Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-08.2011

[zanka205]

nie chcę być nachalna, ale obiecana fotka w klubie
dziękuję za uwagę

[Scio]

Dziękuje za życzenia urodzinowe. Nie było mnie tydzień, bo zasilacz mi się spalił.
Marzena dzięki za komplement

[brumek]

Napisane przez SweetAngel1984

Hmmm..... wlaśnie chce jakis gres mrozo odporny itp to juz wiem ale..... mam wlasnie problem z kolorem bo to jak moze pamietacie albo i nie jest dom babci i niestety wszystko jest babcine a ja nie moge tego narazie remontowac moze kiedys bedzie moje i wtedy zrobie po swojemu narazie od dupy strony musze zaczac czyli od balkonu bo tam jest goly cement :/

mam kilku faworytów ale nie moge sie zdecydowac (to takie babskie :P )

Sweet, mi się podoba najbardziej ostatni, a na drugim miejscu przedostatni
Ja na balkonie mam coś podobnego do tego pierwszego (tyle że bardziej beżowe) i ani mi się podoba, ani nie podoba Do balkonu podchodzę trochę po macoszemu

[Iwa_iw]

hej hej

Isia z Ewy niezła łobuziara

Pieleszko widać po zdjęciach, że zabawa była przednia
kogo z łuku ustrzeliłaś?

Brumku jak Tymek lubi takie zabawy - malowanie etc. to polecam malowanie farbami po szybie np. od drzwi balkonowych
on może np. malować od strony balkonu w Ty od strony mieszkania i próbujcie malować to samo
nie wiem jak za farbami do szkła bo one chyba drogie, ale podobno plakatówki też świetnie dają radę

współczuję ciężkiej nocy

Aaniu oj użądlenie pszczoły to boli biedny Adaś buziaki!
ja podobnie jak Brumek o cebuli słyszałam, że pomaga.

Sweet szczerze to ja do płytek na balkonie to mam podejście podobne do Brumka ot to tylko balkon - wybierałam jedne z tańszych byleby mrozoodporne były
z tych co pokazałaś to te 3 mi chyba najbardziej się podobają


my popołudniu do rodziców idziemy
właśnie ciacho z piekarnika wyciągnęłam tylko w wersji z truskawkami

http://www.mojewypieki.com/przepis/k...dyniowa-pianka

[Gomra]

My powoli przygotowywujemy się do chrzcin, kupiłam przed wczoraj krzesełko do karmienia, które jest rozkładane ze stoliczkiem.
Coneco Tallu, macie któraś? fajnie sluży?
Dołoże jeszcze coś w koperte, bo prezent za 300 zł wydaje mi sie byc mało.


Karol dzis juz lepiej, ladnie odkaszluje.

Jeszcze musze sukienke od krawcowej odbrac, bo okazała byc się szeroka bardzo, i wygladałam w niej jak w ciązy, a teraz bedzie taliowana.

W domu mamy rozpie***che totalną, nie wiem jak to ogarnąć wszystko na raz.
Wszędzie pełno kurzu, pyłu od gipsowania. A jeszcze remont bedzie spokojnie z tydzien czasu.
Byłam z chłopakami rano na odpuscie, kupiłam im jakies zabawki.
Cieszę się że spotkałam fajne drewniane klocki.
Oczywiscie mamy też ogromnego teletubisia w domu, i Karolek chodzi z "Po" i cieszy się niesamowicie.

[aania_20]

Napisane przez brumek

Dzień dobry

U nas noc nieprzespana, za to przepłakana i przeleżana na moich kolankach... A wszystko to z powodu jednej małej piąteczki, która dziś się w pełnej krasie w buzi objawiła

Brrr, pszczoła potrafi zaboleć! Mówisz, że czosnek i wapno sa takie skuteczne? U nas się zawsze surową cebulę przykładało, ale i tak puchło i bolało.


Aniu, a co to za DZIWNE rzeczy?

O czosnku już od dawna wiedziałam że pomaga, sprawdzone też na sobie
Biedna.... to niewesołą noc miałaś A nie próbowałaś podać jakiegoś syropu?
W opisie mam jakieś guzki schmorla i poziome ustawienie kości krzyżowej, cokolwiek to oznacza. wg masażysty nie jest to nic poważnego na szczęście. Pół godziny mnie pan "wymęczył" , kręgosłup trochę nastawił, staw biodrowy rozmasował i jest ciut lepiej. Ale raczej zmiany w stawie nie są całkowicie zależne od kręgosłupa, na szczęście ponoć nie są bardzo zaawansowane więc może masaże+ ćwiczenia wystaczą...

Napisane przez Iwa_iw

Aaniu oj użądlenie pszczoły to boli biedny Adaś buziaki!
ja podobnie jak Brumek o cebuli słyszałam, że pomaga.

Napisane przez Gomra

My powoli przygotowywujemy się do chrzcin, kupiłam przed wczoraj krzesełko do karmienia, które jest rozkładane ze stoliczkiem.
Coneco Tallu, macie któraś? fajnie sluży?
Dołoże jeszcze coś w koperte, bo prezent za 300 zł wydaje mi sie byc mało.

ładnie wygląda, ale nic więcej nie powiem bo go nie znam

My się wybieramy do chrzestnej na imieniny, ale nie wiem co z tego wyjdzie bo Adaś dopiero teraz padł na południową drzemkę...

[brumek]

Hej
Wróciliśmy z imienin. Wymęczona trochę jestem, bo ta noc po pierwsze, a po drugie Tymuś dziś postanowił nie złazić mi z rąk Serio, pierwszy raz tak było, że gdzieś gdzie jest dużo ludzi i ciekawych rzeczy, on tylko na mnie chce siedzieć. Widać, że mu ten ząb bardzo dokucza
Ale generalnie miło było.

Napisane przez Iwa_iw

Brumku jak Tymek lubi takie zabawy - malowanie etc. to polecam malowanie farbami po szybie np. od drzwi balkonowych
on może np. malować od strony balkonu w Ty od strony mieszkania i próbujcie malować to samo
nie wiem jak za farbami do szkła bo one chyba drogie, ale podobno plakatówki też świetnie dają radę

Pomysł jest świetny, aczkolwiek trochę ryzykowny Bo się boję, żeby się tymi malarskimi zapędami poza szybę nie przeniósł

A ciacho - mniam. Podobne jest ponoć do śmietanowca w smaku. Tak w komentarzach czytałam, jak kiedyś chciałam je robić. Dobre wyszło?
A u Was tez już po truskawkach? Bo u mnie wczoraj już w zasadzie nie było. Tyko kilka osób miało, drogie i już niesmaczne.

Napisane przez Gomra

My powoli przygotowywujemy się do chrzcin, kupiłam przed wczoraj krzesełko do karmienia, które jest rozkładane ze stoliczkiem.
Coneco Tallu, macie któraś? fajnie sluży?
Dołoże jeszcze coś w koperte, bo prezent za 300 zł wydaje mi sie byc mało.

No coś Ty, 300 zł to mało??? Moim zdaniem to nie jest mało.

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez aania_20

O czosnku już od dawna wiedziałam że pomaga, sprawdzone też na sobie
Biedna.... to niewesołą noc miałaś A nie próbowałaś podać jakiegoś syropu?
W opisie mam jakieś guzki schmorla i poziome ustawienie kości krzyżowej, cokolwiek to oznacza. wg masażysty nie jest to nic poważnego na szczęście. Pół godziny mnie pan "wymęczył" , kręgosłup trochę nastawił, staw biodrowy rozmasował i jest ciut lepiej. Ale raczej zmiany w stawie nie są całkowicie zależne od kręgosłupa, na szczęście ponoć nie są bardzo zaawansowane więc może masaże+ ćwiczenia wystaczą...

Dzięki Aniu
ja mu syropek oczywiście dawałam. Koło 1 w noc. Ale czy pomógł? Nie wiem. Zasnął na trochę, ale potem znowu się budził z płaczem i znowu. I cały dzień był taki biedniusi Teraz tez mu dałam przez snem.

Faktycznie obco brzmią nazwy tych zmian w Twoim kręgosłupie. Ale skoro nic poważnego, to trzymam kciuki, żeby szybko przeszło i żeby masaże wystarczyły. To bardzo przyjemna terapia :

[marzena_S]

Dobry wieczór, ale tu weekendowe pustki.

Telik, super kuchnię wybraliście, jestem strasznie ciekawa efektu końcowego. Daj znać jak było na koncercie.

Brumku, gratuluję kolejnego białego potwora , oby już więcej nie dokuczał. Moim marzeniem też jest biała kuchnia z lakierowanymi frontami .

Aaniu, oby masaże i ćwiczenia pomogły. Jak Adaś po użądleniu? Już mu nie dokucza?

Pieleszko, ale fajny ten piknik mieliście, śliczne jesteście obie.

Iwa, na widok ciacha dostałam ślinotoku.

Patik, co u Was? Wieki tu Cię nie było.

Co do %- to moim ostatnim odkryciem jest pszeniczne mętne piwo z sokiem bananowym- Cornelius. Lepszego chyba nie piłam.

Czy Waszym maluchom też tak szybko rosną stopy? Hania wyrosła mi już z wiosennych półbutów, a sandały w których miała jakieś 8mm luzu, po 2 miesiącach są na styk. Dla porównania w zimowych przechodziła 6 miesięcy. Jak tak dalej pójdzie, to za chwilę będziemy nosić ten sam rozmiar.

Moje dziecię obudziło się dzisiaj o 7rano, zażądało jogurciku po czym dospałyśmy do....11. Już nie pamiętam kiedy tyle spałam- normalnie dzień dziecka. Na dworze szaro-buro, ale ciepło, za to dzieci na placu zabaw prawie w ogóle nie było. Hania się wynudziła, a ja napstrykałam jej zdjęć.

[Iwa_iw]

Gomra a moim zdaniem prezent za 300zł na chciny chrześnicy to wcale nie mało. w każdym bądź razie ja bym dodała ewentualnie tylko jakąś pamiątkę i np. biblię dla dzieci....
cieszę się, że Karolkowi lepiej

Aaniu o kurcze z opisu to nie fajnie brzmi :/
oby te problemy z kręgosłupem i stawem biodrowym rzeczywiście nie okazały się niczym poważnym.
udało Wam się wyjść na imprezę?

Brumku no to wymęczy i Tymusia i Ciebie to zębiszcze straszne
spokojnej nocy dzisiejszej!

ciacho rewelacja! polecam z czystym sercem! u mnie jedynie ta masa ciut niższe wyższa bo miałam ciutkę większą formę niż podana w przepisie, ale ciasto niebo w gębie i mi bardziej smakuje niż śmietanowiec

co do truskawek to ja na szczęście ani razu nie musiałam kupować
teściowa nam z rancza do pracy zwoziła i TŻ odbierał, ale to właśnie już była ostatnia partia...

Marzenko z tymi stopami to tak skokowo może być.
teraz jej noga podskoczyła i znowu na troszkę stanie.
z czasem noga rośnie co raz wolniej
Hania np. teraz ma jeszcze dobre pantofle z przedszkola, które kupowałyśmy w sierpniu ubiegłego roku z zapasem nie cały 1 cm.

zdjęcia super a mini Hania robi superowe

Gomra a moim zdaniem prezent za 300zł na chciny chrześnicy to wcale nie mało. w każdym bądź razie ja bym dodała ewentualnie tylko jakąś pamiątkę i np. biblię dla dzieci....
cieszę się, że Karolkowi lepiej

Aaniu o kurcze z opisu to nie fajnie brzmi :/
oby te problemy z kręgosłupem i stawem biodrowym rzeczywiście nie okazały się niczym poważnym.
udało Wam się wyjść na imprezę?

Brumku no to wymęczy i Tymusia i Ciebie to zębiszcze straszne
spokojnej nocy dzisiejszej!

ciacho rewelacja! polecam z czystym sercem! u mnie jedynie ta masa ciut niższe wyższa bo miałam ciutkę większą formę niż podana w przepisie, ale ciasto niebo w gębie i mi bardziej smakuje niż śmietanowiec

co do truskawek to ja na szczęście ani razu nie musiałam kupować
teściowa nam z rancza do pracy zwoziła i TŻ odbierał, ale to właśnie już była ostatnia partia...

Marzenko z tymi stopami to tak skokowo może być.
teraz jej noga podskoczyła i znowu na troszkę stanie.
z czasem noga rośnie co raz wolniej
Hania np. teraz ma jeszcze dobre pantofle z przedszkola, które kupowałyśmy w sierpniu ubiegłego roku z zapasem nie cały 1 cm.

zdjęcia super a mini Hania robi superowe

i na dobranoc na zaostrzenie apetytu

[aania_20]

Napisane przez brumek

Hej
Wróciliśmy z imienin. Wymęczona trochę jestem, bo ta noc po pierwsze, a po drugie Tymuś dziś postanowił nie złazić mi z rąk Serio, pierwszy raz tak było, że gdzieś gdzie jest dużo ludzi i ciekawych rzeczy, on tylko na mnie chce siedzieć. Widać, że mu ten ząb bardzo dokucza
Ale generalnie miło było.
A u Was tez już po truskawkach? Bo u mnie wczoraj już w zasadzie nie było. Tyko kilka osób miało, drogie i już niesmaczne.




Faktycznie obco brzmią nazwy tych zmian w Twoim kręgosłupie. Ale skoro nic poważnego, to trzymam kciuki, żeby szybko przeszło i żeby masaże wystarczyły. To bardzo przyjemna terapia :

biedny Tymuś

U nas truskawki jeszcze są, ale już coraz mniej niestety.

Dzięki

Napisane przez marzena_S

Aaniu, oby masaże i ćwiczenia pomogły. Jak Adaś po użądleniu? Już mu nie dokucza?

już mu nie dokucza, w zasadzie ma tylko kropkę w miejscu wkłucia, i tyle.
Zdjęcia jak zwykle śliczne!
Spania zazdroszczę
A stopy też szybko rosną, sandałki kupione 2 miesiące temu z zapasem, i są za małe....

Napisane przez Iwa_iw

Aaniu o kurcze z opisu to nie fajnie brzmi :/
oby te problemy z kręgosłupem i stawem biodrowym rzeczywiście nie okazały się niczym poważnym.
udało Wam się wyjść na imprezę?

Udało się, i sama impreza bardzo udana Adaś szalał z kuzynkami, uwielbiam patrzeć jak się razem bawią Naprawdę. Aż się sama dziwię że takie maluchy tak zgodne są. Z jedną z kuzynek widuje się bardzo często i zawsze bawią się ładnie, wczoraj w czworo rozrabiali na placu zabaw - trampolina, zjeżdżalnia, drabinki - piski, wrzaski i radocha na całego Prowadzili się za rękę, słodki widok - gdzie jedno chciało iść tam drugie szło bez protestów, wymieniali się zabawkami, nawet tańczyli razem tylko dziecka do domu nie mogliśmy wyciągnąć

[83monia]

moje dzieci robia sobie "imprezke": sprzataja kurze, gotuja zplastikowych owocow, ukladaja jakies ozdoby, kinia zrobila cos na wzor kojca z kulkami tyle ze to byly reklamowki sklepowe i sie w nich tarza

az serce rosnie jak tak razem sie bawia chociaz zdarza sie ze ewudentnie robia sobie na zlosc...

Wczoraj ogarnelam chwasty na dzialce, troche poorzesadzalam bo kupilam kilka roslinek. W sklepie ogrodniczym dzieci chcialy kupic wszystkie doniczki, kamyki i fontanne a potem biegaly po sklepowym ogrodzie jak szalone. Ale grzecznie nic nie zabieraly i nie zrywaly. Na dzialce zrobilam meszcze sciezke ze starych parapetow ceglanych i teraz kinia ma tor do jazdy motorkiem bo jest kolko z dwoch chodnikow teraz. No i jezdzi! Z akcja siku polowa sukcesu: czasem wola i zdazy, czasem nie, raz nie powiedziala a zrobila ale za to gmerala ze ma mokre spodnie. A najlepsze ze zdejmuje sobie spodnie, kuca i robi siku na chodnik albo co gorsze czasem nie zdejmie i zrobi

za to ja wczoraj umieralam. Chyba po kielbadce z grilla bo brzuch bolal, odbijalo sie nia i w nocy nie wiedzialam czy zwymiotowac czy druga strona cos idzie, slabo mi bylo... Do rana przeszlo...

Gomra- ja co do lekow do inhalacji to oytalam pediatry czy moge. Moze tez lepiej spytaj

[brumek]

Czy któraś mama chłopca strzyże swojego potomka sama maszynką do włosów? Aniu, Aga - zdaje się, ze któraś z Was tak robi?
Bo zastanawiam się nad takim rozwiązaniem. Tymuś już jest zarośnięty, a nie chcę go stresować fryzjerem. Tyle że musiałbym kupić nową maszynkę, taką co strzyże przynajmniej na 3-4 cm długości, bo nasza dotychczasowa ma tylko 2,1 cm. macie takie? I jak dzieci to znoszą? No i jak efekty? Równo jest?

Napisane przez marzena_S

Czy Waszym maluchom też tak szybko rosną stopy? Hania wyrosła mi już z wiosennych półbutów, a sandały w których miała jakieś 8mm luzu, po 2 miesiącach są na styk. Dla porównania w zimowych przechodziła 6 miesięcy. Jak tak dalej pójdzie, to za chwilę będziemy nosić ten sam rozmiar.

Moje dziecię obudziło się dzisiaj o 7rano, zażądało jogurciku po czym dospałyśmy do....11. Już nie pamiętam kiedy tyle spałam- normalnie dzień dziecka. Na dworze szaro-buro, ale ciepło, za to dzieci na placu zabaw prawie w ogóle nie było. Hania się wynudziła, a ja napstrykałam jej zdjęć.

Haniołek z wywiniętą wargą to mistrzostwo świata Nic tylko ją zjeść

Tymek rośnie skokowo. Przez kilka miesięcy jakby w ogóle, potem wystrzela, az się wszyscy dziwią i raptem wszystkie ciuchy przestają na niego pasować, a potem znowu zastój. Wtedy też stopa tak szaleje. Więc może i u Was nie będzie tak źle, że jak zaczęła rosnąć, to już nie przestanie

Napisane przez Iwa_iw

ciacho rewelacja! polecam z czystym sercem! u mnie jedynie ta masa ciut niższe wyższa bo miałam ciutkę większą formę niż podana w przepisie, ale ciasto niebo w gębie i mi bardziej smakuje niż śmietanowiec

i na dobranoc na zaostrzenie apetytu

Okrutna jesteś Ja przecież miałam się ograniczać i nawet dobrze mi szło, a ostatnio znowu tylko mi ciasta w głowie

P.S. To jednak teściowa jakieś zalety ma

[aania_20]

Napisane przez brumek

Czy któraś mama chłopca strzyże swojego potomka sama maszynką do włosów? Aniu, Aga - zdaje się, ze któraś z Was tak robi?
Bo zastanawiam się nad takim rozwiązaniem. Tymuś już jest zarośnięty, a nie chcę go stresować fryzjerem. Tyle że musiałbym kupić nową maszynkę, taką co strzyże przynajmniej na 3-4 cm długości, bo nasza dotychczasowa ma tylko 2,1 cm. macie takie? I jak dzieci to znoszą? No i jak efekty? Równo jest?

Ja tak właśnie mu włosy obcinam Siedzi spokojnie (o dziwo), chyba że zbyt długo się bawię to zaczyna się wiercić, ale generalnie jest nieźle. Z efektów jestem zadowolona, wychodzi równo no i błyskawicznie się obcina, wygodniej niż nożyczkami

[brumek]

Aniu, a jaką robisz długość?

[aania_20]

Napisane przez brumek

Aniu, a jaką robisz długość?

chyba 26 mm, zaraz sprawdzę

Ale ze mnie gapa:

ZUZIU, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!

[marzena_S]

Ania, Brumku, Iwa, uff uspokoiłyście mnie z tymi stópkami.

Zuziaku prześliczny- sto lat w zdrowiu i szczęściu!

[SweetAngel1984]

Napisane przez marzena_S

Czy Waszym maluchom też tak szybko rosną stopy? Hania wyrosła mi już z wiosennych półbutów, a sandały w których miała jakieś 8mm luzu, po 2 miesiącach są na styk. Dla porównania w zimowych przechodziła 6 miesięcy. Jak tak dalej pójdzie, to za chwilę będziemy nosić ten sam rozmiar.

Moje dziecię obudziło się dzisiaj o 7rano, zażądało jogurciku po czym dospałyśmy do....11. Już nie pamiętam kiedy tyle spałam- normalnie dzień dziecka. Na dworze szaro-buro, ale ciepło, za to dzieci na placu zabaw prawie w ogóle nie było. Hania się wynudziła, a ja napstrykałam jej zdjęć.

no z butami teraz u nas zaczelo sie wesolo kupilam w maju 24 zeby byly na lato i jedne juz male a drugi akurat jedne tz nike przywiozl 26 i chyba one wytrzymaja tylko do konca wakacji hehe

my tez spimy na potege wogole igor spi wdzien 3-4 godziny wydaje mi sie ze troche duzo ale wstaje 6-7 i kolo 9 idzie spac wiec w sumie ?

Napisane przez Gomra

My powoli przygotowywujemy się do chrzcin, kupiłam przed wczoraj krzesełko do karmienia, które jest rozkładane ze stoliczkiem.
Coneco Tallu, macie któraś? fajnie sluży?
Dołoże jeszcze coś w koperte, bo prezent za 300 zł wydaje mi sie byc mało.

my may takie krzeselko

Igor przy nie jada juz z ta podkladka tylko przy stoliku przy ktorym tez rysuje i uklada puzzle chcialm takie rozkladane ale dostalismy w prezencie takie nie podobalo mi sie jak cholera ale musze stwierd\zic ze to byl strzal w dziesitake teraz jak patrze jak bratowa nie ma gdzie zorganizowac dziecku miejsca do zabawy i jedzenia i musi kupowac oddzielnie stolicze kt osie ciesze z tego wyboru ))

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Napisane przez 83monia

moje dzieci robia sobie "imprezke": sprzataja kurze, gotuja zplastikowych owocow, ukladaja jakies ozdoby, kinia zrobila cos na wzor kojca z kulkami tyle ze to byly reklamowki sklepowe i sie w nich tarza

az serce rosnie jak tak razem sie bawia chociaz zdarza sie ze ewudentnie robia sobie na zlosc...

Wczoraj ogarnelam chwasty na dzialce, troche poorzesadzalam bo kupilam kilka roslinek. W sklepie ogrodniczym dzieci chcialy kupic wszystkie doniczki, kamyki i fontanne a potem biegaly po sklepowym ogrodzie jak szalone. Ale grzecznie nic nie zabieraly i nie zrywaly. Na dzialce zrobilam meszcze sciezke ze starych parapetow ceglanych i teraz kinia ma tor do jazdy motorkiem bo jest kolko z dwoch chodnikow teraz. No i jezdzi! Z akcja siku polowa sukcesu: czasem wola i zdazy, czasem nie, raz nie powiedziala a zrobila ale za to gmerala ze ma mokre spodnie. A najlepsze ze zdejmuje sobie spodnie, kuca i robi siku na chodnik albo co gorsze czasem nie zdejmie i zrobi

za to ja wczoraj umieralam. Chyba po kielbadce z grilla bo brzuch bolal, odbijalo sie nia i w nocy nie wiedzialam czy zwymiotowac czy druga strona cos idzie, slabo mi bylo... Do rana przeszlo...

Gomra- ja co do lekow do inhalacji to oytalam pediatry czy moge. Moze tez lepiej spytaj

masz wyjatkowe dzieci i podejscie do dzieci ale juz kiedys to pisalam

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

a ja sie chwalę Igor dziś pije z prawdziwego kubeczka i ani nie rozlewa ani sie nie zalewa wiec picie z kubka doroslego moge uznac za zaliczone

je tez juz sam widelcem jeszcze tylko zupa zostala do nauki

i to nieszczesne sikanie

[Iwa_iw]

hej hej

Zuziu samych najwspanialszych dni!!!
buziaki!

Aaniu super, że impreza się udała

Monia współczuję przejść żołądkowych

Brumku co do teściowej no kilka jakiś + jej posiadania bym znalazła

Sweet brawa dla Igorka za nowe umięjętności

u nas niedziela była, że tak powiem mocno konsumpcyjna
byliśmy w sklepie, oglądaliśmy armaturę, płytki - nawet kilka wpadło nam w oko

[pieleszka]

Zuziu wszystkiego dobrego
Marzenko Haniołka powinnaś zgłosić do kolejnego tap madl. ona jest boska na zdjęciach!!! (w realu na pewno jeszcze bardziej )
Iwa ale mi slina pociekła na widok ciacha!! że też ja nie umiem i nie lubię piec

brumku oby dzisiejsza noc była już lepsza!!! Hance tez zęby idą, ale u nas to dolne dwójki dopiero. i chyba od razu jakaś trójka sie pcha..mała nonstop palce w buzi. nie nadążam, jej uwagi zwracać żeby nie gryzła rączek.

aaniu fajnie, że Adaś tak z kuzynkami sie lubi bawić!
sweet brawa dla igiego za picie samodzielne

witam się
zabraliśmy dzisiaj małą na koncert arki noego i szaleństwo było! miałam obawy, że będzie dla niej za głośno, za tłoczno i będzie się bała, a tu zonk. dziecko tańczyło, brawo biło, nawet sieje je i a gu gu śpiewała sporo znajomych też spotkaliśmy, najedliśmy się "festynowych" pyszności - swojski chleb ze smalcem i ogóry małosolne, dziecie się wybawiło, niedziele uważam za udaną
dzięki za komplementy co do fotek piknikowych. co do ustrzelenia - to w nikogo nie trafiłam, za to w tarczę już tak a jaka dumna z siebie byłam - bo mój tż wątpił czy ja dam radę chociaż napiąć ten łuk. a tu tymczasem prawie w środeczek trafiłam

[brumek]

Zuz - najlepszego nasza słodka blondie

[83monia]

kinia ma stope ok. 22 nr. w sumie mala.

dzis dzioen nicnierobienia. za to taka zmiana pogody ze dobrze ze na dzialke nie jechalismy bo od 12 caly czas popaduje i tak ma byc przez tydzien. to bedzie przedszkole w domu... nawet sobie po lumpkach nie pochodze...

[AgaGuernsey]

Zuziu wszystkiego najlepszego!


Iwa doczytalam, ze pisalas o mleku. Hmm, w zasadzie Antek już nie pije, choć 2 dni temu upomniał się i dalam mu resztki jakie nam zostały, wiec jakbys miała wyrzucić, to chętnie przyjmę.
I kiedy się umówimy w związku z waliska?

Brumku u nas tez nie ma problemu z obcinaniem maszynka. Byle nie za długo, bo mu się nudzi. A obcinamy raczej na krotko, bo te 4-5 cm zle u Antka wychodzi. On ma jakies takie miękkie te wlosy, ze ich nie tnie. Nie wiem, może maszynka już do d..., ale generalnie w króciutkich tez mu dobrze, a i tak szybko odrastają.

Marzenko, Pieleszko super zdjęcia!


Ja dziś bylam z Antkiem na Pikniku lotniczym, dziecko się naogladalo samolotow i innych wojskowych rzeczy jak nigdy. Ja sama bylam pod wrazeniem niektórych pokazow lotniczych, czasami to az się balam, ze cos na nas zaraz zleci.
Zdjecia:

[Iwa_iw]

Pieleszko oby zęby Hani szybko dały spokój.
u nas chyba 5-tki na tapecie bo Ala jak nigdy co chwilę palce w buzi....

Aga świetne zdjęcia!
co do walizki to kiedy Ci pasuje
ja jedynie póki co czwartek mam zawalony bo urząd pracy muszę załatwić i przy okazji na cmentarz do dziadków i chciałabym koleżankę odwiedzić.
no i znajoma ma do mnie podjechać w któreś popołudnie, ale jeszcze nie wiem kiedy.
podeślę Ci może zaraz nr do mnie na PW jakby coś ok?
a może jutro podejdziesz? jak Ci tam pasuje z Antosiem byś przyszła? dziewczyny u dziadków dalej?

[brumek]

Napisane przez aania_20

chyba 26 mm, zaraz sprawdzę

Dzięki

Napisane przez pieleszka

brumku oby dzisiejsza noc była już lepsza!!! Hance tez zęby idą, ale u nas to dolne dwójki dopiero. i chyba od razu jakaś trójka sie pcha..mała nonstop palce w buzi. nie nadążam, jej uwagi zwracać żeby nie gryzła rączek.

zabraliśmy dzisiaj małą na koncert arki noego i szaleństwo było! miałam obawy, że będzie dla niej za głośno, za tłoczno i będzie się bała, a tu zonk. dziecko tańczyło, brawo biło, nawet sieje je i a gu gu śpiewała sporo znajomych też spotkaliśmy, najedliśmy się "festynowych" pyszności - swojski chleb ze smalcem i ogóry małosolne, dziecie się wybawiło, niedziele uważam za udaną
dzięki za komplementy co do fotek piknikowych. co do ustrzelenia - to w nikogo nie trafiłam, za to w tarczę już tak a jaka dumna z siebie byłam - bo mój tż wątpił czy ja dam radę chociaż napiąć ten łuk. a tu tymczasem prawie w środeczek trafiłam

Pieleszko, od kilku dni myślę, żeby Cię zapytać, jak zęby Hani i zapominam. A tu proszę, sama napisałaś Bo właśnie chciałam pytać o to, ile już ząbków ma. Zastanawiałam się, czy jak tak późno zaczynają wychodzić, to potem normalnym tempem idą, czy od razu jednen za drugim. No i czy faktycznie im później, tym lepiej dziecko to znosi, ale widzę, że niestety nie

Hania zdecydowanie po rodzicach ma zamiłowanie do muzyki i koncertów

Napisane przez AgaGuernsey

Brumku u nas tez nie ma problemu z obcinaniem maszynka. Byle nie za długo, bo mu się nudzi. A obcinamy raczej na krotko, bo te 4-5 cm zle u Antka wychodzi. On ma jakies takie miękkie te wlosy, ze ich nie tnie. Nie wiem, może maszynka już do d..., ale generalnie w króciutkich tez mu dobrze, a i tak szybko odrastają.

Ja dziś bylam z Antkiem na Pikniku lotniczym, dziecko się naogladalo samolotow i innych wojskowych rzeczy jak nigdy. Ja sama bylam pod wrazeniem niektórych pokazow lotniczych, czasami to az się balam, ze cos na nas zaraz zleci.
Zdjecia:

Ale Antoś ma obstawę I w ogóle taki piknik wydaje się świetną atrakcja dla chłopca!

Dzięki Aguś za odpowiedź
Chyba się jednak zdecyduję i spróbuję

[pieleszka]

brumku u mojej Hanki zęby idą chyba swoim własnym tempem. mamy komplet jedynek, komplet czwórek, górne dwójki i przebiły się dolne dwójki. i jakaś tam trójka. Hania wcale tak specjalnie źle nie znosi ząbkowania. po prostu muszą ją swędzić dziąsła bo namiętnie pcha łapki do buzi, ostatnio jej nawet gryzaki odszukałam i wyparzy łam i je tez memla..ale nie płacze, nie ma zarwanych nocy, nie gorączkuje od ząbków.
Aga G super zdjęcia! ale musiało być fajnie!!!

witam się
i po weekendzie. dupa. chcę jeszcze bo jakoś nie czuję się wypoczęta

[mamad1]

Dzień dobry.
Dzis piszę już z Krakowa. Strasznie szybko minęły te dwa tygodnie...

Brumek Patrykowi też własnie jedna piątka już wyszła. Jeszcze trzy

AgaG to byłas rzut beretem od nas, tyle zę nas nie było Jakoś tak ciężko się gdzieś spotkać

Monia Patryk też nosi buty w rozmiarze 22.

cdn.

[brumek]

Hej

Napisane przez pieleszka

brumku u mojej Hanki zęby idą chyba swoim własnym tempem. mamy komplet jedynek, komplet czwórek, górne dwójki i przebiły się dolne dwójki. i jakaś tam trójka. Hania wcale tak specjalnie źle nie znosi ząbkowania. po prostu muszą ją swędzić dziąsła bo namiętnie pcha łapki do buzi, ostatnio jej nawet gryzaki odszukałam i wyparzy łam i je tez memla..ale nie płacze, nie ma zarwanych nocy, nie gorączkuje od ząbków.

Czyli jednak lepiej! To fajnie
Ale kolejność wychodzenia powalająca U nas najgorsze były czwórki, Tymek autentycznie cierpiał. Więc najgorsze za Wami

Napisane przez mamad1

Dzień dobry.
Brumek Patrykowi też własnie jedna piątka już wyszła. Jeszcze trzy

To jedziemy na tym samym wózku
Ciężko w domu teraz?

[Oliweczka1985]

Hej.

Napisałam odpowiedzi i mi wywaliło

Napisze tylko że ledwo siedzę-kolejna zła noc...swędzą Julę ugryzienia komarów- samowałam ją fenistylem w nocy, ale to chyba nie tylko to jest powodem pobudek?

[Chelsea91]

Hej
Dzis rano ja i maz bylismy u krwiopijcow. Udalo mi sie go zaciagnac. Ja jestem przeziebiona, chrypie, smarkam gardlo boli. Tesciowa ma to samo. Chyba cos krazy.
Przez weekend stalam sie posiadaczka dwoch krzesel- grzybkow i slicznej werbeny posadzonej w pienku
Caly wczorajszy dzien spedzilusmy w domu bo padalo.
Pielszka no to jeszcze troche i bedzie komplet. U nas juz jest :p
Marzena Hania cudna w tych kucyczkach :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Chelsea91]

Aha zdjecia.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.