Zaczynamy 1 stycznia --->do wakacji! (30 czerwca)

[agulaaaa]

tequila racja bacik się należy

słońce na chwilę wyszło, ale to ona na mnie tak działa i ćwiczenia

I- owsianka z bananem
II- grahamka z wędliną, sałatą, rzodkiewką, jabłko
III- 4 pierożki z soczewicą i surówka z kiszonej kapusty
reszta zobaczymy
ja bym chiała zrzucić do świąt 4 kg

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Zanim przyjdą wakacje musimy sobie postawić cel do Świąt i do tego dążyć ze wszystkich sił To będzie motywacja by osiągnąć cel. I nie załamujemy się, nie możemy każda z Nas ma dni lepsze i gorsze, ale starajmy się wtedy zrelaksować. Moją metodą na relaks jest głośna muzyka, ćwiczenia, taniec i śpiew Wtedy mam uśmiech na twarzy mimo tego, że ponuro za oknem czy ktoś mnie zdołuje. I co najważniejsze nie poddawać się. Wszystko jest realne, wystarczy popatrzeć na zdjęcia odchudzających się przed i po

[agulaaaa]

no właśnie powoli, ale do celu

[me_Aggie]

Hej dziewczyny

W piątek rano zaczęłam dietę oczyszczającą trwającą trzy dni. Dziś rano weszłam na wagę i szok... 3 kilo mniej Co prawda po weekendzie miałam dosyć herbatek zielonych, melis i pokrzyw ale warto było To jest motywacja

1 śniadanie: janosikowy z białym serem, szczypiorkiem i pomidorem
2 śniadanie: janosikowy z plasterkiem wędliny, biała rzodkiew i sałata
obiad (zjadłam poźno więc zrezygnowalam z podwieczorku): 7 pierozków z jagodami
kolacja: kawałki kurczaka, jogurt naturalny, czosnek, sałata lodowa, ogórek zielony i biała rzodkiew.

[Sikorka0204]

Ja powoli zaczynam rozważania nad wyjściem z diety. Myślę, że w kwietniu będę chciała już powoli wracać na standardową kaloryczność czyli ok 1800(pewnie to potrwa z miesiąc więc łudzę się, że może też coś spadnie w tym czasie).
Czy Wam też coraz więcej osób mówi, że już wystarczająco schudłyście?
Bo mi niestety tak i zastanawiam się czy faktycznie już jest ok czy tylko martwią się bym nie przegięła
Zauważyłam trochę niepokojącą rzecz, że mimo spadku 7 kg sama widzę się grubo, niby po spodniach widać, cm też lecą w dół a jednak i tak nie czuje się szczupło.
Do świąt chciałabym zrzucić 3kg, niestety 4 są dla mnie nie realne.
Wnioskuje to z faktu, że przez 2miesiące zrzuciłam 7kg a teraz kiedy już tłuszczyku coraz mniej to waga bardzo opornie leci w dół.
Ja ogólnie miałam dziś strasznego lenia, ale wybrałam się na siłownie.
Jestem z siebie dumna bo ćwiczyłam 2 godziny i spaliłam wg liczników 1000 kalorii (1 godzina rowerek, 50 min bieżnia, 10 min schodki).

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

U mnie 35min stepperka. Ćwiczyć nie chce sie, ale czuje się super

Sikorka0204 może rzeczywiście już schudłaś wystarczająco. Tylko brać przykład z Ciebie. A masz zdjęcia by porównać jak wyglądasz i jak wyglądałaś wcześniej?

[agulaaaa]

no właśnie pokaż zdjęcia

[Sikorka0204]

traxx69 niestety właśnie bardzo żałuje ale nie mam. No chyba, że wynajdę jakieś stare w weekend i zrobię aktualne to wrzucę.
Mam jeszcze masę tłuszczyku więc myślę, że to jeszcze nie koniec.
Niestety ostatnio mam mały kryzys pewnie brak rezultatów tak wpływa na mnie bo od 1,5 tygodnia waga nie drgnęła a jak jest jakiś tam spadek to zawsze weselej
Karnet na siłownie mam do 3 kwietnia, więc do tego czasu będę korzystać, później będę w domu ćwiczyć.

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Tylko nie przesadź bo ,,za chude'' też nie jest piękne.

Ja dzisiaj jeszcze poćwiczę i chyba zrobię masaż bańką chińską, trzeba zacząć walkę z cellulitem. Czas ucieka, a poprawy brak.

[agulaaaa]

ja porobię brzuszki jeszcze zaczęłam 23 stycznia już ponad miesiąc, kurczę ja mam sporo tłuszczu jeszcze do zgrabnego ciałka mi daleko..

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

U mnie też bardzo dużo tłuszczu, przyglądałam się w lustrze i stwierdziłam, że wyglądam jakbym urodziła już kilka razy. A wszystko przede mną Czyli jest aż tak źle Wiele kobiet po ciąży wygląda lepiej niż ja

[Sikorka0204]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;32590040]Tylko nie przesadź bo ,,za chude'' też nie jest piękne.
[/QUOTE]
No chyba to jest powód dla którego tak mi mówią bym już przestała. Wykorzystam ten miesiąc a później podejmę decyzję

agulaaaa i jak efekty po miesiącu ?
Ja robię brzuszki raz na czas ale muszę się bardziej zabrać za nie bo mam problem z dołem brzucha i tego się pozbyć nie mogę

Ps. co myślicie aby w sobotę lub niedziele zrobić pomiary? Bo to będzie akurat miesiąc od ostatnich.

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez Sikorka0204

Ps. co myślicie aby w sobotę lub niedziele zrobić pomiary? Bo to będzie akurat miesiąc od ostatnich.

No tak chyba 4 marca pomiary powinny być.

[agulaaaa]

Napisane przez Sikorka0204

No chyba to jest powód dla którego tak mi mówią bym już przestała. Wykorzystam ten miesiąc a później podejmę decyzję

agulaaaa i jak efekty po miesiącu ?
Ja robię brzuszki raz na czas ale muszę się bardziej zabrać za nie bo mam problem z dołem brzucha i tego się pozbyć nie mogę

Ps. co myślicie aby w sobotę lub niedziele zrobić pomiary? Bo to będzie akurat miesiąc od ostatnich.

no tak w sobotę ważenie i mierzenie oficjalne, po 2 miesiącach
hmm mam jeszcze trochę tłuszczu na brzuchu to tak średnio, ale jakaś poprawa jest, musze jeszcze parę kg zrzucić, żeby się pozbyc tego z brzucha, ud tyłka

[blackberry456]

wracam! troche sie obijalam z pisaniem na forum, ale dietka idzie dobrze, a od srody silownia, aerobik i pilates

mam pytanie do tych co juz zrzucily troche kg - po jakim czasie / ilu straconych kg widzialyscie WIDOCZNA roznice jak patrzylyscie w lustro? Bo zaczyna mnie to wkurzac, wg wagi spadlo mi juz 6 kilo, ale roznicy po sobie nie widze ŻADNEJ - taka sama oponka, grube ramiona i uda

drugie pytanie - jak alkohol wplywa na wage? tzn oczywiscie wiem ze ma duzo kalorii itp, ale wczoraj w ciagu dnia zjadlam dosc malo, a wieczorem poszlam na impreze i tam bylo, no troche piwa. Dzisiaj rano wchodze na wage i widze 2,5 kilo mniej niż dzień wcześniej nie oszukuje sie, ze "wytańczyłam" 2,5kg tluszczu, obstawiam ze troche sie odwodniłam - ale wlasnie, czy to jest wgl fizycznie mozliwe? bo nie wiem czy mi sie waga nie zaczyna psuc

[hurricanegirl]

Dziewczyny, Wam też ten miesiąc tak szybko zleciał? Już prawie marzec Mi jakoś przeszła ochota na słodkie, ostatnio 'podpiłam' herbatę siostry, która słodzi 1,5 łyżeczki i mi się niedobrze zrobiło. To samo z napojami. No ale to chyba dobrze, jeszcze tylko od chipsów się muszę odzwyczaić Zostały 4 miesiące i 6 kg do zrzucenia, musi się udać

me_Aggie - a na czym ta 3dniowa dieta polega?
Sikorka0204 - spokojnie, na pewno podczas wracania na właściwą liczbę kcal kilogramy jeszcze polecą, w sumie nie dziwię się, że inni mówią, że wystarczająco schudłaś, pewnie widać dużą różnicę. Jednak jeśli Ty nie czujesz się do końca dobrze, a BMI nie wskazuje niedowagi to może zobacz jak będziesz się czuła z tymi 3-4 kg mniej, w końcu utyć trudno nie jest, gorzej utrzymać
agulaaaa - z boczkami też walczysz? Jak Ci idzie?

[agulaaaa]

z każdym kg w dół, ale do 58 na pewno muszę dobić.. żeby coś spadło.. docelowo 55, bo naprawdę dół mam masywny.. d*pa jak aramata:/

[hurricanegirl]

No ja też do 58 kg, chociaż jak nie będę zadowolona, to wiadomo postaram się jeszcze trochę zrzucić U mnie najgorzej jest z brzuchem i boczkami, chociaż uda też mnie dobijają. Tyłek jak tyłek, moim zdaniem powinnyśmy mieć kobiece kształty, za to muszę popracować nad jego jędrnością, bo to jakaś porażka Lecę ćwiczyć

[agulaaaa]

płaska też nie chcę być, proporcje muszą być ale tłuszczu za dużo jeszcze ;(

[hurricanegirl]

Damy radę Ćwiczenia:
- 8 min abs
- ćwiczenia z Callanetics na nogi
- 1000 ściśnięć piłki udami
- 400 krążeń biodrami
- 200 skrętów do tyłu
- 200 skrętów na boki
- 300 nożyc
- 300 unoszeń nóg leżąc na boku
- 50 unoszeń bioder
- rowerek w powietrzu (500)
- rozciąganie

[zlossi]

A ja wkurzona, mega wkurzona moją wagą, że nic się z nią nie dzieje i zmotywowana ćwiczeniami hurricanegirl idę ćwiczyć ! Jak skończę, to napiszę czego dokonałam do świąt muszę zgubić 6kg, nie obchodzi mnie to jak to zrobię, ale to zrobię.

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Witam, a co tu taka cisza???

Ja właśnie po ćwiczeniach porannych:

• 100 skrętów tułowia
• 30 min biegi
• 1000 podskoków

Byłoby więcej ćwiczeń, ale pies mi przeszkadza bo chce żeby mu piłeczkę rzucać :/ No meldować się co u Was

[hurricanegirl]

Hej dziewczyny. Ja dzisiaj wstaję a tu co - śnieg... i to ile Teraz popijam sobie herbatę i lecę zrobić coś do jedzenia
zlossi - ja motywacją No musimy musimy, ja co prawda 4 kg, ale coś czuję, że ciężko będzie
traxx69 - jejku podziwiam Cie za poranne ćwiczenia... Ja za nic w świecie nie mogę się zmusić, dopiero wieczorem

[anega]

U mnie powrót zimy a była juz taka ładna pogoda.Zrobiłam już brzuszki i trochę ćwiczeń z piłką.Dzisiaj jest 60-le cie ślubu moich dziadków i będzie tort.Nie wypada chyba z takiej okazji go nie zjeść?
Postaram się zjeśc jak najmniejszy kawałek.

[zlossi]

Napisane przez hurricanegirl

Hej dziewczyny. Ja dzisiaj wstaję a tu co - śnieg... i to ile Teraz popijam sobie herbatę i lecę zrobić coś do jedzenia
zlossi - ja motywacją No musimy musimy, ja co prawda 4 kg, ale coś czuję, że ciężko będzie
traxx69 - jejku podziwiam Cie za poranne ćwiczenia... Ja za nic w świecie nie mogę się zmusić, dopiero wieczorem

tak, właśnie tak, bo ile Ty ćwiczysz ! ;oo u mnie też pełno śniegu, a wczoraj jeszcze słoneczko było.. ehh

100brzuszków
200 wymachów nogą
50 unoszeń bioder
50przysiadów
200skrętów na boki
200skrętów biodrami
ok200 rowerek

[hurricanegirl]

anega - całe szczęście ja nie lubię tortów No ale jak już musisz to myślę, że mały kawałek nie zaszkodzi
zlossi - no i no ja myślałam, że już będzie wiosna

Dziewczyny co kombinujecie dzisiaj na obiad? Jakoś pomysłu nie mam...

[zlossi]

Napisane przez hurricanegirl

anega - całe szczęście ja nie lubię tortów No ale jak już musisz to myślę, że mały kawałek nie zaszkodzi
zlossi - no i no ja myślałam, że już będzie wiosna

Dziewczyny co kombinujecie dzisiaj na obiad? Jakoś pomysłu nie mam...

też nie mam pomysłu właśnie...

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez hurricanegirl

Hej dziewczyny. Ja dzisiaj wstaję a tu co - śnieg... i to ile Teraz popijam sobie herbatę i lecę zrobić coś do jedzenia

traxx69 - jejku podziwiam Cie za poranne ćwiczenia... Ja za nic w świecie nie mogę się zmusić, dopiero wieczorem

A w której części Polski mieszkasz?? U mnie na szczęście śniegu już prawie nie ma Dlatego też miałam taką motywację by poćwiczyć.

[hurricanegirl]

traxx69 - z pomorza jestem, niedaleko Gdańska Wczoraj już piękne słonko było a dzisiaj pochmurno

Na obiad będzie chyba rosół, mama zrobiła a na przeziębienie w sam raz, dodam ciemny makaron i powinno być ok Poza tym wreszcie widzę poprawę w wewnętrznej części ud, nie ma już tam tyle tłuszczu i troszkę twardsze są Marzy mi się taka ładna przerwa

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez hurricanegirl

traxx69 - z pomorza jestem, niedaleko Gdańska Wczoraj już piękne słonko było a dzisiaj pochmurno

Na obiad będzie chyba rosół, mama zrobiła a na przeziębienie w sam raz, dodam ciemny makaron i powinno być ok Poza tym wreszcie widzę poprawę w wewnętrznej części ud, nie ma już tam tyle tłuszczu i troszkę twardsze są Marzy mi się taka ładna przerwa

Taka przerwa jak na załączonym obrazku???