Mamusie blizniakow laczcie sie :)

[munio]

rumianku dziewczyny maja racje ja cały czas myślałam o Ali i Natce ze to takie troszke wieksze od moich ale malutkie dziewczyny jakos nie kojarzyłam faktów ze takie juz duze dziewczynki i jakie PIĘKNE !!! nie pisze tego zeby Ci bylo milo naprawde te zdjecia to skok milowy od ostatnich takie juz Swiadome duze dziewczynki i naprawde urocze Natka piekna fryzurka zawsze marzylam o dziewczynce z blond loczkami zobaczymy co u mojej zuzi sie pojawi bo narazie licho a Alutka slicznotka az serce sciska ze tyle musi przejsc mam nadzieje ze dieta upor rodzicow i szybko nadrobi, juz same dobre wiadomosci wielkie wielkie oklaski dla Ali i dla Was dla Ciebie tyle juz znioslas zrobilas dla Ali nie mozesz sie poddawac ani watpic w nią i w sukces a ile to bedzie trwalo??? niewazne wazne ze kiedys wkoncu o tym pomyslisz jak o zlym snie

dziewczyny ja wlasnie zastanawiam sie nad kupnem ubiorkow na zime i tak mysle ze lepsze kombinezoniki mam kuteczki po Filipie jakby co no coz Zuza bedzie musiala polubic blękit a teraz chcialam kombinezon zeby zawsze te plecy byly przykryte i w calosci cieplo cos musze upolowac na allegro bo ceny nowych masakra!!!

a Zuza ma juz prawie 6 zebow ida znow gorne dwojki a Piotrus nic..... az sie boje ja wiem kazdy ma swoj czas dziewczynki troche szybciej sie rozwijaja ale wiecie mimo woli boje sie o niego Ona raczkuje a On biedny narazie tylko sie czołga ja żołnierz... chcialabym dla niego zeby juz umial raczkowac zeby sie nie meczyl a Zuzie wkoncu pomogl krem Imazol plus cos mnie tknelo ze to moze jakies grzybicza infekcja ( skąd?????????) i trafilam jak reka odjal a byl juz zywy ogien a moze poproetu ten drugi skladnik p/bakteryjny pomogl niewazne byle juz pomalu mniej odparzenia

[nadiazloto1]

Rumianek wszyscy chcielibyśmy żeby Ala była zdrowa, ale z czasem będzie coraz lepiej. Wszystko idzie dużo wolniej ale idzie i to jest najważniejsze Szkoda tylko że ze stopkami tak kiepsko ale w przyszłości pewnie się poprawi jak będą obciazane i natnie się sciegno. A jesteś w stanie założyć Ali bucik, choćby za duży czy całkowicie miękki musi być? Mam na zbyciu fajne miękkie bamboszki z futerkiem, zimą ubieralam chłopcom na grubą skarpete i mieli gorące nóżki. Mam też malutkie kozaczki nienoszone , za kostkę na rzep z boku tylko czy Ala włoży noże bo one są z materiału ale sztywne. Jak tylko chcesz to w poniedziałek mogę Tobie wysłać obie pary Aha, macie jakieś typowe ćwiczenia na stopki żeby je stymulować?

Munio na All jest dużo kombinezonów używanych w super stanie, ja patrzylam na coccodrillo bo mają swietna kolorystykę, można też nowe bezmarkowe kupić za 60-70zł.

Ja za to dziś przegladnelam rzeczy od szwagierek i przyjaciółki które miałam w szafie i miłe zaskoczenie. Znalazlam dwie kurtki na teraz, dwa bezrekawniki, 9 par body z długim rękawami (bielizniane a takich mi brakowało), 5 pajacykow do spania rozm 80 i 4 rozm 86
A tz mówi że siostry dzwoniły do niego że coś jeszcze po dzieciach mają dla chłopaków, a ja już w nie watpilam

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Z telefonu muszę pisać na raty do tekst mi ucieka.

Munio super że Zuzi coś w końcu pomaga. Sergiusz też się odparzyl ostatnio aż ma taką ranke, ale po malu schodzi.
Ile maluchy mają miesięcy?
Jak martwisz się Piotrusiem to skonsultuj to z neurologiem, będziesz spokojniejsza. Możesz też sama ustawiać małego w raczki i pokazywać ruch naprzemienny, na pewno szybko zakuma i pójdzie za Zuza.

Idę wieszać pranie i brzuszki robić, a później obiad

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Pranie powieszone, brzuszki zrobione. Muszę odsapnac.
U nas jest winobranie, już się kończy i chciałam dzisiaj jechać ale pogoda jest kiepska, nie wiem czy nie będzie padało
Nie mam ochoty siedzieć w domu.

[rumianek79]

Dzięki dziewczyny za te wszystkie słowa. Nawet nie wiecie jak mi tego trzeba, takiego pozytywnego kopa do działania. Bo ja często nie uświadamiam sobie ile już za nami a patrzę na to ile przed nami.

Munio, moje dziewczyny też długo były łysolkami. A teraz blondyny z lokiem Także cierpliwości, na zimę będziesz upinała już spineczki. A Piotrusia faktycznie możesz pokazać neurologowi albo po prostu jakiemuś terapeucie. Może to tylko kwestia zmotywowania chłopaka.

Nadia obawiam się, że żadne buciki na Alę nie będą pasować. Bo ona ma "stópkę baletnicy", tzn. obciągnięte i podwinięte paluszki, do tego wykoślawia stopy na zewnątrz. Na szczęście to nie są przykurcze bo ma pełen zakres ruchów. Póki co stopy nie deformują się więc z zabiegiem nie spieszymy się. Zresztą tak doradzają rehabilitanci. A jak wyglądają te bamboszki? Mają podeszwę, która podda się stopie Ali? Bo większość butów po prostu nie wchodzi na jej stopę albo ześlizgują się.

A ćwiczyć ćwiczymy, tzn. najlepiej działa z Vojty pełzanie (myślę, że to dzięki temu nie ma jeszcze przykurczów), no i masaże, a także delikatne rozciąganie. Kiedy pan Maciek stawia Alę na stópki to Alka wzbija się na paluszki, koślawi kolanka do środka. Jeszcze jej nie pionizujemy ale powoli rehabilitant pokazuje jej, do czego służą stópki.

Glam i jak Adaś?

Nadia natchnęłaś mnie, lecę przetrzepać kartony, które stoją na szafie (z za dużymi ciuszkami, stoją tam od lata więc może znajdę coś fajnego na teraz).

[nadiazloto1]

Bamboszki są bardzo miękkie i mają wywijana górę -kolnierz, który można podszyc i wciągnąć np gumę. Wyśle je Tobie na adres z konta jak się przydadzą to fajnie a jak nie to może komuś oddasz. Kozaczki są sztywne i na pewno takiej obciagnietej stopki nie wlozysz.

[muminek88]

Napisane przez nadiazloto1

Kochana modlimy się o Twoją córeczkę i Ciebie. Co do wodogłowia to mało to pocieszające ale wstawia się zbiorniczki albo zastawki i odprowadza się wodę, a dziecko rozwija się i funkcjonuje prawidłowo. Rumianka Ala to przeszła i siostrzeniec mojego męża.

A co do przepływów to szkoda że dopiero w 30tc to sprawdził i zauważył, powinno się koło 22tc to sprawdzać.

Trzymamy za Was kciuki i mocno przytulamy.

przeplywy sprawdzali co tydzien i niby tydzien wczesniej bylo wsio ok i male tak samo rosly

co do glowki mala miala robiona punkcje wczoraj i zobaczą czy ten wentylek w glowce bedzie konieczny ale musimy czekac 2 dni na efekt czy sie poziom zminiejszy...ale wydaje mi sie ze bedzie lepiej bo juz jej tak te oczka nie uciekaja od cisnienia jak wczoraj,byla tez spokojniejsza i zaczelismy sie do piesi przystawiac i nie bylo tak źle

Napisane przez glamourous

Muminku modlimy sie
Z calych sil sciskam, mam nadzieje ze bedzie dobrze
Malutka pieknie je i to super znak ze przybiera... A to ze kangurujecie- czy to znaczy ze sama oddycha bez zadnych wspomagaczy?

tak,od 10 dnia zycia oddycha sama,teraz ma tylko jeszcze sądę dozoładkowa noskiem wlozoną i czujniki na serduszku ale jest ok,sama tez trzyma temperature juz

mala dostala infekcji po wkluciu wenflona w glowce!!!!!wciaaz cos!!

[nadiazloto1]

Muminek wszystko będzie się już normowalo, mam nadzieję że to co najgorsze już za Wami i teraz będzie tylko lepiej

A Ty dojeżdżasz codziennie do szpitala? Jak chłopcy reagują na tą sytuację, bo pewnie czują że coś jest nie tak, rozmawialiscie z nimi?

Cały czas trzymamy za Was kciuki. Trzymaj się dzielnie.

[munio]

Muminek trzymamy mocno kciuki za Was!!! kochana mam nadzieje ze juz bedzie tylko coraz lepiej modlimy sie nadal za malutką


dziewczyny słyszałyscie w Gdansku urodzily sie czworaczki 4 dziewczynki a w domu juz jest syn 11 letni i parka bliźniąt 4 letnich i ja narzekam....

[nadiazloto1]

Munio to już dom wariatów. Ja bym się wyprowadzila

[rumianek79]

Muminku, myślę o Was. Musisz wierzyć, że będzie dobrze bo wiara czyni cuda. Taki mały banał choć sama się przekonałam, że to prawda.

Nadia jeżeli to nie jest problem to chętnie przyjmę te buciki. Tylko czy z wysyłką mogłabyś się wstrzymać parę dni? Bo jak my będziemy w Warszawie to listonosz będzie tylko avizo wrzucał.

Glam się nie odzywa. Mam nadzieję, że z Adasiem nic poważnego się nie dzieje

A o tej 4 słyszałam dziś w faktach. Ponoć najmniejsze waży 1200 g. Wszystkie to silne i w sumie duże dziewczyny. Ale jak pomyślę o biednych rodzicach.. tyle szczęścia to aż nadto

[nadiazloto1]

Nie ma problemu, jak wrocicie to wyśle

Teraz będziecie dietę ustawiać w CZD?

Faktycznie Glam się nie odzywa, oby to nie wynik choroby Adasia.

[36824e82e51c7225a5b2c1a5779aef88dc0a5eae_5f10dc15a8e6e]

Muminku trzymaj sie kochana!!!!!!!!! Zobaczysz że z dnia na dzień będzie lepiej

Munio super że znalazłaś coś skutecznego na to odparzenie Zuzi a Piotrusiem bym sie nie martwiła na zapas, dogoni siostrę bardzo szybko, no chyba że Ci to spędza sen z powiek to mozna podejść do jakiegoś specjalisty... a wasz lekarz pierwszego kontaktu co o tym sądzi??
u mnie Karol teraz przoduje w nowych umiejętnościach, ale Natalka dzielnie go goni


Używałyście na dziąsełka maści z benzokainą?? Kuzynka mi dziś dała Baby Orajel i wypróbowałam na sobie i efekt jest super- naprawdę czuć efekt znieczulenia, ale z tego co wiem to został ten żel u nas wycofany...ale czemu??? na opakowaniu piszą że mozna stosować od 4 miesiąca...

Napisane przez munio

dziewczyny słyszałyscie w Gdansku urodzily sie czworaczki 4 dziewczynki a w domu juz jest syn 11 letni i parka bliźniąt 4 letnich i ja narzekam....

o mamuniu...... zwiewałabym gdzie pieprz rośnie hihihi

[rumianek79]

tak teraz jedziemy do czd na neurologie po dietę. jutro wyjeżdżamy a ją już przeżywam i spać nie mogę.

[bella7]

Napisane przez munio

Muminek trzymamy mocno kciuki za Was!!! kochana mam nadzieje ze juz bedzie tylko coraz lepiej modlimy sie nadal za malutką


dziewczyny słyszałyscie w Gdansku urodzily sie czworaczki 4 dziewczynki a w domu juz jest syn 11 letni i parka bliźniąt 4 letnich i ja narzekam....

słyszałam... rozpietosc wagowa od 1670 do 1210 g... całkiem spore dzieciaczki jak na 4...
Dwójka jest wymagajaca a dopiero 4 dzieci

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Muminku teraz bedzie co raz lepiej, zobaczysz.

Rumianku trzymam za Alcika

[munio]

dziewczyny ktos moze ma numer do Glam, ciekawe co u niej i Adasia?

Rumianek trzymam kciuki za wizyte

[glamourous]

Munio dzieki jestesmy i meldujemy sie
Niby tylko zwykle rzeziebienie ale *3 i mnie tez lapie
Wszyscy marudni nie spia w nocy a maz pracuje w weekendy do 4 rano wiec za dnoa odsypia i pomoc z niego jak z koziej dupy trabka

[nadiazloto1]

Glam to masz teraz zawrót głowy. A co stosujecie na przeziebienie?

[201804160904]

Treść usunięta

[nadiazloto1]

Andzia najlepsze życzenia i trzymam kciuki za warzenie maluchów Wrzuc fotke.

[glamourous]

ANdzia sto lat i kciuki, daj znac jak poszlo

Nadia stosujemy lipomal, nacieramy pulmexem, niby pani dr kazala nasivin soft ale chlopcy nie daja zakropic witaminka c, inhalacje z soli i wlasciwie nic wiecej

dziewczyny ja normalnie padam...kolejna noc nierzespana bo marudzili jak nie wiem co...padam w pracy

[nadiazloto1]

Glam bardzo współczuję bo wiem jak funkcjonuje niewyspana matka. Oby szybko przeszło.
Ty też jesteś przeziebiona?

[glamourous]

tez ale ja to tam pol biedy, bardziej mi sie daje we znaki niewyspanie...

zamowilam chlopcom kurteczki na allegro, takie na teraz. a potem rozejrze sie za zimowkami

[nadiazloto1]

Może po poludniu uda Ci się chwilę zdrzemnac.

Pokaż kurteczki

[glamourous]

http://allegro.pl/adams-kurtka-kurte...609447508.html

i jeszcze u tego sprzedajacego kupilam spodenki dresowe carters po 11 zl. pare tygodni temu kupilam 3 pary i teraz wzielam jeszcze bo tanie i mile w dotyku, do zlobka w sam raz a w tej cenie to u nas rajstopki sa

[nadiazloto1]

Super te kurteczki. Spodnie też wygladaja ładnie. Nie zerknęłam czy wszystkie są brązowe? To nie jest polar tylko bawełna, trochę kiepsko widać na zdjęciu.

[201804160904]

Treść usunięta

[nadiazloto1]

Jakie śliczne maluszki Podobni bardzo.

[munio]

Sliczności !!! slodziaki, jeszcze niedawno moje tak grzecznie kolo siebie lezaly a teraz walka wciaz trwa o wszystko i onic

Ja tez jakas przeziebiona w glowie dudni kawa nie pomaga chodze jakby ktos mnie kopnal, nos zatkany dobrze ze dzieci jeszcze sie trzymaja,

[nadiazloto1]

Munio próbowałas kiedyś oscilloccocinum? Szybko działa przy przeziebieniu.

Ja dziś na obiad robiłam pieczonego placka z cukini (lub kabaczka bo nie wiem co mam) i gulasz do tego. Pycha!!!

[muminek88]

Napisane przez nadiazloto1

Muminek wszystko będzie się już normowalo, mam nadzieję że to co najgorsze już za Wami i teraz będzie tylko lepiej

A Ty dojeżdżasz codziennie do szpitala? Jak chłopcy reagują na tą sytuację, bo pewnie czują że coś jest nie tak, rozmawialiscie z nimi?

Cały czas trzymamy za Was kciuki. Trzymaj się dzielnie.

jezdze codziennie bo 2 dni po cc wypsalam sie z szpitala bo mala wzieli do kliniki serca,teraz wrocila ale coz...musze moim chlopakom jakos zycie zorganizowac,jezdzimy przed poludniem to mali sa w przedszkolu,Szymek rozumie jzu wiele,pyta o aniolka,modli sie za obie,oglada filmiki z szpitala itd...po przedszkolu mam czas dla nich a jak spia to czas na sprzatanie,pranie i gotowanie na nastepny dzien....

Napisane przez rumianek79

Muminku, myślę o Was. Musisz wierzyć, że będzie dobrze bo wiara czyni cuda. Taki mały banał choć sama się przekonałam, że to prawda.

poza wiara i modlitwa nic mi nie zostalo...pare cudow juz w zyciu i najblizszym otoczeniu ialam wiec wiem ze sie zdazają....

Napisane przez 201804160904

Treść usunięta

ślicznosci....ja jak na Laurkę patrze to widze Oliwkę...jej widok w trumnie chyba nigdy nie zblaknie....





dzis kolejna punkcja nistety....wylew sie wchlonął,troszke krwi ściagneli tez ostatnio,dzis odciagneli jej 3 ml,i wciaz teraz spi...Lekarka twierdzi ze w piatek najprawdopodobnie czeka nas operacja zalozenia tego wentylka do glowy...

od 2 dni zaczynamy sie przystawiac do piersi ale mala nie musi ssac bo mam tyle mleka ze samo leci wie ctylko musi zlizywac :P Ale w szpitalu sa w szoku ze taka mala,i tak szybko zlapala,otwiera buzie,czasem lekko pociągnie :P Pozatym to sciagam co 3 godz 120 ml i w nocy co 4 godz....mam juz cala szuflade w zamrazalce butelek :P

[nadiazloto1]

Muminek bardzo współczuję Tobie widoku córki w trumnie, tego się nigdy nie zapomni. Nie wiem co gorsze widzieć czy nie widzieć wcale martwego dziecka. Moja szwagierka nie widziała synka. Tak jak Ty była w blizniaczej ciąży która zakończyła się w 30tc, z tym że jej pękła macica. Obaj chłopcy 0 punktów, ale tylko jednego udało się przywrócić do życia. Później tak jak u Laury, wylew, wodoglowie i zastawka. Ja tego do dziś nie przetrawilam i widzę tą małą białą trumnę. Okrutny los. Wielka tragedia, ból i żal. Trzymaj się dla córeczki