Czy mogę być w ciąży - wątek zbiorczy cz. 3

[Pastela92]

Napisane przez chloe89

tylko po co to robić? Jak widzę dziewczynę, która nie ma o seksie pojęcia i się za niego bierze, to uważam, że już lepiej ją przesadnie postraszyć niż żeby w swojej naiwności robiła to dalej. Wystarczy, że partnera poniosą emocje i już będzie brzuchata... Ku swojemu wielkiemu zaskoczeniu dodajmy

No tak, widząc, że jej partner nie patrzy na to czy ona chce się kochać czy nie, to istnieje ryzyko, że powie 'ey, Maleńka. Ja tylko na chwilę.' a chwila przeciągnie się do kooońca i będzie 'upssss....' i kolejne wątki 'mój chłopak chciał mi włożyć na chwile, ale zapomnieliśmy się i doszedł we mnie. Czy mogę być w ciązy? Dodam tylko, że mialam dni niepłodne, które wyznaczam kalendarzykiem internetowym, a po wszystkim podmyłam sie coca-colą z octem. '

Napisane przez paris2

Tylko że ja nie chciałam tego seksu, nie byłam do niego przygotowana.. Włożył mi mniej niż pół swojego członka, próbował się przedostać, ale nie mam tak rozciągniętej pochwy. Robił tak przed chwilę, jak go wyciągnął krew mi poleciała. Od rozciągnięcia mojej pochwy pewnie. Kupiłam sobie test ciążowy, ale dopiero będę mogła zrobić go po jakoś 6 dniach... Wtedy już będzie za późno na jakiekolwiek tabletki, prawda? Co mam robić.. ?

Nie chciałas seksu.. Fajnego masz partnera, nie ma co. Gratuluję!
Ta krew to nie od nierozciągnięcia pochwy, tylko od przerwania błony. Wiesz co to? Wybacz, że pytam, ale patrząc na poziom Twojej wiedzy wolę się upewnić.. a co możesz zrobić? Nic. Współżyjesz to znaczy, że jesteś gotowa na potomstwo. Także tego.. Zbieraj na wyprawkę dla dziecka


Co zrobić jeszcze? Doedukuj się, bo w ciąży raczej nie jesteś. Aha i zmień partnera, bo nie szanuje Twojego zdania.

[201607040946]

Komuś się nuuudzi...

[panna mati_]

Napisane przez paris2

Tylko że ja nie chciałam tego seksu, nie byłam do niego przygotowana.. Włożył mi mniej niż pół swojego członka, próbował się przedostać, ale nie mam tak rozciągniętej pochwy. Robił tak przed chwilę, jak go wyciągnął krew mi poleciała. Od rozciągnięcia mojej pochwy pewnie. Kupiłam sobie test ciążowy, ale dopiero będę mogła zrobić go po jakoś 6 dniach... Wtedy już będzie za późno na jakiekolwiek tabletki, prawda? Co mam robić.. ?

Nie wierzę w to co czytam....

[Osiemnaaastka]

Witajcie. Otóż mam pewien problem. Po okresie 2 tygodni, gdy mój chłopak zrobił to ze mną od tyłu <nie analnie>, a następnie zrobił mi palcówkę.. leci mi cały czas jakaś dziwna, powiedzmy dość obfita wydzielina z pochwy, nigdy czegoś takiego nie miałam. Byłam wtedy jakoś tydzień po miesiączce. Przyznam się, że pierwszy raz robiłam coś takiego z chłopakiem i jestem trochę przestraszona bo nie wiem co się ze mną dzieje.. więc co to może być?

[kisielova]

Napisane przez Osiemnaaastka

Witajcie. Otóż mam pewien problem. Po okresie 2 tygodni, gdy mój chłopak zrobił to ze mną od tyłu <nie analnie>, a następnie zrobił mi palcówkę.. leci mi cały czas jakaś dziwna, powiedzmy dość obfita wydzielina z pochwy, nigdy czegoś takiego nie miałam. Byłam wtedy jakoś tydzień po miesiączce. Przyznam się, że pierwszy raz robiłam coś takiego z chłopakiem i jestem trochę przestraszona bo nie wiem co się ze mną dzieje.. więc co to może być?

a zabezpieczenie jakies było ?

[Wanilianka]

Napisane przez Osiemnaaastka

Witajcie. Otóż mam pewien problem. Po okresie 2 tygodni, gdy mój chłopak zrobił to ze mną od tyłu <nie analnie>, a następnie zrobił mi palcówkę.. leci mi cały czas jakaś dziwna, powiedzmy dość obfita wydzielina z pochwy, nigdy czegoś takiego nie miałam. Byłam wtedy jakoś tydzień po miesiączce. Przyznam się, że pierwszy raz robiłam coś takiego z chłopakiem i jestem trochę przestraszona bo nie wiem co się ze mną dzieje.. więc co to może być?

Może to po prostu jakaś infekcja? Nie jestem specjalistką od rodzajów śluzu, ale poczytaj trochę, weź, jeżeli masz, coś bakteriobójczego, lub przejdź się do ginekologa.

[poshh]

Napisane przez Osiemnaaastka

Witajcie. Otóż mam pewien problem. Po okresie 2 tygodni, gdy mój chłopak zrobił to ze mną od tyłu <nie analnie>, a następnie zrobił mi palcówkę.. leci mi cały czas jakaś dziwna, powiedzmy dość obfita wydzielina z pochwy, nigdy czegoś takiego nie miałam. Byłam wtedy jakoś tydzień po miesiączce. Przyznam się, że pierwszy raz robiłam coś takiego z chłopakiem i jestem trochę przestraszona bo nie wiem co się ze mną dzieje.. więc co to może być?

Wygląda na upławy

[spontaniczna91]

Witam!
Mam pytanie. 20.01. miałam dni niepłodne. Odbyłam stosunek i pękła nam prezerwatywa. Następnego dnia przyjęłam tabletkę 72h po. Wszystko było ok. Okres dostałam dwa dni po terminie czyli 24.01. Wykonywałam kilka testów ciążowych dla pewności, wszystkie negatywne.
W czwartek 21.02. postanowiłam dla pewności zrobić dodatkowy test. Pojawił się cień z cienia drugiej kreski... Po południu zrobiłam jeszcze jeden innej firmy i wyszedł zupełnie negatywny. W piątek 22.02. powtórzyłam ten sam test co dzień wcześniej rano, który był pozytywny i również pojawił się cień. Były to testy MALUSZEK.
Dodatkowo pobiegłam zrobić test krwi beta hcg, wynik 1,2. Norma dla kobiet nieciężarnych to 0,0 do 5,0.
Dziś rano ponownie wykonałam test moczu, NORDTEST, wyszedł zupełnie negatywny.
Bardzo bolą mnie piersi. Obwód brzucha zwiększył mi się o 5 cm!!!!! A okres spóźnia mi się już 4 dzień...
Dodam że choruję na niedoczynność tarczycy, ale ostatnio odstawiłam Euthyrox bo miałam wrażenie że źle się po tych tabletkach czuję...
Niech mi ktoś powie... Czy jest szansa że jestem w ciąży????? Jestem już tak skołowana a wizytę u gina mam dopiero w środę...

[MoniaS93]

miałaś dni niepłodne, przyjęłaś tabletkę, po, dostałaś okres, wykonałaś kilka testów-wszystkie negatywne.... dziś robiłaś znowu test, zupełnie negatywny - i dalej się boisz, że jesteś w ciąży? której części tej wypowiedzi nie zrozumiałam?

[wika2013]

......

[spontaniczna91]

Chodzi o to, że dwa testu MALUSZEK w czwartek i w piątek wyszły pozytywne. Tzn. ta druga kreska taka delkatna... no i beta hcg 1,2...

[MoniaS93]

no cóż, nie jestem ekspertem w takich sprawach, w życiu nie robiłam testu ciążowego. może zaraz wypowie się ktoś bardziej ogarnięty

[kisielova]

zrobiłaś pierdylion testów, betę miałaś w normie, wiec nie rozumiem nadal o co Ci chodzi z ciążą.

[spontaniczna91]

no bo kuuurcze... tak strasznie jestem na to nieprzygotowana, że schizuję...
te dwa testy z tą jasną kreską...
w dodatku wyczytałam w necie że babki mają 1,2 hcg we krwi i zdarza się że są w ciąży...

[kisielova]

jeśli tak straszliwie panikujesz to weź to pod uwagę w przyszłości - stosuj inną metodę antykoncepcji, niż prezerwatywa. Albo w ogóle nie uprawiaj seksu, skoro nie jesteś przygotowana na ciążę i wpadasz w taką okropną panikę.

[karspetka]

przyjełaś tabletkę 72h ( czyli ogromna dawkę hormonów) więc nie dziw się że teraz będziesz miała nie wiadomo kiedy okres

[spontaniczna91]

mam nadzieję, że macie rację. dzięki dziewczyny za dobre rady i wsparcie!

[Nikita28]

Napisane przez karspetka

przyjełaś tabletkę 72h ( czyli ogromna dawkę hormonów) więc nie dziw się że teraz będziesz miała nie wiadomo kiedy okres

Zgadzam się. Lata temu wzięłam 1x postinor. Skończyło się na leczeniu hormonalnym, bo miesiaczki mialam co 2-3 miesiace, a potem co 2 tygodnie. Leczenie hormonami trwalo prawie 1,5 roku. Naprawdę unikałabym sytuacji zmuszających do wzięcia tego świństwa

[Tasman508]

Witam. Sytuacja wyglada tak. Uprawialismy z dziewczyna seks 2 dni po jej okresie wiec w jej dni nieplodne. Robilismy to z gumka ale nie doszedlem. Kiedy wyciagnalem mojego okazalo sie ze gumka jest peknieta :/ czy jest jakas mozliwosc ze jest w ciazy?? Jestesmy juz ponad tydzien po tym i sie cholernie boimy.

[panna mati_]

Napisane przez Tasman508

Witam. Sytuacja wyglada tak. Uprawialismy z dziewczyna seks 2 dni po jej okresie wiec w jej dni nieplodne. Robilismy to z gumka ale nie doszedlem. Kiedy wyciagnalem mojego okazalo sie ze gumka jest peknieta :/ czy jest jakas mozliwosc ze jest w ciazy?? Jestesmy juz ponad tydzien po tym i sie cholernie boimy.

Śpij spokojnie. Oj dzieciaki...

[Chatul]

Napisane przez Tasman508

Uprawialismy z dziewczyna seks 2 dni po jej okresie wiec w jej dni nieplodne.

Nie ma reguły, że dwa dni po miesiączce są niepłodne Dni płodne i niepłodne określa się poprzez samoobserwacje – sprawdzanie śluzu, mierzenie temperatury ciała (PTC) i niekiedy sprawdzanie wysokości i twardości szyjki macicy.
Jeśli Twoja dziewczyna nie prowadzi samoobserwacji, to NIE WIE kiedy ma dni niepłodne, więc dla bezpieczeństwa uznać należy, że każdy dzień jest płodny.

Robilismy to z gumka ale nie doszedlem. Kiedy wyciagnalem mojego okazalo sie ze gumka jest peknieta :/ czy jest jakas mozliwosc ze jest w ciazy?? Jestesmy juz ponad tydzien po tym i sie cholernie boimy.

Tak, jest szansa na ciążę, choć nie taka duża. Niech dziewczyna się wyluzuje i czeka na miesiączkę

[Tasman508]

Okres powinna miec 4.03 i mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.

[panna mati_]

Nie było finału, dwa dni po miesiączce...jak będzie ciąża stawiam wam wagon pampersów.

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Naprawdę teraz w szkole nikt nie rozmawia z mlodzieżą na takie tematy?

[Nikita28]

Napisane przez panna mati_

Naprawdę teraz w szkole nikt nie rozmawia z mlodzieżą na takie tematy?

Ja bym postawiła pytanie inaczej. Naprawde w domu nikt nie rozmawia z dorsatającymi dziećmi na takie tematy? IMO edukacja seksualna to obowiązek rodziców. Chłopca powinien wprowadzać ojciec, córkę - matka. Oczywiście jak najbardziej jestem za tym, żeby matka chłopcu i ojciec córce wyjaśnili również sprawy drugiej płci - o ile pomiędzy nimi jest relacja na tyle dobra, ze nie spowoduje mega zażenowania i wycofywania się rakiem z rozmowy.

[Chatul]

Napisane przez Nikita28

Ja bym postawiła pytanie inaczej. Naprawde w domu nikt nie rozmawia z dorsatającymi dziećmi na takie tematy? IMO edukacja seksualna to obowiązek rodziców. Chłopca powinien wprowadzać ojciec, córkę - matka.

Nie zgadzam się z tym, że chłopca powinien wprowadzać ojciec, a córkę matka. Uważam, że taki podział nie ma większego sensu.

Oczywiście jak najbardziej jestem za tym, żeby matka chłopcu i ojciec córce wyjaśnili również sprawy drugiej płci - o ile pomiędzy nimi jest relacja na tyle dobra, ze nie spowoduje mega zażenowania i wycofywania się rakiem z rozmowy.

Jeśli w danej rodzinie od zawsze mówi się o ciele, nie ukrywa się tego, że istnieje seks itp., to raczej dziecko po iluś latach nie będzie zażenowane tym, że rodzice dodatkowo wzbogacą jego wiedzę o metodach zapobiegania ciąży.
Jeśli ktoś w ogóle zaczyna temat seksu, gdy dziecko już jest dość rozwinięte płciowo, to niestety, duża szansa, że zaczął o kilka lat za późno i że nie uda się już tak łatwo porozmawiać z dzieckiem.

Dobra, koniec offtopa. Może założymy wątek o edukacji seksualnej dzieci, w tym o tym, kto powinien dziecko uświadamiać?

[suzyyy]

Dziewczyny potrzebuje waszego wsparcia, wiem ze pewnie dostane opieprz i słusznie. Uprawialam seks z facetem, zabezpieczylismy się prezerwatywa, nie pękla, wszystko bylo ok. Natomiast ja strasznie panikuje, z nerwów jest mi juz niedobrze. Okres powinnam dostac za 1.5 tygodnia, boje sie ze do tego czasu się wykoncze. dzisiaj zaczęły pobolewac mnie piersi, przewznie mam tak na okolo tydzien przed okresem. Pewnie napiszecie ze skoro tak panikuje to nie powinnam sie brac za seks no i chyba macie racje...

[MoniaS93]

zabezpieczyliście się, wszystko było ok, masz objawy jak tydzień przed okresem i jesteś tydzień przed okresem - mimo tego strasznie panikujesz... sama sobie odpowiedz na swoje pytanie.

[malwi89]

Napisane przez suzyyy

Dziewczyny potrzebuje waszego wsparcia, wiem ze pewnie dostane opieprz i słusznie. Uprawialam seks z facetem, zabezpieczylismy się prezerwatywa, nie pękla, wszystko bylo ok. Natomiast ja strasznie panikuje, z nerwów jest mi juz niedobrze. Okres powinnam dostac za 1.5 tygodnia, boje sie ze do tego czasu się wykoncze. dzisiaj zaczęły pobolewac mnie piersi, przewznie mam tak na okolo tydzien przed okresem. Pewnie napiszecie ze skoro tak panikuje to nie powinnam sie brac za seks no i chyba macie racje...

Ano, skoro się zabezpieczyliście to nie masz czego się bać.

[selah92]

Hej Mam takie pytanie- pewnie piszę nie w tym wątku ale- biorę tabletki anty Novynette i wczoraj przypadkiem stało się tak, że tabletka wpadła mi do odpływu w zlewie ;/ Więc wzięłam następną z opakowania po prostu, żeby nie robić przerwy. Są one jednofazowe więc to chyba możliwe. I teraz pytam- czy jak zrobię przerwę jeden dzien wcześniej niż zwykle robiłam (zawsze robiłam od czwartku 7 dni a teraz ze względu na mniejszą ilość tabletek zrobię ją od środy) i zrobię ją również 7 dni (więc tabletki zaczne brać jeden dzień wcześniej niż zwykle) to będzie okej? Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź

[fioleciasto]

Napisane przez selah92

Hej Mam takie pytanie- pewnie piszę nie w tym wątku ale- biorę tabletki anty Novynette i wczoraj przypadkiem stało się tak, że tabletka wpadła mi do odpływu w zlewie ;/ Więc wzięłam następną z opakowania po prostu, żeby nie robić przerwy. Są one jednofazowe więc to chyba możliwe. I teraz pytam- czy jak zrobię przerwę jeden dzien wcześniej niż zwykle robiłam (zawsze robiłam od czwartku 7 dni a teraz ze względu na mniejszą ilość tabletek zrobię ją od środy) i zrobię ją również 7 dni (więc tabletki zaczne brać jeden dzień wcześniej niż zwykle) to będzie okej? Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź

tak będzie ok