filmiki urodowe cz. VI

[Bayje]

Napisane przez hikari91

Mi jedynie co by się przydało to to żeby mi ktoś fachowy powiedział jakie kolory do mnie pasują, jakich odcieni różu itp powinnam używać - z tym zawsze mam problem bo nie wiem czy pasują do mnie chłodne czy ciepłe

W takim razie proponuje samodzielnie :P się zagłębić w temacie 'analizy kolorystycznej'.
Do Nas do szkoły raz przyjechała wielka znawczyni z analizy kolorystycznej (chwaliła się ponad 20 letnim doświadczeniem) i tak nie zostałam przez nią określona bo nie umiała mnie określić.

I tak chodze - niezdefiniowana czy jestem lato,wiosna czy zimą, jesienią.

[201804100943]

wg mnie te analizy kolorystyczne są do bani

[Bayje]

Napisane przez aanneett

wg mnie te analizy kolorystyczne są do bani

tym bardziej są do bani jak ktoś szczeka jakie to ma doświadczenie a podchodzi do pierwszej lepszej osoby i stwierdza : hymmm nie wiem jakim Pani jest typem

[whip]

Napisane przez Bayje

Mnie też nie ciągnie ale warsztaty to warsztaty a szkolenie to szkolenie.
bo tak naprawdę z dyplomem (nie,certyfikatem) z samych warsztatów możesz sobie 'dupcię' wytrzeć.

A ja głupia myślałam że liczą się umiejętności a nie papierki

Akurat katosu jak mało kto, powinna zarabiać na swoim talencie i nie widzę w nic złego, oby więcej takich profesjonalistek które faktycznie się znają na makijażu i chcą tą wiedzę przekazywać.

Ja przyszłam kiedyś na makijaż do jednej ze szczecińskich szkół wizażu, szkoła dwuletnia, byłam tam jako osoba na której dziewczyny pokazują czego się nauczyły w trakcie swojej edukacji i jak zobaczyłam efekt końcowy to nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać.... Serio, byłam w szoku. Śmiem twierdzić ze dwa dni z katosu są więcej warte niż dwa lata w tej szkole.

[iziczek88]

Napisane przez whip

A ja głupia myślałam że liczą się umiejętności a nie papierki

Akurat katosu jak mało kto, powinna zarabiać na swoim talencie i nie widzę w nic złego, oby więcej takich profesjonalistek które faktycznie się znają na makijażu i chcą tą wiedzę przekazywać.

Ja przyszłam kiedyś na makijaż do jednej ze szczecińskich szkół wizażu, szkoła dwuletnia, byłam tam jako osoba na której dziewczyny pokazują czego się nauczyły w trakcie swojej edukacji i jak zobaczyłam efekt końcowy to nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać.... Serio, byłam w szoku. Śmiem twierdzić ze dwa dni z katosu są więcej warte niż dwa lata w tej szkole.

Rozumiem,że pojedziesz i zdasz nam relację

[Bayje]

Napisane przez whip

A ja głupia myślałam że liczą się umiejętności a nie papierki

Po prostu są różne rodzaje 'papierków'
Dyplom, zaświadczenie, certyfikat ...

Pomyśl sobie np - otrzymujesz dyplom (za samo)uczestnictwo w takich i w takich warsztatach. Czy to jest jednoznaczne z przyswojeniem 'umiejętności' jakie były prezentowane na tych warsztatach ?

O ile zrobienie tatuażu brokatowego to nie jest taki wyczyn ale makijażu jakiegokolwiek - TAK.

[hikari91]

Napisane przez whip

A ja głupia myślałam że liczą się umiejętności a nie papierki

Akurat katosu jak mało kto, powinna zarabiać na swoim talencie i nie widzę w nic złego, oby więcej takich profesjonalistek które faktycznie się znają na makijażu i chcą tą wiedzę przekazywać.

Ja przyszłam kiedyś na makijaż do jednej ze szczecińskich szkół wizażu, szkoła dwuletnia, byłam tam jako osoba na której dziewczyny pokazują czego się nauczyły w trakcie swojej edukacji i jak zobaczyłam efekt końcowy to nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać.... Serio, byłam w szoku. Śmiem twierdzić ze dwa dni z katosu są więcej warte niż dwa lata w tej szkole.

w takim razie czekamy na relację i czy się opłacało bo z Twojego postu wynika że się piszesz na te warsztaty ;p

Bayje no właśnie nie wiem czy ja się sama umiem określić będę musiała coś poszperać w tym temacie

[Kinaa1]

Napisane przez whip

A ja głupia myślałam że liczą się umiejętności a nie papierki

Akurat katosu jak mało kto, powinna zarabiać na swoim talencie i nie widzę w nic złego, oby więcej takich profesjonalistek które faktycznie się znają na makijażu i chcą tą wiedzę przekazywać.

Ja przyszłam kiedyś na makijaż do jednej ze szczecińskich szkół wizażu, szkoła dwuletnia, byłam tam jako osoba na której dziewczyny pokazują czego się nauczyły w trakcie swojej edukacji i jak zobaczyłam efekt końcowy to nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać.... Serio, byłam w szoku. Śmiem twierdzić ze dwa dni z katosu są więcej warte niż dwa lata w tej szkole.

[Bayje]

Napisane przez hikari91

Bayje no właśnie nie wiem czy ja się sama umiem określić będę musiała coś poszperać w tym temacie

Bardziej chodziło mi o to, że metodą prób i błędów będziesz mogła określić jakim jesteś typem :P.

Śmiem twierdzić ze dwa dni z katosu są więcej warte niż dwa lata w tej szkole.

Czasami tak to niestety bywa.

[whip]

Napisane przez Bayje

Po prostu są różne rodzaje 'papierków'
Dyplom, zaświadczenie, certyfikat ...

Pomyśl sobie np - otrzymujesz dyplom (za samo)uczestnictwo w takich i w takich warsztatach. Czy to jest jednoznaczne z przyswojeniem 'umiejętności' jakie były prezentowane na tych warsztatach ?

O ile zrobienie tatuażu brokatowego to nie jest taki wyczyn ale makijażu jakiegokolwiek - TAK.

I co zamierzasz swoim klientkom pokazywać te papierki przed wykonaniem makijażu żeby im uświadomić ze mają do czynienia z profesjonalistką?
Albo jesteś dobra i ludziom się podobają twoje makijaże albo nie, albo masz umiejętności albo nie, ilość dyplomów i certyfikatów nie ma tu nic do rzeczy bo więcej można się nauczyć samemu z internetu niż na większości z tych kursów /szkół/ warsztatów makijazowych.

Napisane przez iziczek88

Rozumiem,że pojedziesz i zdasz nam relację

Właśnie to zrozumiałaś z mojego posta?
Nie, nie pojadę, bo:
- nie jestem aż takim makijażowym freakiem
- nie potrzebuje zbyt szerokiej wiedzy bo maluje tylko siebie
- nie jestem wizażystkom i nie zamierzam być

A nie dlatego że:
- za drogo
- za daleko
- bo tylko dyplom a nie certyfikat
itd.

[Bayje]

Napisane przez whip

I co zamierzasz swoim klientkom pokazywać te papierki przed wykonaniem makijażu żeby im uświadomić ze mają do czynienia z profesjonalistką?

Nie, nie zamierzam nikomu pokazywać moich dyplomów
Bardziej chodziło mi o to, że niektóre osoby po takich jednych warsztatach będą się uważały za nie wiadomo jakich 'specjalistów' bo mają DYPLOM ale uczestnika

A co do reszty to napisałam zupełnie to samo co Ty kilka postów wcześniej.

[truskawkowawiosna]

http://www.youtube.com/watch?v=A8f4x...7dervBEi3xs%3D

od 4:35

zgadzam się z Katosu sprzed roku- wiecej da internet i mozolne cwiczenia niz roczna szkola. a dwudniowe warsztaty? po prostu nie wierze, ze w takim czasie i w towarzystwie innych uczniow da sie nauczyc fajnie malowac. no, ale jak ktos ma kupe kasy i traktuje warsztaty wylacznie jako ciekawa przygode makijazowa, to mysle, ze warto

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez bulineek91

Również odważyłam się zacząć nagrywać , wszelkie uwagi mile widziane

O rany, jesteś śliczna Czekam na filmiki z głosem

Napisane przez oh!

Ja mam 174 i 70 kilo żywej wagi, nosze 40-42 i o dziwo wiekszosc podejrzewa ze nosze jakies 38. Bo przez media mamy wyobrazenie przy rozmiarze 42 jakiejs za przeproszeniem wielkiej krowy

Ja noszę 38-40, a nie mam nadwagi, po prostu mam kształty tu i ówdzie i w biuście czy biodrach po prostu nie wejdę w mniejszy rozmiar, a na brzuchu czy na plecach potem wisi :/

[Eva2]

Napisane przez truskawkowawiosna

http://www.youtube.com/watch?v=A8f4x...7dervBEi3xs%3D

od 4:35

haha, nie widzialam tego wczesniej

[hanejj]

@ whip, mozesz cos wiecej powiedziec o tej szkole? Mieszkam w Szczecinie pol roku i rozwazlam podjecie takiego "kursu", ale wolalabym nie wyrzucac kasy w bloto...

[bubus900]

I ja się wypowiem w temacie warsztatów z KatOsu.
Cena jest dla mnie kuriozalna, uważam, że 650 złotych za dwa dni to jest ogromna suma. Doliczyć do tego koszty dojazdu, nocleg, wyżywienie , no kosmos... Żeby w Polsce zarobić taką kasę trzeba się sporo naryć i taka prawda to nie jest UK... I przykre jest to, że KAtOsu chce zbijać kasę na youtubowiczkach. Nie sądzę, żeby ona nie miała wpływu na koszt warsztatów...Prawda jest taka, że oczywiście może zarabiać na swoich umiejętnościach, ale niekoniecznie na dziewczynach z youtuba, które ja tak naprawdę wypromowały... Dla mnie to takie trochę niesmaczne... Poza tym też nie wierzę, aby dwie trenerki były wystarczające. Jakoś mi się tak smutno zrobio, jak to przeczytałam. Bo youtube już nie jest miejscem rozrywki, a po prostu miejscem zbijania kasy.
Rok temu mówiła, że lepiej uczyć się z neta, a teraz ... a szkoda gadać...
Takie warsztaty miałyby rację bytu w Uk, gdzie ludzie zarabiaja dobrze i kasia moglaby od nich powyciągać.

[201607111050]

Napisane przez bubus900

I ja się wypowiem w temacie warsztatów z KatOsu.
Cena jest dla mnie kuriozalna, uważam, że 650 złotych za dwa dni to jest ogromna suma. Doliczyć do tego koszty dojazdu, nocleg, wyżywienie , no kosmos... Żeby w Polsce zarobić taką kasę trzeba się sporo naryć i taka prawda to nie jest UK... I przykre jest to, że KAtOsu chce zbijać kasę na youtubowiczkach. Nie sądzę, żeby ona nie miała wpływu na koszt warsztatów...Prawda jest taka, że oczywiście może zarabiać na swoich umiejętnościach, ale niekoniecznie na dziewczynach z youtuba, które ja tak naprawdę wypromowały... Dla mnie to takie trochę niesmaczne... Poza tym też nie wierzę, aby dwie trenerki były wystarczające. Jakoś mi się tak smutno zrobio, jak to przeczytałam. Bo youtube już nie jest miejscem rozrywki, a po prostu miejscem zbijania kasy.
Rok temu mówiła, że lepiej uczyć się z neta, a teraz ... a szkoda gadać...

Wiesz, nikt nikogo nie zmusza do udziału
Równie dobrze mozna powiedzieć że na YT zarabia Digital i inne dziewczyny, którym to przynosi jakiekolwiek zyski. Jeśli Ci to nie opowiada, nie oglądaj ich, nie korzystaj z ich usług.

[Forget_me]

Napisane przez bubus900

I ja się wypowiem w temacie warsztatów z KatOsu.
Cena jest dla mnie kuriozalna, uważam, że 650 złotych za dwa dni to jest ogromna suma. Doliczyć do tego koszty dojazdu, nocleg, wyżywienie , no kosmos... Żeby w Polsce zarobić taką kasę trzeba się sporo naryć i taka prawda to nie jest UK... I przykre jest to, że KAtOsu chce zbijać kasę na youtubowiczkach. Nie sądzę, żeby ona nie miała wpływu na koszt warsztatów...Prawda jest taka, że oczywiście może zarabiać na swoich umiejętnościach, ale niekoniecznie na dziewczynach z youtuba, które ja tak naprawdę wypromowały... Dla mnie to takie trochę niesmaczne... Poza tym też nie wierzę, aby dwie trenerki były wystarczające. Jakoś mi się tak smutno zrobio, jak to przeczytałam. Bo youtube już nie jest miejscem rozrywki, a po prostu miejscem zbijania kasy.
Rok temu mówiła, że lepiej uczyć się z neta, a teraz ... a szkoda gadać...
Takie warsztaty miałyby rację bytu w Uk, gdzie ludzie zarabiaja dobrze i kasia moglaby od nich powyciągać.

Dlaczego by miała tylko zarabiać na swoich umiejętnościach? Ta dziewczyna ma naprawdę tak wielki talent, że moim zdaniem zasługuje na to, żeby się na tych umiejętnościach dorobić.
A nie okłamujmy się, wypromowały ją głównie właśnie jej umiejętności, a nie ilość widzów na kanale. Gdyby nie miała co pokazać, to ludzie by jej tak nie oglądali.
A co do kosztów samych warsztatów, to nie ma co jej oceniać, bo prawda jest taka, że żadna z nas tutaj nie wie, czy miała ona na nie wpływ, czy też nie.

[hikari91]

Napisane przez bubus900

I ja się wypowiem w temacie warsztatów z KatOsu.
Cena jest dla mnie kuriozalna, uważam, że 650 złotych za dwa dni to jest ogromna suma. Doliczyć do tego koszty dojazdu, nocleg, wyżywienie , no kosmos... Żeby w Polsce zarobić taką kasę trzeba się sporo naryć i taka prawda to nie jest UK... I przykre jest to, że KAtOsu chce zbijać kasę na youtubowiczkach. Nie sądzę, żeby ona nie miała wpływu na koszt warsztatów...Prawda jest taka, że oczywiście może zarabiać na swoich umiejętnościach, ale niekoniecznie na dziewczynach z youtuba, które ja tak naprawdę wypromowały... Dla mnie to takie trochę niesmaczne... Poza tym też nie wierzę, aby dwie trenerki były wystarczające. Jakoś mi się tak smutno zrobio, jak to przeczytałam. Bo youtube już nie jest miejscem rozrywki, a po prostu miejscem zbijania kasy.
Rok temu mówiła, że lepiej uczyć się z neta, a teraz ... a szkoda gadać...
Takie warsztaty miałyby rację bytu w Uk, gdzie ludzie zarabiaja dobrze i kasia moglaby od nich powyciągać.

Zgadzam się ze wszystkim. jeszcze teraz oglądałam jej filmik o byciu wizażystką i taka zmiana podejścia aż razi.

[iziczek88]

Napisane przez oh!

Wiesz, nikt nikogo nie zmusza do udziału
Równie dobrze mozna powiedzieć że na YT zarabia Digital i inne dziewczyny, którym to przynosi jakiekolwiek zyski. Jeśli Ci to nie opowiada, nie oglądaj ich, nie korzystaj z ich usług.

ok, tylko po co rok wcześniej nagrywa filmiki i mówi, że najlepiej uczyć się na mozolnych ćwiczeniach, a szkoły/nauki/warsztaty wizażu są o kant stołu potłuc? że się nic nie nauczyła na dobrą sprawę na nich?
bubus900 dla mnie też to jest niesmaczne, bo gdybyśmy wszyskie były takie bogate , że ho ho, to miałybyśmy swoją prywatną wizażystkę od make up( taką katosu np. )

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez Forget_me

Dlaczego by miała tylko zarabiać na swoich umiejętnościach? Ta dziewczyna ma naprawdę tak wielki talent, że moim zdaniem zasługuje na to, żeby się na tych umiejętnościach dorobić.
A nie okłamujmy się, wypromowały ją głównie właśnie jej umiejętności, a nie ilość widzów na kanale. Gdyby nie miała co pokazać, to ludzie by jej tak nie oglądali.
A co do kosztów samych warsztatów, to nie ma co jej oceniać, bo prawda jest taka, że żadna z nas tutaj nie wie, czy miała ona na nie wpływ, czy też nie.

Oj no nie wiem , spójrz na kanał sarunii771 ile ma widzek/widzów

[201607111050]

Napisane przez iziczek88

ok, tylko po co rok wcześniej nagrywa filmiki i mówi, że najlepiej uczyć się na mozolnych ćwiczeniach, a szkoły/nauki/warsztaty wizażu są o kant stołu potłuc? że się nic nie nauczyła na dobrą sprawę na nich?
bubus900 dla mnie też to jest niesmaczne, bo gdybyśmy wszyskie były takie bogate , że ho ho, to miałybyśmy swoją prywatną wizażystkę od make up( taką katosu np. )

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------


Oj no nie wiem , spójrz na kanał sarunii771 ile ma widzek/widzów

A pamietasz jaki to filmik? Z chęcią obejrze

[hikari91]

Napisane przez Forget_me

prawda jest taka, że żadna z nas tutaj nie wie, czy miała ona na nie wpływ, czy też nie.

no ja akurat wątpię w to żeby ona nie miała tutaj nic do powiedzenia.

[iziczek88]

Napisane przez oh!

A pamietasz jaki to filmik? Z chęcią obejrze

http://www.youtube.com/watch?v=A8f4x...7dervBEi3xs%3D

[bubus900]

Napisane przez oh!

Wiesz, nikt nikogo nie zmusza do udziału
Równie dobrze mozna powiedzieć że na YT zarabia Digital i inne dziewczyny, którym to przynosi jakiekolwiek zyski. Jeśli Ci to nie opowiada, nie oglądaj ich, nie korzystaj z ich usług.

Akurat KatOsu nie oglądam w ogóle, widziałam może zaledwie 3 filmiki. Oczywiście, że nikt nikogo nie zmusza do udziału, tylko popatrz, że wytwarza ona teraz pewną elitarność wokół siebie, bo dobrze wiemy, że nie każda jej widzka będzie mogła sobie na to pozwolić. I to jest trochę przykre.
I nie zgadzam się, że wypromował ją tylko i wyłącznie jej talent, gdyby nie setki tysięcy osób, które obejrzały jej mejkapy i ludzie nie zaczęli o niej przez to mówić, nie byłoby chociażby tych warsztatów czy np makijażu w gazetach. To po części ludzie ją medialnie wykreowali, a ona teraz się odwdzięcza jednorazowymi warsztatami za tyle kasy. Co innego, gdyby była trenerką w jakiejś szkole, to zupełnie, co innego, ale to? W moich oczach trochę straciła ...
A tak btw, to warsztaty trwajace dwa dni to pic na wodę. Sama uczestniczyłam w takim kursie - chodziło o stylizację, dobór ciuchów i takie tam bla bla. Czego się nauczyłam? Niczego. Było sporo osób, trzy babeczki, które nie umiały ogarnąć liczby osób, chocnie bylo az tak duzo. Takie warsztaty maja sens jak jest góra 5 osób.
Tymbardziej, że katosu o tym wie, wkurzyłam sie, bo to jest po prostu czysty inters i zbicie kasy

[Bayje]

Rok temu mówiła, że lepiej uczyć się z neta, a teraz ... a szkoda gadać...

Tak, lepiej jest sie uczyć z Internetu.
Takie warsztaty/szkolenia też mają zawsze jakiś sens w tym całym makijażowym świecie. Dlaczego ? I teraz krótka opowieść.

Większość dziewczyn które się interesują makijażem po pewnym czasie zauważają, że ładnie malują - dostają dużo komplementów na temat swojego makijażu. Wykorzystują swój talent dalej i próbują malować siostry, kuzynki, mamy, ciocie i koleżanki co również wychodzi im to bardzo dobrze. Zdarza się, że dziewczyny zgarniają drobne pieniądze za wykonane makijaże bo przecież jest to w jakimś stopniu wykonana praca ale jest ona nadal w sferze hobby. Zauważyłam, że również dużo osób zaczyna się interesować fotografią więc i makijażyści też sa potrzebni do umalowania modelki.

Takiej dziewczynie która do dnia dzisiejszego malowała wyżej wymienione osoby trafi się taka lajtowa sesja początkującego fotografa 5 a może nawet i 10 razy a nawet i więcej. Po tym czasie dochodzi do wniosku, że to nie jest tylko zabawa a chce potwierdzenia swoich umiejętności popartym jakimkolwiek papierem bo po prostu czuje taką potrzebe.
A jak ktoś ma dobrą ręke i odpowiedni papier to wiadomo, że nie robi tego na jaja.


Większość osób idących na jakikolwiek kurs - ma chociażby dobrą, nie przeciętną wiedzę na temat tematyki jaka będzie poruszana na takim kursie. To samo jest ze szkołami makijaży czy wizażu - tam idą osoby które już łyknęły podstawową wiedzę i chcą ją doskonalić.

[Forget_me]

Napisane przez iziczek88

Oj no nie wiem , spójrz na kanał sarunii771 ile ma widzek/widzów

Ale teraz porównałaś
Tylko w przeciwieństwie do Katosu, Sarunia nie ma za bardzo nic do pokazania Przypuszczam, że większość ogląda ją tylko dlatego, że jest po prostu "ciekawym zjawiskiem". Jednak szczerze w to wątpię, żeby ktoś chciał z nią robić jakiekolwiek warsztaty.
Katosu wykonuje naprawdę perfekcyjne makijaże i to trzeba jej oddać. Moim zdaniem dobrze, że ktoś ją zauważył i zaproponował takie warsztaty.
A to, czy się na nie pojedzie, czy nie, jest kwestią indywidualną.
Zresztą troszkę mnie śmieszy to całe poruszenie związane z tymi warsztatami. Jakby o nich nie powiedziała, było by źle, powiedziała, też jest źle, robiła by je w UK, też by było źle, bo przecież mogły się odbyć w Polsce. Polak jednak wiecznie marudzi i nigdy mu się nie dogodzi

Napisane przez hikari91

no ja akurat wątpię w to żeby ona nie miała tutaj nic do powiedzenia.

Są to tylko Twoje przypuszczenia

[hikari91]

W ogóle nie czaje co mają na celu teksty "nikt nikogo nie zmusza" ok nikt nie zmusza, ale wypowiedzieć się chyba możemy i skoro coś się nie podoba to chyba można to skrytykować i wyrazić swoje zdanie no chyba że to już zbrodnia. Ja oglądam katOsu już długo, kocham jej makijaże, a to że cena mi się nie podoba to nie znaczy że mam teraz przestać ją oglądać.

[pani-jesień]

Napisane przez Forget_me

Ale teraz porównałaś
Tylko w przeciwieństwie do Katosu, Sarunia nie ma za bardzo nic do pokazania Przypuszczam, że większość ogląda ją tylko dlatego, że jest po prostu "ciekawym zjawiskiem". Jednak szczerze w to wątpię, żeby ktoś chciał z nią robić jakiekolwiek warsztaty.
Katosu wykonuje naprawdę perfekcyjne makijaże i to trzeba jej oddać. Moim zdaniem dobrze, że ktoś ją zauważył i zaproponował takie warsztaty.
A to, czy się na nie pojedzie, czy nie, jest kwestią indywidualną.
Zresztą troszkę mnie śmieszy to całe poruszenie związane z tymi warsztatami. Jakby o nich nie powiedziała, było by źle, powiedziała, też jest źle, robiła by je w UK, też by było źle, bo przecież mogły się odbyć w Polsce. Polak jednak wiecznie marudzi i nigdy mu się nie dogodzi

Wiesz, Polacy nie lubią, jak ktoś jest zaradny i potrafi zarobić

[Forget_me]

Napisane przez pani-jesień

Wiesz, Polacy nie lubią, jak ktoś jest zaradny i potrafi zarobić

No niestety i równo ścinają wszystkie głowy wystające zza połowy

[hikari91]

Napisane przez Forget_me

Jakby o nich nie powiedziała, było by źle, powiedziała, też jest źle, robiła by je w UK, też by było źle, bo przecież mogły się odbyć w Polsce. Polak jednak wiecznie marudzi i nigdy mu się nie dogodzi

No z tym się zgodzę; ) że się nigdy nie dogodzi. Ale ja na takie warsztaty bym się nie wybrała nawet jeśli byłyby u mnie w mieście, bo jest to dla mnie zbyt duży wydatek i tyle - mówię o tym wprost a nie wymyślam historyjki z innej planety... Jak czytam to biadolenie, że kolesiówa mieszka w Szczecinie i nie przyjedzie na warsztaty, bo ma za daleko. no to ludu trochę mnie to śmieszy.

Napisane przez Forget_me

Są to tylko Twoje przypuszczenia

tak na chłopski rozum :P gdyby dali cenę za tanią i by stwierdziła że jej się nie opłaca to też by przyjechała? no raczej nie.