odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-02-28, 14:53   #1
pszczolka78
Przyczajenie
 
Avatar pszczolka78
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17

odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic


witam
3 tygodnie temu po 5 latach zwiazku odszedł ode mnie mąż.
spakowal walizki, wynajal na biegu kwatere i oznajmil ze jest nieszczesliwy.
uslyszalam bardzo duzo przykrych slow ze juz mnie nie kocha, ze zamierza sobie innej kobiety poszukac i ulozyc zycie na nowo, bo wlasnie przekroczyl 30 tke i chce w zyciu cos osiagnac.
zarzucil mi jeszcze ze nie nadaje sie na matke dla jego dziecka ( do tej pory nie mielismy dzieci wspolnych , ale mielismy sie starac w tym roku). Wychowywalismy do tej pory moje dziecko z poprzedniego zwiazku. Wiem ze zawsze chcial miec dzieci i to dla niego jest priorytet zyciowy, ja poczatkowo jakos tego nie widzialam, bo zalezalo mi zeby najpierw wypracowal sobie relacje z moim synem z 1 zwiazku a potem chcialam miec dziecko wspolne z nim.
Relacji za bardzo sobie nie wypracowal na poczatku sie staral, ale potem zaniechal, powiedzial do mnie ze nie da sie lubic mojego syna, ze jest niemily i antypatyczny.
Zreszta jego caly wolny czas wypelnialo mu siedzenie pzry komputerze, mowil ze w ten sposob sie relaksuje po ciezkim dniu pracy. Dla mnie to bylo jasne ze jest zmeczony chce odpoczac to mu nic nie mowilam,
sama sie zajmowlam sprzataniem, praniem i gotowaniem, chociaz z tym gotowaniem to roznie bylo, bo wracajac z pracy o 19.00 nie bylo czasu na porzadny obiad, tylko cos na szybko.
Mojemu mezowi to przeszkadzalo , bo w domu rodzinnym mama codziennie gotowala obiady z 2 dan, prala, prasowala etc.( dodam ze nie pracowala ), i on tak byl przyzwyczajony i tez tego ode mnie wymagal, Powiedzial tez( w dniu kiedy sie wyprowadzal) ze dla niego idealna zona to taka kobieta jak jego mama a ja jestem zimna, nie kocham go i nie czuje ciepla rodzinnego w naszym zwiazku i ma tego dosc i sie wyprowadza.
myslalam ze tylko tak gada, bo rok wczesniej tez mnie straszyl ze sie wyprowadzi i mowil doslownie to samo co teraz,czulam sie jakbym jakies deja vu miala.
tym razem sie wyniosl i 3 tygodnie nie daje znaku zycia, napisalam mu smsa ze chcialabym aby sie ze mna spotkal , bo mamy sprawy do omowienia, a on mi odpisal ze nie widzi powodu spotkania, ze ma wazne sprawy na glowie a jesli chodzi o rozwod to on zlozy pozew.
kurcze dziewczyny poradzcie cos, bo jestem zalamana, nie zachowywal sie tak nigdy, nie czulam tego ani mi nie pokazywal ze jest mu zle i tak naprawde nie wiem czemu sie wyprowadzili i nie wiem co mam myslec, co dalej robic i najwazniejsze chcialabym zeby wrocil, ale czy jest szansa?
Czy nie macie wrazenia ze ludzie nie rozstaja sie z takich powodow?
zawsze myslalam ze zeby sie malzenstwo posypalo to musi byc naprawde jakis konkretny , powazny powod .
Co wy sadzicie o tej sytuacji?
pszczolka78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-29, 10:02   #2
LUCRETIA82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 255
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

Cytat:
Napisane przez pszczolka78 Pokaż wiadomość
witam
3 tygodnie temu po 5 latach zwiazku odszedł ode mnie mąż.
spakowal walizki, wynajal na biegu kwatere i oznajmil ze jest nieszczesliwy.
uslyszalam bardzo duzo przykrych slow ze juz mnie nie kocha, ze zamierza sobie innej kobiety poszukac i ulozyc zycie na nowo, bo wlasnie przekroczyl 30 tke i chce w zyciu cos osiagnac.
zarzucil mi jeszcze ze nie nadaje sie na matke dla jego dziecka ( do tej pory nie mielismy dzieci wspolnych , ale mielismy sie starac w tym roku). Wychowywalismy do tej pory moje dziecko z poprzedniego zwiazku. Wiem ze zawsze chcial miec dzieci i to dla niego jest priorytet zyciowy, ja poczatkowo jakos tego nie widzialam, bo zalezalo mi zeby najpierw wypracowal sobie relacje z moim synem z 1 zwiazku a potem chcialam miec dziecko wspolne z nim.
Relacji za bardzo sobie nie wypracowal na poczatku sie staral, ale potem zaniechal, powiedzial do mnie ze nie da sie lubic mojego syna, ze jest niemily i antypatyczny.
Zreszta jego caly wolny czas wypelnialo mu siedzenie pzry komputerze, mowil ze w ten sposob sie relaksuje po ciezkim dniu pracy. Dla mnie to bylo jasne ze jest zmeczony chce odpoczac to mu nic nie mowilam,
sama sie zajmowlam sprzataniem, praniem i gotowaniem, chociaz z tym gotowaniem to roznie bylo, bo wracajac z pracy o 19.00 nie bylo czasu na porzadny obiad, tylko cos na szybko.
Mojemu mezowi to przeszkadzalo , bo w domu rodzinnym mama codziennie gotowala obiady z 2 dan, prala, prasowala etc.( dodam ze nie pracowala ), i on tak byl przyzwyczajony i tez tego ode mnie wymagal, Powiedzial tez( w dniu kiedy sie wyprowadzal) ze dla niego idealna zona to taka kobieta jak jego mama a ja jestem zimna, nie kocham go i nie czuje ciepla rodzinnego w naszym zwiazku i ma tego dosc i sie wyprowadza.
myslalam ze tylko tak gada, bo rok wczesniej tez mnie straszyl ze sie wyprowadzi i mowil doslownie to samo co teraz,czulam sie jakbym jakies deja vu miala.
tym razem sie wyniosl i 3 tygodnie nie daje znaku zycia, napisalam mu smsa ze chcialabym aby sie ze mna spotkal , bo mamy sprawy do omowienia, a on mi odpisal ze nie widzi powodu spotkania, ze ma wazne sprawy na glowie a jesli chodzi o rozwod to on zlozy pozew.
kurcze dziewczyny poradzcie cos, bo jestem zalamana, nie zachowywal sie tak nigdy, nie czulam tego ani mi nie pokazywal ze jest mu zle i tak naprawde nie wiem czemu sie wyprowadzili i nie wiem co mam myslec, co dalej robic i najwazniejsze chcialabym zeby wrocil, ale czy jest szansa?
Czy nie macie wrazenia ze ludzie nie rozstaja sie z takich powodow?
zawsze myslalam ze zeby sie malzenstwo posypalo to musi byc naprawde jakis konkretny , powazny powod .
Co wy sadzicie o tej sytuacji?
ja sądze, ze on już podjąl decyzje. to ze zachowal sie okropnie to inna sprawa. wiesz, oczywiscie jak kazdy moze zmienic zdanie ale skąd możesz miec pewnosc ze za poł roku znowu mu sie nie znudzi i znowu sie nie wyprowadzi. no i to , ze sie nie odzywa do Ciebie trzy tygodnie-jakaś masakra, moglby z tobą łaskawie się spotkac i pogadac.
nie byłam w takiej sytuacji-jestem po rozwodzie, ale to ja złożylam wniosek, więc bylam jakby po drugiej stronie-chociaz oczywiscie tak jak Twoj mąz sie nei zachowalam
ja bym jednak nalegala na spotkanie z nim-moze skontaktuj sie z jego rodziną, moze wiecej wiedzą co się dzieje-niefajnie włączac w to osoby trzecie ale skoro jasnie pan nie chce Ci wytłumaczyc to nie mam innego pomyslu, napisz mu jeszcze raz,ze jednak mogłby się spotkac bo pare spraw do omówineia macie a zachowuje się jak dzieciak.
a zdanie, ze wlasnie przekroczyl 30tke i chcialby ułozyc sobie zycie wogole mnie rozbawilo-halo halo chyba sobie już Pan ulozyl, jesli Pan zapomnail ma Pan żone i dziecko

życzę dużo siły

Edytowane przez LUCRETIA82
Czas edycji: 2012-02-29 o 10:04
LUCRETIA82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-29, 12:27   #3
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

Ale dlaczego chcesz żeby wrócił ? Oszalałaś chyba.
Ciesz się, że sobie poszedł i będziesz miała tylko jedno dziecko do "obsłużenia".
Sory ale płaczesz za gościem, który nieakceptował Twojego dziecka z pierwszego związku, zachowywał się jak stary pierdziel i zbijał bąki w chałupie przy gierkach podczas gdy Ty padając na twarz po powrocie ze swojej pracy (heloł - 19.00!!), serwowałaś mu obiadki, sprzątałaś koło niego i latałaś ze ścierą.
Niech mi ktoś racjonalnie wytłumaczy dlaczego baby dla byle portek przy boku są gotowe zajechać się na śmierć
Bardzo dobrze, że poszedł, niech wraca do mamusi i do obiadków z dwóch dań. Pacan jeden.
Daj sobie spokój mówię Ci. Znajdziesz kogoś innego, lepszego. A kochanie Ci przejdzie z czasem jak zrozumiesz ile wolnego czasu zyskałaś dzięki jego chęci układania sobie życia gdzie indziej.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2012-02-29 o 12:35
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-29, 15:45   #4
barbar57
Przyczajenie
 
Avatar barbar57
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: wieś kielecka
Wiadomości: 6
GG do barbar57
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

Pszczolko żal mi Ciebie bardzo i wyobrażam sobie co przeżywasz.Według mnie to była ślepa miłość, zauroczenie.Nie miał dla Ciebie ano krzty szacunku.Żaden normalny facet nie podpiera się przykładem "zaradnej" mamusi.
5 lat wstecz wiedział że masz dziecko
Cytat:
zalezalo mi zeby najpierw wypracowal sobie relacje z moim synem z 1 zwiazku a potem chcialam miec dziecko wspolne z nim.
Relacji za bardzo sobie nie wypracowal na poczatku sie staral, ale potem zaniechal, powiedzial do mnie ze nie da sie lubic mojego syna, ze jest niemily i antypatyczny.
Czy ty sobie wyobrażasz jak w jakiej atmosferze żyło Twoje dziecko?
piszesz:
Cytat:
nie zachowywal sie tak nigdy, nie czulam tego ani mi nie pokazywal ze jest mu zle i tak naprawde nie wiem czemu sie wyprowadzili i nie wiem co mam myslec, co dalej robic i najwazniejsze chcialabym zeby wrocil, ale czy jest szansa?
No jak to sie nie zachowywał skoro wczesniej piszesz:
Cytat:
myslalam ze tylko tak gada, bo rok wczesniej tez mnie straszyl ze sie wyprowadzi i mowil doslownie to samo co teraz,czulam sie jakbym jakies deja vu miala.
Weź kartkę i napisz jego wady i zalety i sama zobaczysz jaki był "cudowny"
Może źle myslę ale lepiej że teraz odszedł,Ty dojdziesz do siebie i jesteś jeszcze młoda napewno bedziesz ostrożniejsza w wyborze partnera i ojca dla swego dziecka.
Nie daj sobą manipulować i poniżać.Nie zasłużyłaś na takie traktowanieani tym bardziej Twoje dziecko!!!
I popieram Sine.ira
Cytat:
Bardzo dobrze, że poszedł, niech wraca do mamusi i do obiadków z dwóch dań. Pacan jeden.
Daj sobie spokój mówię Ci. Znajdziesz kogoś innego, lepszego.
Pozdrawiam
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze.(ks.J.Twardowsk i)
barbar57 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-29, 17:12   #5
Ata77
Zakorzenienie
 
Avatar Ata77
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

bez owijania w bawełnę, nieco gruboskórnie:
ten pan Cię nie kocha
wyrzuć chwasta ze swojego życia
dziecko Was nie łączy
im szybciej tym lepiej
szkoda Twego życia na życie iluzją
__________________
www.pustamiska.pl POMÓŻMY ZWIERZAKOM -KLIKAJMY....



Ata77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-29, 18:34   #6
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

Cytat:
. Dla mnie to bylo jasne ze jest zmeczony chce odpoczac to mu nic nie mowilam,
sama sie zajmowlam sprzataniem, praniem i gotowaniem,
- błąd, DUUUUŻY błąd: dlaczego tak uważasz, że tylko ty masz obowiązki????
Dlaczego uważasz, że masz być jak jego mamusia, bo wtedy by nie odszedł, bo miałby full wypas obsługę??? I serio spytam: na cholerę ci facet, który ci wprost komunikuje, ze wkurza go twój syn, nie lubi go? Bo nie musi kochać, ale jeśli związał się z kobietą z dzieckiem, musi akceptować starać się nawiązać jak najlepsze relacje.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-29, 18:36   #7
arenika
Zadomowienie
 
Avatar arenika
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 476
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

Ciesz się że wyprowadził się teraz póki jeszcze wspólnego dziecka nie macie bo pewnie jego pomoc by się ograniczała do krzyknięcia do ciebie z pokoju że dzieciak płacze i masz coś z tym zrobić.
Facet niedojrzały, nieodpowiedzialny sam nie wie czego chce widać że najlepiej mu było u mamusi gdzie pewnie miał niewiele obowiązków i wszystko gotowe podane na tacy. Mam nadzieję że nie przyjmniesz go z powrotem w razie jakby chciał wracać z podkulonym ogonem. I wniosek złóż sama po co czekać, lepiej mieć to już za sobą i zaczynać od nowa bez zbędnego balastu.
arenika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-01, 16:54   #8
evela28
na drugie mam Irena
 
Avatar evela28
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: mój raj
Wiadomości: 29 359
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

dziewczyny mają rację po co ci taki facet
on potrzebuje kucharki i sprzątaczki
tym chcesz być dla niego
lepiej dla ciebie że odszedł i dla twojego dziecka również
nie pojmuję jak mógł się z tobą związać nie akceptując w pełni twego dziecka
__________________

kiedy życie daje ci w twarz
uśmiechnij się i z politowaniem powiedz:
bijesz się jak ciota
evela28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-01, 17:16   #9
preetamsingh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

Wierzę, że jest Ci niesamowicie ciężko, Tobie - a i Twojemu synowi pewnie też, chociaż trochę nie rozumiem postawy Twojego eks faceta względem dziecka. Jak je traktował? Jaki miał syn do niego stosunek?
W każdym razie Ty tu i teraz masz prawo być smutna, natomiast ja obiektywnie, na ile to możliwe, po Twoim poście mogę Ci powiedziieć, że on Ci zrobił przysługę, że odszedł. Mam nadzieję, że kiedyś sobie to uświadomisz. Całe życie przed Tobą (wiem, to banał), maasz synka, chyba nie dokońca akceptowanego przez byłego- nim się na razie zajmij, dla niego pewnie też jest to sewogo rodzjau rewolucja w jego życiu, że się rozstaliście...
preetamsingh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-01, 17:24   #10
Dagusiowa87
Rozeznanie
 
Avatar Dagusiowa87
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Pd. Polska
Wiadomości: 586
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

Moim zdaniem albo kogoś ma już, albo nie dorósł ani do roli ojca ani męża. Według Twojego opisu on zachowuje się jak dziecko, wszystko pod nos, mamisynek...mamusia idealna. Co to za facet, który w tak bezczelny sposób obraża Ciebie oraz Twojego syna. Czy aby na pewno zasługuje na uczucie z Twojej strony?
Dagusiowa87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-04, 15:40   #11
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Ale dlaczego chcesz żeby wrócił ? Oszalałaś chyba.
Ciesz się, że sobie poszedł i będziesz miała tylko jedno dziecko do "obsłużenia".
Sory ale płaczesz za gościem, który nieakceptował Twojego dziecka z pierwszego związku, zachowywał się jak stary pierdziel i zbijał bąki w chałupie przy gierkach podczas gdy Ty padając na twarz po powrocie ze swojej pracy (heloł - 19.00!!), serwowałaś mu obiadki, sprzątałaś koło niego i latałaś ze ścierą.
Niech mi ktoś racjonalnie wytłumaczy dlaczego baby dla byle portek przy boku są gotowe zajechać się na śmierć
Bardzo dobrze, że poszedł, niech wraca do mamusi i do obiadków z dwóch dań. Pacan jeden.
Daj sobie spokój mówię Ci. Znajdziesz kogoś innego, lepszego. A kochanie Ci przejdzie z czasem jak zrozumiesz ile wolnego czasu zyskałaś dzięki jego chęci układania sobie życia gdzie indziej.
Zgadzam się z każdym słowem. Dziwię się tylko, że to ty takiego zera pierwsza ze swojego życia nie wyrzuciłaś. Dziewczyno, teraz będzie ci łatwiej. Nie musisz się miotać między mężem a synem, którego on nie kocha, a po powrocie z pracy nie musisz obsługiwać pana i władcy.
Na twoim miejscu złożyłabym już, natychmiast pozew o rozwód z jego winy. I znalazła pieniądze (pożyczka, rodzina, cokolwiek) na dobrego adwokata. Jak przedstawisz swoje życie plus jego odejście, to masz szanse na jego wyłączną winę, czyli - ewentualnie jak będzie trzeba, alimenty z jego strony.
Czy on usynowił twoje dziecko?
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-04, 23:09   #12
Chrystiana
Raczkowanie
 
Avatar Chrystiana
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Landsberg
Wiadomości: 95
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

To przykra sytuacja, szkoda, że cie to spotkało.Współczuje.
Dobrze gdybyś miała jakieś bliskie osoby wokół i nie winiła za wszystko siebie.

Obserwuje niestety rozwody znajomych i to jest typowa sytuacja. Tylko role sie poodwracały .
To faceci harowali, byli abstynetami i do domu przynosili cała wypłate, kosili trawniki, myli okna, podłogi... i to ich żonom odbiło.
Jedna stwierdziła, że to czas na odmłodzenie się i włóczenie po klubach(ma 40 lat) ,druga stwierdziła, że się wypaliła uczuciowo i mąż za mało zarabia
(zawsze była materialistką i żyli prawie w trójkącie z jej matką).

Miłość to nie tylko uczucie, ale szacunek i też zobowiązanie ...
Chrystiana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-05, 08:56   #13
pszczolka78
Przyczajenie
 
Avatar pszczolka78
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

dzieki dziewczyny za wsparcie.
pszczolka78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-05, 11:48   #14
pszczolka78
Przyczajenie
 
Avatar pszczolka78
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

nie , nie usynowil mojego dziecka a jesli chodzi o rozwod to nie zgodze sie na zadne porozumienie stron, to on sie wyniosl , wiec mysle ze rozwod z orzekaniem o winie Jego oczywiscie jest jak najbardziej uzasadniony, chociaz moj maz uwaza ze wina jest po obu stronach.
Myslicie ze powinnam w dalszym ciagu naciskac na chwile rozmowy i jakies wyjasnienia z jego strony?
pszczolka78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-05, 12:01   #15
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

Cytat:
Napisane przez pszczolka78 Pokaż wiadomość
witam
3 tygodnie temu po 5 latach zwiazku odszedł ode mnie mąż.
spakowal walizki, wynajal na biegu kwatere i oznajmil ze jest nieszczesliwy.
uslyszalam bardzo duzo przykrych slow ze juz mnie nie kocha, ze zamierza sobie innej kobiety poszukac i ulozyc zycie na nowo, bo wlasnie przekroczyl 30 tke i chce w zyciu cos osiagnac.
zarzucil mi jeszcze ze nie nadaje sie na matke dla jego dziecka ( do tej pory nie mielismy dzieci wspolnych , ale mielismy sie starac w tym roku). Wychowywalismy do tej pory moje dziecko z poprzedniego zwiazku. Wiem ze zawsze chcial miec dzieci i to dla niego jest priorytet zyciowy, ja poczatkowo jakos tego nie widzialam, bo zalezalo mi zeby najpierw wypracowal sobie relacje z moim synem z 1 zwiazku a potem chcialam miec dziecko wspolne z nim.
Relacji za bardzo sobie nie wypracowal na poczatku sie staral, ale potem zaniechal, powiedzial do mnie ze nie da sie lubic mojego syna, ze jest niemily i antypatyczny.
Zreszta jego caly wolny czas wypelnialo mu siedzenie pzry komputerze, mowil ze w ten sposob sie relaksuje po ciezkim dniu pracy. Dla mnie to bylo jasne ze jest zmeczony chce odpoczac to mu nic nie mowilam,
sama sie zajmowlam sprzataniem, praniem i gotowaniem, chociaz z tym gotowaniem to roznie bylo, bo wracajac z pracy o 19.00 nie bylo czasu na porzadny obiad, tylko cos na szybko.
Mojemu mezowi to przeszkadzalo , bo w domu rodzinnym mama codziennie gotowala obiady z 2 dan, prala, prasowala etc.( dodam ze nie pracowala ), i on tak byl przyzwyczajony i tez tego ode mnie wymagal, Powiedzial tez( w dniu kiedy sie wyprowadzal) ze dla niego idealna zona to taka kobieta jak jego mama a ja jestem zimna, nie kocham go i nie czuje ciepla rodzinnego w naszym zwiazku i ma tego dosc i sie wyprowadza.
myslalam ze tylko tak gada, bo rok wczesniej tez mnie straszyl ze sie wyprowadzi i mowil doslownie to samo co teraz,czulam sie jakbym jakies deja vu miala.
tym razem sie wyniosl i 3 tygodnie nie daje znaku zycia, napisalam mu smsa ze chcialabym aby sie ze mna spotkal , bo mamy sprawy do omowienia, a on mi odpisal ze nie widzi powodu spotkania, ze ma wazne sprawy na glowie a jesli chodzi o rozwod to on zlozy pozew.
kurcze dziewczyny poradzcie cos, bo jestem zalamana, nie zachowywal sie tak nigdy, nie czulam tego ani mi nie pokazywal ze jest mu zle i tak naprawde nie wiem czemu sie wyprowadzili i nie wiem co mam myslec, co dalej robic i najwazniejsze chcialabym zeby wrocil, ale czy jest szansa?
Czy nie macie wrazenia ze ludzie nie rozstaja sie z takich powodow?
zawsze myslalam ze zeby sie malzenstwo posypalo to musi byc naprawde jakis konkretny , powazny powod .
Co wy sadzicie o tej sytuacji?
Kobieto, ciesz się!!!

Jesteś młoda, masz syna, życie przed sobą. Po co Ci ten facet? Po co Ci ktoś, kto porównuje Cię do swojej matki, kto Ci mówi jaka jesteś beznadziejna, kto wymaga obiadków a sam tylko dupę przed kompem płaszczy. kto jest z Tobą nieszczęśliwy, kto tak traktuje Twoje dziecko i kto nawet rozmawiać nie chce, tylko straszy, zabiera zabawki i wynosi się obrażając Cię i poniżając na koniec??

Zlituj się nad sobą i nad synem, podpisz mu ten pozew, niech sp....

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Cytat:
Napisane przez Dagusiowa87 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem albo kogoś ma już, albo nie dorósł ani do roli ojca ani męża. Według Twojego opisu on zachowuje się jak dziecko, wszystko pod nos, mamisynek...mamusia idealna. Co to za facet, który w tak bezczelny sposób obraża Ciebie oraz Twojego syna. Czy aby na pewno zasługuje na uczucie z Twojej strony?
Bingo.

Zwykle tak facetom odpala po 40tce, temu szybciej. Może i dobrze. Autorka wątku 10 lat zaoszczędziła.

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Ale dlaczego chcesz żeby wrócił ? Oszalałaś chyba.
Widzę, że nie tylko ja mam takie zdanie.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-05, 12:06   #16
Dagusiowa87
Rozeznanie
 
Avatar Dagusiowa87
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Pd. Polska
Wiadomości: 586
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

Cytat:
Napisane przez pszczolka78 Pokaż wiadomość
nie , nie usynowil mojego dziecka a jesli chodzi o rozwod to nie zgodze sie na zadne porozumienie stron, to on sie wyniosl , wiec mysle ze rozwod z orzekaniem o winie Jego oczywiscie jest jak najbardziej uzasadniony, chociaz moj maz uwaza ze wina jest po obu stronach.
Myslicie ze powinnam w dalszym ciagu naciskac na chwile rozmowy i jakies wyjasnienia z jego strony?
chwila rozmowy, on przecież mówił, że nie ma co wyjaśniać. Zachował się jak dziecko, wziął zabawki i poszedł na swoje podwórko...trudno. Oczywiście, jeśli chcesz porozmawiać, to zapytaj go, ale ja już na Twoim miejscu bym i tak nie wracała...nawet jeśli po rozmowie byłoby 5 minut wszystko ok...to potem i tak wszystko wyjdzie. Sorki, ze tak piszę, bo fakt nie jestem bezpośrednim obserwatorem, ale myślę, że nie ma sensu w to brnąć, bo się psychicznie wykończysz przy takim facecie Trzymaj się dbaj o dom, syna i o SIEBIE nie zapominaj o swoich potrzebach
Dagusiowa87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-05, 13:36   #17
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

Cytat:
Napisane przez pszczolka78 Pokaż wiadomość
nie , nie usynowil mojego dziecka a jesli chodzi o rozwod to nie zgodze sie na zadne porozumienie stron, to on sie wyniosl , wiec mysle ze rozwod z orzekaniem o winie Jego oczywiscie jest jak najbardziej uzasadniony, chociaz moj maz uwaza ze wina jest po obu stronach.
Myslicie ze powinnam w dalszym ciagu naciskac na chwile rozmowy i jakies wyjasnienia z jego strony?
Wysyłaj swój pozew, szybko.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-05, 20:36   #18
pszczolka78
Przyczajenie
 
Avatar pszczolka78
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

"
Cytat:
ja bym jednak nalegala na spotkanie z nim-moze skontaktuj sie z jego rodziną, moze wiecej wiedzą co się dzieje-niefajnie włączac w to osoby trzecie ale skoro jasnie pan nie chce Ci wytłumaczyc to nie mam innego pomyslu, napisz mu jeszcze raz,ze jednak mogłby się spotkac bo pare spraw do omówineia macie a zachowuje się jak dzieciak."
na jego rodzine nie mam co liczyc, rodzicow nie wtajemniczyl zbytnio a siostra stoi po jego stronie, takze od niej tez niczego sie nie dowiem.
Na razie jestem na takim etapie, ze naprawde nie wiem co robic, wiem ze macie racje, ze nie powinnam go przyjac spowrotem, ale to jest cholernie trudne, moze za jakis czas bede inaczej na ta sytuacje patrzec, bardzo bym chciala .

Edytowane przez pszczolka78
Czas edycji: 2012-03-05 o 20:39
pszczolka78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-05, 20:48   #19
Dagusiowa87
Rozeznanie
 
Avatar Dagusiowa87
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Pd. Polska
Wiadomości: 586
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

na pewno nie jest to łatwe, po każdym, dłuższym związku....a jeśli chciałabyś coś wyrzucić i może mu niejako "wygarnąć" napisz do niego "list" czyli e-mail lub cokolwiek (o ile nie będzie chciał rozmawiać face to face) z tym jak Ty tą całą sytuację odbierasz, jak się czułaś przez ten cały czas, gdy tyrałaś w domu, a on Cię tak defacto nie wspierał a teraz on się czuje pokrzywdzony i wymaga.....może w ten sposób wyrzucisz z siebie jakoś to co czujesz. I wiesz na pewno, że do wszystkiego potrzeba czasu i dystansu
Dagusiowa87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-06, 07:08   #20
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

Cytat:
Napisane przez pszczolka78 Pokaż wiadomość
"

na jego rodzine nie mam co liczyc, rodzicow nie wtajemniczyl zbytnio a siostra stoi po jego stronie, takze od niej tez niczego sie nie dowiem.
Na razie jestem na takim etapie, ze naprawde nie wiem co robic, wiem ze macie racje, ze nie powinnam go przyjac spowrotem, ale to jest cholernie trudne, moze za jakis czas bede inaczej na ta sytuacje patrzec, bardzo bym chciala .
Na pewno będziesz patrzeć inaczej.

Teraz Twoja rodzina to syn. Chcesz mu fundować takiego tatusia?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-06, 11:36   #21
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

Nie wyobrazam sobie byc z facetem, który nie lubi moich dzieci... Moim zdaniem krzywdziłas dziecko bedac z kims, kto go nie akceptuje, ani nie lubi.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-06, 13:26   #22
preetamsingh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Nie wyobrazam sobie byc z facetem, który nie lubi moich dzieci... Moim zdaniem krzywdziłas dziecko bedac z kims, kto go nie akceptuje, ani nie lubi.
no własnie - jak dziecko to znosi? bo na pewno widzi, że coś nie gra...
preetamsingh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-06, 13:59   #23
pszczolka78
Przyczajenie
 
Avatar pszczolka78
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

Syn lepiej to znosi niz ja na szczescie. Nawet mnie pocieszał
Jesli chodzi o te relacje miedzy mezem a moim synem, to oczywiscie akceptowali sie nawzajem, ale moj maz nie byl w stanie go pokochac jakby to bylo jego wlasne dziecko. Chociaz mysle ze mogly byc te relacje duzo lepsze, gdyby moj maz sie bardziej postaral.
pszczolka78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-06, 14:25   #24
judka33
Raczkowanie
 
Avatar judka33
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: morskie klimaty
Wiadomości: 400
GG do judka33
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

pszczolka78 pamiętaj,że dziecko jest szczęśliwe, kiedy ma szczęśliwych rodziców.Twój syn pewnie dawno poznał się na Twoim mężu. Widział, co się dzieje. Nie wiem ile ma lat Twoje dziecko, ale sądzę, ze kiedy zapytasz syna jak widzi Waszą przyszłość, to będziesz już wiedziała co robić. Wierzę, że wygra rozsądek i matczyna miłość.
judka33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-07, 10:27   #25
pszczolka78
Przyczajenie
 
Avatar pszczolka78
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

moj syn to juz nastolatek

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

ale masz racje, dziecko jest najwazniejsze.
pszczolka78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-07, 13:52   #26
Dagusiowa87
Rozeznanie
 
Avatar Dagusiowa87
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Pd. Polska
Wiadomości: 586
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

dobrze się chyba stało, że nie masz dzieci z tym facetem, bo mogłyby rodzić się z tego złe emocje np. ze strony Twojego dorastającego syna. A jak tam sytuacja teraz? rozmawiałaś z nim?
Dagusiowa87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-08, 12:17   #27
pszczolka78
Przyczajenie
 
Avatar pszczolka78
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

Cytat:
Napisane przez Dagusiowa87 Pokaż wiadomość
dobrze się chyba stało, że nie masz dzieci z tym facetem, bo mogłyby rodzić się z tego złe emocje np. ze strony Twojego dorastającego syna. A jak tam sytuacja teraz? rozmawiałaś z nim?
nie , nie rozmawialam , wyslal mi tylko smsa , ze chcialby zebym reszte ubran jego mu oddala przez jego siostre .

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

on nie chce rozmawiac, jedyna komunikacja z nim ogranicza sie do smsow.
pszczolka78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-08, 12:32   #28
Dagusiowa87
Rozeznanie
 
Avatar Dagusiowa87
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Pd. Polska
Wiadomości: 586
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

W takim razie nie ma to sensu, skoro on nie chce. Ty złóż pozew z orzeczeniem jego winy
Dagusiowa87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-08, 13:18   #29
pszczolka78
Przyczajenie
 
Avatar pszczolka78
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

a oddac mu te ubrania czy olac temat?
pszczolka78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-08, 13:33   #30
Dagusiowa87
Rozeznanie
 
Avatar Dagusiowa87
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Pd. Polska
Wiadomości: 586
Dot.: odszedł ode mnie mąz jak sobie poradzic

hmmmm...nie wiem co bym zrobiła pod wpływem emocji...w sumie czemu Ty masz je pakować? to, że sam nie chce po nie przyjechać świadczy jeszcze bardziej o jego dziecinności.
Dagusiowa87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:36.