Polecamy:

DaGaDa · 2012-10-17, 09:45

Cytat:

Napisane przez Ewunia_1984

Co to będzie jak będzie zima i mróz???!!!

Też będziecie wychodziły, w końcu zima nie zabija no chyba, że -20. Ja z synkiem chodziłam na spacery tak do -10 tylko zawsze dobrze go ubierałam i sprawdzałam w trakcie spacerów czy mu oby za zimno nie jest. Mróz nie jest zły tylko trzeba trochę inaczej się na taką pogodę przygotować.

dygotka8 · 2012-10-17, 09:50

no i żeby albo osłaniac od wiatru albo chodzić na spacer w bezzwietrzną pogodę bo wtedy temperatura odczuwalna jest znacznie niższa.

Ewunia_1984 · 2012-10-17, 11:54

Dygotka, a jak Twoja dieta SB???

dygotka8 · 2012-10-17, 14:34

Ewunia-to nie jest taka 100% dieta bo niestety nie mam kiedy w razie czego wyskoczyć do sklepu jak mi czegos brakuje,ale staram się jak najwięcej korzystać z przepisów tej diety

Ewunia_1984 · 2012-10-18, 07:53

Witam i do cwiczen zapraszam

Zabieram sie za kilerka!

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

Płyta nie działa, nie wiem czemu i już miałam zrezygnować, ale jednak poszłam na fitness i ...40 minut biezni(6km), 25min ćwiczeń na mieśnie brzucha i 15 na pośladki. Jestem spocona, zmęczona, ale zadowolona

Kto następny w gronie zadowlononych???

DaGaDa · 2012-10-18, 08:00

Cytat:

Napisane przez Ewunia_1984

Kto następny w gronie zadowlononych???

Ja będę dopiero wieczorem zadowolona. Planuję iść na basen i zumbę.

Fajnie masz, że możesz ćwiczyć rano, u mnie to nie realne. Nawet jak mam urlop to by się nie udało bo synek by mi nie "pozwolił".

Ewunia_1984 · 2012-10-18, 21:12

Cytat:

Napisane przez DaGaDa

Ja będę dopiero wieczorem zadowolona. Planuję iść na basen i zumbę.

Fajnie masz, że możesz ćwiczyć rano, u mnie to nie realne. Nawet jak mam urlop to by się nie udało bo synek by mi nie "pozwolił".

Ja ostatnio ćwiczyłam przy Małej i co sie nakombinowałam żeby dokonczyc tego kilera.... Tam np. trzeba robic pajacyki to ja zagadywałam Mała i skakałam przed nia te pajacyki, że niby się z nią bawię. Namęczyłam sie podwójnie

DaGaDa · 2012-10-19, 06:47

Cytat:

Napisane przez Ewunia_1984

Ja ostatnio ćwiczyłam przy Małej i co sie nakombinowałam żeby dokonczyc tego kilera.... Tam np. trzeba robic pajacyki to ja zagadywałam Mała i skakałam przed nia te pajacyki, że niby się z nią bawię. Namęczyłam sie podwójnie

No to niezły ubaw masz z tymi ćwiczeniami.
U mnie wczoraj wieczorem był basen i zumba - miałam tyle energii, że mogłabym jeszcze na jedne zajęcia pójść, ale akurat zumba kończy dzień w moim klubie. A szkoda.
Wczoraj dzień bez słodyczy.

suzana · 2012-10-20, 09:30

Ewa świetne masz pomysły

Zawsze jak chcę ćwiczyć to sobie mówię, że właśnie tak będę robiła tzn. zagadywała małą, rozśmieszała itp. ale nigdy mi to nie wychodzi i odpuszczam. Czasem wydaje mi się, że ona po prostu czuje, że ja chcę zrobić coś tylko i wyłącznie dla siebie.
Ale dziś tfu tfu prawdopodobnie zrobię prawdziwy trening siłowy!! Już się nie mogę doczekać

_madlen · 2012-10-20, 20:40

Cześć wszystkim

Chciałam się do Was dołączyć, jestem mamą trzymiesięcznej Amelii i od jakiegoś czasu próbuję "wziąć się za siebie", ćwiczę na skakance, twisterze i na dużej piłce. Staram się regularnie, ale czasem motywacja spada... no i tu właśnie taki wątek bardzo by się przydał.

Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie

Ewunia_1984 · 2012-10-21, 08:01

Cytat:

Napisane przez _madlen

Cześć wszystkim

Chciałam się do Was dołączyć, jestem mamą trzymiesięcznej Amelii i od jakiegoś czasu próbuję "wziąć się za siebie", ćwiczę na skakance, twisterze i na dużej piłce. Staram się regularnie, ale czasem motywacja spada... no i tu właśnie taki wątek bardzo by się przydał.

Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie

Witamy!!!
Super, że znajdujesz czas na ćwiczenia przy takiej kruszynce no ale najważniejsze to chciec!!!

Masz dodatkowo jakąś dietę??? Jestes po porodzie SN czy CC???

Ja oczywiście w weekend leniuchuje za to trzymam sie dzielnie ze słodyczami

Wiecie, chyba ta najgorsza faza juz za mną. Pewnie hormony przestały robić mi rozpierduchę w organizmie i głowie

Mąż usta zauważył i nie jest zadowolony, ale obyło sie bez awantury

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Cytat:

Napisane przez suzana

Ale dziś tfu tfu prawdopodobnie zrobię prawdziwy trening siłowy!! Już się nie mogę doczekać

I jak? Trening był???

suzana · 2012-10-21, 11:55

Cytat:

Napisane przez Ewunia_1984

I jak? Trening był???

Był

Całe 30 minut ćwiczeń na nogi, pupę i brzuch. Dziś doskonale czuję te miejsca.

Rano się zważyłam. Znowu ważę mniej. Podejrzewam, że to przez stres. W końcu od ponad miesiąca było naprawdę nieciekawie. Ustaliłam sobie, że jem z zegarkiem w ręku co 3 godziny.

Miłej niedzieli!!

_madlen · 2012-10-21, 20:41

Cytat:

Napisane przez Ewunia_1984

Witamy!!!
Super, że znajdujesz czas na ćwiczenia przy takiej kruszynce no ale najważniejsze to chciec!!!

Masz dodatkowo jakąś dietę??? Jestes po porodzie SN czy CC???

Niestety CC - brak postępu porodu. Wody odeszły mi stosunkowo wcześnie, skurcze (te bolesne) miałam 8,5 godziny i stanęło na 9cm. Oksytocyna też nie dała efektów... w ogóle bardzo nieprzyjemnie to wszystko wspominam (poza momentem, kiedy już mogłam zobaczyć córeczkę).
Staram się tak organizować czas, żeby mieć chociaż te 30 minut na ćwiczenia. Jestem dopiero 3 miesiące po cięciu, więc też niestety nie mogę się forsować. Co do diety - staram się pilnować 5 posiłków, nie podjadać między nimi, cały czas karmię, więc to raczej racjonalne odżywianie. Mniej smażonego, mniej fastfoodów, które uwielbiam i minimum 2 litry wody niegazowanej dziennie. Do tego zakaz słodyczy i dzień zaczynam od szklanki wody z sokiem z cytryny na przyspieszenie przemiany materii.
I wieczorami się nie opycham, kolacja maksymalnie do 3 godzin przed snem.

Dzisiaj mam za sobą niewiele, bo 10 minut na stepperze, 6 min twister, 100 brzuszków na dużej piłce i chodzenie z pięciokilogramowym obciążeniem w postaci córeczki po mieszkaniu

DaGaDa · 2012-10-22, 06:38

A umnie znowu synek zaczyna się rozkładać. To przedszkole go wykończy. Dziecko, które przez 3 lata od urodzenia chorowało może 3, 4 razy, a w przedszkolu od 2 miesięcy ciągle katar, kaszel, stany podgorączkowe. Dzisiaj poszedł do przedszkola, ale mi się popłakał i nie chciał mnie puścić - pierwszy raz. Nie wiem czy to dlatego, że chciała na prawdę być ze mną czy po prostu choróbsko go całkiem bierze. Zobaczę czy wytrzyma cały dzień czy Pani będzie mnie wzywać. Ciężko jest pogodzić pracę z chorującym maleństwem i szefową, kóra zawsze robi "miny" i przewraca oczami jak ktoś przynosi zwolnienie lekarskie.

Co do ćwiczeń to w sobotę był zestaw z MEL B i hula hop oraz ciężkie dwie godziny w ogrodzie. Jedzenie z miarę OK, tylko wczoraj zjadłam kilka ciastek kruchych, ale to najprawdopodobniej przez zbliżający się okres.

Ewunia_1984 · 2012-10-22, 09:28

madlen, no to ciężki poród. A jak Twój brzuszek po CC tzn. masz tak samo jak ja, że wygląda jakbyś dalej była w ciąży? Ja przez 5 miesięcy wyglądałam jakbym miała mega wzdęcie, a czasami to wręcz wygladałam na 8miesiąc

Teraz na szczęście wchłonął się troszkę i wygląda znacznie lepiej.

Dagada, podoba mi sie Twoja zacietość

Ja z hula hop nawet nie zaczęłam swojej przygody. Nie umiem nim kręcić!!!

Trzymam kciuki zeby synusia choróbsko ominęło!!!

A ja już po treningu

W tyn tygodniu nie mam zamiaru odpuścic i do piątku mam zamiar ostro ćwiczyć.

vette · 2012-10-22, 15:19

Czesc Dziewczyny! genialny watek, mozna dolaczyc?

Co prawda zostalam mamusia w 2010 r. ale dopiero teraz kiedy mala jest juz bardziej samodzielna mam klopoty z utrzymaniem swojego apetytu w ryzach.

A moze to juz kryzys wieku sredniego ?!

albo latwosc dostepu do slodyczy... Moja 2 latka uwielbia czekolade wiec ciezko zeby i mama czegos czasami nie sprobowala

Oczywiscie staram sie aby slodyczy nie jadla, ale nawet jak sie tego nie kupuje to i tak jakims cudem z goscmi czekoladki przywedrowuja

Gdy karmilam wazylam mniej wiecej tyle samo co przed ciaza, malo cwiczylam ale jadlam bardzo grzecznie

Gdy przestalam karmic (po8 miesiacach) zaczelam tez gorzej jesc /czyt bez ladu i skladu o roznych porach/ no i przytylam 2 kg, ktore towarzyszyly mi do 2 urodzin mojego malenstwa. I nie byloby tak zle gdyby nie ostatni, bardzo mocno stresujacy miesiac , w ktorym bardzo malo cwiczylam i kiepsko jadlam. Efekt dodatkowe 3 kg, ktore mnie tylko zmotywowaly do powrotu do formy

Tak wiec mam do zrzucenia 5kg ale bede sie bardziej mierzyc niz wazyc bo zalezy mi na wygladzie niz na cyferkach

Chciabym bardzo poprawic kondycje, no i wrocic na stale do skakanki i silowego.

A tak najnajnajbardziej to chcialabym sie wbic w swoje spodnie rozmiar 34, ktorych juz chwile nie nosze, muffin top to nie moj ulubiony efekt

dygotka8 · 2012-10-22, 21:43

witaj vette-pisałam kiedyś w wątku,który założyłaś

zawsze byłaś aktywan więc na pewno uda Ci się wrócić do wagi

trzymam kciuki żeby Ci się udało

kapukat · 2012-10-23, 00:07

a czy ktoś tęskni za mną?

Suzi - jak tam wyniki? wszystko juz ze zdrowiem w porządku?
ja staram się jak mogę, dzisiaj przeżyłam swój pierwszy dzień bez słodkiego i.... udało się! wiem kogoś może to bawić, ale nie mnie - ja jestem slodyczoholiczką, nie jestem w stanie się powstrzymać więc tym bardziej się cieszę - trzymajcie za mnie kciuki

ja weszłam na wagę, niepotrzebnie bo tylko odczułam załamanie nerwowe - waga nie spada, co jest? w końcu ok - może diety nie mam jakiejś cudownej, ale ćwiczę na tyle ile mogę, wychodzę na długie spacery z dzieckiem i co??? ach, powoli myślę że już nigdy nie wrócę do swojej wagi z przed ciąży - tylko usiąść i się rozpłakać

Witam nowe Mamusie

vette · 2012-10-23, 06:58

czesc dygotko pewnie, ze Cie pamietam

a Ty ile masz do zrzucenia? i kiedy urodzilas? pamietam jak lezalas na poczatku ciazy, jak sie czulas pod koniec?

hej kapukat rozumiem rozterki slodyczowe i wcale mi sie to nie wydaje smieszne, wrecz przeciwnie dla mnie tez dzien bez slodyczy to ogromny sukces

trzymam kiuki
co cwiczysz?

kapukat · 2012-10-23, 07:30

Vette - ja ćwiczę z Ewą Chodakowską, tą drugą płytę dla średniozaawansowanych

DaGaDa · 2012-10-23, 07:31

Dzień bez słodyczy to dla większości z nas największy wyczyn na diecie. Jesteśmy w stanie ćwiczyć po dwie godziny dziennie, ale jak ciastka zaczynają do nas przemawiać to trudno jest nam się im oprzeć. Słodycze są po prostu cudowne i nikt mi nie powie, że tak nie jest.

U mnie wczoraj basen i zumba i oczywiście słodycze - trzymałam się dzielnie do wieczora, ale przed wyjściem na basen musiałam coś zjeść i najszybciej było po prostu wziąć kilka kruchych ciastek.

dygotka8 · 2012-10-23, 08:01

vette-napiszę Ci pw

kapukat · 2012-10-23, 08:46

Cytat:

Napisane przez DaGaDa

Dzień bez słodyczy to dla większości z nas największy wyczyn na diecie. Jesteśmy w stanie ćwiczyć po dwie godziny dziennie, ale jak ciastka zaczynają do nas przemawiać to trudno jest nam się im oprzeć. Słodycze są po prostu cudowne i nikt mi nie powie, że tak nie jest.

U mnie wczoraj basen i zumba i oczywiście słodycze - trzymałam się dzielnie do wieczora, ale przed wyjściem na basen musiałam coś zjeść i najszybciej było po prostu wziąć kilka kruchych ciastek.

oj jak ja sie z Toba zgadzam

andzya · 2012-10-23, 10:08

Cześć dziewczyny, pojawiam się i znikam ciągle, ostatnio znowu miałam taki okres, że odpuściłam ćwiczenia i dietkę, ale znowu zabrałam się za siebie

Od wczoraj dieta i ćwiczenia, ćwiczę skalpel bo po innych ćwiczeniach Ewy mam ostre bóle w odcinku lędźwiowym.

Suzanka, strasznie się cieszę, że u Ciebie i Twojej córci lepiej

Wszak znamy się już trochę czasu z wizażu i poniekąd czuje się jakbym Cię znała

Ewcia, zazdroszczę tych kwasów. Ja mam wąskie usta na maksa, ale mąż by mnie zabił chyba, gdybym coś z nimi zrobiła. Co nie zmienia faktu, że mam dosyć pucołowate poliki niezależnie od tego ile ważę i przez to od uśmiechania się zrobiły mi się zmarchy pod oczami

też bym je usunęła. Ale na razie zaczęłam studia podyplomowe i moje wydatki są w tym kierunku skierowane więc takie rzeczy pozostawiam w strefie gdybań

Witam nowe koleżanki - mamuśki

Ewunia_1984 · 2012-10-23, 12:22

Cytat:

Napisane przez kapukat

a czy ktoś tęskni za mną?

ja weszłam na wagę, niepotrzebnie bo tylko odczułam załamanie nerwowe - waga nie spada, co jest? w końcu ok - może diety nie mam jakiejś cudownej, ale ćwiczę na tyle ile mogę, wychodzę na długie spacery z dzieckiem i co??? ach, powoli myślę że już nigdy nie wrócę do swojej wagi z przed ciąży - tylko usiąść i się rozpłakać

Ja tęskniłam, ja!!!

Nie ma co się załamywać i przejmować tym wszystkim. Od czasu jak ja odpuścilam i przestałam wariowac z dietami i ćwiczeniami, czuję sie i wyglądam o wiele, wiele lepiej! Trzeba wyluzowac, a wtedy waga spadnie.

jak Ci idzie Kilerek??? Zrobiłas juz cały???

Ja robiłam cały, ale trochę oszukiwałam tzn. robiłam mniej powtórzeń niz Ewa.

Witam nową Mamuśkę

Vette, co ćwiczysz? Masz jakąś dietę??? Często ćwiczysz???

Co do słodyczy to mój idealny świat wyglądałby tak, że na śniadanie pączki, na obiad pierogi z truskawkami plus lody, a na kolacje karpatka!!! Oczywiście miedzy posiłkami czekolada!!!

Oczywiście trening juz odbębniony

Byłam dzisiaj na przed0statnim zabiegu na ciałko i smutno mi bo choć boli to cholernie to efekty są super. Niby tylko 3 cm w pasie, ale skóra jest super jędrna, nawet pośladki wyglądaja o wiele lepiej. Niestety nie sądzę żeby było mnie stać na wykupienie drugiej serii

Andzya, ja postanowiłam nie przejmowac się mężem i jesli tylko będę miała jakieś zmarszczki i będzie mnie na to stać to wstrzykne sobie kwasik tu i tam

Najważniejsze żebyśmy to my sie dobrze czuły, a efekty sa super. Ttylko wiadomo, wszystko w granicach rozsądku

Zimno, ale biore dziecia i psiaka do parku. Całuski

vette · 2012-10-23, 13:08

Cytat:

Napisane przez kapukat

Vette - ja ćwiczę z Ewą Chodakowską, tą drugą płytę dla średniozaawansowanych

Musze sie temu przyjrzec, nie znam w ogole a widze, ze popularne i lubiane.

Cytat:

Napisane przez DaGaDa

U mnie wczoraj basen i zumba i oczywiście słodycze - trzymałam się dzielnie do wieczora, ale przed wyjściem na basen musiałam coś zjeść i najszybciej było po prostu wziąć kilka kruchych ciastek.

Oj to podziwiam i zazdroszcze jesli przy redukcji jesz sobie slodycze i chudniesz. U mnie niestety nie do zrobienia. Chocbym nie wiem jak czesto i dlugo cwiczyla...zeby schudnac musze calkowicie zrezygnowac z smieci i slodyczy.

Cytat:

Napisane przez Ewunia_1984

Witam nową Mamuśkę

Vette, co ćwiczysz? Masz jakąś dietę??? Często ćwiczysz???
....
Oczywiście trening juz odbębniony

Byłam dzisiaj na przed0statnim zabiegu na ciałko i smutno mi bo choć boli to cholernie to efekty są super. Niby tylko 3 cm w pasie, ale skóra jest super jędrna, nawet pośladki wyglądaja o wiele lepiej. Niestety nie sądzę żeby było mnie stać na wykupienie drugiej serii

czesc

Nie mam diety, tylko eliminacja smieciowego i posilek co 3 godziny. A cwicze 3 razy w tyg interwaly na skakance i silowy ze sztanga. Nie lubie aerobow, szkoda mi czasu na nie

Ma byc krotko a efektywnie.
Dawniej cwiczylam silowy z 6kg gryfem, robilam bardzo duzo powtorzen, teraz mam mniej czasu wiec planuje zakup talerzy na all i bede cwiczyc z obciazeniem przy mniejszej ilosci powtorzen.

Co to za zabiegi ?

Ktos moze tez cwiczy z zelastwem ?

hej Andzya Ciebie tez kojarze ;> wizaz jest maly jednak

DaGaDa · 2012-10-23, 13:18

Cytat:

Napisane przez vette

Oj to podziwiam i zazdroszcze jesli przy redukcji jesz sobie slodycze i chudniesz. U mnie niestety nie do zrobienia. Chocbym nie wiem jak czesto i dlugo cwiczyla...zeby schudnac musze calkowicie zrezygnowac z smieci i slodyczy.

czesc

Nie mam diety, tylko eliminacja smieciowego i posilek co 3 godziny. A cwicze 3 razy w tyg interwaly na skakance i silowy ze sztanga. Nie lubie aerobow, szkoda mi czasu na nie

Ma byc krotko a efektywnie.
Dawniej cwiczylam silowy z 6kg gryfem, robilam bardzo duzo powtorzen, teraz mam mniej czasu wiec planuje zakup talerzy na all i bede cwiczyc z obciazeniem przy mniejszej ilosci powtorzen.

Jak jem słodycze to zamiast jakiegoś posiłku nie pomiędzy nimi. Wczoraj były ciastka, ale nie było już kolacji. Ogólnie bilans kaloryczny się zrównuje.

Co do aerobów to one pozwalają spalać tłuszcz, same ćwiczenia siłowe tego nie zapewnią. Siłowe rozbudowują mięśnie, dają nam siłę, a aeroby spalają tłuszcz, poprawiają kondycję. Myślę, że żeby schudnąć trzeba łączyć aeroby i trening siłowy. Ale oczywiście każdy ćwiczy jak lubi i co lubi więc nic nie narzucam.

vette · 2012-10-23, 13:37

Cytat:

Napisane przez DaGaDa

Jak jem słodycze to zamiast jakiegoś posiłku nie pomiędzy nimi. Wczoraj były ciastka, ale nie było już kolacji. Ogólnie bilans kaloryczny się zrównuje.

aaaaa w ten sposob to robisz, mi byloby jednak szkoda tracic pelnowartosciowego posilku na rzecz pustych kalorii w postaci slodyczy. Ale to mowie z perspektywy juz ulozonego menu typowo pod treningi a nie takiego jedzenia cokolwiek byle malo...

Cytat:

Napisane przez DaGaDa

Co do aerobów to one pozwalają spalać tłuszcz, same ćwiczenia siłowe tego nie zapewnią. Siłowe rozbudowują mięśnie, dają nam siłę, a aeroby spalają tłuszcz, poprawiają kondycję. Myślę, że żeby schudnąć trzeba łączyć aeroby i trening siłowy. Ale oczywiście każdy ćwiczy jak lubi i co lubi więc nic nie narzucam.

dlatego cwicze interwaly i silowy

DaGaDa · 2012-10-23, 13:44

Cytat:

Napisane przez vette

aaaaa w ten sposob to robisz, mi byloby jednak szkoda tracic pelnowartosciowego posilku na rzecz pustych kalorii w postaci slodyczy. Ale to mowie z perspektywy juz ulozonego menu typowo pod treningi a nie takiego jedzenia cokolwiek byle malo...

dlatego cwicze interwaly i silowy

Jakbyś przejrzała poprzednie moje wpisy to byś zauważyła, że ja raczej mało nie jem, a na pewno nie cokolwiek. Ogólnie odżywiam się zdrowo, jem pełnowartościowe posiłki, ale nie rezygnuję całkowicie z przyjemności. Wolę tracić mniej na wadze i dłużej czekać na osiągnięcie zamierzonego celu niż odmawiać sobie przez pół roku wszystkiego co lubię, a później rzucić się na to i wrócić z wagą do stanu poprzedniego. Oczywiście niektórzy są w stanie pewne produkty odrzucić już na zawsze, ale ja chyba nie chcę. Lubię domowe ciasto, które sama piekę i nie chcę całkiem z tego rezygnować. Taki mój sposób na dietę.

vette · 2012-10-23, 14:23

Cytat:

Napisane przez DaGaDa

Jakbyś przejrzała poprzednie moje wpisy to byś zauważyła, że ja raczej mało nie jem, a na pewno nie cokolwiek.

Zle mnie odebralas. Nie napisalam, ze jesz cokolwiek. Nie krytykowalam tez Twojego odzywiania czy Ciebie....

I przepraszam,ze nie przeczytalam Twoich poprzednich wpisow. Nie wiedzialam ze jest taki wymog zeby zaczac rozmowe.

yyyyyy

2012-10-17, 09:50	#452
dygotka8 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: xxxxxx Wiadomości: 7 692	Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy. no i żeby albo osłaniac od wiatru albo chodzić na spacer w bezzwietrzną pogodę bo wtedy temperatura odczuwalna jest znacznie niższa. __________________

2012-10-17, 11:54	#453
Ewunia_1984 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 1 069	Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy. Dygotka, a jak Twoja dieta SB???

2012-10-17, 14:34	#454
dygotka8 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: xxxxxx Wiadomości: 7 692	Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy. Ewunia-to nie jest taka 100% dieta bo niestety nie mam kiedy w razie czego wyskoczyć do sklepu jak mi czegos brakuje,ale staram się jak najwięcej korzystać z przepisów tej diety __________________

2012-10-18, 07:53	#455
Ewunia_1984 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 1 069	Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy. Witam i do cwiczen zapraszam Zabieram sie za kilerka! ---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ---------- Płyta nie działa, nie wiem czemu i już miałam zrezygnować, ale jednak poszłam na fitness i ...40 minut biezni(6km), 25min ćwiczeń na mieśnie brzucha i 15 na pośladki. Jestem spocona, zmęczona, ale zadowolona Kto następny w gronie zadowlononych???

2012-10-20, 09:30	#459
suzana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-12 Lokalizacja: Jego serce Wiadomości: 7 389	Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy. Ewa świetne masz pomysły Zawsze jak chcę ćwiczyć to sobie mówię, że właśnie tak będę robiła tzn. zagadywała małą, rozśmieszała itp. ale nigdy mi to nie wychodzi i odpuszczam. Czasem wydaje mi się, że ona po prostu czuje, że ja chcę zrobić coś tylko i wyłącznie dla siebie. Ale dziś tfu tfu prawdopodobnie zrobię prawdziwy trening siłowy!! Już się nie mogę doczekać __________________ "Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu." suzana Kasieńka 06.04.2012r. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

2012-10-20, 20:40	#460
_madlen Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-11 Lokalizacja: Oława Wiadomości: 118	Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy. Cześć wszystkim Chciałam się do Was dołączyć, jestem mamą trzymiesięcznej Amelii i od jakiegoś czasu próbuję "wziąć się za siebie", ćwiczę na skakance, twisterze i na dużej piłce. Staram się regularnie, ale czasem motywacja spada... no i tu właśnie taki wątek bardzo by się przydał. Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie __________________ Amelia - 9.07.2012 Mój blog: fitness, zdrowe odżywianie, powrót do formy - Piękna po porodzie

2012-10-22, 06:38	#464
DaGaDa Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Lubuskie Wiadomości: 937	Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy. A umnie znowu synek zaczyna się rozkładać. To przedszkole go wykończy. Dziecko, które przez 3 lata od urodzenia chorowało może 3, 4 razy, a w przedszkolu od 2 miesięcy ciągle katar, kaszel, stany podgorączkowe. Dzisiaj poszedł do przedszkola, ale mi się popłakał i nie chciał mnie puścić - pierwszy raz. Nie wiem czy to dlatego, że chciała na prawdę być ze mną czy po prostu choróbsko go całkiem bierze. Zobaczę czy wytrzyma cały dzień czy Pani będzie mnie wzywać. Ciężko jest pogodzić pracę z chorującym maleństwem i szefową, kóra zawsze robi "miny" i przewraca oczami jak ktoś przynosi zwolnienie lekarskie. Co do ćwiczeń to w sobotę był zestaw z MEL B i hula hop oraz ciężkie dwie godziny w ogrodzie. Jedzenie z miarę OK, tylko wczoraj zjadłam kilka ciastek kruchych, ale to najprawdopodobniej przez zbliżający się okres. __________________ wzrost 170 cm *Nie reyzgnuj z celu tylko dlatego, że wymaga on czasu...Czas i tak upłynie...*

2012-10-22, 09:28	#465
Ewunia_1984 Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 1 069	Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy. madlen, no to ciężki poród. A jak Twój brzuszek po CC tzn. masz tak samo jak ja, że wygląda jakbyś dalej była w ciąży? Ja przez 5 miesięcy wyglądałam jakbym miała mega wzdęcie, a czasami to wręcz wygladałam na 8miesiąc Teraz na szczęście wchłonął się troszkę i wygląda znacznie lepiej. Dagada, podoba mi sie Twoja zacietość Ja z hula hop nawet nie zaczęłam swojej przygody. Nie umiem nim kręcić!!! Trzymam kciuki zeby synusia choróbsko ominęło!!! A ja już po treningu W tyn tygodniu nie mam zamiaru odpuścic i do piątku mam zamiar ostro ćwiczyć.

2012-10-22, 15:19	#466
vette Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 1 988	Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy. Czesc Dziewczyny! genialny watek, mozna dolaczyc? Co prawda zostalam mamusia w 2010 r. ale dopiero teraz kiedy mala jest juz bardziej samodzielna mam klopoty z utrzymaniem swojego apetytu w ryzach. A moze to juz kryzys wieku sredniego ?! albo latwosc dostepu do slodyczy... Moja 2 latka uwielbia czekolade wiec ciezko zeby i mama czegos czasami nie sprobowala Oczywiscie staram sie aby slodyczy nie jadla, ale nawet jak sie tego nie kupuje to i tak jakims cudem z goscmi czekoladki przywedrowuja Gdy karmilam wazylam mniej wiecej tyle samo co przed ciaza, malo cwiczylam ale jadlam bardzo grzecznie Gdy przestalam karmic (po8 miesiacach) zaczelam tez gorzej jesc /czyt bez ladu i skladu o roznych porach/ no i przytylam 2 kg, ktore towarzyszyly mi do 2 urodzin mojego malenstwa. I nie byloby tak zle gdyby nie ostatni, bardzo mocno stresujacy miesiac , w ktorym bardzo malo cwiczylam i kiepsko jadlam. Efekt dodatkowe 3 kg, ktore mnie tylko zmotywowaly do powrotu do formy Tak wiec mam do zrzucenia 5kg ale bede sie bardziej mierzyc niz wazyc bo zalezy mi na wygladzie niz na cyferkach Chciabym bardzo poprawic kondycje, no i wrocic na stale do skakanki i silowego. A tak najnajnajbardziej to chcialabym sie wbic w swoje spodnie rozmiar 34, ktorych juz chwile nie nosze, muffin top to nie moj ulubiony efekt Edytowane przez vette Czas edycji: 2012-10-22 o 15:24

2012-10-22, 21:43	#467
dygotka8 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: xxxxxx Wiadomości: 7 692	Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy. witaj vette-pisałam kiedyś w wątku,który założyłaś zawsze byłaś aktywan więc na pewno uda Ci się wrócić do wagi trzymam kciuki żeby Ci się udało __________________

2012-10-23, 00:07	#468
kapukat Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 276	Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy. a czy ktoś tęskni za mną? Suzi - jak tam wyniki? wszystko juz ze zdrowiem w porządku? ja staram się jak mogę, dzisiaj przeżyłam swój pierwszy dzień bez słodkiego i.... udało się! wiem kogoś może to bawić, ale nie mnie - ja jestem slodyczoholiczką, nie jestem w stanie się powstrzymać więc tym bardziej się cieszę - trzymajcie za mnie kciuki ja weszłam na wagę, niepotrzebnie bo tylko odczułam załamanie nerwowe - waga nie spada, co jest? w końcu ok - może diety nie mam jakiejś cudownej, ale ćwiczę na tyle ile mogę, wychodzę na długie spacery z dzieckiem i co??? ach, powoli myślę że już nigdy nie wrócę do swojej wagi z przed ciąży - tylko usiąść i się rozpłakać Witam nowe Mamusie

2012-10-23, 06:58	#469
vette Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 1 988	Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy. czesc dygotko pewnie, ze Cie pamietam a Ty ile masz do zrzucenia? i kiedy urodzilas? pamietam jak lezalas na poczatku ciazy, jak sie czulas pod koniec? hej kapukat rozumiem rozterki slodyczowe i wcale mi sie to nie wydaje smieszne, wrecz przeciwnie dla mnie tez dzien bez slodyczy to ogromny sukces trzymam kiuki co cwiczysz? Edytowane przez vette Czas edycji: 2012-10-23 o 07:01

2012-10-23, 07:30	#470
kapukat Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 276	Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy. Vette - ja ćwiczę z Ewą Chodakowską, tą drugą płytę dla średniozaawansowanych

2012-10-23, 07:31	#471
DaGaDa Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Lubuskie Wiadomości: 937	Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy. Dzień bez słodyczy to dla większości z nas największy wyczyn na diecie. Jesteśmy w stanie ćwiczyć po dwie godziny dziennie, ale jak ciastka zaczynają do nas przemawiać to trudno jest nam się im oprzeć. Słodycze są po prostu cudowne i nikt mi nie powie, że tak nie jest. U mnie wczoraj basen i zumba i oczywiście słodycze - trzymałam się dzielnie do wieczora, ale przed wyjściem na basen musiałam coś zjeść i najszybciej było po prostu wziąć kilka kruchych ciastek. __________________ wzrost 170 cm *Nie reyzgnuj z celu tylko dlatego, że wymaga on czasu...Czas i tak upłynie...*

2012-10-23, 08:01	#472
dygotka8 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: xxxxxx Wiadomości: 7 692	Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy. vette-napiszę Ci pw __________________

2012-10-23, 10:08	#474
andzya Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 4 547	Dot.: Razem raźniej. Ćwiczące młode mamy. Cześć dziewczyny, pojawiam się i znikam ciągle, ostatnio znowu miałam taki okres, że odpuściłam ćwiczenia i dietkę, ale znowu zabrałam się za siebie Od wczoraj dieta i ćwiczenia, ćwiczę skalpel bo po innych ćwiczeniach Ewy mam ostre bóle w odcinku lędźwiowym. Suzanka, strasznie się cieszę, że u Ciebie i Twojej córci lepiej Wszak znamy się już trochę czasu z wizażu i poniekąd czuje się jakbym Cię znała Ewcia, zazdroszczę tych kwasów. Ja mam wąskie usta na maksa, ale mąż by mnie zabił chyba, gdybym coś z nimi zrobiła. Co nie zmienia faktu, że mam dosyć pucołowate poliki niezależnie od tego ile ważę i przez to od uśmiechania się zrobiły mi się zmarchy pod oczami też bym je usunęła. Ale na razie zaczęłam studia podyplomowe i moje wydatki są w tym kierunku skierowane więc takie rzeczy pozostawiam w strefie gdybań Witam nowe koleżanki - mamuśki __________________ Run Girl Run !

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)