Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. III

[Renia90]

Mi by sie przydał pulsometr, póki co biegam z zegarkiem a trasę mierze na necie na mapie satelitarnej a na pulsometr odkładam - pomału bo pomału ale kiedyś się go doczekam

Dzisiaj 9,54km.. 1km biegłam przez pola tam gdzie zawsze biegam tam i z powrotem żeby nie biegać tyle po asfalcie, ale dzisiaj tam był istny poligon i musiałam zmienić trasę, buty wyglądają masakrycznie spodnie też troche pochlapane. Już wolę jak jest w minusie i nie ma ciapy ani błota

Andzya a jaki masz rodzaj tego kremiku Linomag? ten z cynkiem? pytam bo w sobotę wybieram sie do makro a jest w ofercie i sie zastanawiam czy sobie nie kupić. Z tego co czytałam to ma wodę w składzie na pierwszym miejscu, ale widzę dużo pozytywnych opinii no i sama też polecałaś

[andzya]

Napisane przez Ismenkusia

Mi chodziło o zwykły rower, a nie ten stacjonarny Na wiosnę mam zamiar dużo km zrobić rowerkiem

Ja dziś siłowy robię

a to tak, zwykły rower jest super ! tyle,że ja przez 5 lat studiów tylko rowerem się przemieszczałam, traktując go jako środek lokomocji, więc teraz ciężko mi na niego jako na obiekt sportowy popatrzeć

Napisane przez Renia90

Andzya a jaki masz rodzaj tego kremiku Linomag? ten z cynkiem? pytam bo w sobotę wybieram sie do makro a jest w ofercie i sie zastanawiam czy sobie nie kupić. Z tego co czytałam to ma wodę w składzie na pierwszym miejscu, ale widzę dużo pozytywnych opinii no i sama też polecałaś

Mam Linomag A+E i jestem bardzo zadowolona Mój 8 miesięczny synek też nie narzeka

Dzisiaj 9 km i jestem rozczarowana, bo taką trasę sobie obmyśliłam, że myślałam, że 10 km będzie jak nic a tu niewiele ponad 9. No cóż

[Renia90]

Napisane przez andzya

Mam Linomag A+E i jestem bardzo zadowolona Mój 8 miesięczny synek też nie narzeka

Dzisiaj 9 km i jestem rozczarowana, bo taką trasę sobie obmyśliłam, że myślałam, że 10 km będzie jak nic a tu niewiele ponad 9. No cóż

Dzięki za odpowiedź
Ja dzisiaj też byłam przekonana że moja trasa ma równe 10km, dopiero po powrocie sie zorientowałam, że troche mi brakuje bo zawsze inaczej wracałam do domu tą trasą :P

Piję orsalit właśnie o smaku bananowym i mam mine jak nie wiem co, nie wiem czemu ale ledwo mi to przez gardło przechodzi
nie lubię tego słonego posmaku i tej konsystencji jakby zawiesiny - tzn sie takie mam odczucie w ustach ciekawa jestem czy inne smaki też są takie fee

[95a9c0c0ad5413d91ca5eca5b0ed55ead7480bc2_60568caa65742]

to może ja też się pochwalę swoim małym wyczynem

biegałam jakoś tak w miarę regularnie od jakiegoś czasu tylko z bardzo różną częstotliwością. od dziś zmiany! planuję regularnie biegać, oczywiście liczę na konkretne efekty centymetrowe

dziś około 4-5 km, niestety czasowo słabiutko.. ale przebiegnięte jest!


stosujecie coś na stawy?

[Agafitness]

Ja zaraz idę biegać.Ostatnio biegam o tej właśnie porze czyli o 6.30 rano.Dwa razy w tygodniu robię trening na siłowni,4x w tygodniu biegam od 5-10km plus do tego od czasu do czasu jazda na nartach.Jem dużo i nie liczę kalorii,a waga i tak leci

Przez tą pogodę ostatnio zniszczyłam 3 pary butów,bo biegam po lesie,po polach a w tej chwili jest masakryczna odwilż i błoto

[Ismenkusia]

Robi się coraz ciekawiej

[andzya]

Napisane przez Renia90

Dzięki za odpowiedź
Ja dzisiaj też byłam przekonana że moja trasa ma równe 10km, dopiero po powrocie sie zorientowałam, że troche mi brakuje bo zawsze inaczej wracałam do domu tą trasą :P

nie ma sprawy
a co do trasy,to chyba zacznę sobie sprawdzać na mapie przed bieganiem, żeby później nie przeżywać takiego rozczarowania

[1=95a9c0c0ad5413d91ca5eca 5b0ed55ead7480bc2_60568ca a65742;38183415]to może ja też się pochwalę swoim małym wyczynem

biegałam jakoś tak w miarę regularnie od jakiegoś czasu tylko z bardzo różną częstotliwością. od dziś zmiany! planuję regularnie biegać, oczywiście liczę na konkretne efekty centymetrowe

dziś około 4-5 km, niestety czasowo słabiutko.. ale przebiegnięte jest!


stosujecie coś na stawy? [/QUOTE]

brawo
ja piję glukozoaminę, zawsze miałam duży problem z kolanami. Nie wiem na ile to placebo, a na ile działa na poważnie, ale nawet jeśli to dobrze wpływa na umysł

Napisane przez Ismenkusia

Robi się coraz ciekawiej

odnośnie?

[mamrotka]

u mnie spadło nieco śniegu i już komfort biegania się pogorszył moje żółwie tempo zmieniło się na ślimacze na dodatek buty mi się rozwaliły ale mój maraton zaliczyłam

polecacie jakieś buty które nadają się na bieganie po śniegu i nie rozwalą się po tygodniu?

[StupidAlice]

Melduje dziś 10 km, za wcześniej wyszłam po obiedzie i odcierpiałam swoje

[CLARA_F]

5km brodzenia w zaspach

[Ismenkusia]

Trochę nie na temat ale może macie sprawdzone przepisy na ciasta świąteczne ?

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez StupidAlice

Melduje dziś 10 km, za wcześniej wyszłam po obiedzie i odcierpiałam swoje

a co Ci sie dzialo?

Napisane przez Ismenkusia

Trochę nie na temat ale może macie sprawdzone przepisy na ciasta świąteczne ?

ja sprawdzonych nie mam, ale napewno bede robic sernik z brzoskwiniami i strucle. strucli sie troche boje, bo jeszcze nigdy nie robilam

[Ismenkusia]

sernik na zimno ?

ja się na to czaje

http://www.mojewypieki.com/przepis/ciasto-jak-3-bit

albo napoleonka (robie na gotowym cieście francuskim )

http://www.mojewypieki.com/przepis/napoleonka

i może jakiś piernik i coś z makiem...

[StupidAlice]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;3819806 0]a co Ci sie dzialo?


[/QUOTE]

Kolka, kolka

Napisane przez Ismenkusia

sernik na zimno ?

ja się na to czaje

http://www.mojewypieki.com/przepis/ciasto-jak-3-bit

albo napoleonka (robie na gotowym cieście francuskim )

http://www.mojewypieki.com/przepis/napoleonka

i może jakiś piernik i coś z makiem...

Jak zrobisz 3 Bita to wyciągne Atlas Polski (ten z lekcji geografi stary, zakurzony) cyrkiel, zakreśle koło w odległości 170-200 km od mnie i zrobie Ci najazd na dom

U mnie sernik na spodzie z herbatników będzie. Z ciastek są pierniczki żytnie i może jakiś piernik jak znajdę chętnych do jedzenia

[Agafitness]

Jeśli chodzi o bieganie po śniegu,to polecam specjalne kolce,zakładane na buty.Można je kupić w Lidlu za 24zł.Bardzo przydatna rzecz,człowiek normanie biegnie po sniegu zamiast sunąć

Widziałam też na banerze,że Decathlon reklamuje pulsometry za 69zł.Zastanawiam się nad kupnem

Dziś biegam o 7-ej rano,bo wczoraj o 6.20 było kompletnie ciemno,mgła i jakoś tak strasznie,więc wolę pobiegać jak się nieco przejasni

[Ismenkusia]

Ja tam bez problemu po sniegu i zaspach zasuwam

Alice, jak zrobie to dam namiary

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez Ismenkusia

sernik na zimno ?

ja się na to czaje

http://www.mojewypieki.com/przepis/ciasto-jak-3-bit

albo napoleonka (robie na gotowym cieście francuskim )

http://www.mojewypieki.com/przepis/napoleonka

i może jakiś piernik i coś z makiem...

sernik gotowany napoleonka tez dobra

Napisane przez StupidAlice

Kolka, kolka

skad ja to znam


wczoraj przebieglam niewiele bo 6,7 km, a zaraz znowu wychodze. mam nadzieje zrobic te 13 km jest tak zimno i wilgotno, ze az nie chce sie z domu wychodzic. wczoraj musialam sporo biec, zeby sie rozgrzac.... brrrrrrrrr

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

wydrukowalam sobie ten przepis na napoleonke bo bardzo kuszaco sie prezentuje

[StupidAlice]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;3820485 5]sernik gotowany napoleonka tez dobra


skad ja to znam


wczoraj przebieglam niewiele bo 6,7 km, a zaraz znowu wychodze. mam nadzieje zrobic te 13 km jest tak zimno i wilgotno, ze az nie chce sie z domu wychodzic. wczoraj musialam sporo biec, zeby sie rozgrzac.... brrrrrrrrr

[/QUOTE]

Ale jak się rozgrzałaś to był już tylko frajda z biegu

Dziś też mnie dopadła kolka bo wyszłam godzine po jedzeniu żeby zdążyć przed tym aż się ściemni

8 km wyszło, jeża spotkałam stał na brzegu ulicy i się patrzył albo go zmroziło, zaczęłam do niego mówić (Kotku, Myszko ) nie reagują i w końcu przeniosłam go w liście żeby nie została z niego mokra, czerwona plama. Modle się żeby nie było u mnie dzików

[xxxtakajedna]

9 km dzisiaj. Ciężko się było zmusić do wyjścia, bo pogoda u mnie strasznie depresyjna, ale wróciłam z uśmiechem od ucha do ucha

stosujecie coś na stawy?

ja nie stosuję regularnie nic, ale jak zaczynają mi kolana dokuczać to podkradam rodzicom coś w rodzaju glukozaminy plus robię sobie galaretkę (polecam zmiksowana galaretkę z jogurtem! po zastygnięciu robi się z tego coś a la ptasie mleczko, pyszne!)

Jeśli chodzi o bieganie po śniegu,to polecam specjalne kolce,zakładane na buty.Można je kupić w Lidlu za 24zł.Bardzo przydatna rzecz,człowiek normanie biegnie po sniegu zamiast sunąć

To są takie metalowe kolce przypominające raki? Serio dobrze się w tym biega? Mi się wydawało, że takie rozwiązanie sprawdza się w przypadku oblodzonej powierzchni, ale skoro twierdzisz, że po samym śniegu tez jest ok może to rozejrzę się za czymś takim. A co w sytuacji, gdy najpierw biegniesz po odśnieżonym chodniku, a dopiero potem wbiegasz w zaspy? Biegniesz z tymi kolcami w ręce i zakładasz je w trakcie?

Co do wypieków świątecznych to ja sobie chyba zrobię ciasteczka owsiane Moim zdaniem nie ustępują smakiem tradycyjnym wypiekom, a wręcz biją je na głowę

[Ismenkusia]

Ja uwielbiam właśnie nocą biegać w dzień mało nastrojowo i intymnie jest

Mam już taką swoją trasę i czesto spotykam tam kijkarzy i biegaczy.

[Renia90]

StupidAlice jeże są słodkie

dzisiaj 10,44km dla odmiany inną trasą niż zwykle - wybrałam asfalt żeby znów nie wyglądać jak po poligonie bo dalej mokro..

[Paula_95]

Nie wiem, ile to jest w km, ale biegłam równe 53 minuty z zatrzymywaniem się co 3 minuty na około 10-15 sek, bo serce mi nie wytrzymuje. Czy ze mną jest coś nie tak? Biegam od maja tego roku codziennie, bez wyjątku (ok, były 3 dni wyjątku, raz byłam chora, a dwa razy zwymiotowałam na trasie ) i nie jestem w stanie przebiec więcej niż 5 km...a wy tu walicie 10 i mówicie, że mało...błagam Was...bo się załamię...

Buty mi się rozwaliły i jestem zła jak osa! W czym ja będę biegać? ponoć mama ma mi kupić nowe, hehe, ciekawe kiedy

[xxxtakajedna]

Napisane przez Paula_95

Nie wiem, ile to jest w km, ale biegłam równe 53 minuty z zatrzymywaniem się co 3 minuty na około 10-15 sek, bo serce mi nie wytrzymuje. Czy ze mną jest coś nie tak? Biegam od maja tego roku codziennie, bez wyjątku (ok, były 3 dni wyjątku, raz byłam chora, a dwa razy zwymiotowałam na trasie ) i nie jestem w stanie przebiec więcej niż 5 km...a wy tu walicie 10 i mówicie, że mało...błagam Was...bo się załamię...

Buty mi się rozwaliły i jestem zła jak osa! W czym ja będę biegać? ponoć mama ma mi kupić nowe, hehe, ciekawe kiedy

Od maja? Dzień w dzień? Przecież Twój organizm nie ma się kiedy zregenerować. Podstawą robienia postępów jest odpoczynek.

[StupidAlice]

Napisane przez Paula_95

Nie wiem, ile to jest w km, ale biegłam równe 53 minuty z zatrzymywaniem się co 3 minuty na około 10-15 sek, bo serce mi nie wytrzymuje. Czy ze mną jest coś nie tak? Biegam od maja tego roku codziennie, bez wyjątku (ok, były 3 dni wyjątku, raz byłam chora, a dwa razy zwymiotowałam na trasie ) i nie jestem w stanie przebiec więcej niż 5 km...a wy tu walicie 10 i mówicie, że mało...błagam Was...bo się załamię...

Buty mi się rozwaliły i jestem zła jak osa! W czym ja będę biegać? ponoć mama ma mi kupić nowe, hehe, ciekawe kiedy

Zwolnij, może biegasz za szybko, truchtaj na poczatek, nie rób z siebie Bolta wymioty moga być odruchem obronnym organizmu.

Napisane przez Renia90

StupidAlice jeże są słodkie

dzisiaj 10,44km dla odmiany inną trasą niż zwykle - wybrałam asfalt żeby znów nie wyglądać jak po poligonie bo dalej mokro..

Ten też był uroczy

Za bieg

[mamrotka]

Napisane przez Agafitness

Jeśli chodzi o bieganie po śniegu,to polecam specjalne kolce,zakładane na buty.Można je kupić w Lidlu za 24zł.Bardzo przydatna rzecz,człowiek normanie biegnie po sniegu zamiast sunąć

Widziałam też na banerze,że Decathlon reklamuje pulsometry za 69zł.Zastanawiam się nad kupnem

Dziś biegam o 7-ej rano,bo wczoraj o 6.20 było kompletnie ciemno,mgła i jakoś tak strasznie,więc wolę pobiegać jak się nieco przejasni

pamiętasz może jak te kolce się nazywają? nie mam lidla u siebie ale pewnie można to coś na allegro dostać

Napisane przez StupidAlice

Ale jak się rozgrzałaś to był już tylko frajda z biegu

Dziś też mnie dopadła kolka bo wyszłam godzine po jedzeniu żeby zdążyć przed tym aż się ściemni

8 km wyszło, jeża spotkałam stał na brzegu ulicy i się patrzył albo go zmroziło, zaczęłam do niego mówić (Kotku, Myszko ) nie reagują i w końcu przeniosłam go w liście żeby nie została z niego mokra, czerwona plama. Modle się żeby nie było u mnie dzików

sto lat jeża nie widziałam i również modlę się żeby dzików nie było bo 2 lata temu to pod chałupą mi łaziły

Napisane przez xxxtakajedna

9 km dzisiaj. Ciężko się było zmusić do wyjścia, bo pogoda u mnie strasznie depresyjna, ale wróciłam z uśmiechem od ucha do ucha

ja nie stosuję regularnie nic, ale jak zaczynają mi kolana dokuczać to podkradam rodzicom coś w rodzaju glukozaminy plus robię sobie galaretkę (polecam zmiksowana galaretkę z jogurtem! po zastygnięciu robi się z tego coś a la ptasie mleczko, pyszne!)

To są takie metalowe kolce przypominające raki? Serio dobrze się w tym biega? Mi się wydawało, że takie rozwiązanie sprawdza się w przypadku oblodzonej powierzchni, ale skoro twierdzisz, że po samym śniegu tez jest ok może to rozejrzę się za czymś takim. A co w sytuacji, gdy najpierw biegniesz po odśnieżonym chodniku, a dopiero potem wbiegasz w zaspy? Biegniesz z tymi kolcami w ręce i zakładasz je w trakcie?

Co do wypieków świątecznych to ja sobie chyba zrobię ciasteczka owsiane Moim zdaniem nie ustępują smakiem tradycyjnym wypiekom, a wręcz biją je na głowę

oj tak, ciasteczka owsiane ubóstwiam sama pieczesz czy sklepowe? ja mam 2 przepisy ale chętnie bym upiekła według nowego

Napisane przez Paula_95

Nie wiem, ile to jest w km, ale biegłam równe 53 minuty z zatrzymywaniem się co 3 minuty na około 10-15 sek, bo serce mi nie wytrzymuje. Czy ze mną jest coś nie tak? Biegam od maja tego roku codziennie, bez wyjątku (ok, były 3 dni wyjątku, raz byłam chora, a dwa razy zwymiotowałam na trasie ) i nie jestem w stanie przebiec więcej niż 5 km...a wy tu walicie 10 i mówicie, że mało...błagam Was...bo się załamię...

Buty mi się rozwaliły i jestem zła jak osa! W czym ja będę biegać? ponoć mama ma mi kupić nowe, hehe, ciekawe kiedy

moje buty też wczoraj się rozwaliły

Dziewczyny ja biegam truchtam dopiero od kilku dni i dziś jak wróciłam do domu po moim maratonie to również miałam odruch wymiotny ale obstawiam że minęło za mało czasu między obiadem a bieganiem, juz na 100% nie pójdę biegać wcześniej jak 3 h po posiłku bo i kolka mnie dopadła i ogólnie czułam jak zawartość żołądka mi podskakuję

[xxxtakajedna]

oj tak, ciasteczka owsiane ubóstwiam sama pieczesz czy sklepowe? ja mam 2 przepisy ale chętnie bym upiekła według nowego

piekę sama, według tego przepisu, który modyfikuję w zależności od nastroju http://www.natchniona.pl/latwo-i-szy...teczka-owsiane
Polecam z dodatkiem kakao i wiórków kokosowych
Podziel się swoimi przepisami to też wypróbuję

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez StupidAlice

Ale jak się rozgrzałaś to był już tylko frajda z biegu

Dziś też mnie dopadła kolka bo wyszłam godzine po jedzeniu żeby zdążyć przed tym aż się ściemni

8 km wyszło, jeża spotkałam stał na brzegu ulicy i się patrzył albo go zmroziło, zaczęłam do niego mówić (Kotku, Myszko ) nie reagują i w końcu przeniosłam go w liście żeby nie została z niego mokra, czerwona plama. Modle się żeby nie było u mnie dzików

ja dzisiaj zjadlam sniadanie przed 7 rano, pozniej wypilam 2 szklanki wody, a poszlam biegac ok 11 i caly czas cos mi skakalo w brzuchu dobrze chociaz, ze kolki nie bylo

za dobry uczynek. tez mi sie podobaja jeze. maja piekny nosek i lapki

[Agafitness]

Kolce na buty SHOE SPIKES for snow and ice

Są na gumce.Mają rozmiar uniwersalny 36-40.Zakładam je na buty przed samym biegiem.Ale wyłącznie na gęsty śnieg oraz lód.Nie da się w tym chodzić po normalnej nawierzchni,dlatego trzeba je wziąć ze sobą i nałozyć na podeszwę butów tuż przed rozpoczęciem biegu.Gdy poszłam po nie do Lidla,to widziałam,że błyskawicznie znikają z półki

Byłam dziś w Decathlonie zobaczyć ten pulsometr.Kosztował nie 69 tylko 89zł.Dziewczyny - badziewie straszne.Mierzy tylko puls i czas.Nie ma pomiaru kalorii ani tego,co dla mnie naistotniejsze - pomiaru przebiegniętych kilometrów.Pulsometry,maj ące wszystkie te funkcje kosztowały strasznie dużo - od 500zł w górę.Na razie mnie nie stać na taki zakup,a szkoda,bo biegając w terenie,cięzko jest mi precyzyjnie odmierzyć przebiegnięte kilometry.

W Decathlonie kupiłam glukozaminę firmy Olimp.Mam straszne problemy z kolanami,a przyczyniają sie do tego własnie regularne,długie biegi w nieprofesjonalnym obuwiu i jazda na nartach.No i siłownia też się dokłada do tego.Mam nadzieję,że ten preparat troche podreperuje moje stawy

[Ismenkusia]

Ja mam zamiar zrobić takie ciastka z 1 kg mąki

http://www.domowe-wypieki.pl/przepis...che-pierniczki

[mamrotka]

Napisane przez xxxtakajedna

piekę sama, według tego przepisu, który modyfikuję w zależności od nastroju http://www.natchniona.pl/latwo-i-szy...teczka-owsiane
Polecam z dodatkiem kakao i wiórków kokosowych
Podziel się swoimi przepisami to też wypróbuję

dziękuję! przepis widzę że nie skomplikowany, z córą będziemy w sobotę piec
1. https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...4&postcount=67
najczęściej korzystam z tego przepisu, gdzieś mam drugi tylko muszę zlokalizować, jak znajdę to wkleję

Napisane przez Agafitness

Kolce na buty SHOE SPIKES for snow and ice

Są na gumce.Mają rozmiar uniwersalny 36-40.Zakładam je na buty przed samym biegiem.Ale wyłącznie na gęsty śnieg oraz lód.Nie da się w tym chodzić po normalnej nawierzchni,dlatego trzeba je wziąć ze sobą i nałozyć na podeszwę butów tuż przed rozpoczęciem biegu.Gdy poszłam po nie do Lidla,to widziałam,że błyskawicznie znikają z półki

Byłam dziś w Decathlonie zobaczyć ten pulsometr.Kosztował nie 69 tylko 89zł.Dziewczyny - badziewie straszne.Mierzy tylko puls i czas.Nie ma pomiaru kalorii ani tego,co dla mnie naistotniejsze - pomiaru przebiegniętych kilometrów.Pulsometry,maj ące wszystkie te funkcje kosztowały strasznie dużo - od 500zł w górę.Na razie mnie nie stać na taki zakup,a szkoda,bo biegając w terenie,cięzko jest mi precyzyjnie odmierzyć przebiegnięte kilometry.

W Decathlonie kupiłam glukozaminę firmy Olimp.Mam straszne problemy z kolanami,a przyczyniają sie do tego własnie regularne,długie biegi w nieprofesjonalnym obuwiu i jazda na nartach.No i siłownia też się dokłada do tego.Mam nadzieję,że ten preparat troche podreperuje moje stawy

dziękuję za te kolce poszukam jak $ wpadnie
też myślałam o czymś na stawy bo coś mnie kolano łapię