Ewa Chodakowska vs Jillian Michaels

[masija]

Napisane przez Canberrka

Weszłam na stronę tej blogerki i to co mnie najbardziej zastanowiło to zdjęcie tego, co dostały na kolację 1 dnia. Jogurt naturalny i jabłko? Po takim intensywnym dniu? Czy to tylko wg mnie nie jest odpowiedni posiłek na zakończenie dnia? Dziewczyny, czy Wy jecie tego typu rzeczy na kolacje? Bo ja, jak zjem jabłko w ciągu dnia to nie liczę tego jako posiłek, tylko jako przekąskę.

Mnie również. Ja w sumie nie jadam w ogóle takich posiłków. Jem jogurt PLUS muesli (samodzielnie zrobione) + owoc - na II śniadanie-bo uwielbiam i nie zjem innego
Kolację praktycznie zawsze mam białkową + warzywa. No, czasami jakaś kromka się zdarzy ale rzadko.
Na początku jak czytałam jej bloga to ja zachodziłam w głowę, co jest ze mną nie tak, że tu dziewczyny jedzą taaaak srkomniutko (i pewnie chudną!) a ja jem taaaaką kolację białkową i pewnie tyję.
Ale tak myślałam, no cholera jasna przecież jakie to jest podejście? Z tego co do tej pory się uczyłam, przeczytałam na forach, fachowych opinii... no i zostałam jednak przy swoim. Może i jem więcej-ale wolę zdrowiej się odżywiać i wolniej schudnąć niż mieć efekt jojo i zrobić krzywdę organizmowi.

[Jodi _]

Myślę, że jednak trochę przesadzacie z tym pisząc, że Ewa nie ma żadnych mięśni i że ma takie, jak większość z nas, tylko pokryte tłuszczem. Zgadzam się, że sylwetka Ewy jest szczupła i daleko jej do typowo umięśnionych babek, które biorą udział w tych konkursach fitnesowych, w których pręży się bicepsy, ale patrząc na Ewe, wyraźnie widzę, że ma silną, wytrenowaną sylwetkę, jędrne ciało. Mięśnie nie są spore, tyłek faktycznie niezbyt imponujący, ale patrząc na ogólny zarys Ewa z całą pewnością mięśnie ma i nie porównałabym jej ciała do przeciętnej, szczupłej dziewczyny, która nie ćwiczy regularnie. Patrzę na Ewe i widzę, że babeczka jest w formie i jest silna. Mięśni to ja nie mam, bo jakbym miała teraz machnąć brzuszki,pompki,popodnosi ć ciężarki to bym padła. Jednakże i na mój gust ma za szczupłą sylwetkę i za mało imponujące mięśnie.

[nikki999]

Napisane przez Canberrka

Weszłam na stronę tej blogerki i to co mnie najbardziej zastanowiło to zdjęcie tego, co dostały na kolację 1 dnia. Jogurt naturalny i jabłko? Po takim intensywnym dniu? Czy to tylko wg mnie nie jest odpowiedni posiłek na zakończenie dnia? Dziewczyny, czy Wy jecie tego typu rzeczy na kolacje? Bo ja, jak zjem jabłko w ciągu dnia to nie liczę tego jako posiłek, tylko jako przekąskę.

Jest to stanowczo zbyt mało, ale część dziewczyn z takich obozów je na codzień tak albo jeszcze mniej, więc nie odbiera tego, jako coś złego. Jak dla mnie to porcja jest głodowa, a z tego co wiem to nie tylko ta kolacja i nie tylko ten posiłek był tej wielkości i jakości.
Jakbym dostała jogurt z jabłkiem na kolację to bym się popłakała...z głodu.
No ale to ma być metamorfoza, czy coś, tydzień zmian, więc na wadze musi być jakiś - a jak je zagłodzą i potrenują to tak też jest

Napisane przez masija

Mnie również. Ja w sumie nie jadam w ogóle takich posiłków. Jem jogurt PLUS muesli (samodzielnie zrobione) + owoc - na II śniadanie-bo uwielbiam i nie zjem innego
Kolację praktycznie zawsze mam białkową + warzywa. No, czasami jakaś kromka się zdarzy ale rzadko.
Na początku jak czytałam jej bloga to ja zachodziłam w głowę, co jest ze mną nie tak, że tu dziewczyny jedzą taaaak srkomniutko (i pewnie chudną!) a ja jem taaaaką kolację białkową i pewnie tyję.
Ale tak myślałam, no cholera jasna przecież jakie to jest podejście? Z tego co do tej pory się uczyłam, przeczytałam na forach, fachowych opinii... no i zostałam jednak przy swoim. Może i jem więcej-ale wolę zdrowiej się odżywiać i wolniej schudnąć niż mieć efekt jojo i zrobić krzywdę organizmowi.

No i dobrze zrobiłaś Mniej nie znaczy lepiej!

[Ismenkusia]

Napisane przez Jodi _

Myślę, że jednak trochę przesadzacie z tym pisząc, że Ewa nie ma żadnych mięśni i że ma takie, jak większość z nas, tylko pokryte tłuszczem. Zgadzam się, że sylwetka Ewy jest szczupła i daleko jej do typowo umięśnionych babek, które biorą udział w tych konkursach fitnesowych, w których pręży się bicepsy, ale patrząc na Ewe, wyraźnie widzę, że ma silną, wytrenowaną sylwetkę, jędrne ciało. Mięśnie nie są spore, tyłek faktycznie niezbyt imponujący, ale patrząc na ogólny zarys Ewa z całą pewnością mięśnie ma i nie porównałabym jej ciała do przeciętnej, szczupłej dziewczyny, która nie ćwiczy regularnie. Patrzę na Ewe i widzę, że babeczka jest w formie i jest silna. Mięśni to ja nie mam, bo jakbym miała teraz machnąć brzuszki,pompki,popodnosi ć ciężarki to bym padła. Jednakże i na mój gust ma za szczupłą sylwetkę i za mało imponujące mięśnie.

zasuszone

[plina]

nikki999, to samo miałam pisać , porcje głodowe - metamorfoza tygodniowa gwarantowana

[mariamarysienka]

Tam na tym obozie dziewczyny dostawały na wyjście w góry jogurt i owoc, to chyba jakiś standardowy "posiłek" Na wyjście w góry powinny dostać co najmniej kanapki, a do tego jogurt i owoce. Nie dziwne, że po takiej głodówce metamorfoza jest udana po tygodniu

Ale tak między Bogiem a prawdą, z tą kolacją u mnie też jest fatalnie Kolację jem zazwyczaj po ćwiczeniach od 18:30 do 19:30. Nie jestem w stanie nic w siebie wtedy wcisnąć i z wielkim bólem idzie serek wiejski. Wiem, że to nie jest za dobre, ale po ćwiczeniach najchętniej nic bym nie jadła, brzuch nie chce przyjmować pokarmów

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez mariamarysienka

Ale tak między Bogiem a prawdą, z tą kolacją u mnie też jest fatalnie Kolację jem zazwyczaj po ćwiczeniach od 18:30 do 19:30. Nie jestem w stanie nic w siebie wtedy wcisnąć i z wielkim bólem idzie serek wiejski. Wiem, że to nie jest za dobre, ale po ćwiczeniach najchętniej nic bym nie jadła, brzuch nie chce przyjmować pokarmów

A o której idziesz spać ?
Bo jeżeli do pójść spać mija sporo czasu, to po samym trening zjedz jakiś owocek np. banan. Daj chwilę odetchnąć brzuchowi. I wtedy próbuj zjeść coś konkretniejszego

[mariamarysienka]

Chodzę spać ok. 22-22:30. Nie wiem, czy to dużo czy mało czasu

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez mariamarysienka

Chodzę spać ok. 22-22:30. Nie wiem, czy to dużo czy mało czasu

No to widzisz, to nie masz parcia, żebyś np. w ciągu 5 minut musiała coś porządnego zjeść, bo idziesz spać. Zatem spróbuj tak, jak mówię wciągnąć banana po samym treningu, potem idź się poogarniaj, czy na spokojnie sobie coś naszykuj i wtedy jedz.

[mariamarysienka]

Jeeej, dzięki serdeczne Nawet nie myślałam, że na wątku o Chodakowskiej dostanę profesjonalną poradę od samego Tygryska Dzięki jeszcze raz, na pewno zastosuję się do rady

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez mariamarysienka

Jeeej, dzięki serdeczne Nawet nie myślałam, że na wątku o Chodakowskiej dostanę profesjonalną poradę od samego Tygryska Dzięki jeszcze raz, na pewno zastosuję się do rady

To nie jest wątek stricte o Chodakowskiej
I to nie jest profesjonalna porada, tylko porada wynikająca z moich własnych doświadczeń potreningowych, gdzie brzuch odmawiał posłuszeństwa. Po części również wynika to z teorii wg której nie ma musu zjedzenia czegoś konkretnego tuż po treningu, można spokojnie odsapnąć i dopiero jeść. Niektórzy w tym czasie np. wracają do domu z siłowni

[Scio]

Ja kończyłam siłowy koło 19. Zanim dotarłam do domu była 20.30. Zanim sobie coś uszykowałam była 21. Chodziłam spać godzinę po posiłku (obiadowy posiłek - mięcho/ryż/kasza/omlet i warzywa) i chudłam.

[nikki999]

Napisane przez plina

nikki999, to samo miałam pisać , porcje głodowe - metamorfoza tygodniowa gwarantowana

dokładnie

Napisane przez mariamarysienka

Jeeej, dzięki serdeczne Nawet nie myślałam, że na wątku o Chodakowskiej dostanę profesjonalną poradę od samego Tygryska Dzięki jeszcze raz, na pewno zastosuję się do rady

Teraz musisz się stosować,bo nigdy nie wiesz z jakiego wątku Tygrysek wyskoczy

[CzarnaKocurka]

Napisane przez mariamarysienka

Słyszałam właśnie, że jest afera z usunięciem tych filmików. Ciekawe, czy nadal będzie tyle skaczących endorfinek, skoro płyty już nie są dostępne?

Gdzieś przeczytałam, że pojechała do Rio, więc kazała je pousuwać, żeby endorfinki zatęskniły naprawdę

[monika1379]

Wrocila z Rio i robi kolejne 'metamorfozy' w tej calej bukovinie.

[1qazse4]

Napisane przez Ismenkusia

Ale gdzie ona mięśnie ma JA SIĘ PYTAM

Serio porównanie ją z zawodniczką (mistrzynią świata?), która przerzuca tony żelastwa na siłowni, to chyba tylko dla Twojego lepszego samopoczucia, równie dobrze mogę porównać ją z heidi vuorela tylko jaki to ma sens?
Same piszecie że od machania nóżka mięśnie się nie zrobią, a później krytyka że Ch. nie ma mięśni - skąd ma mieć jeśli nie ćwiczy siłowo . Jak dla mnie przynajmniej figura jest odzwierciedleniem tego co można osiągnąć po takich treningach, gorzej gdyby ćwiczyła na siłowni i twierdziła, że budowę zyskała dzięki machaniu 1kg hantelką.

[softgrey]

Napisane przez 1qazse4

Serio porównanie ją z zawodniczką (mistrzynią świata?), która przerzuca tony żelastwa na siłowni, to chyba tylko dla Twojego lepszego samopoczucia, równie dobrze mogę porównać ją z heidi vuorela tylko jaki to ma sens?
Same piszecie że od machania nóżka mięśnie się nie zrobią, a później krytyka że Ch. nie ma mięśni - skąd ma mieć jeśli nie ćwiczy siłowo . Jak dla mnie przynajmniej figura jest odzwierciedleniem tego co można osiągnąć po takich treningach, gorzej gdyby ćwiczyła na siłowni i twierdziła, że budowę zyskała dzięki machaniu 1kg hantelką.

Któraś dziewczyna kiedyś pisała, ze jej trener osobisty zna Ewę i podobno taką figurę osiągnęła ćwicząc na siłowni

[1qazse4]

Nie lubię plotek , figura nie wskazuje na jakiekolwiek zaangażowanie siłowe. Myślę, że gdyby tylko ktoś zobaczył ją z gryfem na plecach na pewno zdjęcie wylądowało by na pudelku, etc

[Rzabba]

Napisane przez softgrey

Któraś dziewczyna kiedyś pisała, ze jej trener osobisty zna Ewę i podobno taką figurę osiągnęła ćwicząc na siłowni

Tak tak, tutaj wiele dziewczyn pisze, że ćwiczy na siłowni a potem się okazuje że to bieżnia, rowerek i orbi

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez 1qazse4

Jak dla mnie przynajmniej figura jest odzwierciedleniem tego co można osiągnąć po takich treningach, gorzej gdyby ćwiczyła na siłowni i twierdziła, że budowę zyskała dzięki machaniu 1kg hantelką.

A Ty robisz za adwokata ewki tu na forum ? Bo za każdym razem, jak się coś o niej napisze, co niekoniecznie zgadza się z przekonaniami ewkowych endorfinek, to pojawiasz się z odsieczą.

Jej figura to co najwyżej potwierdzenie tego, że głodzenie organizmu i brak odpowiedniego treningu prowadzi do braków w umięśnieniu, niepoprawnej sylwetki, a co za tym idzie błędnego wykonywania ćwiczeń, bo nie jest się w stanie utrzymać poprawnej postawy. Więc jeżeli do tego mają prowadzić jej treningi, to lepiej sobie darować.

[new_me]

witam tez Ewka do mnie nigdy nie przemiawala chociaz bylam usilnie przekonywana do niej przez kolezanki-fanatyczki ktore juz po 1 skalpelu czuly ze im miesnie rosna az strach zaczynac jej temat np na imprezie bo z nia z jak z polityka, ktos sie wypowie, ktos odpowie i klotnia gotowa
wole tiffany rothe np

[1qazse4]

No tak zaraz usłyszę, że należę do sekty bo mam inne zdanie. Przykro mi mam gdzieś co wyprawia na fb i jej ćwiczenia wykonuje sporadycznie.

Nie lubię hejtowania ani przesadnego zachwytu i jak łatwo sprawdzić udzielam się rzadko, ale takie porównania jak te które skomentowałam są śmieszne i raczej je powinno się piętnować, ale cóż.
Dzięki takiemu prowadzeniu "dyskusji" powstają mity, pt. źle stanęłam skręciłam kostkę to pewnie wina ćwiczeń z Ch, a wystarczyłby konkretny wątek zbiorczy, co robi źle, dlaczego nie jest polecana itd, konkrety nie jakieś pierdoły, porównania z zada i anonimowa szydera.

[Ela87]

Napisane przez 1qazse4

anonimowa szydera.

Anonimowa szydera to raczej nie jest. Widać kto i jak się wypowiada o E.
Nikt tutaj niczego nie ukrywa, a co wykonuje źle jest m.in. w tym wątku pokazane.

[tygryskowym_okiem]

Napisane przez 1qazse4

No tak zaraz usłyszę, że należę do sekty bo mam inne zdanie. Przykro mi mam gdzieś co wyprawia na fb i jej ćwiczenia wykonuje sporadycznie.

Nie lubię hejtowania ani przesadnego zachwytu i jak łatwo sprawdzić udzielam się rzadko, ale takie porównania jak te które skomentowałam są śmieszne i raczej je powinno się piętnować, ale cóż.
Dzięki takiemu prowadzeniu "dyskusji" powstają mity, pt. źle stanęłam skręciłam kostkę to pewnie wina ćwiczeń z Ch, a wystarczyłby konkretny wątek zbiorczy, co robi źle, dlaczego nie jest polecana itd, konkrety nie jakieś pierdoły, porównania z zada i anonimowa szydera.

A ja napisałam, że należysz do sekty ? Stwierdziłam tylko fakt, że za każdym razem się pojawisz i bronisz nie wiadomo czego.

Dlaczego śmieszne ? Prawdziwe. Jak ktoś przychodzi i stara się wmówić, że ewka ma mięśnie, to się mu pokazuje, że jednak ich nie ma, i to co ma jest dość zabiedzone, dodatkowo wykazuje braki w owym umięśnieniu. Więc co tu piętnować ? Obrazkowe pokazanie, jak jest. Bez przesady.

Było pokazywanie co jest nie tak, porównań z zada nie stwierdziłam, raczej fakty. Prawda jest taka, że jak ktoś chce znaleźć to znajdzie, a jak ktoś nie chce, bo wie lepiej, to choćby mu to pod nos podłożyć, to i tak mu to nic nie da.

[Canberrka]

Napisane przez nikki999

Jest to stanowczo zbyt mało, ale część dziewczyn z takich obozów je na codzień tak albo jeszcze mniej, więc nie odbiera tego, jako coś złego. Jak dla mnie to porcja jest głodowa, a z tego co wiem to nie tylko ta kolacja i nie tylko ten posiłek był tej wielkości i jakości.

No ale to ma być metamorfoza, czy coś, tydzień zmian, więc na wadze musi być jakiś - a jak je zagłodzą i potrenują to tak też jest

Faktycznie na to wygląda, że na tym sie opierała ta cała metamorfoza. Doczytałam jeszcze na tym blogu, że niektóre dziewczyny straciły po 7 cm w talii!!!! Przez tydzień! Szaleństwo, po takim wyniku nie opuszczą jej do śmierci. Żeby to chociaż były otyłe osoby to bym zrozumiała - zaczęły się ruszać i mniej jeść więc pierwsze cm mogły zlecieć szybko, ale na zdjęciach widziałam że te laski miały zupełnie normalne figury (no może po kilka cm za dużo tu i tam).
Na moje oko to wychodzi, że przez taką restrykcyjną dietę straciły dużo wody w organizmie i stąd te wyniki ale ekspertem nie jestem

[ewa102]

Czyli jeśli nie chce mieć umięsnionego ciała,a jedynie jędrne i szczupłe to mogę iść do Chodakowskiej? -wiem gdzie robi błedy więc to dla mnie żaden problem wykonywać cwiczenia poprawnie

[Rzabba]

Napisane przez ewa102

Czyli jeśli nie chce mieć umięsnionego ciała,a jedynie jędrne i szczupłe to mogę iść do Chodakowskiej? -wiem gdzie robi błedy więc to dla mnie żaden problem wykonywać cwiczenia poprawnie

Jak chcesz mieć problemy z postawą i z podstawowymi ruchami takimi jak wstawanie z krzesła/ kanapy wynikające z atrofii mięśni to jak najbardziej polecam

[nikki999]

Napisane przez Canberrka

Faktycznie na to wygląda, że na tym sie opierała ta cała metamorfoza. Doczytałam jeszcze na tym blogu, że niektóre dziewczyny straciły po 7 cm w talii!!!! Przez tydzień! Szaleństwo, po takim wyniku nie opuszczą jej do śmierci. Żeby to chociaż były otyłe osoby to bym zrozumiała - zaczęły się ruszać i mniej jeść więc pierwsze cm mogły zlecieć szybko, ale na zdjęciach widziałam że te laski miały zupełnie normalne figury (no może po kilka cm za dużo tu i tam).
Na moje oko to wychodzi, że przez taką restrykcyjną dietę straciły dużo wody w organizmie i stąd te wyniki ale ekspertem nie jestem

Niestety tak jest, ona zamiast prowadzić warsztaty i mega metamorfozy głodząc uczestniczki tych kolonii powinna sama wybrać się na jakieś kursy i doszkolenia, bo ja trenerem jakim ona się podaje nie jestem, a potrafię zauważyć błędy, jakie robi. Ten jej Puzel wielki trener też nie widzi tych błędów?
Dodatkowo wracając do żywienia po obejrzeniu sampli jej książki obawiam się za jakiś czas kolejnego natłoku maili związanych z tragicznymi skutkami tych jej rewelacyjnych rad...

Napisane przez Rzabba

Jak chcesz mieć problemy z postawą i z podstawowymi ruchami takimi jak wstawanie z krzesła/ kanapy wynikające z atrofii mięśni to jak najbardziej polecam

Rzabko pisałam Ci już, że kocham Cię całym sercem?

Obejrzałam najnowszy mega 6 minutowy hit Ewki i aż mnie kolana rozbolały od patrzenia na jej przysiady...

[mayeczka87]

Napisane przez nikki999

Obejrzałam najnowszy mega 6 minutowy hit Ewki i aż mnie kolana rozbolały od patrzenia na jej przysiady...

A co z tymi przysiadamy nie tak? Pytam, bo ja sama nie widzę w nich nic złego, a coś czuję, że sama źle wykonuję swoją (czuję, że zbyt mocno obciążam kolana). Jak rozmawiam z różnymi ludźmi to różnie ich uczą - mi instruktorka pokazywała tak, że ciągniemy biodra do tyłu i w dół, koleżanka znów pokazuje mi przysiady jakby zaczynały się od zgięcia kolan. Więc jakbyś mogła odpowiedzieć, co jest nie tak w przysiadzie Ewy i czego nie robić.

[Rzabba]

Napisane przez mayeczka87

A co z tymi przysiadamy nie tak? Pytam, bo ja sama nie widzę w nich nic złego, a coś czuję, że sama źle wykonuję swoją (czuję, że zbyt mocno obciążam kolana). Jak rozmawiam z różnymi ludźmi to różnie ich uczą - mi instruktorka pokazywała tak, że ciągniemy biodra do tyłu i w dół, koleżanka znów pokazuje mi przysiady jakby zaczynały się od zgięcia kolan. Więc jakbyś mogła odpowiedzieć, co jest nie tak w przysiadzie Ewy i czego nie robić.

Przysiady zawsze zaczynamy od wypchnięcia bioder do tyłu, tak jakbyśmy chciały skorzystać z tualety publicznej
Ugięcie kolan jest dopiero konsekwencją tego ruchu.
Podczas schodzenia w dół i wstawania nie przenosimy ciężaru na palce bo to bardzo obciąża kolana.
Najbardziej fizjologiczny przysiad jest taki kiedy schodzimy najniżej jak się da.
Wszelkie ćwierćprzysiady i dygnięcia królewny doprowadzą jedynie do ortopedy.


Jak chcecie sprawdzić czy wykonujecie przysiady poprawnie to nagrajcie sobie filmik z boku.
Weźcie na barki kij od miotły i sprawdźcie czy porusza się po idealnie pionowym torze.
(to oczywiście tylko jedno z kryteriów poprawności)