Randka ...

[niebieskie_oczko]

Napisane przez alexandraa13

Odpowiem za siebie żeby nikt mi nie zarzucił, że wypowiadam się za ogół wszystkich dziewczyn.

Na mnie zniechęcająco działa jak niedawno poznany chłopak pokazuje, że jest mega zaaferowany faktem, że zgodziłam się z nim spotkać, pisze co chwilę co słychać, co robię, pyta jak dzieciak czy się obraziłam jak kilka godzin nie odpiszę, a nasze rozmowy zaczyna od rozstrzygnięcia kwestii "czemu nie odpisałaś na ostatniego smsa, czemu się nie odzywałaś pół dnia, dzwoniłem o 14 ale nie odebrałaś, już o mnie zapomniałaś?". Chyba, że chcesz udowodnić dziewczynie, że nie masz własnych spraw, innych znajomych, jesteś wynudzony i mega podniecony tym, że jakaś dziewczyna zgodziła się z Tobą spotkać.
Nie mówię o wyrachowanym zgrywaniu tajemniczego i niedostępnego, olewaniu dziewczyny itp. Ale po prostu wrzuć na luz. Odezwała się rano, wieczorkiem Ty zadzwoń, nie pokazuj, że Cię dotknęło czy zaniepokoiło, że nie odpisywała. Niech ona też się stara. I nie zadręczaj jej.

Podpisuję się pod tym.


Chłopaku ogarnij się, bo trąca od ciebie jakąś desperacją!
Nie każdy ma czas, by odpisać od razu!! Sama się do ciebie rano odezwała, a ty przeżywasz, rozmyślasz o tym cały dzien....Nie masz czym się zająć, tylko rozmyślać, dlaczego ona milczy?

[TmargoT]

Napisane przez Pawel91

Krystal_26, randka była wczoraj ;]
Niee - ani razu nie wpsominałem o mojej "przeszłości".
Od razu umówiliśmy się na niedzielę, jednak ona czasem także pracuje w niedziele - tak więc nic pewnego.
Jedynie co mnie pociesza, że pierwsza rano napisała.
Moze poprostu napisać ... czy coś nie tak ?

randka była wczoraj,a ty oczekujesz 30-tu sms-só?
chłopie wyluzuj,może miała ciężki dzień,nie każdy nosi telefon przy dupie,a w pracy często się go wyłącza.
jesli będziesz ją tak naciskał to ci ucieknie,bo kojarzysz się z bluszczem,co otula i dusi swoją czułością

[kalincia]

Rozumiem. Chłopie. Nie odpisałabym komuś, kto wali takie błędy. Przepraszam, ale to dla mnie ważne. Może dla niej też. To może mieć znaczenie, bo świadczy o buractwie, a kto by się chciał spotykać z burakiem.

[Pawel91]

Widzę, że tutaj wszyscy dostrzegają te błędy ... Same polonistki ;0
Mała pomyłka ... Spokojnie znam zasady pisowni.
A wracając do naszego kontaktu ... Nadal zero, nie odebrała, nie odpisała.
Znam Ją nie od dziś, sama mi mówiła, że chce unikać takich sytuacji i zawsze wiedzieć na czym stoi. Więc podejrzewam, że powiedziała by "nic z tego nie będzie", a nie nagle ucichła.

[kaja2301]

Napisane przez Pawel91

Widzę, że tutaj wszyscy dostrzegają te błędy ... Same polonistki ;0
Mała pomyłka ... Spokojnie znam zasady pisowni.
A wracając do naszego kontaktu ... Nadal zero, nie odebrała, nie odpisała.
Znam Ją nie od dziś, sama mi mówiła, że chce unikać takich sytuacji i zawsze wiedzieć na czym stoi. Więc podejrzewam, że powiedziała by "nic z tego nie będzie", a nie nagle ucichła.

no to teraz pozostaje Ci czekac.

[olenkasz]

wystrzegaj się pisania smsów, chyba że z korektą błędów ortograficznych
mówię poważnie. mnie by to na kilometr odrzuciło.

[niebieskie_oczko]

Napisane przez Pawel91

Widzę, że tutaj wszyscy dostrzegają te błędy ... Same polonistki ;0
Mała pomyłka ... Spokojnie znam zasady pisowni.
A wracając do naszego kontaktu ... Nadal zero, nie odebrała, nie odpisała.
Znam Ją nie od dziś, sama mi mówiła, że chce unikać takich sytuacji i zawsze wiedzieć na czym stoi. Więc podejrzewam, że powiedziała by "nic z tego nie będzie", a nie nagle ucichła.

Bo te błędy po prostu aż rażą

Musisz poczekać. Nie narzucaj się. To jedyna recepta

[kiciakasia]

Napisane przez Pawel91

Tak też zrobię, jeśli nie odbierze ... nie odpisze.
No to już chyba wszystko jasne ;/

pogięło cię?

[kasia971]

Napisane przez kalincia

Rozumiem. Chłopie. Nie odpisałabym komuś, kto wali takie błędy. Przepraszam, ale to dla mnie ważne. Może dla niej też. To może mieć znaczenie, bo świadczy o buractwie, a kto by się chciał spotykać z burakiem.

Ty żadnych błędów ortograficznych nie popełniasz, jeśli dobrze pamiętam.

Autorze. Nie wymyślaj problemów, tam gdzie ich nie ma. W Stanach podobno przyjęte jest, że chłopak dzwoni do dziewczyny na trzeci dzień po randce. I jest w tym jakaś racja.

[Szaruch]

Napisane przez alexandraa13

Odpowiem za siebie żeby nikt mi nie zarzucił, że wypowiadam się za ogół wszystkich dziewczyn.

Na mnie zniechęcająco działa jak niedawno poznany chłopak pokazuje, że jest mega zaaferowany faktem, że zgodziłam się z nim spotkać, pisze co chwilę co słychać, co robię, pyta jak dzieciak czy się obraziłam jak kilka godzin nie odpiszę, a nasze rozmowy zaczyna od rozstrzygnięcia kwestii "czemu nie odpisałaś na ostatniego smsa, czemu się nie odzywałaś pół dnia, dzwoniłem o 14 ale nie odebrałaś, już o mnie zapomniałaś?". Chyba, że chcesz udowodnić dziewczynie, że nie masz własnych spraw, innych znajomych, jesteś wynudzony i mega podniecony tym, że jakaś dziewczyna zgodziła się z Tobą spotkać.
Nie mówię o wyrachowanym zgrywaniu tajemniczego i niedostępnego, olewaniu dziewczyny itp. Ale po prostu wrzuć na luz. Odezwała się rano, wieczorkiem Ty zadzwoń, nie pokazuj, że Cię dotknęło czy zaniepokoiło, że nie odpisywała. Niech ona też się stara. I nie zadręczaj jej.

Napisane przez Elfia4

U mnie takie błędy również dyskwalifikują faceta Nawet najsympatyczniejszy facet traci w moich oczach, gdy przysyła wiadomości, w których roi się od błędów. Wydaje mi się, że niechlujny język przekłada się na ogólną bylejakość.

owszem, przekłada.

Napisane przez TmargoT

randka była wczoraj,a ty oczekujesz 30-tu sms-só?
chłopie wyluzuj,może miała ciężki dzień,nie każdy nosi telefon przy dupie,a w pracy często się go wyłącza.
jesli będziesz ją tak naciskał to ci ucieknie,bo kojarzysz się z bluszczem,co otula i dusi swoją czułością

racja, byłam z takim bluszczem kiedyś. horror.

Napisane przez Pawel91

Widzę, że tutaj wszyscy dostrzegają te błędy ... Same polonistki ;0
Mała pomyłka ... Spokojnie znam zasady pisowni.
A wracając do naszego kontaktu ... Nadal zero, nie odebrała, nie odpisała.
Znam Ją nie od dziś, sama mi mówiła, że chce unikać takich sytuacji i zawsze wiedzieć na czym stoi. Więc podejrzewam, że powiedziała by "nic z tego nie będzie", a nie nagle ucichła.

błędy dostrzegają ludzie wykształceni i oczytani, nie tylko polonistki. znajomości zasad pisowni u Ciebie nie widzę.
daj znać czy może się odezwała.

[Pawel91]

Dziś o 8.00 napisała, bardzo przeprosiła i wszystko wyjaśniła. Sytuacja "wyjątkowa".
Jednak ten sms z przeprosinami, informacją dlaczego nie odpisywała i poinformowaniem mnie, że wybiera się do pracy był jedynym. Znowu cisza ...

[Ona94]

Napisane przez Pawel91

Dziś o 8.00 napisała, bardzo przeprosiła i wszystko wyjaśniła. Sytuacja "wyjątkowa".
Jednak ten sms z przeprosinami, informacją dlaczego nie odpisywała i poinformowaniem mnie, że wybiera się do pracy był jedynym. Znowu cisza ...

Odezwała się do Ciebie, wszystko wyjaśniła, a Ty jeszcze wybrzydzasz? Na litość boską, przecież ona jest w pracy, a co za tym idzie, nie ma czasu na ciągłe wysyłanie smsów! Człowieku, weź się ogarnij i żyj własnym życiem. Ja na miejscu tej dziewczyny już dawno zwiałabym, gdzie pieprz rośnie.

[Pawel91]

Napisane przez Ona94

Odezwała się do Ciebie, wszystko wyjaśniła, a Ty jeszcze wybrzydzasz? Na litość boską, przecież ona jest w pracy, a co za tym idzie, nie ma czasu na ciągłe wysyłanie smsów! Człowieku, weź się ogarnij i żyj własnym życiem. Ja na miejscu tej dziewczyny już dawno zwiałabym, gdzie pieprz rośnie.

Tak, żebyś wiedziała, że wybrzydzam ... bo coś jest nie tak, skoro widać dużą róznicę w kontakcie
Pracę już dawno skończyła.
Jutro rano znowu mi napisze, że nie pisała "bo coś tam" ... i tak codziennie ? Bez przesady ... Jeśli dla Ciebie to normalne to pozazdrościć Twojemu chłopakowi

[alexandraa13]

Napisane przez Pawel91

Dziś o 8.00 napisała, bardzo przeprosiła i wszystko wyjaśniła. Sytuacja "wyjątkowa".
Jednak ten sms z przeprosinami, informacją dlaczego nie odpisywała i poinformowaniem mnie, że wybiera się do pracy był jedynym. Znowu cisza ...

Masz 2 wyjścia:

1) dzwoń, aż nie odbierze. Nawet jeśli nie będzie mogła odebrać, to zobaczy na tel. że ma 20 połączeń nieodebranych. Napisz sms czy coś się stało, że wydaje Ci się, że Cie unika. Napisz o swoich uczuciach, że czujesz się odrzucony, że Ci smutno, że Cię tak olała, że nie wiesz co takiego złego zrobiłeś. Jeśli szybko nie odpisze, to ją poinformuj, jak Ci przykro z tego powodu, coś w stylu "widzę, że nawet nie odpisujesz, szkoda strasznie bo bardzo fajna z Ciebie dziewczyna, ale widzę że Cię nie obchodzę [10 smutnych buziek]". Jeśli również pozostanie bez odpowiedzi, to cyklicznie co kilkadziesiąt minut "aha... już nawet nie odpisujesz...fajnie [smutnee emotki]. W smsach dużo wielokropków i smutnych emotek, to podstawa.

Spieprzysz to szybciej, niż się zaczęło. Żadna (no, może nie żadna, ale żadna fajna) laska nie zechce kontynuować znajomości z desperatem! A na takiego wyjdziesz! To, że umówiła się na kolejne spotkanie, napisała sama z siebie raz, i kolejny raz, tłumacząc czemu na 1 dobę musiała zawiesić kontakt z Tobą, świadczy o tym, że jest zainteresowana znajomością. Ale jeśli będziesz prezentował stanowisko pod tytułem "jezu jezu udałooo się, ktoś mnie polubił, błagam nie olej mnie teraz jak to wszyscy robią, udowodnię Ci że nie jestem taki beznadziejny na jakiego wyglądam, co ja znowu źle zrobiłem, że mnie nie chcesz już myślałem że może się uda, od 2 dni o niczym innym nie myślę tylko żebyś się odezwała...jak mnie olejesz to znów będę musiał się zadowolić moim samotnym, nudnym, beznadziejnym życiem prooooszę nie rób mi tego" to wszystko zepsujesz na własną prośbę.

2) Utrzymuj z nią sympatyczny, nienachalny kontakt. Dopiero się poznajecie, więc wszystko na luzie. To, że odzywasz się, że zapraszasz ją na randkę i okazujesz radość ze spotkań z nią jest wystarczającym znakiem dla niej, że jesteś zainteresowany. Wszystko ponadto odstrasza na tym etapie. Nie wymagaj tłumaczenia się, przepraszania, że nie odpisała/odebrała. Nie rób z siebie biedaka i smutnego misia, bo ona się nie mogła spotkać i nie pokazuj, że jest najlepszym, co Ci się w życiu mogło przytrafić. Ty też nie zawsze musisz mieć czas na kontakt z nią.

[Pawel91]

alexandraa13, masz rację ... już nie pisze w ogóle ... będzie chciała sama napisze.
Dzięki za wszystko

[alexandraa13]

Napisane przez Pawel91

alexandraa13, masz rację ... już nie pisze w ogóle ... będzie chciała sama napisze.
Dzięki za wszystko

mądry chłopiec

[Ona94]

Napisane przez Pawel91

Tak, żebyś wiedziała, że wybrzydzam ... bo coś jest nie tak, skoro widać dużą róznicę w kontakcie
Pracę już dawno skończyła.
Jutro rano znowu mi napisze, że nie pisała "bo coś tam" ... i tak codziennie ? Bez przesady ... Jeśli dla Ciebie to normalne to pozazdrościć Twojemu chłopakowi

W takim razie, w ogóle się do niej nie odzywaj. Nie pisz, nie dzwoń, przez 2-3 dni. Jeśli się nie odezwie, to już będziesz wiedział na czym stoisz, a jeśli jednak napisze/zadzwoni, to zaproś ją do kina, na spacer, etc. Może po prostu stwierdziła, że to nie jest to, czego szuka, nie nadajecie na tych samych falach i nie wie, jak Ci to powiedzieć, aby Cię nie urazić (i to mi się wydaje najbardziej prawdopodobne). W każdym bądź razie, powodzenia.

[Pawel91]

Nie chcę teraz wyjść na jakiegoś "podglądacza", "detektywa" itp. ... ale u facetów to normalne jeśli na kimś zależy.
Widziałem jej obecność na popularnych portalach społecznościowych - tak więc wolną chwilę ma.
Widocznie potrzebuje przerwy, może chce coś przemyśleć ... dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Napewno dam znać co z tego wyszło ...
Pozdrawiam!

[sylwiszon757]

Poczekaj na krok z jej strony Jak się nie odezwie - trudno, jak napisze to będziesz działał dalej

[Valentina30]

Bierzesz w ogóle pod uwagę, że ona może nie być zainteresowana?
Bo trochę jesteś zdesperowany (trochę?)

Pierwsza randka to chyba nie spotkanie decydujące na całe życie, to raczej weryfikacja, którą nie zawsze się przechodzi. Może coś poszło wg niej nie tak - ma do tego prawo - a teraz odpisuje z grzeczności. To taki mój czarny scenariusz.

Po prostu przyjmij do wiadomości, że nie każde spotkanie musi kończyć się wielką miłością i związkiem na całe życie.

[alexandraa13]

Napisane przez Valentina30

Bierzesz w ogóle pod uwagę, że ona może nie być zainteresowana?
Bo trochę jesteś zdesperowany (trochę?)

Pierwsza randka to chyba nie spotkanie decydujące na całe życie, to raczej weryfikacja, którą nie zawsze się przechodzi. Może coś poszło wg niej nie tak - ma do tego prawo - a teraz odpisuje z grzeczności. To taki mój czarny scenariusz.

Po prostu przyjmij do wiadomości, że nie każde spotkanie musi kończyć się wielką miłością i związkiem na całe życie.

ej, nie dołuj chłopaka...jak na razie jest dużo więcej znaków na plus niż na minus! Z grzeczności się umówiła na kolejne spotkanie? z grzeczności mu rano po randce napisała "dzień dobry ", sama z siebie napisała z wyjaśnieniem i przeproszeniem za sytuację, kiedy przez ileś godzin nie mogła odpisać/odebrać? Na "minus" (w cudzysłowiu, bo dla mnie to wcale nie jest na minus) jest jedynie to, że zachowuje zdrowy dystans w sytuacji kiedy dopiero się poznają, nie rzuca się na faceta jak desperatka, zajmuje się swoimi sprawami, a przy okazji, powoli i spokojnie zmierza do lepszego poznania naszego autora

P.S jeszcze na pocieszenie...ja bym zrobiła identycznie, gdybym była na miejscy tej dziewczyny i po 1szej randce byś mi się spodobał. Po prostu na początku znajomości lekki dystans, nie rzucanie się na faceta i pokazanie, że od czasu randki nie stał się głównym celem mojego istnienia, może zadziałać tylko na plus.

[Valentina30]

Ok, może to zabrzmiało dołująco, ale nie to miałam na myśli.
Chodziło mi raczej o uświadomienie autorowi, że zawsze trzeba być przygotowanym na to, że akurat ta znajomość może nie przerodzić się w coś trwalszego. A on zachowuje się tak, jakby się rozpadał jego kilku miesięczny związek. Panikuje.
Niech i on trochę sobie odpuści, zajmie się czymś, to czekanie wiernie przy telefonie będzie bardziej do zniesienia.
I też uważam, że takie zachowanie ze strony dziewczyny jest prawidłowe, może mieć obecnie zbyt dużo na głowie ( przecież problemy w pracy, problemy w domu się zdarzają) ale równie dobrze może nie być już zainteresowana ( bo autor upiera się, że tak nie było przed spotkaniem).

No ale chciałabym dorzucić jeszcze, że to miłe, że są faceci, którym jeszcze bardzo zależy na dziewczynach, chcą odczytać coś z ich smsów, sądzą po zachowaniu, odczytują jakieś mało widoczne sygnały.To znaczy, że mu zależy, że się angażuje,a nie liczy tylko na jedno.
Ale nie przesadź autorze. Musisz jej dać trochę swobody.

[Pawel91]

Wiem, że może zachowuje się jakby ona była jedyną dziewczyną na świecie.
Ale naprawde mi na niej zależy. Dopuszczam do siebie myśl, że nie wyszło i trudno.
Jednak nie potrafie zrozumieć tej "ciszy".
Po co ona ?
Przecież może mi napisać "sorry, nie czułam się fajnie, odpuść" - i po sprawie. A w takiej sytuacji nawet nie wiem o co chodzi
Może faktycznie ma jakieś problemy, o których nawet nie śnię.
Jednak Ja bym napisał do niej, nawet gdyby do mnie strzelali, żeby wiedziała, że zależy mi na niej. Ma czas na inne rzeczy, to jeśli by chciała to potarfiła by także odebrać/odpisać.

Zdaje się na wasze porady ... i również nie daje jej znaków życia.
Może "zatęskni" ... taką mam teraz nadzieje
Pozdrawiam!

[alexandraa13]

Napisane przez Pawel91

Wiem, że może zachowuje się jakby ona była jedyną dziewczyną na świecie.
Ale naprawde mi na niej zależy. Dopuszczam do siebie myśl, że nie wyszło i trudno.
Jednak nie potrafie zrozumieć tej "ciszy".
Po co ona ?
Przecież może mi napisać "sorry, nie czułam się fajnie, odpuść" - i po sprawie. A w takiej sytuacji nawet nie wiem o co chodzi
Może faktycznie ma jakieś problemy, o których nawet nie śnię.
Jednak Ja bym napisał do niej, nawet gdyby do mnie strzelali, żeby wiedziała, że zależy mi na niej. Ma czas na inne rzeczy, to jeśli by chciała to potarfiła by także odebrać/odpisać.

Zdaje się na wasze porady ... i również nie daje jej znaków życia.
Może "zatęskni" ... taką mam teraz nadzieje
Pozdrawiam!

A może ona właśnie nie chce, żebyś myślał, że jej zależy. Nie dlatego, że coś jej nie odpowiada albo, że się niefajnie czuła. Tylko dlatego, że widziała się z Tobą RAZ i jeszcze sama nie wie, co z tego wyjdzie Póki co jesteś TYLKO chłopakiem, z którym dopiero zaczyna się spotykać, nie oczekuj dowodów zaangażowania, jeszcze będzie na to czas

Jak się już raz na jakiś czas odzywasz to pamiętaj, optymistycznie i na luzie, a nie smęty "czemu o mnie zapomniałaś" ! Trzymam kciuki

[Valentina30]

Zgodzę się z Tobą, że lepiej od razu wyjaśnić sytuację.
Nie umiałabym kogoś zwodzić. Na pewno trudno było by to komuś wyznać, ale wolałabym napisać prawdę i...mieć spokój. Dziewczyna, jeśli nie jest już Tobą zainteresowana pewnie ma z tym problem, bo kto by nie miał.
Po prostu przestań i Ty się odzywać, zabiegać, zobaczysz co się będzie dalej. Może obudzi się w niej chęć walki? Kobiety tak mają, przekorne są...

[shawty19]

A mnie się zawsze wydawało, że to dziewczyny mają takie problemy po pierwszej randce
Najlepszym rozwiązaniem jest przeczekanie. Skoro ona odezwała się dobrowolnie do Ciebie, na drugi dzień po spotkaniu oznacza jedynie to, ze jest zainteresowana. Każdy może mieć bardziej pracowity dzień
Zresztą dziewczyna może nie chce bezpośrednio pokazać, ze jej na Tobie zależy bądź też musi sobie jeszcze wszystko przemyśleć.
Pozdrawiam

[bleuclair]

Na pierwszy rzut oka widać,ze zachowujesz się tak jakbyś był bardzo zdesperowany. Zależy ci na niej-i fajnie, tylko weź pod uwagę że to jest początek znajomości,że odzywała się i że może nie odczuwa potrzeby ciągle wszędzie biegać z telefonem i Tobie odpisywać/oddzwaniać. Widać ma też inne życie, inne sprawy i na nie też potrzebuje czasu. Siedzi na portalach i pytam- co z tego? Może rozmawia z przyjaciółmi? Nie zachowuj się jak bluszcz, bo naprawdę więcej możesz stracić takim zachowaniem w jej oczach niż zyskać. Nie bądź zbyt nachalny, daj Wam czas i poczekaj na rozwój sytuacji.

[Pawel91]

Napisane przez Valentina30

Zgodzę się z Tobą, że lepiej od razu wyjaśnić sytuację.
Nie umiałabym kogoś zwodzić. Na pewno trudno było by to komuś wyznać, ale wolałabym napisać prawdę i...mieć spokój. Dziewczyna, jeśli nie jest już Tobą zainteresowana pewnie ma z tym problem, bo kto by nie miał.
Po prostu przestań i Ty się odzywać, zabiegać, zobaczysz co się będzie dalej. Może obudzi się w niej chęć walki? Kobiety tak mają, przekorne są...

Dokładnie to samo usłyszałem od niej na początku znajomości '' Nie chcę nikogo zwodzić, zawsze wolę wszystko wyjaśnić" ... a tu zupełnie coś innego

Oczywiście już nie piszę do niej, widzę jej obecność na różnych portalach ... co szczerze mnie dziwi, bo kiedyś gosciła tam raz na tydzień, teraz jest prawie non stop.
Oczywiście rozumiem jej prywatne życie - wcześniej także go miała, jednak potrafiła znaleźć czas dla mnie. Teraz tego nie potrafi ...
Będzie chciała sama się odezwie.

[TmargoT]

Napisane przez Pawel91

Dokładnie to samo usłyszałem od niej na początku znajomości '' Nie chcę nikogo zwodzić, zawsze wolę wszystko wyjaśnić" ... a tu zupełnie coś innego

Oczywiście już nie piszę do niej, widzę jej obecność na różnych portalach ... co szczerze mnie dziwi, bo kiedyś gosciła tam raz na tydzień, teraz jest prawie non stop.
Oczywiście rozumiem jej prywatne życie - wcześniej także go miała, jednak potrafiła znaleźć czas dla mnie. Teraz tego nie potrafi ...
Będzie chciała sama się odezwie.

może cię wypatruje,żeby pokazać ,że jest i czeka na sygnał od ciebie

[Pawel91]

Napisane przez TmargoT

może cię wypatruje,żeby pokazać ,że jest i czeka na sygnał od ciebie

Za dużo miała tych sygnałów ... za dużo