2013-05-06, 05:51 | #481 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Cytat:
W miejscach, w których nie ma schroniska, gdzie można sobie takową pieczątkę wbić, trzeba sobie zrobić zdjęcie w charakterystycznym dla szczytu miejscu My nawet jak wbijamy pieczątkę, to i tak robimy fotkę |
|
2013-05-06, 07:31 | #482 |
sajkolidżist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 11 771
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
I te zdjęcia się dołącza do książeczki? Kusi mnie ten klub, długo się czeka na zdobycie członkowstwa?
|
2013-05-06, 08:15 | #483 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Cytat:
A info o członkostwie, książeczki, dostaliśy chyba w ciągu 10 dni od wysłania zgłoszenia. |
|
2013-05-06, 08:47 | #484 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Szkoda by mi było zakładać książeczkę, bo już większość szczytów zaliczyłam, tylko bez udokumentowania, a niektóre są - z całym szacunkiem dla małych górek - kosmicznie nudne :P
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2013-05-06, 09:43 | #485 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Ja na te małe mówię: "jakieś pagórki"
|
2013-05-07, 08:49 | #486 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
To ja ostatnio zaczęłam mieć na odwrót - wyszukuję na mapie, czy mają jakieś nazwy i jakiej są wysokości Zaczęłam w tym roku zbierać punkty GOT i powiem szczerze, że aż szkoda, że dopiero teraz - kiedy sporo wysoko punktowanych tras już zwiedziłam.
Co do majówki - na drugi dzień pobytu pogoda się zepsuła, jednak w niczym nam to nie przeszkodziło i plan został wykonany. Sarnia Skała na rozgrzewkę - w końcu zobaczyłam, jak wygląda Ścieżka nad Reglami A potem burza przepędziła mnie spod samej przełęczy pod Wołowcem - podejście faktycznie strome strasznie, sporo śniegu jeszcze, aż strach momentami Żal było zawracać. Pod koniec wypadu Grześ, Rakoń i Wołowiec - niestety widoczność była na 20m, wokół mgła. Rozjaśniło się dopiero pod samym Wołowcem Przekonałam się w końcu do Zachodnich, przy najbliższej okazji chciałabym się tam na dłużej wybrać; do tej pory celowałam głównie w Wysokie. |
2013-05-07, 12:44 | #487 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
a ja wybieram sie na czerwone wierchy za 2 tyg
mamy zamiar przejsc trase ktora zrobilam juz jakies 4 lata temu. od schroniska ornak na ciemniak, malolaczniak i krzesanice. juz sie nie moge doczekac ostatnio w tatrach w grudniu bylam!
__________________
Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy. exAparatka góra: 30.06.2010 - 8.04.2013 dół: 4.08.2011 - 8.04.2013 |
2013-05-07, 13:42 | #488 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Ja z kolei planuję Błyszcz, Jakubinę i Starorobociański Ale to już bez śniegu najchętniej.
|
2013-05-08, 09:58 | #489 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Punkty GOT zbierałam z rodzicami od 13 roku życia, gdy mogłam przystąpić do PTTK (oczywiście po górach chodziłam z nimi wcześniej, prawie od urodzenia) i dotarłam do małej złotej. Fajna sprawa. Szczególnie że prawie 25 lat temu czasem ciężko było potwierdzać trasę - pieczątki dostawało się od pani ze sklepu czy kiosku w jakiejś małej wiosce po drodze. Tata raz nawet wracał do jakiejś miejscowości, bo przez jakieś zawirowania z transportem nie przybiliśmy pieczątki schodząc ze szlaku. Na duże GOTowskie odznaki jakoś nam weny zabrakło, bo to trzeba zaplanować i pokonać konkretną długą trasę. Może z własnym dzieckiem kiedyś to zrealizuję
__________________
Jasiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-37374.png Misiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-68374.png |
2013-05-08, 10:37 | #490 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2013-05-08, 14:13 | #491 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Cytat:
Za to chodzenie w latach 90. musiało być czymś niesamowitym i dla mnie niewyobrażalnym - jak sobie wyobrażę te licealno - studenckie wypady, bez komórek, bez internetu, bez goretexów... to dopiero musiał być klimat Uwielbiam oglądać górskie zdjęcia z tamtych lat. Niestety nie ma ich w internecie za dużo. |
|
2013-05-12, 12:56 | #492 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: okolice Wrocka
Wiadomości: 3 867
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
ciekawe jaka pogoda będzie na długi weekend pod koniec maja..
W Boże Ciało szykujemy się na nocne zwiedzanie Zamku Czocha, a w sobote chciałabym wreszcie pojechać na Śnieżnik. Ja punkty GOT przestałam zbierać po małej złotej, ksiązeczki mam nadal, wbijam pieczątki ale nie daję do weryfikacji. Zaczęła mnie irytować mała dokładność tras punktowanych |
2013-05-12, 13:29 | #493 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Cytat:
Również mam nadzieję na jakiś mały wypad na przełomie maja i czerwca, więc przydałaby się dobra pogoda Edytowane przez Mileva_ Czas edycji: 2013-05-12 o 13:30 |
|
2013-05-12, 14:19 | #494 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: okolice Wrocka
Wiadomości: 3 867
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Cytat:
Z tymi km też kicha, bo skąd mam wiedzieć ile przeszłam nie mając gpsa ani krokomierza gdy na mapie odległości też nie są podane? przecież nie będę nitką po mapie zaznaczać dlatego ksiązeczki mam juz teraz tylko dla swojej satysfakcji |
|
2013-05-12, 19:34 | #495 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Cytat:
Natomiast zastanowiła mnie jeszcze jedna rzecz - mianowicie twórcy regulaminu GOT nie punktują w żaden sposób trudności szlaków. Punkty przyznawane są za przebyte kilometry mierzone wzdłuż i wzwyż, i tylko tyle. Czyli można dostać taką samą ilość za Orlą i za Ścieżkę nad reglami Edytowane przez Mileva_ Czas edycji: 2013-05-12 o 19:35 |
|
2013-05-12, 20:44 | #496 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: okolice Wrocka
Wiadomości: 3 867
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Cytat:
paragraf 6 regulaminu: "zalicza się 1 punkt za każdy przebyty kilometr oraz 1 punkt za każde 100 m sumy podejść (...)" u mnie w książeczce na stronie 51, a na stronie 49 przykład takich tras i rozpiska. |
|
2013-05-13, 13:32 | #497 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Co myślicie o wycieczce Murowaniec-Krzyżne-Pięć Stawów-Wodogrzmoty Mickiewicza? Widzę że trasa jest długa,ale podobno do zrobienia w ciągu jednego dnia. Jak uważacie, czy to odpowiednia wędrówka dla 16-latka? Wiadomo że czas określony wg tpn jest dla nas za krotki, kondycja kiepska
__________________
Walczę o długie włosy! Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg Cel 63 kg |
2013-05-13, 16:17 | #498 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Cytat:
Robiłam taką trasę w zeszłym roku, spokojnie do zrobienia w jeden dzień. I wybierzcie dzień, na który będą zapowiadać ładną pogodę, bo i Krzyżne, i D5S w słoneczny dzień to coś przepięknego. A rzeczywiście Robiłam same punktowane od chwili, gdy zaczęłam zbierać, to się nie wgłębiałam w to |
|
2013-05-13, 17:04 | #499 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Cytat:
Śpimy w Murowańcu bo pierwszego dnia chcę jeszcze młodemu czarny staw pokazać W tym tygodniu byłam w D5S i było cudnie, potem przeszłyśmy przez Zawrat do Murowańca i zeszłyśmy doliną Jaworzynki. Cudnie było chociaż nogi bolały
__________________
Walczę o długie włosy! Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg Cel 63 kg |
|
2013-05-13, 17:22 | #500 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
To chyba nie taka zła kondycja, skoro schodziłaś przez Zawrat.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2013-05-13, 18:08 | #501 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
No to tym bardziej się wyrobicie, bez problemu Z Murowańca powinno być jakieś 7 godzin samego chodzenia, czyli nawet z mocno przeciętną kondycją nie powinno być kłopotu. Chociaż Twoja chyba jednak wcale nie jest taka zła
|
2013-05-14, 11:02 | #502 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
czy orientujecie się, czy na ślężę można zabrać psa?
__________________
-27,9 kg |
2013-05-15, 07:58 | #503 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Znalazłam relację na jakimś blogu, wynika z niej, że ludzie zabierają raczej bezproblemowo.
http://marmurkowy.blogspot.com/2013/...ma-z-psem.html Ślęża znajduje się na terenie Rezerwatu przyrody Góra Ślęża, o ile pamiętam - może jakiś telefon do jednostki, która się nim opiekuje, gdybyś miała jakieś wątpliwości prawne? Edytowane przez Mileva_ Czas edycji: 2013-05-15 o 07:59 |
2013-05-15, 12:03 | #504 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Byłam jakis miesiąc temu i było sporo osób z pieskami
|
2013-05-16, 07:17 | #505 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Widzę że tutaj dużo dziewczyn ma spore doświadczenie z górami Zazdroszczę wam wypraw Możecie mi powiedzieć czy trasa na Krzyżne zawiera jakieś utrudnienia, ekspozycje, duże stromizny? Co trzeba zapakować na 2-dniową wycieczkę? Ostatnio wzięłam zdecydowanie za dużo rzeczy i miałam 50l plecak cały wypchany który musiałam nieść ze sobą i trochę utrudnial mi manewrowanie cialem na odcinkach które wymagały użycia wszystkich konczyn No i kijki... czy to jest jakiś sens? Czy przy ostrzejszych podejsciach to coś daje, a ja nie umiem ich używać czy to pic na wodę?
Na wakacje planuję jakieś Granaty albo coś I kolejne pytanie - co jest najważniejsze w kwestii sprzętu, na co zwracać uwage przy zakupie butów?
__________________
Walczę o długie włosy! Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg Cel 63 kg Edytowane przez zielona87 Czas edycji: 2013-05-16 o 07:26 |
2013-05-16, 07:39 | #506 |
sajkolidżist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 11 771
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Nie odpowiem w sprawie Krzyżnego, bo jeszcze nie byłam, ale z niewielkim doświadczeniem nie pchałabym się na Granaty tam jest spora ekspozycja, wąsko i radziłabym najpierw poćwiczyć na mniej ambitnych szlakach. Co do butów - wszyscy polecają te z vibramem - mój TŻ je ma, ja mam bez i nie widzieliśmy żanej różnicy, na pewno muszą dobrze trzymać kostkę no i dobrze żeby były z domieszką goretexu.
Co do kijków - moim zdaniem mają wielki sens w zeszłym roku w Tatrach byłam bez nich, ale w tym roku już zabieram, pomagają odciążyć nogi |
2013-05-16, 08:19 | #507 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
A zamiast Granatów co polecasz jako dobre na początek?
__________________
Walczę o długie włosy! Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg Cel 63 kg |
2013-05-16, 09:52 | #508 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Zielona, przeszłaś dopiero co w warunkach późnej zimy przez Zawrat z Piątki do Murowańca, nie musisz się obawiać Krzyżnego ani Granatów, na których jest tylko jeden półmetrowy łańcuch
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2013-05-16, 10:19 | #509 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Wbrew pozorom wydaje mi sie że ten śnieg nam pomógł bardziej niz przeszkadzał w schodzeniu. Ale moze sie mylę, jechały mi nogi jak na lodzie, kilka razy wylądowałam na tyłku i ciągle jechałam, stresik był. A skarpetki wykręcałam. Ale tam od strony Murowanca są łańcuchy podobno (śnieg przykrył) i nie wiem jakby to było po łańcuchach w dół...
Marzy mi sie jakaś taka trasa z takimi wspinaczkowymi elementami,ale tak bez jakis strasznych rzeczy, tak na początek. Myślałam o Kościelcu...
__________________
Walczę o długie włosy! Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg Cel 63 kg |
2013-05-16, 11:05 | #510 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach 3. odsłona
Zielona - lubię chodzić zimą właśnie ze względu na równe podłoże, ominęłaś schody i łańcuchy Aczkolwiek kompletnie nie rozumiem przy braku doświadczenia i sprzętu decyzji o zejściu tamtędy (nasze rady dotyczące zmiany trasy koncertowo olałaś), w końcu to trasa, na której co roku ginie parę osób zimą. W lecie przynajmniej można trzymać się łańcuchów.
Tak na początek to ja właśnie Granaty polecam Na Krzyżnem się nie powspinasz, na szlaku są strome schody w górę i sypkie zejście w dół. Piękne, różnorodne widoki. Długi i mozolny marsz. Trasa wymaga uważania pod nogi, dużej ilości wody i ochrony przed słońcem i wiatrem. Wypad na Granaty nie jest długi, więc przy słabej kondycji można iść powoli bez strachu o powrót po ciemku. Problem kondycyjny może wywoływać szybkie nabieranie wysokości stromymi schodami. Samą granią idzie się pół godzinki (wg mapy 15 minut). Idąc w górę od strony Skrajnego Granatu po drodze znajduje się rumowisko skalne, na którym bardzo łatwo się we mgle zgubić oraz trochę łatwej i bezpiecznej wspinaczki. We mgle odradzam całkowicie trasę z uwagi na śmiertelne wypadki w historii szlaku. Wybierając wejście od Zadniego Granatu idzie się wygodnymi, choć trochę sypkimi schodami bez ekspozycji ani wspinaczki, wygodniej tą trasą schodzić. Kościelca nie polecam na początek ze względu na ekspozycję (lot do stawu) i kilka trudniejszych fragmentów wymagających długich nóg i silnych rąk.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
Nowe wątki na forum Podróże, wakacje, wycieczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:45.