Zęby szczerzą, wszędzie włażą, co potrafią nam pokażą III-IV 2011

[żurawinka]

Witajcie Ale mnie tu nie było masę czasu temu, priorytety jednak i dziecko psotnik które jest wszędzie
Dzis kończymy roczek i nie mogę uwierzyć że to już .


Przy okazji dla Fabianka gratulacje.
I dla przyszłej Mamy też gratulacje, pierwsza ciąża na wątku
Przeczytałam przelotnie bo naprawdę nie ma czasu, jestesmy na etapie przygotowań do remontu i oj ... zejdzie się pewnie.

Wi dzielnie chodzi, biega, wychodzi sama z łóżeczka bo nie ma juz barierek, z jedzeniem nie ma problemu, je wszystko tylko z nabiałem ostrożnie idziemy i malutko, tańczy i jest wszędzie. Codziennie wyciąga cos z szafek, rozrabia, nie usiedzi chwili.

Wogóle tesciowa mnie ostatnio spytała czy ona coś siedzi w łóżeczku ?
Własciwie to mocno się zdziwiłam bo po co ma siedzieć? Cały czas jest ze mną.
A u Was jak jest? Jak sie czymś zajmujecie to dziecko jest z Wami jak nie śpi? Bo może tylko ja jestem taka dziwna, nie wiem?

[tajka88]

Napisane przez żurawinka

Wogóle tesciowa mnie ostatnio spytała czy ona coś siedzi w łóżeczku ?
Własciwie to mocno się zdziwiłam bo po co ma siedzieć? Cały czas jest ze mną.
A u Was jak jest? Jak sie czymś zajmujecie to dziecko jest z Wami jak nie śpi? Bo może tylko ja jestem taka dziwna, nie wiem?

Lenka w lozeczku tylko spi, kojca tez nie mamy... zawsze jest ze mna, albo obok:P ja siedze w salonie a ona w sypialni segreguje bielizne mojego tzta ehhe

[coralady]

Napisane przez żurawinka

A u Was jak jest? Jak sie czymś zajmujecie to dziecko jest z Wami jak nie śpi? Bo może tylko ja jestem taka dziwna, nie wiem?

Wszystkiego co najlepsze dla Wioli!!!

Moja Lila bawi się w kojcu,czasem 1 h bez marudzenia,czasem mniej,a ja w tym czasie spokojnie robie obiad,sprzatam,albo siedze na kompie.

Wiem,wiem...szczęściara ze mnie!

[kasiuni_a]

Dzień dobry
Dzisiejsza noc już nie była w całości przespana, ale też super bo od 20.40 do 5.30, a potem jeszcze godzinkę z nami w łóżku.
Za oknem chłodno, ale bezchmurnie i uciekamy na dwór jak tylko Dawid się obudzi.

Żurawinko dla naszej kochanej Wioli najlepsze życzenia z okazji roczku zdrówka, uśmiechu, spełnienia wszystkich malutkich marzeń i dużo dużo zabawy

vanes jeśli dobrze pamiętam, to Marika dziś kończy 10 m-cy, więc ogromne buziaki dla niej

Napisane przez mordka_1985

Oliwia dostała na polikach jakąś wysypkę. Takie krostki jak pryszcze jakieś ropne. Okropnie to wygląda i nie mam pojęcia od czego. Czy któreś dziecko tak miało?

Nie wiem czy iść z nią do pediatry czy może do dermatologa?
Czym to smarować?

Oliwia zaczęła chodzić z krzesełkiem i pchaczem. Coraz częściej się puszcza i wymyśla jakieś nowe słowa. Gada po swojemu. A co rano mamy tyle śmiechu bo mała bawi się w ,,Sto pytań do...'' pokazuje łapkami i pytająco mówi yyyyyyy? yyyyy? yyyyyy?
Mam wrażenie że rozumie wszystko co się do niej mówi.
W dodatku jest strasznie ruchliwa, nie posiedzi na kolanach nawet 5 minut!

mordka może wybierz się z Oliwką do pediatry? może to rzeczywiście trądzik niemowlęcy, a może coś innego?

dla małej za wszystkie postępy, ciekawska z niej osóbka i bardzo ruchliwa

Napisane przez marta_27

ja widziałam te oball w smyku ale bez tej rączki do trzymania, tylko same kółka były

a wózek może ten
http://www.bangla.babyonline.pl/opin...urse-wozek-run

same kule oball też były, ale podobno dla młodszych dzieci niż nasz, a nad tą z rączką długo się zastanawiałam ale nie wzięłam w końcu, a taniej by było niż przez internet

wózek nie ten niestety

Napisane przez Anessa

Jestesmy juz w PL, lot byl super, Nino spokojny, rozesmiany i zaczepail wszystkie stiuardesy Dlatego tez mialam chody u pan i udogodnienia ekstra
Jakos tak dziwnie w PL, tesknie za domkiem

super, że już na miejscu i Nino był taki dzielny a do domku już niedługo wrócisz
a tż też z Wami przyleciał?

Napisane przez ada32

hej

noc niestety do d...
co chwile cyc..
zaden smoczek ani butelka .. nic..
obserwowałam go w nocy ..budził się w jednej godzinie aż 3 razy( i tak całą noc...tylko po to zeby sobie potrzymać cycka)
... wkurzałam się bo wierci się przy tym jak nie wiem co.. co chwile do góry nogami był....
ale tez zauwazyłam ze jak tylko wyciągam cysia i te specyficzne zblizenie do niego to on się uśmiecha z zamknietymi oczkami ...łobuz..

o matulu...ale mały ssaczek z niego chyba nerwowo bym wysiadła po takiej nocy a ze zmęczenia nie dałabym rady rano wstać z łóżka

Napisane przez żurawinka

Wi dzielnie chodzi, biega, wychodzi sama z łóżeczka bo nie ma juz barierek, z jedzeniem nie ma problemu, je wszystko tylko z nabiałem ostrożnie idziemy i malutko, tańczy i jest wszędzie. Codziennie wyciąga cos z szafek, rozrabia, nie usiedzi chwili.

Wogóle tesciowa mnie ostatnio spytała czy ona coś siedzi w łóżeczku ?
Własciwie to mocno się zdziwiłam bo po co ma siedzieć? Cały czas jest ze mną.
A u Was jak jest? Jak sie czymś zajmujecie to dziecko jest z Wami jak nie śpi? Bo może tylko ja jestem taka dziwna, nie wiem?

dla Wioli, ale już z niej dzielna dziewczyna

co do pytania, to rzadko coś robię jak dziecko nie śpi no ale jakieś takie podstawowe rzeczy jak wstawianie prania, odkurzanie itp. to robimy zawsze we dwoje na pewno nie dałabym rady zostawić wtedy małego w łóżeczku, bo by się darł wniebogłosy, czasem ale rzadko zdarza się, że czymś się zajmie w salonie albo korytarzu, to wtedy w kuchni np. nastawiam obiad, albo idę sama do łazienki a tak to zazwyczaj wszędzie raczkuje za mną, tyle że nie przeszkadza mi w robieniu niczego, tylko zajmie się czymś ale musi mnie po prostu widzieć

ciekawa jestem jak tam kasienkakg?? miała iść do pracy od 1 marca i ciekawe jak sobie radzi i jak Lilly bez mamy?

[madalena83]

dzień dobry

bardzo pzrepraszam, ale na razie nie dam rady nic nadrobić - w domu sajgon.

Dzisiaj mężowi się skończył urlop i pierwszy raz od całego miesiąca jestem sama z małym.
A Maksymilian się rozchorował (od piątku już trwa, ale dzisiejsza noc to koszmar był) - z nosa mu się leje, gardło go boli i ciągle chce być u mnie.

Maksymilian w nocy wymiotuje i jęczy - niby coś śpi, ale tylko u mnie na rękach, a i tak jest to bardzo niespokojny sen, bo oddychać nie może.
Tak naprawdę zarówno ja jak i mały dzisiejszej nocy zasnęliśmy dopiero po 3. Jakoś udało się go odłożyć do naszego łóżka - przytulił się do mnie i spał do 6.45.
Później lekarz - okazało się, że mały ma infekcję wirusową.

Teraz ma drzemkę - zobaczymy ile da radę pospać.

widziałam, że Lenka i Idalka również chore - dużo zdrówka dla dziewczynek

miłego dnia dla wszystkich mamuś i dzieciaczkó

[żurawinka]

Napisane przez coralady

Moja Lila bawi się w kojcu,czasem 1 h bez marudzenia,czasem mniej,a ja w tym czasie spokojnie robie obiad,sprzatam,albo siedze na kompie.

Wiem,wiem...szczęściara ze mnie!

My nie mamy kojca ale faktycznie tak grzecznie by nie wytrzymała zanudziłaby się sama. Ale masz dobrze


Właśnie zapomniałam złożyć Marice życzenia urodzinowe, sto lat

Mordka takie krostki miało dwoje dzieciaczków u nas - u znajomych ale to od urodzenia takie pryszczyki ( zaleczone do 8 miesiąca się ciągnęło) i drugie dziecko dostało teraz w okolicach 11 miesiąca i ma juz dwa miesiące, przyczyna jest nieznana i rodzice zadecydowali o odstawieniu wszystkiego po za mlekiem, ziemniakiem i marchewką.

[mordka_1985]

Napisane przez madalena83

dzień dobry

bardzo pzrepraszam, ale na razie nie dam rady nic nadrobić - w domu sajgon.

Dzisiaj mężowi się skończył urlop i pierwszy raz od całego miesiąca jestem sama z małym.
A Maksymilian się rozchorował (od piątku już trwa, ale dzisiejsza noc to koszmar był) - z nosa mu się leje, gardło go boli i ciągle chce być u mnie.

Maksymilian w nocy wymiotuje i jęczy - niby coś śpi, ale tylko u mnie na rękach, a i tak jest to bardzo niespokojny sen, bo oddychać nie może.
Tak naprawdę zarówno ja jak i mały dzisiejszej nocy zasnęliśmy dopiero po 3. Jakoś udało się go odłożyć do naszego łóżka - przytulił się do mnie i spał do 6.45.
Później lekarz - okazało się, że mały ma infekcję wirusową.

Teraz ma drzemkę - zobaczymy ile da radę pospać.

widziałam, że Lenka i Idalka również chore - dużo zdrówka dla dziewczynek

miłego dnia dla wszystkich mamuś i dzieciaczkó

Ojej! Zdrówka dla Maksymilianka. Biedny!

Innym chorym dzieciaczkom również szybkiego powrotu do zdrówka życzymy

Zapisałam już Oliwię do pediatry, ale nie jestem zadowolona bo wolny był tylko lekarz który nie ma dobrej opinii i na wszystko przepisuje antybiotyki. No ale pójdziemy jutro i zobaczymy co powie.

Nie wiem o co chodzi. Kupiłam jej nowy płyn do kąpieli i proszek inny, ale to chyba by miała uczulenie na całym ciele?
Jadła mandarynki a ja miód. Ale czy to od tego?
Nic innego nie przychodzi mi do głowy.
Oliwia miała już trądzik niemowlęcy zaraz po urodzeniu i wiem jak wygląda, ale to całkiem co innego.

U nas dziś na słońcu 16 stopni a w cieniu 2 pokazuje.
No ale słonko tak ładnie świeci, że jak mała się wyśpi to pójdziemy na spacerek.

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

W albumie nowe zdjęcia Oliwki

Właśnie się obudziła. Spała 2 godziny. Lecę....

[Tity]

żurawinko Wszystkiego co najpiękniejsze z okazji roczku, Wioli, życzy ciocia Tity
magdalena zdrówka dla Maksia
Co do siedzenia w łóżeczku, to teraz wkładam czasami Leosia, jak mam jakiś strategiczny moment Ale to na minutę. Kojca już nie używamy, bo z jednego zaczął wychodzić, a drugi robi za szafkę pod sprzęt do tv
Dzisiaj w końcu lepsza pogoda trochę.No i słońce Teraz Leoś śpi, idę szukać przepisu na obiad dla niego i trochę popracować i się pouczyć...eh

[vanes]

hej dziewczyny ja tylko na chwilkę

Kasiunia Marika jutro kończy 10 miesięcy a dziś zauważyłam u niej 7 już ząbek

piękna pogoda byłysmy włąsnie na 2 godzinnym spacerku kupiłam małej śliczny ciepły sweterek i dodatkowo 3 czapeczki na wiosnę
jutro pójdę po zamówione skarpetopapcie bo z tych co ma juz wyrosła

wczoraj usłyszałam od mojego byłego męża że ma zamiar starać się o odebranie mi władzy rodzicielskiej bo to on chce się zajmować dzieckiem... wpadłam w taką histerię choć bezpodstawnie bo przecież i tak dziecka nie dostanie że wolałam na wizaz nie wchodzić podłoby wiele niecenzuralnych słów na jego temat... najgorsze jest to że ja go nadal kocham...

[mora103]

Witajcie ...
Mam nadzieje że mnie jeszcze pamietacie.Niestety nie mam czasu sie zbytnio udzielać,czasem was podczytuje.żurawinko Wszystkiego najlepszego z okazji roczku,ale ten czas leci niedawno pamietam jak marudziłam tz ze mogłabym juz urodzic.
Eryk skonczył 10 miesiecy,wreszcie wyszły mu dwa zabki na dole,jest bardzo energicznym dzieckiem,próbuje juz chodzić puszcza sie i przechodzi sam z 5 kroczków i upada na dupsko
Musieliśmy zdjąc lustro w przedpokoju,wynieśc lampe do corki do pokoju bo wszystko przestawia .Nadal nic nie mowi ,tylko po swojemu.Eryk też ma kojec ale wchodzi do niego tylko siegnąć zabawke,a tak spędza czas cały czas ze mną

[marta_27]

dzień dobry
nocka super bo bez pobudek stwierdziłam za to że Mateusz przestawił się już na czas letni bo wstaje godzinę wcześniej niż zawsze. pocieszam się tym, że jak przestawimy zegarki to znów będą pobudki o 7:30

my jesteśmy już po Knillu i rehabilitacji. i po 2,5h spacerze bo na dworze WIOSNA w mieszkaniu posprzątane, dziecko śpi więc mam reeeeelax

Anessa co do podkurczania paluszków to pytałam dziś rehabil. i powiedziała tak: jak zauważymy że dziecko podkula palce to mamy prostować, ale nic na siłę. i po wierzchu stopy mamy głaskać. żadnych specjalnych ćwiczeń nie kazała robić. jak dziecko staje na palcach to mamy go stawiać na całych stopach. mogę Mateuszowi pozwolić na chodzenie pod warunkiem że staje na całych stopach

no i powiedziała że najpierw dziecko powinno samo stać a dopiero później chodzić

Napisane przez Anessa

Dzieki kochana za rady

Duzo zdrowka dla Idasi

Jestesmy juz w PL, lot byl super, Nino spokojny, rozesmiany i zaczepail wszystkie stiuardesy Dlatego tez mialam chody u pan i udogodnienia ekstra
Jakos tak dziwnie w PL, tesknie za domkiem

witaj w PL
super że Nino tak dobrze podróż zniósł

Napisane przez ada32

hej

noc niestety do d...
co chwile cyc..
zaden smoczek ani butelka .. nic..
obserwowałam go w nocy ..budził się w jednej godzinie aż 3 razy( i tak całą noc...tylko po to zeby sobie potrzymać cycka)
... wkurzałam się bo wierci się przy tym jak nie wiem co.. co chwile do góry nogami był....
ale tez zauwazyłam ze jak tylko wyciągam cysia i te specyficzne zblizenie do niego to on się uśmiecha z zamknietymi oczkami ...łobuz..

współczuje nocki
a Wiko to mały cwaniaczek hehe

Napisane przez żurawinka

Witajcie Ale mnie tu nie było masę czasu temu, priorytety jednak i dziecko psotnik które jest wszędzie
Dzis kończymy roczek i nie mogę uwierzyć że to już .



Wi dzielnie chodzi, biega, wychodzi sama z łóżeczka bo nie ma juz barierek, z jedzeniem nie ma problemu, je wszystko tylko z nabiałem ostrożnie idziemy i malutko, tańczy i jest wszędzie. Codziennie wyciąga cos z szafek, rozrabia, nie usiedzi chwili.

Wogóle tesciowa mnie ostatnio spytała czy ona coś siedzi w łóżeczku ?
Własciwie to mocno się zdziwiłam bo po co ma siedzieć? Cały czas jest ze mną.
A u Was jak jest? Jak sie czymś zajmujecie to dziecko jest z Wami jak nie śpi? Bo może tylko ja jestem taka dziwna, nie wiem?

wszystkiego najlepszego dla Wioli, dużo zdrówka, uśmiechu i radości z okazji pierwszych urodzinek

i dla Wioliza umiejętności

Mati w łóżeczku tylko śpi. sprzątam i gotuję razem z nim albo zostawiam go w pokoju i się bawi a ja robię co mam do zrobienia i zaglądam do niego tylko.
nie muszę być z nim calutki czas ale musi wiedzieć że jestem niedaleko

Napisane przez tajka88

Lenka w lozeczku tylko spi, kojca tez nie mamy... zawsze jest ze mna, albo obok:P ja siedze w salonie a ona w sypialni segreguje bielizne mojego tzta ehhe

to ja już sobie wyobrażam tę segregację, hehe

Napisane przez kasiuni_a

Dzień dobry
vanes jeśli dobrze pamiętam, to Marika dziś kończy 10 m-cy, więc ogromne buziaki dla niej

same kule oball też były, ale podobno dla młodszych dzieci niż nasz, a nad tą z rączką długo się zastanawiałam ale nie wzięłam w końcu, a taniej by było niż przez internet

wózek nie ten niestety

ciekawa jestem jak tam kasienkakg?? miała iść do pracy od 1 marca i ciekawe jak sobie radzi i jak Lilly bez mamy?

vanes przyłączam się do życzeń dla Mariki wszystkiego najlepszego z okazji 10m-cy

te kule faktycznie dla maluszków, w zeszłe lato zastanawiałam się czy kupić ale nie kupiłam w końcu

ciężka sprawa z tym wózkiem bo przeważnie x-landery się pokazują

też się zastanawiałam dziś co u kasienkikg słychać

Napisane przez madalena83

Dzisiaj mężowi się skończył urlop i pierwszy raz od całego miesiąca jestem sama z małym.
A Maksymilian się rozchorował (od piątku już trwa, ale dzisiejsza noc to koszmar był) - z nosa mu się leje, gardło go boli i ciągle chce być u mnie.

Maksymilian w nocy wymiotuje i jęczy - niby coś śpi, ale tylko u mnie na rękach, a i tak jest to bardzo niespokojny sen, bo oddychać nie może.
Tak naprawdę zarówno ja jak i mały dzisiejszej nocy zasnęliśmy dopiero po 3. Jakoś udało się go odłożyć do naszego łóżka - przytulił się do mnie i spał do 6.45.
Później lekarz - okazało się, że mały ma infekcję wirusową.

o matko, zdrówka dla Maksymilianka
trzymaj się

a co lekarz na te wymioty powiedział? to od infekcji?

Napisane przez mordka_1985

Nie wiem o co chodzi. Kupiłam jej nowy płyn do kąpieli i proszek inny, ale to chyba by miała uczulenie na całym ciele?
Jadła mandarynki a ja miód. Ale czy to od tego?
Nic innego nie przychodzi mi do głowy.
Oliwia miała już trądzik niemowlęcy zaraz po urodzeniu i wiem jak wygląda, ale to całkiem co innego.

hmm, może faktycznie to jakieś uczuleniowemoże te mandarynki?

[Gosiak542]

Witam w tak piekny słoneczny dzien )
Przepraszam za zero odezwu dziekuje za wczesniejsze odpowiedzi dziewczyn ale nie miałam ani chwilki najpierw urodziny taty mojego pozniej imieniny teściów a i mój mąż wymyslił sobie dodatkowo remont mieszkania:/. A dzis mlody cała noc goraczka 37,3 nie kaszle katarku nie ma dałam mu rano ibufen i zwymiotował :/ Teraz temperatura spadła, zobaczym co przyniesie wieczór może to zeby gdyz ma opuchniete dolne dwójki ale wczesniej przy zebach nie gorączkował wiec co przeziebienie lapie??Na dodatek beczy o wszysto strasznie jest marudny :/ Dopiero pierwszy dzien a ja juz mam dośc :/ Wieczorkiem postaram sie usiąśc i poczytac co tam u Was i dzieci słychac

żurawinko- W te pierwsze wyjątkowe orodzinki Spełnienia najskrytszyh marzeń dla córeczki dużo zdrowka ..

vanes - dla Mariki duzo 100 lat z okazji nastepnego mc!!!!

Ach jak to zleciało my jutro konczymy 11 mc i wielkie odliczanie do 1 roczku kurde za szybk ten czas leci

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

vanes- to Twoja Marka konczy 10 mc a moj mlody 11
A co do byłego to kochana dużo siły Ci zycze!!!!!

[kasiuni_a]

Dawid spał przed południem 3h i 15 minut a teraz znów drzemie, mam nadzieję, że już niedługo.

Napisane przez madalena83

dzień dobry

bardzo pzrepraszam, ale na razie nie dam rady nic nadrobić - w domu sajgon.

Dzisiaj mężowi się skończył urlop i pierwszy raz od całego miesiąca jestem sama z małym.
A Maksymilian się rozchorował (od piątku już trwa, ale dzisiejsza noc to koszmar był) - z nosa mu się leje, gardło go boli i ciągle chce być u mnie.

Maksymilian w nocy wymiotuje i jęczy - niby coś śpi, ale tylko u mnie na rękach, a i tak jest to bardzo niespokojny sen, bo oddychać nie może.
Tak naprawdę zarówno ja jak i mały dzisiejszej nocy zasnęliśmy dopiero po 3. Jakoś udało się go odłożyć do naszego łóżka - przytulił się do mnie i spał do 6.45.
Później lekarz - okazało się, że mały ma infekcję wirusową.

Teraz ma drzemkę - zobaczymy ile da radę pospać.

widziałam, że Lenka i Idalka również chore - dużo zdrówka dla dziewczynek

miłego dnia dla wszystkich mamuś i dzieciaczkó

o matko, ale go rozłożyło umęczycie się oboje, a tu jeszcze akurat mąż musiał do pracy wrócić
a te wymioty to też przez infekcję??

Napisane przez mordka_1985

Zapisałam już Oliwię do pediatry, ale nie jestem zadowolona bo wolny był tylko lekarz który nie ma dobrej opinii i na wszystko przepisuje antybiotyki. No ale pójdziemy jutro i zobaczymy co powie.

Nie wiem o co chodzi. Kupiłam jej nowy płyn do kąpieli i proszek inny, ale to chyba by miała uczulenie na całym ciele?
Jadła mandarynki a ja miód. Ale czy to od tego?
Nic innego nie przychodzi mi do głowy.
Oliwia miała już trądzik niemowlęcy zaraz po urodzeniu i wiem jak wygląda, ale to całkiem co innego.

może powie coś sensownego...a jak nie to pójdziecie do innego pediatry
Dawid jak był malutki to miał ciągle wyspaną tylko buzię i po sugestii pediatry całkowicie wyeliminowaliśmy kontakt z rzeczami pranymi w naszym dorosłym proszku i wtedy był efekt, a później już nic go nie podrażniało...no ale ropnych krost wtedy mały nie miał
a mandarynki jadała już wcześniej? córka kuzynki będzie miała niedługo dwa latka i od dłuższego czasu jadła mandarynki, a w grudniu dostała okropnego uczulenia i właśnie niby od mandarynek, bo zjadła kilka jednego dnia

Napisane przez vanes

Kasiunia Marika jutro kończy 10 miesięcy a dziś zauważyłam u niej 7 już ząbek

wczoraj usłyszałam od mojego byłego męża że ma zamiar starać się o odebranie mi władzy rodzicielskiej bo to on chce się zajmować dzieckiem... wpadłam w taką histerię choć bezpodstawnie bo przecież i tak dziecka nie dostanie że wolałam na wizaz nie wchodzić podłoby wiele niecenzuralnych słów na jego temat... najgorsze jest to że ja go nadal kocham...

wybacz vanes w takim razie, nie wiem co mi się ubzdurało, że to dziś tak czy tak życzenia na jutro aktualne

za ząbka

a Twój były to powiem delikatnie chyba z choinki się urwał nie masz się czym martwić na pewno on tak strasznie chce się dzieckiem zajmować, a nie przychodzi na ustalone wizyty?

Napisane przez mora103

Witajcie ...
Mam nadzieje że mnie jeszcze pamietacie.Niestety nie mam czasu sie zbytnio udzielać,czasem was podczytuje.żurawinko Wszystkiego najlepszego z okazji roczku,ale ten czas leci niedawno pamietam jak marudziłam tz ze mogłabym juz urodzic.
Eryk skonczył 10 miesiecy,wreszcie wyszły mu dwa zabki na dole,jest bardzo energicznym dzieckiem,próbuje juz chodzić puszcza sie i przechodzi sam z 5 kroczków i upada na dupsko
Musieliśmy zdjąc lustro w przedpokoju,wynieśc lampe do corki do pokoju bo wszystko przestawia .Nadal nic nie mowi ,tylko po swojemu.Eryk też ma kojec ale wchodzi do niego tylko siegnąć zabawke,a tak spędza czas cały czas ze mną

oczywiście, że pamiętamy
za 10 m-cy, ząbki i chodzenie oczywiście

Napisane przez marta_27

dzień dobry
nocka super bo bez pobudek stwierdziłam za to że Mateusz przestawił się już na czas letni bo wstaje godzinę wcześniej niż zawsze. pocieszam się tym, że jak przestawimy zegarki to znów będą pobudki o 7:30

my jesteśmy już po Knillu i rehabilitacji. i po 2,5h spacerze bo na dworze WIOSNA w mieszkaniu posprzątane, dziecko śpi więc mam reeeeelax

Anessa co do podkurczania paluszków to pytałam dziś rehabil. i powiedziała tak: jak zauważymy że dziecko podkula palce to mamy prostować, ale nic na siłę. i po wierzchu stopy mamy głaskać. żadnych specjalnych ćwiczeń nie kazała robić. jak dziecko staje na palcach to mamy go stawiać na całych stopach. mogę Mateuszowi pozwolić na chodzenie pod warunkiem że staje na całych stopach

ciężka sprawa z tym wózkiem bo przeważnie x-landery się pokazują

Dawid też ostatnio między 6.30 a 7 już jest wyspany

super, że tyle udało się pospacerować, my tylko troszkę ponad godzinę na dworze, bo Dawid strasznie się wkurza już któryś dzień z rzędu wierci się w wózku, pręży, jęczy i marudzi, chce wychodzić nie wiem o co chodzi, bo 15-20 minut jest ok, a potem się zaczyna jazda...

no właśnie x-landery i te które wstawiłaś no i już się zastanawiam czy źle nie przeczytałam tego napisu

Napisane przez Gosiak542

Witam w tak piekny słoneczny dzien )
Przepraszam za zero odezwu dziekuje za wczesniejsze odpowiedzi dziewczyn ale nie miałam ani chwilki najpierw urodziny taty mojego pozniej imieniny teściów a i mój mąż wymyslił sobie dodatkowo remont mieszkania:/. A dzis mlody cała noc goraczka 37,3 nie kaszle katarku nie ma dałam mu rano ibufen i zwymiotował :/ Teraz temperatura spadła, zobaczym co przyniesie wieczór może to zeby gdyz ma opuchniete dolne dwójki ale wczesniej przy zebach nie gorączkował wiec co przeziebienie lapie??Na dodatek beczy o wszysto strasznie jest marudny :/ Dopiero pierwszy dzien a ja juz mam dośc :/ Wieczorkiem postaram sie usiąśc i poczytac co tam u Was i dzieci słychac

ciekawe co się dzieje, czy to ząbki może?
ale 37,3 to jeszcze nie ma się czym martwić, to nawet nie stan podgorączkowy

[iizabelaa]

Nadrobiłam szybko,
gratulację z okazji nowych umiejętności i roczków.

U nas ciut lepiej,
ale nie wyspanie mi doskwiera.

Młoda nadal ma biegunkę,
płacze i ucieka, przy każdej zmianie pieluchy,
a ja po takiej akcji jestem wykończona jakby tonę piachu przerzuciła.

Na czerwona pupę bardzo nam pomogło Clotrimazolum, w ciągu jednego dnia, a tylko 2zł kosztuje.

Napisane przez żurawinka

Wogóle tesciowa mnie ostatnio spytała czy ona coś siedzi w łóżeczku ?
Własciwie to mocno się zdziwiłam bo po co ma siedzieć? Cały czas jest ze mną.
A u Was jak jest? Jak sie czymś zajmujecie to dziecko jest z Wami jak nie śpi? Bo może tylko ja jestem taka dziwna, nie wiem?

ja tak nie mam, że Idi musi być cały czas ze mną,
w sensie w jednym pomieszczeniu,
jak mam coś zrobić np. obiad to to robię,
nie ciągnę jej do kuchni,
ja idę a ona robi swoje czyli bawi się, raczkuję itp

oczywiście czasami za mną pójdzie

Łóżeczko służy nam tylko do spania.

Napisane przez Tity

Aaa, izabela zdrówka dla Idalki Bidula. A lekarz mówi, że co jej jest? Zapalenie oskrzeli jakieś?

aaa szkoda gadać,
mój lekarz był chyba nie w humorze,
strasznie szybko nas "załatwił",
chyba dużo chory dzieci było

i nic nie wiem


tzn. mówił coś ale nie dosłyszałam bo Idi plakała,
ja przejęta bo ona taka chora,
on się spieszyl i nie zpaytalam

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Napisane przez madalena83

dzień dobry

bardzo pzrepraszam, ale na razie nie dam rady nic nadrobić - w domu sajgon.

Dzisiaj mężowi się skończył urlop i pierwszy raz od całego miesiąca jestem sama z małym.
A Maksymilian się rozchorował (od piątku już trwa, ale dzisiejsza noc to koszmar był) - z nosa mu się leje, gardło go boli i ciągle chce być u mnie.

Maksymilian w nocy wymiotuje i jęczy - niby coś śpi, ale tylko u mnie na rękach, a i tak jest to bardzo niespokojny sen, bo oddychać nie może.
Tak naprawdę zarówno ja jak i mały dzisiejszej nocy zasnęliśmy dopiero po 3. Jakoś udało się go odłożyć do naszego łóżka - przytulił się do mnie i spał do 6.45.
Później lekarz - okazało się, że mały ma infekcję wirusową.

łącze się w bólu,
oby szybko Maksowi przeszło

pierwsze 2 noc, najgorsze co oka praktycznie nie zmrużyłam, to tż był w pracy na nockach

[mordka_1985]

kasiunia- tak, jadła wcześniej mandarynki. Ale teraz to mandarynka mandarynce nie równa, może jakieś pryskane czymś były. Od środy mandarynek nie jadła a krostki cały czas nowe wyskakują.

żurawinka- ja wkładam małą przymusową do łóżeczka tylko jak prasuję.
wtedy siedzi i się bawi a ja do niej gadam w międzyczasie. Łóżeczko jest tylko do spania. Jak gotuję to czasem wkładam ją do krzesełka i ciągnę za sobą do kuchni. Ogląda wtedy przybory kuchenne.

Chyba 2 drzemka się szykuje bo mała marudzi. Tż już drzemie....

[Anessa]

Napisane przez żurawinka

Witajcie Ale mnie tu nie było masę czasu temu, priorytety jednak i dziecko psotnik które jest wszędzie
Dzis kończymy roczek i nie mogę uwierzyć że to już .


A u Was jak jest? Jak sie czymś zajmujecie to dziecko jest z Wami jak nie śpi? Bo może tylko ja jestem taka dziwna, nie wiem?

100 lat 100 lat dla Wioletki Duzo zdrowka, radosci i piknego dziecinstwa

Moj maly jeszcze nie raczkuje wiec zostawiam go zawsze w salonie i sam sie bawi jesli mam isc do kuchni czy do lazienki na gorze Niestety widze, ze dobre czasy sie koncza, bo przemieszczac sie zaczyna i to dosc sprawnie w sobie tylko znany sposob

Napisane przez kasiuni_a

super, że już na miejscu i Nino był taki dzielny a do domku już niedługo wrócisz
a tż też z Wami przyleciał?

TZ w UK zostal, bo nie mogl urlopu dostac ale to i lepiej, bo on i moja mama to dwie rozne planety i na tej samej orbicie nie sa

Napisane przez Gosiak542

vanes- to Twoja Marka konczy 10 mc a moj mlody 11
A co do byłego to kochana dużo siły Ci zycze!!!!!

Dla obu dzieciaczkow na jutro duze bo nie wiem, czy mi sie uda odpisywac

Napisane przez mordka_1985

kasiunia- tak, jadła wcześniej mandarynki. Ale teraz to mandarynka mandarynce nie równa, może jakieś pryskane czymś były. Od środy mandarynek nie jadła a krostki cały czas nowe wyskakują.

Kochana, a moze to po prostu ospa jest? Male dzieci moga ja przechodzic bardzo lagodnie, bez goraczki i bez swedzenia Lepiej do lekarza sie wybierz, bo lepiej miec pewnosc

Hejka kochane!
Wlasnie ze spotkania z przyjaciolka wrocilam, obzarta greckimi specjalami Aaaaallllleeeee mi dobrze

Dziewczyny, przy okazji pobytu w PL chce zaopatrzec sie w jakies dobre ksiazki pedagogiczne dla rodzicow. slyszalam, ze T.Gordon jest bardzo polecany, czy ktoras z was ma moze jakies jego poradniki?
A jesli nie jego to moze cos innego?

Lece spac, buziaki

[madalena83]

witam

Maksymilian śpi od 20.00 - byłam u niego na razie tylko jeden raz - dostał smoka i śpi dalej.
Mam nadzieję, że nocka będzie lepsza - w dzień zrobiłam zmasowany atak na nos małego i już pod wieczór katar był mniejszy. Teraz się pojawił znowu - jak to w nocy, ale da się oddychać.

Bardzo dziękujemy na życzenia zdrowia - chyba pomogły, bo po południu już fajniej było

Napisane przez żurawinka

Wogóle tesciowa mnie ostatnio spytała czy ona coś siedzi w łóżeczku ?
Własciwie to mocno się zdziwiłam bo po co ma siedzieć? Cały czas jest ze mną.
A u Was jak jest? Jak sie czymś zajmujecie to dziecko jest z Wami jak nie śpi? Bo może tylko ja jestem taka dziwna, nie wiem?

Przede wszystkim wszystkiego najlepszego dla Wioli

Maksymilian jest cały czas ze mną - razem gotujemy obiad, sprzątamy w łazience, zamaitamy czy odkurzamy.
Choć ostatnio z rąk by w ogóle nie schodził - nawet jak się bawi to ja muszę być obok.
Jak wychodzę z pokoju to zaczyna się marudzenie.

W łóżeczku tylko śpi.

Napisane przez kasiuni_a

Dzień dobry
Dzisiejsza noc już nie była w całości przespana, ale też super bo od 20.40 do 5.30, a potem jeszcze godzinkę z nami w łóżku.
Za oknem chłodno, ale bezchmurnie i uciekamy na dwór jak tylko Dawid się obudzi.

ciekawa jestem jak tam kasienkakg?? miała iść do pracy od 1 marca i ciekawe jak sobie radzi i jak Lilly bez mamy?

piękna nocka
a jeszcze nie tak dawno pisałaś, że Dawidek budzi się co chwilkę na cyca - a tu proszę taka zmiana

ja też dzisiaj myślałam o kasiencekg - mam nadzieję, że niedługo napisze co tam u nich

Napisane przez mordka_1985

Ojej! Zdrówka dla Maksymilianka. Biedny!


Zapisałam już Oliwię do pediatry, ale nie jestem zadowolona bo wolny był tylko lekarz który nie ma dobrej opinii i na wszystko przepisuje antybiotyki. No ale pójdziemy jutro i zobaczymy co powie.

Nie wiem o co chodzi. Kupiłam jej nowy płyn do kąpieli i proszek inny, ale to chyba by miała uczulenie na całym ciele?
Jadła mandarynki a ja miód. Ale czy to od tego?
Nic innego nie przychodzi mi do głowy.
Oliwia miała już trądzik niemowlęcy zaraz po urodzeniu i wiem jak wygląda, ale to całkiem co innego.

ciekawe co lekarz powie
ja bym chyba obstawiała mandarynki - może dla niej jeszcze za wcześnie na cytrusy

Ja dzisiaj do lekarza poszłam rano, bo zawsze dyżur miała pediatra, która lubię. A tu niespodzianka - była niestety inna -bo w zeszłym tygodniu zmieniły się dyżury lekarzy.
Mam nadzieję, że dobrze postawiła diagnozę - bo ostatnia jej nie bardzo wyszła

Napisane przez vanes

piękna pogoda byłysmy włąsnie na 2 godzinnym spacerku kupiłam małej śliczny ciepły sweterek i dodatkowo 3 czapeczki na wiosnę
jutro pójdę po zamówione skarpetopapcie bo z tych co ma juz wyrosła

wczoraj usłyszałam od mojego byłego męża że ma zamiar starać się o odebranie mi władzy rodzicielskiej bo to on chce się zajmować dzieckiem... wpadłam w taką histerię choć bezpodstawnie bo przecież i tak dziecka nie dostanie że wolałam na wizaz nie wchodzić podłoby wiele niecenzuralnych słów na jego temat... najgorsze jest to że ja go nadal kocham...

skarpetopapcie - czyli skarpetki ze skórzaną podeszwą ??
Dobrze się Marice w nich chodzi ??
W ogóle dziewczyny chodzą w takich skarpetkach Wasze dzieciaczki czy raczej w skarpetkach z abs??

co do byłego - to nie mam słów wymyślił sobie

Napisane przez mora103

Witajcie ...
Mam nadzieje że mnie jeszcze pamietacie.Niestety nie mam czasu sie zbytnio udzielać,czasem was podczytuje.żurawinko Wszystkiego najlepszego z okazji roczku,ale ten czas leci niedawno pamietam jak marudziłam tz ze mogłabym juz urodzic.
Eryk skonczył 10 miesiecy,wreszcie wyszły mu dwa zabki na dole,jest bardzo energicznym dzieckiem,próbuje juz chodzić puszcza sie i przechodzi sam z 5 kroczków i upada na dupsko
Musieliśmy zdjąc lustro w przedpokoju,wynieśc lampe do corki do pokoju bo wszystko przestawia .Nadal nic nie mowi ,tylko po swojemu.Eryk też ma kojec ale wchodzi do niego tylko siegnąć zabawke,a tak spędza czas cały czas ze mną

hej

za ząbki - to się wreszcie doczekałaś
ale łobuziak z Eryka

u nas ostatnio hitem jest stojąca lampa papierowa

Napisane przez marta_27

dzień dobry
nocka super bo bez pobudek stwierdziłam za to że Mateusz przestawił się już na czas letni bo wstaje godzinę wcześniej niż zawsze. pocieszam się tym, że jak przestawimy zegarki to znów będą pobudki o 7:30

my jesteśmy już po Knillu i rehabilitacji. i po 2,5h spacerze bo na dworze WIOSNA w mieszkaniu posprzątane, dziecko śpi więc mam reeeeelax



a co lekarz na te wymioty powiedział? to od infekcji?

też chcę taką nockę - podziel się

to się wyspacerowaliście ale rzeczywiście warto było - pogoda piękna była. ja uwielbiam słoneczko - od razu człowiekowi więcej się chce

co do wymiotów - podobno katar mu spływa do gardła - katar jest gęsty, więc mały się dławi i ma odruchy wymiotne - czasami właśnie zwymiotuje. dlatego mam podawać flegaminę, żeby go rozrzedzić.

Napisane przez Gosiak542

Witam w tak piekny słoneczny dzien )
Przepraszam za zero odezwu dziekuje za wczesniejsze odpowiedzi dziewczyn ale nie miałam ani chwilki najpierw urodziny taty mojego pozniej imieniny teściów a i mój mąż wymyslił sobie dodatkowo remont mieszkania:/. A dzis mlody cała noc goraczka 37,3 nie kaszle katarku nie ma dałam mu rano ibufen i zwymiotował :/ Teraz temperatura spadła, zobaczym co przyniesie wieczór może to zeby gdyz ma opuchniete dolne dwójki ale wczesniej przy zebach nie gorączkował wiec co przeziebienie lapie??Na dodatek beczy o wszysto strasznie jest marudny :/ Dopiero pierwszy dzien a ja juz mam dośc :/ Wieczorkiem postaram sie usiąśc i poczytac co tam u Was i dzieci słychac

hej

ja bym obstawiała zęby - nieszkodzi, że wcześniej nie gorączkował, widocznie ten ząbek jest większym wyzwaniem dla organizmu

I to, że jest marudny, też pewnie od tego - swędzą i bolą go dziąsełka.
A smarujesz mu czymś??
a co do temp. to 37,3 bym się bardzo nie martwiła. Nam lekarka mówiła, że 37,5-38 to stan podgorączkowy, a powyżej 38 to gorączka.

W sumie to było kilka miesięcy do tyłu i tak naprawdę nie wiem do kiedy tak jest - tzn. do jakiego wieku i kiedy ta temp. się normuje i jest tak jak u dorosłego.

Napisane przez kasiuni_a

Dawid spał przed południem 3h i 15 minut a teraz znów drzemie, mam nadzieję, że już niedługo.



o matko, ale go rozłożyło umęczycie się oboje, a tu jeszcze akurat mąż musiał do pracy wrócić
a te wymioty to też przez infekcję??
:

wow - nieźle pospał

tak, przez infekcję - więcej info ciut wyżej

co do kręcenie w wózku to u nas podobnie - nie wytrzymuje już tak długo jak kiedyś - ostatnio ma fazę na wstawanie i wstaje wszędzie gdzie może.
Także stanie w wózku jest na pozrądku dziennym - od wczoraj doszło nam wstawanie w krzesełku do karmienia

a jeszcze o wózku pisałaś - ja z nazwą run też znam tylko x-landera

Napisane przez iizabelaa

Młoda nadal ma biegunkę,
płacze i ucieka, przy każdej zmianie pieluchy,
a ja po takiej akcji jestem wykończona jakby tonę piachu przerzuciła.


łącze się w bólu,
oby szybko Maksowi przeszło

pierwsze 2 noc, najgorsze co oka praktycznie nie zmrużyłam, to tż był w pracy na nockach

dobrze, że u Was już lepiej, z biegunakmi też pewnie szybko się unormuje

dzisiaj 4 nocka - więc liczę, że w końcu obydwoje się wyśpimy

[żurawinka]

madalena83 u nas zwykłe skarpety się sprawdzają i te z abs - bez różnicy.
Szczerze to powinnam juz buciki do chodzenia kupić ale zabieram się za to i zabieram

Dziewczyny kochane dziękujemy za życzenia , od Wioli całusy dla wizażowych ciotek

Miłej nocy i wyspania się oczywiście

[Eirene1987]

dobra nadrobiłam do 129strony...
Oli dokazuje nie posiedzi chwilę sam ciągle stoi przy łóżku i marudzi...


Szymelka

Napisane przez ada32

stała się rzecz straszna................. .
złamał mi się ząb

eirene... złączmy się moze razem uda nam się przetrwac te marudne dni i fochy naszych pociech

ojej biedna
noooo.... tylko ile tych marudnych dni jeszcze???



SPÓŹNIONE ŻYCZENIA DLA ROCZNIACZKI MAI

Napisane przez szymelka

Muszę się z Wami podzielić tym co usłyszałam....
Wczoraj facet, który prowadzi tańce z moimi dziećmi powiedział, że 2/3 z nich ma porażenie mózgowe???
Ma on specjalizację pedagogika rewalidacyjna...
Dla mnie szok!!.

Jak to własnie??? masakra...

Napisane przez Tity

A i przygodę miałam. Pojechałam na chwilę do pracy, jak może pamiętacie nie ma u nas utwardzonej drogi do ulicy, no i ugrzęzłam, ale jakoś wyjechałam. ...

jeny co za przygody

Napisane przez Anessa

Pamietam, jak pisalyscie, ze jak wasze dzieciaczki zaczely same siadac i wstawac to z emocji spac nie mogly i ciagle siadally albo i przez sen nawet potrafily dokazywac.
No to u mnie sie teraz zaczelo Nino spiacy, trze oczy ale jak go tylko uloze na pleckach - siup! przekreca sie na brzuszek, cofa sie na nozkach az do siadu i siedzi Az w koncu pada ze zmezenia
Az sie boje nocy

u nas było to samo ja go kłądę ten siup na brzuch i siada tak jest do dziś

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

DZIEWCZYNY BAAARDZO DZIĘKUJĘ ZA PAMIĘĆ O OLIWIERKU

Napisane przez kasiuni_a

u nas to samo dokładnie, nawet jak jest czymś bardzo zajęty, a ja przysiądę po cichu do laptopa to on i tak zaraz jest przy mnie

U nas też i ryk żeby go wziąć




wielkie życzenia dla wszystkich solenizantow oprócz roczniaków

Napisane przez marta_27

no coś ty, to raczej powód do dumy niż zmartwień
Mateusz za to nic nie umie pokazać w książeczce, nosa i oka tym bardziej, a mówi przeważnie tylko tata, baba, titi, da(j),ta(k),dzia. wstał jak miał 8,5mca i zaraz potem zaczął chodzić wzdłuż mebli, sam stać nie umie chociaż zdarza mu się zapomnieć i puścić, chodzić tym bardziej sam nie umie. martwię się czasem tym ale obserwuję uważnie i widzę że każdego dnia zdobywa nowe umiejętności


wiesz co, Mateusz też jest bardzo silny, aż czasem mnie to zastanawia. dla niego to nie problem krzesło podnieść, a dziś odkurzacz do góry podniósł

ja też się cieszę nie martwię co to za pomysł żeby się martwić że dziecko dużo umie w tym wieku???

mój umie papa, kra kra sroczka kaszkę ważyła, taki duży, takie kłopoty, powtarza mama, daj baran baran buc umie zrobić, nienienie pokazuje
no i staje przy wszystkim chodzi przy łóżku, tańczy
a ostatnio opanowuje rozstrajanie nam tv


padłam z tego odkurzacza

Napisane przez Tity

Dzisiaj u nas noc do mąż chyba małego budzi, bo tak się gzi w łóżku, że ja się budzę, i jeszcze turbulencje robi jak się przekłada z boku na bok, wzdycha, sapie, chrapie i co tylko....nic dziwnego, że się dziecko budzi...

[Eirene1987]

wkurzylam się bo poprzedniego posta dawałam i mi nie widać go... ehhh...

jeszcze raz pożyczę tylko solenizantom skończonych miesięcy!!!!
i nowych umiejętności!!!
nowych ząbków !!!

Napisane przez żurawinka

A u Was jak jest? Jak sie czymś zajmujecie to dziecko jest z Wami jak nie śpi? Bo może tylko ja jestem taka dziwna, nie wiem?

mój się bawi w kojcu jak ja z mamą obiad gotuję i rano czasem posiedzi w łożeczku i ogląda bajki a ja dosypiam ale to 10minut

Napisane przez madalena83

dzień dobry

A Maksymilian się rozchorował (od piątku już trwa, ale dzisiejsza noc to koszmar był) - z nosa mu się leje, gardło go boli i ciągle chce być u mnie.

biedny zdrowka

Napisane przez mora103

Witajcie ...
Mam nadzieje że mnie jeszcze pamietacie.Niestety nie mam czasu sie zbytnio udzielać,czasem was podczytuje.żurawinko Wszystkiego najlepszego z okazji roczku,ale ten czas leci niedawno pamietam jak marudziłam tz ze mogłabym juz urodzic.
Eryk skonczył 10 miesiecy,wreszcie wyszły mu dwa zabki na dole,jest bardzo energicznym dzieckiem,próbuje juz chodzić puszcza sie i przechodzi sam z 5 kroczków i upada na dupsko
Musieliśmy zdjąc lustro w przedpokoju,wynieśc lampe do corki do pokoju bo wszystko przestawia .Nadal nic nie mowi ,tylko po swojemu.Eryk też ma kojec ale wchodzi do niego tylko siegnąć zabawke,a tak spędza czas cały czas ze mną

heeeej brawa dla Eryczka za umiejętności i ząbki!!!

Napisane przez Anessa

Dziewczyny, przy okazji pobytu w PL chce zaopatrzec sie w jakies dobre ksiazki pedagogiczne dla rodzicow. slyszalam, ze T.Gordon jest bardzo polecany, czy ktoras z was ma moze jakies jego poradniki?
A jesli nie jego to moze cos innego?

ale to tak na teraz czy jak dzieci starsze???

ja co prawda pedagogikę studiuję ale tam same podręczniki a sama na potem mam język dwulatka tracy hogg teraz miałam język niemowląt i dużo przydatnych rzeczy się dowiedziałam

[coralady]

Witam się z kawką

Lila poszła na pierwszą drzemkę,a ja zamiast wziąc się za robote to wizażuje

Wszystkim chorych dzieciaków zyczymy duuuuzo zdrówka!

vanes chyba przegapiłam twoją sytuacje,bo nie wiedziałam że jesteś po rozwodzie Macie widzenia z dzieckiem stalone,dlaczego Cię straszy odebraniem praw rodzicielskich?

Też myślałam o kasienkakg-jak tam z remontem sie uporała.

[mora103]

Ja też witam sie z kawka.Eryk ma drzemke wiec mam chwilkę,ja juz od rana po odkurzałam i ogarnełam dół,za godzine przyjeżdza teściowa to wezme sie za gore,i mam do zrobienia to nieszczęsne prasowanie bbbbbbbbbbrrrrrrrrrr ;
Wczoraj na noc daliśmy małemu viburcol i obudził sie tylko 4 razy w tym 2 na jedzeniebo nadal zjada o 1 , 180 m mleka i o 5 tyle samo.wstał o 6-20

[madalena83]

dzień dobry

U nas nocka super - katar już o wiele mniejszy i mały spał normalnie - obudził się 2 razy na butlę, ale takto w ogóle nie wstawałam do niego
Za to tak na dobre wstał dokładnie o 6.00

Już jest po pierwszej drzemce i teraz bałagani w zabawkach

Miłego dnia życzę - znowu piękne słoneczko za oknem. Już nie mogę się doeczekać wyższych temperatur

[kasiuni_a]

Hej
Dziś znów piękny dzień się szykuje Niby -5 na termometrze, ale cudne słonko świeci. Ciekawe ile Dawid dziś wytrzyma na spacerze? Wybieramy się w południe do przychodni, bo miałam się zgłosić z małym na ponowną kontrolę wagi. Ciekawe ile przebrał, choć już nie spędza mi to snu z powiek, bo widzę że je nieźle i fajnie się rozwija.

No i chyba u nas też pojawiło się jakieś uczulenie od wczoraj Dawid ma koło ust dwie niewielkie suche plamki, takie jakby liszajki małe. Nie wiem od czego to może być? On już tyle rzeczy je, że może być ciężko znaleźć winowajcę.

Miałam na dziś w ogóle dużo planów,bo mój mąż ma urodziny i miał mieć wolne,a tu zadzwonili wieczorem że jakiś kolega się pochorował i żeby on przyszedł za niego
I w ogóle gdyby nie urodziny to baty by dostał, bo przechodzi idąc do pracy obok piekarni, a zabrał mi dziś ostatni kawałek chleba

Napisane przez Anessa

Dziewczyny, przy okazji pobytu w PL chce zaopatrzec sie w jakies dobre ksiazki pedagogiczne dla rodzicow. slyszalam, ze T.Gordon jest bardzo polecany, czy ktoras z was ma moze jakies jego poradniki?
A jesli nie jego to moze cos innego?

Nie jestem zorientowana w tym temacie, sama mam T. Hogg "Język niemowląt" i "Język dwulatka". Tę pierwszą część przeczytałam dwa razy jeszcze przed porodem i wydawało mi się, że jest rewelacyjna, a potem życie wiele zweryfikowało choć nie powiem, z kilku rad skorzystałam

Napisane przez madalena83

witam

Maksymilian śpi od 20.00 - byłam u niego na razie tylko jeden raz - dostał smoka i śpi dalej.
Mam nadzieję, że nocka będzie lepsza - w dzień zrobiłam zmasowany atak na nos małego i już pod wieczór katar był mniejszy. Teraz się pojawił znowu - jak to w nocy, ale da się oddychać.

piękna nocka
a jeszcze nie tak dawno pisałaś, że Dawidek budzi się co chwilkę na cyca - a tu proszę taka zmiana

W ogóle dziewczyny chodzą w takich skarpetkach Wasze dzieciaczki czy raczej w skarpetkach z abs??

co do kręcenie w wózku to u nas podobnie - nie wytrzymuje już tak długo jak kiedyś - ostatnio ma fazę na wstawanie i wstaje wszędzie gdzie może.
Także stanie w wózku jest na pozrądku dziennym - od wczoraj doszło nam wstawanie w krzesełku do karmienia

i jak dzisiejsza noc? lepiej coś było?

u nas rzeczywiście się poprawiło to spanie, ale aż się boję zapeszać
na początku przez kilka nocy budził się ale nie chciał jeść, potem była noc przespana, potem pobudka dopiero o 5.30, a dziś już o 3.30 na jedzenie niestety no ale dospał jeszcze do 7

Dawid chodzi w tych skarpetkach ze skórzaną podeszwą z abs mamy tylko dwie pary rajtek, ale są dość szerokie i małemu spadają, więc rzadko je nosi

wstawania w wózku jeszcze nie przerabialiśmy ale w krzesełku do karmienia to już ze dwa miesiące tylko stoi, albo ucieka na stół i z niego na parapet

Napisane przez Eirene1987

mój umie papa, kra kra sroczka kaszkę ważyła, taki duży, takie kłopoty, powtarza mama, daj baran baran buc umie zrobić, nienienie pokazuje
no i staje przy wszystkim chodzi przy łóżku, tańczy
a ostatnio opanowuje rozstrajanie nam tv

dla Oliego
chyba poszukuje jakichś ciekawszych kanałów w tv

[izunia233]

Hej

Składam spóźnione życzenia dla FABIANKA i WIOLI za roczek

Wszystkiego naj dla Maksymilianka i Oliego za skończone miesiące

No i również dziękujemy za życzenia

Napisane przez kasiuni_a

Byliśmy dziś na targach dziecięcych i w sumie nic nas szczególnie nie zainteresowało. Szkoda, że w tamtym roku nie wiedziałam o nich, bo wtedy dla nas byłyby bardziej ciekawe. Jedyne nad czym się zastanawiała to coś takiego http://www.google.pl/imgres?q=oball+...w=1247&bih=604 widziałam to pierwszy raz, a cieszyło się dużym zainteresowaniem. Widziałyście coś takiego???
Mam jeszcze nietypowe pytanie siedziałam z małym w samochodzie a chodnikiem szła para z dzieckiem w bardzo fajnej spacerówce. Nie mam pojęcia co to był za wózek Jedyne co zauważyłam to napis "run" na boku. Wózek był na 3kołach i dość nowoczesny z wyglądu. W googlach pokazuje się jakiś x-lander, ale to nie ten. Może kojarzycie jakiś wózek, który ma "run" w nazwie

Kasiunia ja to widziałam w ddtvn jak dzieci testowały.Może dlatego cieszy się to powodzeniem?
Wszystkiego najlepszego dla męża

Napisane przez ada32

hej

noc niestety do d...
co chwile cyc..
zaden smoczek ani butelka .. nic..
obserwowałam go w nocy ..budził się w jednej godzinie aż 3 razy( i tak całą noc...tylko po to zeby sobie potrzymać cycka)
... wkurzałam się bo wierci się przy tym jak nie wiem co.. co chwile do góry nogami był....
ale tez zauwazyłam ze jak tylko wyciągam cysia i te specyficzne zblizenie do niego to on się uśmiecha z zamknietymi oczkami ...łobuz..

Słodko to musi wyglądać Ada ja od zeszłego czwartku odkładam Maję do łóżeczka bo też do tej pory spała z nami i muszę Ci powiedzie, że mamy pełny sukces ( mam nadzieję, że nie zapeszę). Co prawda budzi się co 2 godziny ale dam cyca i śpi nadal. Dopiero o 6 lub 7 biorę ją do siebie jak tż idzie do pracy, żeby troszeczkę jeszcze pospać.

Mora brawa dla Eryka

[ada32]

dzień dobry kobitki


noc jak codzień

izunia no właśnie
tez musze się poswięcic i zacząc go odkładac do łóżeczka
zaczynam od dzisiejszej nocy..
wiem ze to trochę potrwa bo mojego synka to łóżeczko parzy
wiem tez ze to trochę z mojego lenistwa czy wygody ze spi z nami..bo Ja w pół snie go karmie czy uspokajam
teraz tż ma drugie zmiany i przychodzi koło 3 w nocy z pracy więc mam okazje na zabawe w łóżeczko ..spróbuję moze się uda

dla Majeczki za spanie w łózeczku

kasiunia sto lat dla męża ..

żurawinko z okazji pierwszych urodzin Wiolusi wszytkiego co najpiękniejsze...spóźnione prezpraszam

eirene dla Oliego ..zdolniacha mały

coralady witaj kochana...jak sobie radzisz z pracą?


Kwartalinko co z Tobą ??? jak się czujesz ..mam nadzieje że wszystko dobrze u Ciebie???

mora madaleno dzień dobry


Wiko drzemie sobie..
mój syn dziś sprawnie zrobił pare kroczków ...
na czworakach oczywiście...zaczął raczkowac ..he he no i koniec siedzenia w miejscu..

[izunia233]

Ada mi też było ją ciężko odłożyc do łóżeczka. Zawsze miałam jakąś wymówkę to zęby to problem z brzuszkiem itp no ale w końcu się zmobilizowałam. Mam nadzieję, że już tak zostanie. No i powiem Ci, że pierwszej nocy jakoś tak nam z tż było dziwnie. Łóżko stało się nagle WIELGAŚNE hehe. A jak małą wzięłam rano do siebie to było już tak "normalnie"
Trzymam kciuki żeby i Wam się udało

No właśnie Kwartalinko jak tam samopoczucie?

Byłam na spacerku ale tylko 30 min bo strasznie wiatrzysko wieje.
Jutro jadę do sklepu zobaczyc tą spacerówkę http://allegro.pl/lira-4-2011-wozek-...164325542.html jak mi się spodoba to kupuję.

[kasiuni_a]

Napisane przez madalena83

dzień dobry

U nas nocka super - katar już o wiele mniejszy i mały spał normalnie - obudził się 2 razy na butlę, ale takto w ogóle nie wstawałam do niego
Za to tak na dobre wstał dokładnie o 6.00

no to brawo, wreszcie normalna noc

Napisane przez izunia233

Kasiunia ja to widziałam w ddtvn jak dzieci testowały.Może dlatego cieszy się to powodzeniem?
Wszystkiego najlepszego dla męża

Słodko to musi wyglądać Ada ja od zeszłego czwartku odkładam Maję do łóżeczka bo też do tej pory spała z nami i muszę Ci powiedzie, że mamy pełny sukces ( mam nadzieję, że nie zapeszę). Co prawda budzi się co 2 godziny ale dam cyca i śpi nadal. Dopiero o 6 lub 7 biorę ją do siebie jak tż idzie do pracy, żeby troszeczkę jeszcze pospać.

pewnie masz rację ludzie w telewizji widzieli ten wynalazek i potem każdy chciał zobaczyć na żywo

dziękuję w imieniu męża

trzymam kciuki żeby Maja dalej chętnie spała w łóżeczku

Napisane przez ada32

kasiunia sto lat dla męża ..

Wiko drzemie sobie..
mój syn dziś sprawnie zrobił pare kroczków ...
na czworakach oczywiście...zaczął raczkowac ..he he no i koniec siedzenia w miejscu..

dziękujemy
gratulacje Wiko raczkuje

Napisane przez izunia233

Jutro jadę do sklepu zobaczyc tą spacerówkę http://allegro.pl/lira-4-2011-wozek-...164325542.html jak mi się spodoba to kupuję.

opisz wrażenia jak już zobaczysz ten wózek na żywo ile on waży?
chciałam zobaczyć jakieś opinie w internecie, bo nawet ciekawa ta spacerówka i już w ogóle może się w głowie pomieszać, bo ludzie tam z podobnych wózków pytają o espiro magic 4, coletto vinci 4 i jeszcze bertoni omega


A teraz się trochę pożalę...
Byliśmy w przychodni, normalnie nas wczoraj zapisali na godzinę, a przychodzę dziś i cała poczekalnia ludzi... Mamy osobne części dla zdrowych i chorych, ale ta część dla zdrowych jest wspólna dla dorosłych i dzieci. I trafiliśmy akurat na wielką grupę ludzi z jakiejś fundacji, którzy przyszli się szczepić. Po kilku minutach ktoś się nami zainteresował i zawołał naszą pediatrę. Ta powiedziała, że tu masa ludzi, gabinet zajęty, więc żebyśmy poszli na dzieci chore, bo nie ma nikogo. No ale sama przyznała, że tam waga inna, różne wyniki pokazuje i nie będzie to naprawdę miarodajne Już raz się tam ważyliśmy i wychodziły cuda. Teraz też wynik się nie chciał zatrzymać tylko skakał ciągle, więc ona tak strzeliła, że z 8900g waży. Może tak a może i nie Zmierzyć się nie dało, bo nie miała tam miarki. Wcale też małego nie obejrzała, ani nie zbadała. Stwierdziła, że najważniejsze, że waga rośnie, a mały dobrze się rozwija. Ale po czym tak stwierdza?? Widziała go 5 minut i w tym czasie uciekał mi przy rozbieraniu i ubieraniu, więc może po tym Te dwie suche plamki podobno od suchego powietrza i ogrzewania. Dała próbki emolium i mamy smarować. Podobno alergiczne tak nie wyglądają
Zawsze byłam z tej lekarki zadowolona, a teraz mnie wkurzyła, bo podeszła tak olewczo do nas. Sama nie wiem czy jej wierzyć. Jak ją zapytałam czy mały nie jada za mało mleka i co mu podawać skoro nie chce mm pić, to powiedziała żeby spróbować danonki albo bakusie i gotować domowy budyń na krowim mleku...Ja tam za danonkami albo bakusiami nie jestem w tym wieku i lekarze chyba też zazwyczaj nie. Czy się mylę?

[mordka_1985]

kasiunia- moja wcina danonki już ze 3 miesiące i nic jej nie jest. Jak jem np jogobelle to też troche zje.
Budyń na krowim mleku też już jadła i było ok.

My też po wizycie u pediatry z tą wysypką na pultynach.
Dał krem/maśc ze sterydami Lorinden A i Fenistil w kroplach.
Jak mówiłam ten lekarz nie ma zbyt dobrych opinii i przeraził mnie ten krem bo jest bardzo mocny, nie można stosować u dzici poniżej 2 lat i nie na twarz
Poza tym mamy zrobić badania krwi w szpitalu bo mała ma powiększone węzły chłonne.
Za tydzień na kontrolę.

Ech... trzeba ruszyć tyłek na spacer.

Oliwka już ładnie przesypiała całe noce a dziś masakra. Pobudka o 2:00 na cyca a po 5 się wyspała i chciała wstawać.

[izunia233]

Kasiunia to miałaś przygodę, eh.... czasami to aż szkoda słów na tą naszą służbę zdrowia. Ja Mai daję jogurciki z Biedronki Dyzio czy jakoś tak i też nic jej nie jest
Co do wózka to waży podobno 6,5 kg. Też naczytałam się opinii i ludzie różnie piszą.Jedni wychwalają a inni krytykują więc jak nie kupię to nie mam co się wypowiada na jego temat.

Mordka trzymam kciuki za Oliwię żeby wyniki wyszły ok