Polecamy:

shirubya · 2012-07-30, 20:46

Akurat dziś dwa razy udało mi sie przebudzić na czas..Za pierwszym razem już prawie zaczęła kupczyć, ale w obu przypadkach zdążyłam ją zanieść do kuwety, potem sama zrobiła kupę, tyle, że koło kuwety. Potem znowu ledwo ją chwyciliśmy jak już zaczynała sikać, ale jak tylko włożyliśmy do kuwety to sie załatwiła. Nie wiem jak długo to będzie trwać.. ale mam nadzieje, że szybko się nauczy. Może to wina ściółki, bo kupiliśmy taki 'las w pigułce' taki jaki kiedyś kupowałam dla szczurków. Dziś właśnie odkrylam, że uwielbia bawić się paragonami no i jeszcze wszelakimi sznurkami, sznurówkami, oraz jak jej kopie kapcia, to za nim lubi biegać

Ojej właśnie usłyszeliśmy, że szura łapkami a to oznacza, że albo się przygotowuje do kupy albo ją zrobiła.. No i chłopak wziął ją do kuwety a ona jak zaczęła przed nim uciekać... To juz było podejrzane.. Okazało się, że walnęła bobka pod łóżkiem i teraz ucieka przed nami..galopuje jak sarna..eh..Kiedy ona się nauczy...

olenkasz · 2012-07-30, 20:54

Hej kociary

można dołączyć? :P

Dzisiaj adoptowałam dwa kotki, były bezdomne, potrzebowały domu natychmiast. Przeczytałam większość tego wątku

dzięki Wam wiedziałam co zakupić, a czego się wystrzegać. Prawdziwy kaganek oświaty

Zatem od dzisiaj zamieszkały u mnie dwa łobuzy, Dezerter i Czil. W kuwetce mają grysik zbrylający bezzapachowy Hiltona, neutralizator zapachów tegoż samego producenta. Kociaki jedzą karmę Animonda, dla maluszków. Dostały również specjalne kocie mleko, bo mają zaledwie 6 tygodni.
Pochwalę się zdjęciem, mimo że niezbyt wyrazne :P

IMAG0197-001.jpg

Kisame · 2012-07-30, 20:54

Dziewczyny, moja kotka chciała koniecznie wejść do mojego pokoju (gdzie mieszka teraz Leoś) - więc ją wpuściłam.
Napuszyła się na jego widok i uciekła... Leo chciał do niej podejść, normalnie z ciekawości. W końcu ją przyniosłam z powrotem do pokoju, weszła na biurku i z pół godziny na niego "krzyczała". Teraz ona śpi na biurku, Leo na podłodze... i jest spokój.
Co radzicie, zostawić tak oboje na noc czy dać im już spokój na dziś?
Kurcze, Leoś chce do niej podejść ale ta moja panikara strasznie nietowarzyska jest...

Anitast Leoś już się chyba zaaklimatyzował, zachowuje się jak 'u siebie', śpi gdzie chce, jest pewny siebie itp.

Miskaa78 · 2012-07-30, 21:07

Moja najstarsza kotka nie zaakceptowała do dzis nowych lokatorów, a są już od 2 lat i najmłodsze mają rok. Jak za blisko podejdą albo chcą powąchać syczy na nich i bije łapką.
Na szczeście młodsze sobie nic z tego nie robią a starszy ( i od niej starszy) wykręca sie ogonem i idzie spać

Kisame może na noc jeszcze ich nie zostawiaj razem, ale w dzień próbuj by przebywały w swoim towarzystwie, chociaż na różnych krańcach pokoju, kiedyś w końcu nauczą sie żyć razem

Malla · 2012-07-30, 21:17

Cytat:

Napisane przez olenkasz

Dzisiaj adoptowałam dwa kotki, były bezdomne, potrzebowały domu natychmiast.

Nie wiem, gdzie kończy się jeden kot i zaczyna drugi, ale gratuluję

Cytat:

Napisane przez Andriejewna

Moje tylko suche, uzupełniane często mięskiem i warzywami. Aha, i suche mają zawsze w miseczce. Gdzieś... kiedyś... przeczytałam, że kot sam sobie umie dozować jedzenie no i u mnie się to sprawdza.

U mnie nie, je tyle, ile widzi...

Cytat:

Napisane przez Andriejewna

Młody pewnego razu na tę część skoczył z pazurkami w ferworze zabawy

Auć!

Madzik_2905 · 2012-07-30, 21:20

olenkasz! ale słodkie maluchy! Jakie mają umaszczenie, bo na zdjęciu się troszkę zlewają ze sobą?

Dobrze, że masz takie miękkie serducho

Mój "rezydent" zaakceptował małą i mogłabym zostawić je same, gdyby nie fakt, że to mała go zaczepia, a później drze się na całą chałupę.... wczoraj siedziały ze mną w pokoju wieczorem, już pozasypiały (co z tego, że nie miałam się praktycznie gdzie położyć... w końcu jakoś mi się udało pokrzywić

) o 1 w nocy mała się obudziła i Dżampera za ogon targała ... się zaczęło, już nie mogli ze mną przebywać

+ Dżamper nauczył się odciągać ją od swojej michy! siada na nią od tyłu i jedną przednią łapką odsuwa jej łepek i trzyma i sam je

śmiesznie to wygląda, ale w końcu się chłopak postawił

Siejusia · 2012-07-30, 21:57

Cytat:

Napisane przez Andriejewna

Ancij, lolowju!

Bardzo nam miło

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Cytat:

Napisane przez olenkasz

Pochwalę się zdjęciem, mimo że niezbyt wyrazne :P
Załącznik 4801567

Och... Myślałam że widzę jednego kotka, ale nie, kotek nie ma pięciu łapek

Słodkości

olenkasz · 2012-07-30, 23:02

Dziękuuuuje bardzo

Tak, troszkę się zlały ze sobą, gdyż Czil uwielbia stosować tyłek Dezertera niczym poduchę

i tak właśnie śpią.
Jutro wybieramy się do weterynarza po wszelkie niezbędne zastrzyki itp. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze u lekarza

Cytat:

Napisane przez Madzik_2905

olenkasz! ale słodkie maluchy! Jakie mają umaszczenie, bo na zdjęciu się troszkę zlewają ze sobą?

Dobrze, że masz takie miękkie serducho

Dezerter jest cały czarny, a Czil czarny z białymi skarpetkami, szyjką i brzuszkiem, oraz wąsami

dziękuje za mile słowo ♥

Andriejewna · 2012-07-30, 23:44

Cytat:

Napisane przez Malla

Nie wiem, gdzie kończy się jeden kot i zaczyna drugi, ale gratuluję

U mnie nie, je tyle, ile widzi...

(...)

To samo pomyślałam

już chciałam pisać "no piękne to, a gdzie drugi?"

Oo, to ma w sobie coś z kociaka! (szczeniaka?

) często słyszę, że to i to jak małe trzeba pilnować przy misce bo będzie jadło aż nie pęknie. Ale nie weryfikowałam

olenkasz, zrobiłaś bardzo, bardzo dobry uczynek

Zarabiasz sobie na kocie niebo

---------- Dopisano o 00:44 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

O, moje małe mruczadło zeszło z parapetu i przylazło pod kordełkę

zadziwiające, jakie mi się te koty kochane zrobiły, okna pootwierane, a one cały dzień w domu, tylko na kuwetkę się obraziły i chodzą kupczyć na dwór

Jak z dziećmi... Nie ma co zakazywać

laisla · 2012-07-31, 01:22

Cytat:

Napisane przez Siejusia

Historia rodem z dreszczowca

Bardzo dziękujemy, miło nam

Ancijomak siedzi na komodach, biurku, szafie, bibliotece... Byle wysoko

Zdjęcie zrobione na łóżku, po naszym powrocie z urlopu. Nie odstępował nas na krok. Dużo spaliśmy, a on z nami, więc w końcu miałam okazję złapać go na ziewaniu

Jejku, bardzo chciałabym tak pięknie umaszczonego kotka. Nie mogę się na nią napatrzeć. I maślany wzrok Leosi...

Nawiasem mówiąc- świetne imię.[COLOR=Silver]

Ziewający Ancijek jest przesłodki

Leosię wymyśliła córcia, pierwszy jej typ Hatszepsut uznałam za zbyt pretensjonalny i udziwniony, Leośka pretensjonalna z pewnością nie jest więc tak już zostało

Cytat:

Napisane przez shirubya

Akurat dziś dwa razy udało mi sie przebudzić na czas..Za pierwszym razem już prawie zaczęła kupczyć, ale w obu przypadkach zdążyłam ją zanieść do kuwety, potem sama zrobiła kupę, tyle, że koło kuwety. Potem znowu ledwo ją chwyciliśmy jak już zaczynała sikać, ale jak tylko włożyliśmy do kuwety to sie załatwiła. Nie wiem jak długo to będzie trwać.. ale mam nadzieje, że szybko się nauczy. Może to wina ściółki, bo kupiliśmy taki 'las w pigułce' taki jaki kiedyś kupowałam dla szczurków. Dziś właśnie odkrylam, że uwielbia bawić się paragonami no i jeszcze wszelakimi sznurkami, sznurówkami, oraz jak jej kopie kapcia, to za nim lubi biegać

Ojej właśnie usłyszeliśmy, że szura łapkami a to oznacza, że albo się przygotowuje do kupy albo ją zrobiła.. No i chłopak wziął ją do kuwety a ona jak zaczęła przed nim uciekać... To juz było podejrzane.. Okazało się, że walnęła bobka pod łóżkiem i teraz ucieka przed nami..galopuje jak sarna..eh..Kiedy ona się nauczy...

Dziwne z tymi kupkami..moje kicie, te, które miałam od maleńkości nigdy nie miały problemów z załatwianiem natychmiast po pokazaniu im kuwety. Inaczej z kotami przygarniętymi jako dorosłe, te miewały wpadki.

Cytat:

Napisane przez Madzik_2905

(...)
+ Dżamper nauczył się odciągać ją od swojej michy! siada na nią od tyłu i jedną przednią łapką odsuwa jej łepek i trzyma i sam je

śmiesznie to wygląda, ale w końcu się chłopak postawił

(...)

Zuch chłopak. Chciałabym to zobaczyć

Kisame śliczniusi rozczochraniec z Twojego Leosia

Olenkasz cudowne kociaczki choć także nie wiem gdzie kończy się jeden a zaczyna drugi

za dobre serce

anty_lopka · 2012-07-31, 06:00

Witamy nowe kocie mamusie

Kocięstwa śliczne, całuśne i słodkie

Oczywiście wszystkie Kociaki forumowe są cud, miód i orzeszki

U nas po weekendzie ok (oprócz kolejnej awarii neta

), kociaste powoli zaczynają się dogadywać. Celina jeszcze łapką macha, jeszcze czasem prycha i syczy, ale już tak bez przekonania, raczej dla zachowania pozorów "kto tu rządzi". Dziś spały już razem z nami - Celka z naszym synkiem, Vovka z nami, pod kołderką. Vovka pięknie kuwetkuje, chociaż raz zdarzyła jej się wpadka - nakupkała na klapki TŻ'a. Ale to jego wina, bo w nocy zamknął łazienkę i nie miała jak iść do kuwety

Chętniej zjada mokre jedzonko, niż suche, natomiast Celinka odwrotnie. I już tak bardzo nie płacze

I zaczynamy szkolenie pod tytułem "spryskiwacz"

Na Celinkę działało i działa idealnie, nawet teraz jak zobaczy spryskiwacz, to wieje...

Kisame · 2012-07-31, 07:11

Wczoraj kotka sama uciekła przez okno na dwór po tym jak Leoś chciał do niej podejść..

No trudno, będziemy próbować.
Za chwilę jadę do weta z Leo, zobaczymy czy wszystko w porządku i dowiemy się kiedy można przyjechać na kastrację

shirubya · 2012-07-31, 08:21

Nie wytrzymam... Tylko dllatego, że obudziłam sie o 5 i 8 ranao, żeby kota zanieść do kuwety, to nie narobił bobków po kątach... Potem zasnęłam i jak sie obudziłam to kołdra cała zasikana... Nie wiem kieddy sama zacznie chodzić :/

Malla · 2012-07-31, 08:24

Cytat:

Napisane przez Kisame

Wczoraj kotka sama uciekła przez okno na dwór po tym jak Leoś chciał do niej podejść..

Madzik_2905 · 2012-07-31, 08:28

powycieraj siczki chusteczką, daj jej powąchać i wsadź do kuwetki. Na moje działało

cierpliwości, to nie jest takie proste. Jeden kociak nauczy się szybciej, dla drugiego potrzeba troszkę więcej czasu! Dacie radę!

reverse · 2012-07-31, 08:28

Dziewczyny, mam problem z kotem... Ostatnio do mojej kuzynki na blokach przybłąkał się mały kot (nie bardzo mały, taki średni). Ona niestety nie mogła go zatrzymać, więc przywiozła go na wieś do nas. I tu zaczyna się problem... Mały zachowuje się jak wariat, jest u nas dopiero dwa dni. Rozumiem, że może się boi, ale nie da się go wziąć na ręce, ciągle drapie i gryzie. Przyznam, że z poprzednim kotem mieliśmy ten sam problem - ciągle tylko gryzł i drapał. Weterynarz chyba odpada - moja rodzina nie chce z nim jechać, a ja nie mogę, bo mam alergię (a w najbliższej okolicy nie mam weterynarzy). Denerwuje mnie to, chciałabym o kotka zadbać, ale nie mam jak

Ogólnie u mnie w domu zawsze były koty i wydaje mi się, że raczej im było dobrze, ale wcześniej zawsze mieliśmy kotki i one były milusie, a teraz mam diabła wcielonego. Doradźcie co robić, proszę. Będę namawiać rodziców, żeby go zawieźć do weterynarza, ale wątpię, żeby to coś dało, akurat w tej kwestii mają oni dziwne poglądy

Madzik_2905 · 2012-07-31, 08:33

może zostawić go narazie tylko w jednym pomieszczeniu, dawać jeść pić i doglądać? żeby się zapoznał...

reverse · 2012-07-31, 08:37

Cytat:

Napisane przez Madzik_2905

może zostawić go narazie tylko w jednym pomieszczeniu, dawać jeść pić i doglądać? żeby się zapoznał...

Hm, to będzie ciężkie, bo on sam chodzi po całym domu, a jak zamykamy go w jednym pomieszczeniu, to zdążył już pourywać obicia na krzesłach... Sama nie mogę się za bardzo do niego zbliżać, bo byłam u babci 5 minut i teraz od godziny siedzę z katarem i drapaniem w gardle...
A jaki jest najlepszy sposób, żeby pokazać, że czegoś mu nie wolno? Słyszałam o pryskaniu wodą, ale wolałabym coś sprawdzonego.

Madzik_2905 · 2012-07-31, 08:42

spryskać płynem na odstraszanie kotów

u mnie działa, nie drapią mi kanap

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------

a jakieś pomieszczenie, gdzie nic by nie zniszczył i czułby się bezpiecznie? z opisu wyobraziłam sobie trochę dzikuska, może urodziła go bezdomniaczka?

marea · 2012-07-31, 08:44

ale na czym polega to gryzienie i drapanie? zabawa ? czy też kot nie jest zsocjalizowany i przyzwyczajony do człowieka? jeśli to drugie to trzeba dać mu czas i oswajać, ale jeśli rodzina średnio chętna a Ty nie mozesz ze względu na alergie to nie wiem sama...jeśli nie masz innych alternatyw a mieszkasz w spokojnej okolicy, może poprostu niech lata wkoło domu...dokarmiajcie i tyle...albo znaleźć mu opiekunów, którzy poświęcą mu uwagę i dadzą czas...trzeba cierpliwości...

Jeśli jest zdrowy nie musisz go stresować wizytą u weta, tabletkę na odrobaczenie możesz podać w posiłku...

reverse · 2012-07-31, 08:47

Chyba tak zrobię... Dzisiaj zauważyłyśmy, że w obecności mojego taty się wycisza i chodzi za nim krok w krok. Możliwe, że mieszkał u jakiegoś faceta albo ma złe doświadczenia z kobietami. Będziemy się starać, żeby się u nas zaaklimatyzował, może się uda.

Madzik - jaki to płyn?

Drapanie i gryzienie - nie potrafię odczuć, czy to zabawa, czy atak. Ale na przykład jak wychodziłam z korytarza do przedpokoju, to czaił się za ścianą i skoczył mi na nogi. W sumie ciągle po wszystkich skacze. Chyba że dla niego to zabawa, a nie potrafi wyczuć, że nas to boli, gdy wbija pazury i gryzie.

Andriejewna · 2012-07-31, 09:09

Cytat:

Napisane przez shirubya

Nie wytrzymam... Tylko dllatego, że obudziłam sie o 5 i 8 ranao, żeby kota zanieść do kuwety, to nie narobił bobków po kątach... Potem zasnęłam i jak sie obudziłam to kołdra cała zasikana... Nie wiem kieddy sama zacznie chodzić :/

Cierpliwości

i trzymam kciuki, żeby młoda załapała

bo mój dobrze wie, gdzie się chodzi załatwiać, ale co jakiś czas łapie go bunt

był już plecak, miska w łazience, kołdra też. Jeszcze szczeniaka wtedy mieliśmy i mówimy jak można takiej dużej suki nie czuć na plecach??

jeszcze tylko Tż był olewany, to stwierdziliśmy, że pewnie dlatego, że on jej nie lubi, a ja ją wychowuję, to mnie oszczędza

Aż pewnego pięknego popołudnia patrzę - a tu mały Srajtunio radośnie doi w pościel!

ze trzy razy w nocy musiał chodzić, żeby takie plamy uzyskać

I posikał trzy noce i przestał

Nimfa20 · 2012-07-31, 09:11

Cytat:

Napisane przez Miskaa78

tak sobie pomyślałam - bure rządzi

Odkryty wczoraj na ogródkowej wiśni

Przechrzczę tę wiśnię na 'kocie drzewo'

Swoją drogą, kiedyś zawału dostanę przez te zwierzęta

Nimfa20 · 2012-07-31, 09:41

Cytat:

Napisane przez laisla

Skąd ja to znam

Z cudzej miseczki zawsze jakoś lepiej smakuje

Moje psy mają 2 miski z jedzeniem, a i tak jedzą z jednej

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Cytat:

Napisane przez Malla

Mój kradnie makaron z talerza, ale póki nie mam go w rękach, to nie tknie. Potem biegam za nim, a ten się cieszy z kluską w mordzie...

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Cytat:

Napisane przez laisla

Taa..Krycha także kiedyś uciekała potykając się o wykradzione spaghetti

Najczęściej jednak kradnie brokuły, włącza jej się wtedy jakiś złodziejski nałóg, przymruża ślipia i z nosem do talerza, ja, że nie wolno, a ona swoje robi

Brokuły i bób tak działają.

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Cytat:

Napisane przez Malla

Mój kiedyś próbował ukraść mężczyźnie intymną część ciała

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Cytat:

Napisane przez Malla

Na szczęście mojemu. Spał, a ja padałam ze śmiechu

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Cytat:

Napisane przez Siejusia

Jaka ona jest niesamowita...Magiczna po prostu.
Bardzo proszę, oto Ancij

Super, ta ostatnia fota wymiata

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Cytat:

Napisane przez laisla

Ostatnie spojrzenie krysinych oczek przed snem. I łapa Leosi, z nią samą w tle.

Coś na wymęczone wyglądają

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Cytat:

Napisane przez iwona1110

Dziewczyny jak wasze koty znoszą upały i duszne powietrze?

U mnie Horus dużo śpi i widać że się męczy bo sam nie wie czego chce. W weekend budził nas o 3 w nocy bo chciał wyjść na balkon - jestem dzięki temu nieprzytomna

Persilla śpi u mnie na biurku lub na kafelkach w łazience, Cham na szafie .

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Cytat:

Napisane przez Madzik_2905

łaaaaaaaaaa Cham'a zdjęcie, a ja nie zauważyłam!

ale on jest świetny

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Cytat:

Napisane przez Kisame

1. Leonardo

2. Tak Leoś próbuje przetrwać upały...

3. Lekko przestraszony przy jedzieniu
4. Przyłapany na myciu się ,cudowna mina prawda?

A teraz leżymy razem na łóżku z laptopem i piszemy do was

Ależ kocisko

Moje też mają taką budkę. Zarezerwuję na zimę

Madzik_2905 · 2012-07-31, 09:43

ten płyn to ,,Akyszek"

Nimfa20 · 2012-07-31, 09:53

Cytat:

Napisane przez marea

Nimfa - Mojo jest strasznym boidudkiem i nie nadaje się do wychodzenia z domu

uciekłby i zaginął, on najlepiej i najbezpieczniej czuje się w domu. Shilka to zupełne przeciwieństwo Mojo, taki koto pies, który wszędzie czuje się w miarę swobodnie, garnie do każdego, reaguje na zawołanie, i chodzi nawet na spacerki za mną...
Moje koty reagują na swoje imiona, nie zawsze chce im się przychodzić na zawołanie, ale reagują. Shila na Shilka albo gruba

i na specyficzny gwizd, który tylko ja umiem wydawać

Mojo na Mołdżuś albo Niuniuś

To tak moje. Chociaż Persilla by się przyzwyczaił do wychodzenia. Z jednej strony bym chciała go brać, ale z drugiej nie mogę, bo jak pójdę do pracy... Na 2 zmianę np. , a rano do miasta itd. Tak się wydaje, że da się zorganizować, ale... Poza tym szkoda by mi było zostawiać Chama samego, gdybyśmy wszyscy poszli na ogródek

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Cytat:

Napisane przez Siejusia

Prawda. Woli wodę z kranu w łazience

Mój Cham ostatnio wlazł do wanny, objął kran i pił

Myślałam, że kot niczym mnie już nie zaskoczy, a jednak

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Cytat:

Napisane przez Madzik_2905

Byliśmy dzisiaj u weterynarza, Dżamper dostał maść na pyszczek, żeby się zagoiło. Małą odrobaczyłam. Ma 1.5 miesiąca i jest kotką

Najlepsze jest to, że nic nie zapłaciłam

Podaj namiary na lecznicę, wpadniemy z Miskaa78 i naszą szarańczą

Liże maść?

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Cytat:

Napisane przez Andriejewna

A ja jeszcze słyszałam, że powinno mieć w sobie "i", to zwierzę lepiej je sobie przyswaja. Chociaż jak dla mnie teoria teorią, ale Tygrys wie, że jest Tygrysem ;-)

Aha, co do imion jeszcze - czytałam, że najlepiej uczyć zwierzę imienia, głaszcząc je i powtarzając miłym głosem to imię, to mu się będzie dobrze kojarzyć. Stosuję, każde moje zwierzę reagowało na swoje imię

To są dwa koty???

nie odróżniam

Ależ puchatki!

ChamIe , PersIlla/ PłaskI

Dwa w sensie, że Cham biały, a Persilla biało-czarny. Jest jeden biały

Ale widziałam na ogłoszeniach z miasta sporo kopii

Ciekawe czy 2 takie białaski jakoś by się różniły

Siejusia · 2012-07-31, 09:55

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Super, ta ostatnia fota wymiata

Bardzo dziękujemy

Cudne to futerko na kocim drzewie

Myślę Nimfa, że zaskoczy Cię jeszcze nie raz

Kisame · 2012-07-31, 09:56

Cytat:

Napisane przez Malla

spokojnie.

Mieszkamy w domku z podwórkiem, kot ogólnie mieszka w domu ale jest nauczony załatwiania na dworzu

i w sumie latem to tam spędza większość czasu, na świeżym powietrzu.

Nie ucieka, czasem posiedzi na płocie sąsiada, czasem pójdzie do innych kotków. Jest wysterylizowana, zawsze przychodzi jak się ją woła po imieniu - no i na noc zawsze jest w domku

Po prostu 'nie lubi się prosić' aż ją ktoś wypuści drzwiami na dwór. Hyc przez okno, potem hop z balkonu i jest na podwórku

niutka1 · 2012-07-31, 09:57

kochani zagłosujcie prosze na Mirkę- opiekunkę kotów w konkursie krakvetu- krakvet daje darmowa karmę schronisku z najwiekszą ilością głosów... Dzis koniec konkursu zadecyduje minimalna róznica głosów.

tutaj instrukcja- link rejestrujący ląduje najczęsciej w spamie, przeglądarkę najlepiej otworzyć eksplorera, wątek jest zamknięty nie można pisac, ale należy wpisac sie w jakikolwiek inny wątek np powitalny jednym postem i można głosować w tym zamkniętym wątku...

Jak głosować w Krakvecie?

1. Zarejestruj się na firmowym forum: www.krakvet.pl/forum

2. Kliknij w link aktywacyjny, który przyjdzie na Twój adres e-mail.

3. Napisz jeden post na forum – wystarczy przywitać się w tym wątku. http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=14611

4. Znajdź wątek "Głosowanie na schronisko które otrzyma pomoc – lipiec 2012”. http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=15498

5. W ankiecie zaznacz pierwszą pozycję na liście: Mirosława Tomczak.

Głosowanie zajmuje ok. 3-5 minut, wymaga trochę zaangażowania od głosującego. Dlatego bardzo dziękujemy wszystkim naszym przyjaciołom i sympatykom, którzy zechcą poświęcić nam tę chwilę.

W razie problemów z głosowaniem warto spróbować z przeglądarki Internet Explorer - informatycy Krakvetu niestety ją preferują.

Ponownie startujemy w głosowaniu na forum Krakvetu. W tej chwili pod opieką mam 63 koty w tym 9 kociąt plus 2 kotki do wypyszczenia po sterylizacji. http://mojekoty-bydgoszcz.blogspot.com/ ... j-dom.html
Stan konta w fundacji mamy na minusie. http://www.koty.sos.pl/str.php?dz=56
Brak środków na leczenie kotów, jest bardzo małe zainteresowanie adopcjami. Po prostu bardzo nieciekawa sytuacja. Zapas karmy na kilka miesięcy byłby dla nas zbawieniem.

daje tez linka do wydarzenia na fb, https://www.facebook.com/events/4350..._mall_activity

prosze udostępniajcie gdzie możecie, każdy głos się liczy, głosowanie dziś do północy, dziękuję

Nimfa20 · 2012-07-31, 09:59

Cytat:

Napisane przez olenkasz

Hej kociary

można dołączyć? :P

Dzisiaj adoptowałam dwa kotki, były bezdomne, potrzebowały domu natychmiast. Przeczytałam większość tego wątku

dzięki Wam wiedziałam co zakupić, a czego się wystrzegać. Prawdziwy kaganek oświaty

Zatem od dzisiaj zamieszkały u mnie dwa łobuzy, Dezerter i Czil. W kuwetce mają grysik zbrylający bezzapachowy Hiltona, neutralizator zapachów tegoż samego producenta. Kociaki jedzą karmę Animonda, dla maluszków. Dostały również specjalne kocie mleko, bo mają zaledwie 6 tygodni.
Pochwalę się zdjęciem, mimo że niezbyt wyrazne :P

Załącznik 4801567

Witamy

Ciebie i maluchy

Niewiele widać kotków, ale jedno widzę na pewno: są piękne! 2 biało- czarne czy jak?

Kotki z ulicy? Czekamy na relację z zadomowienia no i więcej zdjęć

2012-07-30, 20:46	#691
shirubya Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Koniec Świata Wiadomości: 234	Dot.: Koty- część V Akurat dziś dwa razy udało mi sie przebudzić na czas..Za pierwszym razem już prawie zaczęła kupczyć, ale w obu przypadkach zdążyłam ją zanieść do kuwety, potem sama zrobiła kupę, tyle, że koło kuwety. Potem znowu ledwo ją chwyciliśmy jak już zaczynała sikać, ale jak tylko włożyliśmy do kuwety to sie załatwiła. Nie wiem jak długo to będzie trwać.. ale mam nadzieje, że szybko się nauczy. Może to wina ściółki, bo kupiliśmy taki 'las w pigułce' taki jaki kiedyś kupowałam dla szczurków. Dziś właśnie odkrylam, że uwielbia bawić się paragonami no i jeszcze wszelakimi sznurkami, sznurówkami, oraz jak jej kopie kapcia, to za nim lubi biegać Ojej właśnie usłyszeliśmy, że szura łapkami a to oznacza, że albo się przygotowuje do kupy albo ją zrobiła.. No i chłopak wziął ją do kuwety a ona jak zaczęła przed nim uciekać... To juz było podejrzane.. Okazało się, że walnęła bobka pod łóżkiem i teraz ucieka przed nami..galopuje jak sarna..eh..Kiedy ona się nauczy... __________________ WIERSZE PISZĘ! MOJA PASJA! http://https://www.facebook.com/sylwiislowa/

2012-07-30, 20:54	#692
olenkasz Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-04 Wiadomości: 5 809	Dot.: Koty- część V Hej kociary można dołączyć? :P Dzisiaj adoptowałam dwa kotki, były bezdomne, potrzebowały domu natychmiast. Przeczytałam większość tego wątku dzięki Wam wiedziałam co zakupić, a czego się wystrzegać. Prawdziwy kaganek oświaty Zatem od dzisiaj zamieszkały u mnie dwa łobuzy, Dezerter i Czil. W kuwetce mają grysik zbrylający bezzapachowy Hiltona, neutralizator zapachów tegoż samego producenta. Kociaki jedzą karmę Animonda, dla maluszków. Dostały również specjalne kocie mleko, bo mają zaledwie 6 tygodni. Pochwalę się zdjęciem, mimo że niezbyt wyrazne :P IMAG0197-001.jpg __________________ Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las.

2012-07-30, 20:54	#693
Kisame Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Bydgoszcz Wiadomości: 3 741	Dot.: Koty- część V Dziewczyny, moja kotka chciała koniecznie wejść do mojego pokoju (gdzie mieszka teraz Leoś) - więc ją wpuściłam. Napuszyła się na jego widok i uciekła... Leo chciał do niej podejść, normalnie z ciekawości. W końcu ją przyniosłam z powrotem do pokoju, weszła na biurku i z pół godziny na niego "krzyczała". Teraz ona śpi na biurku, Leo na podłodze... i jest spokój. Co radzicie, zostawić tak oboje na noc czy dać im już spokój na dziś? Kurcze, Leoś chce do niej podejść ale ta moja panikara strasznie nietowarzyska jest... Anitast Leoś już się chyba zaaklimatyzował, zachowuje się jak 'u siebie', śpi gdzie chce, jest pewny siebie itp. __________________ 3.06.2010 Jeśli coś kochasz, puść to wolno -jeśli wróci, jest Twoje, -jeśli nie, nigdy Twoim nie było. Paulo Coelho UBRANIA I KOSMETYKI!!! https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=809713

2012-07-30, 21:07	#694
Miskaa78 Kazar Lady Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 22 900	Dot.: Koty- część V Moja najstarsza kotka nie zaakceptowała do dzis nowych lokatorów, a są już od 2 lat i najmłodsze mają rok. Jak za blisko podejdą albo chcą powąchać syczy na nich i bije łapką. Na szczeście młodsze sobie nic z tego nie robią a starszy ( i od niej starszy) wykręca sie ogonem i idzie spać Kisame może na noc jeszcze ich nie zostawiaj razem, ale w dzień próbuj by przebywały w swoim towarzystwie, chociaż na różnych krańcach pokoju, kiedyś w końcu nauczą sie żyć razem __________________ fragrantika Sarkazm to obrona osób inteligentnych przed otaczającą głupotą..

2012-07-30, 21:20	#696
Madzik_2905 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 458	Dot.: Koty- część V olenkasz! ale słodkie maluchy! Jakie mają umaszczenie, bo na zdjęciu się troszkę zlewają ze sobą? Dobrze, że masz takie miękkie serducho Mój "rezydent" zaakceptował małą i mogłabym zostawić je same, gdyby nie fakt, że to mała go zaczepia, a później drze się na całą chałupę.... wczoraj siedziały ze mną w pokoju wieczorem, już pozasypiały (co z tego, że nie miałam się praktycznie gdzie położyć... w końcu jakoś mi się udało pokrzywić ) o 1 w nocy mała się obudziła i Dżampera za ogon targała ... się zaczęło, już nie mogli ze mną przebywać + Dżamper nauczył się odciągać ją od swojej michy! siada na nią od tyłu i jedną przednią łapką odsuwa jej łepek i trzyma i sam je śmiesznie to wygląda, ale w końcu się chłopak postawił __________________ wymiana : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post35280704

2012-07-31, 06:00	#701
anty_lopka Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Praga Północ Wiadomości: 237	Dot.: Koty- część V Witamy nowe kocie mamusie Kocięstwa śliczne, całuśne i słodkie Oczywiście wszystkie Kociaki forumowe są cud, miód i orzeszki U nas po weekendzie ok (oprócz kolejnej awarii neta ), kociaste powoli zaczynają się dogadywać. Celina jeszcze łapką macha, jeszcze czasem prycha i syczy, ale już tak bez przekonania, raczej dla zachowania pozorów "kto tu rządzi". Dziś spały już razem z nami - Celka z naszym synkiem, Vovka z nami, pod kołderką. Vovka pięknie kuwetkuje, chociaż raz zdarzyła jej się wpadka - nakupkała na klapki TŻ'a. Ale to jego wina, bo w nocy zamknął łazienkę i nie miała jak iść do kuwety Chętniej zjada mokre jedzonko, niż suche, natomiast Celinka odwrotnie. I już tak bardzo nie płacze I zaczynamy szkolenie pod tytułem "spryskiwacz" Na Celinkę działało i działa idealnie, nawet teraz jak zobaczy spryskiwacz, to wieje... __________________ "Koty to gangsterzy świata zwierzęcego, żyjący poza prawem i tam ginący. Mnóstwo z nich nie dożyje starości przy kominku". S. King GRATUJĘ - http://gratyzchaty.pl/?ref=38599 Kocia stronka

2012-07-31, 07:11	#702
Kisame Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Bydgoszcz Wiadomości: 3 741	Dot.: Koty- część V Wczoraj kotka sama uciekła przez okno na dwór po tym jak Leoś chciał do niej podejść.. No trudno, będziemy próbować. Za chwilę jadę do weta z Leo, zobaczymy czy wszystko w porządku i dowiemy się kiedy można przyjechać na kastrację __________________ 3.06.2010 Jeśli coś kochasz, puść to wolno -jeśli wróci, jest Twoje, -jeśli nie, nigdy Twoim nie było. Paulo Coelho UBRANIA I KOSMETYKI!!! https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=809713

2012-07-31, 08:21	#703
shirubya Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Koniec Świata Wiadomości: 234	Dot.: Koty- część V Nie wytrzymam... Tylko dllatego, że obudziłam sie o 5 i 8 ranao, żeby kota zanieść do kuwety, to nie narobił bobków po kątach... Potem zasnęłam i jak sie obudziłam to kołdra cała zasikana... Nie wiem kieddy sama zacznie chodzić :/ __________________ WIERSZE PISZĘ! MOJA PASJA! http://https://www.facebook.com/sylwiislowa/

2012-07-31, 08:28	#705
Madzik_2905 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 458	Dot.: Koty- część V powycieraj siczki chusteczką, daj jej powąchać i wsadź do kuwetki. Na moje działało cierpliwości, to nie jest takie proste. Jeden kociak nauczy się szybciej, dla drugiego potrzeba troszkę więcej czasu! Dacie radę! __________________ wymiana : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post35280704

2012-07-31, 08:28	#706
reverse Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 1 079	Dot.: Koty- część V Dziewczyny, mam problem z kotem... Ostatnio do mojej kuzynki na blokach przybłąkał się mały kot (nie bardzo mały, taki średni). Ona niestety nie mogła go zatrzymać, więc przywiozła go na wieś do nas. I tu zaczyna się problem... Mały zachowuje się jak wariat, jest u nas dopiero dwa dni. Rozumiem, że może się boi, ale nie da się go wziąć na ręce, ciągle drapie i gryzie. Przyznam, że z poprzednim kotem mieliśmy ten sam problem - ciągle tylko gryzł i drapał. Weterynarz chyba odpada - moja rodzina nie chce z nim jechać, a ja nie mogę, bo mam alergię (a w najbliższej okolicy nie mam weterynarzy). Denerwuje mnie to, chciałabym o kotka zadbać, ale nie mam jak Ogólnie u mnie w domu zawsze były koty i wydaje mi się, że raczej im było dobrze, ale wcześniej zawsze mieliśmy kotki i one były milusie, a teraz mam diabła wcielonego. Doradźcie co robić, proszę. Będę namawiać rodziców, żeby go zawieźć do weterynarza, ale wątpię, żeby to coś dało, akurat w tej kwestii mają oni dziwne poglądy

2012-07-31, 08:33	#707
Madzik_2905 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 458	Dot.: Koty- część V może zostawić go narazie tylko w jednym pomieszczeniu, dawać jeść pić i doglądać? żeby się zapoznał... __________________ wymiana : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post35280704

2012-07-31, 08:42	#709
Madzik_2905 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 458	Dot.: Koty- część V spryskać płynem na odstraszanie kotów u mnie działa, nie drapią mi kanap ---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ---------- a jakieś pomieszczenie, gdzie nic by nie zniszczył i czułby się bezpiecznie? z opisu wyobraziłam sobie trochę dzikuska, może urodziła go bezdomniaczka? __________________ wymiana : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post35280704

2012-07-31, 08:44	#710
marea Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: Gdansk Wiadomości: 2 458	Dot.: Koty- część V ale na czym polega to gryzienie i drapanie? zabawa ? czy też kot nie jest zsocjalizowany i przyzwyczajony do człowieka? jeśli to drugie to trzeba dać mu czas i oswajać, ale jeśli rodzina średnio chętna a Ty nie mozesz ze względu na alergie to nie wiem sama...jeśli nie masz innych alternatyw a mieszkasz w spokojnej okolicy, może poprostu niech lata wkoło domu...dokarmiajcie i tyle...albo znaleźć mu opiekunów, którzy poświęcą mu uwagę i dadzą czas...trzeba cierpliwości... Jeśli jest zdrowy nie musisz go stresować wizytą u weta, tabletkę na odrobaczenie możesz podać w posiłku...

2012-07-31, 08:47	#711
reverse Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-10 Wiadomości: 1 079	Dot.: Koty- część V Chyba tak zrobię... Dzisiaj zauważyłyśmy, że w obecności mojego taty się wycisza i chodzi za nim krok w krok. Możliwe, że mieszkał u jakiegoś faceta albo ma złe doświadczenia z kobietami. Będziemy się starać, żeby się u nas zaaklimatyzował, może się uda. Madzik - jaki to płyn? Drapanie i gryzienie - nie potrafię odczuć, czy to zabawa, czy atak. Ale na przykład jak wychodziłam z korytarza do przedpokoju, to czaił się za ścianą i skoczył mi na nogi. W sumie ciągle po wszystkich skacze. Chyba że dla niego to zabawa, a nie potrafi wyczuć, że nas to boli, gdy wbija pazury i gryzie. Edytowane przez reverse Czas edycji: 2012-07-31 o 08:49

2012-07-31, 09:43	#715
Madzik_2905 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 458	Dot.: Koty- część V ten płyn to ,,Akyszek" __________________ wymiana : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post35280704

2012-07-31, 09:57	#719
niutka1 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: z poddasza Wiadomości: 2 904	Dot.: Koty- część V kochani zagłosujcie prosze na Mirkę- opiekunkę kotów w konkursie krakvetu- krakvet daje darmowa karmę schronisku z najwiekszą ilością głosów... Dzis koniec konkursu zadecyduje minimalna róznica głosów. tutaj instrukcja- link rejestrujący ląduje najczęsciej w spamie, przeglądarkę najlepiej otworzyć eksplorera, wątek jest zamknięty nie można pisac, ale należy wpisac sie w jakikolwiek inny wątek np powitalny jednym postem i można głosować w tym zamkniętym wątku... Jak głosować w Krakvecie? 1. Zarejestruj się na firmowym forum: www.krakvet.pl/forum 2. Kliknij w link aktywacyjny, który przyjdzie na Twój adres e-mail. 3. Napisz jeden post na forum – wystarczy przywitać się w tym wątku. http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=14611 4. Znajdź wątek "Głosowanie na schronisko które otrzyma pomoc – lipiec 2012”. http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=18&t=15498 5. W ankiecie zaznacz pierwszą pozycję na liście: Mirosława Tomczak. Głosowanie zajmuje ok. 3-5 minut, wymaga trochę zaangażowania od głosującego. Dlatego bardzo dziękujemy wszystkim naszym przyjaciołom i sympatykom, którzy zechcą poświęcić nam tę chwilę. W razie problemów z głosowaniem warto spróbować z przeglądarki Internet Explorer - informatycy Krakvetu niestety ją preferują. Ponownie startujemy w głosowaniu na forum Krakvetu. W tej chwili pod opieką mam 63 koty w tym 9 kociąt plus 2 kotki do wypyszczenia po sterylizacji. http://mojekoty-bydgoszcz.blogspot.com/ ... j-dom.html Stan konta w fundacji mamy na minusie. http://www.koty.sos.pl/str.php?dz=56 Brak środków na leczenie kotów, jest bardzo małe zainteresowanie adopcjami. Po prostu bardzo nieciekawa sytuacja. Zapas karmy na kilka miesięcy byłby dla nas zbawieniem. daje tez linka do wydarzenia na fb, https://www.facebook.com/events/4350..._mall_activity prosze udostępniajcie gdzie możecie, każdy głos się liczy, głosowanie dziś do północy, dziękuję __________________ Trójkowa mama zapuszczam włoski od zapałki 13.08.2009 : 3mm,14.09 : 2,5 cm,13.10 : 3,5 cm14.11 : 5 cm,14.12: 6 cm,15.01.2010: 8 cm, 21.12.2010: 20cm ( podcinane troszkę kilka razy) 31.12.2014 : 54cm podcinane wiele razy, CEL: 69cm.. zapuszczam grzywkę 31.12.2014: 21cm.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)