Polecamy:

alonka00 · 2013-04-25, 07:44

hej scarlett

co u was??

scarlett26 · 2013-04-25, 09:37

Cytat:

Napisane przez alonka00

hej scarlett

co u was??

Aaaaa masakra, krew w kupie, nieustanny płacz małej, diagnostyka w trakcie i prawdopodobnie zakaz karmienia piersią. Przy moim delikatnie mówiąc baby bluesie lekko nie jest....

alonka00 · 2013-04-25, 10:40

Cytat:

Napisane przez scarlett26

Aaaaa masakra, krew w kupie, nieustanny płacz małej, diagnostyka w trakcie i prawdopodobnie zakaz karmienia piersią. Przy moim delikatnie mówiąc baby bluesie lekko nie jest....

cóż, jak widzę kolorowo nie jest;/ mam nadzieję że teraz będzie tylko lepiej! trzymam kciuki za ciebie

kefii · 2013-04-25, 15:24

Cytat:

Napisane przez yssmay

Ziebulko Tak czy siak będę 3 mać kciuki. No i dużo spokoju Ci życzę.

Ja dziś byłam w klinice i też będziemy podchodzić do in vitro, ale ze względów genetycznych. Jak tu już wcześniej pisałam, mam wrodzoną łamliwość kości i jest możliwość wykonania badania zarodka aby sprawdzić czy posiada moją mutacje lub czy jest zdrowy. Podjęliśmy decyzję z mężem, że nie chcemy skazywać dziecka na moją chorobę. Mamy 50% szans na jej przekazanie. W dodatku mam za sobą ciąże pozamaciczną i poronienie. I jest jeszcze wiele innych argumentów, które doprowadziły nas do takiej decyzji. Teraz tylko czekamy na podanie przybliżonych kosztów i będziemy działać.

Trzymam kciuki

Zebiulko sporo tego 9000zł nie mała kwota ale mam nadzieje ze owoce szybko sie pokarzą.
Co do krezesła to nie wiem ale wczoraj miałam piekny pecherzyk tylko nie peknął. Miał 25 mm czyli powinien peknac. Dostałam Overt.... cos tam w zastrzyku i teraz lekarz trzyma za mnie ciuki. Zastrzyk powinnam dostac wczoraj ale aptekarka pzrez przypadek moj spzredała bo sie jakas babka pode mnie podstawiła a nie miałam konkretnie na nazwisko zostawione. Ale na szczescie na dzis juz w podłudnie był i dostałam zastrzyk. Teraz jak bede zamawiac to juz na nazwisko zeby mi nznowu jakies babskon nie podwedziło. CZekam teraz 2 tygodnie.

Sorki ze tak pisze ale nie mam swojego laptopa tylko rodziców moj zalałam winem wiec czeka mnie naprawa ale to moze kuzyn mi naprawi.

Komus miałam cos napisac ale nie pamietam
Za wszystkie trzymam kciuki

Matitka87 · 2013-04-26, 18:10

Cytat:

Napisane przez kefii

wczoraj miałam piekny pecherzyk tylko nie peknął. Miał 25 mm czyli powinien peknac. Dostałam Overt.... cos tam w zastrzyku i teraz lekarz trzyma za mnie ciuki. CZekam teraz 2 tygodnie.
Za wszystkie trzymam kciuki

No to teraz tylko pozostaje czekać. Życzę Ci z całego serca abyś zobaczyła II wyraźne krechy

mrowinko--- jak tam starania....były już pewnie:p
Ziebulko---jak się czujesz? Emocje pewnie niesamowite...Przykro mi z powodu śmierci teścia...ją również pochowalam teścia wczesnie(2 m-ce) po ślubie...a miałabym super tescia!!!! Kiedy robisz tescior?
U Mnie 10 dc...zaczęłam starania już od dwóch dni....moje libido szaleje:p i nie zamierzam absolutnie myśleć o "robieniu" tylko czysta przyjemność!
Noadia--- dziękuję za wiadomość...takie słowa dużo dodają optymizmu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kefii · 2013-04-26, 21:27

Cytat:

Napisane przez Matitka87

No to teraz tylko pozostaje czekać. Życzę Ci z całego serca abyś zobaczyła II wyraźne krechy

=

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziekuje ale nie nastawiam sie na ten cykl jakos tak ostatnio mam takie podejcie spokojne do wszystkiego

ziebulka · 2013-04-27, 07:41

U mnie bardzo spokojnie, żyje w próżni, taka zawieszona. Jestem przekonana że nic z tego. Bóle skurczowe w końcu ustały. Albo moja macica pozbyła sie zarodków albo zaczęła obkurczać się przed @..
Tak czy siak test musze zrobić we wtorek. Boję się tego dnia jak cholera. Nie wiem jak się do niego przygotować bo wiem, że wtedy wszystkie emocje puszczą. Na pewno zetnie mnie z nóg wolę być na to gotowa tylko jeszcze nie wiem jak.
W rodzinie już nikt nie oczekuje (jak to było na początku) że będę w ciąży- w związku z ostatnimi przejściami. Ja również w to nie wierzę.

Nie pozostaje mi nic innego jak czekać do wtorku, zobaczyć to na piśmie i zadzwonić do kliniki co z moim crio a znając moje "szczęście" pewnie do niego też nie dojdzie

**a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d** · 2013-04-27, 08:40

Cytat:

Napisane przez Matitka87

mrowinko--- jak tam starania....były już pewnie:p

U Mnie 10 dc...zaczęłam starania już od dwóch dni....moje libido szaleje:p i nie zamierzam absolutnie myśleć o "robieniu" tylko czysta przyjemność!

Tak, starania już były, bo dziś 18. d.c., a pęcherzyk 17 mm widziałam już w 8. dniu. Nadzieja jak zwykle jest raczej niewielka, w końcu już tyle razy próbowaliśmy

Masz rację, żeby skupić się na przyjemności, a nie na myśleniu o dziecku

Cytat:

Napisane przez ziebulka

U mnie bardzo spokojnie, żyje w próżni, taka zawieszona. Jestem przekonana że nic z tego. Bóle skurczowe w końcu ustały. Albo moja macica pozbyła sie zarodków albo zaczęła obkurczać się przed @..
Tak czy siak test musze zrobić we wtorek. Boję się tego dnia jak cholera. Nie wiem jak się do niego przygotować bo wiem, że wtedy wszystkie emocje puszczą. Na pewno zetnie mnie z nóg wolę być na to gotowa tylko jeszcze nie wiem jak.
W rodzinie już nikt nie oczekuje (jak to było na początku) że będę w ciąży- w związku z ostatnimi przejściami. Ja również w to nie wierzę.

Ziebulko - mimo wszystko nadal trzymam kciuki

yssmay · 2013-04-27, 15:51

ziebulka Ale nie dostałaś jeszcze żadnego krwawienia? Mój TŻ też zawsze zakłada najgorszy scenariusz, bo woli się mile zaskoczyć niż załamać. A ja z drugiej strony myślę, że na takim etapie niczego nie można być pewnym i bez specjalistycznej aparatury nic się nie stwierdzi. O bólach brzucha po IVF dużo już słyszałam. Znajoma jakiś czas temu przechodziła IVF i sama mówiła, że do 3 miesiąca nie było żadnych objawów ciąży poza bólem brzucha. Robiła z 3 testy ciążowe bo nie mogła uwierzyć, że coś tam w ogóle jest.
Także ja też 3mam kciuki.

A ja się nie do końca mogę odnaleźć w tej całej sytuacji, ani nie mogę znaleźć podobnych osób jak ja. Jak znajduję jakieś wątki poświęcone in vitro, to wszystkie kobiety są tam po strasznie długich przejściach. Czuję się wtedy, że ja z moją decyzją o in vitro (ze względów genetycznych) po niecałym roku starań, jestem wręcz śmieszna. A jak znajduję wątki kobiet, które miały robioną diagnostykę preimplantacyjną, to często z powodu swojego wieku (37 lat i więcej), lub licznych poronień itp. A ja jestem młoda, wyniki mam w normie, mąż zdrowy... Mam za sobą jedną cp i jedno poronienie i te 50% szans, że dziecko będzie chore. Wiem, że dobrze robię, ale chciała bym czasem z kimś w podobnej sytuacji o tym pogadać.

ziebulka · 2013-04-28, 11:34

i po wszystkim...
mam testować we wtorek..
a @ już zagląda, zaczęło się czerwone plamienie mimo luteiny i duphastonu..

Matitka87 · 2013-04-28, 13:22

Cytat:

Napisane przez ziebulka

i po wszystkim...
mam testować we wtorek..
a @ już zagląda, zaczęło się czerwone plamienie mimo luteiny i duphastonu..

Może jeszcze nic nie jest przesądzone...Trzymam kciuki i nie puszczam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

scarlett26 · 2013-04-28, 17:20

Cytat:

Napisane przez Matitka87

Może jeszcze nic nie jest przesądzone...Trzymam kciuki i nie puszczam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja też trzymam

ziebulka · 2013-04-29, 10:03

wczoraj wieczorem @ rozkręciła się na dobre

moja macica tymi skurczami pozbyła się bliźniaków to musiało być TO. Silne skurcze jak na @, dokładnie w czasie kiedy powinno byc zagnieżdżenie 5, 6, 7 dpt, ale maluchy aż 3 dni próbowały. Co za wredna macica

no-spa na mnie nie działała nigdy, na bóle miesiączkowe to tylko Ketonal albo pogotowie bo mdleje z bólu jak już to nie pomaga...więc czego spodziewałam się że teraz no-spa zadziała??
Mam nadzieje że teraz lekarz coś wymyśli żeby zapobiec tym skurczom.
Dziś dla papierka zrobiłam bete i wyniki będą po południu. Jak będę jechać na konsultację to muszę mieć potwierdzenie bety mimo @.

Mam nadzieje poczekać miesiąc, żeby hormony ze mnie wyszły i w czerwcu wrócić po malucha, który na mnie czeka.

Później zostanie mi już tylko liczenie na finansowanie rządowe albo czekanie jakieś 2-3 lata na oszczędzenie potrzebnej kwoty...

Nawet dziwie się że tak "dobrze" to zniosłam. Oczywiście polały się łzy, ale nie było płaczu, nie było załamania, były tylko wilgotne ślady na policzkach. Może ból jeszcze mnie dopadnie a może już się oswoiłam z porażkami.

yssmay · 2013-04-29, 12:38

ziebulka Kiedyś się uda, w taki czy inny sposób. Będę 3mać za Ciebie zawsze kciuki.

Matitka87 · 2013-04-29, 18:51

Cytat:

Napisane przez ziebulka

wczoraj wieczorem @ rozkręciła się na dobre

moja macica tymi skurczami pozbyła się bliźniaków to musiało być TO. Silne skurcze jak na @, dokładnie w czasie kiedy powinno byc zagnieżdżenie 5, 6, 7 dpt, ale maluchy aż 3 dni próbowały. Co za wredna macica

no-spa na mnie nie działała nigdy, na bóle miesiączkowe to tylko Ketonal albo pogotowie bo mdleje z bólu jak już to nie pomaga...więc czego spodziewałam się że teraz no-spa zadziała??
Mam nadzieje że teraz lekarz coś wymyśli żeby zapobiec tym skurczom.
Dziś dla papierka zrobiłam bete i wyniki będą po południu. Jak będę jechać na konsultację to muszę mieć potwierdzenie bety mimo @.

Mam nadzieje poczekać miesiąc, żeby hormony ze mnie wyszły i w czerwcu wrócić po malucha, który na mnie czeka.

Później zostanie mi już tylko liczenie na finansowanie rządowe albo czekanie jakieś 2-3 lata na oszczędzenie potrzebnej kwoty...

Nawet dziwie się że tak "dobrze" to zniosłam. Oczywiście polały się łzy, ale nie było płaczu, nie było załamania, były tylko wilgotne ślady na policzkach. Może ból jeszcze mnie dopadnie a może już się oswoiłam z porażkami.

Ogromnie mi przykro

Trzymaj się Kochana...bądź silna...i płacz ile wlezie...mi to pomaga! Tule Cię mocno

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

alonka00 · 2013-04-29, 18:56

Ziebulka przykro mi bardzo

ja czekam na @, dziś powinna być i od 16 brzuch dokucza także czekam na krwawienie...

kefii · 2013-04-29, 20:15

Ziebulka przykro mi

noadia · 2013-04-30, 12:23

Ziebulka, przykro mi bardzo. Trzymaj się. Nie trać wiary i nadziei pomimo wszystko.

scarlett26 · 2013-05-01, 09:41

Ziebulka

noadia · 2013-05-11, 09:23

7 tydzień ciąży. Kolejna wizyta na usg. Słowa lekarza "ciąża się prawdopodobnie nie rozwija. pęcherzyk jest duży ale nie widać zarodka, ani echa serduszka. Proszę przyjść w poniedziałek po skierowanie do ambulatorium". Pierwsza myśl: jak to beta hcg ładnie rośnie, mam standardowe objawy, żadnych bóli czy plamienia. Poczułam się jakby ktoś dał mi w twarz. Na korytarzu przed gabinetem widzę szereg uśmiechniętych kobiet z dużymi brzuszkami. Nie wiem jak zniosę to czekanie i co potem... Przez chwilę uwierzyłam, że coś dobrego może mnie jeszcze spotkać.

pani22ka · 2013-05-11, 10:53

Cytat:

Napisane przez noadia

Pierwsza myśl: jak to beta hcg ładnie rośnie, mam standardowe objawy, żadnych bóli czy plamienia.

robiłaś betę ponownie? pójdź może do innego lekarza. z innym sprzętem...
heh...

dwa lata temu usłyszałam to samo... na przełomie 8/9 tc...

mala77 · 2013-05-11, 11:44

Ziębulko

Aż mi się oczy zaszkliły. Trzymałam kciuki i trzymam nadal. Wierzę, że w końcu ten mały cud trafi na Was.
noadia też trzymam kciuki

. Nie chcę zapeszać, ale u mnie przy pustym jaju tez beta rosła ładnie

alonka00 · 2013-05-11, 15:21

Cytat:

Napisane przez noadia

7 tydzień ciąży. Kolejna wizyta na usg. Słowa lekarza "ciąża się prawdopodobnie nie rozwija. pęcherzyk jest duży ale nie widać zarodka, ani echa serduszka. Proszę przyjść w poniedziałek po skierowanie do ambulatorium". Pierwsza myśl: jak to beta hcg ładnie rośnie, mam standardowe objawy, żadnych bóli czy plamienia. Poczułam się jakby ktoś dał mi w twarz. Na korytarzu przed gabinetem widzę szereg uśmiechniętych kobiet z dużymi brzuszkami. Nie wiem jak zniosę to czekanie i co potem... Przez chwilę uwierzyłam, że coś dobrego może mnie jeszcze spotkać.

idź może do innego lekarza, może ten ma słaby sprzęt??

noadia · 2013-05-11, 15:29

Cytat:

Napisane przez alonka00

idź może do innego lekarza, może ten ma słaby sprzęt??

W poniedziałek mam dostać skierowanie do szpitala. Moja ginekolog nie podejmie sama decyzji. Tam zrobią jeszcze raz usg.

misiaczka555 · 2013-05-11, 20:12

Cytat:

Napisane przez noadia

7 tydzień ciąży. Kolejna wizyta na usg. Słowa lekarza "ciąża się prawdopodobnie nie rozwija. pęcherzyk jest duży ale nie widać zarodka, ani echa serduszka. Proszę przyjść w poniedziałek po skierowanie do ambulatorium". Pierwsza myśl: jak to beta hcg ładnie rośnie, mam standardowe objawy, żadnych bóli czy plamienia. Poczułam się jakby ktoś dał mi w twarz. Na korytarzu przed gabinetem widzę szereg uśmiechniętych kobiet z dużymi brzuszkami. Nie wiem jak zniosę to czekanie i co potem... Przez chwilę uwierzyłam, że coś dobrego może mnie jeszcze spotkać.

Noadia ja tez poszłam do gina w 7 tc i wyszłam z płaczem bo powiedział ze jak na ten tydzień ciazy to pecherzyk baaaardzo malutki nie mówiąc juz o zarodku czy serduszku. Teraz jestem w 27 tc z moja córeczka

najwidoczniej miałam pózniej owulacje niż statystycznie kobiety.
Trzymam kciuki zeby u ciebie tez tak było

Ps. Przepraszam ze tak sie wtracilam

kefii · 2013-05-14, 14:19

Przychodze do was z wieściami. Dzis ujarzałam na tescie wymarzone II kreseczki.

Prawie dwa lata starań nie znalezenia przyczyny (oprócz podwyższonej proklaktyny zbitej ekspresowo) udało sie.
Przesyłam fluidki

:mag ia:

: magia:

by wam sie tez udało

yssmay · 2013-05-14, 16:12

kefii GRATULACJE!!!

Czekollladowa · 2013-05-14, 18:03

Cytat:

Napisane przez kefii

Przychodze do was z wieściami. Dzis ujarzałam na tescie wymarzone II kreseczki.

Prawie dwa lata starań nie znalezenia przyczyny (oprócz podwyższonej proklaktyny zbitej ekspresowo) udało sie.
Przesyłam fluidki

:mag ia:

: magia:

by wam sie tez udało

Gratuluję :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mala77 · 2013-05-15, 08:32

kefii

kooocur · 2013-05-15, 13:18

Cytat:

Napisane przez kefii

Przychodze do was z wieściami. Dzis ujarzałam na tescie wymarzone II kreseczki.

Prawie dwa lata starań nie znalezenia przyczyny (oprócz podwyższonej proklaktyny zbitej ekspresowo) udało sie.
Przesyłam fluidki

:mag ia:

: magia:

by wam sie tez udało

Nawet nie wiesz jak się cieszę!!!

:jup i:

3mam kciuki!!! Bardzo mocno, aby było dobrze!!!

:cmo k:

2013-04-25, 07:44	#2041
alonka00 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Roztocze Wiadomości: 3 547	Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami hej scarlett co u was?? __________________ Córcia Mama pamięta... 6.12.2011 1.07.2013

2013-04-27, 07:41	#2047
ziebulka Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Rzeszów Wiadomości: 201	Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami U mnie bardzo spokojnie, żyje w próżni, taka zawieszona. Jestem przekonana że nic z tego. Bóle skurczowe w końcu ustały. Albo moja macica pozbyła sie zarodków albo zaczęła obkurczać się przed @.. Tak czy siak test musze zrobić we wtorek. Boję się tego dnia jak cholera. Nie wiem jak się do niego przygotować bo wiem, że wtedy wszystkie emocje puszczą. Na pewno zetnie mnie z nóg wolę być na to gotowa tylko jeszcze nie wiem jak. W rodzinie już nikt nie oczekuje (jak to było na początku) że będę w ciąży- w związku z ostatnimi przejściami. Ja również w to nie wierzę. Nie pozostaje mi nic innego jak czekać do wtorku, zobaczyć to na piśmie i zadzwonić do kliniki co z moim crio a znając moje "szczęście" pewnie do niego też nie dojdzie __________________ http://www.suwaczek.pl/cache/1c99c31390.png 29.08.2012 -IUI nr1. 25.10.2012 - IUI nr 2 24.11.2012 - IUI nr 3 18.04.2013 transfer-4A i 4B ->11dpt @

2013-04-27, 15:51	#2049
yssmay Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Islandia, Reykjavik Wiadomości: 2 466	Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami ziebulka Ale nie dostałaś jeszcze żadnego krwawienia? Mój TŻ też zawsze zakłada najgorszy scenariusz, bo woli się mile zaskoczyć niż załamać. A ja z drugiej strony myślę, że na takim etapie niczego nie można być pewnym i bez specjalistycznej aparatury nic się nie stwierdzi. O bólach brzucha po IVF dużo już słyszałam. Znajoma jakiś czas temu przechodziła IVF i sama mówiła, że do 3 miesiąca nie było żadnych objawów ciąży poza bólem brzucha. Robiła z 3 testy ciążowe bo nie mogła uwierzyć, że coś tam w ogóle jest. Także ja też 3mam kciuki. A ja się nie do końca mogę odnaleźć w tej całej sytuacji, ani nie mogę znaleźć podobnych osób jak ja. Jak znajduję jakieś wątki poświęcone in vitro, to wszystkie kobiety są tam po strasznie długich przejściach. Czuję się wtedy, że ja z moją decyzją o in vitro (ze względów genetycznych) po niecałym roku starań, jestem wręcz śmieszna. A jak znajduję wątki kobiet, które miały robioną diagnostykę preimplantacyjną, to często z powodu swojego wieku (37 lat i więcej), lub licznych poronień itp. A ja jestem młoda, wyniki mam w normie, mąż zdrowy... Mam za sobą jedną cp i jedno poronienie i te 50% szans, że dziecko będzie chore. Wiem, że dobrze robię, ale chciała bym czasem z kimś w podobnej sytuacji o tym pogadać.

2013-04-28, 11:34	#2050
ziebulka Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Rzeszów Wiadomości: 201	Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami i po wszystkim... mam testować we wtorek.. a @ już zagląda, zaczęło się czerwone plamienie mimo luteiny i duphastonu.. __________________ http://www.suwaczek.pl/cache/1c99c31390.png 29.08.2012 -IUI nr1. 25.10.2012 - IUI nr 2 24.11.2012 - IUI nr 3 18.04.2013 transfer-4A i 4B ->11dpt @

2013-04-29, 10:03	#2053
ziebulka Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Rzeszów Wiadomości: 201	Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami wczoraj wieczorem @ rozkręciła się na dobre moja macica tymi skurczami pozbyła się bliźniaków to musiało być TO. Silne skurcze jak na @, dokładnie w czasie kiedy powinno byc zagnieżdżenie 5, 6, 7 dpt, ale maluchy aż 3 dni próbowały. Co za wredna macica no-spa na mnie nie działała nigdy, na bóle miesiączkowe to tylko Ketonal albo pogotowie bo mdleje z bólu jak już to nie pomaga...więc czego spodziewałam się że teraz no-spa zadziała?? Mam nadzieje że teraz lekarz coś wymyśli żeby zapobiec tym skurczom. Dziś dla papierka zrobiłam bete i wyniki będą po południu. Jak będę jechać na konsultację to muszę mieć potwierdzenie bety mimo @. Mam nadzieje poczekać miesiąc, żeby hormony ze mnie wyszły i w czerwcu wrócić po malucha, który na mnie czeka. Później zostanie mi już tylko liczenie na finansowanie rządowe albo czekanie jakieś 2-3 lata na oszczędzenie potrzebnej kwoty... Nawet dziwie się że tak "dobrze" to zniosłam. Oczywiście polały się łzy, ale nie było płaczu, nie było załamania, były tylko wilgotne ślady na policzkach. Może ból jeszcze mnie dopadnie a może już się oswoiłam z porażkami. __________________ http://www.suwaczek.pl/cache/1c99c31390.png 29.08.2012 -IUI nr1. 25.10.2012 - IUI nr 2 24.11.2012 - IUI nr 3 18.04.2013 transfer-4A i 4B ->11dpt @

2013-04-29, 12:38	#2054
yssmay Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Islandia, Reykjavik Wiadomości: 2 466	Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami ziebulka Kiedyś się uda, w taki czy inny sposób. Będę 3mać za Ciebie zawsze kciuki.

2013-04-29, 18:56	#2056
alonka00 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Roztocze Wiadomości: 3 547	Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami Ziebulka przykro mi bardzo ja czekam na @, dziś powinna być i od 16 brzuch dokucza także czekam na krwawienie... __________________ Córcia Mama pamięta... 6.12.2011 1.07.2013

2013-04-29, 20:15	#2057
kefii Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-02 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 2 442	Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami Ziebulka przykro mi __________________ czekamy na ciebie dziewczyna wrzesień 2005 zaręczona 27 lipca 2009 żona 6 sierpnia 2011 II kreseczki 14 maja 2013 mój mały kochany synuś Mikołaj 17 stycznia 2014 II kreseczki 4 września 2014

2013-04-30, 12:23	#2058
noadia Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 301	Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami Ziebulka, przykro mi bardzo. Trzymaj się. Nie trać wiary i nadziei pomimo wszystko.

2013-05-01, 09:41	#2059
scarlett26 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 9 934	Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami Ziebulka __________________ "The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony)

2013-05-11, 09:23	#2060
noadia Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 301	Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami 7 tydzień ciąży. Kolejna wizyta na usg. Słowa lekarza "ciąża się prawdopodobnie nie rozwija. pęcherzyk jest duży ale nie widać zarodka, ani echa serduszka. Proszę przyjść w poniedziałek po skierowanie do ambulatorium". Pierwsza myśl: jak to beta hcg ładnie rośnie, mam standardowe objawy, żadnych bóli czy plamienia. Poczułam się jakby ktoś dał mi w twarz. Na korytarzu przed gabinetem widzę szereg uśmiechniętych kobiet z dużymi brzuszkami. Nie wiem jak zniosę to czekanie i co potem... Przez chwilę uwierzyłam, że coś dobrego może mnie jeszcze spotkać.

2013-05-11, 11:44	#2062
mala77 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-02 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 3 096	Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami Ziębulko Aż mi się oczy zaszkliły. Trzymałam kciuki i trzymam nadal. Wierzę, że w końcu ten mały cud trafi na Was. noadia też trzymam kciuki. Nie chcę zapeszać, ale u mnie przy pustym jaju tez beta rosła ładnie __________________ Kuba Karol 'Nie dręcz przyjaciela. Na dłużej ci starczy.' - Radek Dekiel u mnie

2013-05-14, 14:19	#2066
kefii Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-02 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 2 442	Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami Przychodze do was z wieściami. Dzis ujarzałam na tescie wymarzone II kreseczki. Prawie dwa lata starań nie znalezenia przyczyny (oprócz podwyższonej proklaktyny zbitej ekspresowo) udało sie. Przesyłam fluidki :mag ia:: magia: by wam sie tez udało __________________ czekamy na ciebie dziewczyna wrzesień 2005 zaręczona 27 lipca 2009 żona 6 sierpnia 2011 II kreseczki 14 maja 2013 mój mały kochany synuś Mikołaj 17 stycznia 2014 II kreseczki 4 września 2014

2013-05-14, 16:12	#2067
yssmay Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Islandia, Reykjavik Wiadomości: 2 466	Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami kefii GRATULACJE!!!

2013-05-15, 08:32	#2069
mala77 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-02 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 3 096	Dot.: Odp: Dot.: Starania inaczej-czyli staraczki z problemami kefii __________________ Kuba Karol 'Nie dręcz przyjaciela. Na dłużej ci starczy.' - Radek Dekiel u mnie

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)