Aquapark Tatralandia-SłOWACJA

[Czarna_Oliwka_]

Hej dziewczyny,
czy któraś z Was zamawiała wyjazd w Tatralandii dzwoniąc ze strony: www.tatralandia.com.pl ? Chcemy jechać z TZ i znajomymi, ale wolalabym juz Polsce zarezerwować domek, zeby potem nie było przykrych niespodzianek.

[Magdziula_]

Hej Oliwka,

To strona AquaSki Travel, czyli Biura Krakus. Zawsze z nimi jeździmy do Tatralandii i na Węgry. Wszystko jest w porządku, a ceny mają identyczne jak na miejscu. Dziewczyny z rezerwacji są miłe i jeszcze doradzają promocje. polecam!

[klaudia77]

hej ja zazwyczaj jak jadę do Tatralandii to jadę w ciemno, nocujemy w jakiś kwaterach bądź na campingu blisko Tatralandii i jest super

[Magdziula_]

A drogo Ci wychodzą te kwatery? jak nocujemy w tatralandii to juz nie placimy za wstepy do aquaparku.

[klaudia77]

Nie drogo ale teraz Ci dokładnie nie powiem, bo szczerze nie pamiętam. Ale wiem że zawsze jak porównywaliśmy z tymi co sa w Tatralandii to tam było dużo drożej.

[papryczkaHotHot]

hm moze drozej ale pokaż mi takie atrakcje, jak w tatralandii... po prostu tydzień tam siedzieć to mało!

[boguska]

Czy wiecie może jak wygląda sprawa dużych bagaży? Chcemy zajechać z TŻ do Tatralandii w drodze z Zakopanego do Bratysławy i będziemy z dużymi plecakami. Dzwoniłam na infolinię i pani powiedziała mi, że w aquaparku nie ma przechowalni bagaży. Może jest gdzieś w Liptovskim Mikulaszu na dworcu? Miała któraś taki problem?

[boguska]

Widzę, że nikt nie miał takiego problemu, ale już się dowiedziałam wszystkiego od przemiłej pani z informacji turystycznej. Otóż jest przechowalnia bagaży na stacji kolejowej i stamtąd wystarczy wsiąść w autobus miejski do aquaparku

[papryczkaHotHot]

my robiliśmy dokładnie tak samo - warto w tych szafkach zostawic większy bagaż tym bardziej, ze nie są bardzo drogie. a potem nie martwić się niczym tylko funfunfun w tatralandii!!

[megi533]

Ja ze znajomymi bylismy w zeszłym roku i bardzo fajnie sie bawilismy, bylismy jeden dzien zatrzymalismy sie w okolicy Zakopanego.
Jedziemy tam ponownie w sierpniu i mam pytanie do osob ktore byly tam niedawno czy czynne sa wciaz dwie zjezdzalnie jedna nazywała sie black hole - czarna rura chyba najwieksza w tatralandii i taka w biało-czerwona krate zjezdzalnia na ktorj zjezdzało sie na pontonie takie jakby U ?? Jak dla nas te dwie zjezdzalnie były bezkonkurencyjne
choc jest tam wiele innych atrakcji ..
Pozdrawiam

[papryczkaHotHot]

jak ja byłam, były obie otwarte, ale nie jestem pewna jak jest teraz. pewnie są otwarte

[amandi84]

Byłam w lipcu zeszłego roku, miło wspominam. Obie zjeżdżalnie black hole i ta w kratkę biało-czerwoną były czynne. Wcale nie czekało się jakoś mega długo na swoją kolej. Naprawde dobra opcja na całodniową zabawę.

Ja nei polecam tylko jednej zjeżdżalni - były chyba 3 czy 4 proste zjeżdżalnie o różnym koncie nachylenia, na których zjeżdżało się głową w dół na matach. Kolega miał taki poślizg, że przeleciał po powierzchni wody cały basen, w którym miał wylądować i wyskoczył na beton za nim. Zdarta klatka piersiowa, broda, szwy..
Radze sobie odpuścić albo po prostu pamiętać, że trzeba się wywrócić na bok. To były jedyne chyba na których nie zjeżdżałam.

[wwweronikaaa]

Odwiedziałam Tatralandię 15.08.2012 i nie żałuję tej wizyty.Jeśli ktoś lubi szleństwa na zjeżdżalniach to jest w czym wybierać ,przez cały dzień od biegania po schodkach moga nieźle rozboleć nogi ,więc czekanie w kolejkach było dla mnie wręcz chwilą wytchnienia
Jeśli już mowa o kolejkach : w całej euforii zabawy ,kiedy ma się cały godz na wizytę w parku 10-15min nikogo nie zbawi ,a tez nie do wszystkich zjeżdżalni trzeba było czekać aż tak długo.
Noclegi :szukałam w miasteczku Liptowski Mikulasz ,ceny ok10-15euro
Miło zaskoczona byłam darmowymi dmuchanymi zamkami ,trampolinami ,poduszkami... nigdzie indziej nie wypadało by mi poszaleć na tego typu sprzętach
Z tego co widziałam to dzieciaki miały tam orgaznizowane zajęcia ,opiekunki ; widok dzieci zjeżdzających z usmiechem od ucha do ucha z zjeżdzalni o poziomie extrem bezcenny Z moich obserwacji wyjazd z dzieckiem jak najbardziej na tak
Jedzenie : wyposażyliśmy się we własny ekwipunek ,nie było problemu z jedzeniem swoich bułeczek na leżaczkach .Ceny na miejscu nie sa jakoś strasznie podwindowane : hamburger 2,5euro ,obiad 5 euro (w Zakopanem obiad równiez ok.20zł)
Fajnym dodatkiem był aerobik wodny prowadzony przez animatorów.W basenie rozkręciła się niezła impreza
Polecam