Operacje nosa - zbiorczy!

[4bccca28aee388494ce9b8814f616c1eaaefb042_621d64fc1916a]

Dokładnie nie wiem. Zabieg będzie w Polanicy Zdroju. Byłam na konsultacji i lekarz nic nie mówił co będzie robione. Mówił ogólnie że korektę nosa.

[monika 2424]

Dzewczynki ja jastem po całkowitej korekcie nosa. Operację miałam 18 września u dr Skupina w Poznaniu. Nosek jest jeszcze trochę spuchnięty po bokach i u góry między oczami ale grzbiet juz ślicznie widać. Miałam garba a teraz już nie mam Jestem bardzo szczęśliwa i bardzo wdzięczna dr Skupinowi. Do operacji dojrzewałam od 2008 roku i niczego nie żałuję. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że narkoza to nic strasznego. Owszem każdy przechodzi ją inaczej. Ja mam silną chorobę lokomocyjną i pani anestezjolog uprzedziła mnie, że mogę wymiotować po przebudzeniu. No i troszeczkę wymiotowałam, ale uwierzcie mi - człowiek jest wtedy na pół przytomny i to że jest zatkany nos w niczym nie przeszkadza. Ja przed operacją bardzo bałam się, że spanikuję w kwestii oddychania, ale na prawdę nie miałam z tym problemu. Po operacji jak i w nocy przez ok tydzień do zdjęcia gisu zawsze miałam przy sobie kubek z wodą do przepłukania ust, bo mocno zasycha. Co do miesiączki - ja misiączkę dostałam 2 dni przed operacją i nie stanowiło to też żadnego problemu. Dziewczynki po narkozie wymiotuje bardzo dużo osbó, ale pielęgniarki są na to przygotowane i mną sie bardzo opiekowały. Także jeżeli jesteście zdecydowane to polecam - komfort życia bez największego kompleksu jest niesamowity. Pozdrawiam Was serdecznie

[201607181007]

Napisane przez monika 2424

Dzewczynki ja jastem po całkowitej korekcie nosa. Operację miałam 18 września u dr Skupina w Poznaniu. Nosek jest jeszcze trochę spuchnięty po bokach i u góry między oczami ale grzbiet juz ślicznie widać. Miałam garba a teraz już nie mam Jestem bardzo szczęśliwa i bardzo wdzięczna dr Skupinowi. Do operacji dojrzewałam od 2008 roku i niczego nie żałuję. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że narkoza to nic strasznego. Owszem każdy przechodzi ją inaczej. Ja mam silną chorobę lokomocyjną i pani anestezjolog uprzedziła mnie, że mogę wymiotować po przebudzeniu. No i troszeczkę wymiotowałam, ale uwierzcie mi - człowiek jest wtedy na pół przytomny i to że jest zatkany nos w niczym nie przeszkadza. Ja przed operacją bardzo bałam się, że spanikuję w kwestii oddychania, ale na prawdę nie miałam z tym problemu. Po operacji jak i w nocy przez ok tydzień do zdjęcia gisu zawsze miałam przy sobie kubek z wodą do przepłukania ust, bo mocno zasycha. Co do miesiączki - ja misiączkę dostałam 2 dni przed operacją i nie stanowiło to też żadnego problemu. Dziewczynki po narkozie wymiotuje bardzo dużo osbó, ale pielęgniarki są na to przygotowane i mną sie bardzo opiekowały. Także jeżeli jesteście zdecydowane to polecam - komfort życia bez największego kompleksu jest niesamowity. Pozdrawiam Was serdecznie

hej hej,Monika2424, mam wielka prosbe czy moglabys pokazac swoj nosek przed zabiegiem, i jak juz beda efekty jak juz bedziesz miala foteczke nowego noska, bylabym wdzieczna, ja sama mam mega kompleks na punkcie mojego nosa i tez musze robic calkowita korekcje,bylam nawet na konsultacji u dr skupina wpoznaniu, jest to bardzo daleko odemnie, bo ja ze swietokrzyskiego jestem, i nadal nie jestem przekonana czy wlasnie tam zrobic, ale widze ze Ty jestes jak do tad zadowolona?chcialabym zebys mi opowiedziala dokladnie co i jak przebiegalo bo ja sie bardzooooo boje, a operacje planuje na lipiec, czerwiec, bo w tej chwili w pl mnie nie ma i nie mam mozliwosci wczesniej,ale zdecydowana jestem ze zrobie problem u kogo, zastanawiam sie gleboko nad poznaniem, ale mam jeszcze wachania, prosilabym cie bardzo o pokazanie noska, moj mail misia20.05@wp.pl. jesli chcesz zobaczyc jaki moj jest okropny to podaj maila to pokaze, chyba ze sie odezwiesz a napewno odpisze, pozdrawiam i z gory dzieki,m czekam na odpowiedz, buzka

[Mmedeah88]

No tak... Parę razy tam byłam operowana i za każdym razem dowiadywałam się dzień przed operacją, co, kto, kiedy i w jakim znieczuleniu mi będzie robił
Z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, żebyś się przygotowała mniej więcej na 3 tygodnie nieobecności.
Idź do prodziekana ds. studenckich, powiedz mu, jaka jest sytuacja i zapytaj, co masz zrobić.
Ja nie miałam żadnych problemów na uczelni. Tylko poproś przy wypisie o zwolnienie z zajęć.

A operacją się nie martw, to dobry szpital, krzywdy Ci na pewno nie zrobią.

[_Madzia_W]

Witam !

Postanowiłam odezwać się na forum po raz pierwszy więc proszę mi wybaczyć ewentualne błędy!

24 października czeka mnie zabieg w szpitalu miejskim prostowania prawej przegrody nosowej oraz usunięcie 3mm brodawczaka z lewej przegrody... Przyznam szczerze trochę się niepokoję ponieważ po raz pierwszy znajdę się w szpitalu (ma to trwać 2 dni) i po raz pierwszy również będę miała znieczulenie. Dodam, że nigdy nie miałam pełnej narkozy i znieczulenia miejscowego więc wybrałam to drugie... i tu nasuwają się u mnie wątpliwości czy dobrze zrobiłam wobec tych zabiegów? Czy nie lepiej zasnąć sobie spokojnie... no ale z drugiej strony obawiam się reakcji mojego organizmu na pełną narkozę. Wobec tego bardzo proszę o posty osób które miały podobne zabiegi razem lub osobno z naciskiem na zabieg prostowania przegrody... bo mam zamiar z niego zrezygnować. Oddycha mi się w miarę dobrze, nie czuję większych dolegliwości z tym związanych, jedynie w trakcie kataru mam uczucie całkowicie zatkanego nosa. Moje obawy wiązą się z czasem w jakim będzie się zrastała przegroda, ile muszę być min. na L4? Nie ukrywam, że chciałabym jaknajszybciej wrócić do pracy bo mój pracodawca niechętnie respektuje zwolnienia lekarskie.... :/ Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam, Magda

[Ghost19]

Napisane przez daisy991

Hej Dziewczyny
Zdecydowałam się napisać, bo od paru ładnych lat zastanawiam się nad korektą nosa. Kiedyś odwlekałam ją, bo nie miałam możliwości finansowych. W tej chwili pieniążki mam już odłożone, jednak jeszcze wiele do zrobienia przede mną. Chciałabym wybrać dobrego lekarza (w Warszawie). Dużo osób poleca dr Szczyta, jednak z tego co czytałam, u niego są dość długie terminy oczekiwania i dość wygórowane ceny, choć wiadomo, że wszystko zależy od przypadku Miałam styczność z dr Witwickim, jednak chyba nie ufam mu w 100% - to był prosty zabieg, w znieczuleniu miejscowym (korekta sutka), a z efektu nie jestem zadowolona w 100% i po 9 miesiącach od zabiegu muszę do niego wrócić i spytać co dalej, bo pojawiły się pewne komplikacje. Na forach znalazłam też pozytywne opinie o dr Osuchu, czy któraś z Was może miała u niego robioną operację? Jeśli możecie polecić kogoś sprawdzonego, byłabym naprawdę wdzięczna.
Niepokoi mnie też narkoza i w związku z tym mam pewnie trochę nietypowe pytanie - powiedzcie, czy po zabiegu, po przebudzeniu wymiotowałyście? Ja nigdy nie byłam pod narkozą, a szczerze mówiąc trochę przeraża mnie wizja wymiotowania z zatkanym nosem...

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko

Od mojego zabiegu minęły 3 miesiące. Dziś byłam na kontroli. Profil jest piekny, lepszy niż sobie wymarzyłam. Jedyny mankament w tym, że lewa chrząstka jest trochę przesunięta na lewo. Wygląda to troszkę jak mała opuchlizna. Dr powiedział, żebym przez następne 3 miesiące masowała tę stronę 2 x dziennie. Jak nie zejdzie będzie korekta w znieczuleniu miejscowym
Mimo tego małego defektu jestem w 100 % zadowolona ze wszystkiego

Daisy ja własnie miałam zabieg u dr Osucha. Poczytaj sobie wcześniejsze moje wpisy i powodzenia

[niesia1234]

Napisane przez Ghost19

Od mojego zabiegu minęły 3 miesiące. Dziś byłam na kontroli. Profil jest piekny, lepszy niż sobie wymarzyłam. Jedyny mankament w tym, że lewa chrząstka jest trochę przesunięta na lewo. Wygląda to troszkę jak mała opuchlizna. Dr powiedział, żebym przez następne 3 miesiące masowała tę stronę 2 x dziennie. Jak nie zejdzie będzie korekta w znieczuleniu miejscowym
Mimo tego małego defektu jestem w 100 % zadowolona ze wszystkiego

Daisy ja własnie miałam zabieg u dr Osucha. Poczytaj sobie wcześniejsze moje wpisy i powodzenia

A u kogo miałaś operacje bo ja mam podobny problem . Grzbiet jest przesunięty i jedna strona wygląda na zapadniętą.

[niesia1234]

Każda operacja niesie ryzyko powikłań, nawet najlepszy z doświadczeniem lekarz może popełnic błąd. Jestem trzy miesiące po operacji nosa i wszystko wskazuje na to, że będę miała poprawkę. Jestem załamana popadłam w depresję, przez długi czas miałam duszności . To przez co ja przechodzę to koszmar, nigdy w życiu nie czułam się tak źle. Mój nowy nos jest asymetyczny z jednej strony zapadnięty, nie mogę oddychać jedna dziurką i na dodatek coś urosło w niej. Dziewczyny radzę wam przemyśleć i grubo zastanowiwić się przed operacją, bo może myc gorzej! Komplikacje po są duże ja miałam wszystkie możliwe. pozdrawiam

[middayman]

vladimir90

napisz do mnie bo mam podobny problem do Twojego z głową

może cos zrobiłeś w tym kierunku ?

pozdrawiam

[Ghost19]

Napisane przez niesia1234

A u kogo miałaś operacje bo ja mam podobny problem . Grzbiet jest przesunięty i jedna strona wygląda na zapadniętą.

Wystarczyło przeczytać. Piszę jak byk u kogo miałam
Poza tym nie mam przesuniętego grzbietu tylko lewa chrząstka jest trochę wieksza od prawej na czubku nosa

[themaggies]

u kogo w Czwie ?

[Wanilianka]

Dr Suliga

[themaggies]

wlasnie przegladalam watek o nim, tylko ze tam dziewczyny mialy robione uszka. moglabys cos wiecej napisac? przede wszystkim o efekcie koncowym, zadowolona jestes?

[Wanilianka]

Hm, ogólnie jestem zadowolona, chociaż nie całkiem. Wszystko na dobrym poziomie, nosek został pozbawiony garbka, wyprostowany, przegroda także, jednak nie został skrócony o tyle ile bym chciała. Doktor przyjemny, wszystko dokładnie wyjaśnił, miły, grzeczny, za konsultacje płaci się o ile pamiętam 70zł, zmiany opatrunków po operacji i wizyty kontrolne są wliczone w cenę zabiegu. Ogólnie polecam, jeżeli mogłabym jeszcze raz poddać się zabiegowi nie odmówiłabym temu plastykowi.

[themaggies]

dziekuje Ci bardzo za informacje,

[daisy991]

Ghost19 dziękuję za odpowiedź

Robiłaś zabieg w Medicoverze? Jak zniosłaś narkozę?
Cieszę się, że jesteś już po wszystkim i do tego zadowolona zazdroszczę

Pozdrawiam

[zawszezielona]

Ja też mam cały nos lekko "przesunięty" i całe życie katar i powikłania z nim związane (zapalenia oskrzeli, płuc, bolące dziąsła, łzawienie oczu) im bardziej zagłębiam się w ten wątek tym bardziej jestem przekonana do zrobienia operacji, tym bardziej że u mnie przypadłość ta jest wrodzona- mój ojciec ma identyczny problem. Zatem będzie tylko gorzej jeśli nic z tym nie zrobię bo mój organizm już 24 lata jest osłabiony wiecznym nieżytem zatok

[aniakrawczyk1980]

Hey

Ja miałam tydzień temu operacje nosa o Zawiszy - Powiem tak !! zdecydowanie NIIIEEEE POLECAM doktor nie dość ze nie poprawił mojego nosa to jeszcze go pokiereszował i powiedział że to ja jestem winna bo się ruszałam podczas zabiegu....... Nie polecam doktora nie wiem skąd tyle pozytywnych opinii ponieważ jak byłam w klinice doktora to poznałam jeszcze jedną koleżanke która również nażekała na zabieg korekcji nosa.... czyżby to już ten wiek ?? napewno tego tak nie zostawie a sprawa trafi do sądu

[Ghost19]

Napisane przez daisy991

Ghost19 dziękuję za odpowiedź

Robiłaś zabieg w Medicoverze? Jak zniosłaś narkozę?
Cieszę się, że jesteś już po wszystkim i do tego zadowolona zazdroszczę

Pozdrawiam

W Lasermedzie. Narkoza to moja ulubiona część wszystkich operacji Znoszę świetnie, odpływam jakby w przepaść, a później się budzę jak po dobrze przespanej nocy Każdy inaczej, ale nie ma co się bać

[agnieszka25l]

Dziewczyny, ja mysle nad operacja noska- nie mam co prawda zadnego wielkiego garba, czy charakterystycznego nosa, ale po prostu jest za duzy i za dlugi do mojej buzi i mniejszy bylby idealny i twarz by wyladniala zdecydowanie. Dodam ze mialam juz ok. 10 lat temu operacje w szpitalu przegrody nosa- tak zeby lepiej mi sie oddychalo, tylowo laryngologiczne oraz zabieg odwarstwiania sluzowki nosa aby wyciac naczynia na jakis czas. Nawracaly mi krwotoki z nosa ale im jestem starsza-teraz 28 lat-tym mniej, w sumie wcale teraz.Czy to jest przeciwskaazanie do operacji? I czy polecacie dr. szczyta?

[Carpediem010180]

Przeczytalam caly watek i widze ze malo osob skarzy sie na zapchany nos - jestem w 4 dobie po zabiegu i nie moge spac, mam ataki paniki i probuje cos z tego nosa wyskrobac by lekko sie oddychalo, ale krew jest zaschnieta i boje sie uszkodzic naczynka... Macie jakies metody??? Po ilu dniach pozbede sie tego okropnego uczucia zapchanego nosa??? Ktos napisal wczesniej ze mozna czyscic oliwka za pomoca patyczka kosmetycznego, czy jest to wskazane juz w 4 dobie???

[niesia1234]

Napisane przez Carpediem010180

Przeczytalam caly watek i widze ze malo osob skarzy sie na zapchany nos - jestem w 4 dobie po zabiegu i nie moge spac, mam ataki paniki i probuje cos z tego nosa wyskrobac by lekko sie oddychalo, ale krew jest zaschnieta i boje sie uszkodzic naczynka... Macie jakies metody??? Po ilu dniach pozbede sie tego okropnego uczucia zapchanego nosa??? Ktos napisal wczesniej ze mozna czyscic oliwka za pomoca patyczka kosmetycznego, czy jest to wskazane juz w 4 dobie???

Nie przejmuj się, zatkany nos to norma np. przez opuchliznę. Ja jestem kilka miesięcy po op. i są dni kiedy nie mogę oddychać. Nos należy czymś nawilżyć wydaje mi się, że oliwka będzie bardzo dobra. Najlepiej zadzwoń do swojego lekarza i zapytaj, każdy ma swoje sposoby.

[Carpediem010180]

Dziewczyny - zastanowcie sie 3 razy zanim podejmiecie decyzje o operacji nosa!!! Ja jestem w 9 dobie po operacji i ciagle cos nowego sie pojawia. Najpierw pulsujacy bol (ktory nie powinien sie pojawic - wedlug lekarza), nastepnie stan zapalny w nosie (tuz przy wylocie) i znowu bol nie do zniesienia (jak przy bolu zeba). Naprawde gdybym wiedziala ze to tak bedzie nigdy bym sie nie zdecydowala - to jest moja pierwsza i ostatnia operacja!!!!! Nigdy wiecej!!!! Pokochajcie sie takie jakie jestescie - kazda z Was jest piekna na swoj sposob - i nie warto marnowac chociazby jednego dnia w zyciu, a tym bardziej z takiego powodu!!! Pozdrawiam i zycze madrych wyborow.

[izahalik]

Mnie zawsze zastanawia jak długi jest czas rekonwalescencji, może mi powiecie dziewczyny? I jak myślicie, czy w wieku 20 lat korekta nosa jest wskazana? Bo odkąd sięgam pamięcią zawsze miałam problem z moim nosem. Co prawda ostatnimi czasy jakoś coraz bardziej go toleruję, ale gdy tylko przyjcie gorszy dzień jest on moim przekleństwem. Mam niewielki garbek, naprawdę małe wzniesienie, ale ogólnie mam bardzo szczupłą twarz i widoczne kości policzkowe, przez co wydaję mi się, że ten nos po prostu tylko za bardzo...wyostrza to wszystko. Jednak nurtuje mnie wiele- począwszy od kosztów, poprzez przebieg operacji i na czasie rekonwalescencji kończąc. Jakby to wyglądało np 3 tygodnie po? Dałoby się w ogóle wyjść z domu z tym, a co więcej pracować? Sama pracuje jako asystentka pielęgniarki i dużo się schylam itp, a wiadomo jak to na nos działa...

[PETRA77]

Moja przyjaciółka robiła korektę nosa u dr Małgorzaty Kuźlan w Polanicy Zdrój, jest bardzo zadowolona z efektów końcowych. Zresztą ja też się operowałam (nie nos) u Pani doktor i szczerze polecam.
Pozdrawiam

[PETRA77]

Napisane przez karolka787

Witajcie! Zastanawiam się od dawna nad korekcją mojego garbatego nosa. Umówiłam się na konsultacje w Weiss Klinik - czy ktoś z Was zna tę klinikę, miał wykonywany tam zabieg? Jestem umówiona z dr Giedrojciem - światowy jakiś chirurg plastyczny, od niedawna jest w Weiss Klinik. Będę wdzięczna za wszelkie informacje, dzięki

Ja osobiście poleciłabym Ci umówienie się z jeszcze z jakimś specjalistą wtedy sama zobaczysz jaki specjalista ma dobre podejście, będziesz miała porównanie co do konsultacji. Jak chcesz to mogę Ci kogoś polecić zależy tylko w jakim mieście będzie dla Ciebie najbliżej.Pozdrawiam

[Ghost19]

Napisane przez izahalik

Mnie zawsze zastanawia jak długi jest czas rekonwalescencji, może mi powiecie dziewczyny? I jak myślicie, czy w wieku 20 lat korekta nosa jest wskazana? Bo odkąd sięgam pamięcią zawsze miałam problem z moim nosem. Co prawda ostatnimi czasy jakoś coraz bardziej go toleruję, ale gdy tylko przyjcie gorszy dzień jest on moim przekleństwem. Mam niewielki garbek, naprawdę małe wzniesienie, ale ogólnie mam bardzo szczupłą twarz i widoczne kości policzkowe, przez co wydaję mi się, że ten nos po prostu tylko za bardzo...wyostrza to wszystko. Jednak nurtuje mnie wiele- począwszy od kosztów, poprzez przebieg operacji i na czasie rekonwalescencji kończąc. Jakby to wyglądało np 3 tygodnie po? Dałoby się w ogóle wyjść z domu z tym, a co więcej pracować? Sama pracuje jako asystentka pielęgniarki i dużo się schylam itp, a wiadomo jak to na nos działa...

Nie miałam co prawda piłowanego garbka, ale miałam łamany nos, nastawiany itd i po tygodniu, zaraz po ściągnięciu gipsu mogłam się pokazać ludziom i nic nie było widać Przez tydzień gdy nosiłam gipsy smarowałam się nagminnie wiele razy dziennie żelem na siniaki, aby szybko poznikały i po tygodniu nie było śladu po nich. Myślę, że trzy tygodnie dla poprawnie wykonanego zabiegu i przebytej rekonwalescencji to max

[PETRA77]

Karolka787 ten doktor z którym się umówiłaś faktycznie jest znany . Ja jednak polecam Polanice Zdrój są tam super specjaliści jak dr Małgorzata Kuźlan i dr Łątkowski, codziennie operują prywatnie i w klinice na NFZ. Koszt wizyty prywatnej to 100zł-150zł moja przyjaciółka tam robiła i jest bardzo zadowolona z efektu .
Pozdrawiam

[WielkiShoe]

Natknelam sie przypadkiem na ten watek i stwierdzilam,ze moze i ja powinnam sie w koncu odwazyc na operacje nosa ( jest za dlugi ;/ ) Myslalam o doktorze Skupinie...
Niestety studia ... brak gotowki ;/
Czy ktoras z Was placila moze w systemie ratalnym? jak to wyglada i czy warto ? Czy moze lepiej jakos uzbierac pieniadze ? Jakie to sa koszta mniej wiecej ?

Gratuluje nowych noskow
Jakbyscie mogly pokazac zdjecia przed i po - bylabym wdzieczna

Strasznie sie boje na sama mysl o narkozie,nie znosze lekarzy,szpitali itd

[Jask]

Napisane przez WielkiShoe

Natknelam sie przypadkiem na ten watek i stwierdzilam,ze moze i ja powinnam sie w koncu odwazyc na operacje nosa ( jest za dlugi ;/ ) Myslalam o doktorze Skupinie...
Niestety studia ... brak gotowki ;/
Czy ktoras z Was placila moze w systemie ratalnym? jak to wyglada i czy warto ? Czy moze lepiej jakos uzbierac pieniadze ? Jakie to sa koszta mniej wiecej ?

Gratuluje nowych noskow
Jakbyscie mogly pokazac zdjecia przed i po - bylabym wdzieczna

Strasznie sie boje na sama mysl o narkozie,nie znosze lekarzy,szpitali itd

Hej! Ja również jestem studentką i długo się wahałam zanim podjęłam ostateczną decyzję. W końcu jednak zdecydowałam się na Dr Skupina. W ostatnie wakacje udało mi się wyjechać za granicę i zarobiłam trochę kasy, więc mogę sobie wreszcie pozwolić na to. Może niektórzy pomyślą, że to strata pieniędzy, że mogłabym to wydać na coś innego, ale ta sprawa jest dla mnie tak ważna, że wszystko inne schodzi na drugi plan teraz... Myślę, że tylko osoby, które są w tej samej sytuacji mogą mnie zrozumieć.
Jeżeli chodzi o Dr Skupina, to nie wiem czy można zapłacić w systemie ratalnym, myślę że raczej nie. Na 2 tygodnie przed zabiegiem trzeba wpłacić przedpłatę - 1000 zł. A w dniu zabiegu resztę.
Mam już termin na 13 grudnia i odliczam dni! Nie mogę się już doczekać. Trochę się boję jak wyjdzie, ale teraz już napewno się nie wycofam...

pozdrawiam