Polecamy:

spaghettii · 2012-09-06, 16:08

Cytat:

Napisane przez mjot

czytalam tydzien temu o przewozie kotów i potwierdzam informacje santom

zaszczepienie, czipy, pobranie krwi i odrobaczenie przed wyjazdem i chyba do tygodnia po przylocie. Nie wszyscy sprawdzają odrobaczenie, ale wystarczy, że znajdzie się jeden taki i pozamiatane;/

ja natomiast chciałabym w NO przygarnać kotka i móc go zabierać do PL na urlopy. Pewnie taka impreza jest droższa tu, niż w pl;/

jezeli masz szczepienia czipa i wszystko to nie bedzie problemow. a kotkow pelno jest na finn.no ja mojego tez mam stamtad

jenta · 2012-09-06, 18:57

Cytat:

Napisane przez Bling

Jejciu jak ten czas szybko uplywa,juz do przedszkola? No dziecku trzeba wybaczyc ,kazdego dnia moze miec inny humor.
Ja chodze bardzo nerwowa,rozkojarzona .Miewam zawroty glowy. Czuje ,jakis pospiech i nie moge zdazyc. Juz sama nie wiem jak to wytlumaczyc,moze powinnam isc do psychiatry w Polsce. Juz nawet mysle ,ze to poczatki stanu depresyjnego bo nigdy nie mialam takiego czegos. Dlatego cieszylabym sie z tego wyjazdu.Zawsze to jakas odskocznia.
W poniedzialek wybuchlam placzem to nie moglam tego powstrzymac przez dobra godzine, ale chyba osiagnelam maksimum swojej wytrzymalosci i musialo gdzies to ujsc.

Zal mnie ogarnia,ze osoby ktore tu sciagnelam,pomoglam tyle osiagnely a ja ciagle nic.
Tak wlasnie jest za duzo mysle o wszystkich, a mam wrazenie ,ze mna sie nikt nie zajmuje ,nie opiekuje. A ja nie umiem prosic o pomoc. Gram twardzielke a w sercu scisk.

Wczoraj sporo myslalam o dalszym zyciu . No i postanowila ,ze jelsi nie dostane si ena ten kurs to dowiem si eoszkole,o liceum tutaj. Juz kiedys chcialam pojsc ale wtedy zabraliby mi zasilek. Moze sie uda,moze zajecia beda popoludniami i bede mogla jeszcze dorobic na domkach.

Mysle tez duzo o dziecku, ze moze by sie to jakos poukladalo,ciaza,szkola.. ..
No ale nie ma co gdybac. Trzeba isc dalej.
Nigdy nie chcialam miec dzieci,rodziny ale nadszedl chyba po raz drugi ten czas ,ze tego chce. Boje sie tylko,ze niedlugo bedzie na to za pozno,ze bede za stara.

Taka dupa jestem niezdecydowana i wiekszosc klopotow mam chyba przez to wlasnie.

Jejciu ale sie rozpisalam. Ide na wizzair sprawdze bilety i w koncu kupie polece 25 i wroce 4 pazdziernika.

Dluzej nie wytrzymam rozlaki z Tz tem.

Buziaki.

Umowic sie do jakiegos psychologa to nieglupi pomysl.

Mysle ze potrzebujesz rozmowy z kims "z zewnatrz", kto bedzie mial dla Ciebie czas i bedzie tam po to zeby Cie wysluchac. Nie mam osobiscie doswiadczen bo zawsze sie wstydzilam zadzwonic nawet jak mialam kryzys, bo jestem podobna - udaje ze jestem silna i nie lubie prosic o pomoc.
Nie powinnas sie bac ze bedzie za pozno na dzidziusia, w dzisiejszych czasach to przeciez nie taki problem poczekac, chociaz nie bardzo pamietam ile masz latek, ale przeciez jestes mloda i musisz sobie tylko poukladac zycie... Nie jestem bron Boze ekspertem i nie chcialabym sie jakos madrzyc, ale z tego co sama juz wiem to dzieciatko jest tak bardzo zalezne od samopoczucia mamy, ze nie mialam o tym pojecia... Nerwy, stres i przygnebienie w ciazy i pozniej odbijaja sie na dziecku i tak sie brnie w problemy... Mysle ze powinnas najpierw zadbac o swoje szczescie i o to na co zaslugujesz, i mam tez nadzieje ze TZ jest dla Ciebie odpowiednim wsparciem. A jesli konczy Ci sie juz dochod z NAV to tym bardziej nie pora (trzeba miec dochod przez 6 z ostatnich 10 miesiecy przed terminem zeby miec prawo do macierzynskiego). Rok z tymi pieniazkami duzo daje, a tak to...

Wyjedz, odpocznij, pogadaj z kims serdecznym, spojrz na wszystko z boku i moze wymyslisz jakis plan B. Ja wlasnie mialam dosc tego ze nie moge znalezc nowej pracy, nikt nie chcial ze mna wogole gadac (jedna rozmowa tylko), wiec poszlam na te studia i zyje za stypendium i pozyczke studencka. Na nauke w Vgs tez daja, wiec na pewno dobrze kombinujesz

Powodzenia, daj znac czy zamowilas bilecik

mukaa · 2012-09-09, 07:33

hej wam, ja planuję wyjazd do Norwegii - w bliżej nieokreślonym czasie (w zależności od tego kiedy jakąś pracę znajdę

), ale z chęcią poczytam jak tam wygląda życie w kraju, gdzie fiordy z ręki jedzą

imy · 2012-09-09, 09:48

Cytat:

Napisane przez mukaa

hej wam, ja planuję wyjazd do Norwegii - w bliżej nieokreślonym czasie (w zależności od tego kiedy jakąś pracę znajdę

), ale z chęcią poczytam jak tam wygląda życie w kraju, gdzie fiordy z ręki jedzą

Też marzę o wyjeździe do Norwegii

mukaa · 2012-09-09, 10:43

Ja to jestem zakochana w tym miejscu prawie

pod każdym względem. No może pogoda... ale nie ma miejsc idealnych. Zresztą wolę to (póki co) niż upały i duchotę.

Mam nadzieję, że wkrótce dołączę w pełni do grona emigrantek

santom · 2012-09-09, 11:20

muka, pytalas sie mnie na innym forum gdzie mieszkam

otoz w telemarku

mukaa · 2012-09-09, 11:35

A jechałaś tam do kogoś? czy sama znalazłaś sobie pracę?

najtrudniej zacząć arghhhh ja już tak kombinują od lat.. pięciu

ale dopiero od kilku miesięcy moje plany przyjęły realniejszą postać i mam nadzieję je zrealizować najpóźniej we wrześniu 2013 (a najlepiej jak najszybciej

)

jenta · 2012-09-09, 11:38

Cytat:

Napisane przez mukaa

Ja to jestem zakochana w tym miejscu prawie

pod każdym względem. No może pogoda... ale nie ma miejsc idealnych. Zresztą wolę to (póki co) niż upały i duchotę.

Mam nadzieję, że wkrótce dołączę w pełni do grona emigrantek

ee, pogoda na poludniu jest zupelnie przyjemna

Duzo slonka i swieze powietrze

Ostatnia zima byla nawet lagodna i znosna

santom · 2012-09-09, 12:23

muka moj wtedy jeszcze narzeczony juz tutaj byl, wiec start mialam ulatwiony.

u nas pogoda... hmmm... jak to w gorach... zima byla znosna, natomiast jak wyjezdzalam 5 maja do Pl do po drodze zlapal nas snieg;/ bardzo nieprzewidywalna;/

Bling · 2012-09-09, 12:32

Dzien dobry , o ile tu nowych osob do nas zawitalo.

Jenta bilet kupiony. Lece 25 go wrzesnia i wracam 4 go pazdziernika.
Mam nadzieje ze mi nie wyskocza z navu ,ze mam wczesniej isc na jakies spotkanie organizacyjne dotyczace kursu.
Mi w marcu stuknie juz 34 ...

mukaa · 2012-09-09, 12:40

fakt - na południu klimat wydaje się przychylniejszy. Jak w maju byłam w Oslo to było równie ciepło jak w Polsce - tylko dzień dłuższy.

Za to jak byłam w okolicach Molde....
Wylatywałam z Katowic gdzie temperatura sięgała 37 stopni, a tam w Molde.... całe 12

Maksimum jakiego tam doświadczyłam przez te pół miesiąca to było 18 stopniu hehe Choć podobno zwykle w lipcu temperatury wahają się między 20-25 stopni.

Mały szok termiczny przeżyłam - sukienki i krótkie spodenki przeleżały sobie w walizce, ale i tak się nie znięchęciłam do Norwegii

santom - super, że miałaś start ułatwiony! ciężko jest tak od zera zacząć :/
choć ja też w sumie bym nie najgorzej miała - mam się gdzie zatrzymać na początek. Tylko nie ma mi kto pracy załatwić

))))

Jak nie znajdę niczego na własną rękę to będę próbować z Adecco - o ile mnie wezmą

**201803080934** · 2012-09-09, 15:52

dziewczyny, marzy mi się wyjazd za granicę. razem z tż-tem myślimy nad norwegią. jakie są szanse na pracę dla kucharza? a czy któraś z was jechała nie mając żadnej specjalizacji/studiów? czy koniecznie trzeba mieć znajomości na miejscu?

mukaa · 2012-09-09, 18:02

jak przeglądałam oferty to właśnie mnóstwo kucharzy szukają - poprzeglądajcie stronki z pracą np trovit

ja to żałuję ze jakiegoś "fachu" nie mam

angeells · 2012-09-10, 10:59

Bling

kochana z tego co czytam to chyba osiągnęłaś swoje apogeum rozpaczy

smutno jak komuś się nie układa

z moich doświadczeń wizyta u psychologa może odrobinę pomóc ale niestety jedna wizyta wiele nie zdziała, zresztą w PL jest tak że jak powiesz że masz takie i takie problemy że ogarnęła cię czarna rozpacz to zaraz wypisują tabletki i doradzają terapię, ja tak przynajmniej miałam, tabletek nie brałam ale rady psychologa wzięłam do serca i w sumie jestem dzisiaj szczęśliwsza

Pamiętaj kochana... kiedyś musi wyjść to słońce, trzeba się tylko dobrze zastanowić co dalej robić, na spokojnie bez paniki, porozmawiać z kimś i nie zgrywać twardziela, czasem trzeba przyznać "tak jest mi źle, potrzebuje wsparcia, dobrego słowa" to żaden wstyd

3 mam za Ciebie mocno kciuki i życzę udanej podróży do PL

Zresztą ja też dzisiaj lecę i już nie mogę się doczekać, w PL zawsze wszystkie smutki mijają jak ręką odjął

rodzina, przyjaciele stare miejsca

to wszystko od czego chciałam kiedyś uciec a teraz doceniam

PS. Mam do was jeszcze jedno pytanko... chodzi o to że mój Tz truje mi ostatnio właśnie o dopłatach do mieszkania z Nav'u na jakich zasadach to przyznają? Bo wydaje mi się że trzeba pracować i z tego c wyczytałam mieć kontrakt na mieszkanie. Ja teraz nie pracuje, kontrakt na mieszkanie mam wspólny z moim Tz ale nie wydaje mi się żeby od tak sobie Nav chciał mi dać jakieś dofinansowanie do mieszkania... ale mój się uparł bo mu ktos powiedział i teraz nie mam spokoju

koletynka · 2012-09-10, 12:56

angeells doplaty na mieszkanie przyznaje husbanken. Nie musisz pracowac zeby dostac - wiem, bo pracuje z bezrobotnymi ktorym skonczylo sie prawo do zasilku, a dodatek na mieszkanie dostaja. Musisz miec kontrakt, a w podaniu piszesz ile masz dochodu i wpisujesz tez w podaniu TZ i wysokosc jego zarobkow. A jak oni to rozpatrza i co z tym zro0bia tego nawet najstarsi pracownicy komuny nie wiedza

**201803080934** · 2012-09-10, 13:54

Cytat:

Napisane przez mukaa

jak przeglądałam oferty to właśnie mnóstwo kucharzy szukają - poprzeglądajcie stronki z pracą np trovit

ja to żałuję ze jakiegoś "fachu" nie mam

przeglądałam właśnie

dużo jest ofert od adecco, muszę poczytać opinie o tej firmie. mój tż będzie spełniał warunki w przyszłym roku, zna dobrze angielski, ma 3 lata doświadczenia na kuchni i będzie miał wykształcenie w zawodzie kucharz. wydaje mi się, że będzie mu łatwiej niż mi, bo ja tylko angielski znam i mam wykształcenie średnie ogólne

dziewczyny, ile przydałoby się mieć kasy na start?

angeells · 2012-09-10, 14:40

koletynka hmm tyle że ja w tym roku pracowałam tylko miesiąc :O i zarobiłam grosze

to też nie wiem czy coś z tej racji mi się należy

mukaa · 2012-09-10, 15:41

Grin - poznałam dwie dziewczyny, które jechały z Adecco jako pielęgniarki i baaaardzo sobie chwaliły. Wszystko miały zapewnione - od kursu poprzez mieszkanie aż po zasiłki na dziecko. Popracowały pół roku i potem już podpisywały kontrakt z domem opieki czy tam szpitalem bez pośrednictwa.

A propos - właśnie się do mnie gość z Adecco odezwał! że mam się skontaktować..
zobaczymy co to będzie

ale jestem podekscytowana straszliwie!!!!
marzę o tym wyjeździe ale... panikować zaczynam

Co do doła to polecam książkę "Sztuka szczęścia" - czasem wystarczy zmienić sposób patrzenia na świat i na własne doświadczenia. Nie żeby to proste było - ale na pewno warto spróbować.

spaghettii · 2012-09-10, 20:28

Cytat:

Napisane przez angeells

koletynka hmm tyle że ja w tym roku pracowałam tylko miesiąc :O i zarobiłam grosze

to też nie wiem czy coś z tej racji mi się należy

Pytanie wprawdzie nie do mnie, ale odpowiem

Wszystko zalezy od tego jak wysokie sa zarobki, jesli nie masz teraz zadnych to powinni Ci przyznac bostøtte. A jestescie z tz zarejestrowani jako samboer? Bo jezeli nie, i nie jestescie malzenstwem to nie powinno byc problemu.

koletynka · 2012-09-11, 08:00

angeells jak sie nie przejdziesz do komuny i nie wypelnisz wniosku to nie bedziesz wiedziala. A tak w najgorszym wypadku Ci nie przyznaja, nic nie tracisz ubiegajac sie. Im nizsze dochody tym wieksza szansa

wiec brak pracy dziala na Twoja korzysc.

spaghettii a gdzie Ty pokrzywe kupujesz )czytam podpis

)? Tutaj w NO? Ja sobie z PL przywiozlam skrzyp i pokrzywe ale przydaloby sie zrodlo tutaj, wiadomo

cate_ · 2012-09-11, 09:36

Cytat:

Napisane przez angeells

koletynka hmm tyle że ja w tym roku pracowałam tylko miesiąc :O i zarobiłam grosze

to też nie wiem czy coś z tej racji mi się należy

Tutaj masz wszystko podane, łącznie z limitami dochodów jakich nie można przekroczyć
http://www.husbanken.no/bostotte/

Cytat:

Napisane przez Grin

dziewczyny, ile przydałoby się mieć kasy na start?

Nie wiem ile wydają dziewczyny ale nas jest czworo i miesięczne utrzymanie kosztuje nas około 2o tyś NOK. Podejrzewam, że żyjąc skromniej potrzebna Ci kwota będzie mniejsza

mukaa · 2012-09-16, 12:30

Hej, dziewczyny, może wy mnie poratujecie???
Mam duży problem z autoryzacją wykształcenia - nie wiem jak się za to zabrać, jedni odsyłają mnie do drugich albo zbywają ogólnikami, a ja potrzebuję konkretów.

Dyplom ze studiów mgr i podyplomowych mam przetłumaczony. Czy muszę przetłumaczyć osobno suplement do każdego z nich? Czy wystarczy przetłumaczony rewers gdzie jest ilość godzin i wykaz przedmiotów jakie zaliczyłam? (dość słabo u mnie finansowo) I czy ten tył musi być również u tłumacza przysięgłego?
Potwierdzenie kopii - to się robi na kopii oryginału w moim języku, na tłumaczeniu (mam u tłumacza przysięgłego) czy na obu? I najważniejsze pytanie GDZIE?? Czy pieczątka notariusza że kopia jest zgodna z oryginałem jest wystarczające?
Bo mi powiedzieli w MSZ że muszę jechać do Warszawy, dostać pieczątki z MSZ, potem z tym iść do MNiWW po kolejne pieczątki (oczywiście za KAŻDĄ muszę płacić). Czy jest jakaś inna droga?

Koleżanka moja, która tę autoryzację robiła w Norwegii takie poświadczenie dostała po prostu na policji - nieodpłatnie...

Jeśli ktoś jest w stanie mi konkretnie powiedzieć jaka jest droga - co zrobić, a co niekoniecznie - będę BARDZO wdzięczna!!!

skazana_na_bluesa · 2012-09-16, 18:05

dziewczyny, mam problem, zeby znalezc jedna informacje. gdzie w Norwegii (mojej ukochanej

) mozna studiowac weterynarie?

Bling · 2012-09-16, 20:16

Cytat:

Napisane przez mukaa

Dyplom ze studiów mgr i podyplomowych mam przetłumaczony. Czy muszę przetłumaczyć osobno suplement do każdego z nich? Czy wystarczy przetłumaczony rewers gdzie jest ilość godzin i wykaz przedmiotów jakie zaliczyłam?
Potwierdzenie kopii - to się robi na kopii oryginału w moim języku, na tłumaczeniu (mam u tłumacza przysięgłego) czy na obu? I najważniejsze pytanie GDZIE?? Czy pieczątka notariusza że kopia jest zgodna z oryginałem jest wystarczające?

Koleżanka moja, która tę autoryzację robiła w Norwegii takie poświadczenie dostała po prostu na policji - nieodpłatnie...

Ja na moich dokumentach mam potwierdzenie kopii na dokumentach przetlumaczonych. O pieczatke poprosilam w tutejszym urzedzie pracy,NAV. Dostalam to gratis.
Pieczatka od notariusza powinna wystarczyc.
Wybieram sie do NOKUT jutro lub w czwartek, moge spytac czy rewers wystarczy,chociaz wydaje mi sie ze tak.
Tu dziewczyny robily takie cos,moze ci pomoga. Musisz tylko poczekac az sie pojawia.

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

dziewczyny, mam problem, zeby znalezc jedna informacje. gdzie w Norwegii (mojej ukochanej

) mozna studiowac weterynarie?

I Norge kan man studere veterinærmedisin ved Norges veterinærhøgskole i Oslo
Det grunnleggende veterinærstudiet tar normalt ca. 5½-6 år (11 semestre i Norge).
Cytaty z wikipedii.

mukaa · 2012-09-16, 20:31

Dzięki!
To mogłabyś zapytać czy pieczątka z polskiej policji/urzędu pracy/notariusza jest wystarczająca?
I właśnie czy musi być ten suplement też przetłumaczony

No i najważniejsze - ile to trwa?

z tego co zrozumiałam to mam im wysłać kopię tłumaczeń plus kopie oryginału

kurcze mam nadzieję, że jakoś to ruszy szybko, bo boję się, że mi oferta pracy koło nosa przejdzie TFU TFU

Bling · 2012-09-16, 20:35

Cytat:

Napisane przez angeells

Bling

kochana z tego co czytam to chyba osiągnęłaś swoje apogeum rozpaczy

smutno jak komuś się nie układa

z moich doświadczeń wizyta u psychologa może odrobinę pomóc ale niestety jedna wizyta wiele nie zdziała, ale rady psychologa wzięłam do serca i w sumie jestem dzisiaj szczęśliwsza

Pamiętaj kochana... kiedyś musi wyjść to słońce, trzeba się tylko dobrze zastanowić co dalej robić, na spokojnie bez paniki, porozmawiać z kimś i nie zgrywać twardziela, czasem trzeba przyznać "tak jest mi źle, potrzebuje wsparcia, dobrego słowa" to żaden wstyd

3 mam za Ciebie mocno kciuki i życzę udanej podróży do PL

Zresztą ja też dzisiaj lecę i już nie mogę się doczekać, w PL zawsze wszystkie smutki mijają jak ręką odjął

rodzina, przyjaciele stare miejsca

to wszystko od czego chciałam kiedyś uciec a teraz doceniam

Dziekuje za cieple slowa.
Jak to mawiaja mamy tluste i chude lata. Trzeba przeczekac ten gorszy czas u mnie trwa to troszke dluzej. sama sobie moze zawinilam,bo nigdy nie pchalam sie lokciami zeby cos miec.
Mam nadzieje ,ze milo spedzasz czas w Polsce.
We wtorek ide na dzien probny do pracy, facet z firmy sprzatajacej znalazl moje cv na NAVie. Postanowilam ,ze jesli beda chcieli mnie przyjac a nie dostane sie na ten kurs Biurowosc i administracja,to zostane ale bede dalej szukac czegos innego. Ale jesli z kursu dadza mi pozytywna odpowiedz to przemecze sie te 7 miesiecy za 300 koron dziennie, ale moze po tym bede miala wieksza szanse na inna prace. Nie ukrywam ,ze sprzatania mam po dziurki w nosie. Za dlugo tu jestem,zeby tylko z tego zyc.
No zobaczymy jak sie to wszystko ulozy. Wynagrodzenie tez jest niskie. Musze sie jeszcze podciagnac w norweskim, bo chce robic cos wiecej w zyciu.
Mi chyba zadna pomoc socjalna sie nie nalezy.
Nie mam kontraktu na mieszkanie. Pomieszkuje u Tz ta ,place z siostra a zameldowana nadal jestem pod starym adresem. Troche to pomieszane. Na dodatek mam oszczednosci poniewaz jak wiekszosc chcialabym kiedys miec i tu swoje 4 katy.....
Panie w NAVie kazaly dostarczyc 3 odcinki z konta bankowego,kopie pozwolenia na pobyt i rozliczenie podatkowe za 20011 rok. Slabo to widze.

skazana_na_bluesa · 2012-09-16, 22:20

Cytat:

Napisane przez Bling

I Norge kan man studere veterinærmedisin ved Norges veterinærhøgskole i Oslo
Det grunnleggende veterinærstudiet tar normalt ca. 5½-6 år (11 semestre i Norge).
Cytaty z wikipedii.

dziekuje

nie odnajduje sie w tych literkach

Bling · 2012-09-16, 22:25

Cytat:

Napisane przez skazana_na_bluesa

dziekuje

nie odnajduje sie w tych literkach

Szkola jest w Oslo i trwa do 6 lat.

skazana_na_bluesa · 2012-09-17, 10:11

ja juz studiuje, wiec szukam miejsca na wymiane studencka

jenta · 2012-09-17, 11:25

Uczelnia weterynaryjna bedzie przeniesiona z Oslo do Ås, tam gdzie moje UMB

Ale nie wiem kiedy.

2012-09-09, 07:33	#1503
mukaa Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Norge Wiadomości: 1 197	Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś??? hej wam, ja planuję wyjazd do Norwegii - w bliżej nieokreślonym czasie (w zależności od tego kiedy jakąś pracę znajdę ), ale z chęcią poczytam jak tam wygląda życie w kraju, gdzie fiordy z ręki jedzą __________________ To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią

2012-09-09, 10:43	#1505
mukaa Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Norge Wiadomości: 1 197	Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś??? Ja to jestem zakochana w tym miejscu prawie pod każdym względem. No może pogoda... ale nie ma miejsc idealnych. Zresztą wolę to (póki co) niż upały i duchotę. Mam nadzieję, że wkrótce dołączę w pełni do grona emigrantek __________________ To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią

2012-09-09, 11:20	#1506
santom Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: tam gdzie diabel mowi dobranoc;D Wiadomości: 5 424	Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś??? muka, pytalas sie mnie na innym forum gdzie mieszkam otoz w telemarku __________________ NASZA LILIANKA NA ZAWSZE W SERCU...

2012-09-09, 11:35	#1507
mukaa Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Norge Wiadomości: 1 197	Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś??? A jechałaś tam do kogoś? czy sama znalazłaś sobie pracę? najtrudniej zacząć arghhhh ja już tak kombinują od lat.. pięciu ale dopiero od kilku miesięcy moje plany przyjęły realniejszą postać i mam nadzieję je zrealizować najpóźniej we wrześniu 2013 (a najlepiej jak najszybciej ) __________________ To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią

2012-09-09, 12:23	#1509
santom Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: tam gdzie diabel mowi dobranoc;D Wiadomości: 5 424	Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś??? muka moj wtedy jeszcze narzeczony juz tutaj byl, wiec start mialam ulatwiony. u nas pogoda... hmmm... jak to w gorach... zima byla znosna, natomiast jak wyjezdzalam 5 maja do Pl do po drodze zlapal nas snieg;/ bardzo nieprzewidywalna;/ __________________ NASZA LILIANKA NA ZAWSZE W SERCU...

2012-09-09, 12:32	#1510
Bling Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: Norwegia/Oslo i Bærum Wiadomości: 1 235	Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś??? Dzien dobry , o ile tu nowych osob do nas zawitalo. Jenta bilet kupiony. Lece 25 go wrzesnia i wracam 4 go pazdziernika. Mam nadzieje ze mi nie wyskocza z navu ,ze mam wczesniej isc na jakies spotkanie organizacyjne dotyczace kursu. Mi w marcu stuknie juz 34 ... __________________ To co u innych nazywamy grzechem, w naszym wykonaniu jest jedynie doswiadczeniem zyciowym. ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღღ ღ ღ ღღ ღ ღ

2012-09-09, 12:40	#1511
mukaa Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Norge Wiadomości: 1 197	Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś??? fakt - na południu klimat wydaje się przychylniejszy. Jak w maju byłam w Oslo to było równie ciepło jak w Polsce - tylko dzień dłuższy. Za to jak byłam w okolicach Molde.... Wylatywałam z Katowic gdzie temperatura sięgała 37 stopni, a tam w Molde.... całe 12 Maksimum jakiego tam doświadczyłam przez te pół miesiąca to było 18 stopniu hehe Choć podobno zwykle w lipcu temperatury wahają się między 20-25 stopni. Mały szok termiczny przeżyłam - sukienki i krótkie spodenki przeleżały sobie w walizce, ale i tak się nie znięchęciłam do Norwegii santom - super, że miałaś start ułatwiony! ciężko jest tak od zera zacząć :/ choć ja też w sumie bym nie najgorzej miała - mam się gdzie zatrzymać na początek. Tylko nie ma mi kto pracy załatwić )))) Jak nie znajdę niczego na własną rękę to będę próbować z Adecco - o ile mnie wezmą __________________ To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią

2012-09-09, 15:52	#1512
201803080934 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 5 779	Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś??? dziewczyny, marzy mi się wyjazd za granicę. razem z tż-tem myślimy nad norwegią. jakie są szanse na pracę dla kucharza? a czy któraś z was jechała nie mając żadnej specjalizacji/studiów? czy koniecznie trzeba mieć znajomości na miejscu?

2012-09-09, 18:02	#1513
mukaa Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Norge Wiadomości: 1 197	Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś??? jak przeglądałam oferty to właśnie mnóstwo kucharzy szukają - poprzeglądajcie stronki z pracą np trovit ja to żałuję ze jakiegoś "fachu" nie mam __________________ To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią

2012-09-10, 10:59	#1514
angeells Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: BERGEN Wiadomości: 972	Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś??? Bling kochana z tego co czytam to chyba osiągnęłaś swoje apogeum rozpaczy smutno jak komuś się nie układa z moich doświadczeń wizyta u psychologa może odrobinę pomóc ale niestety jedna wizyta wiele nie zdziała, zresztą w PL jest tak że jak powiesz że masz takie i takie problemy że ogarnęła cię czarna rozpacz to zaraz wypisują tabletki i doradzają terapię, ja tak przynajmniej miałam, tabletek nie brałam ale rady psychologa wzięłam do serca i w sumie jestem dzisiaj szczęśliwsza Pamiętaj kochana... kiedyś musi wyjść to słońce, trzeba się tylko dobrze zastanowić co dalej robić, na spokojnie bez paniki, porozmawiać z kimś i nie zgrywać twardziela, czasem trzeba przyznać "tak jest mi źle, potrzebuje wsparcia, dobrego słowa" to żaden wstyd 3 mam za Ciebie mocno kciuki i życzę udanej podróży do PL Zresztą ja też dzisiaj lecę i już nie mogę się doczekać, w PL zawsze wszystkie smutki mijają jak ręką odjął rodzina, przyjaciele stare miejsca to wszystko od czego chciałam kiedyś uciec a teraz doceniam PS. Mam do was jeszcze jedno pytanko... chodzi o to że mój Tz truje mi ostatnio właśnie o dopłatach do mieszkania z Nav'u na jakich zasadach to przyznają? Bo wydaje mi się że trzeba pracować i z tego c wyczytałam mieć kontrakt na mieszkanie. Ja teraz nie pracuje, kontrakt na mieszkanie mam wspólny z moim Tz ale nie wydaje mi się żeby od tak sobie Nav chciał mi dać jakieś dofinansowanie do mieszkania... ale mój się uparł bo mu ktos powiedział i teraz nie mam spokoju __________________ Zapuszczam włosy ^^ 17cm(27.12.11)->19cm(27.01.12) Olejek rycynowy na brwi i rzęsy 30.12.2011-> widoczna poprawa Piję drożdże 01.02.12 Piję skrzypopokrzywę 11.02.2012

2012-09-10, 12:56	#1515
koletynka Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Norwegia Wiadomości: 905	Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś??? angeells doplaty na mieszkanie przyznaje husbanken. Nie musisz pracowac zeby dostac - wiem, bo pracuje z bezrobotnymi ktorym skonczylo sie prawo do zasilku, a dodatek na mieszkanie dostaja. Musisz miec kontrakt, a w podaniu piszesz ile masz dochodu i wpisujesz tez w podaniu TZ i wysokosc jego zarobkow. A jak oni to rozpatrza i co z tym zro0bia tego nawet najstarsi pracownicy komuny nie wiedza __________________ Oskar

2012-09-10, 14:40	#1517
angeells Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: BERGEN Wiadomości: 972	Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś??? koletynka hmm tyle że ja w tym roku pracowałam tylko miesiąc :O i zarobiłam grosze to też nie wiem czy coś z tej racji mi się należy __________________ Zapuszczam włosy ^^ 17cm(27.12.11)->19cm(27.01.12) Olejek rycynowy na brwi i rzęsy 30.12.2011-> widoczna poprawa Piję drożdże 01.02.12 Piję skrzypopokrzywę 11.02.2012

2012-09-10, 15:41	#1518
mukaa Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Norge Wiadomości: 1 197	Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś??? Grin - poznałam dwie dziewczyny, które jechały z Adecco jako pielęgniarki i baaaardzo sobie chwaliły. Wszystko miały zapewnione - od kursu poprzez mieszkanie aż po zasiłki na dziecko. Popracowały pół roku i potem już podpisywały kontrakt z domem opieki czy tam szpitalem bez pośrednictwa. A propos - właśnie się do mnie gość z Adecco odezwał! że mam się skontaktować.. zobaczymy co to będzie ale jestem podekscytowana straszliwie!!!! marzę o tym wyjeździe ale... panikować zaczynam Co do doła to polecam książkę "Sztuka szczęścia" - czasem wystarczy zmienić sposób patrzenia na świat i na własne doświadczenia. Nie żeby to proste było - ale na pewno warto spróbować. __________________ To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią

2012-09-11, 08:00	#1520
koletynka Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Norwegia Wiadomości: 905	Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś??? angeells jak sie nie przejdziesz do komuny i nie wypelnisz wniosku to nie bedziesz wiedziala. A tak w najgorszym wypadku Ci nie przyznaja, nic nie tracisz ubiegajac sie. Im nizsze dochody tym wieksza szansa wiec brak pracy dziala na Twoja korzysc. spaghettii a gdzie Ty pokrzywe kupujesz )czytam podpis )? Tutaj w NO? Ja sobie z PL przywiozlam skrzyp i pokrzywe ale przydaloby sie zrodlo tutaj, wiadomo __________________ Oskar

2012-09-16, 12:30	#1522
mukaa Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Norge Wiadomości: 1 197	Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś??? Hej, dziewczyny, może wy mnie poratujecie??? Mam duży problem z autoryzacją wykształcenia - nie wiem jak się za to zabrać, jedni odsyłają mnie do drugich albo zbywają ogólnikami, a ja potrzebuję konkretów. Dyplom ze studiów mgr i podyplomowych mam przetłumaczony. Czy muszę przetłumaczyć osobno suplement do każdego z nich? Czy wystarczy przetłumaczony rewers gdzie jest ilość godzin i wykaz przedmiotów jakie zaliczyłam? (dość słabo u mnie finansowo) I czy ten tył musi być również u tłumacza przysięgłego? Potwierdzenie kopii - to się robi na kopii oryginału w moim języku, na tłumaczeniu (mam u tłumacza przysięgłego) czy na obu? I najważniejsze pytanie GDZIE?? Czy pieczątka notariusza że kopia jest zgodna z oryginałem jest wystarczające? Bo mi powiedzieli w MSZ że muszę jechać do Warszawy, dostać pieczątki z MSZ, potem z tym iść do MNiWW po kolejne pieczątki (oczywiście za KAŻDĄ muszę płacić). Czy jest jakaś inna droga? Koleżanka moja, która tę autoryzację robiła w Norwegii takie poświadczenie dostała po prostu na policji - nieodpłatnie... Jeśli ktoś jest w stanie mi konkretnie powiedzieć jaka jest droga - co zrobić, a co niekoniecznie - będę BARDZO wdzięczna!!! __________________ To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią

2012-09-16, 18:05	#1523
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś??? dziewczyny, mam problem, zeby znalezc jedna informacje. gdzie w Norwegii (mojej ukochanej ) mozna studiowac weterynarie? __________________ -27,9 kg

2012-09-16, 20:31	#1525
mukaa Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Norge Wiadomości: 1 197	Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś??? Dzięki! To mogłabyś zapytać czy pieczątka z polskiej policji/urzędu pracy/notariusza jest wystarczająca? I właśnie czy musi być ten suplement też przetłumaczony No i najważniejsze - ile to trwa? z tego co zrozumiałam to mam im wysłać kopię tłumaczeń plus kopie oryginału kurcze mam nadzieję, że jakoś to ruszy szybko, bo boję się, że mi oferta pracy koło nosa przejdzie TFU TFU __________________ To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią

2012-09-17, 10:11	#1529
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś??? ja juz studiuje, wiec szukam miejsca na wymiane studencka __________________ -27,9 kg

2012-09-17, 11:25	#1530
jenta Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 578	Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś??? Uczelnia weterynaryjna bedzie przeniesiona z Oslo do Ås, tam gdzie moje UMB Ale nie wiem kiedy.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)