Mężczyzna do seksu

[Serenely]

Napisane przez xblackxshadowx

Masz rację, ale inne określenia są jakieś takie nijakie. Uprawiać seks? Uprawiać to można roślinki.

Istnieje takie sformułowanie w języku polskim, niby czemu ma być nijakie? Nie można nazywać "kochaniem się" tego co robi dwoje obcych ludzi...

[beznadziejny123]

Echh. Nie chce zamianiać wątku na konkretny temat na wątek o mnie bo już podobna sytuacja w jednym się zdarzyła ;d No więc znów offtop:

Napisane przez Carmela_

Wniosek:Ty tego nie masz.

Gratuluje, cóż za przenikliwość, zastanawiałaś się kiedyś nad zostaniem detektywem? Pisałem już o tym w wątku "Jego pierwszy raz z dziwka", dzięki któremu zresztą trafiłem na to forum

Napisane przez preetamsingh

Wow, widzę, że masz priorytet życiowy - dowiedzieć się co zrobić, by stać się jednym z nich.
Z takim podejściem to życzę powodzenia, ale żadna przeciętnie nawet rozgarnięta dziewczyna Cię nie zechce, no chyba że w akcie desperacji.


---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------


Z wężem boa- padłam

Już to wiem. Trochę nadinterpretowałaś. Co jakiś całkiem niedługi czas trafia się zainteresowana ale ja nie ciągnę tego dalej, przez blokady w głowie przez które mimo, że wiem co robić, nie robię nic. Ani z kobietami ani w innych dziedzinach. Ale zdajesz sobie chyba sprawę, że samotność nie jest szczytem marzeń każdego człowieka, prawda?

[katarzynka1978]

Napisane przez xblackxshadowx

Masz rację, ale inne określenia są jakieś takie nijakie. Uprawiać seks? Uprawiać to można roślinki.

Ja ostatnio usłyszałam określenie "sex-ić się".

[konekszyn]

Napisane przez beznadziejny123

Co musi mieć w sobie i jakie warunki musi spełniać mężczyzna, żebyś była skłonna/chciała się z nim kochać?

- musi mieć to coś
- musi być umyty/czysty/zadbany etc.
- musi mnie pociągać
- nie muszę go kochać, być z nim w związku itd itp
- i nie może być żałosny
to chyba tyle

Napisane przez kalincia

Przez długi czas tak miałam, tylko że musiał mieć obrączkę z inną. A ze mną być kumplem.

takie rozwiązanie też nie jest głupie

[xblackxshadowx]

Napisane przez Serenely

Istnieje takie sformułowanie w języku polskim, niby czemu ma być nijakie? Nie można nazywać "kochaniem się" tego co robi dwoje obcych ludzi...

Ale to, że istnieje nie znaczy, iż jest trafne. Uprawianie serio kojarzy mi się z roślinnością. Uprawiać seks, uprawiać seks, uprawiać seks... ile razy to słowo powtórzę nadal przed oczami staje mi ogródek, narzędzia i nasionka (chociaż może coś w tym jest).

Napisane przez katarzynka1978

Ja ostatnio usłyszałam określenie "sex-ić się".

Też je słyszałam.

[keyhole]

wymieniać płyny


-----
- musi ładnie pachnieć, nie koniecznie perfumą, zapach czystości wystarczy
- musi mnie w nim coś intrygować, fascynować, nie może być łatwy i ogólnodostępny
- musi umieć sprawić że poczuję się przy nim jak prawdziwa kobieta.

niestety ale kryteria odpowiadające za sex są praktycznie takie same jak te od związków, na tym etapie już to u mnie musi iść w parze.
chyba wystarczająco się już w życiu wybawiłam

[Wanilianka]

Napisane przez poiuyp

To ile musi mieć cm?
A jak szukasz nie tylko do seksu to też sprzęt jest ważny?

Podałam czysto teoretyczną sytuację, kiedy kogoś bym szukała stricte do seksu. Niestety do wspólnego życia potrzebne jest dużo więcej ważniejszych cech niż długość czy grubość, więc raczej inne mam priorytety wtedy.

[Carmela_]

Napisane przez TmargoT

uciekłabys z łóżka ,gdyby twój partner nie spełniał oczekiwań?

Zależy jak bardzo.Wiadomo że trudno trafić jest na osobę z którą się w 100% upodobaniami seksualnymi.Są sprawy które nie przeszkadzałyby mi,ale są też takie,które byłyby nie do przeskoczenia.Np.gdyby mój facet chciał żebym go lała po dupie pasem Albo miał za dużego/za małego penisa.Od takiego faceta uciekłabym,bo nie wyobrażam sobie frustrować się i tkwić w związku w którym w sferze seksualnej kompletnie się nie dopasowaliśmy.

[TmargoT]

Napisane przez beznadziejny123

Leci offtopic:



O matko. Pytania na temat seksu są kierowane do osób, które wiedzą co to jest ;d Jeszcze zapłaczesz nad sobą kiedy po pierwszym razie uświadomisz sobie, że zmarnowałaś sobie lata młodości. Ponadto nie przetestujesz swojego partnera należycie a po ślubie już nie tak łatwo będzie go wymienić jak okaże się wadliwy ;d

A teraz topic:

Cóż, wypowiedzi wyżej, chociaż bardzo ogólne, pokrywają się z tym co mi się wydawało prawdą i z tym co mówili mi dużo ruchający mężczyźni ;d Mimo wszystko piszcie dalej ^^ i rozwijajcie jeszcze ^^

NAUCZ SIĘ PODSTAWOWEJ ZASADY DZIELENIA WYPOWIEDZI PRZEZ DWA,oraz świetnej teorii dr.Housa-wszyscy kłamią

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez Carmela_

Zależy jak bardzo.Wiadomo że trudno trafić jest na osobę z którą się w 100% upodobaniami seksualnymi.Są sprawy które nie przeszkadzałyby mi,ale są też takie,które byłyby nie do przeskoczenia.Np.gdyby mój facet chciał żebym go lała po dupie pasem Albo miał za dużego/za małego penisa.Od takiego faceta uciekłabym,bo nie wyobrażam sobie frustrować się i tkwić w związku w którym w sferze seksualnej kompletnie się nie dopasowaliśmy.

interesuje mnie,czy uciekłabyś w danym momencie z sypialni widząc małe przyrodzenie

[Carmela_]

Napisane przez TmargoT

interesuje mnie,czy uciekłabyś w danym momencie z sypialni widząc małe przyrodzenie

Nie

[beznadziejny123]

Pewnie piszesz tak, żeby nie zalała cię fala krytyki ;> Wiadomo, że nie potrafię myśleć jak kobieta ale odnoszę wrażenie, że byłbym bardzo rozczarowany na miejscu takiej i nic by już z tego nie wyszło ;d

[TmargoT]

Napisane przez beznadziejny123

Pewnie piszesz tak, żeby nie zalała cię fala krytyki ;> Wiadomo, że nie potrafię myśleć jak kobieta ale odnoszę wrażenie, że byłbym bardzo rozczarowany na miejscu takiej i nic by już z tego nie wyszło ;d

może dziewczyna jest kulturalna,zeby wybiec z sypialni z krzykiem po zobaczeniu mini węża

[Carmela_]

Napisane przez TmargoT

może dziewczyna jest kulturalna,zeby wybiec z sypialni z krzykiem po zobaczeniu mini węża

No właśnie o to chodzi...Nie chciałabym komuś zepsuć samooceny i go podłamać.Wiadomo że byłabym rozczarowana,ale okrutna nie jestem

[xblackxshadowx]

Przydałyby się okulary, w których możesz widzieć co ludzie mają pod ubraniem i nie byłoby kobiet uciekających z krzykiem.

Czyli dajmy na to, facet spełnia Twoje oczekiwania, tylko jego penis nie, to by nie miał szans na nic więcej?

[beznadziejny123]

To co teraz powiem może być dla ciebie bardzo trudne ale.... penis jest częścią faceta ;d

[TmargoT]

Napisane przez beznadziejny123

To co teraz powiem może być dla ciebie bardzo trudne ale.... penis jest częścią faceta ;d

tylko on nie wiedziałby co jest powodem urwania kontaktów

[xblackxshadowx]

Zeby się dowiedzieć jak jest to trzeba jednoznacznej sytuacji a potem albo przeżyć ten jeden raz i urwać kontakt, albo od razu uciekać .

[beznadziejny123]

Zresztą co jest złego w powiedzeniu mu prawdy ;d Najgorsza prawda jest lepsza niż najlepsze kłamstwo. Oszukiwanie się nigdzie nie prowadzi bo on już nie urośnie.

[xblackxshadowx]

Masz rację, że prawda jest najlepsza. Ale sądzę, że taki facet prawdę gdzieś tam w głębi by znał, a kobieta pewnie nie chce mu sprawiać przykrości, chociaż i tak dużą przykrość sprawiłoby rozstanie bez słowa.

[Carmela_]

Napisane przez xblackxshadowx

Przydałyby się okulary, w których możesz widzieć co ludzie mają pod ubraniem i nie byłoby kobiet uciekających z krzykiem.

Czyli dajmy na to, facet spełnia Twoje oczekiwania, tylko jego penis nie, to by nie miał szans na nic więcej?

Tak.Byłam kiedyś z facetem który w ogóle nie spełniał moich oczekiwań w łóżku i to była katastrofa Seks to zbyt ważna sfera w życiu by z niej rezygnować.

Zresztą co jest złego w powiedzeniu mu prawdy ;d Najgorsza prawda jest lepsza niż najlepsze kłamstwo. Oszukiwanie się nigdzie nie prowadzi bo on już nie urośnie.

Masz rację, że prawda jest najlepsza. Ale sądzę, że taki facet prawdę gdzieś tam w głębi by znał, a kobieta pewnie nie chce mu sprawiać przykrości, chociaż i tak dużą przykrość sprawiłoby rozstanie bez słowa.

Nie odeszłabym bez słowa,tak się nie robi,możliwe że delikatnie powiedziałabym mu o co chodzi.Nie wiem co bym zrobiła bo nie miałam takiej sytuacji(z facetem którego wspomniałam rozstałam się z innego powodu).

[poiuyp]

Napisane przez Carmela_

No właśnie o to chodzi...Nie chciałabym komuś zepsuć samooceny i go podłamać.Wiadomo że byłabym rozczarowana,ale okrutna nie jestem

Jeśli nagle po seksie znajomość by się urwała to chyba by się zorientował dlaczego tak się stało.

[beznadziejny123]

Napisane przez Carmela_

Tak.Byłam kiedyś z facetem który w ogóle nie spełniał moich oczekiwań w łóżku i to była katastrofa Seks to zbyt ważna sfera w życiu by z niej rezygnować.

To wypersfaduj to użytkowniczce mickeymouse20, może uchronisz ją przed katastrofą ;>

[xblackxshadowx]

To chyba graniczy z cudem

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Chociaż, jakby nie patrzeć to jednym z powodów rozstania z facet były różnice temperamentów w łóżku.
Tak się zastanawiam czy faktycznie po iluś latach związku facetom odechciewa się seksu? Czy jestem jedną z niewielu kobiet, którym taki się trafił...

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

moim facetem^

[TmargoT]

Napisane przez beznadziejny123

Zresztą co jest złego w powiedzeniu mu prawdy ;d Najgorsza prawda jest lepsza niż najlepsze kłamstwo. Oszukiwanie się nigdzie nie prowadzi bo on już nie urośnie.

ponieważ mały sprzęt to nie katastrofa.katastrofą jest wierzyć,że wystarczą ruchy frakcyjne,aby sprawić kobietę w podniecenie,a ilośc =jakością.

nawiązując do nieumiejętności to mój jeden facet myślał o ilości nie jakości.jednak był bardzo pojętnym kochankiem

[ModnaLusia]

Był i się zmył? Czy był i został porzucony? :P

[Suvia]

Napisane przez katarzynka1978

Ja ostatnio usłyszałam określenie "sex-ić się".

seksować tudzież

[TmargoT]

Napisane przez ModnaLusia

Był i się zmył? Czy był i został porzucony? :P

to,że był bogiem seksu,nie oznacza,że był dobrym partnerem życiowym
seks to połowa
dla jednych AŻ,dla drugich TYLKO

[monroeist]

Napisane przez chwast

Ogólnie to musiałabym tego faceta kochać albo być mocno zauroczona, ale teoretycznie musiałby być dla mnie atrakcyjny fizycznie i być inteligentny żeby móc z nim pogadać :P

hej! masz CUDNY awatar

[monroeist]

fajny ten wątek, ciekawe wypowiedzi, fajnie, że dziewczyny piszą wprost, że dobry seks nie wymaga stałego związku "życiowego"

pomińmy kwestie higieny, "zadbania", bo aż żal, że o tym trzeba w ogóle mówić

poza tym myślę, że najlepiej to o co chodzi podsumowała jak dotąd keyhole:

Napisane przez keyhole

- musi umieć sprawić że poczuję się przy nim jak prawdziwa kobieta.

100% racji - moim zdaniem do tego się sprowadza to całe "bycie pociągającym" i "to coś"

chodzi o tę męskość, której potrzebuje kobiecość w kobiecie, żeby się poczuła "prawdziwą kobietą"

mieści się w tym jednak atrakcyjność fizyczna, facet musi się prezentować jak facet, także między udami!

sprzęt JEST ważny u faceta do seksu! u męża itp. są inne sfery, ale tu przecież chodzi o SEX, żeby się w 100% spełnić seksualnie - w swojej kobiecości

dlatego Wanilianka dobrze napisała:

Napisane przez Wanilianka

Gdybym sobie szukała pana tylko dla seksu to
3. musi potrafić coś nie coś, w sensie w łóżku, no i też sprzęt mimo wszystko jest ważny, natury się nie przeskoczy,

i Camela:

Napisane przez Carmela_

Dla mnie zawsze jest ważny.

Napisane przez Carmela_

Wiadomo że byłabym rozczarowana,

oczywiście! bo wprawdzie małe jest piękne a mały może być wariat, ale jednak duży może więcej i też może być wariat!

o tak!

jak "facet do seksu" to chyba powinien mieć większe możliwości niż stały partner, by poczuć go w sobie pełniej niż na co dzień

z odpowiednim sprzętem wiąże się też u faceta tak pożądana cecha jak pewność siebie - facet musi stwarzać poczucie męskiej siły, ale niezagrażającej, tylko pożądającej i obiecującej kobiecie spełnienie lepsze niż kiedykolwiek

do tego także inteligencja, poczucie humoru itp. bo "czasem pogadać też by było fajnie"
myślę, że chodzi o to by poczuć, że facet lubi i swoiście kocha kobietę za to, że jest kobietą, że ona go interesuje i zachwyca będąc sobą - NIEZALEŻNIE od tego czy pójdą do łóżka - i to jej okazuje słuchając, inteligentnie rozmawiając, dbając o fajny nastrój

humor zresztą to przecież też oznaka pewności siebie, to wszystko się łączy ze sobą

wyżej powstała dyskusja tego co kaguya napisała:

Napisane przez kaguya

nie muszę go kochać ani nic (przecież mam się kochać, nie z nim żyć).

ktoś skomentował: "kochać się z kimś jest równoznaczne z tym, że tę osobę kochamy."

moim zdaniem obie strony mają rację, bo w udanym seksie ZAWSZE chodzi o miłość, żeby się kochać musisz poczuć pewien rodzaj miłości, akceptacji bez zastrzeżeń i pragnienia bez granic

tego szuka kobieta - faceta, od którego czuje pożądanie jej kobiecości wynikające z zachwytu nią jako kobietą, tę swoistą miłość, a nie czuje chęci "ulżenia sobie" czy "zaliczenia" - egoizm podszyty desperacją po prostu, coś żałosnego

ale to po prostu nie ten sam rodzaj miłości takiej przyjacielskiej, który wytwarza się z czasem i podtrzymuje stałe związki, by "razem żyć", nawet jeśli z seksem bywa rozmaicie

ale bardzo dobrze napisała xblackxshadowx

Napisane przez xblackxshadowx

inne określenia są jakieś takie nijakie.

no pewnie! przede wszystkim są fałszywe, nie tego - "uprawiania seksu" - szukają kobiety - one chcą się kochać i o to chodzi

dlatego kobieta potrzebuje faceta, który autentycznie pokocha kobietę w niej i zapragnie ukochać całym sobą - to jest udany seks, tylko czując to kobieta w pełni "pokocha się" i otworzy a o to chodzi tak naprawdę w "kochaniu się" a orgazmy są tylko tego konsekwencją

ale też rację ma Serenely:

Napisane przez Serenely

Nie można nazywać "kochaniem się" tego co robi dwoje obcych ludzi...

dlatego udany seks z facetem do seksu to jest rodzaj związku, w którym trzeba się trochę poznać, polubić, zbudować zaufanie zanim się wskoczy do łóżka

to nie jest to samo co szybki bzyk gdzieś po alkoholu bo tak wyszło itp. - to też może być fajne, ale można znacznie lepiej

dlatego rację mają dziewczyny, które napisały, że do tego o co im chodzi trzeba się odpowiednio poznać, a nawet że trzeba by powstała "bliska relacja" i zaufanie

ALE żeby to powstało nie trzeba stałego związku życiowego, zresztą w niejednym małżeństwie szukać tego ze świeczką niestety

to się da też osiągnąć z facetem do seksu
a nawet ŁATWIEJ - bo taki układ jest bez rozmaitych kontekstów, które często zatruwają seks w stałym związku

a Carmela dobrze napisała:

Napisane przez Carmela_

Seks to zbyt ważna sfera w życiu by z niej rezygnować.

dokładnie! 100%

pozdrawiam wszystkie dziewczyny!

ps.

Napisane przez kalincia

Przez długi czas tak miałam, tylko że musiał mieć obrączkę z inną. A ze mną być kumplem.

to chyba najlepszy układ
jeśli z jakichś przyczyn seks nie daje pełnej satysfakcji w stałym związku, który poza tym jest ok, to ...od tego właśnie jest facet od seksu

[poiuyp]

Napisane przez monroeist

mieści się w tym jednak atrakcyjność fizyczna, facet musi się prezentować jak facet, także między udami!

sprzęt JEST ważny u faceta do seksu! u męża itp. są inne sfery, ale tu przecież chodzi o SEX, żeby się w 100% spełnić seksualnie - w swojej kobiecości

dlatego Wanilianka dobrze napisała:


i Camela:



oczywiście! bo wprawdzie małe jest piękne a mały może być wariat, ale jednak duży może więcej i też może być wariat!

o tak!

jak "facet do seksu" to chyba powinien mieć większe możliwości niż stały partner, by poczuć go w sobie pełniej niż na co dzień

z odpowiednim sprzętem wiąże się też u faceta tak pożądana cecha jak pewność siebie - facet musi stwarzać poczucie męskiej siły, ale niezagrażającej, tylko pożądającej i obiecującej kobiecie spełnienie lepsze niż kiedykolwiek

Masz 37 lat, a piszesz jak nastolatek, który pierwszy raz sobie zmierzył i popadł w samozachwyt.