Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie,Dieta 1000 kcal cz 11

[monika01011986]

Napisane przez makaron91

Monia Ci wybaczy

no oczywiście że tak

[Cindy90]

Napisane przez pipson

przeczytałam cały, apropos pytania 6. to jest dokladnie to, o czym rozmawiałam z Cindy ostatnio- wszędzie zalewają nas informacjami, że możemy zjeść 1800 kcal (conajmniej) dziennie, a jak obetniemy je do 1000 czy 1200, to bedzie zastoj. Troche to głupie, biorąc pod uwagę, że Meedzik, Monia, no i kilka dziewczyn z tego wątku schudły na 1000 kcal i to nie 5 kg, tylko sporo wiecej. Co wiecej, ja jak zjem zdrowo, ale więcej niz maks 1200-1300 to stoi mi waga i nie spada, z obwodami ciala to samo

Popieram

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez makaron91

Wydaje mi się, że chodzi tutaj o tryb życia może... Bo np dziewczyna, która cały dzień jest zalatana i zjada te 1200 kcal (czyli dużo poniżej tego, ile powinna zjeść, żeby mieć energię na to wszystko) raczej spowalnia swój metabolizm i wycieńcza organizm. A dziewczyna, która nie pracuje/nie uczęszcza do żadnej szkoły, tylko np zajmuje się domem potrzebuje mniej energii i gdy zjada te 1200 kcal, które są trochę poniżej dziennego zapotrzebowania łatwiej gubi kg... Nie wiem, to tylko moje zdanie :P

Eee tam g.prawda. Mój brat jadł z 1200kcal dziennie a miał pracę fizyczną i w ciągu kilku miesięcy schudł ze 105 kg do 78 (bodajże). On mi zawsze powtarza, że żeby schudnąć trzeba ograniczyć jedzenie i się ruszać.

[monika01011986]

Napisane przez murka04

monia mi też trudno jakoś się zmobilizować, teraz w weekend wpadła pizza i już mam myśli 'jedna kanapka więcej nie zaszkodzi' gdzie ta silna wola?!

Została w Polsce

Napisane przez Cindy90

moniś, to u Ciebie tak jak i u mnie. Zawaliłyśmy na całej linii, ale to nic. Trzeba się nie poddawać! Dasz radę z niemieckim, na pewno!

No czekam na okres i jak się skończy to zaczynam wszystko od nowa! będzie hardcore!
Ehh niemiecki..... może kiedyś i dam radę.... za 10 lat

Napisane przez zooska

Monia Ty to musisz już płynnie po niemiecku mówić Chciałabym się kiedyś tak jakiegoś języka nauczyć

A co do diety- brać się do roboty i nie marudzić Opieramy się pokusom !

jasne! zanim wypowiem jedno zdanie w pełni to Ty zdążyłabyś się zdrzemnąć tak płynnie rozmawiam

Noo łatwo się mówi a weź tu się oprzyj tym pokusom kiedyś umiałam a teraz już chyba za stara jestem

Napisane przez paulownia

Monia, gramatyka niemiecka jest faktycznie okropna.

No okropna - delikatnie mówiąc

[Cindy90]

Napisane przez sanderaM

Siemanko jestem i ja po weekendzie
Wszystko nadrobiłam U mnie przez week wpadło trochę zakazanych rzeczy i nie biegałam w domu za to trochę na polu popracowałam Wczoraj już miałam się odezwać ale wpadli do mnie znajomi i polały się % i to konkretnie Wczoraj nie pobiegałam ale z dietą w porządku
Za to dzisiaj melduję :
I jogurt naturalny+ bakalie+ płatki owsiane
II jabłko
III bułka dyniowa z szynką + jabłko
IV rosołek ( normalnie zbawienie dla mojego żołądka )
V serek wiejski z ogórkiem pomidorem i szynką
+ 25 minut biegu , 40 minut hh
Byłam dzisiaj też na solarium ale lekko mnie wzięło ... może jutro rano wyjdzie dopiero
Zaczęłam też brać drożdże i pokrzywe pić mam nadzieję że pomoże nie tylko na włosy ale i na cerę bo ostatnio mam sporo krostek a w tą sobotę wieczór panieński a za dwa tygodnie wesele więc muszę się godnie prezentować jako świadkowa

Hehe ważne że impreza udana
Jadłospis spoko
Ja też muszę się przejść na solarium.
A pokrzywa na co dokładnie pomaga? Ja mam pory, na to też?

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez patiuszka

No to ja zamelduję przedwczoraj, wczoraj i dziś:
Po 130 ścisków na nogi
I po 50 na ręce
Oraz 3 godziny nadliczbowej niepłatnej pracy

Tylko tyle, ale coś mnie bierze i kaszel mam i w ogóle słabo się czuję

za ćwiczenia

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez Margot85

Dziś taki dzień, że na siku czas był odmierzony i na ćwiczenia nie było czasu a ja jeszcze nie myta lecę pod prysznic, bo ranek coraz bliżej
Przynajmniej dieta ładna

Zapisałam sobie makaron link do tego artykułu to poczytam bo ciekawa była Twoja rozmowa z pipson

wszystkim ćwiczącym w domu, na świeżym powietrzu czy też na sali siłowni

za dietę

[sanderaM]

Hejo laski
Ja dzisiaj rano robiłam pracę do szkoły jutro myślę że skończę swoją część nareszcie Pokręciłam 30 min hh bo po wczorajszym pierwszym dniu bolał mnie brzuch trochę. I zaraz zorganizuje sobie jakiś obiad i idę kupić jakiś prezent na wieczór panieński
Zośka też lubię środy można wreszcie zjeść obiad o ludzkiej porze Niby tak niewiele a tyle frajdy to daje :P
Cindy pokrzywa usuwa toksyny z organizmu, nadmiar wody i wpływa na wypadanie włosów ale z tym ostatnim to zobaczymy :P Jak piłam dwa kubki dziennie przez miesiąc to były efekty ale wtedy też mi rozregulowała okres więc teraz pije jeden kubek dziennie .

[makaron91]

Napisane przez Cindy90

Eee tam g.prawda. Mój brat jadł z 1200kcal dziennie a miał pracę fizyczną i w ciągu kilku miesięcy schudł ze 105 kg do 78 (bodajże). On mi zawsze powtarza, że żeby schudnąć trzeba ograniczyć jedzenie i się ruszać.

Tak, tylko dla niego na pewno było to o niebo za mało, skoro wykonywał pracę fizyczną i spowolnił sobie metabolizm :P a w zdrowym odchudzaniu chyba nie o to chodzi

[Cindy90]

Napisane przez monika01011986

hejka

Właśnie wróciłam z kursu kończymy już moduł pierwszy i od poniedziałku zaczniemy drugi i na wstępie czeka nas nauka czasu przeszłego. Cieszę się bo bardzo mi potrzebny ten czas
Od poniedziałku mają też dołączyć do naszej grupy trzej polacy ale kto dokładnie i w jakim wieku to nie wiem.
Pogoda piękna, cieplutko i słonecznie wczoraj od 15 do 18 siedziałam z dzieciakami na placu zabaw Na siłowni nie byłam bo Nadine nie mogła a ja chciałam obejrzeć mecz Bayern - Barcelona. Dzisiaj gra Real z Borussią i muszę też koniecznie obejrzeć bo gra Ronaldo w Realu no i nasi trzej Polacy w Borussi. Ciekawe kto wygra ale coś mi się wydaje że Real.

Ja czekam z niecierpliwością na okres. Już 2 czy 3 miesiące tabletek nie biorę i takie mi syfy zaczynają wyskakiwać że szok znowu robi mi się to samo co kiedyś jak tabsów nie brałam. Na około ust a szczególnie na brodzie gulajki i wągry a koło nosa zaskórniki. Na plecach też mi wyskakują znowu Nie chcę znowu być pryszczata dlatego zaczynam się cieszyć że wracam do tabletek. Zarzekałam się że nigdy więcej ich nie będę brała no ale bez nich jest jeszcze gorzej jak z nimi Mam nadzieję tylko że nie przytyję :P choć ponoć po nich się chudnie nawet

To tyle u mnie :P



1800-2000 kcal to jest normalna suma kalorii którą powinna jeść kobieta nie chcąc schudnąć ani przytyć. Taka suma kalorii powoduje normalizację wagi. Oczywiście przy normalnym trybie dziennym - czyli trochę ruchu też wskazane, bo siedząc cały dzień na kanapie i jedząc 2000 kcal to na bank przytyjemy.
Moim zdaniem i z własnego doświadczenia wiem że aby schudnąć trzeba jeść minimum 1000 kcal a max.1200 i 3 razy w tygodniu porządnie ale i umiarkowanie poćwiczyć. W pozostałe dni spacerować przynajmniej 30 min. I to na prawdę wystarczy - ja tak schudłam prawie 30 kilo. Książkowo waga powinna wtedy spadać kilogram tygodniowo - no mi tak spadała ale ja miałam sporo do zgubienia. Im jest mniej do schudnięcia tym jest ciężej bo organizm zaczyna się bronić.

czas przeszły w niemieckim to jest rzeźnia
ja z kolei z Conorem i jego kolegą wczoraj spacerowałam godzinę na dworze, super było
To Ty taka zapalona kibicka, nawet nie wiedziałam

Ja też jak odstawiłam tabsy to mi się cera pogorszyła, czekam aż mi się unormuje wszystko

Jak Ty to pięknie napisałaś kochana!! I dokładnie tak samo uważam A jeszcze dodatkowo przetestowane na Tobie to wiadomo, że działa

[monika01011986]

Napisane przez meeedzik

Monia kochana wykończysz te zapasy i będziesz z głowy miała nie będzie Cie nic kusiło pójdziesz na siłkę to raz dwa wszystko spalisz
Super, że na kursie tak dobrze Ci idzie weź nawet nie mów, bo jak sobie przypomnę niemiecki ze szkoły i te odmiany to mam dość :/ choć powiem, że jak załapiesz to nie jest to takie trudne na jakie wygląda ranyy ja już wszystko pozapominałam, muszę też sobie przypomnieć co nieco do września

Już się skończyły zjedliśmy wszystko także mam spokój i nic mnie nie kusi

Eee w szkole to mały pikuś był bo Pani wszystko tłumaczyła po polsku a tu tylko po niemiecku gada i weź ją zrozum fakt, że to Polka jest i ja mam fory bo mi po polsku wytłumaczy ale inni tak dobrze nie mają bo polskiego nie znają najgorsze jest to że ona chce odejść bo dostała lepszą ofertę pracy i pewnie nam jakiegoś niemca dadzą to wtedy ja już w ogóle nic nie skumam To co w szkole uczą to zupełnie co innego. Nawet ta nauczycielka moja jak tu przyjechała to się przeraziła bo nic nie rozumiała!!!! Skończyła germanistykę w Polsce i jak przeniosła się do Niemiec to się dogadać nie mogła z ludźmi bo nie dość że oni dialektem zapieprzają to jeszcze mówią tak niewyraźnie że masakra. Dopiero po jakimś czasie się nauczyła "drugiego oblicza" języka niemieckiego.

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez Cocktailraspberry

Boże zmierzyłam udo z ciekawości a tam 57 cm, także chyba sobie daruje przysiady Im bardziej sie staram tym mniej mi wychodzi

My to mamy prze.sr.ane z tymi udami ja to swoich nawet nie mierzę bo się przerażę, ważne że jeszcze w niektóre spodnie się mieszczę więc jest jakaś nadzieja na schudnięcie....

[Cindy90]

Napisane przez monika01011986

Została w Polsce

No czekam na okres i jak się skończy to zaczynam wszystko od nowa! będzie hardcore!
Ehh niemiecki..... może kiedyś i dam radę.... za 10 lat

Ty czekasz na okres, ja czekam na wyjazd do PL. We wtorek już wylatuję więc zdałam sobie sprawę, że nie ma sensu teraz zaczynać diety, bo jak będę w PL to nie dość, że pyszne polskie dania jak gołąbki, bigos, kotlety, łazanki, zupy itd to jeszcze na moją ulubioną pizzę się wybiorę do DaGrasso i Hizzy Hut (bo tutaj w IE to są dosłownie takie budki -jak sama nazwa wskazuje- i nie mają nic wspólnego z restauracją, mogę wam nawet zdjęcie kiedyś zrobić i pokazać), wypiję wiele win z rodziną i przyjaciółmi. Także odchudzanie teraz nie ma sensu. Jak wrócę to już na maksa się wezmę za siebie

Szybciej Ci ten niemiecki "wejdzie" niż się tego spodziewasz kochana

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez sanderaM

Hejo laski
Ja dzisiaj rano robiłam pracę do szkoły jutro myślę że skończę swoją część nareszcie Pokręciłam 30 min hh bo po wczorajszym pierwszym dniu bolał mnie brzuch trochę. I zaraz zorganizuje sobie jakiś obiad i idę kupić jakiś prezent na wieczór panieński
Zośka też lubię środy można wreszcie zjeść obiad o ludzkiej porze Niby tak niewiele a tyle frajdy to daje :P
Cindy pokrzywa usuwa toksyny z organizmu, nadmiar wody i wpływa na wypadanie włosów ale z tym ostatnim to zobaczymy :P Jak piłam dwa kubki dziennie przez miesiąc to były efekty ale wtedy też mi rozregulowała okres więc teraz pije jeden kubek dziennie .

Oooo wieczór panieński się szykuje! Super!
To ta pokrzywa aż taki wpływ ma że rozregulowuje organizm Nieźle. Ja mogę spróbować, bo mój organizm raczej stały jest

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez makaron91

Tak, tylko dla niego na pewno było to o niebo za mało, skoro wykonywał pracę fizyczną i spowolnił sobie metabolizm :P a w zdrowym odchudzaniu chyba nie o to chodzi

Eee tam nie wydaje mi się, bo metabolizm mu działa jak trzeba

[monika01011986]

Napisane przez Cindy90

czas przeszły w niemieckim to jest rzeźnia
ja z kolei z Conorem i jego kolegą wczoraj spacerowałam godzinę na dworze, super było
To Ty taka zapalona kibicka, nawet nie wiedziałam

Ja też jak odstawiłam tabsy to mi się cera pogorszyła, czekam aż mi się unormuje wszystko

Jak Ty to pięknie napisałaś kochana!! I dokładnie tak samo uważam A jeszcze dodatkowo przetestowane na Tobie to wiadomo, że działa

Rzeźnia na maksa..... będzie ciężko ale może się mi uda trochę to załapać już troszkę nawet umiem takich podstaw
Spacery - fajna sprawa ja uwielbiam spacerować

Mecze oglądam ale jak grają jakieś ciekawe drużyny (np.Polska, Niemcy,Hiszpania lub Real,Borussia)

Ooo to witaj w klubie pryszczatych ciekawe po ilu opakowaniach mi się teraz cera poprawi.

A dziękuję działa działa mój teraźniejszy wygląd jest tego dowodem

[Cindy90]

Dziewczyny ja lecę się szykować, bo mam dzień wolny jako au pair, ale do Maka niestety muszę iść więc lecę do mojego TŻta a później do Maka. 3macie się kochane miłego dnia!

[makaron91]

Napisane przez Cindy90

Eee tam nie wydaje mi się, bo metabolizm mu działa jak trzeba

Dobra, nie mam już żadnego komentarza do tego.

[monika01011986]

Napisane przez Cindy90

Ty czekasz na okres, ja czekam na wyjazd do PL. We wtorek już wylatuję więc zdałam sobie sprawę, że nie ma sensu teraz zaczynać diety, bo jak będę w PL to nie dość, że pyszne polskie dania jak gołąbki, bigos, kotlety, łazanki, zupy itd to jeszcze na moją ulubioną pizzę się wybiorę do DaGrasso i Hizzy Hut (bo tutaj w IE to są dosłownie takie budki -jak sama nazwa wskazuje- i nie mają nic wspólnego z restauracją, mogę wam nawet zdjęcie kiedyś zrobić i pokazać), wypiję wiele win z rodziną i przyjaciółmi. Także odchudzanie teraz nie ma sensu. Jak wrócę to już na maksa się wezmę za siebie

Szybciej Ci ten niemiecki "wejdzie" niż się tego spodziewasz kochana

Ja niecały miesiąc temu byłam w Polsce dlatego w ogóle mnie tam nie ciągnie a 18 maja moja mama przyjeżdża i mi jedzonka nazwozi
Tobie to się faktycznie nie opłaca diety zaczynać skoro tyle pyszności czeka na ciebie
A ja mam Pizze Hut tutaj w Karlsruhe czyli 20 km ode mnie (jest to nasze miasto powiatowe, mega wielkie - 294 tyś mieszkańców ) często tam jeździmy bo w tym mieście jest wszystko (dosłownie). Sklepy polskie, szkoła polska do której mój synek idzie od września zaocznie czyli w soboty, mega wielkie centra handlowe, aquapark, zoo, dyskoteki polskie i milion innych fajnych miejsc a 20 km dalej zaczyna się Francja

No mam nadzieję jeszcze tu rok nie jestem a już coś kumam więc chyba źle nie jest ze mną

[zooska]

Monia Szalejesz z kursem
A no...jeszcze się nie napilam Napiję się w środę

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez Cocktailraspberry

Boże zmierzyłam udo z ciekawości a tam 57 cm, także chyba sobie daruje przysiady Im bardziej sie staram tym mniej mi wychodzi

Ach....57 cm w udzie Zamień się na nogi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!: pliz:

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez monika01011986

jasne! zanim wypowiem jedno zdanie w pełni to Ty zdążyłabyś się zdrzemnąć tak płynnie rozmawiam

Noo łatwo się mówi a weź tu się oprzyj tym pokusom kiedyś umiałam a teraz już chyba za stara jestem

Haha...zdrzemnąć Na bank mówisz już ślicznie, tylko Ty dla siebie samej podchodzisz zbyt sceptycznie i za ostro się oceniasz, ja tak to widzę o!!!
Tia, za stara ja Ci dam za stara Młoda d.pa jesteś !!!!!!!!!

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez sanderaM

Hejo laski
Ja dzisiaj rano robiłam pracę do szkoły jutro myślę że skończę swoją część nareszcie Pokręciłam 30 min hh bo po wczorajszym pierwszym dniu bolał mnie brzuch trochę. I zaraz zorganizuje sobie jakiś obiad i idę kupić jakiś prezent na wieczór panieński
Zośka też lubię środy można wreszcie zjeść obiad o ludzkiej porze Niby tak niewiele a tyle frajdy to daje :P.

Nooo...taka mała rzecz, a cieszy Brawo za ćwicznonka hh zawsze coś, no i na boczki działa

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Śń zjedzone, na zakupy poszłam, teraz siedzę z farbą na łbie i czekam z Tż na obiad, a dokładniej to czekamy, aż któreś z nas zrobi ten obiad Ale pewnie będą kluski śląskie z zamrażarki

[Cocktailraspberry]

Napisane przez zooska

Ach....57 cm w udzie Zamień się na nogi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!: pliz:

Nie chciałabyś przy moim wzroście to porażka

[monika01011986]

Napisane przez zooska

Monia Szalejesz z kursem
A no...jeszcze się nie napilam Napiję się w środę


Ach....57 cm w udzie Zamień się na nogi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!: pliz:

Haha...zdrzemnąć Na bank mówisz już ślicznie, tylko Ty dla siebie samej podchodzisz zbyt sceptycznie i za ostro się oceniasz, ja tak to widzę o!!!
Tia, za stara ja Ci dam za stara Młoda d.pa jesteś !!!!!!!!!

Ej no ale dzisiaj jest środa to dzisiaj pijesz?????

A Ty to że niby ile masz w udzie? przecież mniej niż 57 bo ostatnio pisałaś swoje wymiary

No może tak ale muszę taka być dla siebie bo inaczej się niczego nie nauczę

ehh 27 na karku to gdzie ja młoda dupa????

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez Cocktailraspberry

Nie chciałabyś przy moim wzroście to porażka

Coctail ile Ty masz wzrostu bo teraz już zwątpiłam, przecież Ty wcale niska nie jesteś o ile dobrze kojarzę

[Like_a_women]

Napisane przez Cocktailraspberry

Boże zmierzyłam udo z ciekawości a tam 57 cm, także chyba sobie daruje przysiady Im bardziej sie staram tym mniej mi wychodzi

Co Ty gadasz,serio? w życiu,patrząc na fotki bym nie powiedziała,ze masz 57.

[Cocktailraspberry]

Napisane przez Like_a_women

Co Ty gadasz,serio? w życiu,patrząc na fotki bym nie powiedziała,ze masz 57.

mam Ja już po aerobiku dzisiaj był wzmacniający łapki mi się trzęsą od ciężarków i pompek

[meeedzik]

Hej laseczki u mnie dietowo ok, na wadze dziś było równo 48,0 kg chciałbym do piątku zobaczyć 47,coś ale na pewno coś spierniczę i nie zobaczę znając moje możliwości
Dziś 30 minut hula hop i nic więcej.
Wpadłam tylko na chwilkę dać znać, że żyję i uciekam pa

[pipson]

ja dzis tylko melduję, że z dietką niezle, i jestem juz po 25 minutach biegania. Chciałam dziś dłuzej pobiegać, ale kolka mnie złapała i szczerze mowiac dałam za wygraną. pokrece dzis jeszcze hula hopem przy tych wariatkach z Top Model i dam spokój, pojutrze sprobuję pobiegać 40 minut a teraz zmykam, bo jutro i pojutrze kolokwium. Jak mnie tu bedziecie do piatku widziec, to gonic mnie!

Margot, nie wstalam o 6, a 0 9 dlatego teraz ide zrobic herbatę i sie pouczyc "za widoku"


Monia, no właśnie dlatego Ciebie i Meedzik podałam jako przykłady tego, że dieta 1000 kcal to wcale nie glodowka, bo obie schudlyscie do idealnych super szczupłych figur, a dalej jesteście zdrowe i wgl Ja staram sie cwiczyc ok 5 razy w tygodniu, przyzwyczaiłam się już w sumie do tego ale masz Francje blisko chyba bym tam co tydzien byla, hahahah

Meedzik, ta, Ty i coś spier.niczysz juz widze w piatek "ojej, dziewczyny, mam 47 na wadze" tak cos czuje kochana

[angelhorse]

Hej dziewczyny
Cały czas was czytam ale nic nie piszę bo wcale mi nie idzie.
Mam za dużo czasu i cały czas myślę o jedzeniu ;o Jestem strasznie uzależniona od słodyczy... Kiedyś szło mi o niebo lepiej. Nie mam już teraz takiej motywacji jak kiedyś, a potem na wakacjach będzie płacz, oj będzie.
No nic, jutro jest nowy dzień- nowe wyzwania, nowa szansa w walce o lepszą siebie. Mam nadzieje, że to nie będzie dzień stracony

Miłego wieczoru

[murka04]

Ale dziś mnie teściowa podsumowała.. "Ale ty przytyłaś! Kiedyś byłaś taka szczupła a teraz taką dużą dupę masz" Wiem że przytyłam ale już mogła zatrzymać ten komentarz dla siebie zamiast mówić to przy całej rodzinie i wszyscy od razu wzrok na mnie i mój tyłek

[meeedzik]

Pipson fajnie by było ale jestem przed @ i mam zachcianki niestety w dodatku ja na weekend jem to na co mam ochotę i co week wpadają u mnie %%% i hamburgery więc to co uda mi się zgubić przez tydzień nadrabiam w weekend i od poniedziałku zaś to samo przecież już w zeszłym tygodniu miałam 48,1 a po week 48,4 także sama widzisz

Mureczko nie ma jak to komplement od teściowej weź ją olej, wiesz dobrze, że jesteś w stanie wyglądać jak w zeszłym roku, a teraz na bank nie masz wielkiego tyłka

[patiuszka]

Napisane przez murka04

Ale dziś mnie teściowa podsumowała.. "Ale ty przytyłaś! Kiedyś byłaś taka szczupła a teraz taką dużą dupę masz" Wiem że przytyłam ale już mogła zatrzymać ten komentarz dla siebie zamiast mówić to przy całej rodzinie i wszyscy od razu wzrok na mnie i mój tyłek

He he, nie ma to jak zazdrość
Ja zawsze chuda w miarę, a moja teściowa torba wielgachna, ale na jednej fotce usiadłam tak wypchnięta brzuchem do przodu na krześle, że mi c.y.cki aż się schowały do tyłu. i do tej pory moja teściowa ma temat, że jaka ja rzekomo grubsza od niej jestem ! To nic, że ja ważę miewiele ponad 50 a ona blisko 100, ale liczy się efekt !!!
A Ty na to powinnaś powiedzieć: mój wielki tyłek jest na swoim miejscu przynajmniej, a nie trzy piętra niżej ze starości

[Cocktailraspberry]

Napisane przez meeedzik

Pipson fajnie by było ale jestem przed @ i mam zachcianki niestety w dodatku ja na weekend jem to na co mam ochotę i co week wpadają u mnie %%% i hamburgery więc to co uda mi się zgubić przez tydzień nadrabiam w weekend i od poniedziałku zaś to samo przecież już w zeszłym tygodniu miałam 48,1 a po week 48,4 także sama widzisz

Kobieto też bym chciała sie wstydzić 48,4 kg

Ja wróciłam w piwka, kolejne w lodówce a pizza w drodze

[pipson]

meedzik, ja mam to samo, jestem tuż przed okresem, dodatkowo przez te nowe tabletki niestety mam apetyt jak słoń, serio, moglabym wciagnac cala lodówke.. wydaje mi się, że te napady obzarstwa co mialam, to nie jest nic w "psychice" tylko doszłam do wniosku, że własnie apetyt mi wzrósł od tabsów

murka, spoko spoko, moja "tesciowa" mowi mojemu chlopakowi w tajemnicy (nie wiedzac ze on mi wszystko mowi, hahah ) "no weźcie sie ogarnijcie z tym jedzeniem, bo Ty gruby, jej dupa rosnie, bedziecie miec otyłe dzieci, zróbcie coś z tym". A jak ja nie chce zjesc u nich jakiegos super tłustego miesa i np mowie, że ja za pieczony boczek dziekuję i zjem tylko fasolki, to ona pierwsza do mowienia mi "no cos Ty, zjedz, taka chuda jestes"

coctail, pizza za okno!

[murka04]

Chyba taki urok tych teściowych.. Ja jej nigdy nie lubiłam i nie polubię bo to takie wredne babsko i wścibskie, ale tak jak mówisz pipson jak nie chcę zjeść np. kiełbasy smażonej to od razu teksty "o patrzcie jaka księżniczka, takiego jedzenia nie rusza" no szlag mnie trafia

Mam dziś taki zły dzień, od wczoraj nie mamy wody bo rura pękła i nie będzie kolejnych kilka dni, a w piątek zakończenie roku.. nie wiem co zrobię chyba pójdę do jakiejś koleżanki się umyć, no i włosy bo już mam tłuste. Jak zwykle wszystko na raz źle, a dziś nie poćwiczyłam bo musiałabym taka spocona się kłaść

DZIEŃ NIENAWIŚCI

[Margot85]

murka ale masz teściową, ciekawe jakby mnie skomentowała jak niby Ty masz tyłek duży
Dużo, duużo spokoju i zapasu melisy na całe życie życzę

patiuszka Twoja teściowa jeszcze lepsza.
Ale tak na marginesie to fajna cecha- widzieć siebie w tak korzystnym świetle

Cocktail rano na obwód ud psioczysz a wieczorem piwo i potencjalna pizza
Chociaż wiesz, co ja na temat narzekań na Twoje szczupłe uda myślę

pipson kolejna teściowa mistrz


A moja poznała mnie jak byłam szczupła i nawet jak zaczęłam tyć to never żadnego komenta złośliwego ( wiem z zaufanych źródeł że, jak o mnie mówi to podkreśla, że taka szczupła i drobna jestem) ale podobno wg psychologów tak jest, że jak kogos poznajemy szczupłego i jesteśmyw stałym kontakcie to ta osoba w naszej głowie zawsze jest szczupła a gruby nawet jak schudnie pozostanie jako gruby zakodowany...

Dziś równo 1200kcal i w tym dużo warzyw bo lodówka uzupełniona
Jakimś cudem pół godzinki ćwiczeń za mną MelB BUM i 2xtifoczki

[murka04]

margot przyda się ten spokój w kontaktach z nią, oj przyda.. za to Ty masz bardzo fajną teściową

Wstałam godzinę wcześniej niż powinnam, żeby się załapać na mały strumyczek wody zanim wszyscy w okolicy zaczną jej używać i umyłam włosy, taaaak tego potrzebowałam zaraz idę ostatni raz na lekcje

[Cocktailraspberry]

Napisane przez Margot85

Cocktail rano na obwód ud psioczysz a wieczorem piwo i potencjalna pizza
Chociaż wiesz, co ja na temat narzekań na Twoje szczupłe uda myślę

Wiem to jest straszne. Ale zaraz poćwicze