Promocje w Douglasie, Sephorze, Marionnaud + OT, część VI :)

[zochawks]

Napisane przez Nati_kk

Nasza Maine Coon na początku też broiła - upodobała sobie pewne miejsce w pokoju i uparcie zrywała tapety, ale już jej przeszło Teraz pomijając jej humory i to, że nie przepada za dłuższym niż 1-2 min głaskaniem (o leżeniu na kolanach nie mówiąc nawet) to jest okay, a papuga to jej najlepszy przyjaciel
Zastanawiamy się co zrobić, żeby zaczęła być bardziej "przytulaśna", ale chyba już tego nie da się zmienić...
Na szczęście MC są jedną z najmniej modyfikowanych genetycznie ras, przez co i nie mają praktycznie chorób dziedzicznych

I pamiętajcie - rodowód kota kosztuje 40zł, więc ściemy pseudohodowców, że nierodowodowy ale za to tańszy to głupoty, a brak rodowodu może się wiązać np. z jakimiś wadami genetycznymi!
Specjalnie dla Ciebie - Honey w roli głównej

Słyszałam od zaprzyjaźnionej Pani że ta rasa nie wymaga bacznej uwagi swoich opiekunów tzn potrafią zając sie same sobą i nie wymagają pieszczot. Indywidualiści. I o to mi chodzi. Bo jak zwierz lubi kontakt z człwiekiem lub innym zwierzem to jest smutny jeśli mu się tego nie zapewni. A najgorszy jest widok smutnych oczu.
Po śwince "nietykalskiej" jestem przyzwyczajona że zwierzaki to nie pluszaki. Szynszyla była podobnym antygłaskaczem. O rzekotkach żabich i ptasznikach nie wspominam bo tych zwierzaków ni jak nie można pogłaskać choć żabki zawsze były mega ciekawskie i sprawiały wrażenie kontaktowych. Za to z psem jest odwrotnie. Przylepa jakich mało. podłazi do miziania i siada na kolanach jak człek siedzi sobie przed domkiem na schodku (moja sunia waży 65kg latem a zimą jej się przybiera na wadze) gdy sie ją ignoruje potrafi walnąć łapą aby sprowadzić człowieka na ziemię dosłownie

Twój kociak jest przepiękny. Wychodzi na dwór?


Dziś lime crime ma -30% na wszystko. Wysyłka do PL 10$

[Nati_kk]

Napisane przez zochawks

Słyszałam od zaprzyjaźnionej Pani że ta rasa nie wymaga bacznej uwagi swoich opiekunów tzn potrafią zając sie same sobą i nie wymagają pieszczot. Indywidualiści. I o to mi chodzi. Bo jak zwierz lubi kontakt z człwiekiem lub innym zwierzem to jest smutny jeśli mu się tego nie zapewni. A najgorszy jest widok smutnych oczu.
Po śwince "nietykalskiej" jestem przyzwyczajona że zwierzaki to nie pluszaki. Szynszyla była podobnym antygłaskaczem. O rzekotkach żabich i ptasznikach nie wspominam bo tych zwierzaków ni jak nie można pogłaskać choć żabki zawsze były mega ciekawskie i sprawiały wrażenie kontaktowych. Za to z psem jest odwrotnie. Przylepa jakich mało. podłazi do miziania i siada na kolanach jak człek siedzi sobie przed domkiem na schodku (moja sunia waży 65kg latem a zimą jej się przybiera na wadze) gdy sie ją ignoruje potrafi walnąć łapą aby sprowadzić człowieka na ziemię dosłownie

Twój kociak jest przepiękny. Wychodzi na dwór?


Dziś lime crime ma -30% na wszystko. Wysyłka do PL 10$

Nie wychodzi. Mieszkamy w bloku (nawet balkonu nie mamy tylko same drzwi balkonowe i kratkę za nimi), więc jedyne jej wypady na dwór to te do weta w sumie Ale nie narzeka. Kota faktycznie 3/4 dnia przesypia albo pilnuje papugi, choć na zabawę z nią te minimum pół godz dziennie trzeba przeznaczyć. Lubi kontrolować to co się dzieje w domu, wszystkie nowości zaraz sprawdza, zawsze jest blisko, gdzieś obok, ale "nie za blisko"

Moje obie świnki były raczej z tych, które krok w krok po mieszkaniu za mną latały

[damon]

Moja Ragdollka uwielbia spacery, chodzi za mną jak pies Tylko sporadycznie wychodzę z nią na dwór i dla niej to święto

[madzialenn]

Napisane przez NeverGoodEnough18

wróciłam i ja z rossmana Kupilam tylko podklad wake me up i korektor loreala. Nie dałam rady więcej oglądać jak stałam i patrzyłam co się działo To nic, że testery stały ale kobietki musiały i tak otwierać nowe tusze, jedna wzięła nowy błyszczyk, wymalowala się nim po czym spokojnie odłożyła na półkę

nie nawidzę tego;/ u mnie na szczęście spokojnie, bo to taki osiedlowy rossman, ale ileż się naoglądałam takich scen;/

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez Gothic_Daisy

Ooo, dzięki za info, chyba sobie w końcu kupię paletkę UD.

zamówiłam właśnie paletkę i bazę UD

[KujawiankA]

Napisane przez zochawks

Niestety prawda. Zwierzęta rasowe mają więcej wad genetycznych i mają więcej problemów zdrowotnych. Nie dość że zwierz drogi to jeszcze weterynarz rujnuje portfel.
Ale najbardziej boli mnie to że ludzie widząc chore własne zwierzę nie pójdą do weta bo twierdzą że to kundel/dachowiec i sam wydobrzeje. Jak zdechnie przygarną kolejnego i mentalność ludzi na wsi (nie wszyscy są tacy) mnie przeraża pies na łańcuchu przy budzie a kot zje jak sobie upoluje"

Z jednym i drugim się zgadzam. Miałam w życiu wielu psów (obecnie u rodziców jest 5, a u mnie jeden). Tylko dwa rasowe i o też z przypadku. Reszta to wielorasowce i muszę przyznać, że te "gady" są dlugowieczne bardzo. Każdy żył/żyje po kilkanaście lat. Niestety akurat mój domownik za zdrowy to nie był. Najpierw przeżył gehennę u poprzednich właścicieli, w końcu się go pozbyli. U mnie przeszedł nowotwor (operacja zakończona sukcesem), natępnie dwie opercje na inne schorzenia i wszczepienie implantów. Nie wspomne ile mnie to kosztowało. Jednak jestem najlepszym przykładem na to, że i kundelki niektorzy leczą. I to nawet kosztem wakacji (na wczasach dwa lata wtedy nie byliśmy).
Jednak ja nie mieszkam na wsi, a wiem z autopsji, że tam stosunek do zwierząt w większości (choć też nie zawsze) jest już zgoła inny :-(

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Czy te cienie permanetne z loreala mają kremową konsystencję? Na swatchach na takie mi wyglądają i strasznie kojarzą mi się z tymi https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...eyeshadow.html

nie wiem czy je znacie. Jest ogromny wybór kolorów, fantastyczna pigmenatcja. Nie wiem jak się zachowują na powiece itd. bo nie używam tak widocznych cieni na codzień. Jednak jeśli lubicie tego typu mazidła, to polecam powyższe do testów. Cena bardzo niska 6-8zł

[milka-pilka]

Zgadzam się z Wami, że pseudohodowle są straszne...
A najgorsze jest to, że ludzie nie zdają sobie sprawy, jakie w nich panują warunki i jak morderczy jest to przemysł, tylko myślą, że kupują pieska lub kotka taniej, bo bez rodowodu....

Byłam w Rossie i kupiłam 2 tusze do rzęs: Maybelline Volum Express z wywiniętą szczoteczką (podkręcający i pogrubiający) KLIK
i Max Factor Eye Brightening podkreślający kolor oczu piwnych KLIK Zawsze byłam ciekawa tego tuszu, ale szkoda mi było kasy, teraz sobie z przyjemnością wypróbuję. Za oba ze zniżka zapłaciłam 36,88 zł - lubię takie zakupy
Przy stoisku z kolorówka pełno było pań i większość równie niezdecydowanych co ja haha. Wybierałam te tusze chyba z 15 min wspierając się aplikacją KWC w telefonie.

[milka-pilka]

Ostatnio zasypują mnie/nas smsowymi zniżkami. Wklejam informacje, gdyby ktoś nie dostał

[zochawks]

zamówiłam bazy UD po przeliczeniu wychodzi ok 58zł za 11ml

Mi niestety Naked nie przypasowała ;/ a tak jej chciałam. Jeśli któraś by się chciała wymienić to zapraszam jest oryginalna kupiona na bezcłówce. Użyta kilka razy z nieużywanym pędzelkiem.

[damon]

Napisane przez milka-pilka

Zgadzam się z Wami, że pseudohodowle są straszne...
A najgorsze jest to, że ludzie nie zdają sobie sprawy, jakie w nich panują warunki i jak morderczy jest to przemysł, tylko myślą, że kupują pieska lub kotka taniej, bo bez rodowodu....

Byłam w Rossie i kupiłam 2 tusze do rzęs: Maybelline Volum Express z wywiniętą szczoteczką (podkręcający i pogrubiający) KLIK
i Max Factor Eye Brightening podkreślający kolor oczu piwnych KLIK Zawsze byłam ciekawa tego tuszu, ale szkoda mi było kasy, teraz sobie z przyjemnością wypróbuję. Za oba ze zniżka zapłaciłam 36,88 zł - lubię takie zakupy
Przy stoisku z kolorówka pełno było pań i większość równie niezdecydowanych co ja haha. Wybierałam te tusze chyba z 15 min wspierając się aplikacją KWC w telefonie.

Ja też stałąmz telefonem i czytałam recenzje Ale nic nie kupiłam
Wogóle nic z kosmetyków nie kupiłam. Trochę za sprawą córy, bo marudziła( Never good- przepraszam, ale nie mogłam Ci kupić, mam nadzieję, że nie jesteś zła kochana)

[Młoda86]

[1=71f1a49ccdda6499050838d 6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff 1a659f;37777193]Zniżka na BeautyBay (Black Friday) - 20% na wszystko dzisiaj
Z pół roku temu tam chciałam UD ustrzelić i moja karta z delfinem mBanku nie chciała 'załapać' Ktoś nią płacił może??[/QUOTE]

Ja płaciłam jakieś 10 min temu zwiększ sobie limit kwotowy na transakcje internetowe i wtedy przejdzie. Zaloguj się na swoje konto, wybierz karty i wybierz limity kart i tam masz pola do podania kwot, ustaw dowolną wartość i przejdzie aha, mi mbank policzył za paletkę UD 150 zł na PLN.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez ilios

ja mam kotke przygarnieta z ulicy, ktora jest aniolem [James, wiem, ze sie zgodzisz w pelni ale w sumie to Ty ja poznalas krotko po tym jak zamieszkala w iliosowie ] ]

Kupie se kiedys sowe sniezna (nazwe ja Hedwiga ) i tym razem to ja Cie poszczuje .

Napisane przez Iwi82

James - śliczny ten cień Loreal khaki Ostatnio mam fazę na takie kolorki, więc chyba muszę go poszukać u siebie w Rossmanie

Fajny, tylko, ze kolo khaki to on nawet nie lezal. To zwyczajny zielony kolor.

Napisane przez KujawiankA

Jamestown, możesz mi powiedzieć (o ile to nie tajemnica) jakim aparatem wykonałaś to zdjęcie dłoni z podkładami?

Nie aparatem a telefonem .

Napisane przez lexxie

U mnie w Rossmannie nie ma tych cieni L'oreala a tez miałam na nie chrapke Co do podkładu to rzeczywiście nie robi maski i wtapia sie w skore, ale przy mojej mieszanej cerze bardzo szybko spływał. Plus ze nie ciemniał

Kupic?

Napisane przez mhm0808

btw dziś jest BF w victoria'sbeauty i sporo lakierów z nowych kolekcji w dobrej cenie (z Opi Germany, Skyfall i takie inne

Niech Cie Phenome pochlonie Wstreciucho Ty .

[Tigerr]

Napisane przez Nati_kk

Nasza Maine Coon na początku też broiła - upodobała sobie pewne miejsce w pokoju i uparcie zrywała tapety, ale już jej przeszło Teraz pomijając jej humory i to, że nie przepada za dłuższym niż 1-2 min głaskaniem (o leżeniu na kolanach nie mówiąc nawet) to jest okay, a papuga to jej najlepszy przyjaciel
Zastanawiamy się co zrobić, żeby zaczęła być bardziej "przytulaśna", ale chyba już tego nie da się zmienić...
Na szczęście MC są jedną z najmniej modyfikowanych genetycznie ras, przez co i nie mają praktycznie chorób dziedzicznych

I pamiętajcie - rodowód kota kosztuje 40zł, więc ściemy pseudohodowców, że nierodowodowy ale za to tańszy to głupoty, a brak rodowodu może się wiązać np. z jakimiś wadami genetycznymi!
Specjalnie dla Ciebie - Honey w roli głównej

Z góry przepraszam za OT , ale nie mogę milczeć ...

Maine coony mają po persach najwięcej wad genetycznych ...

Na kardiomiopatię serca choruje ok 30% kotów tej rasy ... i maine coony ją DZIEDZICZĄ ....
http://www.kardiologiaweterynaryjna.pl/hcm.php

Mam maine coona z jednej z najlepszych hodowli w Polsce i jest zlepkiem wad genetycznych ...
Mam też maine coona z pseudohodowli i też jest obciążony genetycznie - choruje imunnologicznie ...
Pewnie trudno w to uwierzyć , ale kolor sierści kota/ umaszczenie też ma wpływ na choroby /skłonność do chorób ...
I NIEPRAWDĄ jest , że kot rasowy jest spokojniejszy .... Kot , to kot ....to jaki jest zależy od mnóstwa czynników - dokładnie tak samo jak w przypadku człowieka ...

Najzdrowsze koty to dachowce w kolorze burym

[Corii]

Napisane przez Młoda86

Ja płaciłam jakieś 10 min temu zwiększ sobie limit kwotowy na transakcje internetowe i wtedy przejdzie. Zaloguj się na swoje konto, wybierz karty i wybierz limity kart i tam masz pola do podania kwot, ustaw dowolną wartość i przejdzie aha, mi mbank policzył za paletkę UD 150 zł na PLN.

Ha! Jesteś geniuszem!
Skorzystałam i ja Faktycznie, w ustawieniach było 0,00. W zyciu bym nie wpadła na to, ze na dzień dobry limit zerowy wstawiają na takie transakcje i że to trzeba zmienić

[lexxie]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37784100]Kupie se kiedys sowe sniezna (nazwe ja Hedwiga ) i tym razem to ja Cie poszczuje .



Fajny, tylko, ze kolo khaki to on nawet nie lezal. To zwyczajny zielony kolor.



Nie aparatem a telefonem .



Kupic?





Niech Cie Phenome pochlonie Wstreciucho Ty .[/QUOTE]
Jakbym przeczytała to 10 minut temu to chciałabym, ale własnie spłukałam sie na zamowienie w Yves Rocher. Ale bardzo dziekuje za propozycje

[dejanira21]

W najnowszym Glamour jest karta zniżkowa 20 zł do H&M ! Obowiązuje przy zakupach za minimum 50zł i na każde 50zł można wykorzystać jedną kartę (zakup powyżej 100 zł - wykorzystujemy 2 karty)

[ranka]

skorzystalam i zakupilam mam tylko nadzieje ze cos znajde dla siebie albo dla corki

ps. ja mam Devona Rexa 3 letniego - najmilszy kot z wszystkich jakie mialam a mialam sporo

[Nati_kk]

Napisane przez Tigerr

Z góry przepraszam za OT , ale nie mogę milczeć ...

Maine coony mają po persach najwięcej wad genetycznych ...

Na kardiomiopatię serca choruje ok 30% kotów tej rasy ... i maine coony ją DZIEDZICZĄ ....
http://www.kardiologiaweterynaryjna.pl/hcm.php

Mam maine coona z jednej z najlepszych hodowli w Polsce i jest zlepkiem wad genetycznych ...
Mam też maine coona z pseudohodowli i też jest obciążony genetycznie - choruje imunnologicznie ...
Pewnie trudno w to uwierzyć , ale kolor sierści kota/ umaszczenie też ma wpływ na choroby /skłonność do chorób ...
I NIEPRAWDĄ jest , że kot rasowy jest spokojniejszy .... Kot , to kot ....to jaki jest zależy od mnóstwa czynników - dokładnie tak samo jak w przypadku człowieka ...

Najzdrowsze koty to dachowce w kolorze burym

To ja też nie będę milczeć Masz rację w tym co piszesz, ale ja też nie napisałam niczego co nie byłoby prawdą.
Napisałam, że nie mają praktycznie chorób dziedzicznych - praktycznie, poza kardiomiopatią. Dlatego należy wybierać kociaki po rodzicach HCM negatywnych
A faktem jest, że rasa MC jest jedną z mniej modyfikowanych genetycznie (chodzi mi tu o kombinowanie człowieka), przez co nie nabawiły się "nowych" wad genetycznych.

[Młoda86]

Napisane przez Corii

Ha! Jesteś geniuszem!
Skorzystałam i ja Faktycznie, w ustawieniach było 0,00. W zyciu bym nie wpadła na to, ze na dzień dobry limit zerowy wstawiają na takie transakcje i że to trzeba zmienić

Cieszę się, że pomogłam mnie już się tak zrobiło przy zakupach na iherb.com, też nie chciało przejść, a nie miałam pomysłu jak to zrobić i w końcu wydumałam
Corii, jak sądzę, też paletkę UD brałaś?

[GretchenSp]

Napisane przez Tigerr

Pewnie trudno w to uwierzyć , ale kolor sierści kota/ umaszczenie też ma wpływ na choroby /skłonność do chorób ...
I NIEPRAWDĄ jest , że kot rasowy jest spokojniejszy .... Kot , to kot ....to jaki jest zależy od mnóstwa czynników - dokładnie tak samo jak w przypadku człowieka ...

Najzdrowsze koty to dachowce w kolorze burym

Masz dużo racji. Na temat kotów i ich poszczególnych ras krąży wiele opinii, ale jeśli nawet któraś z nich potwierdza się w przypadku części zwierząt, to nie znaczy, że w przypadku naszego kota również tak będzie.

Ja, jak już wspominałam, mam w domu dwa dachowce i np. jeden z nich jest bardzo "zdziecinniały", mimo że ma obecnie 4 lata i teoretycznie powinien się już trochę uspokoić. To tak a'propos częstego poglądu, że większość futrzaków "wyrasta" z zabaw kiedy mają powyżej 1-1,5 roku.

A co do związku między kolorem sierści a zdrowiem - mój weterynarz powtarzał zawsze, że rude koty mogą nietypowo reagować na leki, a zwłaszcza na narkozę. I niestety w przypadku mojego kota to się sprawdziło. Dlatego teraz np. usg czy pobieranie krwi ma zawsze robione bez usypiania

[Corii]

Napisane przez Młoda86

Cieszę się, że pomogłam mnie już się tak zrobiło przy zakupach na iherb.com, też nie chciało przejść, a nie miałam pomysłu jak to zrobić i w końcu wydumałam
Corii, jak sądzę, też paletkę UD brałaś?

To naprawde masz głowę na karku, bo ja w życiu bym tego nie wymyśliła
A nie, nic nie brałam, ale pomna udręk jakie przezyłam przy parokrotnym odrzuczeniu delfina na stronach z zagranicznymi płatnościami wziełam się do zmian limitu z nadzieją, ze kiedyś sie przyda
Do Naked podchodziąłm juz 2-krotnie i tyleż samo ją w końcu sprzedawałam. Nie możemy sie polubić. Problem w tych błyszczących cieniach - dla mnie za błyszczace własnie, gdyby nie to byłaby idealna

[mhm0808]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;37784100]



Niech Cie Phenome pochlonie Wstreciucho Ty .[/QUOTE]


Ja też Cię

A już w poniedziałek Cyber Monday

[Młoda86]

Napisane przez Corii

To naprawde masz głowę na karku, bo ja w życiu bym tego nie wymyśliła
A nie, nic nie brałam, ale pomna udręk jakie przezyłam przy parokrotnym odrzuczeniu delfina na stronach z zagranicznymi płatnościami wziełam się do zmian limitu z nadzieją, ze kiedyś sie przyda
Do Naked podchodziąłm juz 2-krotnie i tyleż samo ją w końcu sprzedawałam. Nie możemy sie polubić. Problem w tych błyszczących cieniach - dla mnie za błyszczace własnie, gdyby nie to byłaby idealna

Nie miałam nigdy do czynienia z Naked więc wzięłam, w końcu szkoda by było Black Friday miałam upatrzoną jeszcze torebkę z River Island ale odpuściłam sobie

[milka-pilka]

Napisane przez Tigerr

Z góry przepraszam za OT , ale nie mogę milczeć ...

Maine coony mają po persach najwięcej wad genetycznych ...

Na kardiomiopatię serca choruje ok 30% kotów tej rasy ... i maine coony ją DZIEDZICZĄ ....
http://www.kardiologiaweterynaryjna.pl/hcm.php

Mam maine coona z jednej z najlepszych hodowli w Polsce i jest zlepkiem wad genetycznych ...
Mam też maine coona z pseudohodowli i też jest obciążony genetycznie - choruje imunnologicznie ...
Pewnie trudno w to uwierzyć , ale kolor sierści kota/ umaszczenie też ma wpływ na choroby /skłonność do chorób ...
I NIEPRAWDĄ jest , że kot rasowy jest spokojniejszy .... Kot , to kot ....to jaki jest zależy od mnóstwa czynników - dokładnie tak samo jak w przypadku człowieka ...

Najzdrowsze koty to dachowce w kolorze burym

Napisane przez GretchenSp

Masz dużo racji. Na temat kotów i ich poszczególnych ras krąży wiele opinii, ale jeśli nawet któraś z nich potwierdza się w przypadku części zwierząt, to nie znaczy, że w przypadku naszego kota również tak będzie.

Ja, jak już wspominałam, mam w domu dwa dachowce i np. jeden z nich jest bardzo "zdziecinniały", mimo że ma obecnie 4 lata i teoretycznie powinien się już trochę uspokoić. To tak a'propos częstego poglądu, że większość futrzaków "wyrasta" z zabaw kiedy mają powyżej 1-1,5 roku.

A co do związku między kolorem sierści a zdrowiem - mój weterynarz powtarzał zawsze, że rude koty mogą nietypowo reagować na leki, a zwłaszcza na narkozę. I niestety w przypadku mojego kota to się sprawdziło. Dlatego teraz np. usg czy pobieranie krwi ma zawsze robione bez usypiania

Coś w tym jest, że kolor sierści ma znaczenie. Też mi się wydaje, że buraski tygryski są najodporniejsze. Mój biały kot jest co prawda słyszący (większość białych kotów nie słyszy), ale ma inne problemy zdrowotne.
Myślę, że duży wpływ, tak jak i u ludzi, może mieć stan środowiska i jakość jedzenia w Polsce. Z tego co wiem bardzo wiele zwirząt jest uczulonych, chorych na serce, tarczyce itd.

A co do charakterów - moje dachowce były różne, jak z dziećmi Wiele też zależało od tego, ile poświęcałam im czasu. Też jak z dziećmi Miałam to szczęście, że każdy zwierzak z którym mieszkałam był mądry (psy, koty). Podobniez psy mają świadomość 2-3 letniego dziecka, myślę, że koty podobnie.

W ogóle zwierzęta są niesamowite. Na mnie działają kojąco. Przez kilka lat mielismy w pracy sunię amstafa (to była sunia mojego szefa), która była cudownym ukojeniem nerwów po ciężkich rozmowach z trudnymi klientami. Podczas zabawy z psinką wszystkie nerwy ulatywały i człowiek mógł spokojnie wrócić do pracy
Teraz, w pracy (biuro mieści się w "bliźniaku" przy niewielkiej uliczce) przyjaźnię się z trzema kotami sąsiadów, a dwa dokarmiam (to koty sąsiada pijaka, któremu zdarza się o swoich podopiecznych zapomnieć). I gdy idę uliczką biegną do mnie i się witają. To bardzo przyjemne.

A co do zakupów to własnie obmyślam jakie cuda Bobbi Brown kupić w Douglasie z -20%. Oczywiście potrzeby mam o wiele większe niz możliwości portfela

[Młoda86]

Napisane przez milka-pilka

A co do zakupów to własnie obmyślam jakie cuda Bobbi Brown kupić w Douglasie z -20%. Oczywiście potrzeby mam o wiele większe niz możliwości portfela

Nie odkryje Ameryki jak powiem, że my tu chyba wszystkie tak mamy
obiecałam sobie nic już nie kupię w tym miesiącu z kosmetyków, w końcu czas odkładać na inne potrzeby/wydatki. W tym postanowieniu trwałam aż do wczoraj, wystarczyło, że mignęła mi przed oczami zniżka -20% na beautybay.com i już paletka UD w koszyku ech, tragedia.

[mysia82]

zaszlam dzis do douglasa podpytac czy nie ostały sie może jakies dragony guerlaina i co uslyszalam????
Z ZAPACHÓW MAMY TYLKO TO CO WIDAC (i pani zakreslila reka szeroki łuk na cały sklep)........niech mnie ktos zastrzeli

[Młoda86]

o matko!! ona naprawdę myślała, że dragony to zapach Guerlaina? Szok

[mysia82]

jak zaczelam tlumaczyc o co chodzi powiedziala, ze tak ona wie co to jest. ale po kiego diabla powiedziala" z zapachów tylko to co widac" skoro wie ze to nie perfumy??przynajmniej sie posmialam w drodze do domu

[Nicole`_]

Napisane przez mhm0808

Może ktoś z Warszawy będzie zamawiał
btw dziś jest BF w victoria'sbeauty i sporo lakierów z nowych kolekcji w dobrej cenie (z Opi Germany, Skyfall i takie inne

Szkoda, że przegapiłam
A jaka to była ta dobra cena?

[p4w]

ta darmowa wysyłka ze sklepu Sigmy chyba tylko wczoraj była
bo dziś nic takiego nie widzę

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

Napisane przez milka-pilka

W ogóle zwierzęta są niesamowite. Na mnie działają kojąco. Przez kilka lat mielismy w pracy sunię amstafa (to była sunia mojego szefa), która była cudownym ukojeniem nerwów po ciężkich rozmowach z trudnymi klientami. Podczas zabawy z psinką wszystkie nerwy ulatywały i człowiek mógł spokojnie wrócić do pracy
Teraz, w pracy (biuro mieści się w "bliźniaku" przy niewielkiej uliczce) przyjaźnię się z trzema kotami sąsiadów, a dwa dokarmiam (to koty sąsiada pijaka, któremu zdarza się o swoich podopiecznych zapomnieć). I gdy idę uliczką biegną do mnie i się witają. To bardzo przyjemne.

Zgadzam się w całej rozciągłości, ja uwielbiam charakterystyczne mruczenie kotów, bardzo uspokaja Poza tym ta radość w oczach pupili, kiedy się wraca do domu - bezcenna, mój pies się nauczył pokazywać ząbki, kiedy się cieszy

Napisane przez p4w

ta darmowa wysyłka ze sklepu Sigmy chyba tylko wczoraj była
bo dziś nic takiego nie widzę

Tak, tylko do północy Też się przejechałam, dziś chciałam jeden pędzelek kliknąć No nic, upolujemy następną