INSANITY - Podejmij wyzwanie razem z nami;)

[Pinsleepee]

Napisane przez xzora

W jakim staniku ćwiczysz? Odpowiedni stanik sportowy biust trzyma w ryzach nawet przy najbardziej intensywnych podskokach, to naprawdę ważne

Bardziej miałam na myśli, że dałam z siebie maksimum , ale skoro o stanikach mowa, to może coś polecicie, bo właśnie zaczęłam się rozglądać za nowym. Jestem między C a D i mam dość ciężki biust, więc potrzebuje dobrej zbroi, żeby to utrzymać na miejscu

Napisane przez xzora

(tzn. da się, ale ja wcześnie chodzę spać, żeby przed pracą biegać).

Podziwiam, u mnie ranne ćwiczenia odpadają. Kiedyś próbowałam rano biegać, ale zdecydowanie lepiej mi się ćwiczy popołudniu. Poza tym każda minuta snu rano jest dla mnie bezcenna

Napisane przez Dobrenka

pierwsze koty za płoty

Drugie, jutro przerwa, a w poniedziałek kolejny fit test

Po dwóch tygodniach chyba jeszcze niewiele można podsumować, ale powiem, że jestem bardzo zadowolona z ćwiczeń, coraz lepiej mi to idzie. Efektów nie widać, ale to moja wina, bo jakoś ciężko mi wrócić do ścisłej diety i jem za dużo pieczywa i żółtych serów Ale generalnie dobrze jest i nie trza psuć

[SunshineXD]

Hej dziewczyny
Właśnie się zalogowałam na forum, tylko po to żeby się doczepić do tego wątku. Od poniedziałku robię Insanity i trochę głupio tak bez wsparcia.

Na sam początek mam pytanie: czy Wam też tak słabo idzie? Bo ja mam dość duże problemy z niektórymi ćwiczeniami

[xzora]

Napisane przez Pinsleepee

Bardziej miałam na myśli, że dałam z siebie maksimum , ale skoro o stanikach mowa, to może coś polecicie, bo właśnie zaczęłam się rozglądać za nowym. Jestem między C a D i mam dość ciężki biust, więc potrzebuje dobrej zbroi, żeby to utrzymać na miejscu

wiem, wiem, ja mam hopla na punkcie staników i często zbaczam na ich temat
ile cm masz pod biustem? mierzone ścisło (żeby centymetr mocno przylegał), ale bez zgniatania
ile cm masz w biuście mierzone luźno na lekkim wdechu?
ile cm masz w biuście w pochyleniu (tzw. pomiar w zwisie)?

Napisane przez SunshineXD

Hej dziewczyny
Właśnie się zalogowałam na forum, tylko po to żeby się doczepić do tego wątku. Od poniedziałku robię Insanity i trochę głupio tak bez wsparcia.

Na sam początek mam pytanie: czy Wam też tak słabo idzie? Bo ja mam dość duże problemy z niektórymi ćwiczeniami

witaj sunshine, razem na pewno damy radę
na początku po fit teście Insanity wydawało mi się bardzo ciężkim programem, ale już tak od trzeciego dnia zaczęło mi sprawiać przyjemność, no i idzie mi dużo lepiej niż myślałam

[SunshineXD]

No w sumie to jest dużo lepiej jak się już trochę wsiąknie. Ja się nie mogę doczekać 2. fit testu, żeby się przekonać czy się trochę poprawiłam

[Pinsleepee]

Napisane przez xzora

ile cm masz pod biustem? mierzone ścisło (żeby centymetr mocno przylegał), ale bez zgniatania
ile cm masz w biuście mierzone luźno na lekkim wdechu?
ile cm masz w biuście w pochyleniu (tzw. pomiar w zwisie)?

77
92
95

W środę chyba zrobię maraton po sklepach, poradź coś proszę, bo nie lubię szukać w ciemno i spędzać lat w przymierzalniach, a potem przez brak cierpliwości żałować zakupu

[Dobrenka]

I- II - III
switch kicks - 102 - 116 - 128
power jacks 57 - 66 - 66
power knees 78 -107 - 122
power jumps 40 - 50 - 55
globe jumps 12 - 13 - 14
suicide jumps 14 - 16 - 19
push - up jacks 13 - 13 - 17
low plank oblique 60 - 70 - 80

Kolejny teścik przy power jacks i globe jumps wydaje mi sie że mogłam lepiej.. przy pozostałych.. hmm.. sama nie wiem

[xzora]

Napisane przez Pinsleepee

77
92
95

W środę chyba zrobię maraton po sklepach, poradź coś proszę, bo nie lubię szukać w ciemno i spędzać lat w przymierzalniach, a potem przez brak cierpliwości żałować zakupu

najlepiej znam brytyjskie sportowce i przy nich celowałabym w 34D, z firm to:
Shock Absorber
Pure Lime
M&S (czyli Marks & Spencer)
Panache Sport
Freya Active
Royce Impact
La Isla http://www.ebay.pl/itm/NWT-A172-Leve...item3a6dd9d7d1
tyle że nie widzę w necie nic atrakcyjnego w twoim rozmiarze
myślę, że warto też się wybrać do Decathlonu, dziewczyny z wątku biegowego polecały ich staniki, mają też na pewno Shock Absorbery

Napisane przez Dobrenka

I- II - III
switch kicks - 102 - 116 - 128
power jacks 57 - 66 - 66
power knees 78 -107 - 122
power jumps 40 - 50 - 55
globe jumps 12 - 13 - 14
suicide jumps 14 - 16 - 19
push - up jacks 13 - 13 - 17
low plank oblique 60 - 70 - 80

Kolejny teścik przy power jacks i globe jumps wydaje mi sie że mogłam lepiej.. przy pozostałych.. hmm.. sama nie wiem

wow, super wynik! no i jaki postęp od pierwszego testu. Ja to się boję swojego fit testu.

[Dobrenka]

Napisane przez biia

tylko, że człowiek po niej nie jest aż tak zmachany jak po insanity, a ja lubię wyzwania najwyżej będę sobie przeplatać i zobaczymy co z tego wyjdzie

noi i to jest jakiś pomysł pisz jak Ci idzie

[Pinsleepee]

Napisane przez xzora

najlepiej znam brytyjskie sportowce i przy nich celowałabym w 34D, z firm to:
Shock Absorber
Pure Lime
M&S (czyli Marks & Spencer)
Panache Sport
Freya Active
Royce Impact
La Isla http://www.ebay.pl/itm/NWT-A172-Leve...item3a6dd9d7d1
tyle że nie widzę w necie nic atrakcyjnego w twoim rozmiarze
myślę, że warto też się wybrać do Decathlonu, dziewczyny z wątku biegowego polecały ich staniki, mają też na pewno Shock Absorbery

dzięki wielkie, w taki razie obiorę kurs na decathlon

Napisane przez Dobrenka

I- II - III
switch kicks - 102 - 116 - 128
power jacks 57 - 66 - 66
power knees 78 -107 - 122
power jumps 40 - 50 - 55
globe jumps 12 - 13 - 14
suicide jumps 14 - 16 - 19
push - up jacks 13 - 13 - 17
low plank oblique 60 - 70 - 80

Rewelacja!! Dziś mam swój, podniosłaś poprzeczkę

[aniolbezskrzydel89]

Napisane przez Dobrenka

I- II - III
switch kicks - 102 - 116 - 128
power jacks 57 - 66 - 66
power knees 78 -107 - 122
power jumps 40 - 50 - 55
globe jumps 12 - 13 - 14
suicide jumps 14 - 16 - 19
push - up jacks 13 - 13 - 17
low plank oblique 60 - 70 - 80

Kolejny teścik przy power jacks i globe jumps wydaje mi sie że mogłam lepiej.. przy pozostałych.. hmm.. sama nie wiem

Jestem zazdrosna.

A za mną już Plyometric. Naprawdę fajnie się zmęczyć po dłuższej przerwie (nawet z Plyo, za którym nie przepadam).

[Nutka1983]

Hej dziewczyny od 8 dni ćwiczę Insanity. Moje ćwiczenia są jednak okrojone, ponieważ nigdzie nie mogłam znaleźć pełnej wersji. Czy macie może link, gdzie znajdę pełną wersję?Wiem, że to co ćwiczę to nie to samo co Wy, ale doszłam do wniosku, ze lepsze będą nawet krótsze ćwiczenia, niż robienie niczego. Oprócz tego ćwiczę ABS i biegam. Czy mogę się do Was dołączyć?

[xzora]

Nutka, napisałam Ci na priv w sprawie Insanity.

Ja odkąd ćwiczę Insanity, nie mam już siły na bieganie. Tzn biegam, ale musiałam skrócić czas, tempo jest rekreacyjne, nie daję rady.

[Dobrenka]

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;33403487]Stosujecie jakąś dietę przy tych ćwiczeniach? Z tego co wszędzie czytam należy stosować jakąś dietę przy każdego rodzaju ćwiczeniach aby zwiększyć efekty.[/QUOTE]
ja czasem coś dietkowego rzuciłam na ruszt.. ale głównie jem małe porcję, często i regularnie.. teraz zabrałam się za Dukanie.. ale nie skrajne.. takie trochę

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;33403487] Jestem w stanie ograniczyć słodycze, odżywiać się trochę zdrowiej itp., ale raczej jem to co nawinie się tzw to co jest na obiad, w lodówce bądź nie wymaga dużej ilości czasu do przygotowania..[/QUOTE]
na początek to już jest dużo.. zaczynaj.. na pewno nie namachasz sie na darmo.. duzo ci to da.. zobaczysz

[SunshineXD]

[QUOTE=Dobrenka;33570741]I- II - III
switch kicks - 102 - 116 - 128
power jacks 57 - 66 - 66
power knees 78 -107 - 122
power jumps 40 - 50 - 55
globe jumps 12 - 13 - 14
suicide jumps 14 - 16 - 19
push - up jacks 13 - 13 - 17
low plank oblique 60 - 70 - 80

Świetne wyniki!

Ja dziś zaczynam drugi tydzień, obym wytrwała do końca

[bell321]

Dziewczyny, moge sie wbic w srodek tematu?
Chcialabym zaczac Insanity, zaraz biore sie za test, no i powiem szczerze, z e duze na dzieje z tym wiaze. To znaczy:
-utrata kilogramow (bez konkretnej ilosci)
-poprawa kondycji skory
Da sie to osiagnac? Spotkalam sie z opinia ze Insanity nic nie daje... Z gory dzieki

[SunshineXD]

Eee tam nic nie daje!
Nie wiem, jak wpływa na skórę, ale na wcześniejszych stronach dziewczyny piszą, że cellulit znika A utrata kilogramów na pewno będzie, bo to w końcu kardio

[Pinsleepee]

Drugi fit test zaliczony, myślałam, że po 11 godzinach pracy braknie mi powera, ale się zmotywowałam muzyką i poszło

switch kicks 92 - 104
power jacks 48 - 53
power knees 85 - 96
power jumps 20 - 26
globe jumps 8 - 10
suicide jumps 12 - 14
push up jacks 16 -20 ihaaaa
low plank oblique 36 - 44 ihaaa

I zasłużyłam na dłuuuugą kąpiel z pianką

Napisane przez SunshineXD

Eee tam nic nie daje!

Nie wiem, jak wpływa na skórę, ale na wcześniejszych stronach dziewczyny piszą, że cellulit znika A utrata kilogramów na pewno będzie, bo to w końcu kardio

Daje, daje z celulitem u mnie jest ciężko, ja to chyba genetyczny jakiś odpad jestem, bo już za nastolatki tyłek się do pokazania nie nadawał, ale na tkance tłuszczowej zjechałam 1,5% a nie jestem na diecie i potrafię ograbić lodówkę, że tylko światło zostaje
Natomiast zauważyłam, że poprawia mi się koordynacja i ogólnie mocniejsza trochę jestem ( o ile to sie da stwierdzić po 2 tygodniach i nie są to tylko moje pobożne życzenia )

[SunshineXD]

Napisane przez Pinsleepee

Drugi fit test zaliczony, myślałam, że po 11 godzinach pracy braknie mi powera, ale się zmotywowałam muzyką i poszło

switch kicks 92 - 104
power jacks 48 - 53
power knees 85 - 96
power jumps 20 - 26
globe jumps 8 - 10
suicide jumps 12 - 14
push up jacks 16 -20 ihaaaa
low plank oblique 36 - 44 ihaaa

I zasłużyłam na dłuuuugą kąpiel z pianką



Daje, daje z celulitem u mnie jest ciężko, ja to chyba genetyczny jakiś odpad jestem, bo już za nastolatki tyłek się do pokazania nie nadawał, ale na tkance tłuszczowej zjechałam 1,5% a nie jestem na diecie i potrafię ograbić lodówkę, że tylko światło zostaje
Natomiast zauważyłam, że poprawia mi się koordynacja i ogólnie mocniejsza trochę jestem ( o ile to sie da stwierdzić po 2 tygodniach i nie są to tylko moje pobożne życzenia )

No ja wiem, że daje, tylko chodziło mi o to, co napisała koleżanka powyżej (że niektórzy twierdzą....)

Ja też dziś nie miałam ochoty, ale się zmotywowałam i skończyłam dzień 8 Chciałabym już robić drugi fit test, żeby porównać wyniki.

[Nutka1983]

xzora dziękuję za wiadomość.
Dzisiaj zaczynam Fit test
Coś czuję, ze przy Insanity nie będę już miała siły na bieganie, przynajmniej nie tyle co dotychczas, zobaczymy jak mi pójdzie. Póki co mam zaparcie

[aniolbezskrzydel89]

Napisane przez Nutka1983

xzora dziękuję za wiadomość.
Dzisiaj zaczynam Fit test
Coś czuję, ze przy Insanity nie będę już miała siły na bieganie, przynajmniej nie tyle co dotychczas, zobaczymy jak mi pójdzie. Póki co mam zaparcie

Przy Insanity inne ćwiczenia są zbędne. Dajcie żyć mięśniom.

Napisane przez bell321

Dziewczyny, moge sie wbic w srodek tematu?
Chcialabym zaczac Insanity, zaraz biore sie za test, no i powiem szczerze, z e duze na dzieje z tym wiaze. To znaczy:
-utrata kilogramow (bez konkretnej ilosci)
-poprawa kondycji skory
Da sie to osiagnac? Spotkalam sie z opinia ze Insanity nic nie daje... Z gory dzieki

Z cellulitem to nie wiem- dotychczasowy styl życia i dieta (tak myślę ) sprawiły, że mam raczej niewielki, ale i tak widzę poprawę.
A utrata kg to już bankowo- ja muszę się nieźle "najeść" dodatkowych kcal, żebym nie chudła (właśnie. Znowu schudłam kilogram. Chyba do codziennego jadłospisu dołączę pączki ze śmietaną! ). Jeszcze jak obniżysz kaloryczność posiłków, to poleeeci!


U mnie dziś Cardio Recovery... Ale zastanawiam się, czy nie zmienić sobie dnia 25. z 26., bo mam ochotę się wyszaleć...

[Dobrenka]

Hej
Dziewczyny to co mnie bolą posladki dzisiaj i biodra to masakra.. Wczoraj miałam pierwszy dzień 6 tygodnia Max interval circuit.. chciałam umrzeć po 10 minutach.. aż się zniechęcałam.. ale stwierdziłam że jeszcze troche i w końcu było rozciaganie.. potem stwierdziłam że dotrwam do kolejnego jakos a jego nie było niestety przez chwile sie przestraszyłam bo cos mnie przytkało w klatce piersiowej (a w ciągu dnia troche ściskał mnie jakiś mięsień koło serducha) i zrobiłam sobie minutę przerwy.. niestety potem znowu musiałam.. ale dotrwałam do końca jak? nie wiem

Napisane przez aniolbezskrzydel89

Mam kryzys. Okrutnie bolą mnie stawy...

coś miałam raz podobnie.. odpocząć trzeba nie ma co sobie krzywdy robić, serio

Napisane przez xzora

Ja regularnie ćwiczę od listopada, biegam co drugi dzień, do tego robiłam 8min abs, połowę A6W, no a teraz bieganie plus Insanity, .

aaa to nie jesteś nowicjuszką brzuszkową

Napisane przez Pinsleepee

Ja wczoraj miałam jakiś kryzys, robiłam pure cardio, ale musiałam przerwać 15 min przed czasem, żeby nie zemdleć i przez pół godziny nie mogłam dojść do siebie.

Te ćwiczenia wyczerpują, trzeba do nich jednak specjalnie jeść i mieć siłę.. sama mam czasem kryzysy mimo tego że kocham I. ale zatrzymuje wtedy na minutę i naginam.. często przechodzi w trakcie

Napisane przez aniolbezskrzydel89

Choć momentami miałam dość tego morderczego programu, to już mnie nosi! Chce mi się ćwiczyć, chyba mi w krew wlazło

mam tak samo. wchodzi mocno w krew

Napisane przez aniolbezskrzydel89

Dziś krzyż boli, ale już minimalnie.

mnie boli po pompkach w plecach.. dzisiaj bola mnie pośladki, zaczęły plecy i ręce.. masakra

Napisane przez aniolbezskrzydel89

Chyba te kilka dni przerwy nie zaszkodziło (w sensie nie cofnie efektów)?

jasne że nie.. też się tego zawsze boję..
xzora jak tam biust? mi chyba mniej wisi.. może skóra się dostosowała.. może jakieś kremy?
Jak Ty ćwiczysz z "chorymi" plecami? podziwiam..
Wiesz z tymi wyprostowanymi plecami to jest tak że w sumie dla początkujących troche bez sensu że nie jest to powiedziane ale jesli chodzi o kogoś kto miał już styczność "z czymś takim" to powinien wiedziec żeby prostowac plerki
Też zwalniałam za pierwszym razem jak słyszałam od S. "take a break" teraz już mu nie ufam.
Mój weżowy jak wchodzi do pokoju woła do mnie jak słyszy S. "puść puść"
Może dlatego mi jest niedobrze na I. (ale nie zawsze).. ja późno wracam po pracy do domu i niestety bardzo szybko po tym jak zjem musze sie brać za ćwiczenia.. tego nie przeskocze..

Napisane przez Pinsleepee

wróciłam do domu późno, ale pokonałam lenia i pojechałam z cardio power aż cycki urywało

ja dzisiaj pokonuję go cały dzień ubierz biustonosz bo sobię zęby wybijesz

Napisane przez Pinsleepee

A i popatrzeć miło... zresztą ja ogólnie mam słabość do łysych

co racja to racja idzie na kim oko zawiesić.. ejj perwersja sie wkrada

Napisane przez Pinsleepee

ja też nie mogę ćwiczyć po posiłkach, dlatego startuję zaraz po przyjściu z pracy.

i dajesz rade ja jestem za słaba.. poprostu słabne..

Napisane przez Pinsleepee

Dobrenka, a ja to bym chciała już być choćby pod koniec 4 tygodnia

poleci jak opętane zobaczysz

Napisane przez xzora

Rezultatem tego procesu może być obwiśnięcie biustu, które prowadzi tym samym do bardzo bolesnych i nieestetycznych konsekwencji.

weź nie strasz, dobra?

Napisane przez xzora

wczoraj po pracy zjadłam lekką zupę krem (ok. 17.20), o 20.00 zaczęłam ćwiczyć i było bosko. .

po zupie mozna nawet szybko i jest dobrze, lubię zupy

Napisane przez SunshineXD

Na sam początek mam pytanie: czy Wam też tak słabo idzie? Bo ja mam dość duże problemy z niektórymi ćwiczeniami

Witaj Insanity to Twj pierwszy "taki" program? Bo jesli tak to może tu jest problem..

Napisane przez xzora

wow, super wynik! no i jaki postęp od pierwszego testu. Ja to się boję swojego fit testu.

serio.. dziękuję bardzo . Czemu się boisz?

Napisane przez Pinsleepee

Rewelacja!! Dziś mam swój, podniosłaś poprzeczkę

normalnie jakbym mogła to szczeliłabym buraka.. Czekam na Twój

[SunshineXD]

Napisane przez aniolbezskrzydel89

Z cellulitem to nie wiem- dotychczasowy styl życia i dieta (tak myślę ) sprawiły, że mam raczej niewielki, ale i tak widzę poprawę.
A utrata kg to już bankowo- ja muszę się nieźle "najeść" dodatkowych kcal, żebym nie chudła (właśnie. Znowu schudłam kilogram. Chyba do codziennego jadłospisu dołączę pączki ze śmietaną! ). Jeszcze jak obniżysz kaloryczność posiłków, to poleeeci!

Ale masz problemy! Chętnie przyjmę Twoją skłonność do chudnięcia

[aniolbezskrzydel89]

Napisane przez SunshineXD

Ale masz problemy! Chętnie przyjmę Twoją skłonność do chudnięcia

Przeciwnie- zawsze miałam raczej skłonności do tycia. Ale po diecie się pilnuję i jem zdrowo, więc trzymam wagę. A od kiedy doszło Insanity, to muszę jeść dodatkowy jeden posiłek, żeby nie spadała. Wiesz, przed dietą to bym się cieszyła z ubytku kg, ale w czasie diety trochę "zaszalałam" i jeśli zgubię jeszcze jakieś kilogramy, to mama mnie chyba zamorduje (i mój ginekolog też). Rozumiesz, mhm?

[Pinsleepee]

Napisane przez Dobrenka

normalnie jakbym mogła to szczeliłabym buraka.. Czekam na Twój

Z wczoraj
switch kicks 92 - 104
power jacks 48 - 53
power knees 85 - 96
power jumps 20 - 26
globe jumps 8 - 10
suicide jumps 12 - 14
push up jacks 16 -20 ihaaaa
low plank oblique 36 - 44 ihaaa

A dziś jest @ i skończyło się rumakowanie...

[xzora]

Napisane przez bell321

Da sie to osiagnac? Spotkalam sie z opinia ze Insanity nic nie daje... Z gory dzieki

u mnie po drugim tygodniu ćwiczeń widać rezultaty:
- na udach, pośladkach nie widać cellulitu
- nabieram siły mięśniowej, na każdym kolejnym treningu lepiej mi idzie
- mięśnie brzucha coraz wyraźniej się rysują, zwłaszcza te boczne (takie jakby gulki mi się robią)

Napisane przez Pinsleepee

Drugi fit test zaliczony, myślałam, że po 11 godzinach pracy braknie mi powera, ale się zmotywowałam muzyką i poszło

switch kicks 92 - 104
power jacks 48 - 53
power knees 85 - 96
power jumps 20 - 26
globe jumps 8 - 10
suicide jumps 12 - 14
push up jacks 16 -20 ihaaaa
low plank oblique 36 - 44 ihaaa

I zasłużyłam na dłuuuugą kąpiel z pianką

super wynik i jaka spora poprawa!
ja mam dzisiaj dzień wolny, a jutro czeka mnie fit test

Napisane przez Nutka1983

xzora dziękuję za wiadomość.
Dzisiaj zaczynam Fit test
Coś czuję, ze przy Insanity nie będę już miała siły na bieganie, przynajmniej nie tyle co dotychczas, zobaczymy jak mi pójdzie. Póki co mam zaparcie

nie ma za co
a i jak napisała aniolbezskrzydel89, mięśnie muszą mieć czas na odpoczynek, dlatego w dzień wolny od insanity również nie będę biegać, a biegi na czas programu będą bardzo rekreacyjne (na podtrzymanie formy)

Dobrenka, brzuszki ćwiczę już długo, mój punkt krytyczny to właśnie brzuch, więc muszę nad nim najwięcej pracować. Przedwczoraj ćwiczyłam cardio abs i niestety niektóre ćwiczenia nie podobały się mojemu kręgosłupowi (konkretnie te w pozycji C z uniesioną szyja, łopatkami i obiema nogami). No, ale te na stojąco z podskokami i te na klęcząco fajne.

A co do moich problemów z plecami to póki co moja dyskopatia ma same dobre strony. Mój kręgosłup musi być w ruchu, muszę mieć silne mięśnie, które go podtrzymują, więc nie ma że nie chce mi się ćwiczyć, ja ćwiczyć muszę

Co do biustu - objętościowo (patrząc po stanikach) bez zmian, ale wymiary mam inne niż poprzednio. Jakiś miesiąc temu 67/90, a wczoraj 69/87. Ale za to nie stracił na jędrności, co przy zwykłym chudnięciu często się zdarza.

przy fit teście boję się wysiłku- intensywność tych ćwiczeń była dla mnie szokiem, ale może za drugim razem organizm już będzie bardziej oswojony

Napisane przez aniolbezskrzydel89

jeśli zgubię jeszcze jakieś kilogramy, to mama mnie chyba zamorduje (i mój ginekolog też). Rozumiesz, mhm?

Ja rozumiem, mi TŻ każe przytyć, a ja sama chcę utrzymać obecną wagę, poziom TT i biust.
No i obawiam się, ze to będzie trudne, bo ja przy Insanity nie daję rady jeść tyle co przed. Zawsze jadłam syty obiad po pracy, a teraz muszę się ograniczać, żeby dać radę ćwiczyć wieczorem. Ale za to kolację jem (normalną, z węglami) praktycznie zaraz przed snem, więc mam nadzieję, że mnie nie ubędzie.
No, ale dzisiaj, jako że mam dzień wolny, to sobie pofolgowałam z jedzeniem.

[Dobrenka]

Max interval plyo.. moje nowe doświadczenie.. jeśli wczoraj bolała mnie tyłek to dzisiaj czuję jakby był kwadratowy.. czuję biodra i chyba nawet kolana mnie bolą.. ale ćwiczyło się lepiej niż wczoraj.. bardziej to wszystko do realizacji się nadaję. A jak u Was?

Napisane przez aniolbezskrzydel89

Jestem zazdrosna.

no co Ty.. strasznie dziękuję

Napisane przez Nutka1983

Wiem, że to co ćwiczę to nie to samo co Wy, ale doszłam do wniosku, ze lepsze będą nawet krótsze ćwiczenia, niż robienie niczego. Czy mogę się do Was dołączyć?

Pewnie już Ci ktoś na priv odpisała w kwestii ćwiczeń.. na forum mógłby dostać bana. Hmm.. ja i wiele osób i ogólnie ludzi którzy komponują te ćwiczenia ma lekko odmienne zdanie niż Ty w sensie, krótkim programem bez całej rozgrzewki rozciągania możesz sobie po pierwsze zrobić krzywdę qa po drugie nie mieć efektów.. a po drugie lepiej jest coś robić dobrze od a do z niż robić tylko po to żeby robić a może coś się uda.. NIE tak się nie robi.. Zdobywaj ćwiczonka i zapraszamy

Napisane przez xzora

Ja odkąd ćwiczę Insanity, nie mam już siły na bieganie. Tzn biegam, ale musiałam skrócić czas, tempo jest rekreacyjne, nie daję rady.

noi dobrze.. przecież masz ćwiczyć i być zdrową osóbka a nie zajechać sie na śmierć

Napisane przez SunshineXD

Świetne wyniki!
Ja dziś zaczynam drugi tydzień, obym wytrwała do końca

Dziękuję Ci bardzo.. dotrwasz na pewno.. trochę samozaparcia

Napisane przez bell321

-utrata kilogramow (bez konkretnej ilosci)

ja straciłam 2,5 kg chodź mi nie zależało.. wolę centymetr bo przykładowo siłowę ćwiczenia od razu dodają mi kilogramów przez mieśnie

Napisane przez bell321

poprawa kondycji skory

hmm.. robiłam Turbo fire (nie wiem czy znasz to podobny program do Insanity tylko mniej intensywny) i po nim zniknął mi cellulit, skóra sie napięła i wygładziła.. więc po Insanity powinnaś osiągnąć swój cel

Napisane przez bell321

Spotkalam sie z opinia ze Insanity nic nie daje.

Hmm.. nasuwają mi się tylko słowa.. Kto Ci takich głupot nagadał? ale z drugiej strony Insanity dla osób które już wiele intensywnych programów przeszły spektakularnych efektów może nie przynieść (chociaz i tak niestety myślę że mimo to powinno) ale jeśli jeszcze nie próbowałaś i to Twój pierwszy program efekty na pewno zobaczysz.. ja np. od wielu lat walczę z udami.. cała jestem bardzo chuda w udach wszystko mi się gromadzi.. i jedyny program które je ruszył to Turbo Fire (przed tym był jeszcze steper, rower, callanetics wszystko codziennie), po TF przez kilka miesięcy nic już nie pomagało.. po jednym programie nawet mi przybyło (myślę że woda bo to siłowe były ale jednak +1 czy +2 cm więcej lekko mnie podłamało) i po Insanity nad bagażowe cm spadły + 1 dodatkowo więc znowu ruszyło więc jeśli mi to pomogło.. a przypominam jestem mega mega toporna to Tobie musi

Napisane przez Pinsleepee

switch kicks 92 - 104
power jacks 48 - 53
power knees 85 - 96
power jumps 20 - 26
globe jumps 8 - 10
suicide jumps 12 - 14
push up jacks 16 -20 ihaaaa
low plank oblique 36 - 44 ihaaa

noi mamy progres i te pompki.. nie lubię Cię

Napisane przez Pinsleepee

potrafię ograbić lodówkę, że tylko światło zostaje

Napisane przez SunshineXD

Ja też dziś nie miałam ochoty, ale się zmotywowałam i skończyłam dzień 8 Chciałabym już robić drugi fit test, żeby porównać wyniki.

jak ja nie znosze dni kiedy mi sie nie chce.. a miałam taki tydzień ćwiczyłam tylko siłą woli.. do testu już coraz bliżej..

Napisane przez aniolbezskrzydel89

U mnie dziś Cardio Recovery... Ale zastanawiam się, czy nie zmienić sobie dnia 25. z 26., bo mam ochotę się wyszaleć...

ja nie lubiłam zmieniać bo potem mnie kusiło coraz częściej.. a Ty co zrobiłaś ?

Napisane przez Pinsleepee

A dziś jest @ i skończyło się rumakowanie...

odpocznij należy Ci się.. ćwiczysz podczas @?

Napisane przez xzora

ja mam dzisiaj dzień wolny, a jutro czeka mnie fit test

uu to dzisiaj kolejne wyniki nas czekają

Napisane przez xzora

mój punkt krytyczny to właśnie brzuch, więc muszę nad nim najwięcej pracować.

może się zamienimy.. ja Ci dam trochę płaskiego brzucha a Ty mi szczulejszych ud

Napisane przez xzora

Ale za to nie stracił na jędrności, co przy zwykłym chudnięciu często się zdarza.

nie moge tego powiedziec o swoim niestety

Napisane przez xzora

Ja rozumiem, mi TŻ każe przytyć, a ja sama chcę utrzymać obecną wagę

ja postanowiłam spróbować diety.. mianowicie dukania.. może pomoże udom.. jeśli nie.. nigdy więcej nie spróbuję diety.. moje wielkie postanowienie .. od poniedziałku 61-60,3-59,6 chyba nieźle.. mój wężowy się wkurza też.. pyta czy chce warzyć 40?
Ja kolacji już nie jem chociaż wczoraj byłam głodna i nie wiem czy dzisiaj jakieś budyniu chociaz nie zjem

[Pinsleepee]

Napisane przez Dobrenka

przypominam jestem mega mega toporna to Tobie musi

noi mamy progres i te pompki.. nie lubię Cię

odpocznij należy Ci się.. ćwiczysz podczas @?


ja postanowiłam spróbować diety.. mianowicie dukania.. może pomoże udom.. jeśli nie.. nigdy więcej nie spróbuję diety.. moje wielkie postanowienie .. od poniedziałku 61-60,3-59,6 chyba nieźle.. mój wężowy się wkurza też.. pyta czy chce warzyć 40?
Ja kolacji już nie jem chociaż wczoraj byłam głodna i nie wiem czy dzisiaj jakieś budyniu chociaz nie zjem

Widzę, że faktycznie ręce mi się wzmocniły, ale na płaski brzuch chętnie się zamienię

Podczas @ to ja się przez pierwsze dwa dni w zasadzie do niczego nie nadaję. Wczoraj ledwie wytrzymałam w pracy, bez prochów przeciwbólowych w ogóle nie funkcjonuję. Zobaczymy jak to będzie dziś, spróbuję poćwiczyć, ale nie będę się zmuszać, jeśli poczuję, że nie dam rady. (chyba się zaczynam znowu uzależniać, wczoraj była zła, że nie mogę ćwiczyć)

Jeśli chodzi o dukana, to czytałam gdzieś, że bardzo trzeba uważać i że to nie do końca jest zdrowa dieta, ale moja koleżanka jest na niej jakiś miesiąc i schudła 8 kg. Moim zdaniem za szybko to zrzuciła, ale szczerze mówiąc wygląda wspaniale i twierdzi, że nie widzi u siebie żadnych negatywnych skutków ubocznych .
Na najlepsze rozwiązanie to iść do dietetyczki i skomponować dietę indywidualnie. Zrobiłam tak cztery lata temu i pamietam, że bez żadnych ćwiczeń w ciągu niespełna dwóch miesięcy ubyło mi 8 cm w talii Teraz staram się trzymać tamtych wytycznych i nie mam dużych wahań wagi.

Natomiast mam problem taki, że mam rzadkie ciało, mimo że jestem szczupła to i tak wyglądam na obtłuszczoną. Oczywiście to może być tylko moje subiektywne wrażenie, ale mi się nawet cienkie paski od bielizny wrzynają w ciało. Zrobiłam sobie zdjęcia przed rozpoczęciem I i jeśli będą efekty po pierwszym miesiącu to wkleję "przed i po" i poproszę Was o opinię na razie to jeszcze chyba nie ma czego porównywać

[xzora]

Dobrenka, coś nas łączy - ja mam obsesję na punkcie brzucha, a ty na punkcie ud
a, zapomniałam napisać, że przed Insanity miałam 64cm w talii, a teraz mam 62cm.
Dukana odradzam, spożywanie zbyt dużej ilość białek w stosunku do węgli/tłuszczów powoduje zakwaszanie organizmu. Tą dietą możesz sobie zniszczyć nerki , wątrobę, naprawdę warto tak ryzykować? Węgle są potrzebne, trzeba tylko się starać jeść jak najwięcej złożonych.

Napisane przez Pinsleepee

Natomiast mam problem taki, że mam rzadkie ciało, mimo że jestem szczupła to i tak wyglądam na obtłuszczoną. Oczywiście to może być tylko moje subiektywne wrażenie, ale mi się nawet cienkie paski od bielizny wrzynają w ciało. Zrobiłam sobie zdjęcia przed rozpoczęciem I i jeśli będą efekty po pierwszym miesiącu to wkleję "przed i po" i poproszę Was o opinię na razie to jeszcze chyba nie ma czego porównywać

mierzyłaś sobie zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie?
ja rok (może dwa) temu przy wzroście 161cm ważyłam 54kg, czyli jak najbardziej w normie (nawet tej dolnej) a miałam nadwagę tłuszczową (miałam 2kg tłuszczu ponad normę, TT 24%). Obecnie ważę 50kg, TT 19% (wiadomo, te poziomy to takie szacunkowe).

jedno jest pewne, po Insanity na pewno zredukujesz tłuszcz, a na zdjęciach "po" będzie widoczna różnica 3mam kciuki!

[Dobrenka]

Napisane przez Pinsleepee

Widzę, że faktycznie ręce mi się wzmocniły, ale na płaski brzuch chętnie się zamienię

ja jestem lewus.. ciesze się że w ogóle miałam jakiś progress.. ale na tyle wszystkiego co robiłam i robie tylko tyle.. zawiedziona jestem..

Napisane przez Pinsleepee

Podczas @ to ja się przez pierwsze dwa dni w zasadzie do niczego nie nadaję

o kurcze to faktycznie nie ma co ćwiczyć.. u mnie różnie albo mocno boli, albo poprostu jestem za słaba albo strasznie krwawie i się boję żeby sobie krzywdy nie zrobic.. dlatego 2 dni robie przerwy zawsze bo zdrowie najwazniejsze a nie trudno sie do tragedii doprowadzić własną głupotą

Napisane przez Pinsleepee

(chyba się zaczynam znowu uzależniać, wczoraj była zła, że nie mogę ćwiczyć)

mam tak samo.. czasem mi się poprostu nie chce ale idę (bo ma potem wyrzuty sumienia) a czasem tak bym chciała ale nie mogę i się wkurzam ale myślę że wiele z nas tak ma

Napisane przez Pinsleepee

Jeśli chodzi o dukana, to czytałam gdzieś, że bardzo trzeba uważać i że to nie do końca jest zdrowa dieta, ale moja koleżanka jest na niej jakiś miesiąc i schudła 8 kg. Moim zdaniem za szybko to zrzuciła, ale szczerze mówiąc wygląda wspaniale i twierdzi, że nie widzi u siebie żadnych negatywnych skutków ubocznych .

hmm.. tu jest sprawa dyskusyjna w wielu miejscach.. ja przy swojej wadze nie musze robić tego jak moja koleżanka (przez 300 dni jej wyszło ze wszystkim) nie wiem jeszcze ile będę robić to zalezy od I fazy która postanowiłam robić przez 5 dni ( jeszcze 3 włacznie z dzisiaj). Przeczytałam książkę i wiem co z czym i dlaczego.. Stosowałam kilka diet i jeszcze marzyło mi się spróbować tej może ona ruszy moje uda.. ja w sumie jestem na niej trzeci dzień, smakuję mi to co jem.. i bez przerwy jestem głodna nie wiem o co kamann pije tony herbat i leję jak oszalała (jak na żadnej innej diecie) ogólnie nie mam co narzekać.. narazie tylko wczoraj jak zobaczyłam zieloną sałatę to chciałam umrzeć z żalu.. W sobotę zjem jej tonę.. obiecuję

Napisane przez Pinsleepee

Na najlepsze rozwiązanie to iść do dietetyczki i skomponować dietę indywidualnie.

myślałam o tym kidy pierwszy raz zastosowałam dietę ale sama sobie poradziłam i w sumie wiem jak jeść i co żeby czuć się dobrze i nie przytyć a czasem pozwolic na małe co nieco.. 8 cm Ci ubyło.. łaaał Ja w sumie jak gotowałam sobie sama waga stała i nic się nie działo nawet jak wieczorem coś wszamałam.. teraz musze sie strasznie kontrolować bo większość posiłków narazie robi ktoś inny i będzie tak jeszcze do końca roku.. a ten ktoś.. strasznie maści

Napisane przez Pinsleepee

Natomiast mam problem taki, że mam rzadkie ciało, mimo że jestem szczupła to i tak wyglądam na obtłuszczoną.

jakoś sobie nie mogę Ciebie wyobrazić.. nie mogę się doczekac zdjęcia

[Pinsleepee]

Napisane przez xzora

mierzyłaś sobie zawartość tkanki tłuszczowej w organizmie?
ja rok (może dwa) temu przy wzroście 161cm ważyłam 54kg, czyli jak najbardziej w normie (nawet tej dolnej) a miałam nadwagę tłuszczową (miałam 2kg tłuszczu ponad normę, TT 24%). Obecnie ważę 50kg, TT 19% (wiadomo, te poziomy to takie szacunkowe).

zdjęciach "po" będzie widoczna różnica 3mam kciuki!

Mam 165cm i w niedzielę ważyłam 55,5 kg. TT wyszło 20,5%, czyli nie ma jakiejś tragedii. Chyba, że waga kłamie na maksa

Napisane przez Dobrenka

jakoś sobie nie mogę Ciebie wyobrazić.. nie mogę się doczekac zdjęcia

Mam nadzieję, że po skończeniu 1go miesiąca efekty będą na tyle widoczne, że będę się mogła "polansować" zdjęciami

Napisane przez Dobrenka

a ten ktoś.. strasznie maści

Mój mąż robi zakupy i wbrew zakazowi zawsze mi kupuje coś dobrego... no i jak tu nie zjeść?