40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-06-08, 19:33   #241
pancia_h
Rozeznanie
 
Avatar pancia_h
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 610
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Pomelo znam, uwielbiam cytrusy. Jadłam już chyba każdy owoc dostępny w PL, niemczech ( z bazaru tureckiego ) i holandii.

Kibicujcie i za mnie bo ja nie lubię piłki.
pancia_h jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-08, 19:54   #242
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Uwielbiam cytrusy!

też raczej nie kibicuje.. ale w domu mam "fanów"
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-08, 20:41   #243
pancia_h
Rozeznanie
 
Avatar pancia_h
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 610
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

A teraz pytanie nie związane z odchudzaniem. Znacie jakieś miejsca warte zwiedzenia ale z dzieckiem. Czyli jakiś plac zabaw żeby był, albo jakiś skansen czy miniaturowe miasto. Tak żeby z warszawy dojechać pociągiem i nie jechać dłużej niż 5 godzin? Taki wypad na weekend.
pancia_h jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-08, 21:07   #244
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

JuraPark w Krasiejowie (opolskie)
świetny aqua park w krakowie ( WIELKI I PRZECUDNY) A KRAKÓW JESZCZE DO ZWIEDZANIA BOGATY :d ale niestety nie wiem jak jest z dojazdami, ile zajmują z Wawy ile kosztują itd.
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-08, 21:29   #245
mysiunia85g
Zadomowienie
 
Avatar mysiunia85g
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 610
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez pancia_h Pokaż wiadomość
A teraz pytanie nie związane z odchudzaniem. Znacie jakieś miejsca warte zwiedzenia ale z dzieckiem. Czyli jakiś plac zabaw żeby był, albo jakiś skansen czy miniaturowe miasto. Tak żeby z warszawy dojechać pociągiem i nie jechać dłużej niż 5 godzin? Taki wypad na weekend.
W moje okolice zamieszkania, to trochę jazda pociągiem zajmie ale znalazłam stronkę, może w czymś się przyda http://miastodzieci.pl/wycieczki/1:warszawa-i-okolice/
mysiunia85g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-08, 21:30   #246
gorzala
Zakorzenienie
 
Avatar gorzala
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez pancia_h Pokaż wiadomość
A teraz pytanie nie związane z odchudzaniem. Znacie jakieś miejsca warte zwiedzenia ale z dzieckiem. Czyli jakiś plac zabaw żeby był, albo jakiś skansen czy miniaturowe miasto. Tak żeby z warszawy dojechać pociągiem i nie jechać dłużej niż 5 godzin? Taki wypad na weekend.
Może zoo?
U nas niedaleko dość jest Park Dinozaurów i Park Miniatur z mini wesołym miasteczkiem, a w ziemie jeszcze Park Sw. Mikołaja i Park Dinozaurów jest też w Rybniku bodajże ;P W Katowicach wpkiw.. park linowy, wesole miasteczko, park odkrywcy, zoo.. A z Wawy do Kato tylko 3h się jedzie hehehe

Zapraszam na bloga do siebie (taka mała reklama...)

Co do wypadu z kolezankami to zamiast pizzy zejsc zamowilam makaron z jakims sosem serowym i piersia kurczaka.. zjadlam piers i troche tego makaronu (ten sos po prostu byl niedobry ;p) i reszte zostawilam i dalam za to g...o 20zł! ;/ A takie było w smaku troche pod znakiem zapytania, nie umiem to niczego przykleic.. albo po prostu dawno nie jadlam zoltego smierdzacego sera :P A na deser machnęłyśmy lody włoskie, nie powiem, było mi niedobrze przez pół wieczoru, ale troche pochodziłyśmy i spędziłyśmy czas na dworze, więc mogło być gorzej. Może ćwiczenia mnie uratują dzisiejsze i nie pójdzie w boczki:P
gorzala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-08, 22:20   #247
MNEwa
Raczkowanie
 
Avatar MNEwa
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 92
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

AnDymna GRATULUJE kochana ależ Ci zazdroszczę ja już nie mogę sie doczekać dwu cyfrowego wyniku Rany ależ musisz mieć frajdę cieszę się razem z Tobą
Wczoraj pojawili się apacze mam nadzieję że w niedzielę na wadzę będzie coś mniej tym bardziej że dostałam prezent od męża i do października muszę być chudsza no muszę!
Gorzala oj podczytuje podczytuje Twojego bloga
Pancia a w Inwałdzie byłaś parku miniatur http://www.parkminiatur.com/ nie wiem czy dojedzie sie tam pociągiem ale dzieci to tam maja niezłą frajdę dorośli zresztą też

Ja też uważam że taka tabele to nie fajna sprawa bo mnie np by to demotywowało
__________________

MNEwa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-06-08, 22:43   #248
gorzala
Zakorzenienie
 
Avatar gorzala
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

jakie tabele, o co chodzi z tym?

No ja właśnie o Inwałdzie napisałam
gorzala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-08, 23:42   #249
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez pancia_h Pokaż wiadomość
A teraz pytanie nie związane z odchudzaniem. Znacie jakieś miejsca warte zwiedzenia ale z dzieckiem. Czyli jakiś plac zabaw żeby był, albo jakiś skansen czy miniaturowe miasto. Tak żeby z warszawy dojechać pociągiem i nie jechać dłużej niż 5 godzin? Taki wypad na weekend.
Pancia, tyś kobito z Wawy?
a która część konkretnie?Może się razem kiedyś na spacerniak ustawimy?

W bliskiej okolicy mogę polecić twierdzę Modlin (dla dzieci i rodziców) na piknik i spacer...my jeździmy tam rowerami, jakieś 20 km od Wawy...a...jeszcze pałacyk w Jabłonnej jest ładny (tak na 1 dzień akurat)
Do pałacyku łatwo się dojeżdza- z Tarchomina, prosto wałem wiślanym
Do Modlina- też wałem, potem jest ścieżka rowerowa i szeroki chodnik(bezpiecznie dla dziecka)
Jesli lubicie wodę, to w Modlinie można wypożyczyć kajaki, w zeszłym sezonie wozili tez motorówką, nie wiem jak teraz.
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 06:19   #250
pancia_h
Rozeznanie
 
Avatar pancia_h
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 610
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Dziękuję wszystkim za odpowiedź. Oglądałam Inwałd bo mi się podoba i małej też by się spodobało, ale z warszawy za daleko pociągiem.
ZOO też super rzecz ale jak jeszcze coś jest dodatkowego, bo ZOO to i u siebie mam.
Do Katowic faktycznie szybko się jedzie. Owszem park linowy chyba odpadnie bo mała ma (prawie) 3 lata ale reszta brzmi ciekawie.

Ze wschodniej części Wawy jestem więc zakładając la'Mbria że masz do niej niedaleko to do siebie wzajemnie mamy kawałek drogi
pancia_h jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 07:33   #251
mysiunia85g
Zadomowienie
 
Avatar mysiunia85g
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 610
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Dzień dobry
Ja już po śniadanku i kawie, standardowo otręby były a na resztę jeszcze nie mam weny twórczej, zostało mi jeszcze z wczoraj trochę marchewki z groszkiem i może coś z tego wykombinuje.
Ja do Inwałdu za bardzo daleko nie mam, ale jakoś nigdy nie było z kim jechać, a jak już było z kim, to funduszy brakowało. Marzy mi się pojechać i pozwiedzać Warszawę, bo jeszcze stolicy nie odwiedziłam, no i Zakopane, bo tam mnie też jeszcze nie było.

Cytat:
Napisane przez MNEwa Pokaż wiadomość
Wczoraj pojawili się apacze mam nadzieję że w niedzielę na wadzę będzie coś mniej tym bardziej że dostałam prezent od męża i do października muszę być chudsza no muszę!
A co to za prezent przyznaj się, nie bądź taka
mysiunia85g jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-09, 07:59   #252
ryba91
Zakorzenienie
 
Avatar ryba91
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 5 628
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

witajcie dziewczyny
Ja sobie dziś wcześniej wstałam, żeby trochę poćwiczyć i powiedzcie mi, jak nie mam Żadnych przyrządów do ćwiczen, to jakie będą najlepsze na brzuch i uda? nie licząc biegania.brzuszki ? takie najzwyklejsze w świecie? od dzisiaj zabieram się za porządne ćwiczenia, wczoraj się zmierzyłam, z wynikow wyszło, ze przez troche ok tydzien troche mi w brzuchu itp zmniejszyło się ;D zaraz zrobię tabelkę, nie ma co, trzeba coś robić a nie tylko dieta
ryba91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 08:41   #253
gorzala
Zakorzenienie
 
Avatar gorzala
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

No ja jeżdże zawsze pociągiem TLK albo InterRegio do Wawy do znajomych to 2h 50 minut do zachodniej :P No i jest tani przede wszystkim, za samochód zapłaciłoby się o wiele więcej i jedzie się dłużej przez te nasze piękne drogi..

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Cytat:
Napisane przez ryba91 Pokaż wiadomość
witajcie dziewczyny
Ja sobie dziś wcześniej wstałam, żeby trochę poćwiczyć i powiedzcie mi, jak nie mam Żadnych przyrządów do ćwiczen, to jakie będą najlepsze na brzuch i uda? nie licząc biegania.brzuszki ? takie najzwyklejsze w świecie? od dzisiaj zabieram się za porządne ćwiczenia, wczoraj się zmierzyłam, z wynikow wyszło, ze przez troche ok tydzien troche mi w brzuchu itp zmniejszyło się ;D zaraz zrobię tabelkę, nie ma co, trzeba coś robić a nie tylko dieta
Mi najbardziej działa takie ćwiczonko podobne do brzuszków, ale bez działania na kręgosłup: kładziemy się jak do brzuszków, rece wzdłuż ciała i nogi zgięte w kolanach. zakłada się jedną nogę na drugą i dźwiga ją do samego brzucha i z powrotem ale bez dotykania ziemi (juz w powietrzu), jak zrobisz tak po 20 razy na nogę na raz to jesteś dobra W każdym razie jest to ćwiczenie na dolną oponkę brzucha i zewnętrzną część ud.

A na uda to ja mam rozciąganie i nie wiem jak to opisać ;D skoki z pozycji 'na pieska' obunożne i naprzemian-nożne i takie tam ^^


A dzisiaj po wczorajszych ćwiczeniach bolą mnie tylko plecy, które trochę naforsowałam, a poza tym to całkiem fajnie się czuję, szkoda, myślałam że będę bardziej poturbowana xd

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Na sniadanko pol bulki grahamki z odchudzonym serem, odrobinka cebulki i pomidorem
gorzala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 09:16   #254
Marina__
Zakorzenienie
 
Avatar Marina__
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Hejka
Ja na pierwsze śniadanie miałam dziś koktajl truskawkowy. Na drugie i obiad jeszcze nie wiem. Jadę zaraz na działkę do koleżanki i nie wiem co tam będą serwować do jedzenia Także zrobiłam sobie mały pojemniczek sałatki z pomidorków koktajlowych i ogórka małosolnego z dodatkiem połowy serka wiejskiego light. Zobaczę czy do będzie moje drugie śniadanie czy obiad.

gorzala mnie zazwyczaj zakwasy odzywają się największe dopiero na trzeci dzień po wysiłku Wtedy chodzę jak paralityk hehe.
__________________
I start: 7 maja 2012
II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9
1 stycznia 2015..........121,9

6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 -
120
- 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80
Marina__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 10:07   #255
gorzala
Zakorzenienie
 
Avatar gorzala
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Ja najgorzej się czułam w drugi dzień, w trzeci już mniej ;DD a podobno zakwasy trzeba rozćwiczyć
gorzala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 10:24   #256
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez gorzala Pokaż wiadomość
Ja najgorzej się czułam w drugi dzień, w trzeci już mniej ;DD a podobno zakwasy trzeba rozćwiczyć
Gorzała, najlepiej na basenie, nawet jesli się nie umie pływać...wiesz ćwiczonka typu Aquaaerobic albo nawet zwykłe chodzenie w wodzie, masaż biczem wodnym jeśli masz na swoim basenie i zakwasy się ulatniają
Ale szczerze mówiąc- ja lubie miec zakwasy..moze nie na brzuchu (takie że oddychać jest ciężko),ale na pośladkach i udach- uwielbiam

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Cytat:
Napisane przez pancia_h Pokaż wiadomość
Ze wschodniej części Wawy jestem więc zakładając la'Mbria że masz do niej niedaleko to do siebie wzajemnie mamy kawałek drogi
ja jestem aktualnie z Bielan i pewnie tak już zostanie, ale przewijałam się i przez Żoliborz i Tarchomin...do Jabłonnej mam kawałek, ale rowerem się śmiga
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 10:31   #257
pancia_h
Rozeznanie
 
Avatar pancia_h
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 610
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Jeżeli chodzi o zwiedzanie Warszawy to jest co, ale trzeba wiedzieć gdzie szukać, bo nawet mój mąż który mieszka tuż pod wawą o połowy miejsc nie widział które mu pokazałam.
Ja na obiad grill będzie pierś no i może mały kawałeczek kiełbaski bo dawno nie jadłam.
Nie chce zapeszyć, ale chyba waga w końcu się ruszyła w dół.
pancia_h jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 10:49   #258
gorzala
Zakorzenienie
 
Avatar gorzala
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

no ja tez lubie ;d ale wole rozbijac ten kwas mlekowy cwiczeniami w domu ;p
gorzala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 11:05   #259
trapped_in_amber
Raczkowanie
 
Avatar trapped_in_amber
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 320
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Wczoraj wieczorem pojechałam z TŻtem do centrum miasta,
ALE SUPER tam było, godzina 23 a tu tłumy ludzi i dopiero zaczynają zabawę, siedzą w ogródkach restauracyjnych, chodzą i śpiewają "Polska, biało-czerwoni", no po prostu prawdziwe NOCNE ŻYCIE.
Naprawdę byłam pod wrażeniem i przyjemnie się spacerowało w takiej atmosferze

Gorzej było z powrotem do domu bo ztm zawiodła na każdej linii, autobusy wg świątecznego rozkładu, od 23 tylko nocne, a u mnie (z powodu wspominanego tu kiedyś remontu ulic) brak nocnych
__________________
Cel: zdrowe, normalne podejście
W drodze do celu...
trapped_in_amber jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-09, 11:29   #260
gorzala
Zakorzenienie
 
Avatar gorzala
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Heh niestety u nas nie ma jak na zachodzie, ze życie się zaczyna gdy zajdzie słońce :P U mnie na przykład po 19 już ledwo jaką duszę na ulicy spotkasz, fakt, że siedzą po jakichś barach i pubach, których ilość w Zabrzu można policzyć na palcach, ale na ulicach czy w parkach nie ma żywej duszy. Zauważyłam, że Warszawa też nie kipi specjalnymi tłumami w nocnych godzinach, chyba, że coś wiekszego sie dzieje. W Katowicach jedyną ruchliwą ulicą w nocy jest ul. Mariacka, bo jest tam bar na barze, każdy o innej tematyce, no i Kato to typowe miasto studenckie, wiec młodych nie brakuje.. Ale czemu tak jest? Winne są temu ilości kawiarenek, pubów otwartych dłuzej niż do 23 (coraz rzadziej..), miejsc gdzie można bezpiecznie posiedzieć w parku czy w środku miasta na powietrzu, słabe węzły komunikacyjne, zwłaszcza w weekendy, kiedy ludzie chcieliby gdzieś wyjśc i odpocząć.. Najlepiej jakbyś wszędzie dojeżdzała autem i jeszcze płaciła za parking...
Tak to wygląda niestety, póki nie zmieni się nieco program organizowania kultury w Polsce to nadal miasta nocą będą świeciły pustkami..
gorzala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 11:58   #261
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cześć dziewczynki!

Poszłam na aerobik i myślałam, że zemdleję i zwymiotuję... okropnie złą mam kondycję, bardzo... ale wytrwałam do końca. W przyszłym tygodniu skoczę dwa razy, zobaczymy. Do tego muszę porzucić tramwaj na rzecz spacerów.

Cytat:
Napisane przez gorzala Pokaż wiadomość
Co do wypadu z kolezankami to zamiast pizzy zejsc zamowilam makaron z jakims sosem serowym i piersia kurczaka.. zjadlam piers i troche tego makaronu (ten sos po prostu byl niedobry ;p) i reszte zostawilam i dalam za to g...o 20zł! ;/ A takie było w smaku troche pod znakiem zapytania, nie umiem to niczego przykleic.. albo po prostu dawno nie jadlam zoltego smierdzacego sera :P A na deser machnęłyśmy lody włoskie, nie powiem, było mi niedobrze przez pół wieczoru, ale troche pochodziłyśmy i spędziłyśmy czas na dworze, więc mogło być gorzej. Może ćwiczenia mnie uratują dzisiejsze i nie pójdzie w boczki:P
Czyli lepiej byście wyszły na pizzy słuchaj, ja odnoszę wrażenie, że do tych makaronów dodają po prostu sosy z torebek - domowy sos serowy, a torebkowy to różnica jak między niebem a ziemią.

W Łodzi nocne życie jest marniutkie. Jak moja koleżanka miała panieński, to rzuciłyśmy się w środku nocy na Pietrynę i nie czułam się bezpiecznie, natomiast zagranicą, to jest dopiero szał uwielbiałam to! Choć też zależy gdzie, w Holandii wieczorem ludzie ewidentnie odpoczywają w domkach.

EDIT: Dobija mnie jedna rzecz ... wczoraj mój Narzeczony kupił wieeeeelką pakę czipsów (choć wie, że ja mam 100 dni bez:P) i nie zjadłam ich. On trochę wepchnął do brzunia, resztę wyrzuciliśmy do kosza. I niby wszystko super, cacy, ale wkurza mnie, że ja muszę się cieszyć z tego, że czegoś nie zeżrę :/

Edytowane przez BajaderkowaBaba
Czas edycji: 2012-06-09 o 12:48
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 13:26   #262
trapped_in_amber
Raczkowanie
 
Avatar trapped_in_amber
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 320
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez gorzala Pokaż wiadomość
Heh niestety u nas nie ma jak na zachodzie, ze życie się zaczyna gdy zajdzie słońce :P U mnie na przykład po 19 już ledwo jaką duszę na ulicy spotkasz, fakt, że siedzą po jakichś barach i pubach, których ilość w Zabrzu można policzyć na palcach, ale na ulicach czy w parkach nie ma żywej duszy. Zauważyłam, że Warszawa też nie kipi specjalnymi tłumami w nocnych godzinach, chyba, że coś wiekszego sie dzieje. W Katowicach jedyną ruchliwą ulicą w nocy jest ul. Mariacka, bo jest tam bar na barze, każdy o innej tematyce, no i Kato to typowe miasto studenckie, wiec młodych nie brakuje.. Ale czemu tak jest? Winne są temu ilości kawiarenek, pubów otwartych dłuzej niż do 23 (coraz rzadziej..), miejsc gdzie można bezpiecznie posiedzieć w parku czy w środku miasta na powietrzu, słabe węzły komunikacyjne, zwłaszcza w weekendy, kiedy ludzie chcieliby gdzieś wyjśc i odpocząć.. Najlepiej jakbyś wszędzie dojeżdzała autem i jeszcze płaciła za parking...
Tak to wygląda niestety, póki nie zmieni się nieco program organizowania kultury w Polsce to nadal miasta nocą będą świeciły pustkami..
zgadzam się, to wina tego, że po prostu nie ma gdzie posiedzieć, gdzie się bawić, bo puby zamknięte, jak już to w klubach ale tego nie widać i nie jest już tak fajnie, a na dodatek powrót do domu utrudniony, raz jak wracałam w nocy z klubu to czekałam na nocny z godzinę, a jak przyjechał okazało się, że się nie zmieszczę taki tłok, no nawet ręki nie dało rady wcisnąć
Chociaż na to Euro coś się ruszyło, a po ludziach widać było, że tego im brakowało, dobrej zabawy

Ja się zbieram na koncert Linkin Park
Opiszę jutro wrażenia
Miłego dnia wszystkim
__________________
Cel: zdrowe, normalne podejście
W drodze do celu...
trapped_in_amber jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 13:44   #263
gorzala
Zakorzenienie
 
Avatar gorzala
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Ja chyba na koncert Lady Gagi do Dublina się wybiorę, jak nie zabraknie biletów, kiedy już trochę zarobię Ja już pojedzona miałam na II sniadanie danio i koktajl.. teraz czekam na obiadek ;d

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

a co do tego makaronu z serem.. to na poczatku wydalo sie dobre, ale sos był za mdły dla mnie, komus z innymi kubkami smakowymi mogłoby smakować. I tak, lepiej wyszłabym na pizzy, tak zmarnowałam 20 zł, a bym zapłaciła może 6 :P Ale ja lubię trwonić nieswoje pieniądze.. to się zmieni jak swoje zarobię Wtedy to mi szkoda nawet 50 gr wydać na coś niepotrzebnego No nic.. sos chyba był taki pół na pół bo były granulki sera takie jak kruszonka troche i był rozpuszczony (makaron był gorący wiec sie rozpuscil ;p) Nie zebym liczyla na jakas mozarelle po cichu :P Ale kurczak był dobry mimo, ze czuć było jego drugą świeżość (juz chyba wszystkie restauracje mają lekko twarde te piersi prócz kfc -.-) No nic. I tak zapełniłam się zaledwie ćwiartką talerza, bo makaron sycący, a później dowaliłam się lodami ;P A dzisiaj już grzecznie, bez grzechów, bo i wymówki nie ma, a 7kg samo się nie zgubi, right?
gorzala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 14:09   #264
MNEwa
Raczkowanie
 
Avatar MNEwa
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 92
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cześć dziewczynki ja dzisiaj uśmiechnięta od ucha do ucha Pozazdrościłam AnDymnej i postanowiłam zważyć i zmierzyć się dzisiaj zamiast jutro i zadowolona jestem a co! Przez ostatni tydzień ubyło mnie caluśki kilogram a od początku diety mam minus 7cm w biuście,minus 8cm w tali i w biodrach najgorzej ale zawsze coś bo minus 2cm CHUDNĘ i oby taka tendencja się utrzymała
mysiunia dostałam prezent na trzecią rocznice ślubu ponad dwu tygodniowy wyjazd na Majorkę to pierwsze takie wczasy bo nawet w podróż poślubną nie pojechaliśmy bo mój maż właśnie zmienił pracę i w nowej nie było takiej opcji Co prawda rocznica jest w sierpniu a wyjazd dopiero 6 października no ale niestety taką ma pracę że wcześniej nie da rady a może i dobrze bo jak patrzę na ten hotel uff grzechem byłoby nie popluskać się w tych basenach więc muszę schudnąć tak dużo ile się da Ależ mam motywację
Miłego dnia chudziny
__________________


Edytowane przez MNEwa
Czas edycji: 2012-06-09 o 14:10
MNEwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 20:48   #265
emilia0508
królikoholiczka
 
Avatar emilia0508
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: S-k
Wiadomości: 7 624
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

witam można się dołączyć? mam do zrzucenia jeszcze jakieś 20kilo... w kwietniu jak zaczynałam dietke ważyłam 87kilo,teraz już waże 80... powoli waga spada... staram się zdrowo odżywiać,jeść 5 posiłków ale czasem jest ciężko,bo pracę mam niewymiarowa,czasem chodzę na rano,czasem na popołudnia a nawet praca w nocy...
stosuje oprócz diety również ćwiczenia, biegam,skacze na skakance i nawet kręce hula hop... mogę wam podać przykładowy jadłospis... mam nadzieję że mnie przyjmiecie... pozdrawiam
__________________
ZAKOCHAJ SIĘ W USZACH PO USZY
NIE KUPUJ
ADOTUJ







Reading gives us someplace to go when we have to stay where we are
emilia0508 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-09, 21:24   #266
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez MNEwa Pokaż wiadomość
mysiunia dostałam prezent na trzecią rocznice ślubu ponad dwu tygodniowy wyjazd na Majorkę
o rzesz....zazdroszczę niezmiernie ach...ja jak znam mojego chłopa to jego urlop albo ja zaplanuję,albo będziemy 3 tygodnie siedzieć w domu i się wściekać, że nigdzie znów nie jedziemy (nie chodzi o kasę,ale o to, że mój TŻ takie sprawy jak planowanie wakacji zostawia na...dzień przed wakacjami 30 lat na karku, ale do pewnych spraw ma podejście jak dziecko)
ja dziś grzecznie, nawet powiedziałabym że za grzecznie- większość dnia na rowerze i bez jadła
lecę do TŻ po łyczka piwa, żeby nie było że nie zgrzeszyłam a potem na orbitreka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 08:06   #267
mysiunia85g
Zadomowienie
 
Avatar mysiunia85g
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 610
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Dzień dobry Chudzinki
Trzy razy wchodziłam na wagę, żeby się upewnić że waga się nie popsuła, po ostatnim zastoju i lekkim przytyciu waga strzeliła jak z procy w dół, przez tydzień schudłam równe 2,5kg tym samym osiągnęłam II cel czyli 95kg tak się cieszę, byłam grzeczna cały tydzień, żadnych wpadek dietowych jako nie było i grzecznie ćwiczyłam, to też muszą być rezultaty
Tak więc, zaczynam walkę o cel nr III czyli 8 z przodu na wadze

Cytat:
Napisane przez MNEwa Pokaż wiadomość
Cześć dziewczynki ja dzisiaj uśmiechnięta od ucha do ucha Pozazdrościłam AnDymnej i postanowiłam zważyć i zmierzyć się dzisiaj zamiast jutro i zadowolona jestem a co! Przez ostatni tydzień ubyło mnie caluśki kilogram a od początku diety mam minus 7cm w biuście,minus 8cm w tali i w biodrach najgorzej ale zawsze coś bo minus 2cm CHUDNĘ i oby taka tendencja się utrzymała
mysiunia dostałam prezent na trzecią rocznice ślubu ponad dwu tygodniowy wyjazd na Majorkę to pierwsze takie wczasy bo nawet w podróż poślubną nie pojechaliśmy bo mój maż właśnie zmienił pracę i w nowej nie było takiej opcji Co prawda rocznica jest w sierpniu a wyjazd dopiero 6 października no ale niestety taką ma pracę że wcześniej nie da rady a może i dobrze bo jak patrzę na ten hotel uff grzechem byłoby nie popluskać się w tych basenach więc muszę schudnąć tak dużo ile się da Ależ mam motywację
Miłego dnia chudziny
No to teraz masz motywacje tak podejrzewałam, że będzie to wyjazd gdzieś daleko A i no gratuluję spodków cm i tego kilograma, który Sobie ostatnio założyłaś
Widzę, że nie tylko u mnie opornie biodra idą
mysiunia85g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 08:46   #268
Marina__
Zakorzenienie
 
Avatar Marina__
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Witam
Hmm.. u mnie znów obwód pasa nie chce drgnąć a dosyć dużo zeszło z biustu i bioder. Kiedyś pas mi szybko schodził... widać pewnie organizm się trochę przestawił.

Ja już po 20-kilometrowym spacerze rowerkiem
Po pierwszym śniadanku: jabłecznik na otrębowym spodzie.
Na drugie zrobię sobie koktajl truskawkowy.
Na obiad ziemniaczki młode z koperkiem i maślanką... coś na mięso dziś ochoty nie mam.
Na deser myślę zjeść kiwi i na kolację ugotuję fasolkę szparagową.

Mam nadzieję, że uniknę podjadania. Wczoraj już dokończyłam pozostałe cukierki po imprezie, nowych kupować nie będę... więc od dziś koniec pokus Ja nie wiem... mogę nie jeść słodyczy miesiąc i mnie nie ciągnie ale jak sięgnę po jednego cukierka... to wiem, że to nie koniec :/
__________________
I start: 7 maja 2012
II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9
1 stycznia 2015..........121,9

6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 -
120
- 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80
Marina__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 08:55   #269
pancia_h
Rozeznanie
 
Avatar pancia_h
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 610
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Ja tradycyjnie otręby i 2 szklanki wody, potem kanapeczka z pomidorkiem od znajomej, której tata ma szklarnie.
Na obiad pozostałości grillowanej piersi.
Przyznaję się bez bicia że ostatnio nie ćwiczę. Mogłabym się tłumaczyć, że zmęczona po zabawie w parku, że pogoda mi nie dopisuje.
Dziecina skończy oglądać bajkę i wychodzimy tradycyjnie do parku.

Edytowane przez pancia_h
Czas edycji: 2012-06-10 o 08:57
pancia_h jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-10, 09:34   #270
gorzala
Zakorzenienie
 
Avatar gorzala
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

mysiunia gratuluję spadku! Bardzo dobry wynik ) Moje śniadanie się robi tj. jajko się gotuje do kanapeczek..

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Cytat:
Napisane przez emilia0508 Pokaż wiadomość
witam można się dołączyć? mam do zrzucenia jeszcze jakieś 20kilo... w kwietniu jak zaczynałam dietke ważyłam 87kilo,teraz już waże 80... powoli waga spada... staram się zdrowo odżywiać,jeść 5 posiłków ale czasem jest ciężko,bo pracę mam niewymiarowa,czasem chodzę na rano,czasem na popołudnia a nawet praca w nocy...
stosuje oprócz diety również ćwiczenia, biegam,skacze na skakance i nawet kręce hula hop... mogę wam podać przykładowy jadłospis... mam nadzieję że mnie przyjmiecie... pozdrawiam
Gratuluję dotychczasowej utraty wagi i tym samym witam w naszych progach Napisz nam prosze jeszcze, ile masz lat i wzrostu, co porabiasz na codzień
gorzala jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:40.