Mariza

[Youme]

Hej

A ja dzisiaj zamawiałam same próbki i katalogi i nic więcej.

Mam 10zł rabatu, ale jak złożyłam zamówienie to napisane było, że płacę normalną-bez rabatu cenę. Miałam zaznaczone, że chcę go wykorzystać w tym zamówieniu i kurcze nie wiem co jest....

[xanthina]

Napisane przez Youme

Hej

A ja dzisiaj zamawiałam same próbki i katalogi i nic więcej.

Mam 10zł rabatu, ale jak złożyłam zamówienie to napisane było, że płacę normalną-bez rabatu cenę. Miałam zaznaczone, że chcę go wykorzystać w tym zamówieniu i kurcze nie wiem co jest....

w zamówieniach, na fakturach etc. rabat nie jest widoczny też pierwszy raz nie wiedziałam o co chodzi, ale dziewczyny tutaj mnie uświadomiły

zapłacisz o te 10 zł mniej (chyba, że firma znowu coś nawali)

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez irax

mam pytanie czy żeby dostać nowe katalogi to najlepiej zamawiać pod koniec miesiąca i wtedy jedna przesyłka się ma kosmetyki i katalogi.
Co sadzicie o pakiecie startowym,tym za 38zł? ok?

Możesz zamawiać same katalogi (wtedy podobno przesyłka wynosi 10 zł); albo możesz też dorzucić katalogi do zamówienia; możesz także znaleźć kogoś z okolicy i robić wspólne zamówienie. U mnie np. liderki oferują katalogi po 2 zł bez kosztów przesyłki; więc spytaj się swojej sponsorki, może Ci jakoś załatwi. Jeśli chcesz aby w zamówieniu były nowe katalogi musisz zrobić zamówienie pod koniec miesiąca (jak już będzie wersja papierowa).

Co do pakietów startowych to ja nie korzystałam, ale moim zdaniem za 38 zł to lepiej kupić coś co faktycznie Ci się przyda, a tu dostaniesz wszystko losowo... np. podkłady, cienie... więc niekoniecznie Ci podpasują. Ale to jest tylko moje zdanie.

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[irax]

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

[/COLOR]

Możesz zamawiać same katalogi (wtedy podobno przesyłka wynosi 10 zł); albo możesz też dorzucić katalogi do zamówienia; możesz także znaleźć kogoś z okolicy i robić wspólne zamówienie. U mnie np. liderki oferują katalogi po 2 zł bez kosztów przesyłki; więc spytaj się swojej sponsorki, może Ci jakoś załatwi. Jeśli chcesz aby w zamówieniu były nowe katalogi musisz zrobić zamówienie pod koniec miesiąca (jak już będzie wersja papierowa).

Co do pakietów startowych to ja nie korzystałam, ale moim zdaniem za 38 zł to lepiej kupić coś co faktycznie Ci się przyda, a tu dostaniesz wszystko losowo... np. podkłady, cienie... więc niekoniecznie Ci podpasują. Ale to jest tylko moje zdanie.[/QUOTE]

dzięki podpowiedź.
Jestem jeszcze raczkująca w firmie i tak sie zastanawiam czy zaczynać budować swoja grupę czy poczekać aż przyjdzie pierwsze zamówienie,stworzyć stronę i dopiero wtedy działać....sama nie wiem czym sie zająć,oczywiście teraz jest ważne zalezienie klientów na kosmetyki ale czy oprócz tego szukać nowych konsultantek?

[irax]

Jestem jeszcze raczkująca w firmie i tak sie zastanawiam czy zaczynać budować swoja grupę czy poczekać aż przyjdzie pierwsze zamówienie,stworzyć stronę i dopiero wtedy działać....sama nie wiem czym sie zająć,oczywiście teraz jest ważne zalezienie klientów na kosmetyki ale czy oprócz tego szukać nowych konsultantek?

[BuBu18]

Czy któraś z Was posiada może lipoaktywne antycellulitowe serum i mogłaby napisać mi skład tego kosmetyku?
Strasznie mi brakuje składów na stronie Marizy, przecież wiele osób jest uczulonych na jakieś składniki zawarte w kosmetykach, bądź też boją się ''zapychaczy'' i nie chcą zamawiać w ciemno... Sądze, że Mariza traci przez to wiele klientek.

[irax]

Napisane przez BuBu18

Czy któraś z Was posiada może lipoaktywne antycellulitowe serum i mogłaby napisać mi skład tego kosmetyku?
Strasznie mi brakuje składów na stronie Marizy, przecież wiele osób jest uczulonych na jakieś składniki zawarte w kosmetykach, bądź też boją się ''zapychaczy'' i nie chcą zamawiać w ciemno... Sądze, że Mariza traci przez to wiele klientek.

Ja dopiero zaczynam,wiec ci nie pomogę za bardzo ale tez to zauważyłam ze nie wyczerpujących informacji na temat składu.

[Asiulka107]

Napisane przez BuBu18

Czy któraś z Was posiada może lipoaktywne antycellulitowe serum i mogłaby napisać mi skład tego kosmetyku?
Strasznie mi brakuje składów na stronie Marizy, przecież wiele osób jest uczulonych na jakieś składniki zawarte w kosmetykach, bądź też boją się ''zapychaczy'' i nie chcą zamawiać w ciemno... Sądze, że Mariza traci przez to wiele klientek.

Kurcze miałam ale klientce już zaniosłam wczoraj...
W katalogu jest tylko: imbir, kofeina&L-karnityna, szrzyp polny, centella asiatica... Szukałam czegoś w necie ale niezbyt dużo można znaleźć... Chyba, że ja nie umiem szukać

[chocaholic]

u mnie dzisiaj katalog

[irax]

Napisane przez irax

Jestem jeszcze raczkująca w firmie i tak sie zastanawiam czy zaczynać budować swoja grupę czy poczekać aż przyjdzie pierwsze zamówienie,stworzyć stronę i dopiero wtedy działać....sama nie wiem czym sie zająć,oczywiście teraz jest ważne zalezienie klientów na kosmetyki ale czy oprócz tego szukać nowych konsultantek?

odpowie mi ktoś?

[anjuta]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

do mnie też nie
zamawiałam 22.02, 25.02 miało status zrealizowane, a katalogu nie mam do dziś.

A Ty kiedy zamawiałaś?

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Napisane przez irax

mam pytanie czy żeby dostać nowe katalogi to najlepiej zamawiać pod koniec miesiąca i wtedy jedna przesyłka się ma kosmetyki i katalogi.
Co sadzicie o pakiecie startowym,tym za 38zł? ok?
czy ktoś z was jest z opolskiego?

nie brałam, bo moja sponsorka mi powiedziała, że wrzucają losowo (czyli to co im nie schodzi) i z kolorówki może nic nie podpasować.

[irax]

Napisane przez anjuta

do mnie też nie
zamawiałam 22.02, 25.02 miało status zrealizowane, a katalogu nie mam do dziś.

A Ty kiedy zamawiałaś?

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------



nie brałam, bo moja sponsorka mi powiedziała, że wrzucają losowo (czyli to co im nie schodzi) i z kolorówki może nic nie podpasować.

dzieki
Jestem jeszcze raczkująca w firmie i tak sie zastanawiam czy zaczynać budować swoja grupę czy poczekać aż przyjdzie pierwsze zamówienie,stworzyć stronę i dopiero wtedy działać....sama nie wiem czym sie zająć,oczywiście teraz jest ważne zalezienie klientów na kosmetyki ale czy oprócz tego szukać nowych konsultantek?

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[irax]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

dzięki

[anjuta]

Napisane przez irax

dzieki
Jestem jeszcze raczkująca w firmie i tak sie zastanawiam czy zaczynać budować swoja grupę czy poczekać aż przyjdzie pierwsze zamówienie,stworzyć stronę i dopiero wtedy działać....sama nie wiem czym sie zająć,oczywiście teraz jest ważne zalezienie klientów na kosmetyki ale czy oprócz tego szukać nowych konsultantek?

rób jedno i drugie jednocześnie
przecież nie wygnasz koleżanki jak będzie się chciała pod Ciebie zapisać

[Miluuu]

No i ja mam swoje katalogi, a przy balansujacym ceny nie ma..

[patrysia_isia]

Cześć dziewczyny !
Nie robi któraś niedługo zamówienia i chciałaby wziąć dla mnie 3katalogi + 3 nowe próbki? (oczywiscie pokrywam koszty wysyłki )
Byłabym baaardzo wdzięczna.
PW ;*

[zojka20]

Dobra, złość z powodu katalogów mi przeszła teraz mogę się wypowiedzieć na temat kupionych kosmetyków
Masło poziomkowe pachnie rewelacyjnie z reszta te o zapachu melona też niczego sobie. Z podkładu balansującego jestem nadal mega zadowolona. Z resztą zauważyłam, że kosmetyki z linii selective bardzo odbiegają jakością, są na prawdę o wiele lepsze od zwykłej marizy.
Kupiłam również błyszczyk do ust nr 4992 i powiem szczerze, że jest średni, jakiś taki rzadki jest. zapomniałam dodać, że zamawiałam 2 błyszczyki z tej samej serii i każdy miał inną gąbeczkę do malowania, jak dla mnie to trochę dziwne... Krem do rąk algi morskie, bardzo dobry. Ma dość intensywny zapach który nie każdemu przypadnie do gustu.

Co myślicie o podkładzie nawilżającym? Bo zastanawiam się czy kupić i wypróbować

[CheerRomance]

mój też nie pszyszedł ;| mam nadzieje,że nie bede sie musiała o ten upominac jak to bylo w przypadku wrzesniowego ;|

[anjuta]

Napisane przez CheerRomance

mój też nie pszyszedł ;| mam nadzieje,że nie bede sie musiała o ten upominac jak to bylo w przypadku wrzesniowego ;|

ja się o poprzedni musiałam upominać, a jeszcze poprzedni szedł 10 dni

[kawa80]

Napisane przez CheerRomance

mój też nie pszyszedł ;| mam nadzieje,że nie bede sie musiała o ten upominac jak to bylo w przypadku wrzesniowego ;|

w poniedziałek prawdopodobnie będę w Kaliszu, jeśli chcesz mogę ci podrzucić katalogi

[Alex_07]

Chciałabym zamówić wzorniki lakierów, jest jakaś informacja o dostępności? Mogę to gdzieś sprawdzić? Czy tylko robiąc symulację zamówienia?

[kaysha16]

Dziewczyny, mam problem.

Jakiś czas temu zamówiłam i dałam w prezencie kuzynce krem nawilżająco-wygładzający 25+. Ona trzymała ten krem w łazience (gdzie jest chłodno) i dopiero wczoraj go otworzyła... i ku jej zdziwieniu z opakowania wylał się jakiś żółty płyn. Odlała go i odstawiła krem z powrotem na półkę, ale na drugi dzień sytuacja się powtórzyła z tym, że tym razem ta "woda" nie była żółta lecz przezroczysta.

Sytuacja jest dosyć dziwna, bo krem ładnie pachnie i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie ten dziwny płyn.

Spotkała się któraś z Was już z czymś takim albo wie co to może być?

[Loreen]

Napisane przez kaysha16

Dziewczyny, mam problem.

Jakiś czas temu zamówiłam i dałam w prezencie kuzynce krem nawilżająco-wygładzający 25+. Ona trzymała ten krem w łazience (gdzie jest chłodno) i dopiero wczoraj go otworzyła... i ku jej zdziwieniu z opakowania wylał się jakiś żółty płyn. Odlała go i odstawiła krem z powrotem na półkę, ale na drugi dzień sytuacja się powtórzyła z tym, że tym razem ta "woda" nie była żółta lecz przezroczysta.

Sytuacja jest dosyć dziwna, bo krem ładnie pachnie i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie ten dziwny płyn.

Spotkała się któraś z Was już z czymś takim albo wie co to może być?

Miałam to samo z +45. Niestety po otwarciu (po niecałym miesiącu) krem śmierdział i nie nadawał się do użytku. Miał właśnie najpierw tą "wodę".Nie był w upale, więc nie powinien tak zareagować.
Podkład matujący oil-free wytrzymał 2 miesiące. Teraz śmierdzi starym łojem. Do wywalenia, bo nie da się wytrzymać tego smrodu.
Nie będę tutaj wypisywać, które kosmetyki jeszcze dziwnie się szybko zestarzały, bo niestety jest ich kilka i nie tylko w mojej kosmetyczce.
Klientki rezygnują z Marizy, co mnie bardzo martwi, po 2 latach w firmie. Coś chyba jest nie tak z trwałością tych kosmetyków.
Wczoraj uczulił mnie Krem nawilżający Oliwa z oliwek. Posmarowałam się wieczorem (nie pierwszy raz) i twarz zrobiła mi się ogniście czerwona. szybko zmyłam, posmarowałam kremem Bambino i dopiero rano mi przeszło. Całą noc miałam swędzenie.Data ważności wrzesień 2013-otwarty w styczniu.

[kaysha16]

Napisane przez Loreen

Miałam to samo z +45. Niestety po otwarciu (po niecałym miesiącu) krem śmierdział i nie nadawał się do użytku. Miał właśnie najpierw tą "wodę".Nie był w upale, więc nie powinien tak zareagować.
Podkład matujący oil-free wytrzymał 2 miesiące. Teraz śmierdzi starym łojem. Do wywalenia, bo nie da się wytrzymać tego smrodu.
Nie będę tutaj wypisywać, które kosmetyki jeszcze dziwnie się szybko zestarzały, bo niestety jest ich kilka i nie tylko w mojej kosmetyczce.
Klientki rezygnują z Marizy, co mnie bardzo martwi, po 2 latach w firmie. Coś chyba jest nie tak z trwałością tych kosmetyków.
Wczoraj uczulił mnie Krem nawilżający Oliwa z oliwek. Posmarowałam się wieczorem (nie pierwszy raz) i twarz zrobiła mi się ogniście czerwona. szybko zmyłam, posmarowałam kremem Bambino i dopiero rano mi przeszło. Całą noc miałam swędzenie.Data ważności wrzesień 2013-otwarty w styczniu.

o rany, masakra... pierwszy raz takie coś mi się przytrafiło, ale kurcze głupio mi teraz, bo to naprawdę nieprzyjemna sytuacja. Jeszcze gdyby to był krem dla mnie to pół biedy, no ale to był prezent...

W poniedziałek będę dzwonić do firmy i zażądam wyjaśnień. Jak to możliwe, że krem tuż po otwarciu nie nadaje się do użycia? To się w głowie nie mieści!

Jeśli tak dalej będzie to coś czuję, że Mariza straci swoją klientelę... To jest skandal, żeby w firmie, która jest na rynku od niedawna działy się takie rzeczy. A ludzie narzekają na inne firmy...

[xanthina]

ja miałam już kilka kremów z Marizy i nie miałam żadnych problemów... oliwkowy - dla mnie rewelacja!

w nawiązaniu do błyszczyków, o których wspomniała koleżanka powyżej - ja trafiłam na cienie w różnych opakowaniach (satynowe, pojedyncze), co to oznacza? że jeden jest już stary? wyprodukowany dawno? bo tak to wygląda... są kosmetyki świeże i wyprodukowane jakiś czas temu... więc skoro macie takie problemy z kremami, czy podkładami to może są one po prostu przeterminowane?

takie luźne myślenie

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez kaysha16

Jeśli tak dalej będzie to coś czuję, że Mariza straci swoją klientelę... To jest skandal, żeby w firmie, która jest na rynku od niedawna działy się takie rzeczy. A ludzie narzekają na inne firmy...

Mariza jest na rynku od 1988 roku trzeba ich o takich rzeczach informować, bo może sami nie wiedzą wg mnie to chodzi o to, że one nie są nafaszerowane chemią tak jak inne kosmetyki (np. Avon) i przez to się szybko psują...

[kaysha16]

Napisane przez xanthina

ja miałam już kilka kremów z Marizy i nie miałam żadnych problemów... oliwkowy - dla mnie rewelacja!

w nawiązaniu do błyszczyków, o których wspomniała koleżanka powyżej - ja trafiłam na cienie w różnych opakowaniach (satynowe, pojedyncze), co to oznacza? że jeden jest już stary? wyprodukowany dawno? bo tak to wygląda... są kosmetyki świeże i wyprodukowane jakiś czas temu... więc skoro macie takie problemy z kremami, czy podkładami to może są one po prostu przeterminowane?

takie luźne myślenie

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------


Mariza jest na rynku od 1988 roku trzeba ich o takich rzeczach informować, bo może sami nie wiedzą wg mnie to chodzi o to, że one nie są nafaszerowane chemią tak jak inne kosmetyki (np. Avon) i przez to się szybko psują...

Wiem, że są na rynku od 88. roku, chodziło mi o sprzedaż katalogową - że pod tym względem działają od niedawna.

Skoro nie są nafaszerowane chemią i szybko się psują to po co dawać np. roczną datę ważności? Niech lepiej napiszą: "używać dopóki coś nie zacznie nas niepokoić."

Ja do tej pory zamówiłam mnóstwo kremów z Marizy i żaden mnie jeszcze nie zawiódł, aż do teraz... ale odwołując się do wpisu Loreen chyba widzisz, że nie jestem odosobnionym przypadkiem? Poza tym najbardziej wkurzyło mnie to, że ten krem nie nadaje się do niczego tuż po otwarciu... a był dobrze przechowywany... taka sytuacja nie powinna mieć miejsca.

[Violette_24]

dziewczyny, tak czytam o tych kremach i powiem szczerze ze mam podobna sytuacje z podkladem matujacym oli-free, na poczatku ok, teraz cos sie w nim zepsulo, rozwarstwia sie, nie moge go nalozyc na twarz bo na rekach pozostaje jakas taka tłusta, przezroczysta warstwa a ,,kolor" tepo sie rozsmarowuje na twarzy, dziwne, bo na poczatku bylo ok, nie wierze ze tak szybko sie zepsul, chyba ze trwalosc to tylko 2 tygodnie po otwarciu...za to balansujacym jestem nadal zachwycona.

[Loreen]

Oil-free no właśnie...
Tylko nie piszcie by dzwonić do Marizy...błagam. Ja już na telefony do nich wydalam krocie....Jak nie błędy w zamówieniu, to pomyłki, to źle wyliczona faktura, a teraz szybko psujące się kremy i podkłady...
Od 13 lat jestem w AVON i uwierzcie od paru dobrych lat nie dzwonię nawet do mojej Liderki! Wszystko jest dostępne, brak reklamacji od klientek...a w Marizie jestem od 2 lat i tracę cierpliwość...

[zojka20]

Napisane przez Loreen

Oil-free no właśnie...
Tylko nie piszcie by dzwonić do Marizy...błagam. Ja już na telefony do nich wydalam krocie....Jak nie błędy w zamówieniu, to pomyłki, to źle wyliczona faktura, a teraz szybko psujące się kremy i podkłady...
Od 13 lat jestem w AVON i uwierzcie od paru dobrych lat nie dzwonię nawet do mojej Liderki! Wszystko jest dostępne, brak reklamacji od klientek...a w Marizie jestem od 2 lat i tracę cierpliwość...

No mnie też to coraz bardziej zniechęca. Jak już pisałam kosmetyki z linii selective są w porządku, ale reszta pozostawia wiele do rzeczenia...