2012-03-31, 22:46 | #121 |
Killing me softly
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
Problem jest nie taki, że nikt Cię nie chce, tylko Ty nikogo nie chcesz. Odstraszasz innych użalaniem się nad sobą i histeriami "ten albo żaden". No to żaden, jeśli taka Twoja wola- bo to zależy WYŁĄCZNIE od Ciebie i Twojego nastawienia. Myślisz, że w szczęśliwych związkach są tylko piękne, zdrowe, mądre i bogate? Znam mnóstwo przykładów na to, że nie- ale oczywiście wiesz swoje i będziesz wkręcać swoje żale każdemu, kto chce słuchać. Piękno płynie z wewnątrz i to nie jest pusty frazes. Znam dziewczyny bardzo przeciętne, łagodnie mówiąc, które jednak są tak dobre, życzliwe i ciepłe, że otacza ich mnóstwo przyjaciół, a w mężczyznach mogą przebierać. To tkwi w głowie, tak jak założenie, że "nikt mnie nie lubi, nikt nie pokocha, czeka mnie samotność, bo kto zechce taką jak ja". Ja w ogóle nie rozumiem takiego nastawienia i o ile nie są to egzaltacje nastolatki, to może pomóc tylko psycholog. Bo przecież nie masz nikogo życzliwego, który wtłucze Ci do głowy, że we własnych rękach trzymasz swoje życie. Skoro wszystkim naokoło pokazujesz, jaka jesteś beznadziejna, to dlaczego Cię dziwi, że nikogo przy Tobie nie ma?
__________________
Nienawidzę nieoświeconego tłumu i unikam go. |
2012-03-31, 23:08 | #122 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 499
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
przegrałam walkowerem bo nie umiem walczyć. Nie piszę do niego bo i po co? I tak ma mnie w dupie.
Gdy zacznę mówić, że jestem piękna, mądra itd. i tak nie zwróci na mnie uwagi bo nie ma tego czegoś co mi zabrakło. Bóg mi nie dał miłości odwzajemnionej. Tak mi przykro, że w życiu mi nie wyszło i nie ułożyłam sobie życia, ale nie umiem zdobyć zainteresowania sobą. Być może przez to,że nie umiem zdobywać straciłam największą miłość w swoim życiu, która już się taka nie powtórzy.( Tak masz rację...teraz nie chcę nikogo bo wszyscy są tacy sami i potrafią ranić pokazując jak im dobrze beze mnie. Edytowane przez Bonbon88 Czas edycji: 2012-03-31 o 23:13 |
2012-03-31, 23:21 | #123 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
Czy 88 to twój rocznik?
|
2012-04-01, 03:46 | #124 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 499
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
tak. Zdaję sobie z tego sprawę, że powinnam odpuścić dla własnego dobra. Odcięłam się od znajomych bo chcę zostać całkiem sama. Powinnam siedzieć cicho i cierpieć w milczeniu.
Za tydzień skończę 24 lata i żadnych planów na życie nie mam. Bo niby z kim mam życie układać? Sama ze sobą jak zawsze Edytowane przez Bonbon88 Czas edycji: 2012-04-01 o 03:54 |
2012-04-01, 08:34 | #125 | |||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
Cytat:
Zrozum wreszcie że to, że jeden facet nie odwzajemniał Twojego uczucia to nie jest koniec świata! A co mają powiedzieć ludzie, którzy np. zostają sami z dziećmi w wieku 30-40 lat? Też mają się załamać totalnie i skakać z mostu? NIE! Tacy ludzie czasami ponownie wchodzą w związki i są szczęśliwi. Nie wszyscy sobie układają życie prywatne w wieku 24 lat. Ja mam więcej i nie mam go w ogóle ułożonego. I co? I nic. Wyznacznikiem Twojej wartości nie jest to, czy jesteś w związku i czy jeden facet na tej ziemi Cię kocha. Bo tych facetów chodzi po ziemi setki, tysiące i miliony. NIE WIESZ jak się potoczy Twoje życie za miesiąc, a co dopiero za rok. NIE WIESZ co Cię jeszcze czeka, bo to nie od Ciebie zależy, a od losu, od Boga, czasami może od przypadku. Ludziom się zdarzają różne rzeczy w życiu, niezależnie od tego, czy są biali, czarni, niepełnosprawni, bogaci, biedni. Nie Ty pierwsza i nie Ty ostatnia. Więc zacznij coś robić ze swoim życiem, zrozum że facet to nie centrum wszechświata i zacznij się cieszyć tym, że jesteś taka młoda i że tyle jeszcze przed Tobą. Jakbyś miała 50 lat to może mogłabyś się zastanawiać nad tym, co jest nie tak. Ale jesteś młodziutka, więc idź do przodu zamiast ciągle wracać do tego co było, co kto robi w łóżku. To nie Twoja sprawa. Oni mogą sobie układać życie jak chcą - i Ty też możesz sobie ułożyć życie jak chcesz. TYLKO od Ciebie zależy, czy ono będzie szczęśliwe, czy nie. Od Twojej perspektywy zależy, czy będziesz się cieszyć życiem czy nie.
__________________
Cytat:
Cytat:
|
|||
2012-04-01, 08:47 | #126 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 499
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
ale wyrządził mi świadomie krzywdę wybierając inną i dyskryminując mnie jednocześnie. Chciałabym być na miejscu tej dziewczyny.
Nie pójdę jutro na zajęcia....nie ma siły do nauki Edytowane przez Bonbon88 Czas edycji: 2012-04-01 o 08:53 |
2012-04-01, 09:07 | #127 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Szczecin :D
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
Nie zrobił tego celowo, przecież do uczucie siebie nie zmusi więc nie histeryzuj. Mnie chyba 3 facetów nie chciało w których się wielce podkochiwałam i nie robiłam z tego afery że się zabiję. Było mi przykro za tydzień minęło i gra
|
2012-04-01, 09:32 | #128 | ||||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
Cytat:
Cytat:
__________________
Cytat:
Cytat:
|
||||
2012-04-01, 09:48 | #129 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 499
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
nie mam ochoty na nowe znajomości dlatego ich nie chcę.
|
2012-04-01, 12:35 | #130 | ||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
A może tamten nie miał ochoty na znajomość z Tobą. Ale on jest zły, jego nowa kobieta jest zła, a Ty jesteś ok? Pokrętną logikę stosujesz...
Naprawdę, przyda Ci się wizyta u psychologa co najmniej.
__________________
Cytat:
Cytat:
|
||
2012-04-01, 18:16 | #131 | |
nyan nyan ^^
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
Przeczytałam cały wątek i jestem w szoku, Autorko, potrzebna Ci jest pomoc, ponieważ to co wypisujesz nie jest normalne. Umartwiasz się, biczujesz, robisz z siebie ofiarę. Mało jest osób, które cierpią z powodu nieodwzajemnionej miłości?
Cytat:
A na koniec przykład osoby niepełnosprawnej, która daje sobie radę: http://dominikabudzynska.blogspot.com/ |
|
2012-04-01, 22:47 | #132 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 499
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
Cytat:
|
|
2012-04-01, 23:09 | #133 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
|
2012-04-02, 05:51 | #134 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 499
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
nie chcę układać sobie życia z kimś kto nie dorównuje mu do pięt...nie znalazłam nikogo lepszego to nie chcę.
|
2012-04-02, 11:55 | #135 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 252
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
Witajcie. Mam od kilku dni straszliwego doła. Otóż w sierpniu zeszłego roku poznałam chłopaka,który chciał się ze mną spotykać. Ja początkowo nie chciałam,ale z czasem wiadomo przywiązałam się. On w czerwcu rozstał się z dziewczyną, z którą ma dziecko. Nie widywał syna od sierpnia bo ona się nie godziła,od miesiąca ma z nim kontakt a ja zauważyłam,że poszłam w odstawkę. Więcej czasu spędza z była niż ze mną(mówi że nigdy do niej już nie wróci) Ich sprawa oczywiście była w sądzie bo nie mogli się dogadać. Wcześniej nie chciała z nim rozmawiać przez telefon a teraz jest miła jak nigdy. Olał mnie totalnie,co drugi dzień mówił że się zakochał we mnie ,że kocha a po dwóch dniach nie chciał być ze mną i tak w kółko.Nie mam już siły. Wczoraj umówił się ze mną na 19 nie przyjechał,wolał stać z kolegami i pić piwo.pije codziennie. Jak coś chce to dzwoni do mnie,spotykał się ze mną kiedy on chciał ,nie obchodziły go moje potrzeby. Nie powinnam się wogóle zastanawiać tylko go zostawić,ale jestem ślepo zakochana. Co robić? jak zapomnieć? Czy on wogóle mnie kocha? pomóżcie
|
2012-04-02, 12:16 | #136 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
Naprawdę, przyda Ci się terapia u psychologa. Masz duży problem ze swoją samooceną, zaburzone postrzeganie uczuć, z takim podejściem jakie masz ludzie będą od Ciebie uciekać, bo jesteś bardzo bluszczowata.
|
2012-04-02, 13:23 | #137 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 499
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
Muszę to przeboleć i nie chcę się z nikim spotykać. To nic nie da jak będę szukać na siłę kogoś kto i tak mnie nie uszczęśliwi. Mam udawać, że wszystko jest w porządku tylko dlatego, żeby ode mnie ludzie nie uciekali?
|
2012-04-02, 13:38 | #138 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
Tutaj nie chodzi o to, żebyś szukała kogoś na siłę, tylko żebyś normalnie funkcjonowała i myślała. W tym momencie wydajesz się użalać na sobą, jakby nikt na świecie nie przeżył zawodu miłosnego. Ludzi spotykają o wiele gorsze rzeczy, a Ty nie możesz przeboleć że facet nie mógł się w Tobie zakochać. Uczucia ludzkie nie zależą od nas, a szczególnie bluszczowanie skutecznie odstrasza.
|
2012-04-02, 20:59 | #139 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 499
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
Jak tu normalnie funkcjonować i myśleć kiedy widzę, że jestem dyskryminowana na rzecz innej lepszej kobiety ode mnie. Myślę teraz nad tym co by tu zrobić żeby być lepszą od niej. Nie mam pojęcia co robić. Pogubiłam się już sama.
|
2012-04-02, 21:25 | #140 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
Nie jesteś dyskryminowana, tylko facet chce inną, i koniec. Idz na wątek rozstaniowy, i zobacz ile tam jest takich "dyskryminowanych" jak Ty....
Poza tym, skoro według Ciebie facet jest taki niesprawiedliwy że Cię dyskryminuje, to chyba tylko o jego kulturze świadczy. |
2012-04-02, 22:18 | #141 | ||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
Ty nie musisz być lepsza od niej. Ty jesteś po prostu INNA. To niekoniecznie znaczy lepsza czy gorsza.
__________________
Cytat:
Cytat:
|
||
2012-04-02, 22:32 | #142 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
|
2012-04-03, 05:15 | #143 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 499
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
ciężko jest zapomnieć od tak jakby nigdy nic...
|
2012-04-03, 23:39 | #144 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
O matko, jak Ty się nad sobą użalasz, dziewczyno. Ludzie są w związkach po 5, 8, 25 lat i potrafią się pozbierać po rozstaniu. A Ty płaczesz za facetem, którego nawet nie znasz.
|
2012-04-04, 01:19 | #145 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
Ile masz zamiar jeszcze użalać się nad sobą? Na jednym facecie świat się nie kończy.Mnie też zostawił facet którego bardzo kochałam (nadal kocham) i jakoś daje sobie rade i nie jest łatwo.
|
2012-04-04, 01:56 | #146 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 954
|
Dot.: Nieodwzajemniona miłość
Pozwolę sobie zacytować.
Cytat:
Jesteś jego byłą uczennicą - na tym kończą się wasze relacje. Nie masz prawa mieszać mu w życiu i pakować się między nich. Jeśli kiedyś znajdziesz mężczyznę, a jakaś zakochana w nim dziewczyna będzie chciała wpakować się między was zobaczysz dlaczego. Ta dziewczyna go kocha, są razem szczęśliwi, tu nie ma miejsca na osoby trzecie. Spała z nim, jadła z nim, całowała go - ma do tego prawo. On wybrał ją. Według mnie Ty nie tęsknisz za facetem, którego bądź co bądź nie znasz. Tęsknisz za jego wyobrażeniem, które stworzyłaś w swojej głowie. Robisz z tego wszystkiego straszny melodramat, dziewczyno, ogarnij się! Nie Ty pierwsza cierpisz, co mają powiedzieć dziewczyny, które znały, kochały, budziły się przy swoim wymarzonym, a on je zostawił? Twój problem jest banalny i wynika z problemów psychicznych, ewentualnie z niedojrzałości. Idź do tego psychologa, przestań rzucać tekstami o samobójstwie, masz dopiero 24 lata, całe życie przed Tobą, niejednego faceta spotkasz. I nie mów mi, że innego nie chcesz. Bzdura. Kiedyś spotkasz tego właściwego. A teraz przestań się pławić w poczuciu własnej beznadziejności, bo to do niczego nie prowadzi, przeanalizuj fakty i weź się za siebie, dziewczyno. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:14.