2012-07-15, 20:56 | #241 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
Miało być właśnie "tym bardziej po alkoholu" . Bo padają tutaj wytłumaczenia, że jakoby po alkoholu się nie liczy, bo przecież nie jest się do końca świadomym tego co się robi.
__________________
Alek, 13tc Tarczycówka 18.05.2015 Leoś |
2012-07-15, 20:56 | #242 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 954
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
Cytat:
__________________
24.02- Jantar+pokrzywa |
|
2012-07-15, 20:58 | #243 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
Cytat:
Ja natomiast uważam, że póki nie dojdzie do gwałtu to obie strony "maczają w tym palce". Chyba, że masz na myśli obydwie osoby w związku?
__________________
Alek, 13tc Tarczycówka 18.05.2015 Leoś |
|
2012-07-15, 20:59 | #244 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 954
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
miałam na myśli strony związku.
__________________
24.02- Jantar+pokrzywa |
2012-07-15, 21:03 | #245 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
Cytat:
wolę życ w błogiej nieswiadmości |
|
2012-07-15, 21:05 | #246 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 300
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
A dla mnie wykrzynik oznacza krzyk, a duże litery wyróżnienie cóż... co kto lubi, tylko warto znaleźć sobie osobę i być w związku z taką, która ma takie samo spojrzenie na ten temat, że w sumie zdrada to nic takiego i by się wybaczyło, a winą za zdradę powinno się obarczać obydwie strony związku, najlepsza forma przy takich poglądach to stały związek... tylko z tego co widać facet Autorki nie jest zwolennikiem czegoś takiego i jakoś nie jestem w stanie dopatrzyć się jego winy w upiciu się i zdradzie Autorki... chociaż może idąc śladem Autorki winny jest tu tylko i wyłącznie i Bóg, bo przecież On tak chciał
|
2012-07-15, 21:05 | #247 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
A to to już kolejna kwestia, która może bywać sporna
__________________
Alek, 13tc Tarczycówka 18.05.2015 Leoś |
2012-07-15, 21:06 | #248 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 300
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
A gdybyś dowiedziała się po czasie, niekoniecznie od TŻta tylko po prostu w pewien sposób ta informacja by do Ciebie dotarła to co byś wolała? Wiedzieć od razu co się stało, czy nie wiedzieć i mieć świadomość życia w kłamstwie przez tyle lat?
|
2012-07-15, 21:10 | #249 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 954
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
No właśnie dlatego też nie chce nikogo "kopać". Chyba jest tak, że gdy jesteśmy w pełni szczęśliwi to nie szukamy tego szczęścia gdzie indziej, nie?
__________________
24.02- Jantar+pokrzywa |
2012-07-15, 21:11 | #250 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
Cytat:
nie chciałabym wiedzieć o zdradzie,poniewaz dla mnie byłby koniec związku. gdyby zdrada byla jednorazowa,lub nie miała wielkiego wpływu na mój związek nie chciałabym znac prawdy. czy byłoby mi zal? oczywiście tylko skończonego związku,a nie życia w kłamstwie . ludzie mają róże opinie,tak więc każda decyzja powinna być przemyślana. wracając do mówienia o zdradzie;gdyby obca osoba powiedziala mi o zdradzie to miałabym do niej tak samo wielki żal i pewnie odczułaby moją zlość na sobie,dlatego nigdy nie powiedziałabym koleżance/koledze o tym,że jest zdradzany Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2012-07-15 o 21:13 |
|
2012-07-15, 21:12 | #251 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
Cytat:
Chociażby pożądania. Ale nawet jeżeli w związku źle się dzieje to ja bym tym bardziej chciała wiedzieć o zdradzie, żeby dalej decydować o naszych losach lub starać się naprawiać ten związek. No bo jak facet zdradza, bo jest nieszczęśliwy, ale nic nie zrobi żeby poprawić relację to będzie zdradzał dalej. A kobieta zostanie nieświadoma w "szczęśliwym" związku
__________________
Alek, 13tc Tarczycówka 18.05.2015 Leoś |
|
2012-07-15, 21:22 | #252 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
Cytat:
---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ---------- Nie chciałabym mieć takiej przyjaciółki...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
2012-07-15, 21:33 | #253 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
jak nie potrafisz z tym zyc to sie zabij i tyle.
ja bym nie chciala wiedziec o jednorazowym skoku w bok. a jesli to jest regularny romans to niech idzie do innej albo obydwoje zyjemy w wolnym zwiazku i nie zawracamy sobie tylka jakas wiernoscia. Tylko, heh, ciekawe jakby sie czul ten zdradzajacy gdyby nagle partnerka rowniez zaczela sypiac z innymi?
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
|
2012-07-15, 21:35 | #254 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 25 017
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
Cytat:
ja bym tak nie chciała
__________________
|
|
2012-07-15, 21:50 | #255 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 99
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
Cytat:
|
|
2012-07-15, 22:04 | #256 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
Cytat:
Cytat:
moja wie,że ja nie chciałabym wiedzieć,a ja wiem,że ona chce,więc ona nic by nie powiedziała natomiast ja tak. róznica polega na tym,że my się znamy i wiemy co oczekujemy,czego nie można powiedziec o dalszych znajomych,czy sąsiadach. Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2012-07-15 o 22:05 |
||
2012-07-16, 08:27 | #257 | ||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
Cóż, zaskoczył mnie ten wątek. Zaskakuje mnie, jak wiele osób godzi się na życie z osobą, która zamiast rozwiązywać problemy w związku, skacze w bok, a potem żałuje, więc wraca potulnie do związku... I już jest wybielona.
__________________
Cytat:
Cytat:
|
||
2012-07-16, 08:39 | #258 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 760
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
|
2012-07-16, 09:06 | #259 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
I co z tego, ze uwazasz inaczej? Masz monopol na rację, ze sie drzesz? Po co te wytłuszczone gratulacje? Chcesz zbawiac swiat głoszeniem własnej prawdy?No ok, masz własne zdanie, to sobie miej.
|
2012-07-16, 10:00 | #260 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
Ma i je wyraziła. Podobnie jak inne dziewczyny. Więc czemu taka agresja?
|
2012-07-16, 14:12 | #261 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 300
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
Po pierwsze widzisz w moim zdaniu chociaż jeden wykrzyknik? Bo to on w języku polskim, jak sama nazwa wskazuje oznacza krzyk... Po drugie ja się nie drę, co najwyżej mogę krzyczeć, a drą to się stare gacie... A po 3 nie ma czegoś takiego jak własna prawda, prawda jest tylko jedna, albo jest kłamstwo... i właśnie mam własne zdanie i sorry ale nie będę przepraszać za to że nie jest zdradziecką suką i uważam że żadnej relacji, a tym bardziej związku nie można budować kłamstwie, skoro uważasz inaczej to Twoja sprawa i Twoja moralność...
|
2012-07-16, 14:15 | #262 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
ale przepraszam, każda, która ma odmienne zdanie jest "zdradziecką suką"? bo taki jest klimat Twoich postów, szczególnie tego wykrzyczanego Capsem
Cytat:
|
|
2012-07-16, 14:20 | #263 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
Cytat:
Cytat:
|
||
2012-07-16, 14:29 | #264 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 300
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
Klimat moich postów jest taki że stawiam na prawdę, bo nie toleruję kłamstwa pod żadną postacią i bez względu na intencje tego kto kłamie, a moja ostatnia wypowiedź odnosiła się stricte do agresywnej wypowiedzi Gwiazdeczki1978... i nigdy w życiu nie napisałam i nie powiedziałam, że każdy kto ma odmienne poglądy jest "zdradziecką suką", bo dla mnie pod tym słowami kryje się definicja wyrafinowanej oszustki, bez względu na to czy zdradzała swojego partnera sypiając z innymi... Zdradziecka suka to dla mnie oszustka i manipulatorka, kłamczucha i intrygantka, a nie osoba mająca inne zdanie niż moje...
|
2012-07-16, 14:40 | #265 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
Cytat:
Albo ja mam problem z czytaniem albo Ty z komunikacją, bo poczułam się tak, jak by to do mnie adresowane było bo opowiedziałam się za opcją "nie mówić o jednorazowym wyskoku". A ze swoją moralnością problemów nie mam i podejrzewam, że wiele innych osób opowiadających się za tą opcją również nie ma zdrad na koncie. |
|
2012-07-16, 14:45 | #266 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
Moim zdaniem powinnaś mu powiedzieć, bo on ma prawo wiedzieć o tym.
Ludzie czytam i jestem w szoku!!! Czy naprawdę w pełni satysfakcjonuje was życie w kłamstwie??? Nigdy nigdy nie marzyliście o czymś WIĘCEJ? Ale ok...skoro wy możecie być w takim związku...skąd przypuszczenie, że ta druga osoba może, chce? niech sama zdecyduje! w tak młodym wieku, kiedy nie ma ślubu, dzieci innych spraw...szkoda życia, jest jeszcze czas aby poznać uczciwą osobę, po co marnować czas z kimś kto cię oszukuje? nie kumam Jakby mojemu facetowi, po jego zdradzie, doradzali "nie mów jej, bo tylko ją skrzywdzisz" bla bla. To bym się tak wk****ła ,że szok!!!!!!!!!!mam prawo wiedzieć z kim jestem i wybrać czy chcę być nadal!!!!!!!!!!!!!!!!! Edytowane przez claymore Czas edycji: 2012-07-16 o 14:48 |
2012-07-16, 14:49 | #267 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
Cytat:
A że w pewnych sytuacjach powiedzenie prawdy niczemu dobremu nie służy - to zupełnie inna para kaloszy. |
|
2012-07-16, 14:50 | #268 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 12 040
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
Cytat:
Cytat:
Mnie też to zaskoczyło. Nie wierzę, że tyle z Was wolałoby niewiedzę. Jak się kogoś kocha, to nie ma szans, żeby się go zdradziło i tyle.
__________________
Narysuj mi coś Cytat:
No tengas miedo a volar
|
|||
2012-07-16, 14:52 | #269 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
Cytat:
Dokładnie. Jak zdradza to znaczy, że nie kocha. Nieszczerze lub niezbyt mocno. Bo nie tylko powiedzenie o zdradzie rani człowieka. To czyn jest tym co rani...
__________________
Alek, 13tc Tarczycówka 18.05.2015 Leoś |
|
2012-07-16, 15:02 | #270 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
|
Dot.: zdradziłam...:( nie potrafie z tym żyć:(
kurde to jest skomplikowana sprawa- zdrada- i nie chcę tego upraszczać...chociaż fizycznie jest proste ale psychicznie zamotane dość...hm.
ja już bardziej rozumiem, żeby się zakochała, ale chwilowa "wścieklizna macicy" ,sorry nad takimi rzeczami da się zapanować...nawet po alko hmmm. on ma prawo zdecydować czy chce z taką osobą być! ja np. bym nie chciała,zwłaszcza kiedy nie ma dzieci, majątku itd. i jest czas na znalezienie bardziej wartościowej osoby. jakby mi ktoś nie mówił "dla mojego dobra" to bym kurna zabiła chyba ---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ---------- Cytat:
dla mnie to też nie jest miłość, może temu komuś wydaje się, że kocha, ale raczej kocha w tym wszystkim SIEBIE NAJBARDZIEJ Edytowane przez claymore Czas edycji: 2012-07-16 o 14:58 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:32.