Ładne pupy mamy a że słońce wyszło to je opalamy - cz.2 TZFP

[Vistula]

Napisane przez tenaring

Vistula, Maja

Hej

[Muffinkowa]

Hej Vistula

[tenaring]

idę zakuwać, o!
a i Lenie dziękuję, bo wcześniej przegapiłam jak na szybko przeglądałam

[lena_87]

hej

Tena supeeeeer

eh mam dziś zważony humor bo dziś sprzedający się odezwał,że ma zainteresowanych tym mieszkaniem i nie wie co robić a my nadal czekamy na te bank no i powiedzieliśmy,że jak będą szybsi to niech nie patrzy na nas bo potem będzie lipa jak nie dadzą nam kredytu ale ja chcę to mieszkanie

[karo208]

Napisane przez Muffinkowa

Hej Karo
w porządku a jak u Ciebie?

U mnie też ok nie narzekam.

Maya nic się nie stało.

Hej dziewczyny


Dobra ja lecę jutro do Was zajrzę o ile znajdę czas (od jutra zaczyna się teksańska masakra piłą mechaniczną).

[Muffinkowa]

powodzenia Karo
ja też juz uciekam

[Miyavik]

Napisane przez Muffinkowa

klub, right here, right now.

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

miya czemu?

Napisane przez Vistula

co się stało?

Mam zrobiła mi wielkie awanti, bo całe dnie siedzę w domu przed komputerem albo telewizorem. No, czasami wyjde na spacer... Marudzi, że powinnam iśc do pracy i dokładac się do rachunków. Ale ja nie chcę. Nie chcę urabiać się po pachy za parę groszy i nic z tego nie mieć... Poza tym, nie chcę być jakąś kelnerka czy kasjerką w tesco...bezsensu. Do policealnej też nie pójde bo nie chce. A ona mi tylko robi awantury, a ja przez nią płaczę

[Vistula]

Napisane przez lena_87

hej

Tena supeeeeer

eh mam dziś zważony humor bo dziś sprzedający się odezwał,że ma zainteresowanych tym mieszkaniem i nie wie co robić a my nadal czekamy na te bank no i powiedzieliśmy,że jak będą szybsi to niech nie patrzy na nas bo potem będzie lipa jak nie dadzą nam kredytu ale ja chcę to mieszkanie

Polecam zadzwonić do banku lub na infolinię banku zasięgnąć informacji. Znam kilka przypadków gdzie osoba odpowiedzialna za przekazanie informacji o udzieleniu kredytu zwlekała z poinformowaniem tego osób zainteresowanych. Dopiero na infolinii banku powiedzieli co i jak.

Napisane przez Miyavik

Mam zrobiła mi wielkie awanti, bo całe dnie siedzę w domu przed komputerem albo telewizorem. No, czasami wyjde na spacer... Marudzi, że powinnam iśc do pracy i dokładac się do rachunków. Ale ja nie chcę. Nie chcę urabiać się po pachy za parę groszy i nic z tego nie mieć... Poza tym, nie chcę być jakąś kelnerka czy kasjerką w tesco...bezsensu. Do policealnej też nie pójde bo nie chce. A ona mi tylko robi awantury, a ja przez nią płaczę

Yyyy... przepraszam, ale co zamierzasz robić? Jeśli nie chcesz isć do pracy, nie chcesz się uczyć... Jakby moje dziecko tak siedziało i nic nie robiło to też miałoby awantury. Pewnie zagoniłabym do prac społecznych albo wysłała na wolontariat. Aby coś mieć, trzeba zacząć coś robić.
Jak zaczęłam pracować zarabiałam 500 zł i musiałam się dokładac do zycia. Dawałam tyle, ile mogłam. Z czasem praca była lepsza aż wreszcie dostałam pracę w zawodzie, od tego czasu idzie z górki a kasa płynie. Na przyjemności nie zostawało mi nic, bo za 250 zł nikt mnie nie utrzyma przecież, a swoje rachunki też musiałam opłacić (telefon, internet).

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Cześć

Napisane przez Vistula

Yyyy... przepraszam, ale co zamierzasz robić? Jeśli nie chcesz isć do pracy, nie chcesz się uczyć... Jakby moje dziecko tak siedziało i nic nie robiło to też miałoby awantury. Pewnie zagoniłabym do prac społecznych albo wysłała na wolontariat. Aby coś mieć, trzeba zacząć coś robić.
Jak zaczęłam pracować zarabiałam 500 zł i musiałam się dokładac do zycia. Dawałam tyle, ile mogłam. Z czasem praca była lepsza aż wreszcie dostałam pracę w zawodzie, od tego czasu idzie z górki a kasa płynie. Na przyjemności nie zostawało mi nic, bo za 250 zł nikt mnie nie utrzyma przecież, a swoje rachunki też musiałam opłacić (telefon, internet).

Zgadzam się Gdyby moje dziecko nie chciało się uczyć lub pracować to też byłaby w domu awantura. Dorosła kobieta, która siedzi na utrzymaniu rodziców. Miyavik to co mówisz brzmi egoistycznie. Nie będziesz pracować bo nie chcesz się męczyć za pare groszy, do szkoły nie pójdziesz bo nie chcesz się uczyć. Gdybyś poszła do pracy to mogłabyś pomóc finansowo rodzicom. Pomyśl o tym. Dodatkowo w CV mogłabyś już coś wpisać. Od czegoś trzeba zacząć. Wiadomo, że od razu nie dostanie się pracy o jakiej się marzy. Z czasem znajdziesz coś lepszego. Kiedyś będziesz musiała coś zrobić ze swoim życiem. Zacząć się uczyć lub iść do pracy. Poza tym lepiej mieć nawet te 500 zł niż siedzieć w domu i nie mieć nic.

[Miyavik]

Moze i macie racje... moze faktycznie POWINNAM pojsc do jakiejs policealnej

[tenaring]

Napisane przez Miyavik

Mam zrobiła mi wielkie awanti, bo całe dnie siedzę w domu przed komputerem albo telewizorem. No, czasami wyjde na spacer... Marudzi, że powinnam iśc do pracy i dokładac się do rachunków. Ale ja nie chcę. Nie chcę urabiać się po pachy za parę groszy i nic z tego nie mieć... Poza tym, nie chcę być jakąś kelnerka czy kasjerką w tesco...bezsensu. Do policealnej też nie pójde bo nie chce. A ona mi tylko robi awantury, a ja przez nią płaczę

gadasz jak pewna osoba
egoistycznie trochę, nie sądzisz? do pracy nie, do szkoły nie. to co Ty zamierzasz robić w życiu?
Jeżeli siedzenie na utrzymaniu rodziców to Twój życiowy cel to gratuluję

[Miyavik]

tena nie musisz byc taka nie mila na prawde... jaka osoba?

[tenaring]

dobra, nie będę wredna, o
ja miałam rano awanturę, że się uczę po nocach, bo siedziałam do 2 i wstałam o 4. a nic nie umiem

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez Miyavik

tena nie musisz byc taka nie mila na prawde... jaka osoba?

próbuję Ci tylko coś uświadomić, nie robię tego ze złości.
bo być może później będziesz sobie pluła w brodę, że miałaś możliwośc, a nie uczyłaś się...
to nie temat na forum

[Muffinkowa]

wróciłam
miya, dziewczyny mają rację, poza tym, lepsza praca niż żadna
lecę robić obiad

[Miyavik]

Wiecie co? Przemyslalam sprawe i faktycznie jestem smierdzacym leniem i egoista. Od kilku tygodniu ledwo wstaje albo i nie kolo 12. Cale dni spie i nic nie robie albo przegladam oferty pracy i wybrzydzam. Ale postanowilam to zmienic i wyslalam kilka CV mam nadzieje, ze sie odezwa

[Muffinkowa]

Miya super

[tenaring]

ale mam podły humor.

[Muffinkowa]

Tena przez szkołę?

[tenaring]

napiszę zaraz w klubie

[karo208]

Hej Ladies
Ja tylko na chwilkę (znowu) jak wrócę do domu będę częściej.

[ButterflyWing]

Hejo, wróciłam na dobre
Co jest grane? Widzę, że jak mnie nie ma, to marnie Wam idzie pisanie

[Vistula]

ale dużo się działo, ho ho

[ButterflyWing]

To widzę, że sobie raczej nie pogadam juz z Wami dziś

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Cześć

Jestem padnięta
Wykąpałam się i zaraz idę spać

Widzę, że dzisiaj na wątku cisza była.

Napisane przez Miyavik

Wiecie co? Przemyslalam sprawe i faktycznie jestem smierdzacym leniem i egoista. Od kilku tygodniu ledwo wstaje albo i nie kolo 12. Cale dni spie i nic nie robie albo przegladam oferty pracy i wybrzydzam. Ale postanowilam to zmienic i wyslalam kilka CV mam nadzieje, ze sie odezwa

Bardzo dobrze
Na pewno się ktoś odezwie, a jeśli nie. To nie poddawaj się i szukaj dalej

Napisane przez tenaring

ale mam podły humor.

[ButterflyWing]

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

Un co u Ciebie? Co to za trójka w podpisie?

[ButterflyWing]

[tenaring]

kogo moje oczy widzą
cze

[ButterflyWing]

Siema Tena co tam?

[tenaring]

PMS mi się jakieś wyjątkowo wredne załączyło a po za tym bez zmian
Planuję się dzisiaj wyspać
A jak tam u Ciebie?
Jak z Tżcikiem ?

[ButterflyWing]

A ja do domu wróciłam, z TŻickiem superowo, poza tym, że za jakiś tydzień wyjeżdża