2012-09-05, 08:49 | #271 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 313
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Zauważyłam że tak jest w każdym rossmanie, gdy wybierałam kiedyś tonik, zauważyłam że przy samej ziemi są tanie produkty z ziaji. Więc sobie kucnęłam, bo przecież nie będę się wypinać... Zajęło mi to chwilę zanim wybrałam to co zakupie, prawdę mówiąc zaczytałam się w składach i trochę wyłączyłam się z rzeczywistości. A gdy trochę pokracznie wstawałam wpadłam na ochroniarza, który jak się dowiedziałam od kobiety, która zaczepiła mnie i szepnęła na ucho, stał od dłuższego czasu nade mną i patrzył się na mnie z góry, co robię.
Już nie wspomnę gdy w innym mieście raz używając testerów podkładu, dopierałam odpowiedni dla mnie, gdy odeszłam od stoiska, pani ochroniarz podeszła i sprawdzała czy nie brakuje testerów! I oczywiście odprowadziła mnie wzrokiem do kasy... |
2012-09-09, 11:15 | #272 |
Rozeznanie
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
[1=0701ad653af51fe7d46c15b eb30305209a2a4c30;3633278 4]Zauważyłam że tak jest w każdym rossmanie, gdy wybierałam kiedyś tonik, zauważyłam że przy samej ziemi są tanie produkty z ziaji. Więc sobie kucnęłam, bo przecież nie będę się wypinać... Zajęło mi to chwilę zanim wybrałam to co zakupie, prawdę mówiąc zaczytałam się w składach i trochę wyłączyłam się z rzeczywistości. A gdy trochę pokracznie wstawałam wpadłam na ochroniarza, który jak się dowiedziałam od kobiety, która zaczepiła mnie i szepnęła na ucho, stał od dłuższego czasu nade mną i patrzył się na mnie z góry, co robię.
[/QUOTE] w ogóle oni czasem kamer nie zamontowali już we wszystkich sklepach? bo byłam w ciągu 2 miesięcy w około czterech i ochroniarze się nawet nie ruszyli... poza jednym który ze mną lakier wybierał i to był chyba jeden jedyny raz kiedy jakoś "przyjaźnie" odebrałam patrzenie mi na ręce.
__________________
"W życiu chodzi o ludzi, których spotykasz ....i o rzeczy, które z nimi tworzysz." |
2012-09-09, 20:42 | #273 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 47
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Nietety mój dobry znajomy był ochroniarzem w jednym z rossów i na szkoleniu usłyszał: "wszyscy klienci to złodzieje, tylko nie wszyscy kradną". Odpowiedzialność zbiorowa za znikające rzeczy też przemawia za tym nieszczęsnym śledzeniem.
Z miłych sytuacji - raz stałam długo przy regale z farbami do włosów i nie mogłam zdecydować się miedzy dwoma kolorami, a miły ochroniarz: "pani weźmie tę z lewej, ładniejsza"
__________________
Didn't mean to make you cry,
If I'm not back again this time tomorrow, Carry on, carry on, as if nothing really matters Edytowane przez Stroboskop Czas edycji: 2012-09-09 o 20:43 |
2012-09-09, 21:05 | #274 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Fajne mają podejście do klienta
__________________
|
2012-09-11, 09:41 | #275 |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 202
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Fakt, ochrona jest tam wyjątkowo nadgorliwa, ale mi jeszcze nie zdarzyło się odczuć tego na własnej skórze.
|
2012-09-11, 12:37 | #276 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 6 939
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
a myślałam że tylko ja mam z tym problem -.- przez to strasznie omijam rosski, źle się tam czuje jako klient, nigdy nie mogłam wybrać spokojnie nic z kolorówki, i nie mówię że przeszkadza mi to że sobie stoi tam ochroniarz, nie, tylko on przylatuje zaraz za mną i gapi się po mnie albo jest tak blisko do tego paCzy na mnie tak że czuję się jak małoletnia złodziejka, więc odstawiam i wychodzę. W tym do którego najczęściej chodzę ochroniarz stał zawsze obok kremów do depilacji, zrezygnowałam z zakupu, to poleciał raz za mną na podpaski i stał obok mnie -.-
__________________
Teach a parrot the terms supply – and – demand and you've got an economist. http://miejpoglad.blogspot.com/ |
2012-09-11, 13:43 | #277 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 60
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
A myślałam, że tylko mnie ochroniarze śledzą, jakbym była seryjnym mordercą, albo zabiła ich matki naleśnikiem -,- Cały czas stoi i się patrzy, jakbym miała zaraz z torby wyciągnąć spluwę, nie mogę niczego wybrać i czuje, że cały czas się gapią to krępujące.. ;/
|
2012-09-12, 13:57 | #278 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 563
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Ostatnio ochroniarz stał nade mną jak wybierałam podpaski... No bez przesady, chociaż ten dział by mogli sobie darować! Kilka razy tam wracałam, a ochroniarz dzielnie za mną, ech
__________________
onepart0fme.blogspot.com |
2012-09-12, 15:48 | #279 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
|
2012-09-18, 12:36 | #280 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 654
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Ja ostatnio ochrony w ogóle nie widziałam, jedynie jedna z pań z Rossa miała baczenie na klientelę - chyba kamery musieli założyć
__________________
|
2012-09-19, 07:53 | #281 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 313
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
|
2012-09-19, 19:51 | #282 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Tyle Rossmannów w Polsce i wszędzie ten sam problem...
Rozumiem, trzeba pilnować, żeby nic nie zginęło, ale bez przesady. Lubię Rossmann za dobre ceny, ale czuję się w nim jak cholerna złodziejka. Zawsze się kręcę przez cały sklep 10 razy i czuję na sobie wzrok ekspedientek i ochroniarza. Ostatnio przestałam tak latać i przychodzę w konkretnym celu, żeby nikt mnie nie przeszywał ślipiami ;p |
2012-09-23, 17:28 | #283 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 260
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Ja mam dokładnie to samo ;/ zazwyczaj sobie przypominam, że coś jeszcze miałam zobaczyć w drugiej części sklepu i też tak latam po nim co najmniej kilka razy i wtedy czuje, że mnie ktoś śledzi wzrokiem
To jest straszne, dlatego wolę kupować w innym Rossmannie, w którym jest zwykle więcej ludzi, bo wtedy się tak ochrona nie skupia na jednej osobie.
__________________
Everything happens for a reason |
2012-10-01, 12:02 | #284 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Częstchowa
Wiadomości: 33
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Dziwnie jest, to fakt, jak wybierasz podpaski a chłop z daleka stoi i Ci się przygląda... :P
__________________
. |
2012-10-02, 10:04 | #285 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 533
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Ja to ostatnio przyprawiam ochronę w Rossach o stan przedzawałowy - ściągnęłam apkę KWC na telefon i co rusz otwieram torebkę i sięgam po telefon, sprawdzam, chowam, podchodzę do kolejnej półki, otwieram torebkę, wyciągam telefon, sprawdzam, chowam, i tak śmiesznie wygląda ochroniarz który przyspiesza w moją stronę jak tę torebkę otwieram i wyciągam telefon, i ta zawiedziona mina jak chowam do niej z powrotem sam telefon... I tak co 5 metrów
__________________
|
2012-10-07, 08:46 | #286 |
Przyczajenie
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
u mnie jest to samo, zawsze z wielkim stresem wchodzę do rossmana, nie spodziewałam się że tak się dzieje wszędzie
|
2012-10-08, 21:43 | #287 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Czechy
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
__________________
81 -> 70 -> 60 kg
|
2012-10-09, 09:10 | #288 | |
Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy!
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 202
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
|
|
2012-10-10, 18:09 | #289 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 322
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
nie znoszę tej obsługi. Każdego traktują jak potencjalnego złodzieja. Zwłaszcza gdy człowiek jest ubrany np. w rozlazły dres. >.< no sorry, nie zawsze chce mi się odwalać, ale ubiór nie świadczy o kliencie i nigdy nie wiadomo z kim ma sie do czynienia, bo mogę tam wejsc w brudnym dresie i zrobić zakupy za 300zł, a równei dobrze osoba z najnowszą torebką chanel za 10zł i to jest dupa nie argument.
Wchodzę do rossmana jeśli tylko muszę, po coś konkretnego i wychodzę, jak najszybciej. Kupowanie tam czegoś z kolorówki to obłęd, boję się wziąć czegokolwiek do ręki bo mnie obezwładnią i oskarzą o kradzież xD
__________________
Chudnę |
2012-10-13, 22:20 | #290 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 29
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
U mnie to samo, chociażby jak stoję i czytam etykietę produktu, to chyba ochroniarz myśli że chcę go zakosić I zaczyna łazić za mną aż dojdę do kasy.. Ochroniarze w Rossmannach to porażka!
|
2012-10-15, 16:48 | #291 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 525
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
W większości Rossów w moim mieście jest ostatnio ok, ale byłam kiedyś w jednym w galerii i miałam w kieszeni spodni pomadkę. Kucnęłam żeby coś oglądnąć i jak wstałam pomadka mnie zaczęła uwierać, więc ją poprawiłam. Odchodzę od kasy a ochroniarz mnie zaczepia "Proszę pokazać co ma Pani w kieszeniach". Jakoś się wykręciłam od pójścia "na zaplecze" ale od tego momentu w żadnym sklepie nie wyjmuje chusteczek/telefonu, żeby nikt mnie o kradzież nie posądził.
Ostatnio byłam w Naturze i tam są bardzo ciasne alejki, i ochroniarz chodził za jakąś dziewczyną tak skutecznie że mnie popchnął żeby przejść. |
2012-10-15, 19:02 | #292 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 67
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Rossmann? Serio? Ja mam ten problem tylko w Naturze. Strasznie wkurzające gdy coś ci patrzy na ręce, a ja strasznie nie lubię tak żeby tylko wejść, kupić i wyjść.
Edytowane przez LikeFromAFairytale Czas edycji: 2012-10-15 o 19:04 |
2012-11-20, 11:32 | #293 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 658
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Cytat:
Co do chodzenia na jakies zaplecze to kpina,dopóki pracownik ochrony nie wezwie policji nie ma prawa Cie przetrzymywać.Co on chciał Ci robić na tym zapleczu? Mnie też denerwują ochroniarze w rossmanach,chociaż nigdy mnie taka sytuacja nie spotkała. Tak w ogóle to wydaje mi sie że oni maja jakis wyrobiony obraz złodzieja np.młoda dziewczyna przy kolorówce-złodziejka,przeciez na pewno nie ma 6 złotych na błyszczyk Lovely. Ja juz nastolatką dawno nie jestem,ale jak spedzę trochę czasu przy szafach z kolorówka i odchodzę z niczym to pewnie pan ochroniarz czuje satysfakcję,że dobrze spełnił obowiązek bo nie udało mi się nic ukrasc. |
|
2012-12-17, 15:54 | #294 |
Przyczajenie
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Mam takie same odczucia co do ochroniarzy. Kilka lat temu poszłam do jednego ze sklepów tej sieci razem z mamą (moja mama jest osobą bardzo słabo widzącą - to istotne w mojej opowieści). Pamiętam, że mama chciała kupić dla siebie pomadkę ochronną, pomagała mi także w wyborze lakieru do paznokci, bo nie mogłam się zdecydować. Ochroniarz cały czas stał obok nas i patrzył się nam na ręce - niektóre produkty moja mama podsuwała sobie bardzo blisko oczu, aby móc cokolwiek przeczytać. Zdenerwował nas on na tyle, że w rezultacie wyszłyśmy bez zakupów, a ja po powrocie do domu napisałam skargę. Na szczęście więcej nie spotkałyśmy tam tego ochroniarza.
|
2012-12-22, 15:07 | #295 |
Raczkowanie
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Ochrona w sklepach sieci Rossmann jest koszmarna. Ich traktowanie każdego człowieka jak złodzieja odbiera człowiekowi chęć zakupów. Tłumaczenie o odpowiedzialności finansowej do mnie nie przemawia, bo w wielu sklepach jest odpowiedzialność za braki, a mimo to nie łazi za człowiekiem krok w krok ochroniarz.
Ja najczęściej robiąc zakupy dla siebie dzwonię też do mamy i robię zakupy dla niej. Wtedy to ochroniarz stoi wciąż koło mnie i się przysłuchuje rozmowie. Mocno irytujące. A oczywiście jak kogoś ochroniarz posądzi o kradzież i okazuje się, że ten ktoś nic nie ukradł to nie ma co liczyć nawet na przepraszam. |
2012-12-22, 20:13 | #296 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Grudziądz
Wiadomości: 1 919
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
U mnie w Rossie ochroniarze nie są praktycznie w ogóle nachalni. Zazwyczaj gawędzi sobie ze sprzedawczynią albo pomaga w rozpakowywaniu produktów i pomaga klientkom w poszukiwaniu kosmetyków tzn. jeśli wie, gdzie leżą.
Gorzej jeśli chodzi o Naturę. Nie wiem, czy to ja mam takie dziwne przeczucie, że ekspedientki wszędzie za mną łażą. :/ |
2012-12-25, 15:51 | #297 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 7 209
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Ostatnimi czasy się trochę poprawiło w Rossach, ale dalej nie jest super. Ja stokrotnie bardziej lubię Naturę a już chyba najbardziej Super-Pharm. Tam jakoś nikt za mną nie łazi, a kosmetyki są obklejone taśmą (co ma plusy i minusy, bo później czasem ciężko to domyć, ale przynajmniej są nieotwierane).
__________________
Książki LC |
2012-12-26, 14:53 | #298 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 173
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
Po poście przystankowej zaczęłam się zastanawiać, czy i mnie nie postrzegają jako "zaraz coś weźmie", skoro też mazidła blisko oczu przystawiam celem zgłębienia wiedzy na opakowaniu. Nie przejmuję się tym; zawsze mogę powiedzieć coś w stylu "może mi pan przeczyta?"
Również odnoszę wrażenie, że jest odrobinę lepiej, albo to okoliczne Rossmanny się zmieniają. Nie spieszę się podczas zakupów, więc potrafię długo stać przy półce, zastanawiać się i porównywać opakowania. Cóż, lepiej, żeby klient przystawiał kosmetyki tak blisko, jak mu się podoba, niż odkręcał tusze i lakiery. |
2012-12-26, 15:49 | #299 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
moj ojciec powiedzial, zebym nastepnym razem rzuciła do ochroniarza "panie, nie chodz pan tak blisko bo nie mogę nic zawinąć"
__________________
'zapytaj się siebie, czy chcesz mieć "poważaną" pracę, czy być szczęśliwa' http://www.youtube.com/watch?v=h7NEQT3tQu8 soy orgullosa de vivir en ese lugar unico, en CANARIAS <3 mi vida en cholas czyli moje życie na Wyspach Kanaryjskich - 12 dni w Kostaryce |
2012-12-26, 16:06 | #300 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Grudziądz
Wiadomości: 1 919
|
Dot.: W Rossmannie wstydź się kobieto?
|
Nowe wątki na forum ROSSMANNiaczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:10.