Dzikie wózkowe baby - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-10-02, 18:28   #151
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Luba, ja wiem, że w sumie to masz rację, ale żyć z czegoś trzeba. Obserwując ludzi, którzy żyją na wysokim poziomie, sama zauważyłam, że tam się naprawdę pracuje, no nie ma innej opcji, nie da rady urządzić tego tak, że pracuje się 8h dziennie, ma ładny dom, dobry samochód i tak dalej. I wazna kwestia zabezpieczenia finansowego - gdyby Twój mąż nie zgromadził jakichs tam oszczędności, w przypadku choroby, sytuacja Twojej rodziny wyglądałaby zapewne nie najlepiej. Moi rodzice np. myslą o zabezpieczeniu swojej emerytury i chcąc nie chcąc, trzeba w tym przypadku dokonac pewnych poświęceń, żeby tę starość godnie przezyć. Też mnie wkurza to, że to tak wygląda, że życie zmusza nas do pewnych rzeczy.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 19:57   #152
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Też mnie wkurza to, że to tak wygląda, że życie zmusza nas do pewnych rzeczy.
do pewnych zmusza,pewne ludzie sami wybierają
Temat dla mnie o tyle aktualny,ze sama stoję przed wyborem. Wróciłam do pracy,zeby udalo się posunąć do przodu pewne sprawy umożliwiające TZ pracę na miejscu ,spędzanie więcej czasu z młodą. Jesli mimo to nic z tego nie wyjdzie -podejmiemy decyzję obniżającą nam standard życia,ale pozwalającą na bycie razem na codzień.
Nie oszukujmy się -bez pieniędzy zyć się nie da...ale cóż,banał -pieniądze to nie wszystko.

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
mi też
a mi nie

Mam pracę ,którą przed ciążą lubilam,a teraz jest po prostu wygodną posadą. I tyle. Nie kręci mnie. Mam ochotę się rozwijać w zupełnie innym kierunku. Lubię zdobywać wiedzę...ale moja praca,to tylko praca.Środek do osiagnięcia celu.

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Luba, ja wiem, że w sumie to masz rację, ale żyć z czegoś trzeba. Obserwując ludzi, którzy żyją na wysokim poziomie
Tak się czepnę

A trzeba zyć na wysokim poziomie?moze komuś wystarcza życie na "normalnym" poziomie?

tak jak wyzej pisałam,kwestia wyboru -nowsze auto =mniej czasu w domu. Co kto lubi.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 20:04   #153
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Dzikie wózkowe baby

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;36859814]Inna rzecz, że nie każdy musi robić (czy też chce) oszałamiającej kariery ja nie chciałam nigdy [/QUOTE]
Ja też nie chę, wystarczyłby mi etat kury domowej. A jak dziecko( lub dzieci) będzie już szkolne to chciałabym się zająć swoimi pasjami, na których kokosów nie zarobię, bo i nie chciałabym poświęcać na to większej części dnia a zająć się rodziną.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 20:07   #154
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Nie oszukujmy się -bez pieniędzy zyć się nie da...ale cóż,banał -pieniądze to nie wszystko.

Każdy z nas stoi przed takimi/podobnymi wyborami.

Ja porzuciłam pracę, w której zarabiałam 3 razy tyle co teraz po to, żeby być na co dzień być z tż. Pracowałam w delegacji od poniedziałku do piątku.
Choć bardzo ciężko było zrezygnować z pewnego poziomu życia.

Ale nie wyobrażam sobie nie pracować, nie dążyć do osiągnięcia czegoś w życiu zawodowym, nie dążyć do zarabiania większej ilości pieniędzy,
w miarę posiadanych możliwości.
Czyli nie zdecyduje się na prace taka jak miałam ale w ramach czasu, który na prace chce przeznaczyć w życiu, chce osiągnąć jak najwięcej

i nie rozumiem ludzi, którzy nie pracują.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 20:09   #155
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Stokrotka, widzisz, dla Ciebie praca to tylko praca, ale są ludzie, dla których praca to jest prawdziwa pasja. Mój TŻ zawsze chciał mieć własną firmę, robić to, co robi teraz. I co, mam mu powiedzieć, że ma przejść na etat? To by go uszczęśliwiło? Wiem, ze kilka lat będzie musiał bardzo poświęcić pracy, żebyśmy później mogli sobie na więcej pozwolić, jeśli dobrze pójdzie, oczywiście. Tu nie chodzi o nowsze auto, ale przede wszystkim o finansowe bezpieczeństwo.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 20:10   #156
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Luba, ja wiem, że w sumie to masz rację, ale żyć z czegoś trzeba. Obserwując ludzi, którzy żyją na wysokim poziomie, sama zauważyłam, że tam się naprawdę pracuje, no nie ma innej opcji, nie da rady urządzić tego tak, że pracuje się 8h dziennie, ma ładny dom, dobry samochód i tak dalej. I wazna kwestia zabezpieczenia finansowego - gdyby Twój mąż nie zgromadził jakichs tam oszczędności, w przypadku choroby, sytuacja Twojej rodziny wyglądałaby zapewne nie najlepiej.
A może gdyby nie gromadził, to byłby zdrowy.
Sytuacja mojej rodziny wygląda nawet teraz nie najgorzej a oszczędności jeszcze nie ruszyłam, niedługo minie rok jego choroby.

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Moi rodzice np. myslą o zabezpieczeniu swojej emerytury i chcąc nie chcąc, trzeba w tym przypadku dokonac pewnych poświęceń, żeby tę starość godnie przezyć. Też mnie wkurza to, że to tak wygląda, że życie zmusza nas do pewnych rzeczy.
Jeszcze trzeba do tej starości dożyć.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2012-10-02 o 20:14
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 20:13   #157
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość

Ale nie wyobrażam sobie nie pracować, nie dążyć do osiągnięcia czegoś w życiu zawodowym, nie dążyć do zarabiania większej ilości pieniędzy,
w miarę posiadanych możliwości.
Czyli nie zdecyduje się na prace taka jak miałam ale w ramach czasu, który na prace chce przeznaczyć w życiu, chce osiągnąć jak najwięcej

i nie rozumiem ludzi, którzy nie pracują.
A mnie pieniądze nie kręcą ,po prostu -trzeba ja zarabiać,bo zyć z czegoś trzeba. To co mnie interesuje jest kompletnie niedochodowe,a to co robię i przynosi kasę mnie nie rusza.Jeśli byłoby mnie na to stać -nie pracowałabym zawodowo. Mozna robić tyle ciekawszych rzeczy

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Stokrotka, widzisz, dla Ciebie praca to tylko praca, ale są ludzie, dla których praca to jest prawdziwa pasja. Mój TŻ zawsze chciał mieć własną firmę, robić to, co robi teraz. I co, mam mu powiedzieć, że ma przejść na etat? To by go uszczęśliwiło? Wiem, ze kilka lat będzie musiał bardzo poświęcić pracy, żebyśmy później mogli sobie na więcej pozwolić, jeśli dobrze pójdzie, oczywiście. Tu nie chodzi o nowsze auto, ale przede wszystkim o finansowe bezpieczeństwo.
Ale ja to rozumiem -chocby dlatego,ze mam TZ w podobnej sytuacji Tylko czasem to "mieć" przesłania "byc" (z rodziną np.) i to juz według mnie jest bez sensu.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-02, 20:15   #158
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Luba co ty masz z tą chorobą,
tak jakbyś z góry wiedziała, że mąż vixen będzie chory i szybko umrze

Cytat:
przede wszystkim o finansowe bezpieczeństwo
tak, to jest istotna sprawa
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 20:17   #159
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Luba co ty masz z tą chorobą,
tak jakbyś z góry wiedziała, że mąż vixen będzie chory i szybko umrze
Nie wiem tego oczywiście, tak jak nie przypuszczałam, że mój mąż będzie miał wylew.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 20:19   #160
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
A mnie pieniądze nie kręcą ,po prostu -trzeba ja zarabiać,bo zyć z czegoś trzeba. To co mnie interesuje jest kompletnie niedochodowe,a to co robię i przynosi kasę mnie nie rusza.Jeśli byłoby mnie na to stać -nie pracowałabym zawodowo. Mozna robić tyle ciekawszych rzeczy
A mnie kręcą, bo na rzeczy, które chcę robić i są dla mnie ciekawe pieniądze są potrzebne

Mogłabym nie pracować wtedy kiedy mój tż też by nie pracował, a pomimo to kasa by nam z nieba leciała i byśmy razem podróżowali po świecie.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 20:20   #161
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Ja ,z roznych przyczyn,patrzę na sprawę chyba podobnie do Lubej... Myślę ,ze nie warto szarpać się i gonić za kasą,a wielu rzeczy odkladać na kiedyś,bo tego kiedyś moze nie być,a i kasa pewnych spraw nie wynagrodzi ,nie cofnie,nie pomoże.
Jasne,zapewnienie bytu rodzinie to wazna kwestia,tylko łatwo zatracić tę cienką granicę gzie kończy się zarabianie a zaczyna pogoń za pieniądzem.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-02, 20:27   #162
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Jasne,zapewnienie bytu rodzinie to wazna kwestia,tylko łatwo zatracić tę cienką granicę gzie kończy się zarabianie a zaczyna pogoń za pieniądzem.
Tylko pewnie każdy ma inną definicje "zapewnienia bytu rodzinie".

Mój tż odkąd mamy młodą stara się pracować po 8h, i w różnych porach,
bo chce z nią spędzać jak najwięcej czasu, kiedy jest malutka,
ale to sprawiło, że praktycznie nie mamy już oszczędności i dlatego ja zdecydowałam się wrócić do pracy,
bo taka sytuacja jest dla nas stresująca.

A dla kogoś inne to może nie być problem, nie posiadać oszczędności.
__________________

Edytowane przez iizabelaa
Czas edycji: 2012-10-02 o 20:28
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 20:34   #163
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Tylko pewnie każdy ma inną definicje "zapewnienia bytu rodzinie".

Mój tż odkąd mamy młodą stara się pracować po 8h, i w różnych porach,
bo chce z nią spędzać jak najwięcej czasu, kiedy jest malutka,
ale to sprawiło, że praktycznie nie mamy już oszczędności i dlatego ja zdecydowałam się wrócić do pracy,
bo taka sytuacja jest dla nas stresująca.

A dla kogoś inne to może nie być problem, nie posiadać oszczędności.
dla mnie to byłby problem

Ja na to patrzę tak : wymiana auta co rok ,bo ma się fantazję mieć nowe,to nie jest zapewnianie bytu rodzinie ,na ten przykład Oczywiscie każdy ma do tego prawo,tylko wlasnie tutaj pojawia się kwestia wyboru i priorytetów.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 20:51   #164
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Dzikie wózkowe baby

ehhh a najgorsze jest to, że często ludzie pracują dużo i ciężko i są w stanie zapewnić rodzinie tylko podstawy
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 22:26   #165
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Ale ja chciałabym zapewnić swojemu dziecku i wakacje za granicą, ciekawe książki do czytania, ciekawe rozrywki, a nie tkwienie przed komputerem czy tv - to wszystko kosztuje.
Ale na różnych etapach życia dziecko potrzebuje rodzica w że się tak wyrażę różnej ilości. Maluchowi nie trzeba wakacji za granicą i książek oraz rozrywek, tylko rodziców, ale już taki np. 10 latek nie potrzebuje mieć matki 10h dziennie i nie ma przeszkód, żeby rodzic jeden czy drugi dbał wtedy bardziej o finanse domowe

Cytat:
Mój TŻ ma swoją firmę, nie pamiętam, kiedy w dzień powszedni 8h sobie pracował, wraca z biura i w domu dalej pracuje. Chce to rozwinąć w tych ciężkich czasach, wyjścia innego nie ma. Zresztą w mojej bliskiej rodzinie wszyscy faceci tak pracują, nie ma ze 8h dziennie i do domu, więc jestem przyzwyczajona chociaż nie powiem, czasem mam tego dość, ale on też. Zawsze powtarzam, ze coś za coś.
Nie tylko przy własnej działalności tak jest. Mój tż pracuje na etacie, często więcej niż 12-14-16h na dobę, ja podobnie, czasem się w pracy nudzę czytając wizaż, a czasem wracam do domu, bawię się z córką, kładę ją spać i siedzę przed kompem i dalej pracuję...

Tylko, że moim zdaniem nie powinno tak być - że z normalnej, uczciwej pracy zarobkowej w pełnym wymiarze godzinowym nie jesteś w stanie żyć godnie, tylko musisz tyrać nie wiadomo ile, żeby cię było stać na coś, co powinno być standardem.

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Nie chcialam, żeby to tak zabrzmiało Bo oczywiste, że można zarabiać mnóstwo pieniędzy, a dzieci i tak czas spędzają przed tv. Ale z drugiej strony za pewne atrakcje trzeba zapłacic, nie ma się co oszukiwać, nawet te głupie książeczki swoje kosztują.
Właśnie miałam to napisać - przeważnie u tych ludzi, których znam i wiem, że kasy jest sporo, czasu dla rodziny jest mało lub wcale a i jakość tego czasu pozostawia do życzenia... Moim zdaniem jak rodzic nie jest zaangażowany w opiekę nad dzieckiem (a nie przebywając w domu nie może przecież być, bo to zwyczajnie niemożliwe) to w dni wolne nic się nie zmienia, nadal jest niezaangażowany... Niestety.

Moim zdaniem to trzeba zawsze pamiętać, że jedyna rzecz, której kupić się nie da to stracony czas. Samochody, domy, wycieczki i inne pierdoły mogą być lub nie, raz się ma, raz się nie ma, ale jak się zaprzepaści relacje z bliskimi to koniec. Dzieciństwa swojego dziecka drugi raz sobie nie kupimy a samochodów i domów można mieć w życiu dużo.

Ja mam niestety wśród najbliższych przykład pt. jak zniszczyć sobie zdrowie, rodzinę i widoki na przyszłość w pogoni za drogimi autami, luksusowo wyposażonym domem i ekskluzywnymi wczasami... a wszystko to miało być dla dobra tejże rodziny - tej samej, którą się "dzięki temu" rozpadła.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2012-10-02 o 22:29
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-03, 06:58   #166
Hvid
Zakorzenienie
 
Avatar Hvid
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Nie wiem tego oczywiście, tak jak nie przypuszczałam, że mój mąż będzie miał wylew.
No właśnie, Luba. Dawno Ci chciałam napisać - życzę Wam wszystkiego najlepszego i powrotu do zdrowia dla Twojego męża. Każdy przypadek jest inny, więc to będzie żadne pocieszenie, ale wylew miał mój Tata. Wrócił do zdrowia i do pracy zawodowej. Czasem ma tylko problemy z wysłowieniem się (musiał się nauczyć mówić i chodzić od nowa).

Buziaki i trzymaj się, dzielna kobieto.
Hvid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-03, 12:45   #167
OYE
Zakorzenienie
 
Avatar OYE
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Nie tylko przy własnej działalności tak jest. Mój tż pracuje na etacie, często więcej niż 12-14-16h na dobę, ja podobnie, czasem się w pracy nudzę czytając wizaż, a czasem wracam do domu, bawię się z córką, kładę ją spać i siedzę przed kompem i dalej pracuję...
.

... Moim zdaniem jak rodzic nie jest zaangażowany w opiekę nad dzieckiem (a nie przebywając w domu nie może przecież być, bo to zwyczajnie niemożliwe) to w dni wolne nic się nie zmienia, nadal jest niezaangażowany... Niestety.

.
to kto wam sie opiekuje dzieckiem? jak was tyle godzin nie ma w domu i tak duzo pracujecie? w weekend tez sie nieangazujecie?

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Też racja



Twoje prawo i życzę aby się udało. Muszą byc naprawdę sprzyjające okoliczności na to, żeby się człowiekowi w życiu wszytsko udało i ja osobiście nie znam ani jednego takiego. Im człowiek starszy tym bardziej zdaje sobie sprawę z tego, że naprawdę nie wszytsko w życiu udaje się pogodzić, bo zachodzą przecież różne okoliczności, ludzie się zmieniają, z wiekiem człowiek trochę słabnie, zdrowie zaczyna szwankować. Zdarzają się choroby, wypadki, nieszczęścia. Nie znam takiej osoby, takiego szczęściarza, który idzie przez życie po różach i któremu naprawdę wszytsko udaje się pokonać i pogodzić. Tak naprawdę nie wiesz czy Twoi znajomi czy klienci są naprawdę szczęśliwi w związku, mają udane dzieci i cza w pracy za rok czy dwa nie powinie im się noga. Tak naprawdę to, czy wszytsko udało im się pogodzić będzie wiadomo jak będą leżeli na łożu śmierci, ich dzieci będą dorosłe a firmy kwitnące. Jeśli to oni wychowają swoje dzieci a nie nianie czy internat, oni będą mieli na nie największy wpływ, jeśli partner będzie ich kochał do grobowej deski itd.
Jak patrzę po koleżankach w moim wieku i trochę starszych to juz widzę, że powoli zaczyna być widoczne na co kto w życiu postawił czy na rodzinę czy na pracę. Widac kto miał czas dla dzieci, partnera a kto wręcz przeciwnie, większość czasu spędzał w pracy. Widać to tez u facetów.
a czemu ja mam komus nie wierzyc? widze jak na codzien mowia o pracy rodzinie sobie itp, oczywiscie ze zycie nie jest caly czas miodem i mlekiem wylane i kazdy ma jakies problemy wieksze czy mniejsze. Ale nie zkladam ze kazdy udaje, jak ktos wyglada na szczesliwego i mowi ze tak jest to czemu mam szukac ze moze tak nie jest.

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;36872472]Ale nie decydowanie się na KARIERĘ nie oznacza braku ambicji zawodowych Ja ambicje zawodowe mam, i to spore, marzą mi się kolejne studia, które nie dość że finansową mnie pożrą to jeszcze będą wymagały ode mnie ogromu pracy - teoretycznie związane z obecnym zawodem, a równocześnie oznaczające całkowite przekwalifikowanie się. I widzę po koleżankach z pracy, że nie każdego na taki krok stać.
.[/QUOTE]

a ty chcesz zeby ta szkola ci pomogla na drodze zawodowej, czy tylko chcesz dla wlasniej przyjemnosci? kariera ma rozne znaczenia, kariera to nie tylko prezes czy dyrektor. jak robisz to dla wlasniej przyjemnosci to raczej bym to nazwala ambicje osobiste.

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Ale ja chciałabym zapewnić swojemu dziecku i wakacje za granicą, ciekawe książki do czytania, ciekawe rozrywki, a nie tkwienie przed komputerem czy tv - to wszystko kosztuje.
.
my tez, kochamy z tz podrozwoac i coreczce tez juz to sprzedalismy. najcudowaniejszy czas to spedzanie czasu z rodzina w podrozach

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
No tak, dziueci pojadą za granicę, będą miały ksiażeczki ... a własciwie kiedy będą miały mamę i tatę?



Tak, coś za coś. Wyjazdy za granicę, ta cała forsa za zdrowie. I zamiast potem cieszyć się z życia, będziecie czas spędzali w szpitalu.
Mój mąż też myslał, że jak zdrowo się odżywia i uprawia sporty, to nic mu się nie stanie.

Przede wszytskim te dzieci, których rodzice zarabiają siedzą przed tv. Albo też biegają z zajęć na zajęcia. Same.
Bo rodzice nie mają czasu razem z dziećmi wydawać tych ciężko zarobionych pieniędzy.
Nie będziesz miała czasu dziecku tej wartościowej książeczki przeczytać, jak x czasu będziesz spędzała w pracy, doliczyć dojazdy, czas na jedzenie, mycie i sen, to ile dla dziecka zostanie minut dziennie?
to wszystko zalezy od ludzi. Nasze dzieci biegaja na zajecia z nami, na gimnastyce i tancach coreczki siedzimi i ogladamy.
Rodzicow maja codzien. 8/9 godzin dziennie jak rodzice sa w pracy maja super opieke w szkole, u niani czy u babci. Krzywda sie im nie dzieje. Dzieci niemusza byc z rodzicami 24 na dobe by miec szczeliwe dziecinstwo. A kontak z innymi co ich tez kochaja jest dobry dla dzieci.
My to juz calkowicie jestesmy wyrodni bo dzieci do PL do babci na wakacje lataja.
I tez nie wiem czemu zakladasz ze u kazdego skonczy sie jak u was, moze a nie musi, moge dzis wyjsc z domu i juz do niego nie wrucic
__________________

Haters Gonna Hate

Edytowane przez OYE
Czas edycji: 2012-10-03 o 12:51
OYE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-03, 13:07   #168
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez OYE Pokaż wiadomość
to kto wam sie opiekuje dzieckiem? jak was tyle godzin nie ma w domu i tak duzo pracujecie? w weekend tez sie nieangazujecie?
Kiedy nas nie ma córką opiekuje się babcia.

Źle doczytałaś, to mój tż tyle pracuje, a nie my oboje. Ja pracuję na 3/4 etatu w takim trybie, że co jakiś czas mam kilka dni pod rząd wolnych i wtedy jesteśmy z córcią razem, a w weekendy oczywiście we 3, ale już od dawna widać, że mamusia jest do wszystkiego, a tatuś do zabawy jednie - czyli wychodzi kto z dzieckiem więcej czasu spędza.

Cytat:
a czemu ja mam komus nie wierzyc? widze jak na codzien mowia o pracy rodzinie sobie itp, oczywiscie ze zycie nie jest caly czas miodem i mlekiem wylane i kazdy ma jakies problemy wieksze czy mniejsze. Ale nie zkladam ze kazdy udaje, jak ktos wyglada na szczesliwego i mowi ze tak jest to czemu mam szukac ze moze tak nie jest.
Na własnym przykładzie po prostu stwierdzam, że 2h czy nawet 4h na dobę życia rodzinnego to nie jest specjalnie wiele i sukcesem bym tego nie nazywała Ale oczywiście jeśli ktoś uważa to za sukces, to jego sprawa.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-03, 13:27   #169
OYE
Zakorzenienie
 
Avatar OYE
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Kiedy nas nie ma córką opiekuje się babcia.

Źle doczytałaś,
.
Cytat:
Mój tż pracuje na etacie, często więcej niż 12-14-16h na dobę, ja podobnie,


hmmm......

Cytat:
Na własnym przykładzie po prostu stwierdzam, że 2h czy nawet 4h na dobę życia rodzinnego to nie jest specjalnie wiele i sukcesem bym tego nie nazywała Ale oczywiście jeśli ktoś uważa to za sukces, to jego sprawa.
mowisz ze twoj tzto porazka zyciowa jesli chodzi o rodzine
__________________

Haters Gonna Hate
OYE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-03, 13:46   #170
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez OYE Pokaż wiadomość
hmmm......
Wycięte z kontekstu zdanie - "podobnie" czyli czasem więcej niż 8h na dobę. Tam jest wyraźnie napisane "czasem więcej niż 8h na dobę" jak córka idzie spać, to tak siedzę i robię oferty.

Cytat:
ja podobnie, czasem się w pracy nudzę czytając wizaż, a czasem wracam do domu, bawię się z córką, kładę ją spać i siedzę przed kompem i dalej pracuję...
Cytat:
mowisz ze twoj tzto porazka zyciowa jesli chodzi o rodzine
Gdzie ja napisałam, że mój tż to porażka życiowa
Chyba sobie nad interpretujesz żeby "wyszło na twoje".
Napisałam, że 2 czy 4h dziennie dla rodziny to wg mnie nie jest sukces. To mało, sporo za mało.
Tylko tyle.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2012-10-03 o 13:48
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-03, 14:25   #171
Ineczka33
Wtajemniczenie
 
Avatar Ineczka33
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Wycięte z kontekstu zdanie - "podobnie" czyli czasem więcej niż 8h na dobę. Tam jest wyraźnie napisane "czasem więcej niż 8h na dobę" jak córka idzie spać, to tak siedzę i robię oferty.
Klarissa, czy dobrze czytam w Twoim podpisie, że Twoja córeczka będzie miała rodzeństwo?
__________________
Życie na czas?
Czas na życie!
Ineczka33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-03, 14:57   #172
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Ineczka33 Pokaż wiadomość
Klarissa, czy dobrze czytam w Twoim podpisie, że Twoja córeczka będzie miała rodzeństwo?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-03, 15:16   #173
Ineczka33
Wtajemniczenie
 
Avatar Ineczka33
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Wow, GRATULACJE! I trzymam kciuki za Wasze zdrowie
__________________
Życie na czas?
Czas na życie!
Ineczka33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-03, 17:06   #174
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
ale już od dawna widać, że mamusia jest do wszystkiego, a tatuś do zabawy jednie - czyli wychodzi kto z dzieckiem więcej czasu spędza.
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Moim zdaniem jak rodzic nie jest zaangażowany w opiekę nad dzieckiem (a nie przebywając w domu nie może przecież być, bo to zwyczajnie niemożliwe) to w dni wolne nic się nie zmienia, nadal jest niezaangażowany... Niestety.

A ja się z tymi stwierdzeniami nie zgadzam.

U nas do tej pory ja nie pracowałam, byłam z młodą a tż pracował, przez pierwsze miesiące życia młodej dodatkowo jeszcze studiował.

I jest bardzo zaangażowany, w dni wolne od pracy w szczególności, spędza je calutkie z młodą.
I jest "od wszystkiego".
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-03, 17:17   #175
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez OYE Pokaż wiadomość
mi bardzo ciezko ludzi zrozumiec ktorzy nie maja ambicji zawodowych
Ja kiedys miałam. Spełniałam sie w pracy, awansowałam, a teraz tym rzygam. Chetnie bym sie z interesu wymiksowala i osiadła na jakims podrzędnym stanowisku, ale nie mam pomysłu, wiec trwam. Kiedys tez tak gadałam jak ty - jak moze komus nie zależeć na karierze, awansach etc.
Od jakiegos czasu moja kariera - powiedzmy - rozwineła się - i wcale nie pracuje mi się dobrze. Wypailłam się, ale mam ciepełko, dobre pieniadze i to mnie powstrzymuje pzred odejsciem. Do tego fajni znajomi i atmosfera nie jest zła. Mam fajnych przełożonych i koleżenskie stosunki z nimi. Sam zakres obowiązków - niestety - mnie załamuje, dołuje i powala.

Pracuje dla pieniędzy i wciaz zastanawiam sie, co bym mogla robić, żeby mi to sprawiało satysfakcje. krótce to wymyslę

Edytowane przez Jaatkaa85
Czas edycji: 2012-10-03 o 17:25
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-03, 20:28   #176
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
A mnie kręcą, bo na rzeczy, które chcę robić i są dla mnie ciekawe pieniądze są potrzebne

Mogłabym nie pracować wtedy kiedy mój tż też by nie pracował, a pomimo to kasa by nam z nieba leciała i byśmy razem podróżowali po świecie.

Mnie też kręcą. Podobnie jak rozwój: nie tylko zawodowy.
Wszerz ani kilogramowo rozwijać się nie chcę
W pracy siedzieć niewiadomojak długo tez nie chcę.
Chcę pracować optymalną ilośc godzin, zaoptymalne pieniądze.
Nie zabijać siebie, miec czas dla rodziny.
O ile krótkotrwała intensywna praca i nieobecnośc sadla mnie do zaakceptowania, to na dluższą mete dla mnie nie działa.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-03, 20:53   #177
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez OYE Pokaż wiadomość





a ty chcesz zeby ta szkola ci pomogla na drodze zawodowej, czy tylko chcesz dla wlasniej przyjemnosci? kariera ma rozne znaczenia, kariera to nie tylko prezes czy dyrektor. jak robisz to dla wlasniej przyjemnosci to raczej bym to nazwala ambicje osobiste.


I tak, i tak.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-03, 23:13   #178
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Dzikie wózkowe baby

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
A ja się z tymi stwierdzeniami nie zgadzam.

U nas do tej pory ja nie pracowałam, byłam z młodą a tż pracował, przez pierwsze miesiące życia młodej dodatkowo jeszcze studiował.

I jest bardzo zaangażowany, w dni wolne od pracy w szczególności, spędza je calutkie z młodą.
I jest "od wszystkiego".
Ale ja pisałam o sobie i swojej sytuacji.

Mój tż nawet jakby chciał przejąć wszystkie obowiązki w opiece nad córką, to ona po prostu nie chce i koniec, woli mamusię - do spania, do jedzenia, do kąpania, do ubierania itd. To nie znaczy, że nie ma kontaktu z ojcem, dużo rzeczy robią razem, po prostu jak ma do wyboru to woli nas oboje lub mnie. Jakoś się po prostu pogodziła z tym, że tatusia mało widuje, owszem pyta o niego za każdym razem gdy nie widzi, ale nie zauważyłam żeby jakoś bardzo rozpaczała, to, że go nie ma dla niej jest normalne. Ale jakby nie było mamy, to już nie jest norma tylko powód do płaczu i awantury.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2012-10-03 o 23:16
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-05, 22:15   #179
kapukat
Zakorzenienie
 
Avatar kapukat
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
Dot.: Dzikie wózkowe baby

hej dziewczyny, przeczytałam całość - bardzo intrygująca jest wasza dyskusja, macie racje dla każdego czymś innym jest sukces
wczoraj przez przypadek natknęłam się na taki oto opis:
"
Kobieta wraca po ciężkim dniu pracy, zmęczona, podenerwowana, jej synek czeka przy drzwiach.

Synek: Mamusiu, mogę zadać Ci pytanie?
Mama: Jasne, o co chodzi?
Syn: Mamusiu, ile zarabiasz na godzinę?
Mama: To nie twoja sprawa, dlaczego w ogó...
le pytasz o takie rzeczy?
Syn: Ja po prostu chcę wiedzieć. Proszę powiedz mi, ile zarabiasz na
godzinę.
Mama: Jeżeli chcesz tak bardzo wiedzieć, to proszę bardzo: 10 zł/h.
Syn ze spuszczoną głową: aha. Mamusiu, pożyczysz mi 3 zł?
Matka się wściekła. Jeśli jedyny powód, dla którego zapytałeś ile zarabiam
jest to, że chciałeś kupić sobie jakąś zabawkę albo jakąś inną bzdurę, to
idź natychmiast do swojego pokoju i kładź się spać.
Pomyśl, jaki jesteś samolubny.
Mały chłopiec poszedł cichutko do swojego pokoju i zamknął drzwi.
Kobieta usiadła i była coraz bardziej wściekła na syna. Jak on śmiał zadać
jej takie pytanie żeby dostać trochę pieniędzy?

Po jakiejś godzinie kobieta uspokoiła się i zaczęła myśleć:
Może rzeczywiście jest coś, co bardzo chce kupić za te 3 zł, i w sumie rzadko prosi o pieniądze.

Kobieta weszła do pokoju synka.
Śpisz synku? Zapytała. Nie mamusiu, nie śpię. Odpowiedział chłopiec.

Pomyślałam, że może byłam za ostra dla Ciebie. To był ciężki dzień i skupiło się na tobie. Proszę, oto 3 zł, o które prosiłeś. Mały chłopiec natychmiast się podniósł: O, dziękuję mamusiu! I spod poduszki wyciągnął parę monet..

Kobieta zobaczyła, że chłopiec ma już jakieś pieniądze, znów się zdenerwowała.
Chłopiec przeliczył je i spojrzał na matkę.
Dlaczego prosisz o pieniądze, jeśli już je masz? Zaczęła matka. Bo miałem za mało. Ale teraz już mam wystarczająco. Odpowiedział chłopiec.
Mamusiu, mam teraz 10 zł. Czy mogę kupić godzinę twojego czasu?

Proszę przyjdź jutro godzinę wcześniej. Chciałbym się z tobą pobawić..

Matka się rozczuliła. Przytuliła mocno synka i nie wiedziała, jak prosić go o przebaczenie. To takie krótkie przypomnienie dla Was wszystkich ciężko pracujących.
Nie powinniśmy pozwolić, aby czas przelatywał nam przez palce bez spędzania go z tymi, którzy się naprawdę dla nas liczą, bliskimi sercu. Pamiętajmy, aby spędzić ten wart 10 zł czas z tymi, których kochamy.

Jeżeli jutro umrzemy, to firma, w której pracujemy wymieni nas szybko na kogoś innego. Ale rodzina i przyjaciele będą czuć pustkę przez resztę swojego życia.
Zobacz więcej"
czyż to nie prawda? coraz więcej mamy do zrobienia, coraz trudniej nam się utrzymać na powierzchni - wszystko goni.
Ja pamiętam swoje dzieciństwo - kiedy w soboty sklepy były zamykane o 3 najpóźniej a niedziele były wolne i do pracy szli tylko kolejarze, lekarze i kierowcy. Teraz najchętniej ludzie spędzają czas w hipermarketach, wszystko otwarte jest 24h na dobę i nadal mamy za mało czasu - trochę szkoda....
kapukat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-10, 11:37   #180
Ineczka33
Wtajemniczenie
 
Avatar Ineczka33
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
Dot.: Dzikie wózkowe baby

Gdzieś pośrodku tych rozważań - ''być czy mieć'' jest jakość czasu, który spędzamy w domu z dzieckiem. Czasem jest tak, że matka czy ojciec jest w domu 8 h a traktują dziecko per noga, bo ''trzeba na kompie jeszcze coś sprawdzić, ugotowac, pozmywać, posprzatać". A nazywa się , że ''ona to jest dobrą matką, bo zrezygnowała z ''kariery'', żeby poświęcić czas dziecku.
Myślę, że takie teksty trochę mają wpędzić kobiety w poczucie winy i ''zapędzić z powrotem do zagrody''. Do ''podtrzymywania domowego ogniska''.

Oczywiście, jeśli dziecko jest ''porzucone'', czyli wychowywane przez nianie i babcie, że rodziców wcale prawie nie zna, to taki tekst może powinien sprawić, żeby ktoś się zastanowił nad proporcjami - i zmienił priorytety.
__________________
Życie na czas?
Czas na życie!
Ineczka33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:54.