Profil humanistyczny w LO - żałuję tego wyboru...

[Paula_95]

Napisane przez viva91

nikt tu nie obraża humana. zresztą, jak można obrazić profil? coś nie idzie Ci dobór słów.

aaa i co robisz w wątku żałujących pójścia na humana?

humanista, chyba w każdej lekturze znajdzie coś ciekawego... mnie się jakiś element w każdej z wymienionych podobał. choć niektóre dobrze przeczytać dwa razy (wiele osób narzeka na zawiłość Dziadów, a właśnie jak przeczyta się je później ze zrozumieniem to świetna książka)- 1 raz, potem opracowanie i 2 raz już ze 100%-owym zrozumieniem

a i przerabiać, to można żakiet, lektury się omawia

Okejjj, okejjj, już sobie idę, tylko nie bij

Dziękuję za radę, dziewczyny.

Idę PRZEROBIĆ moje lektury

[viva91]

Napisane przez Paula_95

Idę PRZEROBIĆ moje lektury

a to co, na złość mi? tylko sobie szkodzisz moja droga

[Stookrotka]

Ja miałam do wyboru gorsze liceum i profil "prawniczy" albo lepsze i biol-chem. Przeniosłam się na biol-chem chociaż w ogóle mnie to nie interesowało, były dwie klasy takie w jednej miała być rozszerzona fizyka w drugiej nie, iiii jak można się domyślić zakres materiału tu i tu był taki sam! Myślałam że nie podołam, trochę dołowałam się tym że dużo rzeczy nie rozumiem bo moja wiedza z gimnazjum z fizyki była zerowa szczerze mówiąc. Zdałam maturę z biologi, jestem na uniwersytecie medycznym i uważam że to było najlepsze co mogłam zrobić
A to że miałam na każdy semestr dwóje z fizyki to co z tego, nie zdawałam jej na maturze i uczyłam się tylko tyle żeby zdać. Ktoś mi tu zaraz powie "ja mam ambicje mieć piątki!" ale na studiach nie będą patrzeć na wasze oceny.
U mnie na humanie męczyli się z historią, polski w sumie nie był dużo inny niż na innych profilach i tak klepalismy pełno lektur itp

Jeżeli ktoś się nie czuje na siłach ale też nie lubi historii itp to lepszym rozwiązaniem jest wybór profilu z dodatkową geografią, rozszerzonym angielskim, może biologia?
W ogóle uwierzcie w siebie i nie dajcie sobie wmówić że czegoś się nie nauczycie. Pamiętam moje zagrożenie z matmy, wylane łzy i mobilizacje do robienia zadanek. Potem zawsze juz miałam trójczynke

[BreakMeDown]

Napisane przez to_ktora_jara_dobry_rap

Do BreakMeDown Dziewczynooo! Absolutnie nie idź na humana. Ja właśnie na nim jestem, a historię, polski i wos lubię, ale wiesz co? Żałuję wyboru, dlatego że te przedmioty to albo musi być pasja, albo zainteresowanie w wolnym czasie, nic nie ugrasz będąc przeciętną humanistką. Wydaje mi się że po humanie praca w zawodzie jest tylko dla najlepszych. Poszłam na ten mój nieszczęsny profil bo nie cierpię fizyki, nooo cóż mam ją od drugiej gim i będę miała do drugiej LO i prawdopodobnie od września dostanę szóstego!!! nauczyciela. Powiem wam że żałuję wyboru profilu, kolega we wrześniu i w sierpniu na mawiał mnie żebym przeniosła się na jego matfiza, a ja głupia nie posłuchałam. Teraz żałuję ale nie chcę już kombinować i zmieniać klasy. Nie wiem co będzie do matury, nie mam żadnego pomysłu na siebie na studia, eeh życie . A co do średniej w LO wcale nie jest tak ciężko. Ja totalnie odpuściłam ten rok, nie uczyłam się prawie nic, robiłam tylko zadania domowe, właśnie z powodów o jakich mówiła viva91 a średnia mi wyszła 4.00 więc nie jest źle EDIT; Żeby nie było moje LO jest w pierwszej 15 czy tam 20 w województwie, wiec nie jest jakieś słabe(chyba )

Paula_95 ogarnij się, też dostałam listę lektur. Nawet powiesiłam nad biurkiem żeby wzbudzała wyrzuty sumienia Jeśli nie chcesz nie musisz tego czytać. Będziesz miała większy zapieprz w roku szkolnym, ot co.

Napisane przez no to na jakie studia dostaniesz się z rozszerzonym ang i pol? ok, na jakieś na pewno, ale możliwe, że będziesz musiała iść na takie, na jakie pozwoli Ci matura, a nie na takie jakie chcesz... [B

całe życie uzależnisz od tego, że teraz boisz się uwierzyć w siebie - warto?[/B]

sam pol i ang pewnie Ci nie wystarczy, więc będziesz musiała zdawać coś jeszcze. skoro nie wos i hist, to coś, co nie będzie twoim profilowanym przedmiotem - czyli tak czy siak będziesz musiała się sama przygotowywać w domu.

co do matmy - u mnie dziewczyny po humanie zdawały matematykę i fizykę rozszerzoną, więc powtarzam - uwierz w siebie. pisałam Ci, co ja myślałam o trudności w liceum, a potem okazało się, że nie było tak trudno.

co do trudności LO - moje też najłatwiejsze nie było, gdy zdawałam maturę moje LO było na 3 miejscu w województwie łódzkim pod względem najwyższych wyników

No to ja już totalnie nie wiem co mam zrobić
Wiecie co, czekam jeszcze na wyniki testów, może to mi trochę rozjaśni sprawę. Wszystkie szkoły już dostały, a my jeszcze nie O.o Wyobrażacie to sobie :/ No ale jutro już na pewno nam powiedzą

[viva91]

Ale to jak dostaniesz więcej z humanistycznego to pójdziesz na humana? Przecież testy gimnazjalne, podobnie jak matura to często loteria. Czemu u mnie najlepsza uczennica z historii, zawsze z piątkami napisała historię na 40% ?
Także wynikami testów raczej się nie sugeruj...

Zresztą zauważ, jaki masz dylemat: iść na humana na którym będę męczyć się z przedmiotami których nie trawię, gdy będę musiała zdać coś ponad profil dużo czasu będę musiała spędzić w domu bo rozszerzonej matmy nie nauczy się całkowicie samodzielnie jak np. rozszerzonego WOSu - czy iść na mat-fiz, uczyć się tego co lubię oraz usiąść trochę do fiz, żeby zdać ją chociaż na 2.

Założyłam ten wątek bo myślałam tak jak ty, bałam się że sobie nie poradzę i poszłam na humana (choć mnie jednak historia interesowała). Teraz żałuję. Chcesz za 3 lata do nas dołączyć?

[BreakMeDown]

Napisane przez viva91

Ale to jak dostaniesz więcej z humanistycznego to pójdziesz na humana? Przecież testy gimnazjalne, podobnie jak matura to często loteria. Czemu u mnie najlepsza uczennica z historii, zawsze z piątkami napisała historię na 40% ?
Także wynikami testów raczej się nie sugeruj...

Zresztą zauważ, jaki masz dylemat: iść na humana na którym będę męczyć się z przedmiotami których nie trawię, gdy będę musiała zdać coś ponad profil dużo czasu będę musiała spędzić w domu bo rozszerzonej matmy nie nauczy się całkowicie samodzielnie jak np. rozszerzonego WOSu - czy iść na mat-fiz, uczyć się tego co lubię oraz usiąść trochę do fiz, żeby zdać ją chociaż na 2.

Założyłam ten wątek bo myślałam tak jak ty, bałam się że sobie nie poradzę i poszłam na humana (choć mnie jednak historia interesowała). Teraz żałuję. Chcesz za 3 lata do nas dołączyć?

hmm ... jasne, że nie chciałabym dołączyć i nie chciałabym żałować, ale coraz bardziej się przekonuję do tego, że lepsza za mnie humanistka.
Może powiem Wam wyniki:
hista - 88%
polski - 97%
matma - 77%
przyrodnicze - 58%
angielski - 98%

[viva91]

Napisane przez BreakMeDown

hmm ... jasne, że nie chciałabym dołączyć i nie chciałabym żałować, ale coraz bardziej się przekonuję do tego, że lepsza za mnie humanistka.
Może powiem Wam wyniki:
hista - 88%
polski - 97%
matma - 77%
przyrodnicze - 58%
angielski - 98%

mam przekopiować mój poprzedni post, żeby przypomnieć co sądze o wynikach z egaminu gimnazjalnego/matury?

widzę, że ty od początku wiedziałaś, że na tego humana pójdziesz. chciałaś rad - dostałaś je, wszystkie ci to odradzały, ale widzę, że nie chcesz przyjąć do siebie innej wiadomości niż ta, że idziesz na humana. strach zwyciężył. szkoda.

definicja Ciebie: http://portalwiedzy.onet.pl/101906,,...sta,haslo.html skoro jesteś humanistką

[BreakMeDown]

Napisane przez viva91

mam przekopiować mój poprzedni post, żeby przypomnieć co sądze o wynikach z egaminu gimnazjalnego/matury?

widzę, że ty od początku wiedziałaś, że na tego humana pójdziesz. chciałaś rad - dostałaś je, wszystkie ci to odradzały, ale widzę, że nie chcesz przyjąć do siebie innej wiadomości niż ta, że idziesz na humana. strach zwyciężył. szkoda.

definicja Ciebie: http://portalwiedzy.onet.pl/101906,,...sta,haslo.html skoro jesteś humanistką

Nie wiedziałam od początku, po prostu już złożyłam papiery na humana...
I masz rację trochę strach zwyciężył...
a co do definicji.... nie mówię, że jestem w pełni humanistką, ale chyba jestem bardziej humanistką niż ścisłowcem..

[viva91]

Może lepiej ujme to tak: wiedziałaś od początku, że nie dasz się przekonać do pójścia na inny profil.

Humanistko nienawidząca historii, trzymam kciuki, obyś za 3 lata tu nie zawitała i dostała się na studia jakie sobie wymarzysz, a nie na jakie pozwoli Ci profil

[BreakMeDown]

Napisane przez viva91

Może lepiej ujme to tak: wiedziałaś od początku, że nie dasz się przekonać do pójścia na inny profil.

Humanistko nienawidząca historii, trzymam kciuki, obyś za 3 lata tu nie zawitała i dostała się na studia jakie sobie wymarzysz, a nie na jakie pozwoli Ci profil

hehe, dziękuję

[to_ktora_jara_dobry_rap]

heeej nawet nie wiesz jak dziwnie czuję się z tym że żadna z nas Cię nie przekonała, kurcze ja lubię historię ale żałuję tego humana jak nie wiem... Boję się że z Tobą będzie gorzej skoro nie lubisz historii, dziewczyny doradzały mi przeniesienie się ale ja stchórzyłam, nie chcę już robić zamieszania itp, ale Ty nie jesteś jeszcze w takiej sytuacji Poza tym pamiętaj że jesteś z nowej podstawy programowej. Masz pewność że po humanie teraz możesz zdawać np rozszerzoną matmę? I pamiętaj jak bardzo masz okrojone inne przedmioty, nie tak jak my ze starej tylko o wiele bardziej, a z rozszerzoną matmą to Cię nawet na prawo przyjmą a z rozszerzoną historią to wiesz... eeeh dziewczyno co Ty robisz...

[201604301936]

BreakMeDown, jeśli koniecznie nie chcesz iść na nic z matmą, a historii nienawidzisz, to może profil lingwistyczny? Ja z biegiem czasu żałuję, że zamiast niego wybrałam humana. Na nim przynajmniej dobrze nauczysz się języków, co się bardzo przydaje już w dorosłym życiu. Kiedy wybierzesz przedmiot dodatkowy do zdawania, będziesz mogła się mu poświęcić w spokoju po lekcjach, nie marnując czasu na naukę historii czy wosu (bo zrozumiałam, że ich kompletnie nie bierzesz pod uwagę). Maturę rozszerzoną z polskiego można napisać bez problemu na dobry wynik i nie będąc na humanie. Ale zastanów się jeszcze nad matmą - mając rozszerzoną maturę z matmy masz wiele opcji studiów. Zdanie tego przedmiotu daje naprawdę wiele możliwości.

Sama jestem po pol-hist-wos i żałuję. A poszłam, bo tak jak ty, miałam dobre wyniki z przedmiotów humanistycznych w gimnazjum


Edit: Przeczytałam, że do 26. mogłaś zmieniać deklarację, więc już za późno. W takim razie życzę ci, żebyś odnalazła się na humanie

[gwiazdka93]

Napisane przez ancilla

BreakMeDown, jeśli koniecznie nie chcesz iść na nic z matmą, a historii nienawidzisz, to może profil lingwistyczny? Ja z biegiem czasu żałuję, że zamiast niego wybrałam humana. Na nim przynajmniej dobrze nauczysz się języków, co się bardzo przydaje już w dorosłym życiu.

Ja w tym roku skończyłam LO o profilu lingwistycznym i cóż mogę powiedzieć... to chyba nie był do końca dobry wybór. Marzyłam o filologii angielskiej od podstawówki, a teraz nie chcę o tym słyszeć, podobnie jak większość klasy Czy można dobrze nauczyć się języków? Uważam, że tak samo, jak na innych profilach z rozszerzonym angielskim (u nas były jeszcze profile mat.-ang., geo.-ang.). Ja uczyłam się angielskiego na rozszerzeniu, niemieckiego podstawowego (bardzo, bardzo, podstawowego). Mimo wszystko, cieszę się, że nie byłam na typowym humanie, bo historia mnie nigdy nie interesowała.

Jako świeżo upieczona absolwentka profilu lingwistycznego, któremu blisko do humana, chętnie się wypowiem, choć pewnie nie wniosę nic nowego. Z perspektywy czasu myślę, że wybór profilu nie był do końca przeze mnie przemyślany. Zastanawiałam się nad biol-chemem i lingwistycznym. Wybrałam ten drugi, bo ang. i polski uwielbiałam, a do chemii miałam obojętny stosunek. Poza tym, byłam pewna, że zostanę tłumaczem No i wg wszystkich byłam/ jestem typową humanistką. Teraz żałuję, że nie byłam na biol-chemie. Biologię w liceum pokochałam, chemii jakoś bym się nauczyła. Podsumowując, klasę lingwistyczną polecam każdemu, kto uwielbia literaturę polską (przerabianie wierszy), a jednocześnie kocha wkuwać słówka i przede wszystkim je wynajdywać w podręcznikach (do tej pory zastanawiamy się z koleżankami, skąd nasza nauczycielka brała słówka na spr., których notabene nieraz było ponad 500).

[201604301936]

Napisane przez gwiazdka93

Ja w tym roku skończyłam LO o profilu lingwistycznym i cóż mogę powiedzieć... to chyba nie był do końca dobry wybór. Marzyłam o filologii angielskiej od podstawówki, a teraz nie chcę o tym słyszeć, podobnie jak większość klasy Czy można dobrze nauczyć się języków? Uważam, że tak samo, jak na innych profilach z rozszerzonym angielskim (u nas były jeszcze profile mat.-ang., geo.-ang.). Ja uczyłam się angielskiego na rozszerzeniu, niemieckiego podstawowego (bardzo, bardzo, podstawowego). Mimo wszystko, cieszę się, że nie byłam na typowym humanie, bo historia mnie nigdy nie interesowała.

Jako świeżo upieczona absolwentka profilu lingwistycznego, któremu blisko do humana, chętnie się wypowiem, choć pewnie nie wniosę nic nowego. Z perspektywy czasu myślę, że wybór profilu nie był do końca przeze mnie przemyślany. Zastanawiałam się nad biol-chemem i lingwistycznym. Wybrałam ten drugi, bo ang. i polski uwielbiałam, a do chemii miałam obojętny stosunek. Poza tym, byłam pewna, że zostanę tłumaczem No i wg wszystkich byłam/ jestem typową humanistką. Teraz żałuję, że nie byłam na biol-chemie. Biologię w liceum pokochałam, chemii jakoś bym się nauczyła. Podsumowując, klasę lingwistyczną polecam każdemu, kto uwielbia literaturę polską (przerabianie wierszy), a jednocześnie kocha wkuwać słówka i przede wszystkim je wynajdywać w podręcznikach (do tej pory zastanawiamy się z koleżankami, skąd nasza nauczycielka brała słówka na spr., których notabene nieraz było ponad 500).

No ja byłam na typowym humanie bez żadnego języka obcego rozszerzonego i nie nauczyłam się kompletnie nic nowego w porównaniu do gimnazjum. Za to miałam historię 5x w tygodniu, debaty okswordzkie i łacinę Moja koleżanka za to była na ang-hiszp i po 3 latach umie angielski w zasadzie biegle (matura rozszerzona na ponad 90%) + bardzo dobrze drugi język, którego zaczeła się uczyć dopiero w lo. Chociaż wiadomo, że takie wyniki zależą też od predyspozycji ucznia i nauczyciela.
No ale jakby nie było, wg mnie lepsze to dla osób niezdecydowanych niż human, który polecałabym tylko zapaleńcom i osobom, które mają zainteresowania w tym kierunku.

[gwiazdka93]

Napisane przez ancilla

Moja koleżanka za to była na ang-hiszp i po 3 latach umie angielski w zasadzie biegle (matura rozszerzona na ponad 90%) + bardzo dobrze drugi język, którego zaczeła się uczyć dopiero w lo. Chociaż wiadomo, że takie wyniki zależą też od predyspozycji ucznia i nauczyciela.
No ale jakby nie było, wg mnie lepsze to dla osób niezdecydowanych niż human, który polecałabym tylko zapaleńcom i osobom, które mają zainteresowania w tym kierunku.

Na pewno zależy to też od programu nauczania danego języka. U mnie była klasa lingwistyczna z rozszerzonym polskim i podziałem na grupy: "angielską" i "niemiecką". Większość os. liczyła, że drugi język będzie w miarę na poziomie. Niestety się zawiedliśmy. Ja, będąc w grupie ang., z niemieckiego umiem bardzo, bardzo niewiele. Chciałam się nauczyć tego języka min. w stopniu komunikatywnym, ale nie było jak, skoro uczyliśmy się z podręczników na poziomie bardzo podstawowym. Co do ang. (6 lekcji), mieliśmy bardzo wysoki poziom, więc nie mogę narzekać. Natomiast język polski (10 h w 3 klasie)- były lekcje, gdzie czułam, że to jest to, co kocham... Choć na większości zasypiałam, bo mnie strasznie nudziło omawianie lektur, wierszy.
Z tym się zgadzam Razem z kol. human traktowałyśmy jako wyjście awaryjne, a już po kilku lekcjach historii w I kl., Bogu dziękowałyśmy, że jesteśmy na lingwistycznym.

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Ja bardzo, ale to bardzo chciałam iść na biol-chem lub mat-fiz do najlepszej szkoły w moim mieście. Niestety, mając 147 pkt dostałam sie tylko na profil prawniczy (his-wos-łacina). Miałam sie przenieść, ale stwierdziłam, ze ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Mam już załatwione korepetycje z matmy i chemii od września, będę uczęszczać na fakultety.
Poza tym, historię lubię bardzo, wos równiez mnie interesuje. Jeżeli nie uda mi się podszkolić matmy i chemii na tyle by zdawac je na poziomie rozszerzonym, to zamiast Informatyki/Geologii/Farmacji pójdę na kryminalistykę i jako drugi kierunek prawo. I też będę zadowolona

[kaja_92]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3514751 7]Ja bardzo, ale to bardzo chciałam iść na biol-chem lub mat-fiz do najlepszej szkoły w moim mieście. Niestety, mając 147 pkt dostałam sie tylko na profil prawniczy (his-wos-łacina). Miałam sie przenieść, ale stwierdziłam, ze ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Mam już załatwione korepetycje z matmy i chemii od września, będę uczęszczać na fakultety.
Poza tym, historię lubię bardzo, wos równiez mnie interesuje. Jeżeli nie uda mi się podszkolić matmy i chemii na tyle by zdawac je na poziomie rozszerzonym, to zamiast Informatyki/Geologii/Farmacji pójdę na kryminalistykę i jako drugi kierunek prawo. I też będę zadowolona[/QUOTE]

A nie lepiej było iść na wymarzony profil do słabszej szkoły? Jeśli ta, w której jesteś jest najlepsza to będzie Cię czekać dużo pracy z przedmiotami kierunkowymi. Wiem to ze swojego doświadczenia. Dobrze, że nauczyciele w 3 klasie poszli mi na rękę i trochę odpuścili z historii wosu czy polskiego, bo nie dałabym rady. Ja na Twoim miejscu poszłąbym na mat-fiz do słąbszej szkoły.
Bo prawda jest taka, że korepetycje czy fakultety to jednak nie przedmioty kierunkowe, do nauki których zmuszają Cię oceny

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Napisane przez kaja_92

A nie lepiej było iść na wymarzony profil do słabszej szkoły? Jeśli ta, w której jesteś jest najlepsza to będzie Cię czekać dużo pracy z przedmiotami kierunkowymi. Wiem to ze swojego doświadczenia. Dobrze, że nauczyciele w 3 klasie poszli mi na rękę i trochę odpuścili z historii wosu czy polskiego, bo nie dałabym rady. Ja na Twoim miejscu poszłąbym na mat-fiz do słąbszej szkoły.
Bo prawda jest taka, że korepetycje czy fakultety to jednak nie przedmioty kierunkowe, do nauki których zmuszają Cię oceny

Ale teraz jest inny system rekrutacji. Dostajesz się do tylko jednej klasy, a jak juz sie dostaniesz to dalsze nabory sa blokowane.

[kaja_92]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3514751 7]Ja bardzo, ale to bardzo chciałam iść na biol-chem lub mat-fiz do najlepszej szkoły w moim mieście. Niestety, mając 147 pkt dostałam sie tylko na profil prawniczy (his-wos-łacina). Miałam sie przenieść, ale stwierdziłam, ze ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Mam już załatwione korepetycje z matmy i chemii od września, będę uczęszczać na fakultety.
Poza tym, historię lubię bardzo, wos równiez mnie interesuje. Jeżeli nie uda mi się podszkolić matmy i chemii na tyle by zdawac je na poziomie rozszerzonym, to zamiast Informatyki/Geologii/Farmacji pójdę na kryminalistykę i jako drugi kierunek prawo. I też będę zadowolona[/QUOTE]

To na jaki skłądałaś i z góry wiedziałaś że nie przyjmą Cię na mat-fiz?

Ja pierdziele, co za głupi system edukacji... w wieku 16 lat mamy wiedzieć co chcemy robić za 10 lat... Przedmioty inne niż kierunkowe są blokowane, ograniczane i tak dalej. To nie jest dobre, to ograniczanie młodym możliwości rozwoju. I co z osobami, które mają "mózgi ogólne"? Ja pierdziele... Polska, rozszarpałabym połowę polskiego rządu.

No ale wracając do sprawy. Nie możesz się przepisać do mat-fiz? skoro i tak planujesz chodzić na korki, to lepiej iść do klasy ścisłej

[mm444]

Treść usunięta

[201605300922]

Napisane przez kaja_92

To na jaki skłądałaś i z góry wiedziałaś że nie przyjmą Cię na mat-fiz?

Ja pierdziele, co za głupi system edukacji... w wieku 16 lat mamy wiedzieć co chcemy robić za 10 lat... Przedmioty inne niż kierunkowe są blokowane, ograniczane i tak dalej. To nie jest dobre, to ograniczanie młodym możliwości rozwoju. I co z osobami, które mają "mózgi ogólne"? Ja pierdziele... Polska, rozszarpałabym połowę polskiego rządu.

No ale wracając do sprawy. Nie możesz się przepisać do mat-fiz? skoro i tak planujesz chodzić na korki, to lepiej iść do klasy ścisłej

Nie, ten system po prostu faworyzuje osoby z pomysłem na siebie, a wcale nie tak mało osób go ma. Ja Wam, prawdę mówiąc, zazdroszczę. Od zawsze wiedziałam, że pójdę na biolchem albo matfiz, nie cierpiałam wosu i historii, ale co? Miałam te przedmioty nawet w klasie maturalnej, a nauczyciele wcale tak łatwo nie odpuszczali bo: ,,jak to? chcecie mieć średnie wykształcenie bez gruntownej znajomości historii i wiedzy o społeczeństwie?!". Moja klasa i klasa matematyczna uważały podobnie, że znacznie lepiej byłoby, gdyby tych przedmiotów po prostu nie było w takim wymiarze, bo zwyczajnie ciężko było się uczyć jakichś głupot z historii, gdy miało się w perspektywie maturę z chemii, biologii, matmy czy fizyki za dwa miesiące. Przynajmniej teraz jest cień szansy, że ludzie idąc do liceum sobie cokolwiek przemyślą, a nie tak jak moja klasa z gimnazjum, gdzie wszyscy poza mną i koleżanką poszli na humana ,,bo lubią polski" czy ,,mamusia opłaci mi niestacjonarne prawo jak się na dzienne nie dostanę". Potem zresztą była masowa ,,migracja" kolegów z humana na matfiz po I klasie liceum, jak już się zorientowali, że jak się nie ma pasji do przedmiotów humanistycznych to się nic w tej dziedzinie nie zdziała.

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Ten profil był przedostatni.
A do całkowicie ścisłej sie nie przeniose bo moge nie dac rady.

[mm444]

Treść usunięta

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Nie szkodzi, i tak dziękuję za porady
Myślę, że dam radę. A jeżeli nie, to pójde w kierunku historii lub wosu. A tak, jak już wspominałam mogłabym sobie nie poradzić z mat-fizem np
Spróbuję - to nie zaszkodzi a matmę i tak musze umieć.

[mm444]

Treść usunięta

[viva91]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3514751 7]
Poza tym, historię lubię bardzo, wos równiez mnie interesuje. Jeżeli nie uda mi się podszkolić matmy i chemii na tyle by zdawac je na poziomie rozszerzonym, to zamiast Informatyki/Geologii/Farmacji pójdę na kryminalistykę i jako drugi kierunek prawo. I też będę zadowolona[/QUOTE]
kiedyś sprawdzałam i kryminalistyka była dostepna jedynie na podyplomowych. teraz to się zmieniło?

Napisane przez Nadis

Przynajmniej teraz jest cień szansy, że ludzie idąc do liceum sobie cokolwiek przemyślą, a nie tak jak moja klasa z gimnazjum, gdzie wszyscy poza mną i koleżanką poszli na humana ,,bo lubią polski" czy ,,mamusia opłaci mi niestacjonarne prawo jak się na dzienne nie dostanę".

oj, ten cień jest raczej bardzo nikły... a uświadomienie sobie złego wyboru będzie bardziej bolesne.

[Dziewucha]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3516129 1]
A do całkowicie ścisłej sie nie przeniose bo moge nie dac rady.[/QUOTE]

Eee tam i to samo dotyczy się BreakMeDown. Powiem wam dziewczyny, które się wahają, że ja to w podstawówce i gim wielka humanistka byłam. Dopóki nie poszłam do liceum gdzie w efekcie końcowym zdałam matme lepiej niż polski, a na rozszerzeniu pisałam bio i chem a za rok planuje jeszcze fizyke zdawać. Oczywiście, że chciałam iść na biol-chem-fiz, ale tak bardzo byłam tą humanistką, że się przestraszyłam.
Przede wszystkim nie bójcie się ! Wiem, że nauczyciele w gim wam nagadali jak to trudno będzie w lo i omatkomoja wszyscy będziecie mieć zagrożenia i w ogóle nikt się wami nie będzie przejmował. Bzdura.
Jak już jesteście w tych humanistycznych klasach i męczycie się to postarajcie się o przeniesienie, na początku wiele osób tak "wędruje" dlatego w większości klas zwalniają się miejsca.

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Napisane przez viva91

kiedyś sprawdzałam i kryminalistyka była dostepna jedynie na podyplomowych. teraz to się zmieniło?

oj, ten cień jest raczej bardzo nikły... a uświadomienie sobie złego wyboru będzie bardziej bolesne.

Niestety nie...

[viva91]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3517771 6]Niestety nie...[/QUOTE]
to musisz wybrać jakiś kierunek, który umożliwi Ci dostanie się później na kryminalistykę...

[Afiore]

Cześć dziewczyny, zgłasza się uczennica przyszłej maturalnej STRASZNIE ŻAŁUJĘ HUMANA. Jestem najlepsza z matematyki w klasie, a do humana poszłam, bo wydawało mi się, że mam talent pisarski (może coś tam we mnie drzemie, ale nie chce mi się tego rozwijać... mam kilka niedokończonych prac). Teraz marzę o SGH, gdybym się mogła cofnąć chociaż o rok, to zmieniłabym profil, a teraz... czeka mnie baaaardzo dużo roboty.