2013-02-13, 22:06 | #91 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 185
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Cytat:
Oto Twoja opinia o Autorce sprzed kilku dni. Oprócz prostytutki jest także oportunistką. Edytowane przez kasia971 Czas edycji: 2013-02-13 o 22:27 |
|
2013-02-14, 05:42 | #92 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Cytat:
A co do oportunizmu...ja też tak w pierwszej chwili pomyślałam, ale potem przemyślałam sobie. Dziewczyna jeszcze jest bardzo młodziutka, dopiero dojrzewa psychicznie i zaczyna myśleć samodzielnie wyrywając się spod wpływu rodziny, która jej wmawiała, że taki facet to złoto i trzeba się go trzymać i samego faceta, który nią rządził i kierował, będąc dużo starszym i bardziej doświadczonym. |
|
2013-02-14, 07:55 | #93 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 185
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Cytat:
Nie dziwię się, ze Autorka przestała się wypowiadać, skoro 70% koleżanek z wiernej żony robi dziwkę / prostytutkę. Edytowane przez kasia971 Czas edycji: 2013-02-14 o 09:17 |
|
2013-02-14, 09:37 | #94 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Nie, bo już wcześniej czułam się wyśmienicie , jakkolwiek muszę przyznać, że Twój pokaz drobnomieszczańskiej moralności w wielu wątkach dostarcza mi przedniej rozrywki.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć. |
2013-02-14, 14:52 | #95 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 185
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
|
2013-02-14, 18:17 | #96 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Ale lepsza prawdziwa niż drobnomieszczańska. Która pozwala drobnej mieszczaneczce radzić: zostaw go dopiero, jak skończysz studia i będziesz mogła się utrzymać, a to twoje słowa, niestety, które z moralnością inną niż na pokaz nic nie mają wspólnego.
Nawet nie chcesz widzieć, że nie my robimy z wiernej żony dziwkę. Raczej radzimy jej, jak dziwką nie być i żyć moralnie, czyli uczciwie, nie korzystając wzamian za różne usługi z kasy męża, którego się nie kocha. |
2013-02-14, 18:26 | #97 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Cytat:
|
|
2013-02-14, 19:40 | #98 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 185
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Cytat:
Wg Ciebie i innych do chwili wyprowadzenia się od męża dziwką była, gdyż była na jego utrzymaniu, nie kochając go. Proszę sobie przeczytać wcześniejsze posty - swoje także. Edytowane przez kasia971 Czas edycji: 2013-02-14 o 20:00 |
|
2013-02-14, 20:00 | #99 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Cytat:
---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ---------- Cytat:
Jaaaasne, że lepiej wtedy. Niech jeszcze niekochany mąż sfinansuje studia, skoro już go mam i ze mne korzysta. |
||
2013-02-14, 20:01 | #100 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 185
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Cytat:
I nadal podtrzymuję, że Autorka powinna przy najmniej skończyć studia i wtedy ewentualnie odejść od męża. Po pierwsze spokojnie wszystko by sobie przemyślała, po drugi miałaby większe szanse na rynku pracy (przy najmniej w teorii) niż teraz. Autorka męża nie zdradza, on dobrowolnie ją utrzymuje. Edytowane przez kasia971 Czas edycji: 2013-02-14 o 20:13 |
|
2013-02-14, 20:09 | #101 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
A co do moich wcześniejszych postów, przejrzałam je i w żadnym nie dopatrzyłam się niezgodności z moim przekonaniem.
---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ---------- Cytat:
Ty jej wprost mówisz - nie zostawiaj go, chociaż nie kochasz, bo jest ci potrzebny dla kasy, dopóki nie będziesz mogła się liczyć na rynku pracy i odejść na swoje utrzymanie. Prawda, co niektóre mówiły - namawiasz do ku...estwa! Edytowane przez kalincia Czas edycji: 2013-02-14 o 20:10 |
|
2013-02-14, 20:15 | #102 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 185
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Cytat:
Edytowane przez kasia971 Czas edycji: 2013-02-14 o 20:25 |
|
2013-02-14, 20:27 | #103 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Cytat:
Ty tak nie myślisz, co mnie dziwi, ale nie bulwersuje. Od pradziejów niektórym wystarczył status i pieniądze, inni (inne) jeszcze potrzebowali prawdy uczucia. Skoro ty z wiekiem zaczęłaś rezygnować z siebie na rzecz wygodnego życia, to twoja sprawa, ale nie narzucaj tego młodziutkiej autorce, bo ona głupia nie jest, wiele już umie, poradzi sobie, a na sprzedawanie się za kasę będzie miała czas, jak będzie miała tyle lat co my i pójdzie, (biedna w takim przypadku) w tym samym kierunku, co ty, a nie w tym, co ja. |
|
2013-02-14, 20:51 | #104 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Cytat:
nie oceniam jej,poniewaz musiałabym również ocenić jej meża;faceta,który wziął sobie młódkę ,aby sie odmłodzić i podnieść sobie status materialny.oboje mają w tym jakiś interes. poza tym nikt z nas nie jest idealny,a system wartości jest bardzo e;astyczny.dla kogoś życie z drugim człowiekiem dla pieniędzy jest uwłaczające,a dla drugiego zdradzanie to rzecz nie do zaakceptowania |
|
2013-02-14, 20:55 | #105 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Ja nie oceniam w ten sposób autorki tylko kasię z numerkami po nicku.
|
2013-02-14, 20:58 | #106 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Cytat:
Cytat:
|
||
2013-02-14, 21:14 | #107 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 185
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Cytat:
Niczego Autorce nie narzucam i tak zrobi co będzie chciała. Ani ja ani nikt inny tutaj się wypowiadający nie ma na to wpływu. Edytowane przez kasia971 Czas edycji: 2013-02-15 o 16:15 |
|
2013-02-14, 21:23 | #108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Życie nie zawsze pisze piękne scenariusze i nie każdej jest dane poznać księcia z bajki.
|
2013-02-16, 07:54 | #109 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Autorko, co u ciebie?
|
2013-02-16, 11:58 | #110 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Bo takowych na świecie nie ma. Nie znajdzie się facet który siup, po prostu jest i już jest idealnie.
__________________
Cytat:
|
|
2013-02-16, 14:47 | #111 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 446
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
przeczytałam wątek i tak sobie myślę, że nie znam co prawda prawa rozwodowego, ale z jakiej paki bez orzekania o winie?
To autorce się nagle odwidziało, to ona wszystko zamotała, to z jej winy ten cały rozpad małżeństwa. Z postów autorki wynika, że ten mężczyzna ją od początku kochał, miał dobre intencje i jako mąż był do rany przyłóż, więc dlaczego niby rozwód ma być bez orzekania o winie? Kiedy wina jest ewidentna-wina autorki. Ona nie robi wcale łaski, że nie chce od niego żadnych pieniędzy i alimentów.
__________________
"Chłopcy rzucali kamieniami w żabę dla żartu, a żaba umarła na serio" www.pajacyk.pl www.pustamiska.pl Wyłącz TVN- włącz myślenie! Edytowane przez Vanika Czas edycji: 2013-02-16 o 14:49 |
2013-02-16, 16:01 | #112 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Cytat:
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
|
2013-02-16, 16:29 | #113 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
A bez orzekania jest wtedy, jak oboje partnerzy mają na tyle kultury, żeby złych rzeczy sobie nawzajem nie wywlekać. Godzą się, że się rozstają i nie musi sąd się w tym grzebać, jest tylko po to, żeby usankcjonować.
|
2013-02-16, 16:35 | #114 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 185
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Jeśli dojdzie w tym przypadku do rozwodu, to watpię, czy będzie kulturalnie i bez orzekania o winie. Mąż Autorki najprawdopodobniej będzie czuł się dotknięty całą sytuacją, podpowiedzi adwokatów też zrobią swoje.
|
2013-02-16, 16:44 | #115 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Może przez pół roku ochłonie. Po co miałby się mścić z jej niedojrzałą decyzję o ślubie, jeśli nie jest sk..rwysynem.
|
2013-02-16, 16:53 | #116 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 185
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
|
2013-02-16, 17:12 | #117 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Przekleństwa, to też część naszego barwnego języka. Mam piękny PWN-owski słownik polskich przekleństw i wulgaryzmów. Czasem przekleństwo to jedyne właściwe słowo na właściwym miejscu.
Na przykład tu. Jeśli facet nie potrafi się pogodzić z tym, że kobieta dojrzała i dlatego już on jej nie odpowiada, więc musi się mścić przy rozwodzie zamiast odpuścić, jest sk...synem i żadne inne słowo nie pasuje, niestety. Oby mąż autorki się nim nie okazał. |
2013-02-16, 17:40 | #118 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 347
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Na razie jestem na 1 stronie wątku, ale nie mogę zrozumieć, w jaki sposób traktujecie autorkę i pogardzacie nią. Dziewczyna wyraźnie napisała co jej leży na sercu, wie, że źle zrobiła, a wy rzucacie w nią błotem, non-stop oskarżając. Czemu uważacie, że jest wyrachowana? Tylko dlatego, że stabilność finansowa jest dla niej ważna?
Cieszę się, autorko, że porozmawiałaś z mężem, ale szkoda, że on zareagował tak jak zareagował. Myślałam, że będzie w porządku, ale tymczasem w środku okazał się furiatem... Za chwilę może jeszcze coś dopiszę, jak doczytam dalej.
__________________
I'm sorry I don't have a photographic memory, but my brain is too busy being awesome. ♥ |
2013-02-16, 17:44 | #119 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Plotka okazała się w tym przypadku prawdą, kolega wyznał mi miłość. Dowiedział się od mojej bardzo dyskretnej przyjaciółki, że wyprowadziłam się od męża i planuję rozwód, więc stwierdził, że to najlepszy moment na wyznanie mi uczuć... Zamurowało mnie i zaproponowałam mu przyjaźń, na co on, że nie wyobraża sobie przyjaźni ze mną i żebym zastanowiła się nad tym, bo dla niego taki układ jest krzywdzący. Powiedziałam mu wtedy jeszcze raz, że naprawdę nic z tego nie będzie, na co on, że w takim razie powinniśmy dać sobie spokój ze wspólną pracą nad projektem. Fajnie, tyle tylko, że to nie bardzo jest możliwe, został niecały miesiąc, i żadne z nas się nie może przenieść do innej grupy. Wątpię, by on się teraz wycofał, bo straciłby w oczach wykładowcy, ale atmosfera będzie fatalna. Kurczę, lubiłam go, a teraz oboje będziemy się czuć w swoim towarzystwie niezręcznie. Ja mu naprawdę nie dawałam nigdy żadnych sygnałów, że między nami mogłoby coś być.
Mój mąż przez kilka dni nie odzywał się do mnie, ale przyszedł wczoraj do mojej matki, nie mam bladego pojęcia, po co. Ponoć to ona po niego zadzwoniła i jestem pewna, że rozmawiali o mnie, ale oczywiście nikt mi nie raczył mi nic wyjaśnić. Mam wrażenie, że to jakiś głupi "trójkąt", w którym to oni są tymi dorosłymi, a ja jestem dzieckiem. W każdym razie potem ja i mąż poszliśmy do naszego, a właściwie jego domu (wiem, mogłam wywalczyć rozmowę na bardziej neutralnym gruncie) i znowu zaczęliśmy wałkować temat rozwodu. Mówił, że nie będzie mi łatwo, że jest kryzys i ciężko o jakąkolwiek pracę i że powinnam się zastanowić nad tym, czego właściwie chcę. Powiedziałam, że chcę rozwodu i on też powinien tego chcieć, bo nam się nie układa. Pocałował mnie wtedy, a ja mu nie przerwałam. Utwierdził się w przekonaniu, że tak naprawdę może nam się jeszcze udać i powiedział, że mam jeszcze czas, by wrócić. On nie będzie czekał w nieskończoność ani robił z siebie idioty tylko dlatego, że mnie kocha. A ja wiem, że nie chcę być teraz mężatką, jestem na to za młoda. Może gdybyśmy pobrali się kilka lat później, byłoby inaczej... Paradoksalnie, trochę za nim tęsknię, ale nie chcę być z nim w związku. To jakaś idiotyczna sytuacja. |
2013-02-16, 17:49 | #120 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Nie wiem, co robić... Chyba nie chcę być dłużej ze swoim mężem.
Wiesz, czego nie chcesz, a to już dużo. Z mężem trzymaj się swego. Kolegę - zlekceważ, jeśli nic do niego nie czujesz. I pamiętaj, że teraz jesteś ma cenzurowanym. Jak wdepniesz w romans, to mąż może to wykorzystać przy rozwodzie, żeby udowadniać twoją winę.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:30.