Vademecum antykoncepcji!

[nunny]

Napisane przez Frutti

I według mnie tabletki są o niebo wygodniejsze, poczytaj ostatnie posty w zbiorczym wątku Nuva Ring, dziewczyny się skarżyły, że im to wyłazi, że w nocy wkładają bardzo głęboko, a rano jest to prawie na zewnątrz i inne takie

Moja przyjaciółka używa krążka NuvaRing już przeszło dwa lata i jest bardzo zadowolona, ja sama też sie zastanawiam nad przejściem z tabletek na pierścień.

Przedwczoraj dostałam krwawienia z odstawienia, ale mi ulżyło po tej historii z zapomnianą pigułką

[Viranna]

Jutro wizyta u ginekologa. Ostatecznie i tak przecież to z nim będę ustalać metodę. Ale chcę mieć wcześniej orientację dlatego szukam jak najwięcej informacji.
Śledzę temat o NuvaRing, o Madinette również, a także o innych tabletkach. Wiem, że to jest temat bardzo indywidualny, ale pewne prawidłowości można jednak wyłapać. A przemawia do mnie system przyjmowania jak najmniejszej dawki hormonów.
Z przestrzeganiem zasad raczej problemów nie przewiduję. Od lat przyjmuję Euthyrox na niedoczynność tarczycy, więc hasło "weź pigułkę" to dla mnie codzienność.
Ale właśnie też ze względu na przyjmowanie Euthyroxu tak zainteresował mnie NuvaRing - po pierwsze mniejsze szanse, że anty osłabiałby działanie leku na tarczycę, po drugie - oszczędzanie wątroby, która i tak jest obciążona Euthyroxem.

[czarodziejka18]

Hejka,mam pytanie.Prosiłabym o poradę.Postanowiłam zrobić jak najkrótszą przerwę w braniu(czyli miesięczną,chociaż wiem że nie powinno się takiej robić,muszę zmienić ginekologa który mi to doradził) i jak najszybciej wrócić do tabletek anty.Niestety dostałam zbyt wcześnie okres i nie mam tabletek.Miesiączka pojawiła się o godzinie 23.00.Wiem że tabletkę należy przyjąć w pierwszym dniu krwawienia,więc wypadałoby że dzisiaj,czyli przepadło? Powinnam czekać do następnego okresu czy mogę pierwszą tabletkę przyjąć jutro?

[nicko]

Czarodziejka pierwszy dzie okresu masz jutro do 23.00 skoro miesiáczka pojawila sié o tej godz. Mozesz zaczac tez od drugiego dnia cyklu zaczac brac ale wtedy potrzebne dodatkowe zabezpieczenie przez 7 dni.

[olasia99]

Odkopię wątek, mam nadzieję, że ktoś mi pomoże
Biorę tabletki anty, żeby wyregulować okres, jednak od 18 dnia cyklu przez 5 dni. W tym miesiącu zapomniałam to zrobić, liczyłam, że dostanę okres najwcześniej w sobotę. No i dostałam przed chwilą. Za równo miesiąc mam wyjazd i nie chcę krwawić Zostało mi 5 tabletek, kolejny okres mam mieć ponoć 15 sierpnia - będę wtedy trzeci dzień nad wodą. Jeżeli wezmę anty 14 sierpnia, 15 sierpnia i dalej łącznie przez 5 dni, to okres mi się przesunie czy tak naprawdę nic się nie stanie? Może mogę wziąć tabletkę dzisiaj? Ale chyba okresu mi to nie zahamuje ... Wiem, że biorąc ciągle tabletki można zaczynać drugie opakowanie bez przerwy, ale teraz pewnie to nie zadziała tak samo, hm?

[czarodziejka18]

Dziękuję

[MaaryJaane]

Hej dziewczyny;p zwracam się do was z prośbą o radę... Aktualnie biorę tabletki Cilest, jednak byłam po nich strasznie rozdrażniona, dlatego mój ginekolog zmienił mi je na Narayę. Jednak pech chciał, że parę dni po wizycie u niego na śmierć zapomniałam o tabletce, połknęłam ją dopiero 22h po. Według ulotki Cilestu, nie powinnam robić 7-dniowej przerwy, bo była to tabletka z 3 tygodnia. Pytanie tylko, czy mogę tak zrobić gdy teraz zmieniam je na inne? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[Frutti]

możesz jak najbardziej

[Alexandre]

Hej dziewczyny
Niestety zaplanowałam sobie urlop tak że przez cały jego okres trwania, będę miała krwawienie z odstawienia. Konsultowałam się już z ginekolog która powiedziała żeby po prostu zacząć brać drugie opakowanie pod rząd i później zrobić przerwę a później zaczęłam czytać wizaż i przeczytałam że mimo tego brania drugiego opakowania, mogą pojawić się niekontrolowane plamienia.
Jeśli brałyście kiedyś kolejne opakowanie pod rząd to chciałam zapytać czy faktycznie Wam to plamienie wystąpiło?

[Frutti]

Napisane przez Alexandre

Hej dziewczyny
Niestety zaplanowałam sobie urlop tak że przez cały jego okres trwania, będę miała krwawienie z odstawienia. Konsultowałam się już z ginekolog która powiedziała żeby po prostu zacząć brać drugie opakowanie pod rząd i później zrobić przerwę a później zaczęłam czytać wizaż i przeczytałam że mimo tego brania drugiego opakowania, mogą pojawić się niekontrolowane plamienia.
Jeśli brałyście kiedyś kolejne opakowanie pod rząd to chciałam zapytać czy faktycznie Wam to plamienie wystąpiło?

Ale po co nas tu pytasz? milion dziewczyn miało, milion nie, nie ma reguły na to czy się to plamienie pojawi, więc spróbuj i się dowiesz u mnie go np. nie było przy łączeniu.

[MaaryJaane]

Napisane przez Frutti

możesz jak najbardziej

ok, dziękuję za odp

[Alexandre]

Napisane przez Frutti

Ale po co nas tu pytasz? milion dziewczyn miało, milion nie, nie ma reguły na to czy się to plamienie pojawi, więc spróbuj i się dowiesz u mnie go np. nie było przy łączeniu.

Dla statystyk. Może to mi ułatwi podjęcie decyzji do soboty.

[Frutti]

Napisane przez Alexandre

Dla statystyk. Może to mi ułatwi podjęcie decyzji do soboty.

dobre na prawdę nie wiesz, że każda kobieta jest inna, ma inną, niepowtarzalną gospodarkę hormonalną na którą dane tabletki działają inaczej? Spróbuj to się przekonasz. Plamienia na pewno są wygodniejsze od krwawienia, o ile w ogóle się pojawią.

[cherrycherrycherry]

Witam Kochane,
mam pytanie odnośnie metody, przy której czyułabym sie w miare pewnie. Będzie to mój pierwszy raz tak własciwie w pełni. mój facet nie jest z tego samego miasta co ja więc tabletki odpadaja, bo nie widzę sensu ich brać bo nie widujemy sie niestety az tak często. Stąd moje pytanie, czy prezerwatywa i globułka byłaby w porządku? Baaardzo prosze o coś madrego bo motam się już okropnie

[Frutti]

Napisane przez cherrycherrycherry

Witam Kochane,
mam pytanie odnośnie metody, przy której czyułabym sie w miare pewnie. Będzie to mój pierwszy raz tak własciwie w pełni. mój facet nie jest z tego samego miasta co ja więc tabletki odpadaja, bo nie widzę sensu ich brać bo nie widujemy sie niestety az tak często. Stąd moje pytanie, czy prezerwatywa i globułka byłaby w porządku? Baaardzo prosze o coś madrego bo motam się już okropnie

Jak najbardziej tak dobrze użyte to 100% pewności

[Viranna]

Byłam wczoraj na wizycie u ginekologa - wyniki ok, torbielki nie ma. Lekarz stwierdził, że jestem zdrowiutka i wszystko jest w porządku.

Porozmawialiśmy też o antykoncepcji. Zasadniczo dalej mam mętlik w głowie i nie wiem co powinnam robić. Ginekolog przedstawił mi różne możliwości, przy czym w sumie nie powiedział nic nowego, bo przez ten ostatni tydzień szukania informacji dobrze opanowałam wiedzę. W ogóle pochwalił mnie, że dawno nie miał do czynienia z tak dobrze przygotowaną teoretycznie osobą.

Rozmawialiśmy o NuvaRing - i tak podskórnie czuję, że On byłby najbardziej za tą metodą. Polecał, mówił, że spora część jego pacjentek używa i są bardzo zadowolone.
Rozmawialiśmy o tabletkach z grupy Yaz/Daylette - ginekolog polecał je jako niskohormonalne, ale naczytałam się tutaj na forum o skutkach ubocznych.
Rozmawialiśmy o Madinette - tu znowu ja mówiłam, że sporo pozytywnych opinii, szczególnie jeśli chodzi o poziom libido.
No i rozmawialiśmy czy w ogóle jest sens pakować się już w antykoncepcję hormonalną. Bo na razie współżyłam raz, miesiąc temu i w sumie trudno mi określić jak ze względu na odległość będzie wyglądać częstotliwość intymnych kontaktów. (poza tym, że pewnie będę się z Nim widzieć dzisiaj lub jutro ) Taka jestem, że do wszystkiego podchodzę zadaniowo i bardzo poważnie, więc od razu zaczęłam interesować się jak najskuteczniejszą formą antykoncepcji. Ale chyba rzeczywiście, dopóki sytuacja tego związku się nie wyklaruje to nie ma co się "truć"?
Prezerwatywy też są dla ludzi, wiele par używa i jednak nie narzekają aż tak bardzo na odczucia, uczulenia, itd. Są z resztą (jak już doczytałam) kondomy typu Durex Avanti czy Unimil Skyn, które są rzeczywiście cieniutkie i nieuczulające.
Chociaż ostatecznie wyszłam z gabinetu z receptą na Madinette...

Przy okazji rozmawialiśmy też o metodach naturalnych. Teraz mogę już z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że opanowałam ten temat. Przed badaniem określiłam swój stan, wszystko się potwierdziło i sam lekarz stwierdził, że mam dużą samoświadomość swojego organizmu. Od nowego cyklu zacznę dodatkowo mierzyć temperaturę. Oczywiście zdaję sobie sprawę z niepewności opierania się wyłącznie na tym. I na pewno za czas do współżycia bez zabezpieczenia uważam tylko dni niepłodne pomiędzy owulacją a menstruacją. Czyli de facto 3-4 dni końca cyklu, przy jednoznacznych objawach owulacyjnych i poowulacyjnych (tak jak obecnie). Trochę to mało dni w miesiącu, ale kto wie czy będzie potrzebne mi więcej...

Dziewczyny co byście mi poradziły, bo mnie temat naprawdę przerasta.
Na razie poczekać aż nasz związek się ustabilizuje i jeśli okazałoby się, że możemy spotykać się częściej wtedy brać się za hormony? (i co wtedy Madinette, NuvaRing czy jednak Yaz?) A na razie polubić się z prezerwatywami przez większość miesiąca, a na własne ryzyko współżyć bez zabezpieczenia tuż przed okresem kiedy z metody termiczno-objawowej odczytuję dni niepłodne ?

[Alexandre]

Napisane przez Frutti

dobre na prawdę nie wiesz, że każda kobieta jest inna, ma inną, niepowtarzalną gospodarkę hormonalną na którą dane tabletki działają inaczej? Spróbuj to się przekonasz. Plamienia na pewno są wygodniejsze od krwawienia, o ile w ogóle się pojawią.

Wiem, że każda kobieta jest inna. Pisałam jak najbardziej poważnie aby porównać głosy za i przeciw ale widzę że na tym wątku jest więcej pytań niż odpowiedzi.
Tylko o jakich plamieniach my mówimy? Jeśli takich małych to byłabym za spróbowaniem owej metody ale jeśli mówimy o plamieniach które mogłyby się spokojnie przebić przez bieliznę i ubranie to nie wiem czy warto brać drugie opakowanie pod rząd.

[Frutti]

Napisane przez Alexandre

Wiem, że każda kobieta jest inna. Pisałam jak najbardziej poważnie aby porównać głosy za i przeciw ale widzę że na tym wątku jest więcej pytań niż odpowiedzi.
Tylko o jakich plamieniach my mówimy? Jeśli takich małych to byłabym za spróbowaniem owej metody ale jeśli mówimy o plamieniach które mogłyby się spokojnie przebić przez bieliznę i ubranie to nie wiem czy warto brać drugie opakowanie pod rząd.

Nadal będę powtarzać, że to kwestia indywidualna spróbuj, to się dowiesz. Nie podamy Ci statystyk, bo nie zaglądamy do majtek osób, które sobie połączyły opakowania, jedna kobieta ma mocniejsze, druga słabsze, a sto kolejnych nie będzie miała ich wcale. Chyba warto zaryzykować, nic się nie stanie...


Viranna, na Twoim miejscu nie wykupowałabym jeszcze recepty bo jak widać póki co taka antykoncepcja jest u Ciebie po prostu nieopłacalna. Unimil Skyn to świetne prezerwatywy (moim zdaniem) bo nie uczulają, są cienkie, nie pękają. Nie musisz w takim przypadku patrzeć na dni dni płodne/niepłodne (poza tym trzeba kilku miesięcy, żeby potrafić to dobrze określać) bo jakby prezerwatywa pękła czy się zsunęła w jakimkolwiek dniu to tak czy siak pewnie poszłabyś po escapelle...

[nicko]

Napisane przez Alexandre

Dla statystyk. Może to mi ułatwi podjęcie decyzji do soboty.

Plamienia mogá sié pojawic albo nie, jezeli sie pojawia to napewno beda slabsze niz normalne krwawienie.

[Alexandre]

Napisane przez nicko

Plamienia mogá sié pojawic albo nie, jezeli sie pojawia to napewno beda slabsze niz normalne krwawienie.

Dla mnie jest różnica między plamieniem a krwawieniem.
No ale mniejsza o większość, zaczęłam brać kolejne opakowanie tak więc postanowiłam zrobić ten "eksperyment".

[nicko]

Napisane przez Alexandre

Dla mnie jest różnica między plamieniem a krwawieniem.
No ale mniejsza o większość, zaczęłam brać kolejne opakowanie tak więc postanowiłam zrobić ten "eksperyment".

no dla mnie tez

[wibovit]

Hej dziewczyny
Pierwszy raz jeszcze przede mną, ale wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie będę się kochała ze swoim tż. Dlatego chciałam się poradzić co do zabezpieczenia.

Cały czas myślę o tym, żeby zacząć bać tabletki antykoncepcyjne, jednak mam obawy, bo wiadomo, że mają swoje wady, ale mam wrażenie, że z nimi będę czuła się bezpieczniej niż z prezerwatywami. Dużo dziewczyn pisze, że często ginekolodzy nie kierują wcześniej na żadne badania tylko od razu przepisują tabletki, co zrobić w takim wypadku? I ile kosztują jedne z tańszych tabletek?

No i zastanawiam się też, czy od razu zacząć od tabletek czy może zaufać prezerwatywie? Słyszałam, że są też globulki plemnikobójcze, ale nie znam na ten temat szczegółów, może któraś z was się orientuje, czy takie globulki można stosować razem z prezerwatywami, czy ich nie uszkodzą itd.?

[Frutti]

Napisane przez wibovit

Hej dziewczyny
Pierwszy raz jeszcze przede mną, ale wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie będę się kochała ze swoim tż. Dlatego chciałam się poradzić co do zabezpieczenia.

Cały czas myślę o tym, żeby zacząć bać tabletki antykoncepcyjne, jednak mam obawy, bo wiadomo, że mają swoje wady, ale mam wrażenie, że z nimi będę czuła się bezpieczniej niż z prezerwatywami. Dużo dziewczyn pisze, że często ginekolodzy nie kierują wcześniej na żadne badania tylko od razu przepisują tabletki, co zrobić w takim wypadku? I ile kosztują jedne z tańszych tabletek?

No i zastanawiam się też, czy od razu zacząć od tabletek czy może zaufać prezerwatywie? Słyszałam, że są też globulki plemnikobójcze, ale nie znam na ten temat szczegółów, może któraś z was się orientuje, czy takie globulki można stosować razem z prezerwatywami, czy ich nie uszkodzą itd.?

Najlepiej idź do ginekologa i z nim o tym pogadaj
ceny tabletek to od ok. 5 zł do 50 są bardzo bezpieczne i ja tam w nich wad nie widzę. Co do badań to zwykłe badania krwi, właściwie nic wielkiego się nie dzieje, jesli nie masz ich zrobionych przed wypisaniem, chociaz lekarz powinien wiedziec, czy mozesz w ogole je brac.

Na początek prezerwatywa jest ok dobrze uzyta daje przeciez 100% pewnosci.
Globulki są dostepne w aptekach-Patentex Oval. Tylko ich skuteczność jest niska, po zaaplikowaniu trzeba poczekać 10 minut żeby móc działać dalej, dużo kobiet one podrazniaja i uczulają.

[nicko]

Napisane przez wibovit

Hej dziewczyny
Pierwszy raz jeszcze przede mną, ale wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie będę się kochała ze swoim tż. Dlatego chciałam się poradzić co do zabezpieczenia.

Cały czas myślę o tym, żeby zacząć bać tabletki antykoncepcyjne, jednak mam obawy, bo wiadomo, że mają swoje wady, ale mam wrażenie, że z nimi będę czuła się bezpieczniej niż z prezerwatywami. Dużo dziewczyn pisze, że często ginekolodzy nie kierują wcześniej na żadne badania tylko od razu przepisują tabletki, co zrobić w takim wypadku? I ile kosztują jedne z tańszych tabletek?

No i zastanawiam się też, czy od razu zacząć od tabletek czy może zaufać prezerwatywie? Słyszałam, że są też globulki plemnikobójcze, ale nie znam na ten temat szczegółów, może któraś z was się orientuje, czy takie globulki można stosować razem z prezerwatywami, czy ich nie uszkodzą itd.?

Globulki same w sobie nie są wystarczającym zabezpieczeniem, należy je łączyć z inną metodą np gumką.
O jakich badaniach mowa? Nie ma jakiś specjalnych badań, tabletki przepisuje się głównie na podstawie wywiadu z pacjentką. Jeżeli lekarz zleci jakieś badania to super, jeżeli nie widocznie nie widział takiej potrzeby, jak będziesz się się źle czuła po pigułkach to zgłosisz się ponownie do lekarza i tyle.
Najważniejsze że wogóle myślisz o jakimś zabezpieczeniu, niestety wiele dziewczyn ma to gdzieś a potem milion pytań na forum czy jestem w ciąży? Myślę, że gumka na 1wszy raz jest odpowiednim zabezpieczeniem, o pigułkach możesz pomyśleć jeżeli zaczniesz regularnie współżyć

[wibovit]

Napisane przez nicko

Globulki same w sobie nie są wystarczającym zabezpieczeniem, należy je łączyć z inną metodą np gumką.
O jakich badaniach mowa? Nie ma jakiś specjalnych badań, tabletki przepisuje się głównie na podstawie wywiadu z pacjentką. Jeżeli lekarz zleci jakieś badania to super, jeżeli nie widocznie nie widział takiej potrzeby, jak będziesz się się źle czuła po pigułkach to zgłosisz się ponownie do lekarza i tyle.
Najważniejsze że wogóle myślisz o jakimś zabezpieczeniu, niestety wiele dziewczyn ma to gdzieś a potem milion pytań na forum czy jestem w ciąży? Myślę, że gumka na 1wszy raz jest odpowiednim zabezpieczeniem, o pigułkach możesz pomyśleć jeżeli zaczniesz regularnie współżyć

Jeśli chodzi o stosowanie globulek, to tylko z prezerwatywą. Chciałam się tylko upewnić, że nie wpływają one jakoś negatywnie na gumki, że mogą je uszkodzić lub coś podobnego.

Ojjjj, o zabezpieczeniu myślę i to ostatnio sporo i niby zdaję sobie sprawę z tego, że jak prezerwatywa będzie dobrze założona itd to nic się nie stanie, tylko mimo tego czasami się boję, że coś może pójść nie tak

[zlosnica89]

Tak się zastanawiam - zaczęłam brać tabletki w połowie cyklu i wyczytałam,że mogę nie być przez to zabezpieczona przez pierwszy miesiąc (lub tydzień,zdania podzielone) i lepiej stosować dodatkowo drugą metodę antykoncepcji. Właśnie odstawiłam tabletki by zrobić 7dniową przerwę. Jak myślicie, mogę już zrezygnować z używania dodatkowo prezerwatywy,czy lepiej jeszcze poczekać do następnego opakowania?

[Frutti]

Napisane przez zlosnica89

Tak się zastanawiam - zaczęłam brać tabletki w połowie cyklu i wyczytałam,że mogę nie być przez to zabezpieczona przez pierwszy miesiąc (lub tydzień,zdania podzielone) i lepiej stosować dodatkowo drugą metodę antykoncepcji. Właśnie odstawiłam tabletki by zrobić 7dniową przerwę. Jak myślicie, mogę już zrezygnować z używania dodatkowo prezerwatywy,czy lepiej jeszcze poczekać do następnego opakowania?

Już jesteś bezpieczna, możesz śmiało szaleć

[asia_ostrow]

Witam mam pytanie .
natomiast niepokoi mnie jedna sprawa , zazywam tabletki antykoncepcyjne od okolo 5 miesiecy , przy ostatnim opakowaniu zdarzalo mi sie przyjmowac je nieregularnie co do godziny . natomiast chodzi mi o to ze ostatnią tabletke wzielam w niedziele po czym zrobilam 7 dni przerwy na okres i po 7dniu dniach powinnam zazyc kolejna tabletke z nowego opakowania , z przyczyn osobistych tabletke zazylam we wtorek , na 9 dzzien , czy teraz nie jestem zabezpieczona jesli bede brala je codziennie o tej samej godz jak dotychczas?

[Frutti]

Nie jesteś, zabezpieczaj się dodatkowo, koniecznie... I nie masz czegoś takiego jak okres na tabletkach, tylko krwawienie z odstawienia.

[pelna_sprzecznosci]

Napisane przez Frutti

Co do badań to zwykłe badania krwi, właściwie nic wielkiego się nie dzieje, jesli nie masz ich zrobionych przed wypisaniem, chociaz lekarz powinien wiedziec, czy mozesz w ogole je brac.

SŁUCHAM?! Jako osoba BARDZO siedząca w temacie dziwię się, że jedna kobieta może drugiej pisać takie rzeczy! Moim zdaniem (i nie tylko moim, ale też zdaniem wielu porządnych lekarzy, którym nie zależy jedynie na wciśnięciu niczego nieświadomym pacjentkom "modnego" akurat preparatu hormonalnego!) przed rozpoczęciem przyjmowania antykoncepcji hormonalnej konieczne jest wykonanie dwóch podstawowych w tym wypadku badań: prób wątrobowych (ALAT, AspAT, Bilirubina) oraz badanie krzepnięcia krwi (INR, można do tego dodać APTT i TT), gdyż hormonalne metody antykoncepcji obciążają układ krwionośny, a te w formie doustnej także wątrobę. Dotyczy to też nowoczesnych, niskodawkowych preparatów. Ja nie pokazałabym się po raz drugi u lekarza, który nawet by o ww. badaniach nie napomknął. Sorry dziewczyny, ale to jest Wasze zdrowie, które macie tylko jedno i skoro czujecie się na tyle dojrzałe, by współżyć, to bierzcie też odpowiedzialność za to, by dbać o siebie w pełni ! Kobiety stosujące hormonalne metody antykoncepcji powinny wspomniane przeze mnie badania wykonywać raz, a najlepiej dwa razy w roku. Aaa, ja biorę dużą odpowiedzialność za to, co piszę ludziom w sieci, więc nigdy nie napisałabym tego, co zacytowałam, a dodam, że bardzo długi czas działałam na forum związanym z antykoncepcją i pomogłam wielu osobom, mając świadomość, iż ktoś mi ufa i to ode mnie zależy w dużej mierze, czy nie popełni błędu i nie narazi swojego zdrowia lub życia (w sensie przyszłości np. poprzez niechcianą ciążę, jeśli źle odpowiem na pytanie np. związane z antykoncepcją hormonalną).

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Napisane przez asia_ostrow

Witam mam pytanie .
natomiast niepokoi mnie jedna sprawa , zazywam tabletki antykoncepcyjne od okolo 5 miesiecy , przy ostatnim opakowaniu zdarzalo mi sie przyjmowac je nieregularnie co do godziny . natomiast chodzi mi o to ze ostatnią tabletke wzielam w niedziele po czym zrobilam 7 dni przerwy na okres i po 7dniu dniach powinnam zazyc kolejna tabletke z nowego opakowania , z przyczyn osobistych tabletke zazylam we wtorek , na 9 dzzien , czy teraz nie jestem zabezpieczona jesli bede brala je codziennie o tej samej godz jak dotychczas?

Na przyszłość staraj się unikać wydłużania 7-dmiodniowej przerwy, gdyż jest to najczęstsza przyczyna niechcianych ciąż w przypadku antykoncepcji hormonalnej . W pełni zabezpieczona będziesz dop. od 8-mej tabletki z opakowania, do tego czasu musisz stosować prezerwatywy. Powinnaś to wiedzieć w sumie, skoro przyjmujesz tabsy już prawie pół roku, ale jeśli w trakcie 7-dmiodniowej przerwy (zwłaszcza po krwawieniu z odstawienia, jeśli nie trwa ono u Ciebie całą przerwę) miały miejsce jakieś stosunki, to istnieje ryzyko ciąży. Test po ok. 18-21 dniach od ostatniego ewentualnego stosunku z przerwy wykluczy najpewniej taką możliwość . Aha, nie napisałaś, jakie tabsy stosujesz (mam na myśli nazwę preparatu), ale zakładam, że takie jak większość dziewczyn, czyli jednofazowe dwuskładnikowe (najprościej tłumacząc: jednofazowe tzn. że wszystkie tabletki w opakowaniu mają ten sam skład + kolor, dwuskładnikowe tzn. że zawierają dwa hormony) - takich właśnie moja wypowiedź dotyczy.