Włosy zniszczone , suche , szorstkie , spalone PORADY - Wątek Zbiorczy :)

[Jigoku]

Napisane przez sweetleady1989

kupiłam olejek kokosowy dabur vatika i zaczynam olejowanie jak często mogę to stosować czy co 2 dzień nie będzie za dużo i gdzie można kupić olejki eteryczne czy znajdę je w aptece i które do włosów suchych i zniszczonych polecacie

Polecam przeczytanie wątku o olejowaniu, bo tak wszystko jest.

[Polinka95]

[QUOTE=Iwonalodz;112391]"A ja polecałabym Ekinosy Najbardziej lubię ich odżywkę dwufazową stawia "na nogi" wszystkie zniszczone i zmęczone włoski "

Mogłabyś mi powiedzieć gdzie można nabyć taką odżywkę? Przyznam,że nie cierpię zakupów przez internet,więc wolałabym ją kupić w jakimś sklepie fryzjerskim czy czymś takim. W jaki sposób Ty ją kupiłaś? Z góry dzięki za odpowiedź

[KERA]

Witam i nieśmiało pytam czy i mnie pomożecie

Dziś rano dotarło do mnie że moje włosy są w stanie który trudno opisać a masakra to zbyt delikatne słowo. Są od ucha do końcówek totalnie zniszczone, przesuszone, spalone, sterczące, puszące, sianowate i nie wiem jak jeszcze je opisać. Mam długość "zarośniętego boba" czyli przód prawie do ramion, tył krótszy, co 3 miesiące rozjaśniam je u fryzjera na blond, co 2 dni prostuję więc wyobraźcie sobie jak mogą wyglądać. Chciałabym je zapuścić i zregenerować w jakiś sposób tylko jak? Nie mogę zrezygnować z prostowania bo muszę dobrze wyglądać w pracy, spinać też nie bardzo mogę bo mam odstające uszy i brzydko wyglądam.
Używam szampon DOVE wygładzający włosy, odżywkę LORYS czekoladową, spray TAFT ochronny przed prostowaniem.
BARDZO PROSZĘ doradźcie co mogę zrobić, czego używać żeby wyglądały lepiej bez obcinania. Jestem nowa w temacie włosów i gubię się w wizażowej terminologii typu silikony, SLSy itp więc piszcie zrozumiele i bądźcie wyrozumiałe .

[Jigoku]

Napisane przez KERA

Witam i nieśmiało pytam czy i mnie pomożecie

Dziś rano dotarło do mnie że moje włosy są w stanie który trudno opisać a masakra to zbyt delikatne słowo. Są od ucha do końcówek totalnie zniszczone, przesuszone, spalone, sterczące, puszące, sianowate i nie wiem jak jeszcze je opisać. Mam długość "zarośniętego boba" czyli przód prawie do ramion, tył krótszy, co 3 miesiące rozjaśniam je u fryzjera na blond, co 2 dni prostuję więc wyobraźcie sobie jak mogą wyglądać. Chciałabym je zapuścić i zregenerować w jakiś sposób tylko jak? Nie mogę zrezygnować z prostowania bo muszę dobrze wyglądać w pracy, spinać też nie bardzo mogę bo mam odstające uszy i brzydko wyglądam.
Używam szampon DOVE wygładzający włosy, odżywkę LORYS czekoladową, spray TAFT ochronny przed prostowaniem.
BARDZO PROSZĘ doradźcie co mogę zrobić, czego używać żeby wyglądały lepiej bez obcinania. Jestem nowa w temacie włosów i gubię się w wizażowej terminologii typu silikony, SLSy itp więc piszcie zrozumiele i bądźcie wyrozumiałe .

Nie wiem czy się da coś zrobić bez ścinania, rezygnacji z rozjaśniania i prostowania
Moim zdaniem nie da się utrzymać długotrwałej, dobrej kondycji włosów prostując je.

[KERA]

Ale chciałabym je zapuścić żeby nie musieć prostować bo dłuższe wyglądają w miarę fajnie a gdy znów je zetnę będą się wywijać i bez prostowania ani rusz, i tak błędne koło się zamyka.

[Jigoku]

Napisane przez KERA

Ale chciałabym je zapuścić żeby nie musieć prostować bo dłuższe wyglądają w miarę fajnie a gdy znów je zetnę będą się wywijać i bez prostowania ani rusz, i tak błędne koło się zamyka.

Ale te zapuszczane włosy też będziesz rozjaśniać i prostować, bez podcinania, to jest dopiero błędne koło
Po co zapuszczać coś, co jest tak zniszczone, ze i tak nie będzie wyglądać ładnie?

[KERA]

Więc co? Pozostaje mi obcinanie i prostowanie do końca życia Chciałabym jakoś zapuścić je do łopatek i obcinać stopniowo te zniszczone włosy a przy okazji lepiej pielęgnować żeby trochę lepiej wyglądały i żeby dało się jakoś to przetrwać.

[enka999]

Napisane przez KERA

Więc co? Pozostaje mi obcinanie i prostowanie do końca życia Chciałabym jakoś zapuścić je do łopatek i obcinać stopniowo te zniszczone włosy a przy okazji lepiej pielęgnować żeby trochę lepiej wyglądały i żeby dało się jakoś to przetrwać.

prostowanie to już Twój własny wybór- albo rezygnujesz, przebolejesz początki i stopniowo zadbasz o włosy, albo będziesz prostować dalej i dobijać je jeszcze bardziej.
miałam wyjściową fryzure taką jak Ty, rzuciłam prostowania na rzecz modelowania na szczotce i stopniowo podcinałam końce+ odpowiednia pielęgnacja. Teraz mam dłuższego boba, przody są już do łopatek, na dniach mam zamiar zrównać włosy do tyłu i pielęgnować dalej Wiem że rzucenie prostownicy teraz wydaje Ci się trudne, ale jak zobaczysz pierwsze efekty na włosach to będzie Cię to jeszcze bardziej motywowało do dbania o włosy. Powodzenia

[KERA]

A możesz mi polecić coś konkretnego do pielęgnacji, czytam trochę o olejach, wcierkach, waxie ale nie bardzo wiem co będzie najlepsze do zregenerowania ich przynajmniej w jakimś stopniu.

[enka999]

Napisane przez KERA

A możesz mi polecić coś konkretnego do pielęgnacji, czytam trochę o olejach, wcierkach, waxie ale nie bardzo wiem co będzie najlepsze do zregenerowania ich przynajmniej w jakimś stopniu.

ja na samym początku używałam waxa, balsamu babuni z Joanny, miałam odzywkę dove a końcówki zabazpieczałam jedwabiem- najlepszy jest bez alkoholu. Jakiś czas później zaczęłam olejowac- kupiłam kokosowy, który średnio się u mnie sprawdził, lepiej spisuje się u mnie olejek BabyDream z Rossmanna. Mam tez od niedawna maske gloria- jest kapitalna, włosy po niej są mięsiste, nawilżone i gładkie nie wiem czy to co u mnie działało sprawdzi się też u Ciebie, ale warto próbować najbardziej jednak polecam olejowanie- po niczym nie widac było u mnie tak super efektów. Tylko musisz trafic na "swój" olej, najlepszy dla Ciebie najlepiej poczytaj wątek o olejowaniu

[Jully]

Nie wiem czy ktoś już o tym wspominał, ale ja polecam bardzo jedwab morski z Ecospa http://www.ecospa.pl/seasilk-jedwab-morski-p-153.html

Mieszam kilkanaście kropelek ze zwykłą odżywką i muszę powiedzieć, że tak po ok. 2 tygodniach naprawdę widzę różnicę.

[paulaa6]

Cześć. Moje włosy ostatnio na końcówkach stały się matowe i szorstkie. Nie wiem czy to może wina oleju, szamponu, odżywki? Chciałabym abyście pomogły mi wykluczyć tego "złośliwca" wśród moich kosmetyków do włosów bo przez niego nie mogę zapuścić długich zdrowych włosów.

[Śnieżka]

Napisane przez paulaa6

Cześć. Moje włosy ostatnio na końcówkach stały się matowe i szorstkie. Nie wiem czy to może wina oleju, szamponu, odżywki? Chciałabym abyście pomogły mi wykluczyć tego "złośliwca" wśród moich kosmetyków do włosów bo przez niego nie mogę zapuścić długich zdrowych włosów.

a co stosujesz dokladnie?moze olejowanie Ci nie sluzy?tez tak bywa,slyszalam ze moze wysuszac

[paulaa6]

Przez ostatnie dwa tygodnie używałam:
Szampon Seboradin Niger do przetłuszczających się włosów.
Szampon Joanna Rzepa też do przetłuszczających się włosów.
Odżywki : Alterra z pszenicą i morelą, Wella nawilżająca odżywka do włosów puszących się, Elseve Total Repair 5, Nivea Long Repair.
Maska : Mila z proteinami mlecznymi.
Odżywki b/s : Joanna Kiwi.
Mgiełki: Mrs. Potter's aloesowa, Pantene Lekkie i mocne.
Serum : Pantene scalające końcówki, Biovax jedwab czerwony.

Oleje : parachute kokosowy, olej ze słodkich migdałów.

Co jakiś czas Nafta Kosmetyczna.


Obawiam się, że to okropne serum zawiniło, niestety po cudownych opiniach na wizażu kupiłam je i nawet składu nie przeczytałam a niestety alcohol denat. jest prawie na początku. ;/ A zawsze to robię.

[Jigoku]

Napisane przez paulaa6

Przez ostatnie dwa tygodnie używałam:
Szampon Seboradin Niger do przetłuszczających się włosów.
Szampon Joanna Rzepa też do przetłuszczających się włosów.
Odżywki : Alterra z pszenicą i morelą, Wella nawilżająca odżywka do włosów puszących się, Elseve Total Repair 5, Nivea Long Repair.
Maska : Mila z proteinami mlecznymi.
Odżywki b/s : Joanna Kiwi.
Mgiełki: Mrs. Potter's aloesowa, Pantene Lekkie i mocne.
Serum : Pantene scalające końcówki, Biovax jedwab czerwony.

Oleje : parachute kokosowy, olej ze słodkich migdałów.

Co jakiś czas Nafta Kosmetyczna.


Obawiam się, że to okropne serum zawiniło, niestety po cudownych opiniach na wizażu kupiłam je i nawet składu nie przeczytałam a niestety alcohol denat. jest prawie na początku. ;/ A zawsze to robię.

Albo Alterra, bo ona bardzo wielu osobom wysusza włosy

[paulaa6]

Napisane przez Jigoku

Albo Alterra, bo ona bardzo wielu osobom wysusza włosy

Ale Alterrę użyłam dopiero dwa razy. I przed jej użyciem już były suche.


Dziewczyny a masło shea, które niektóre Dziewczyny wcierają w końce to to na załączonym obrazku?

[sylvi300]

Napisane przez KERA

Więc co? Pozostaje mi obcinanie i prostowanie do końca życia Chciałabym jakoś zapuścić je do łopatek i obcinać stopniowo te zniszczone włosy a przy okazji lepiej pielęgnować żeby trochę lepiej wyglądały i żeby dało się jakoś to przetrwać.

a ktoś Ci karze prostować? ja prostowałam przez 6 lat codziennie, jednak rzuciłam to i od roku i 3 miesięcy nie prostuje, więc sie da rzucić prostownicę

[Ula_87]

Słuchajcie Sylvi, dobrze prawi!

A zdjęcia jej włosowej przemiany to wspaniała motywacja

[weegirl]

Napisane przez paulaa6

Ale Alterrę użyłam dopiero dwa razy. I przed jej użyciem już były suche.


Dziewczyny a masło shea, które niektóre Dziewczyny wcierają w końce to to na załączonym obrazku?

Nie, masło shea można kupić w sklepie z półproduktami, a to, co jest w załączniku to gotowa maska do włosów.

[Jigoku]

Napisane przez weegirl

Nie, masło shea można kupić w sklepie z półproduktami, a to, co jest w załączniku to gotowa maska do włosów.

Ktoś kiedyś pisał, że to 100% masła shea, ale jednak nie? Z resztą podobno jest już wycofane z Natury.

[paulaa6]

Napisane przez weegirl

Nie, masło shea można kupić w sklepie z półproduktami, a to, co jest w załączniku to gotowa maska do włosów.

Aha, dzięki.

Jigoku Ja mam dwa pudełka w domu tego masła i muszę jakoś wykorzystać, jako maska się nie sprawdziła.

[weegirl]

Napisane przez Jigoku

Ktoś kiedyś pisał, że to 100% masła shea, ale jednak nie? Z resztą podobno jest już wycofane z Natury.

Oczywiście, że nie, wystarczy sprawdzić skład w google Wg mnie maska fajna, u mnie się bardzo dobrze spisywała. Ale jednak wolę maski nawilżające

[sylvi300]

Napisane przez Ula_87

Słuchajcie Sylvi, dobrze prawi!

A zdjęcia jej włosowej przemiany to wspaniała motywacja

[Jigoku]

Napisane przez weegirl

Oczywiście, że nie, wystarczy sprawdzić skład w google Wg mnie maska fajna, u mnie się bardzo dobrze spisywała. Ale jednak wolę maski nawilżające

To dobrze, że nie kupiłam, naturalne jednak lepsze

[sreberko4]

Dzień dobry

Można sie przyłączyć?
Czytam watki na wizazu na temat pielegnacji włosów zniszczonych i szczerze mówiac gubię się od nadmiaru informacji
Mam włoski blad, rozjaśniane z jasnego brazu od ok 8 lat. Do niedawna ich kondycja była świetna, fryzjerki dziwiły się że mam tak jasne włosy a takie zdrowe Ale tak już nie jest
Sama sobie zawiniłam. Przestałam chodzic do fyzjera bo było mi szkoda kasy(włosy rosły szybko, więc wypadało by co 2 miesiace wydać 90zł na fryzjera). Tak więc kupowałam rozjaśniacze z joanny i robiłam odrosty sama, z tym ze trzy razy wyszedł mi żółty i zaraz po tym nałożyłam farbę z Palet platynowy blond trzy razy
No i doczekałam się, moje włosy lecą jak szalone, kruszą sie, wpadają, są połamane na calej długosci (włosy mam tak mniej więcej do łopatek). Ostatnie farbowanie było 20 grudnia, od tego czasu czekam az troche odżyją. Nie skupiałam sie tak nad nimi bo myslałm że będzie to proste, jednak jest tak jakby coraz gorzej
Czego używam? Szampon taki jaki jest w domu, za każdym razem inny, głównie Timotei. Odżywka z Placenty, olej Vatika kokosowy, biostymina w ampułkach i doustnie Silica 2 razy dziennie. Dopiero na Wizażu doczytałam ze prostownica całkowity OUT
Dziewczyny pomóżcie , co robić by pomóc moim włosom. Ścięłam dwa tygodnie temu końcówki ok 3 cm, ale kiedyś ten odrost będę usiała zrobić, bo będę wygladać okropnie

Aha i skończył mi sie olej kokosowy i zamówi łam teraz taki
http://allegro.pl/show_item.php?item=2200898666

[privatejoy]

Witam,
Chciałam prosić o radę odnośnie szamponu Rossmann Babydream.
Przeczytałam na forum, że jest to jeden z nielicznych szamponów, nie zawierający SLS, ale zastanawia mnie jedna sprawa- czy stosowanie tego szamponu do włosów farbowanych, nie spowoduje szybszego wypłukiwania koloru?
Będę wdzięczna za odpowiedź, pozdrawiam.

[Chatul]

Napisane przez privatejoy

Witam,
Chciałam prosić o radę odnośnie szamponu Rossmann Babydream.
Przeczytałam na forum, że jest to jeden z nielicznych szamponów, nie zawierający SLS, ale zastanawia mnie jedna sprawa- czy stosowanie tego szamponu do włosów farbowanych, nie spowoduje szybszego wypłukiwania koloru?
Będę wdzięczna za odpowiedź, pozdrawiam.

Z tego, co kojarzę, to BD ma rumianek, który potrafi coś tam z kolorem włosów zrobić. Ale nie wiem czy na farbowane jakoś wpłynie.
A, bez SLeS-ów jest jeszcze Hipp i Alterra (najdelikatniejszy jest szampon z olejem migdałowym oraz bezzapachowy szampon-żel).

[privatejoy]

Napisane przez Chatul

Z tego, co kojarzę, to BD ma rumianek, który potrafi coś tam z kolorem włosów zrobić. Ale nie wiem czy na farbowane jakoś wpłynie.
A, bez SLeS-ów jest jeszcze Hipp i Alterra (najdelikatniejszy jest szampon z olejem migdałowym oraz bezzapachowy szampon-żel).

Dzięki za odpowiedź. Wypróbowałam Babydream i jestem bardzo zadowolona. Faktycznie włosy po umyciu tym szamponem są w dużo lepszej kondycji. Jeżeli nie sprawdzi się na dłuższą metę, przerzucę się na Hipp/Alterrę.
Pozdrawiam.

[weronika7]

Dziewczyny, postanowiłam do Was dołączyć Doszłam do wniosku, że wreszcie muszę koniecznie wziąć się za moje zmęczone i zniszczone wieloletnim prostowaniem włosy. Na początek postanowiłam pić pokrzywę i drożdże, mam zamiar kupić Wax i ograniczyć prostowanie. Z tym ostatnim będzie mi najciężej, bo nie czuję się zbyt dobrze z moimi naturalnie pofalowanymi włosami, a poza tym prostowanie optycznie wygładza mi włosy, więc wpadłam w takie trochę błędne koło.. Zastanawiam się też nad czymś do łykania- i stąd moje pytanie co u Was przyniosło najlepsze efekty, o ile w ogóle tabletki rzeczywiście mogą pomóc.. A może najlepszy byłby zwykły tran? Dodam jeszcze, że oprócz zregenerowania zależy mi na przyspieszeniu porostu włosów. Pozdrawiam

[Chatul]

Napisane przez weronika7

Dziewczyny, postanowiłam do Was dołączyć Doszłam do wniosku, że wreszcie muszę koniecznie wziąć się za moje zmęczone i zniszczone wieloletnim prostowaniem włosy. Na początek postanowiłam pić pokrzywę i drożdże, mam zamiar kupić Wax i ograniczyć prostowanie. Z tym ostatnim będzie mi najciężej, bo nie czuję się zbyt dobrze z moimi naturalnie pofalowanymi włosami, a poza tym prostowanie optycznie wygładza mi włosy, więc wpadłam w takie trochę błędne koło.. Zastanawiam się też nad czymś do łykania- i stąd moje pytanie co u Was przyniosło najlepsze efekty, o ile w ogóle tabletki rzeczywiście mogą pomóc.. A może najlepszy byłby zwykły tran? Dodam jeszcze, że oprócz zregenerowania zależy mi na przyspieszeniu porostu włosów. Pozdrawiam

Płukanki z szałwii wygładzają włosy, ale też mogą trochę włosy wysuszać.