Poczucie winy - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-02-03, 13:00   #1
Niesforna01
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 51

Poczucie winy


Witam Was wszystkich! Pewnie niektórzy z Was kojarzą mnie z wątku o wyprowadzce z domu. Przeszłam to i jest dobrze jak już pisałam w tamtym temacie. Ale..moi drodzy, nie umiem sobie poradzić z poczuciem winy. Zapisałam się na terapię. Mam nadzieję, że tam mi pomogą, ale zanim na nią pójdę mam nadzieję, że nie sfiksuję. Moje poczucie winy jest ciągłe: poczucie, że oglądając serial marnuję czas, poczucie że nie dzwoniąc raz dziennie do babci/dziadka olewam ich, poczucie, że wyprowadzając się z domu, popełniłam wielki błąd. Nie wiem w jaki sposob sobie z tym poradzić. Nie ukrywam, że marnuje mi to życie, marnuje mi to dni..wszystko. Tżta tym nie zamęczam, bo..trochę mi wstyd, on zna całą sytuację, powiedział mi, że zauwazył u mnie znaczny postęp, ale to jednak głęboko we mnie siedzi i jak same widzicie, nie za bardzo nawet składnie umiem to opisać.
Czy ktoraś z Was cierpiała na znaczne poczucie winy, które rujnowało życie? Czy któraś z Was czuła, że wyprowadzając się z domu krzywdzi rodziców, którzy teraz przez nią cierpią? Wasze doświadczenia będa dla mnie niezwykle pomocne. Z góry za nie dziękuję,
Niesforna01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-03, 13:23   #2
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Poczucie winy

Cytat:
Napisane przez Niesforna01 Pokaż wiadomość
Witam Was wszystkich! Pewnie niektórzy z Was kojarzą mnie z wątku o wyprowadzce z domu. Przeszłam to i jest dobrze jak już pisałam w tamtym temacie. Ale..moi drodzy, nie umiem sobie poradzić z poczuciem winy. Zapisałam się na terapię. Mam nadzieję, że tam mi pomogą, ale zanim na nią pójdę mam nadzieję, że nie sfiksuję. Moje poczucie winy jest ciągłe: poczucie, że oglądając serial marnuję czas, poczucie że nie dzwoniąc raz dziennie do babci/dziadka olewam ich, poczucie, że wyprowadzając się z domu, popełniłam wielki błąd. Nie wiem w jaki sposob sobie z tym poradzić. Nie ukrywam, że marnuje mi to życie, marnuje mi to dni..wszystko. Tżta tym nie zamęczam, bo..trochę mi wstyd, on zna całą sytuację, powiedział mi, że zauwazył u mnie znaczny postęp, ale to jednak głęboko we mnie siedzi i jak same widzicie, nie za bardzo nawet składnie umiem to opisać.
Czy ktoraś z Was cierpiała na znaczne poczucie winy, które rujnowało życie? Czy któraś z Was czuła, że wyprowadzając się z domu krzywdzi rodziców, którzy teraz przez nią cierpią? Wasze doświadczenia będa dla mnie niezwykle pomocne. Z góry za nie dziękuję,
Nie miałam nigdy takiej sytuacji/odczucia.
Super, że zapisałaś się na terapię, myślę, że ona ci pomoże i stopniowo będzie u ciebie wszystko się układać na lepsze.
Za jaki czas ją zaczynasz?
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-03, 13:37   #3
rnm
Wtajemniczenie
 
Avatar rnm
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
Dot.: Poczucie winy

Dobrze, że coś z tym robisz. ja mam podobnie i wiem jakie to męczące (dla siebie i otoczenia).
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować


rnm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-03, 13:48   #4
Tysia144
Raczkowanie
 
Avatar Tysia144
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Bielawa/Wrocław
Wiadomości: 363
Dot.: Poczucie winy

bardzo dobrze, że zapisałaś się na terapie, mam nadzieje, ze ona Ci pomoze, wiem co czujesz, mialam cos podobnego. wyprowadzilam się do wroclawia, z poczuciem winy, ze zostawilam rodziców, ze mogą sobie beze mnie nie poradzić, strasznie to meczace, ale wkoncu sama musze zatroszczyc się o swoje życie, pomagać mogę im na odleglosc, a dzwonilam niemal codziennie. Wierze, ze uda Ci się to pokonać, bo stoczyc się na dno jest latwo, ale odbić się, już nieco trudniej...
__________________
Mikołaj- 1.12.2013, 2600, 36t
Tysia144 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-03, 14:55   #5
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Poczucie winy

Poczekaj na terapię.

I po prostu NIE MYŚL o tym,zajmij się czymś żebyś nie miała czasu na myślenie i od razu jak Ciebie nachodzi podobny stan to skupiaj się na czymś innym
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-03, 15:14   #6
Tysia144
Raczkowanie
 
Avatar Tysia144
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Bielawa/Wrocław
Wiadomości: 363
Dot.: Poczucie winy

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość
Poczekaj na terapię.

I po prostu NIE MYŚL o tym,zajmij się czymś żebyś nie miała czasu na myślenie i od razu jak Ciebie nachodzi podobny stan to skupiaj się na czymś innym
sama chciałabym tak umieć, skupiać się na czymś innym
__________________
Mikołaj- 1.12.2013, 2600, 36t
Tysia144 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-03, 21:20   #7
moniaszelki
Zadomowienie
 
Avatar moniaszelki
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 834
Dot.: Poczucie winy

widocznie rodzina nieźle się wykorzystywała emocjonalnie. smutne. po części wiem co przeżywasz. myślę że w trakcie terapii będzie to mijało powoli, więc głowa go góry. z tego krótkiego opisu wygląda jakbyś była w domu zniewolona,i teraz dopiero będziesz odszukiwać wolność
moniaszelki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-02-04, 00:32   #8
aaanitka86
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: może z B, może z W, a może z O
Wiadomości: 560
Dot.: Poczucie winy

oooojeju. Ja miałam to samo. Miesiąc przed ślubem i przeprowadzką ok.300km. po prostu maskra minęło po kilku miesiącach i teraz jest super. dodam, że jestem jedynaczką i fakt, ze zostawiam tatę i babciunię był dla mnie niszczący...ale dobrze, że idziesz na terapię, może się szybciej uporasz
aaanitka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:15.