnie wzieło, zawsze je uwielbiałam. !;d
postaram się zredukować moją dietę. napisze wam jutro wieczorem co jadłam. mam nadzieje, ze bedzie lepiej. mogłybyscie mi jeszczze powiedzieć czy jest jakiś limit picia zielonej herbaty? bo niesamowicie ją polubiłam.

[Soyuki]

Napisane przez richkidsblue

mogłybyscie mi jeszczze powiedzieć czy jest jakiś limit picia zielonej herbaty? bo niesamowicie ją polubiłam.

Bez limitów

Mój dzisiejszy jadłospis:
I. dwie parówki z ketchupem i kromką grahana + pół kromki z pastą rybną własnej roboty + czerwona herbata
II. szklanka koktajlu bananowego
III. rosół z makaronem
VI. rybka + ziemniaki + buraczki (mniam mniam )
V. dwa wafle ryżowe posmarowane białym serem z szynką (z Lidla ) + czerwona herbatka

Idę z towarzystwem pograć w makao a potem się zbieram do szkoły.

[l4lena]

Napisane przez Soyuki

Nie jestem ForbiddenFruit, ale chodzi o ten wątek. (mam nadzieję, że mnie nie pokroi i upiecze na rożnie )

richkidsblue wiem co czujesz, mam 168 i ważę 65kg. Wielu powie, że to mało, ale wciąż uważam, że to za dużo. Większość tłuszczyku odłożyła mi się w udach, przez co wiecznie muszę kupować większy rozmiar (36 w pasie ok, w udach złe ) Jednak nie możesz jeść tak mało! Główny twój problem, to fakt, że starasz się jeść mało - a tutaj właśnie staramy się jeść zdrowo. Wielu ludzi myśli, że jak zjedzą w ciągu dnia dwie czekolady i dwa pączki (więc koło 1500kcal) to schudną, bo zjedli tylko 4 rzeczy! Jednak możesz zjeść w ciągu dnia ogrom zdrowej żywności (której swoją drogą kaloryczność będzie taka sama - lub nawet większa!) a schudną. Chodzi o to, że jedząc słodycze, zupki chińskie i inne przetworzone paskudztwa tylko zatruwamy nasz organizm. Więc zamiast odmawiać sobie większych posiłków i potem pod koniec dnia dostać "ataku głodu" (wiem co czujesz, jeszcze do niedawna miałam podobnie) zjedz więcej w ciągu dnia i chodź szczęśliwsza Dobrze, że ćwiczysz. Jednak może przejdziesz na zdrowszą dietę? Ja przedwczoraj nie mogłam wcisnąć w siebie tych pięciu posiłków, a dzisiaj za chwilkę lecę zjeść kolację, bo burczy mi w brzuszku (mój metabolizm się poprawił, częściej się wypróżniam i ogólnie lepiej się czuję )
Taki jadłospis ode mnie: śniadanie-2 kromki chlebka z białym serkiem i warzywkami + jabłko + herbata (polecam zieloną/czerwoną [pomagają w odchudzaniu i poprawiają metabolizm ]), drugie śniadanie: jogurt naturalny w owocami (robiony własnoręcznie, nie kupny - te w sklepie są sztucznie dosładzane i powoduję wzrost wagi ), obiad: miska zupy + chuda rybka z ulubioną sałatką, podwieczorek: koktajl owocowy! [ostatnio wszystkie chwalimy bananowy, ja robiłam wczoraj, spróbuj! ), kolacja: twaróg naturalny z dokrojonymi warzywami. Mój jadłospis jest nieprofesjonalny - możesz przejrzeć inne wątki, gdzie znajdziesz lepsze od tego, jednak starałam się pokazać ci, że dieta to nie jest jabłko+kromka z masłem+tyle-słodyczy-ile-się-da

Ale się rozpisałam, huhu!

Podpisuję się pod powyższą wypowiedzią rękami, nogami i nosem.

I tak w ogóle to dzień dobry, mogę się przyłączyć?

[Melia123]

ForbiddenFruit! Sto lat, sto lat! Wszystkiego co najlepsze Żebyś spełniła wszystkie swoje marzenia

Mój jadłospis:
Śniadanie: płatki kukurydziane (około 7 łyżek) z mlekiem, suszoną śliwką i morelą (2x), połówką banana i łyżką otrębów
Przekąska: duże jabłko
II śniadanie: koktajl! (chyba wszystkie je teraz pijemy!) połowa banana, 2 małe pomarańcze i łyżka otrębów + 5 łyżek jogurtu naturalnego Uwieeelbiam!
Obiad: 3-4 łyżki ziemniaków, jajko sadzone z 2 jaj i łyżeczki oleju + surówka z marchwi, selera, kapusty, jabłka, cebuli polane odrobiną oliwy i posypane odrobiną cukru (surówka przepisu mojej mamy, taką wielką michę zawsze tego robi)
Przekąska: 3 suszone morele
Kolacja: 3 kromki ciemnego pieczywa z ziarnami, sałata, plasterek sera, ketchup, ogórek, pomidor

No i muszę się przyznać zgrzeszyłam... Byłam na korepetycjach u wujka i ciocia zrobiła kajmaki i mnie poczęstowała i zjadłam, a obiecałam sobie zero słodyczy w post, a tu taka wpadka, chociaż kiedy myślę o słodyczach to mam przed oczami te produkty sklepowe, kupione, a nie robione w domu, nie wiem co ja mam o tym myśleć

Po zjedzonym jabłku ćwiczyłam na nogi z Mel B polecam

Edit2: Chcę Wam wstawić na maila moje zdjęcia, ale nie mogę się przełamać jakoś... Nie wiem czemu. Chyba się wstydzę

[Tibb]

Forbidden stooo lat! Wytrwałości

Jezu, chyba źle, że zrobiłam te muffinki. Niby dietetyczne, ale jak zjem dwie, to dalej naprawdę nie umiem się powstrzymać...
Od jutra mama odchudza się ze mną Ułożyłyśmy razem jadłospis, poszłam na zakupy i myślę, że we dwie będzie nam łatwiej. Tata szczęśliwy, bo wszystkie słodycze nalezą do niego

Mogę informacje o mailu? I tak co do koktajlu bananowego, to robicie ten z jogurtem/twarożkiem, czy jaki? Boo ja kroję banana, dolewam mleka i miksuję w blenderze.

[_Remember]

Napisane przez Tibb

Mogę informacje o mailu? I tak co do koktajlu bananowego, to robicie ten z jogurtem/twarożkiem, czy jaki? Boo ja kroję banana, dolewam mleka i miksuję w blenderze.

Ja robię z mlekiem, ale na "naszych codziennych jadłospisach" 'usłyszałam' że na R koktajl nie bardzo

[magne]

zwaliłam znowu , 7 kawałków ciasta ,zapiekanki ,frytki , bułki białe, odezwały się kompulsy ;/

[cytrynkkaaa]

Podacie mi tego maila i hasło?
magne to wszystko naraz? Jaki jest twój przykładowy jadłospis? Może jesz zbyt mało w ciągu dnia a potem masz takie napady na jedzenie

[l4lena]

Napisane przez magne

zwaliłam znowu , 7 kawałków ciasta ,zapiekanki ,frytki , bułki białe, odezwały się kompulsy ;/

Miałaś wcześniej problemy z kompulsami?

[Secret125]

Mam do was kochane pytanie ! A właściwie chciałabym się was poradzić, bo już prawie większość z was pewnie odpowiedziała na najtrudniejsze pytanie, co chce robić w życiu i już wybrała kierunek, technikum, liceum. Ja właśnie staje przed tym wyborem i jestem praktycznie przekonana co chce robić, chce być fotografem bo to sprawia mi ogromną frajdę . Na początku myślałam, że pójdę do liceum(human) a potem na studia przygotowujące do tego właśnie zawodu. Ale właśnie dziś dowiedziałam się od przyjaciółki, że do naszej miejcowości mają przenieść technikum żywienia i gospodarstwa domowego(też interesuję się zdrowym żywieniem i chciałabym wiedzieć o tym jak najwięcej) I czy dobrze bym zrobiła gdybym poszła do tego technikum, a potem na studia fotograficzne. Co jest największym plusem, to to że miałabym dwa zawody, co mnie bardzo cieszy ! A to tylko rok dłużej, albo aż ? Jak po skończeniu studiów nie było by dla mnie pracy jako fotograf, to może na jakiś czas w dziecinie żywienia do półki nie znalazłabym swojej wymarzonej, a gotowanie zawsze jest potrzebne. Jestem w kompletniej kropce, nie wiem co robić ? co w o tym myślicie ? To dobry pomysł?

[ForbiddenFruit]

Napisane przez Soyuki

Nie jestem ForbiddenFruit, ale chodzi o ten wątek. (mam nadzieję, że mnie nie pokroi i upiecze na rożnie )

Oj nie śmiałabym Dziękuję za wyręczenie

Ja jutro robię urodziny no i mam zamiar zrobić moje muffinki ale ich nie będę tykać zrobię jeszcze jakąś dobrą sałatkę czy coś to nie będzie mnie tak ciągnęło

No i jeszcze raz dziękuję za życzenia wszystkim

A no i ja też poproszę o info o mailu

[feciuch]

Hej dziewczyny


Co do maila... też bym poprosiła...
Dzisiaj niedziela i obiad u babci był...Można powiedzieć że troszke przegięłam.. nie wiem, oceńcie same, ja już niczego nie wiem..
Śniadanie - 4 kromki pieczywa WASA z białym serkiem + dżem trusskawkowy niskosłodzony
II śniadanie - brak
Obiad - Rybka gotowana (łosoć) w jarzynach + dwie łyżki <Takie to zupy> ziemniaków + sałatka pekińska <pekińska,marchewa,jabłko ,trochę cebuli,trochę cukru i śmietany>
Podwieczorek - mały kawałeczek szarlotki, winogronka i jedna mandarynka
Kolacja - 4 kromki pieczywka orkiszowego z serkiem kanapkowym ze szczypiorkiem + papryka ...

Dzisiaj ruchu za dużo nie było , choć przeszłam się z 2 km. I tyle. Później to tylko mecze oglądałam (ależ emocje ! ) I skakałam przy tym ,waliłam o ścianę,podłogę, krzyczałam,śpiewałam... Jeszcze pobrzdąkałam z bratem ciotecznym ( 5 lat) w piłkę nożną.. w domu.. ale spociłam się troszkę ;D I to by było na tyle. Aaaa i spróbowałam dzisiaj szpinaku .. taki troszkę kwaskowaty ale najgorszy to nie jest :P

[Elsay]

Secret125 według mnie to dobry pomysł. Ludzie często wybierają jakiś kierunek a potem im on się znudzi, albo nie znajdą pracy czy coś i nie wiadomo co robić a tak to zawsze jest druga możliwość.

Przyjechała do mnie ciocia i ledwo udało mi się wytrzymać i nie zjeść ciastek. Poszłam dziś także na spacerek z psem i pobiegałam za nią troszkę.

Dzisiejsze:
1. Kanapka z serem
2. Parówki
3. Ziemniaki, sznycel, marchewka
4. Sałatka owocowa
5. Sałatka "wiosenna" (pomidory, ogórki, jajka cebula)

[cytrynkkaaa]

Secret125 ja jestem dokładnie na tym kierunku - technik żywienia i gospodarstwa domowego w 2 klasie technikum... gdybyś chciała wiedzieć coś więcej to pytaj

[Rubella]

Czy też mogę maila i hasło?

u mnie dziś:
I owsianka
II jabłko
III sushi
IV serek wiejski

i robię absy, te 8 minutowe na brzuch, będe się starała robic je codziennie
czy może któras z Was też je robi czy robiła? wiecie jakie są efekty?

[Secret125]

ForbiddenFruit Kochana 1oo lat i abyś była z siebie dumna i zawsze szczęśliwa, a i odnalazła swój cel (jak to kiedyś pisałaś, że chcesz aby to bylo coś niezwykłego i niech tak będzie )

[l4lena]

Napisane przez Secret125

Mam do was kochane pytanie ! A właściwie chciałabym się was poradzić, bo już prawie większość z was pewnie odpowiedziała na najtrudniejsze pytanie, co chce robić w życiu i już wybrała kierunek, technikum, liceum. Ja właśnie staje przed tym wyborem i jestem praktycznie przekonana co chce robić, chce być fotografem bo to sprawia mi ogromną frajdę . Na początku myślałam, że pójdę do liceum(human) a potem na studia przygotowujące do tego właśnie zawodu. Ale właśnie dziś dowiedziałam się od przyjaciółki, że do naszej miejcowości mają przenieść technikum żywienia i gospodarstwa domowego(też interesuję się zdrowym żywieniem i chciałabym wiedzieć o tym jak najwięcej) I czy dobrze bym zrobiła gdybym poszła do tego technikum, a potem na studia fotograficzne. Co jest największym plusem, to to że miałabym dwa zawody, co mnie bardzo cieszy ! A to tylko rok dłużej, albo aż ? Jak po skończeniu studiów nie było by dla mnie pracy jako fotograf, to może na jakiś czas w dziecinie żywienia do półki nie znalazłabym swojej wymarzonej, a gotowanie zawsze jest potrzebne. Jestem w kompletniej kropce, nie wiem co robić ? co w o tym myślicie ? To dobry pomysł?

Moim zdaniem to jest bardzo dobry pomysł. Po pierwsze - rób to, co CHCESZ i co LUBISZ robić. Ale przy takich zawodach, jak fotograf, malarz, pisarz, poeta, etc - trzeba mieć alternatywę, plan b. W Polsce takie zawody są niestety średnio opłacalne, trzeba dużo szczęścia, wybitnego talentu i oryginalności, by móc tylko z tego się utrzymywać. Najczęściej jest to niestety niemożliwe.
Ja na Twoim miejscu nie stawiałabym wszystkiego na jedną kartę i zainteresowała się tym technikum. A oprócz tego rozwijała swoje umiejętność związane z fotografowaniem i robiła wszystko, by zajść w tym jak najdalej.

[magne]

Napisane przez l4lena

Miałaś wcześniej problemy z kompulsami?

miałam, głównie przez to utyłam.

Napisane przez cytrynkkaaa

Podacie mi tego maila i hasło?
magne to wszystko naraz? Jaki jest twój przykładowy jadłospis? Może jesz zbyt mało w ciągu dnia a potem masz takie napady na jedzenie

nie ma znaczenia czy w ciągu nia zjem mało,czy dużo, liczy się co zjem.
Jeśli zjem coś co powoduje szybki wzrost i zarazem spadek glukozy we krwi to wiem,ze mam dzien z "grzywki" .Wtedy zaczyna się objadanie.