Kolejne wcielenie James'a Bond'a - Daniel Craig

[oLaSeK=D]

YYY,to bylo okropne...
Ale eneralnie jestem pod wrazeniem,Craig to b.dobry aktor,potrafi nie tylko grac twardziela,ale tez trudnego psychologicznie bohatera...To troche tak jak z Russelem Crow,ktory rownie swietnie zagral "Gladiatora" jak i zamknietego w sobie,cholergo psychicznie naukowca Craig sie troche "rozrosl" do roli BondaW tym filmie nie byl taki napakowanyAle w zasadzie zawsze wolalam takich drobnych facetow
"Przetrwanie milosci" otrzymalo wiele nominacjio do prestizowych nagrod,a sam Craig dzieki tej roli zostal uznany przez brytyjskich krytykow za najlepszego brytyjskiego aktora 2004 r.
Chetnie bym przeczytala powiesc,na podstawie ktorej powstal ten film,ale nei moge na jej temat nic znaezc w internecie.Pewnie tytul jest zupelnie inny

[oLaSeK=D]

A nie,jednak znalazlam Ksiązka nosi tytul "Przetrzymac te milosc", autorem jest Ian McEwan,podobno k. jest swietna

[tangerynka]

Zgadzam się z Tobą. Też mi się nasunęło skojarzenie z Russelem Crowem, choć oczywiście sam bohater nie był tak ciekawy jak postać w którą wcielił się Crowe, ale jestem pewna że i Craig dostanie kiedyś swojego Johna Nasha.
Film był bardzo ciekawy. Lubię takie filmy na których przez pół godziny domyślam się o czym będą Szczególnie, jeśli w gazecie czytam że to thriller, Canal + wyświetla go jako obyczajowy, a w trakcie okazuje się, że równie dobrze może być i jedno i drugie.
Craig w swojej roli był po prostu fantastyczny. Bardzo wiarygodnie wygrał wszystkie stany swojego bohatera. Kopara mi opadała jak na niego patrzyłam, aż podłogę porysowałam. I nie chodzi o wygląd - ten facet jest rewelacyjnym aktorem Muszę szybko nadrobić całą jego filmografię. Zaczyna mnie doprawdy niezdrowo fascynować .
Rhys Ifans też był niezły, choć wg mnie, nie tak wiarygodny jak Craig. Ale trzeba przyznać, że rolę miał trochę trudniejszą psychologicznie i tak jakby się trochę pogubił pod koniec.
Co do budowy Craiga to oczywiście nie był umięśniony jak w Bondzie, ale drobnym też bym go nie nazwała. Dołączam zdjęcie z filmu.

Napisane przez oLaSeK=D

YYY,to bylo okropne...

A wiesz że w jednym z ostatnich jego filmów - Infamous (podobno jest rewelacyjny jeśli wierzyć recenzjom) też jest podobna scena z jego udziałem ?

[Bridget]

obejrzałam wreszcie tego Dżejmsa!

i się zakochałam

[ewka.mnk]

To ja polecę jeszcze filmy: "Layer Cake", w którym także gra Daniel Craig (pojawia się tam także Sienna Miller) oraz "The Jacket" (pol. "Obłęd"), w którym Craig już nie jest tak urodziwy i założę się, że wtedy absolutnie nikt by nie pomyślał, że patrzy na przyszłego agenta 007.

[tangerynka]

Napisane przez Bridget

obejrzałam wreszcie tego Dżejmsa!

i się zakochałam

Witaj w klubie

[*~An!@~*]

Connery najlepszy
I'm Bond. James Bond.

[Skurczebyk]

Nowy „bąd” wam się podoba... jakiś taki brutalny(jak na 007) w porównaniu z poprzednimi częściami był ten film... odniosłem takie wrażenie

[Impersona]

Ja byłam w kinie jakieś 3 tygodnie temu i jeszcze wrażenie mnie nie opuściło, dodatkowo nakręcam się Chrisem Cornellem i jego "You know my name"
Jak dla mnie wreszcie dobry Bond od czasów Connerego, wreszcie autentyczny, no i to studium jego psychiki... kobieta Bonda wreszcie taka... taka dziewczęca, normalna...no i sam aktor, ten jego usmieszek, grzyweczka... taki brzydki, że aż piękny, jakby to powiedziała moja siostra

[Ef-fka]

Ja zawsze byłam pod wrażeniem S.Connery, R.Moore`a, T. Daltona czy P. Brosnana, kazdy z nich zagrał inaczej, prezentował inny typ "męskości " jak dla mnie, i chyba nie umiałabym wybrać obiektywnie który najbardziej powalił mnie na kolana.
Zniechęcona komentarzami osób , które widziały Casino Royale, postanowiłam sama obejrzeć i ocenić.
Na początku mnie odrzucił zupełnie, jest zupełnie inny od pozostałych aktorów grających Bonda.
Może nie ten typ urody, może nie tak przystojny ale męski, ma to coś jak dla mnie.

Chyba takiemu Bondowi bym uległa

[Bridget]

Napisane przez ewka.mnk

To ja polecę jeszcze filmy: "Layer Cake", w którym także gra Daniel Craig (pojawia się tam także Sienna Miller) oraz "The Jacket" (pol. "Obłęd"), w którym Craig już nie jest tak urodziwy i założę się, że wtedy absolutnie nikt by nie pomyślał, że patrzy na przyszłego agenta 007.

właśnie wykopałam fotkę z tego filmu i obejrzę, oczywiście...mam nadzieję, że jak najszybciej

Napisane przez tangerynka

Witaj w klubie

oj, cała zaśliniona jestem od rana

[Impersona]

Ojj ja do klubu zaślinionych też się zapiszę Właśnie wczoraj w pracy miałam takie przemyślenia (nie ma jak przemyślenia w pracy ) że to chyba jedyny Bond poza Seanem, który strasznie pociąga mnie fizycznie Ale tylko jak ma tą słodką grzywkę, bo jak jej nie ma, to już mniej mi się podoba

[tangerynka]

Napisane przez Skurczebyk

Nowy „bąd” wam się podoba... jakiś taki brutalny(jak na 007) w porównaniu z poprzednimi częściami był ten film... odniosłem takie wrażenie

Tak... dość brutalny. I taki mi się spodobał właśnie...

Napisane przez Impersona

Ja byłam w kinie jakieś 3 tygodnie temu i jeszcze wrażenie mnie nie opuściło, dodatkowo nakręcam się Chrisem Cornellem i jego "You know my name"

Przyznam się szczerze że Chrisa Cornella uwielbiam znacznie bardziej, a na pewno dłużej niż Craiga. Cóż za piękne połączenie mojego ukochanego wokalisty z takim aktorem Ten film musiał być udany. A piosenka bardzo mi się podoba (jak wszystko Cornella ), choć na początku kręciłam trochę nosem przyznaję. Teledysk do tej piosenki oglądam ciągle . Najlepszy teledysk jaki widziałam w życiu

Napisane przez Bridget

oj, cała zaśliniona jestem od rana

Łaaaa ale zdjęcie
Czy ten film jest w wypożyczalniach?

[tangerynka]

Napisane przez Impersona

Ale tylko jak ma tą słodką grzywkę, bo jak jej nie ma, to już mniej mi się podoba

Chodzi Ci o tą grzywkę jak wychodzi z wody?

[Bridget]

Napisane przez tangerynka

Łaaaa ale zdjęcie
Czy ten film jest w wypożyczalniach?

tego to nie wiem, ale jest na pewno w mniej legalnych miejscach

[ewka.mnk]

Napisane przez tangerynka

Łaaaa ale zdjęcie
Czy ten film jest w wypożyczalniach?

Film "Layer Cake", z którego pochodzi zdjęcie w poście Bridget (btw, ta blond pani, to Sienna Miller ), ukazał się w Polsce tylko na DVD i na VHS (nie było go w kinach), więc na pewno jest dostępny w wypożyczalniach.

[Impersona]

Napisane przez tangerynka

Chodzi Ci o tą grzywkę jak wychodzi z wody?

nie nie nie Tamta grzywka jest okropna Chodzi mi o tą grzywkę:

[nebraska]

O, widzę, że fanki Daniela rosną w siłe A pamiętam ten szum w necie i w prasie jak się okazało że DAniel ( ) będzie Bondem.

Zmrużyłam wtedy oko i podniosłam brew (przeciwna do zmróżonego oka) i pomyślałam: "Ha! Jeszcze będziecie się nim zachwycać, niedowiarki!"

I co? Wyszło na moje :mruży oko i podnosi przeciwna brew:

[Impersona]

Ła, dziś przez ten wątek chyba, śniło mi się, że jestem dziewczyną Bonda Skakałam z okien, wspinałam sie po budynkach, uciekałam... hehehe chyba mi sie Bond ze Spidermanem pomylił

[oLaSeK=D]

Napisane przez Impersona

Ła, dziś przez ten wątek chyba, śniło mi się, że jestem dziewczyną Bonda Skakałam z okien, wspinałam sie po budynkach, uciekałam... hehehe chyba mi sie Bond ze Spidermanem pomylił

Haha,zazdroszcze snu

[tangerynka]

Napisane przez ewka.mnk

Film "Layer Cake", z którego pochodzi zdjęcie w poście Bridget (btw, ta blond pani, to Sienna Miller ), ukazał się w Polsce tylko na DVD i na VHS (nie było go w kinach), więc na pewno jest dostępny w wypożyczalniach.

Dzięki. Poznałam pannę Miller na tym zdjęciu Szczęściara.
Znalazłam ten film na allegro za dwie dychy. Chyba sobie kupię, bo przeczytałam ze to komedia o gangsterach i wyprodukował ją producent "Snatch" i "Lock, Stock and Two Smoking Barrels" Jeśli jest choć w połowie tak fajny jak te filmy to nie wywalę kasy w błoto. Z resztą, w ostateczności można skupić się na Danielu
O rany, właśnie zobaczyłam "muzyka: Billy Duffy, Ian Astbury" No to na 100% kupuję.

Znalazłam jeszcze to: http://www.allegro.pl/item150628210_...a_w_folii.html
Przysięgam, że jak pisałam, że wygląda na żołnierza, to nie wiedziałam, że grał w takim filmie

Napisane przez ewka.mnk

[..]oraz "The Jacket" (pol. "Obłęd"), w którym Craig już nie jest tak urodziwy i założę się, że wtedy absolutnie nikt by nie pomyślał, że patrzy na przyszłego agenta 007.

A on tam gra coś więcej niż halabardnika? Bo obejrzałam sobie trailer do tego filmu i go nie zauważyłam.

Napisane przez Impersona

Ła, dziś przez ten wątek chyba, śniło mi się, że jestem dziewczyną Bonda Skakałam z okien, wspinałam sie po budynkach, uciekałam... hehehe chyba mi sie Bond ze Spidermanem pomylił

Momenty były?

[ewka.mnk]

Napisane przez tangerynka

A on tam gra coś więcej niż halabardnika? Bo obejrzałam sobie trailer do tego filmu i go nie zauważyłam.

Rzeczywiście, nie ma go w zwiastunie, ale zapewniam, że gra w tym filmie.
Jest jednym z pacjentów szpitala psychiatrycznego, w którym przebywa główny bohater. Nie pojawia się często ani na długo, ale jego obecność jest dość znacząca.

Edit: Udało mi się znaleźć kilka zdjęć z filmu "The Jacket"

[tangerynka]

Dzięki Pacjent szpitala psychiatrycznego...hmmm.. ..brzmi zachęcająco
Jestem pewna, że był świetny
Film obejrzę pewnie przy okazji. Opis filmu + trailer jakoś mnie nie zachęciły specjalnie, ale dla Daniela
Zauważyłam też na tych zdjęciach, że ma ciemne włosy. Widzę na fotkach z innych filmów że w conajmniej 2 innych też ma ciemne. A czytałam, że do Bonda go poprosili żeby przefarbował włosy, i się nie zgodził. Uparciuch . Chyba na złość tym co mówili, że Bond nie może być blondynem.

[Impersona]

Napisane przez tangerynka

Momenty były?

No właśnie, cholera, nie pamiętam Zawsze omija mnie to co najlepsze

Po obejrzeniu ostatnich fotek, chyba wypiszę się z klubu zaślinionych...a fuuuuj

[tangerynka]

Nawet Brad Pitt miewał role w których wyglądał obleśnie. W końcu bycie aktorem nie zasadza się na nieskazitelnym wyglądzie. No, chyba że to Richard Gere to wtedy tak.
Może po prostu bardziej zauroczył Cię James Bond niż Daniel Craig?
Ale faktycznie z tymi włosami wygląda trochę jak.....cieć
Swoją drogą fajny przykład na to, jak proste rzeczy odmieniają człowieka:
fryzura + smoking + Walter PPK
lub
fryzura + brak ubrania + Sienna Miller

[Impersona]

ahh ale ja wiem, zresztą uważam, że Bradzio w "Dwanaście małp" grał najlepiej, mimo, że wyglądał strasznie
Tylko tak mając faceta, który wygląda jak Craig, to chciałoby się, żeby był idealny, no bo przecież nie mówimy o nim jako o człowieku z krwi i kości, nie znamy jego charakteru Ja mówię tylko o powierzchowności Jako, że rzadko wzdycham do aktorów, tak ten jest z tą grzyweczką jakby szyty na miarę Miarę oczywiście tylko do jednej czynności

[Bridget]

Napisane przez tangerynka

Swoją drogą fajny przykład na to, jak proste rzeczy odmieniają człowieka:
fryzura + smoking + Walter PPK
lub
fryzura + brak ubrania + Sienna Miller

pięknie to ujęłaś
się mi ten czarny Daniel z psychiatryka też nie podoba

Napisane przez Impersona

Jako, że rzadko wzdycham do aktorów, tak ten jest z tą grzyweczką jakby szyty na miarę Miarę oczywiście tylko do jednej czynności

strasznie podoba mi się ten moment, kiedy on idzie (tylko) do tego Ocean Club po tej akcji z parkowaniem
mrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rr

[tangerynka]

Napisane przez Impersona

ahh ale ja wiem, zresztą uważam, że Bradzio w "Dwanaście małp" grał najlepiej, mimo, że wyglądał strasznie

Myślałam raczej o Kalifornii Tam dopiero wyglądał strasznie

Napisane przez Bridget

strasznie podoba mi się ten moment, kiedy on idzie (tylko) do tego Ocean Club po tej akcji z parkowaniem
mrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rr

Natomiast moje ulubione ujęcie jest wcale nie z tych "elegantszych". Najbardziej rozwala mnie w scenie z początku filmu, tuż przed pościgiem, kiedy obserwuje z góry Molakę (tego którego potem goni). No po prostu chociaż wygląda tak bardziej żołniersko Może powinnam jednak obejrzeć ten Okop?
Poza tym scena z Solange przy samochodzie (to świdrujące spojrzenie ) i po przejażdżce też

[Impersona]

tangerynko- tez najbardziej lubię właśnie tą wojskową wersję Bonda Ahhhhhhh... niech mnie ktoś na ziemię ściągnie

[tangerynka]

Uwaga ściągam!