Polecamy:

Jusztynka89 · 2012-12-10, 14:51

Cytat:

Napisane przez kocurzyca

No i pozazdrościłam i mam sokowirówkę

Wylicytowałam za 99p

Na yEbayu?

Cytat:

Napisane przez kocurzyca

Ja tu tez długo miałam problem ze znalezieniem niektórych warzyw. Teraz już wiem gdzie szukać. Ale świeżych buraków, czy selera, to tu w supermarkecie nie da się kupić.
Ja kupuję na bazarach. A i seler jest też w Lidlu dostępny.

Nawet jak otworzą to i tak będzie jeden z droższych sklepów

Bo to cała Polska właśnie. Kraj biednych ludzi, których na wszystko stać.

u mnie w dużym Morrisonsie mają... ale jak widzę cene 3 za kalarepę czy selera czyli jakies 15 zł za sztukę to wolę przejechać pół miasta do centrum i kupić na targu

Celestyn3k
A widziałaś metodę Davida Snopka?
On ma 'metodę' na naukę właśnie dla opornych osób

Gdzieś e-book darmowy chodzi po necie

http://www.youtube.com/watch?v=f4ZWyPB7h3E
http://www.youtube.com/watch?v=0rI9XJzt7Ns

jest dużo o nim w necie... są filmy gdzie instruuje ale chyba najlepiej chyba tego e-booka

Nawet we wprowadzeniu mówią, że ten ebook jest dla osób które uczą się od lat a dalej oglądają filmy z napisami, nie potrafią dogadać się z native speakerem, myślą, że nie mają talentu do języka itp

Celestyn3k · 2012-12-10, 15:38

Cytat:

Napisane przez Jusztynka89

Celestyn3k
A widziałaś metodę Davida Snopka?
On ma 'metodę' na naukę właśnie dla opornych osób

Gdzieś e-book darmowy chodzi po necie

http://www.youtube.com/watch?v=f4ZWyPB7h3E
http://www.youtube.com/watch?v=0rI9XJzt7Ns

jest dużo o nim w necie... są filmy gdzie instruuje ale chyba najlepiej chyba tego e-booka

Nawet we wprowadzeniu mówią, że ten ebook jest dla osób które uczą się od lat a dalej oglądają filmy z napisami, nie potrafią dogadać się z native speakerem, myślą, że nie mają talentu do języka itp

Nie widziałam, ale wgłębię się w to bardziej.

Dziękuję za rady, może to akurat to, czego potrzebuję?

Szotta · 2012-12-10, 15:43

zamówiłam hennę
będzie pierwsza próba przed świętami

Celestyn3k · 2012-12-10, 16:07

Cytat:

Napisane przez Szotta

zamówiłam hennę
będzie pierwsza próba przed świętami

Jaką i gdzie?

Ja też muszę indygo zamówić

Jusztynka89 · 2012-12-10, 16:12

Cytat:

Napisane przez Celestyn3k

Nie widziałam, ale wgłębię się w to bardziej.

Dziękuję za rady, może to akurat to, czego potrzebuję?

Wiele osób sobie chwali... a i za darmo

A jak mieszkasz w dużym mieście to w bibliotekach regionalnych jak jest oddział obcojęzyczny to powinni mieć książki dwujęzykowe. Na 1 str po angielsku na 2 po polsku.
Ale to zależy... Bo jak jesteś słuchowcem to możesz siedzieć nad słówkami i wpatrywać się w nie godzinami a i tak będzie szło opornie...

I jeszcze jedna rada... jako niedoszły nauczyciel angielskiego...

Z nauką słówek to są dwa rodzaje ludzi.
1. mają liste słów na kartce ... i jadą pokolei i super zapamiętują - a gdy mają je w zdaniu to im to psuje wszystko i cały szyk zdania im przeszkadza

2. mają słówko w zdaniu - w kontekście. Np masz słownictwo ze zwierząt - i zamiast robić listy słów robisz sobie zdania - czym glupsze, śmieszniejsze i łatwiejsze do zapamiętania tym lepiej.
Np. That ladybug has just pooped on my finger!
I love my cat because it annoys my mother-in-law.

To takie głupie przykłady i może wydac się to ciut bardziej pracochłonne ale jeśli ma pomóc?

A jak jedziesz gdzieś w /tramwaju/pociągu to rób sobie 'flashcards' z wybranym słownictwem. Na jednej stronie będziesz mieć słówko/lub zdanie z PODKREŚLONYM słówkiem(zależnie od upodobań) a na drugiej możesz mieć po polsku lub angielsku to czego chcesz się nauczyć o tym słówku. Np znaczenie po polsku, albo odmiany danego czasownika, zasady gramatyczne... fajna sprawa 'na podróż' bo lecisz sobie pokolei tymi kartami i sprawdzasz sobie odpowiedzi z tyłu gdy nie pamiętasz. Też ciut pracochłonna metoda ale dla tak wielu niezawodna.

Można też robić mind-mapy słówek. Czyli np na środku kartki piszesz 'Aeroplane' - robisz to w chmurce lub kółku lub czym tam chcesz, możesz sobie narysować mały samolocik - niektórym 'obrazki' będą ułatwiać zapamiętywanie. I teraz wkoło robisz jakby promyki i każdy promyk na końcu ma wyraz z tego zakresu jak np seat, clouds, passagers, fasten... i tu też do każdego słówka możesz sobie dorysowywać mały 'rysunek'
Wiem, ze ta metoda wydaje się banalna i dla dzieci ale wielu też pomaga...

Celestyn3k · 2012-12-10, 16:22

Cytat:

Napisane przez Jusztynka89

Wiele osób sobie chwali... a i za darmo

A jak mieszkasz w dużym mieście to w bibliotekach regionalnych jak jest oddział obcojęzyczny to powinni mieć książki dwujęzykowe. Na 1 str po angielsku na 2 po polsku.
Ale to zależy... Bo jak jesteś słuchowcem to możesz siedzieć nad słówkami i wpatrywać się w nie godzinami a i tak będzie szło opornie...

I jeszcze jedna rada... jako niedoszły nauczyciel angielskiego...

Z nauką słówek to są dwa rodzaje ludzi.
1. mają liste słów na kartce ... i jadą pokolei i super zapamiętują - a gdy mają je w zdaniu to im to psuje wszystko i cały szyk zdania im przeszkadza

2. mają słówko w zdaniu - w kontekście. Np masz słownictwo ze zwierząt - i zamiast robić listy słów robisz sobie zdania - czym glupsze, śmieszniejsze i łatwiejsze do zapamiętania tym lepiej.
Np. That ladybug has just pooped on my finger!
I love my cat because it annoys my mother-in-law.

To takie głupie przykłady i może wydac się to ciut bardziej pracochłonne ale jeśli ma pomóc?

A jak jedziesz gdzieś w /tramwaju/pociągu to rób sobie 'flashcards' z wybranym słownictwem. Na jednej stronie będziesz mieć słówko/lub zdanie z PODKREŚLONYM słówkiem(zależnie od upodobań) a na drugiej możesz mieć po polsku lub angielsku to czego chcesz się nauczyć o tym słówku. Np znaczenie po polsku, albo odmiany danego czasownika, zasady gramatyczne... fajna sprawa 'na podróż' bo lecisz sobie pokolei tymi kartami i sprawdzasz sobie odpowiedzi z tyłu gdy nie pamiętasz. Też ciut pracochłonna metoda ale dla tak wielu niezawodna.

Można też robić mind-mapy słówek. Czyli np na środku kartki piszesz 'Aeroplane' - robisz to w chmurce lub kółku lub czym tam chcesz, możesz sobie narysować mały samolocik - niektórym 'obrazki' będą ułatwiać zapamiętywanie. I teraz wkoło robisz jakby promyki i każdy promyk na końcu ma wyraz z tego zakresu jak np seat, clouds, passagers, fasten... i tu też do każdego słówka możesz sobie dorysowywać mały 'rysunek'
Wiem, ze ta metoda wydaje się banalna i dla dzieci ale wielu też pomaga...

Wykorzystam to na pewno

, mam nadzieję, że sama się nauczę, a jeśli się nie uda, to od przyszłego roku od września zapiszę się na kurs. Póki co sprawdzę, co mi najbardziej odpowiada. Zwłaszcza z fiszkami w autobusie, bo często jeżdżę

Dziękuję

Jusztynka89 · 2012-12-10, 16:24

Cytat:

Napisane przez Celestyn3k

Wykorzystam to na pewno

, mam nadzieję, że sama się nauczę, a jeśli się nie uda, to od przyszłego roku od września zapiszę się na kurs. Póki co sprawdzę, co mi najbardziej odpowiada. Zwłaszcza z fiszkami w autobusie, bo często jeżdżę

Dziękuję

jak coś to zawsze slużę pomocą

Szotta · 2012-12-10, 16:25

Cytat:

Napisane przez Celestyn3k

Jaką i gdzie?

Ja też muszę indygo zamówić

Na all

Takie coś:

Naturalna Czysta Henna Czerwień - Mahoń

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

ciekawa tylko jestem ile to się trzyma, bo trochę mnie ta cena poraziła... w stosunku do venity

kocurzyca · 2012-12-10, 16:55

Cytat:

Napisane przez Celestyn3k

Mnie też trochę wkurza, że sklepy sieciowe, Biedronka, Lidl, czy nawet Rossmann dominują całym rynkiem, bo nic innego nie można kupić, poza towarami właściwymi dla wyżej wymienionych sklepów. Znikają osiedlowe drogerie i, o ile u mnie w mieścinie jeszcze się ostały (chyba jest ich z 5!), to w Lublinie nie znam żadnego innego sklepu z kosmetykami niż Natura, Rossmann i półki Tesco, czy innych supermarketów.

U mnie ostała się jedna. Trzyma sie bo jest naprawdę dobrze zaopatrzona i można tam dostać rzeczy niedostępne w Ross czy Naturze. Różnicy w cenach praktycznie nie ma.
Pamiętam czasy, kiedy moja miasto było naprawdę rozwinięte handlowo. Było mnóstwo różnych sklepów. Teraz na konkretne zakupy trzeba jechać do Warszawy, bo wszystko upadło. Zostały jakieś nędzne resztki.

Z koloei tak jak Marysia pisze, w duzych miastach popularny jest chwyt, że pani Basia z osiedlowego robi zakupy w markecie i sprzedaje to u siebie 3 x drożej. Zawsze mnie to bulwersowało w Warszawie. W małym mieście to nie przejdzie, bo nikt by tego nie kupił za taką cenę.

Cytat:

Napisane przez Jusztynka89

Na yEbayu?

Tak

Cytat:

u mnie w dużym Morrisonsie mają... ale jak widzę cene 3 za kalarepę czy selera czyli jakies 15 zł za sztukę to wolę przejechać pół miasta do centrum i kupić na targu

Ja do Morrisona mam daleko, a poza tym drogo tam.

Ale tak jak mówisz. Na bazarze można sie obkupić za grosze w dużo lepszy towar.
Dla przykładu wczoraj TŻ kupił ok 5 kg jabłek, 1 kg pomidorów, 0.5kg marchewki organic, 2.5.kg bananów i zapłacił 3.50. W sklepie za 3.50 to może bysmy kupili byle jaką marchewkę i niedojrzałe pomidory.

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

Muszę być cichutko bo przyszedł kotek i śpi na krześle

xxxMikixxx · 2012-12-10, 17:19

Cytat:

Napisane przez Celestyn3k

Co tam masz ciekawego?

Podkład matujący, puder ryżowy, róż i sól do kąpieli

otako · 2012-12-10, 17:24

Cytat:

Napisane przez Celestyn3k

Mnie też trochę wkurza, że sklepy sieciowe, Biedronka, Lidl, czy nawet Rossmann dominują całym rynkiem, bo nic innego nie można kupić, poza towarami właściwymi dla wyżej wymienionych sklepów. Znikają osiedlowe drogerie i, o ile u mnie w mieścinie jeszcze się ostały (chyba jest ich z 5!), to w Lublinie nie znam żadnego innego sklepu z kosmetykami niż Natura, Rossmann i półki Tesco, czy innych supermarketów.

U mnie na osiedlu, a raczej dzielnicy, powiedzmy w promieniu 3-4 km od mojego bloku (w każdą stronę) nie uświadczysz żadnego sklepu z kosmetykami oprócz Rossmanna i marketów. Gdyby mi ktoś kazał wymienic 5 takich sklepów w mieście, to też miałabym problem.

Mam zakwasy po wczorajszym tenisie.

Celestyn3k · 2012-12-10, 17:42

Cytat:

Napisane przez otako

U mnie na osiedlu, a raczej dzielnicy, powiedzmy w promieniu 3-4 km od mojego bloku (w każdą stronę) nie uświadczysz żadnego sklepu z kosmetykami oprócz Rossmanna i marketów. Gdyby mi ktoś kazał wymienic 5 takich sklepów w mieście, to też miałabym problem.

Mam zakwasy po wczorajszym tenisie.

No właśnie... Tak jest niestety, wielkie sieciówy "zabijają" małe sklepiki, w których można znaleźć perełki. Koleżanki z klasy mama ma sklepy w tym chemiczno-kosmetyczny, tam można nawet Jantara dostać, czy Waxa i produkty Mariona. I jest o wiele taniej, niż w Rossmannie, co uświadomiła mi koleżanka ostatnio.

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Cytat:

Napisane przez xxxMikixxx

Podkład matujący, puder ryżowy, róż i sól do kąpieli

Kąpiel, mhmm... marzę o tym

kocurzyca · 2012-12-10, 17:55

Kochany kotek. U sąsiadki się żywi, a u mnie się pieści

**201612231846** · 2012-12-10, 18:51

Cytat:

Napisane przez kocurzyca

Kochany kotek. U sąsiadki się żywi, a u mnie się pieści

Słodziak

otako · 2012-12-10, 19:36

Cytat:

Napisane przez Celestyn3k

Kąpiel, mhmm... marzę o tym

Ja też, w ciągu ostatnich 4 lat kąpałam się tylko raz - w tym roku w sierpniu

Mam nadzieję, że jak się wyprowadzę (całkiem prawdopodobne, że na początku roku...

) to do mieszkania z wanną.

Celestyn3k · 2012-12-10, 19:38

Cytat:

Napisane przez otako

Ja też, w ciągu ostatnich 4 lat kąpałam się tylko raz - w tym roku w sierpniu

Mam nadzieję, że jak się wyprowadzę (całkiem prawdopodobne, że na początku roku...

) to do mieszkania z wanną.

Czyli już na sto procent?
Ja myślę nad przeprowadzką do dziadków, mają wannę, ale nie wiem, czy poza tym jest to aż tak dobry pomysł.

otako · 2012-12-10, 19:53

Cytat:

Napisane przez Celestyn3k

Czyli już na sto procent?
Ja myślę nad przeprowadzką do dziadków, mają wannę, ale nie wiem, czy poza tym jest to aż tak dobry pomysł.

Wczoraj jeszcze powiedziałabym, że na 100% nie i jednak nic z tego nie będzie, a dzisiaj się okazało, że na 95% tak.

Życie jest przewrotne, każdego dnia mnie zaskakuje, więc już niczego nie planuję i nie zakładam, bo jednego dnia się rozczarowuję, a drugiego mam niespodziankę.
Tylko cały czas się zastanawiam czy mnie w ogóle na to stac, bo czynsz to dokładnie połowa mojego wynagrodzenia.

Więc chyba muszę pogadac o podwyżce od przyszłego roku, bo bez tego nie wyrobię.

Celestyn3k · 2012-12-10, 20:01

Cytat:

Napisane przez otako

Wczoraj jeszcze powiedziałabym, że na 100% nie i jednak nic z tego nie będzie, a dzisiaj się okazało, że na 95% tak.

Życie jest przewrotne, każdego dnia mnie zaskakuje, więc już niczego nie planuję i nie zakładam, bo jednego dnia się rozczarowuję, a drugiego mam niespodziankę.
Tylko cały czas się zastanawiam czy mnie w ogóle na to stac, bo czynsz to dokładnie połowa mojego wynagrodzenia.

Więc chyba muszę pogadac o podwyżce od przyszłego roku, bo bez tego nie wyrobię.

Fajnie, mimo to i tak zazdroszczę, zawsze to na swoim

A podwyżka Ci się należy, robisz tyle rzeczy naraz, aż można się pogubić. Mało tego - myślisz za niemyślących.

otako · 2012-12-10, 20:08

Cytat:

Napisane przez Celestyn3k

Fajnie, mimo to i tak zazdroszczę, zawsze to na swoim

A podwyżka Ci się należy, robisz tyle rzeczy naraz, aż można się pogubić. Mało tego - myślisz za niemyślących.

W zeszłym tygodniu jeszcze bardziej się pokomplikowało

już chyba nawet moi rodzice powoli przestają ogarniac moją sytuację.

A niemyślących już nie ma (czyt. teraz to na prawdę muszę myślec - plus kolejna rzecz "na głowie").

**201612231846** · 2012-12-10, 20:52

Cytat:

Napisane przez otako

W zeszłym tygodniu jeszcze bardziej się pokomplikowało

już chyba nawet moi rodzice powoli przestają ogarniac moją sytuację.

A niemyślących już nie ma (czyt. teraz to na prawdę muszę myślec - plus kolejna rzecz "na głowie").

Też tak miałam w pracy. Współczuję

Celestyn3k · 2012-12-10, 20:57

Cytat:

Napisane przez otako

W zeszłym tygodniu jeszcze bardziej się pokomplikowało

już chyba nawet moi rodzice powoli przestają ogarniac moją sytuację.

A niemyślących już nie ma (czyt. teraz to na prawdę muszę myślec - plus kolejna rzecz "na głowie").

To cóż jeszcze robisz? W ogóle klucze muszę Ci oddać.

otako · 2012-12-10, 21:06

Cytat:

Napisane przez domiwika93

Też tak miałam w pracy. Współczuję

Uwierz, że nie miałaś.

Celestynek - ano, jakoś się musimy ustawić, to Ci przy okazji opowiem.

Na nudę w pracy już chyba nigdy nie będę narzekać. Nie mam nawet czasu na sprawdzenie prywatnej poczty.

Maryha_ah · 2012-12-10, 21:14

Mam poważne objawy zimowej depresji. Dobrze, że ktoś kiedyś wynalazł grzane wino.

xxxMikixxx · 2012-12-10, 22:00

Mamy zaproszenie na domówkę na Sylwestra, cudownie

Mam nadzieję, że wypali, bo lubię osoby które tam będą.

moooniek · 2012-12-10, 22:04

Cytat:

Napisane przez Maryha_ah

Mam poważne objawy zimowej depresji.

ja też.. i do tego doszła masa innych problemów, albo w sumie zimowa depresja dołączyła do tych nieprzyjemności...

sylvi300 · 2012-12-10, 22:15

siemka

ja tam się pochwalę, że oddała koła z leksyki i miałam 100%

xxxMikixxx · 2012-12-10, 22:27

Cytat:

Napisane przez sylvi300

siemka

ja tam się pochwalę, że oddała koła z leksyki i miałam 100%

Gratuluję

Teraz ja będę kminić w co się ubrać

sylvi300 · 2012-12-10, 22:32

Cytat:

Napisane przez xxxMikixxx

Gratuluję

Teraz ja będę kminić w co się ubrać

dzięki

na pewno coś znajdziesz

ja muszę bluzkę czarną 3/4 kupić, kurcze ciekawe czy w stradivariusie u siebie jeszcze znajde

xxxMikixxx · 2012-12-10, 22:42

Ale ładna http://allegro.pl/zimowa-kolekcja-ku...841572361.html

Tylko na żywo podobno tak ładnie nie wygląda, ktoś się skarżył na zakupowych

**201612231846** · 2012-12-11, 11:04

Hejka!

Jakie pustki i cisza?

2012-12-10, 15:43	#4593
Szotta Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: raz tu raz tam Wiadomości: 11 603	Dot.: Offtopowe zapuszczanie,XLVII- Chociaż liście z drzew spadają, włosy nam nie wyp zamówiłam hennę będzie pierwsza próba przed świętami __________________ Zwariowana, zabiegana, zakręcona.

2012-12-10, 17:55	#4603
kocurzyca Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: far away land Wiadomości: 14 308	Dot.: Offtopowe zapuszczanie,XLVII- Chociaż liście z drzew spadają, włosy nam nie wyp Kochany kotek. U sąsiadki się żywi, a u mnie się pieści __________________ Podczas gdy reszta gatunku pochodzi od małpy, rude pochodzą od kotów. Start 13.09.2011 61.5 -66.5 ... 70 -73-75 - 77- 79,5 - 80 - 82 15.04.2013 WŁOSY

2012-12-10, 21:14	#4613
Maryha_ah Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: Gliwice Wiadomości: 3 909	Dot.: Offtopowe zapuszczanie,XLVII- Chociaż liście z drzew spadają, włosy nam nie wyp Mam poważne objawy zimowej depresji. Dobrze, że ktoś kiedyś wynalazł grzane wino. __________________ Przecież doskonale wiesz-patrzymy tylko w dobrą stronę!

2012-12-10, 22:00	#4614
xxxMikixxx Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 17 362	Dot.: Offtopowe zapuszczanie,XLVII- Chociaż liście z drzew spadają, włosy nam nie wyp Mamy zaproszenie na domówkę na Sylwestra, cudownie Mam nadzieję, że wypali, bo lubię osoby które tam będą. __________________ Miki bloguje Razem Amelia

2012-12-10, 22:15	#4616
sylvi300 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 5 263	Dot.: Offtopowe zapuszczanie,XLVII- Chociaż liście z drzew spadają, włosy nam nie wyp siemka ja tam się pochwalę, że oddała koła z leksyki i miałam 100% __________________ Twoje ciało może wiecej,niz podpowiada Ci Twój umysł Zapraszam na bloga!!!! http://tocosalata.blogspot.com/

2012-12-10, 22:42	#4619
xxxMikixxx Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 17 362	Dot.: Offtopowe zapuszczanie,XLVII- Chociaż liście z drzew spadają, włosy nam nie wyp Ale ładna http://allegro.pl/zimowa-kolekcja-ku...841572361.html Tylko na żywo podobno tak ładnie nie wygląda, ktoś się skarżył na zakupowych __________________ Miki bloguje Razem Amelia

2012-12-11, 11:04	#4620
201612231846 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 4 143	Dot.: Offtopowe zapuszczanie,XLVII- Chociaż liście z drzew spadają, włosy nam nie wyp Hejka! Jakie pustki i cisza?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)