Polecamy:

Whim · 2012-09-20, 20:41

Cytat:

Napisane przez Inspire

cóż, wiem, co czujesz, bo ja po łuku jeździłam slalomem ostatnio

Ja dziś też

.
Nie wiem jak to zrobiłam, ale przewróciłam boczny pachołek...

Trelle · 2012-09-20, 20:55

Cytat:

Napisane przez pendraiw

Jadę dziś 70 km / h i se nucę - Pan Jezus już sie zbliża .......

znacie to :
80km/h - Pobłogosław, Jezu, drogi...
90km/h - To szczęśliwy dzień...
100km/h - Cóż Ci, Jezu, damy...
110km/h - Ojcze, Ty kochasz mnie...
120km/h - Liczę na Ciebie, Ojcze...
130km/h - Panie, przebacz nam...
140km/h - Zbliżam się w pokorze...
150km/h - Być bliżej Ciebie chcę...
160km/h - Pan Jezus już się zbliża...
170km/h - U drzwi Twoich stoję, Panie...
180km/h - Jezus jest tu...
200km/h - Witam Cię, Ojcze...
220km/h - Anielski orszak niech Twą duszę przyjmie...

A wyżej to śpiewają tylko motocykliści..

Cytat:

Napisane przez olivien

właśnie wróciłam z egzaminu z wynikiem negatywnym niestety

oblałam na łuku jestem tak cholernie zła na siebie.. za pierwszym razem wyszedł idealnie, tylko nie zatrzymałam się w polu zatrzymania poprawnie no i dostałam drugą próbę i wtedy już stres mnie dopadł i w tyczkę wjechałam nawet jej nie widziałam ;/ no i jedna pani w poczekalni mówiła, że siedzi od 16 tam i dziś wszystkich oblewają jedna dziewczyna tylko zdała

eeeeh myślałam, że chociaż na miasto wyjadę łuk zawsze był moją mocną stroną no, ale niestety

Następnym razem zdamy!

Dzisiaj przejechałam się 250 konnym byczkiem, jestem zakochana.

Jutte · 2012-09-20, 21:19

Cytat:

Napisane przez versatille

Wkurza mnie już gadanie mojej mamy: 'Musisz to zdać, a spróbuj nie!'

u mnie jest to samo.. ojciec szczególnie

.a oni nie mają pojęcia ze teraz zeby zdać prawko to czasem naprawde trzeba mieć więcej farta . bo za czasów naszych rodziców to inaczej wyglądało prawko a teraz? bardzo dużo ludzi nie zdaje za pierwszym razem. a kiedyś to była norma

.

Acredo · 2012-09-20, 22:12

dzis odebrałam prawko, nie miałam pojęcia że tak się ucieszę i będę je całować

swoją drogą szybko mi zrobili. 7ego miałam egzamin, ale dopiero 14 wpłaciłam kasę (bo nie wiedziałam, że przed trzeba

) i w sumie 19 do odbioru bylo ;p ekspres ;p

**201604301936** · 2012-09-21, 07:09

Cytat:

Napisane przez Jutte

u mnie jest to samo.. ojciec szczególnie

.a oni nie mają pojęcia ze teraz zeby zdać prawko to czasem naprawde trzeba mieć więcej farta . bo za czasów naszych rodziców to inaczej wyglądało prawko a teraz? bardzo dużo ludzi nie zdaje za pierwszym razem. a kiedyś to była norma

.

A mój ojciec z kolei chyba z góry założył, że nie zdam na pewno za pierwszym razem, bo w niezłym szoku był jak powiedziałam, że wynik pozytywny

srebrna_smuga · 2012-09-21, 07:41

Hej

zawsze jak wracam i czytam tu wszystko to aż czuć euforię, strach, troszkę smutku - taka mieszanka emocji w jednym wątku

I tak o to, 4.10 mam egzamin wewn. i tego samego dnia lece do Wordu sie zapisać.

Mimo, że w całe wakacje miałam luz i mogłabym jeźdźić codziennie to niestety zrobienie tego kursu zajęło mi dość długo...podobno na śląsku jest bardzo mało instruktorów i z tego to wynika.

Już mi się śni w nocy, że oblewam na łuku...

Ostatnio weszłam do samochodu i głośno powiedziałam, że tak naprawde nadal nic nie potrafię i nie wiem już czy to moja wina bo jestem słabym uczniem czy I.

Zobaczymy jak będzie

**a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57** · 2012-09-21, 07:51

Olivien... nie tym razem to następnym.
Ja sobie tak tłumaczę że pierwszy raz jest najgorszy, bo jesteśmy w nowej sytuacji... Zakładam, że jak nie zdam przy pierwszym podejściu to nie koniec świata, tylko rozgrzewka

No... a ja dzisiaj mam pierwsze jazdy...

Badanie lekarskie było śmieszne, ale pozytywnie

Doktorek pytał tak szybko o nałogi i inne takie, że nie nadążałam odpowiadać a on tylko zakreślał "nie".

Kazał mi dotknąć nosa, maszerować w miejscu z wyciągniętymi rękami i zamkniętymi oczami, sprawdzał wzrok standardowo i pytał czy słyszę szept.

meeow · 2012-09-21, 10:02

[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;3666448 4]Badanie lekarskie było śmieszne, ale pozytywnie

Doktorek pytał tak szybko o nałogi i inne takie, że nie nadążałam odpowiadać a on tylko zakreślał "nie".

Kazał mi dotknąć nosa, maszerować w miejscu z wyciągniętymi rękami i zamkniętymi oczami, sprawdzał wzrok standardowo i pytał czy słyszę szept.[/QUOTE]

to samo miałam

'cukrzycapadaczkauzależni enia?'

olivien · 2012-09-21, 10:48

[1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;3666448 4]Olivien... nie tym razem to następnym.
Ja sobie tak tłumaczę że pierwszy raz jest najgorszy, bo jesteśmy w nowej sytuacji... Zakładam, że jak nie zdam przy pierwszym podejściu to nie koniec świata, tylko rozgrzewka

[/QUOTE]
właśnie z takim podejściem tam poszłam

ale liczyłam, że jak obleje to na trudnym skrzyżowaniu nie ogarnę albo wymuszę pierwszeństwo.. no, ale na łuku? nie spodziewałam się, nigdy nie miałam z tym problemów

kilka centymetrów dzieliło mnie od zaliczenia .. źle się zatrzymałam, tylna tablica rejestracyjna była za blisko linii.. pojechałam do tyłu idealnie myślałam, że zaliczone, ale E. mówi proszę wykonać zadanie ponownie tym razem bezbłędnie no i pojechałam już ładnie stanęłam, ale już jechałam na prostą i lusterkiem zahaczyłam tyczkę

a no i powiem, że wcale nie miałam dużego stresa, taki malutki

dopiero druga próba mnie zestresowała

a jak wyszłam jaka byłam zła na siebie

dzięki dziewczyny za pociesznie

majorka1111 · 2012-09-21, 11:11

Cytat:

Napisane przez Whim

Ja dziś też

.
Nie wiem jak to zrobiłam, ale przewróciłam boczny pachołek...

Dziś był drugi egzamin oblałam na parkowaniu.Miałam bardzo dobrego egzaminatora.Sama zawiniłam .Teraz szukam dobrego instruktora.Bo czuję że mam za mało wiedzy. Proszę o polecenie .(Kraków)

pendraiw · 2012-09-21, 15:27

I powiedział mi dzis ,że nowe przepisy wchodza na bank i zeby zdążyć chociaż teorię zdać do stycznia - potem mamy pół roku by jeszcze zdać na starych zasadach praktykę . Po pół roku (tfu tfu)teorie zdajemy nową .

versatille · 2012-09-21, 21:57

Jestem po ostatnich jazdach..
na początku szło mi super. Jeden głupi błąd popełniłam przy parkowaniu prostopadłym (o mało nie zahaczyłam o samochód obok. I. zahamował i się poczułam jak idiotka)..

Potem pojechaliśmy do WORDu i mówi: 'No to od teraz masz egzamin'

(jak teoria, że jak nie idzie na ostatnich jazdach to się zda, jest prawdziwa to już mam prawko w kieszeni).
Ekchem.. wyjeżdżamy z WORDu, od razu zawracanie na rondzie... i z wewnętrznego pasa ronda wjechałam na prawy o mało nie wjeżdżając w auto obok. No ale nic.
Później polecenie: 'Skręć w lewo' no to lewy migacz, jeszcze bieg zmieniłam z jedynki, popatrzyłam do lusterka i jadę..

po fakcie się zorientowałam, że już była ciągła.
Później zawracanie na skrzyżowaniu. Już zajechałam na pas do zawracania (skrętu w lewo) pusto było to powoli jadę i naraz auto mi wyjechało nie wiadomo skąd, no więc hamuję.. i centralnie na lini się zatrzymałam!
Następnie skręt w lewo na największym skrzyżowaniu w Czewie. Skręt w lewo, a do wyboru 8 pasów

pierwsze odrzuciłam, bo się na szczęście domyśliłam, że bym pod prąd wjechała. Następny (albo nawet 2) widzę do zawracania to też nie jadę.. zostały jeszcze 2. A że zawsze jeździmy po prawej no to dawaj na skrajnie prawy! I niestety nie trafiłam z tymi pasami - przez ciągłą przejechałam, miałam wybrać przedostatni

Potem się jeszcze okazało, że nie umiem nawet zmienić pasa na lewy: na prawym pasie korek, a my w nim. Kierunkowskaz miałam włączony, ale dziwnym trafem nie umiałam skręcić na ten lewy - a to coś jechało, a to stanęłam na blisko prawej i nic nie widziałam..

Miszcz ze mnie, wiem

Trelle · 2012-09-22, 21:03

Cytat:

Napisane przez versatille

Jestem po ostatnich jazdach..
na początku szło mi super. Jeden głupi błąd popełniłam przy parkowaniu prostopadłym (o mało nie zahaczyłam o samochód obok. I. zahamował i się poczułam jak idiotka)..

Zdasz.

Mi ostatnie jazdy szły super i oblałam.

versatille · 2012-09-22, 21:30

Cytat:

Napisane przez Trelle

Zdasz.

Mi ostatnie jazdy szły super i oblałam.

Jak ja bym to chciała mieć już z głowy!

Inspire · 2012-09-22, 21:32

a ja nie wiem,c zy zapisywać się na jazdy przed egzaminem czy nie... znowu bym musiała się chwalić, że nie zdałam i na czym...

meeow · 2012-09-22, 21:39

ja się zapisuję, bo ostatnio nie miałam jazdy i zdupiłam na tak prostej rzeczy..

**201604301936** · 2012-09-22, 21:58

Cytat:

Napisane przez Inspire

a ja nie wiem,c zy zapisywać się na jazdy przed egzaminem czy nie... znowu bym musiała się chwalić, że nie zdałam i na czym...

Zapisz się, będziesz czuć się pewniej

Bonjour_tristesse · 2012-09-23, 20:48

Dziewczyny, ile godzin dokupujecie przed kolejnym terminem? Ja ostatnio 5, teraz myślę o 3, ale boję się, że po miesiącu bez jazdy będę się czuła bardzo niepewnie za kierownicą i to nie wystarczy

meeow · 2012-09-23, 20:57

Cytat:

Napisane przez Bonjour_tristesse

Dziewczyny, ile godzin dokupujecie przed kolejnym terminem? Ja ostatnio 5, teraz myślę o 3, ale boję się, że po miesiącu bez jazdy będę się czuła bardzo niepewnie za kierownicą i to nie wystarczy

ja biorę 1

po miesiącu bez jazd jeździ mi się lepiej niż jednym ciągiem jakbym jeździła

poza tym jak obleję po raz 3 to i tak będę musiała dokupić 5, więc już widzę minę mojej rodzicielki..

Bonjour_tristesse · 2012-09-23, 21:04

Cytat:

Napisane przez meeow

ja biorę 1

po miesiącu bez jazd jeździ mi się lepiej niż jednym ciągiem jakbym jeździła

poza tym jak obleję po raz 3 to i tak będę musiała dokupić 5, więc już widzę minę mojej rodzicielki..

Ja też już myślę, że gdybym zdała za pierwszym razem to byłabym bogatsza o 600 zł

Ostatnim razem jak wsiadłam do auta po miesięcznej przerwie to zapomniałam o światłach i ogólnie jakieś dziwne uczucie, ale jeszcze kilka podejść i będę mogła chodzic na egzaminy bez wykupowania godzin

meeow · 2012-09-23, 21:07

Cytat:

Napisane przez Bonjour_tristesse

Ja też już myślę, że gdybym zdała za pierwszym razem to byłabym bogatsza o 600 zł

Ostatnim razem jak wsiadłam do auta po miesięcznej przerwie to zapomniałam o światłach i ogólnie jakieś dziwne uczucie, ale jeszcze kilka podejść i będę mogła chodzic na egzaminy bez wykupowania godzin

ja poszłam na ostatni egzamin w ogóle bez przygotowania, chociaż miałam umówioną jazdę, ale wyszło jak wyszło..
a ja właśnie lubię po długiej przerwie usiąść za kierownicą, nawet jeśli to egzamin

Jutte · 2012-09-24, 12:31

ja ostatnio męczyłam Tżeta zeby mnie gdzieś zabrał na parkowanie;p u niego w mieście nie ma za bardzo gdzie zaparkować równoległe tyłem ( tylko jest jedno miejsce ale za bardzo ruchliwe i zaraz pod policją

)
to sobie poparkowałam prostopadle w innym miejscu

i nawet Tż był ze mnie zadowolony

( ha pewnie myślał ze nie potrafię

)
za tydzień pierwszy egzamin

madzia2306 · 2012-09-24, 12:44

ośmielę się przkazac radosną nowinę z sąsiedniego wątku, nasza versatille zdała!

**201604301936** · 2012-09-24, 13:21

Cytat:

Napisane przez madzia2306

ośmielę się przkazac radosną nowinę z sąsiedniego wątku, nasza versatille zdała!

Super

I się nam nie chwali?

olivien · 2012-09-24, 14:46

Cytat:

Napisane przez madzia2306

ośmielę się przkazac radosną nowinę z sąsiedniego wątku, nasza versatille zdała!

no to pięknie za pierwszym!! jestem w szoku brawo

właśnie byłam ciekawa jak poszło, bo kciuki trzymałam

versatille · 2012-09-24, 16:19

Cytat:

Napisane przez ancilla

Super

I się nam nie chwali?

A, bo z tego szoku nie wiem za co się brać teraz

Dziękuję za te kciuki

Inspire · 2012-09-24, 18:13

gratulacje

Kasienka1231 · 2012-09-24, 18:20

Gratulacje!!!

Cytat:

Napisane przez meeow

a ja właśnie lubię po długiej przerwie usiąść za kierownicą, nawet jeśli to egzamin

Mi kiedyś po długiej przerwie jeździło się super, I. pochwalił mnie nawet kilka razy, a ostatnio wydaje mi się, że jeżdżę coraz gorzej, a jazdy mam 1-2 razy w tyg.
Chyba dłuższa przerwa lepiej na mnie wpływa

Frutti · 2012-09-24, 18:50

Dopisuję się!
Dzisiaj byłam się zapisać, wpłaciłam zaliczkę, zaczynam od 17.10

Kocham jeździć samochodem (jako pasażer

) i cała moja rodzina oraz tżt, który jest mechanikiem są związani z samochodami. Więc nie może być inaczej ze mną

Cały czas miałam podejście nienerwowo-bezstresowo-lajtowe, ale jak powoli przychodzi co do czego, to na samą myśl stres mnie pochłania

mam nadzieję, że przygarniecie

meeow · 2012-09-24, 18:54

versatille - gratulacje!

czytałam Twoją relację na innym wątku, ileż emocji

!

Frutti - pewnie, że przygarniemy

2012-09-20, 22:12	#2944
Acredo Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 1 523	Dot.: Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VIII dzis odebrałam prawko, nie miałam pojęcia że tak się ucieszę i będę je całować swoją drogą szybko mi zrobili. 7ego miałam egzamin, ale dopiero 14 wpłaciłam kasę (bo nie wiedziałam, że przed trzeba ) i w sumie 19 do odbioru bylo ;p ekspres ;p

2012-09-21, 07:41	#2946
srebrna_smuga Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 2 257	Dot.: Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VIII Hej zawsze jak wracam i czytam tu wszystko to aż czuć euforię, strach, troszkę smutku - taka mieszanka emocji w jednym wątku I tak o to, 4.10 mam egzamin wewn. i tego samego dnia lece do Wordu sie zapisać. Mimo, że w całe wakacje miałam luz i mogłabym jeźdźić codziennie to niestety zrobienie tego kursu zajęło mi dość długo...podobno na śląsku jest bardzo mało instruktorów i z tego to wynika. Już mi się śni w nocy, że oblewam na łuku... Ostatnio weszłam do samochodu i głośno powiedziałam, że tak naprawde nadal nic nie potrafię i nie wiem już czy to moja wina bo jestem słabym uczniem czy I. Zobaczymy jak będzie __________________ Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie..teraz mamy wszystko Zuzia już na świecie Edytowane przez srebrna_smuga Czas edycji: 2012-09-21 o 07:43

2012-09-21, 07:51	#2947
a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 3 619	Dot.: Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VIII Olivien... nie tym razem to następnym. Ja sobie tak tłumaczę że pierwszy raz jest najgorszy, bo jesteśmy w nowej sytuacji... Zakładam, że jak nie zdam przy pierwszym podejściu to nie koniec świata, tylko rozgrzewka No... a ja dzisiaj mam pierwsze jazdy... Badanie lekarskie było śmieszne, ale pozytywnie Doktorek pytał tak szybko o nałogi i inne takie, że nie nadążałam odpowiadać a on tylko zakreślał "nie". Kazał mi dotknąć nosa, maszerować w miejscu z wyciągniętymi rękami i zamkniętymi oczami, sprawdzał wzrok standardowo i pytał czy słyszę szept.

2012-09-21, 10:02	#2948
meeow Lwiątko z Cintry Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 25 524	Dot.: Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VIII [1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;3666448 4]Badanie lekarskie było śmieszne, ale pozytywnie Doktorek pytał tak szybko o nałogi i inne takie, że nie nadążałam odpowiadać a on tylko zakreślał "nie". Kazał mi dotknąć nosa, maszerować w miejscu z wyciągniętymi rękami i zamkniętymi oczami, sprawdzał wzrok standardowo i pytał czy słyszę szept.[/QUOTE] to samo miałam 'cukrzycapadaczkauzależni enia?' __________________ look in the mirror, see that badass bitch? that's the only person you should ever worry about.

2012-09-21, 10:48	#2949
olivien Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: gdynia Wiadomości: 442	Dot.: Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VIII [1=a40adf61f4fa839fc993774 57d0e94ddcb8a5d57;3666448 4]Olivien... nie tym razem to następnym. Ja sobie tak tłumaczę że pierwszy raz jest najgorszy, bo jesteśmy w nowej sytuacji... Zakładam, że jak nie zdam przy pierwszym podejściu to nie koniec świata, tylko rozgrzewka [/QUOTE] właśnie z takim podejściem tam poszłam ale liczyłam, że jak obleje to na trudnym skrzyżowaniu nie ogarnę albo wymuszę pierwszeństwo.. no, ale na łuku? nie spodziewałam się, nigdy nie miałam z tym problemów kilka centymetrów dzieliło mnie od zaliczenia .. źle się zatrzymałam, tylna tablica rejestracyjna była za blisko linii.. pojechałam do tyłu idealnie myślałam, że zaliczone, ale E. mówi proszę wykonać zadanie ponownie tym razem bezbłędnie no i pojechałam już ładnie stanęłam, ale już jechałam na prostą i lusterkiem zahaczyłam tyczkę a no i powiem, że wcale nie miałam dużego stresa, taki malutki dopiero druga próba mnie zestresowała a jak wyszłam jaka byłam zła na siebie dzięki dziewczyny za pociesznie __________________ zapuszczam naturalki, ostatnie farbowanie 25.09.2013r dbam o zdrowie i o włosy

2012-09-21, 15:27	#2951
pendraiw Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 3 719	Dot.: Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VIII I powiedział mi dzis ,że nowe przepisy wchodza na bank i zeby zdążyć chociaż teorię zdać do stycznia - potem mamy pół roku by jeszcze zdać na starych zasadach praktykę . Po pół roku (tfu tfu)teorie zdajemy nową . __________________

2012-09-21, 21:57	#2952
versatille Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-02 Lokalizacja: Górny Śląsk Wiadomości: 3 940	Dot.: Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VIII Jestem po ostatnich jazdach.. na początku szło mi super. Jeden głupi błąd popełniłam przy parkowaniu prostopadłym (o mało nie zahaczyłam o samochód obok. I. zahamował i się poczułam jak idiotka).. Potem pojechaliśmy do WORDu i mówi: 'No to od teraz masz egzamin' (jak teoria, że jak nie idzie na ostatnich jazdach to się zda, jest prawdziwa to już mam prawko w kieszeni). Ekchem.. wyjeżdżamy z WORDu, od razu zawracanie na rondzie... i z wewnętrznego pasa ronda wjechałam na prawy o mało nie wjeżdżając w auto obok. No ale nic. Później polecenie: 'Skręć w lewo' no to lewy migacz, jeszcze bieg zmieniłam z jedynki, popatrzyłam do lusterka i jadę.. po fakcie się zorientowałam, że już była ciągła. Później zawracanie na skrzyżowaniu. Już zajechałam na pas do zawracania (skrętu w lewo) pusto było to powoli jadę i naraz auto mi wyjechało nie wiadomo skąd, no więc hamuję.. i centralnie na lini się zatrzymałam! Następnie skręt w lewo na największym skrzyżowaniu w Czewie. Skręt w lewo, a do wyboru 8 pasów pierwsze odrzuciłam, bo się na szczęście domyśliłam, że bym pod prąd wjechała. Następny (albo nawet 2) widzę do zawracania to też nie jadę.. zostały jeszcze 2. A że zawsze jeździmy po prawej no to dawaj na skrajnie prawy! I niestety nie trafiłam z tymi pasami - przez ciągłą przejechałam, miałam wybrać przedostatni Potem się jeszcze okazało, że nie umiem nawet zmienić pasa na lewy: na prawym pasie korek, a my w nim. Kierunkowskaz miałam włączony, ale dziwnym trafem nie umiałam skręcić na ten lewy - a to coś jechało, a to stanęłam na blisko prawej i nic nie widziałam.. Miszcz ze mnie, wiem __________________ ♣ ♦ ♠ ♥ naprawdę pisze się razem ! Gdy schudniesz będziesz fajnie wyglądać w ubraniu, gdy ćwiczysz - świetnie wyglądasz we wszystkim, zwłaszcza nago!

2012-09-22, 21:32	#2955
Inspire Kuźnia inspiracji Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 30 446	Dot.: Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VIII a ja nie wiem,c zy zapisywać się na jazdy przed egzaminem czy nie... znowu bym musiała się chwalić, że nie zdałam i na czym... __________________ Recenzuję w KWC i na rossnecie ♥ WYMIANA

2012-09-22, 21:39	#2956
meeow Lwiątko z Cintry Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 25 524	Dot.: Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VIII ja się zapisuję, bo ostatnio nie miałam jazdy i zdupiłam na tak prostej rzeczy.. __________________ look in the mirror, see that badass bitch? that's the only person you should ever worry about.

2012-09-23, 20:48	#2958
Bonjour_tristesse Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 444	Dot.: Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VIII Dziewczyny, ile godzin dokupujecie przed kolejnym terminem? Ja ostatnio 5, teraz myślę o 3, ale boję się, że po miesiącu bez jazdy będę się czuła bardzo niepewnie za kierownicą i to nie wystarczy __________________ “the problem with the world is that the intelligent people are full of doubts while the stupid ones are full of confidence” Mój blog minimalistyczno - modowy

2012-09-24, 12:31	#2962
Jutte Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-09 Wiadomości: 2 940	Dot.: Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VIII ja ostatnio męczyłam Tżeta zeby mnie gdzieś zabrał na parkowanie;p u niego w mieście nie ma za bardzo gdzie zaparkować równoległe tyłem ( tylko jest jedno miejsce ale za bardzo ruchliwe i zaraz pod policją ) to sobie poparkowałam prostopadle w innym miejscu i nawet Tż był ze mnie zadowolony ( ha pewnie myślał ze nie potrafię ) za tydzień pierwszy egzamin __________________ Włosomaniaczka dbam o siebie, uśmiecham się, cieszę się życiem!

2012-09-24, 12:44	#2963
madzia2306 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Częstochowa Wiadomości: 20 068	Dot.: Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VIII ośmielę się przkazac radosną nowinę z sąsiedniego wątku, nasza versatille zdała! __________________ 11.10.2005-RAZEM 10.10.2009r-ZARĘCZENI JAKO ŻONA 27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem

2012-09-24, 18:13	#2967
Inspire Kuźnia inspiracji Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 30 446	Dot.: Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VIII gratulacje __________________ Recenzuję w KWC i na rossnecie ♥ WYMIANA

2012-09-24, 18:50	#2969
Frutti Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: znienacka Wiadomości: 12 553	Dot.: Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VIII Dopisuję się! Dzisiaj byłam się zapisać, wpłaciłam zaliczkę, zaczynam od 17.10 Kocham jeździć samochodem (jako pasażer ) i cała moja rodzina oraz tżt, który jest mechanikiem są związani z samochodami. Więc nie może być inaczej ze mną Cały czas miałam podejście nienerwowo-bezstresowo-lajtowe, ale jak powoli przychodzi co do czego, to na samą myśl stres mnie pochłania mam nadzieję, że przygarniecie __________________

2012-09-24, 18:54	#2970
meeow Lwiątko z Cintry Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 25 524	Dot.: Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VIII versatille - gratulacje! czytałam Twoją relację na innym wątku, ileż emocji ! Frutti - pewnie, że przygarniemy __________________ look in the mirror, see that badass bitch? that's the only person you should ever worry about.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)