Startujemy od stycznia.

[Ayati]

Sylwia, poczekaj do jutra jak zrobisz Hit15 Fajne to TF, nie aż takie męczące, ale jednak spocić się idzie. No i mięśnie bolą jak cholera, szczegolnie ramion od tego ciągłego boksowania. Ledwo je w górę mogę podnieść

[kasikkk87]

dziewczyny a ja sie zastanawiam nad takim czyms napiszcie prosze co myslicie???
zeby jesc 5 nie duzych posilkow ale wszystko a do tego nie jesc fast foodow ,slodyczy
ja jem ogolnie malo tlusto,z miesa tylko drob i ryby oczywiscie staralabym sie nie panierowac zaluzmy kotleta czy nie polewac ziemniakow tluszczem itp
mysle nad taka dlugodystansowa dieta jakbym wykluczyla slodycze,chipsy czy tam pizze ktora i tak rzadko jem to i tak bylby duzyyy sukces
bo tak siedze i mysle co mialabym jesc na tej diecie chyba jak zjem ta 1 bulke pszenna dziennie to chyba tez sie nic nie staniekurcze juz sama nie wiem ci jest ok

[Sylwia16_]

do jutra? mam plan i nie ma czegoś takiego: https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...2&d=1326541551

[Scio]

U mnie dzień do dupy. Pokłóciłam się z teściem, zjadłam szybko rano kawałek sernika i pojechała do mamy. Więc kiszka.
Teraz siedzę i ryczę, bo potraktowali mnie jak śmiecia. Odechciało mi się wszytskiego.
Jutro spinam się bo 16 wazenie u personalnego

Przejzałam pobieznie. Tez nieczuje głodu po 16, ale wmuszam jedzenie o 18 i o 20-21

[magda_lena40]

Napisane przez kasikkk87

dziewczyny a ja sie zastanawiam nad takim czyms napiszcie prosze co myslicie???
zeby jesc 5 nie duzych posilkow ale wszystko a do tego nie jesc fast foodow ,slodyczy
ja jem ogolnie malo tlusto,z miesa tylko drob i ryby oczywiscie staralabym sie nie panierowac zaluzmy kotleta czy nie polewac ziemniakow tluszczem itp
mysle nad taka dlugodystansowa dieta jakbym wykluczyla slodycze,chipsy czy tam pizze ktora i tak rzadko jem to i tak bylby duzyyy sukces
bo tak siedze i mysle co mialabym jesc na tej diecie chyba jak zjem ta 1 bulke pszenna dziennie to chyba tez sie nic nie staniekurcze juz sama nie wiem ci jest ok

Zdrowa dieta ma zmienić Twoje nawyki, nie tylko zmniejszyć porcje
Poczytaj wątki podwieszone pod dietetykę, np ten o układaniu własnej diety. Na pewno Ci pomogą

[Lagaudia]

Napisane przez Szaruch

Lagaudia - jestem i bardzo mnie to cieszy <3

achh zazdroszczę, całoroczna możliwość spacerów po plaży..normalnie żyć nie umierać

Napisane przez kasikkk87

dziewczyny a ja sie zastanawiam nad takim czyms napiszcie prosze co myslicie???
zeby jesc 5 nie duzych posilkow ale wszystko a do tego nie jesc fast foodow ,slodyczy
ja jem ogolnie malo tlusto,z miesa tylko drob i ryby oczywiscie staralabym sie nie panierowac zaluzmy kotleta czy nie polewac ziemniakow tluszczem itp
mysle nad taka dlugodystansowa dieta jakbym wykluczyla slodycze,chipsy czy tam pizze ktora i tak rzadko jem to i tak bylby duzyyy sukces
bo tak siedze i mysle co mialabym jesc na tej diecie chyba jak zjem ta 1 bulke pszenna dziennie to chyba tez sie nic nie staniekurcze juz sama nie wiem ci jest ok

ja myślę, żebyś przede wszystkim ułożyła sobie plan diety pod siebie, tj. żeby Tobie odpowiadało to co będziesz jadła, w innym wypadku istnieje prawdopodobieństwo, że szybko się zniechęcisz.
taką np.bułkę pszenną owszem możesz jeść, ale lepiej wybrać jej zdrowszy zamiennik np. ciemne pieczywo
w ogóle dobrze jest popatrzeć wstecz co jadłaś wcześniej zanim zrodził się pomysł diety, poczytać co nie do końca było zdrowe i poszukać lepszych zamienników, nie mówię dietetycznych lightów, ale zdrowszych produktów i powinno Ci to wyjść na dobre

Napisane przez Scio

U mnie dzień do dupy. Pokłóciłam się z teściem, zjadłam szybko rano kawałek sernika i pojechała do mamy. Więc kiszka.
Teraz siedzę i ryczę, bo potraktowali mnie jak śmiecia. Odechciało mi się wszytskiego.
Jutro spinam się bo 16 wazenie u personalnego

Przejzałam pobieznie. Tez nieczuje głodu po 16, ale wmuszam jedzenie o 18 i o 20-21

trzymaj się, oby jutro było lepiej

[Ayati]

Kasik sama stosuję taką "dietę" i nie zamierzam wcinać codziennie sałaty i innych specjalnie przygotowanych dietetycznych posiłków, bo ani nie mam na to czasu, ani chęci. I takie ograniczenie jedzenia połączone z ćwiczeniami daje efekty. Może nie w takim szybkim tempie jak przerzucenie się na dietę opartą jedynie na dietetycznych posiłkach, ale za to łatwiej jest aby nie pojawił się efekt jojo

Sylwia No tak, sama się zastanaiałam bo widziałam dwa różne kalendarze ćwiczeń Turbo Fire. Ty masz pre- schedule, ja natomiast mam classic schedule i jest zupełnie inna rozpiska na każdy dzień. Wyczytałam, że Pre- schedule ma przygotować do tego głównego Classic schedule, czyli ten mój kalendarz jest bardziej zaawansowany, a Twój tak jakby na rozgrzewkę

Scio nie przejmuj się tak bardzo, ostatnio masz chyba gorszy okres , bo łatwo Cię zdenerwować i doprowadzić do kłótni. Minie, mam nadzieję że szybciej niż nasze zaangażowanie do diety
Daj jutro znać, aby wpisać do tabelki. Kurcze, a ja zjadam ostatni posiłek o 20, a nie mogę zasnąć do 2 w nocy i sobie taka głodna leżę i myślę

[anaiss]

Witajcie, pozwolicie ze dolacze sie do was Rowniez postanowilam od stycznia wziac sie za siebie, aktualnie waze 70-71 kg. Pol roku temu urodzilam dziecko i przez ten czas spadlo mi tylko 5 kg , z drugiej strony jakos nie ograniczalam sobie jedzenia, szczegolnie slodyczy i napojow gazowanych Moj cel na poczatek to 10 kg mniej a potem sie zobaczy
Od 1 stycznia zaczynam cwiczyc i zdrowo sie odzywiac , no i z ta dieta mam maly problem, nie bardzo wiem co mam jesc zeby ta dieta nie byla nudna

[BuryKotZPiwnicy]

Cześć dziewczyny
Widzę, że ostatnie dni były dla wielu z Was dość "słodkie" U mnie dziś jeszcze też nie było najlepiej, ale powoli staram się przygotowywać do diety.

Nasze wielkie wspólne odchudzane już za 28 godzin

Niestety u mnie trochę kiepsko ze sprawnością fizyczną, a co gorsze czeka mnie operacja dlatego też nie mogę pozwolić sobie na wszystkie ćwiczenia. We środę ruszam pierwszy raz na siłownię pochodzić na bieżni i pojeździć na rowerku + brzuszki.

[Ayati]

Anaiss, witaj. Jeszcze z parę miesięcy, a przy takim maluchu to będziesz wypalała podwójne porcje kalorii. Nie zaczynaj od pierwszego, zaczynaj od teraz, z małą wybaczalną przerwą na Sylwestra. Życzę dużo motywacji i chęci i obyś pisała tutaj za każdym razem jak będziesz miała ochotę sięgnąć po coś słodkiego, bądź nieprzyzwoitego

Burykot, ja się akurat mogę pochwalić, że po nic słodkiego nie sięgałam Podobnie jak Anaiss polecam zacząć od teraz, a co tam ten dzień różnicy. Zrób dziś to co zamierzać zrobić jutro
Jeśli można zapytać, co to za operacja i jakie ćwiczenia odpadają w Twoim przypadku?

[julkkka]

Hej dziewczyny!
Jeśli mogę to też z chęcią do Was dołączę.
Skrót o mnie: od zawsze byłam pulpetem, przed ślubem schudłam ale po urodzeniu dziecka to jakaś masakra.... Nie staje już nawet na wadzę żeby się nie załamać:P Ale jestem zdeterminowana i myślę, że w wami mi się uda

[anaiss]

Napisane przez julkkka

Hej dziewczyny!
Jeśli mogę to też z chęcią do Was dołączę.
Skrót o mnie: od zawsze byłam pulpetem, przed ślubem schudłam ale po urodzeniu dziecka to jakaś masakra.... Nie staje już nawet na wadzę żeby się nie załamać:P Ale jestem zdeterminowana i myślę, że w wami mi się uda

Tez jestem zdeterminowana, w polowie marca wracam do pracy po macierzynskim a ja w zadne spodnie z przed ciazy sie nie mieszcze, bluzki tez sie jakies mega obcisle zrobily a nie pojde do ludzi taka wielka przeciez Wiec do dziela

[Scio]

Ja tez od jutra biore się w garść. Słabo się kończy rok, trudno, nie pozwole, żeby jakieś głupie gadanie zepsuło mi moj plan

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Ayati

Burykot, ja się akurat mogę pochwalić, że po nic słodkiego nie sięgałam Podobnie jak Anaiss polecam zacząć od teraz, a co tam ten dzień różnicy. Zrób dziś to co zamierzać zrobić jutro
Jeśli można zapytać, co to za operacja i jakie ćwiczenia odpadają w Twoim przypadku?

Macie rację Tylko męczące mnie migreny ciągle mnie demotywują. Zawroty głowy, mdłości i inne ich skutki nie sprzyjają diecie i aktywności fizycznej.

Pewnie, że można zapytać, a co mi tam . Męczy mnie TOS, na którego skutek mam już wypisane skierowanie na operację. Generalnie nie mogą ćwiczyć, wymachiwać rękami, a konkretnie to prawą, ani podnosić też nic ciężkiego Te migreny też są prawdopodobnie tym spowodowane. Także mam nadzieję, że kiedy się na nią zdecyduję to już wrócę do normalnego życia

Tak jak wspomniałam, podobno mogę chodzić, biegać na bieżni, jeździć na rowerze i podobne

[Szaruch]

Napisane przez Scio

U mnie dzień do dupy. Pokłóciłam się z teściem, zjadłam szybko rano kawałek sernika i pojechała do mamy. Więc kiszka.
Teraz siedzę i ryczę, bo potraktowali mnie jak śmiecia. Odechciało mi się wszytskiego.
Jutro spinam się bo 16 wazenie u personalnego

Przejzałam pobieznie. Tez nieczuje głodu po 16, ale wmuszam jedzenie o 18 i o 20-21

a jeśli można to co się stało takiego, że "jak śmiecia"?
trzymaj się

Napisane przez Lagaudia

achh zazdroszczę, całoroczna możliwość spacerów po plaży..normalnie żyć nie umierać

wolałabym jednocześnie morze i góry, haha, tym bardziej że wolę łazić po górach niż pływać w tej zasyfionej zatoce

ja od 1go, jutro pewnie będzie ogrom żarełka no i procenty

[Lagaudia]

Napisane przez Szaruch

a jeśli można to co się stało takiego, że "jak śmiecia"?
trzymaj się



wolałabym jednocześnie morze i góry, haha, tym bardziej że wolę łazić po górach niż pływać w tej zasyfionej zatoce

ja od 1go, jutro pewnie będzie ogrom żarełka no i procenty

haha no niestety Kochana, wszystkiego mieć nie można

Ayati dobrze prawisz aż zacytuję

Podobnie jak Anaiss polecam zacząć od teraz, a co tam ten dzień różnicy. Zrób dziś to co zamierzać zrobić jutro

idąc tym tropem postanowiłam ruszyć zadek i skalpel z Ewką+ stepper mam zaliczony na dziś
mam nadzieję, że jutrzejsze świętowanie zostanie wyskakane w tańcu i szaleństwach sylwestrowej nocy

widzę, że motywacja na wysokim poziomie się u nas trzyma, super! Oby tak pozostało jak najdłużej

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Macie rację Tylko męczące mnie migreny ciągle mnie demotywują. Zawroty głowy, mdłości i inne ich skutki nie sprzyjają diecie i aktywności fizycznej.

Pewnie, że można zapytać, a co mi tam . Męczy mnie TOS, na którego skutek mam już wypisane skierowanie na operację. Generalnie nie mogą ćwiczyć, wymachiwać rękami, a konkretnie to prawą, ani podnosić też nic ciężkiego Te migreny też są prawdopodobnie tym spowodowane. Także mam nadzieję, że kiedy się na nią zdecyduję to już wrócę do normalnego życia

Tak jak wspomniałam, podobno mogę chodzić, biegać na bieżni, jeździć na rowerze i podobne

w takim razie trzymam kciuki, żeby wszystko poszło dobrze

no i każda porcja ruchu się liczy, bieganie rowerek to też dobre sposoby i na kondycję i wyszczuplenie sylwetki
powodzenia!

[Ayati]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Macie rację Tylko męczące mnie migreny ciągle mnie demotywują. Zawroty głowy, mdłości i inne ich skutki nie sprzyjają diecie i aktywności fizycznej.

Pewnie, że można zapytać, a co mi tam . Męczy mnie TOS, na którego skutek mam już wypisane skierowanie na operację. Generalnie nie mogą ćwiczyć, wymachiwać rękami, a konkretnie to prawą, ani podnosić też nic ciężkiego Te migreny też są prawdopodobnie tym spowodowane. Także mam nadzieję, że kiedy się na nią zdecyduję to już wrócę do normalnego życia

Tak jak wspomniałam, podobno mogę chodzić, biegać na bieżni, jeździć na rowerze i podobne

No to faktycznie niefajnie. Nie wyobrażam sobie jak to jest, gdyby coś mnie powstrzymywało przed normalną aktywnością. Trzymam kciuki, żeby operacja się powiodła i żebyś skakała razem z nami do Ewki, czy Turbo Fire za niedługo

Napisane przez Lagaudia

Ayati dobrze prawisz aż zacytuję



idąc tym tropem postanowiłam ruszyć zadek i skalpel z Ewką+ stepper mam zaliczony na dziś
mam nadzieję, że jutrzejsze świętowanie zostanie wyskakane w tańcu i szaleństwach sylwestrowej nocy

widzę, że motywacja na wysokim poziomie się u nas trzyma, super! Oby tak pozostało jak najdłużej [COLOR="Silver"]

No i jesteś o jeden dzień i kilkaset kalorii do przodu Wyskaczemy wszystko, bo zabawa będzie przednia Poza tym jak się będzie dużo jadło, to odpuści się picie. A gdy się będzie dużo piło to i na jedzenie chęci nie będzie. Reasumując kalorii nie będzie tak wiele jak się nam wydaje
Może dlatego tak z tą motywacją jest, bo na dobre tak naprawdę jeszcze nie zaczęłyśmy?

[xTync]

Napisane przez Lagaudia

oo hej Madzia! jak dobrze widzieć znajome twarzyczki
jak tam się trzymasz po świętach?



ja też uwieelbiam, ostatnio zajadam się tymi z musli, pychota

a ja już bym miała zaliczoną pierwszą porcję ruchu dzisiejszego dnia, ale niestety po niecałych 30 min stepper zaczął mi tak bezlitośnie skrzypieć, że nawet głośna muzyka nie była w stanie zagłuszyć dziada muszę znaleźć jakiś smar...
dobrze, że ściany mam grube i do sąsiadów te paskudne dźwięki nie dochodzą

Napisane przez Ayati

Dobrą alternatywą dla słodyczy był dla mnie zawsze kisiel. Mało kalorii, sycący i jakiś posmak słodkości zawsze tam był
Jutro się przerażę ubierając kieckę na sylwestra i widząc zamiast moich nóg dwa serdelki. Ale pójdę pozytywnie nastawiona z głową do góry

Gadanie gadaniem, ale idę poćwiczyć. Póki co TF, czuję zakwasy po wczoraj. Miłe uczucie jak dla mnie

Rowniez uwielbiam kisiel, szczegolnie domowej roboty!!



Postanowienie noworoczne-byc super laska do wakacji, i zaliczyv liceum z pieknymi wynikami dostajac sie na wymarzone studia!

[shadiya]

Napisane przez Ayati

Może dlatego tak z tą motywacją jest, bo na dobre tak naprawdę jeszcze nie zaczęłyśmy?

Ja mam ogromną, ale też przyznam, że wstydzę się trochę przy Was dziewczyny, że ja jeszcze jutro będę opychać się fastfoodami i pić alkohol z moim TŻ, gdzie część lasek już zaczęła przemianę. Za to na pewno wypiję za Nas i nasze noworoczne postanowienia, żebyśmy wszystkie w nich wytrwały .

W środę rano biegnę lecę do warzywniaka po spory zapas jedzonka i zapewne zahaczę też o Almę.

[anaiss]

Dziewczyny, ale ja jestem glodna.... no i co mam zrobic? jesc o tej porze? wypilam dwie szklanki wody ( ktorej szczerze nie lubie ) i jestem jeszcze bardziej glodna.... a w kuchni jest ciasto ktore kusi, no i jak sobie poradzic z tymi pokusami...

[Riddim]

twarożek, na noc najlepszy

[anaiss]

Napisane przez Riddim

twarożek, na noc najlepszy

Nie mam
jutro jade do sklepu , musze uzupelnic lodowke o zdrowe , dietetyczne jedzonko

[Szaruch]

Napisane przez Ayati

A gdy się będzie dużo piło to i na jedzenie chęci nie będzie. Reasumując kalorii nie będzie tak wiele jak się nam wydaje

u mnie to nie działa, po piciu mam straszne gastro

Napisane przez xTync

Rowniez uwielbiam kisiel, szczegolnie domowej roboty!!



Postanowienie noworoczne-byc super laska do wakacji, i zaliczyv liceum z pieknymi wynikami dostajac sie na wymarzone studia!

a ja nie lubię
a gdzie chcesz się dostać?

[Sylwia16_]

lepiej zjesc cokolwiek, niz zwalniac metabolizm

[aada0]

Dziewczyny co myślicie o płatkach ryżowych ? Zastanawiam się, czy są ok, czy całkiem do d**y, czy może na pograniczu :P ? Mnie też czekają w środę po powrocie do Krk wielkie zdrowotne zakupy. Chcę wcielić w życie plan oszczędzania i robić zakupy z góry na cały tydzien, wedle zaplanowanej listy i rozplanowanych posiłków:p

[Sylwia16_]

Ayati, a moglabys podac link do tego Twojego planu? Chyba zaczelabym z nim

[anaiss]

Napisane przez Sylwia16_

lepiej zjesc cokolwiek, niz zwalniac metabolizm

Zjadlam banana

Dzisiaj na sniadanie bede probowac owsianke, chyba nigdy nie jadlam a tyle osob sie nia zachwyca

[Scio]

Napisane przez anaiss

Dziewczyny, ale ja jestem glodna.... no i co mam zrobic? jesc o tej porze? wypilam dwie szklanki wody ( ktorej szczerze nie lubie ) i jestem jeszcze bardziej glodna.... a w kuchni jest ciasto ktore kusi, no i jak sobie poradzic z tymi pokusami...

Najlepsze białko, twaróg, wieśniak albo mięsko. Możesz jeść tuż przed snem.

Właśnie oglądam pnś i mówią astrolożki, że rakom będzie bardzo dobrze w 2013. No to jakaś dobra wiadomość.

Ja mam pół blachy sernika, też kusi, kusi, chyba zaraz ukroje kawał i zaniose sąsiadce

Zjadłam omlet z mąką żytnią, sałatą, papryką, sosem czosnkowym i do tego mandarynke. Popijam herbatke i siedze w łóżku, jakiś katar mnie wziął

[Malalcia]

Owsianka mi bardzo smakuje. Właśnie wczoraj zakupiłam opłątki owsiane, tylko ja tym się jakoś za bardzo nie mogę najeść.

Generalnie jestem zła. Teściowa na święta napakowała słodyczy dla nas
i mam wrażenie, że nawet mojej córce odpuściłam bo była chora i jadła słodycze to jest ciut większa.
Dlatego wczoraj całe słodycze chowałam wyskoko w szafce i zaraz chyba upiekę ciastka owsiane, żeby zapchać apetyt TŻ i Małoletniej. A tak sobie obiecałam, że dziecku nie będę dawała słodyczy, żeby w wieku 5 lat nie było kuleczką i masz 3 tygodnie w domu na zwolnieniu i odpuściłam.

Ja miałam wczoraj ćwiczyć skalpel 1 raz i wpłątał mi się TŻ i odpuściłam ehhhhh. Ale od jutra zaczynam na bank.

Dziewczyny co myślicie o ciastkach owsianych zamiast innych słodyczy raz na jakiś??

W jakimś programie tv dot. zgrowego odżywiania słyszałam, że na noc nie powinno się jeść nabiału. Już nie pamiętam czemu.

Ja na jakąś drastyczną dietę nie przerzucam bo do pracy nie będę nosiła nie wiadomo czego. Raczej będę jadłą miejsze porcje, z większą ilością nabiału i warzyw.
Poza tym stawiam na ruch. Jedząc mniej z ćwiczeniem i tak będą efekty (wiem z doświadczenia).

[shadiya]

Napisane przez Scio

twaróg

zmiksowany z owocami! Pychota