Yerba mate-zielona moc natury.Dlaczego warto ją pić?

[agata456]

Tereska ja mieszkam w Kurowie,malutka miejscowość nie daleko Lublina wo.lubelskie.

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Poli moje badziwne sitko,jest małe nie sięga do dna,muszę oblukać inny kubek do ziół z innym sitkiem bo nie wytrzymam tego smrodu plastiku po zaparzeniu,kubek zostawię ale sitko pójdzie do śmieci.

[agata456]

Dzien dobry melduję się z yerbką

[Tereskaa]

Witaski laski Ja właśnie zasypałam materko yerbą Liebig, to chyba zwykła, ale obiecałam sobie, że wypróbuje wszystkie próbki

[agata456]

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

[QUOTE=agata456;32633970]pierwsze słysze nazwe tej yerby smaczna chociaż?ja dziś piłam twardziela mocarza czyli Pajarito ale o dziwo dobrze się po niej czuję skończyłam siorbać dopiero godzinę temu,nie mogę w miejscu usiedzieć hehe

[Tereskaa]

Napisane przez agata456

pierwsze słysze nazwe tej yerby smaczna chociaż?ja dziś piłam twardziela mocarza czyli Pajarito ale o dziwo dobrze się po niej czuję skończyłam siorbać dopiero godzinę temu,nie mogę w miejscu usiedzieć hehe

Czyli zdrowo Cię dziś yerba potargała A próbeczkę pajarito też mam i już się jej boję przez Ciebie
A liebig ma taki ziemisty posmak, ale nie gorzki, w miarę przyjemna yerbka

[agata456]

Napisane przez Tereskaa

Czyli zdrowo Cię dziś yerba potargała A próbeczkę pajarito też mam i już się jej boję przez Ciebie
A liebig ma taki ziemisty posmak, ale nie gorzki, w miarę przyjemna yerbka

potargała potargała byłam na spacerze,i przejażdżce rowerowej bo u mnie dziś wiosenna pogoda,i potem usiadłam i nadal miałam mnóstwo energii.Dałam do tykwy tylko 3 stołowe łyżki,piłam od 10 do 17

[Tereskaa]

Napisane przez agata456

potargała potargała byłam na spacerze,i przejażdżce rowerowej bo u mnie dziś wiosenna pogoda,i potem usiadłam i nadal miałam mnóstwo energii.Dałam do tykwy tylko 3 stołowe łyżki,piłam od 10 do 17

To konkretna jest ta yerba Jak będzie mnie już kiedyś feste zmulać to wtedy sobie Pajarito strzelę Dobrze wiedzieć

[agata456]

Napisane przez Tereskaa

To konkretna jest ta yerba Jak będzie mnie już kiedyś feste zmulać to wtedy sobie Pajarito strzelę Dobrze wiedzieć

Pajarito według mnie jest bardzo cierpkamocna,gor zka nie przepadam za jej smakiem,ale wczoraj miałam taki przymulony dzień,że potrzebowałam porządnego kopa ale smakowo Pajarito na pewno nie należy do moich ulubionych.Mam już polowe Cbse także nie długo pójdzie zamówienie na Taragui Naranja które polecałaś nie mogę się doczekać aż spróbuje

[Tereskaa]

Napisane przez agata456

Pajarito według mnie jest bardzo cierpkamocna,gor zka nie przepadam za jej smakiem,ale wczoraj miałam taki przymulony dzień,że potrzebowałam porządnego kopa ale smakowo Pajarito na pewno nie należy do moich ulubionych.Mam już polowe Cbse także nie długo pójdzie zamówienie na Taragui Naranja które polecałaś nie mogę się doczekać aż spróbuje

Sama jestem ciekawa jak Ci będzie smakowała Taragui Naranja, ja jestem nią zachwycona, ale póki co została jeszcze połowa próbki jedynie, bo zanim zamówię kolejne Yerbki to muszę wypić to co już mam, bo później rzucę się na te smaczniejsze, a tamte będą stały

A u mnie dziś Silueta - zalanie nr jeden Dziś mam ogólnie dziki dzień, bo w nocy się budziłam, później wstałam o 6, pozałatwiałam sprawy urzędowe, wróciłam i się położyłam i w sumie dopiero wstałam, dlatego tak późno ta pierwsza zalewka.

A Ty Agatko co dziś siorbiesz? I w ogóle jak ludzie z Twojego otocznia reagują na yerbę pitą w tradycyjny sposób, czyli przez bombillę? Bo ja się spotkałam z małym uśmieszkiem ze strony znajomych jak im robiłam kawę, a sobie przyniosłam "gliniankę ze słomką" - jak to nazwał mój kolega

[agata456]

Napisane przez Tereskaa

Sama jestem ciekawa jak Ci będzie smakowała Taragui Naranja, ja jestem nią zachwycona, ale póki co została jeszcze połowa próbki jedynie, bo zanim zamówię kolejne Yerbki to muszę wypić to co już mam, bo później rzucę się na te smaczniejsze, a tamte będą stały

A u mnie dziś Silueta - zalanie nr jeden Dziś mam ogólnie dziki dzień, bo w nocy się budziłam, później wstałam o 6, pozałatwiałam sprawy urzędowe, wróciłam i się położyłam i w sumie dopiero wstałam, dlatego tak późno ta pierwsza zalewka.

A Ty Agatko co dziś siorbiesz? I w ogóle jak ludzie z Twojego otocznia reagują na yerbę pitą w tradycyjny sposób, czyli przez bombillę? Bo ja się spotkałam z małym uśmieszkiem ze strony znajomych jak im robiłam kawę, a sobie przyniosłam "gliniankę ze słomką" - jak to nazwał mój kolega

mój chłopak siorbie razem ze mną także zdziwienia nie ma,moja mama za to kompletnie nie wie co to jest,nie słucha tłumaczeń jakie to zdrowe i ciągle mówi żebym przestała pić to"świństwo".Kiedy byłam rok temu na stażu w biurze wszyscy pili tam poranną kawkę,a gdy ja wyskoczyłam z tykwą i bombillą śmiali się i nie wiedzieli co to jest więc żeby przestali się czepiać zaczęłam robić ją w zwykłym kubku żeby jakieś głupie komentarze się skończyły.Strasznie mnie denerwuje jak ktoś się ze mnie śmieje,i uważa,że jego rozpuszczalna kawka,z cukrem jest zdrowsza

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

a ja dzisiaj moją grejpfrutową Cbse

[Tereskaa]

Ano właśnie, ludzie nie rozumieją naszej pasji Wciąż u nas jeszcze yerba to "dziwactwo". A ta yerba z torebek ekspresowych nawet pewnie nie leżała koło yerby

[agata456]

Napisane przez Tereskaa

Ano właśnie, ludzie nie rozumieją naszej pasji Wciąż u nas jeszcze yerba to "dziwactwo". A ta yerba z torebek ekspresowych nawet pewnie nie leżała koło yerby

no była niesmaczna,nie miała według mnie w ogole smaku yerby no i przede wszystkich nie działała,także przestałam się przejmować głupkowatymi żarcikami i potem znowu chodziłam z tykwąa u
Ciebie tylko ten kolega Ci docina?jak inni znajomi?rodzina?

[Tereskaa]

Na mnie to tylko rodzice patrzą z lekkim uśmiechem politowania Kiedyś zrobiłam sobie yerbę w słoiku, bo wzięłam do nich tylko bombisię i mama powiedziała, że wygląda to jak woda ze stawu A mi smakuje, świetnie się po niej czuję i nie zamierzam tego zmieniać

[Sangwinik]

Teraz yerbę mate można kupić na grouponie, więc dla wielu osób na pewno przestanie być to dziwactwem Niedługo zrobi nam się z Polski Argentyna

[sssouzie]

hej dziewczyny!

dołączam do siorbiących, u- uwielbiam yerbę .
jestem z tych lubiących siekiery, wciągam więc mocną pajarito.

dziś kurier wręczył mi zamówione 2 kilo yerby, wracam do picia po miesięcznej przerwie - tak jakoś się zdarzyła nam rozłąka

[Tereskaa]

sssouzie witaj Jak miło, kolejna siorbaczka Twarda za Ciebie kobitka, ja dziś spróbowałam Pajarito i dla mnie to jest hardcore Wolę jednak te smakowe

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ----------

Napisane przez Sangwinik

Teraz yerbę mate można kupić na grouponie, więc dla wielu osób na pewno przestanie być to dziwactwem Niedługo zrobi nam się z Polski Argentyna

Właśnie oglądam tego grupona, no, no, oferta ciekawa Mam dokładnie takie samo materko, tylko bomnbilla z pierścieniem chłodzącym, który pewnie i tak nic nie daje

[carolinascotties]

A ja za nic nie mogę dopaść tej grouponowej oferty...

[agata456]

Napisane przez Sangwinik

Teraz yerbę mate można kupić na grouponie, więc dla wielu osób na pewno przestanie być to dziwactwem Niedługo zrobi nam się z Polski Argentyna

wiesz,niekoniecznie bo nie każdemu smakuje znam przypadki kiedy po pierwszym siorbnięciu moi znajomi mowili,ze juz nigdy nie wezmą tego"świństwa" do ust

[Tereskaa]

Napisane przez carolinascotties

A ja za nic nie mogę dopaść tej grouponowej oferty...

Proszę http://www.groupon.pl/oferty/cala-po...t-safe/3718379

Napisane przez agata456

wiesz,niekoniecznie bo nie każdemu smakuje znam przypadki kiedy po pierwszym siorbnięciu moi znajomi mowili,ze juz nigdy nie wezmą tego"świństwa" do ust

Moja mama mówi dokładnie tak samo po tym jak ją nakłoniłam by posmakowała Yerbę

[agata456]

a ja wczoraj na tyle źle się czułam po pajarito,że trzymało mnie jeszcze do dzisiaj ból żołądka i ogolnie było mi nie dobrze.Nie piłam dziś nawet Cbse,i raczej już nie popełnie błędu żeby brać się za mocne yerby bo na dobre mi to nie wychodzia co u Was dziewczynki?

[Tereskaa]

Agatko, to ile tej Pajarito wzięłaś? Może za dużo po prostu? Ja to sobie zawszę sypię 3 łyżki na 300 ml wody i jest ok Co innego, że Pajarito jeszcze nie próbowałam i aż się boję, a mam próbkę

[agata456]

Napisane przez Tereskaa

Agatko, to ile tej Pajarito wzięłaś? Może za dużo po prostu? Ja to sobie zawszę sypię 3 łyżki na 300 ml wody i jest ok Co innego, że Pajarito jeszcze nie próbowałam i aż się boję, a mam próbkę

kochana,jak sypię Cbse to na 300ml sypię 5-6 łyżek.I czuję się świetnie,natomiast jeżeli sypię mocną yerbe w tym przypadku ta nieszczęsną Pajarito to sypię 2-3łyzki,także wydaje mi się,że malutko...a mówię Ci...2 dni było mi nie dobrze,nic nie jadłam aby leczyłam się ziółkami na żołądek:/ nigdy więcej mocnych yerb,moje postanowienieRozumiem,ż e komuś może smakować,ale ja mam chyba za słaby żołądek.Pozostanę przy smakowych,już kończy mi się Cbse i biorę nie długo Naranje

[Tereskaa]

To czyli Pajarito to konkretny kop Niby taka "głupia" yerbka, a tak się załatwiłaś, aż strach to pić Naranja to będzie dopiero lux, zobaczysz Ja dziś Cebse siorbię

[carolinascotties]

Teresko - dziękuję za link

Wczorajszy dzień upłynął mi pod znakiem Selecta Energy To mocna zawodniczka, a ja czułam się, jakbym mogła góry przenosić

[Tereskaa]

Napisane przez carolinascotties

Teresko - dziękuję za link

Wczorajszy dzień upłynął mi pod znakiem Selecta Energy To mocna zawodniczka, a ja czułam się, jakbym mogła góry przenosić

Oj tak, selecta energy to konkretny kopniak dla zmulonych, ale nie wiem czy zgodzisz się ze mną, że również smaczny

[Poli Mana]

A próbowaliście Lapacho? Wyczytałam w ulotce, że ma czekoladowo - anyżowy smak Mniam!
W sumie kusi mnie posmakować cuda, ale z tego co znalazłam w necie picie tej kory ma tez skutki uboczne, wiec chyba nie zaryzykuje.
Sama zaś ma antygrzybiczne, antybakteryjne działanie i ponoc wzmacnia odpornosc ogranizmu.
Skoro takie ochy, achy... skąd te skutki uboczne?
Eh, tak tylko donoszę o takim cudzie
Yerby nie zdradzę

Żeby nie było off topu, oddawałam do bibloteki ksiązke którą czytałam i tak na koniec ją sobie jeszcze raz przejzałam wzrokowo.
Przypomniało mi się coś z niej propo Yerba Mate...
Indianie a raczej chodzi mi o szamanów/uzdrowicieli/currandero - celowo mieszali ją z alkoholem
Dzięki temu Mate miała większą moc i powodowała, że szaman miał po niej bardzo intensywne i magiczne sny.
Ponieważ niektórzy szamani posługiwali się snami w rozpoznawaniu choroby osoby przez niego leczonej.
Dzięki snom dowiadywał się na co choruje podopieczny, co wywołało chorobę i jak go wyleczyć.
Tak więc, nie mieszajcie jej z procentami, chyba że dla eksperymentu smakowego.... lub magicznego

[Tereskaa]

Napisane przez Poli Mana

A próbowaliście Lapacho? Wyczytałam w ulotce, że ma czekoladowo - anyżowy smak Mniam!
W sumie kusi mnie posmakować cuda, ale z tego co znalazłam w necie picie tej kory ma tez skutki uboczne, wiec chyba nie zaryzykuje.
Sama zaś ma antygrzybiczne, antybakteryjne działanie i ponoc wzmacnia odpornosc ogranizmu.
Skoro takie ochy, achy... skąd te skutki uboczne?
Eh, tak tylko donoszę o takim cudzie
Yerby nie zdradzę

Żeby nie było off topu, oddawałam do bibloteki ksiązke którą czytałam i tak na koniec ją sobie jeszcze raz przejzałam wzrokowo.
Przypomniało mi się coś z niej propo Yerba Mate...
Indianie a raczej chodzi mi o szamanów/uzdrowicieli/currandero - celowo mieszali ją z alkoholem
Dzięki temu Mate miała większą moc i powodowała, że szaman miał po niej bardzo intensywne i magiczne sny.
Ponieważ niektórzy szamani posługiwali się snami w rozpoznawaniu choroby osoby przez niego leczonej.
Dzięki snom dowiadywał się na co choruje podopieczny, co wywołało chorobę i jak go wyleczyć.
Tak więc, nie mieszajcie jej z procentami, chyba że dla eksperymentu smakowego.... lub magicznego

Co do Lapacho to ja ją mam, tak jak napisałaś - to jest kora. Gotuje się ją ok. 10-15 minut. A smak? Raczej bym go nie porównała do czekoladowo - anyżowego Kolor ma taki słomkowy, ale smak trudno jest mi określić. Dopiero od niedawna ją piję, więc co do efektów się nie wypowiem. Ale ja to ogólnie jestem fanką herbat, to taka moja mała fanaberia Mam ich tuziny i to najdziwniejsze, np. Vilcacorę

Yerba z alkoholem na magiczne sny Ryzykowne, bo po yerbie raczej trudno spać Ale może faktycznie. To magicznych snów kobietki

Może będzie któraś zainteresowana i jeszcze zdąży to jest kuponik na Ctimie http://www.citeam.pl/oferty/kupony-a...n=zestaw_yerba

[Poli Mana]

Masz Lapacho! Super! Ja właściwie dla smaku i własciwosci leczniczych chciałam sprobować. To za czym smakuje?

Hm, w sumie robi się ziołowe nalewki...... może nalewka alkoholowa z Yerba Mate
Hahahahaaaaaa no co?

Dobrej nocy Teresko!

[Tereskaa]

Poli, trudno powiedzieć za czym smakuje Lapacho, dla mnie nieokreślony smak, ale nie jest ani odrażający ani nic, taki nieporównywalny do niczego jak dla mnie

Ale kusząąąąąą http://allegro.pl/yerba-mate-3x-cbse...160446571.html

[agata456]

Napisane przez Tereskaa

Poli, trudno powiedzieć za czym smakuje Lapacho, dla mnie nieokreślony smak, ale nie jest ani odrażający ani nic, taki nieporównywalny do niczego jak dla mnie

Ale kusząąąąąą http://allegro.pl/yerba-mate-3x-cbse...160446571.html

ale super promocja a yerba z alokoholem?? pewnie chorowała bym tydzień po takiej mieszance,albo pikawa by mi wyskoczyła