jak wzmocnić odporność dziecka po chorobie?

[ptysza]

Napisane przez Patrilla

spróbujcie zamiast antybiotyków inhalacji z nebbudu lub pulmicortu (inhalator przydaje się przez wiele lat u nas także dorosłym) zdecydowanie mniej skutków ubocznych niż antybiole + nie wyjaławia organizmu.
Bruno pobierał przez 3 m sok z aloesu wydaje mi się, że infekcje przechodzą mniej agresywnie.
Ostatnio dostał neosine podczas infekcji wirusowej i super sie sprawdził - wiem że podają go także uodporniająco zapytaj pediatrę

Właśnie wczoraj nam lekarka przepisała ten Nebbud, tyle że w okolicznych aptekach nie mieli takiej małej dawki - więc podam dopiero dzisiaj
Lekarka powiedziała, że nie mam się przestraszyć ulotki nie wiem co to znaczy jak u Was po takim leku? Są od razu efekty?

dopisek:
wlasnie trafilam w sieci na taki specyfik jak immulina
slyszal kos, stosował?


A widziała kiedyś któraś jakąś książkę godną polecenia o hartowaniu, zimnym howie dzieci? Bo tak z internetu to rózne info można znaleść.

[Dilayla]

y

Napisane przez ptysza

Właśnie wczoraj nam lekarka przepisała ten Nebbud, tyle że w okolicznych aptekach nie mieli takiej małej dawki - więc podam dopiero dzisiaj
Lekarka powiedziała, że nie mam się przestraszyć ulotki nie wiem co to znaczy jak u Was po takim leku? Są od razu efekty?

dopisek:
wlasnie trafilam w sieci na taki specyfik jak immulina
slyszal kos, stosował?


A widziała kiedyś któraś jakąś książkę godną polecenia o hartowaniu, zimnym howie dzieci? Bo tak z internetu to rózne info można znaleść.

r
pulmicort to steryd
mi wszędzie mówią ze immunotrofina najlepsza...jeszcze jest jakis specyfik immunocos tam ale kuracja miesieczna kosztuje 300zł...
własnie tez na temat zimnego wychowu sie zastanawiałam....poki co polecam naturalistów,ja w pokoju(w którym śpimy) mam zakręcony całkowicie grzejnik,spi sie lepiej napewno i nie mam ryzyka ze wysuszy mu śluzówki i złapie go krtań
slyszałam,że jesli chce sie hartowac,to dziecko musi być idealnie zdrowe..nie moze równiez byc oslabione po przebytej chorobie....

tu http://www.cyberbaba.pl/medycyna-nat...nie-wg-kneippa mozemy poczytac...niekoniecznie wsio dla dzieci ale moze cos da sie przemycic...chodzenie po
mokrej trawie

[Lui1234]

Napisane przez Patrilla

spróbujcie zamiast antybiotyków inhalacji z nebbudu lub pulmicortu (inhalator przydaje się przez wiele lat u nas także dorosłym) zdecydowanie mniej skutków ubocznych niż antybiole + nie wyjaławia organizmu.
Bruno pobierał przez 3 m sok z aloesu wydaje mi się, że infekcje przechodzą mniej agresywnie.
Ostatnio dostał neosine podczas infekcji wirusowej i super sie sprawdził - wiem że podają go także uodporniająco zapytaj pediatrę

neosine jest tez chyba przeciwwirusowy? Nie damsobie głowy urwać ale ten zamiennie z Groprinozinem przepisywała mi lekarka.

---------- Dopisano o 01:44 ---------- Poprzedni post napisano o 01:33 ----------

Napisane przez Dilayla

yr
pulmicort to steryd
mi wszędzie mówią ze immunotrofina najlepsza...jeszcze jest jakis specyfik immunocos tam ale kuracja miesieczna kosztuje 300zł...
własnie tez na temat zimnego wychowu sie zastanawiałam....poki co polecam naturalistów,ja w pokoju(w którym śpimy) mam zakręcony całkowicie grzejnik,spi sie lepiej napewno i nie mam ryzyka ze wysuszy mu śluzówki i złapie go krtań
slyszałam,że jesli chce sie hartowac,to dziecko musi być idealnie zdrowe..nie moze równiez byc oslabione po przebytej chorobie....

tu http://www.cyberbaba.pl/medycyna-nat...nie-wg-kneippa mozemy poczytac...niekoniecznie wsio dla dzieci ale moze cos da sie przemycic...chodzenie po
mokrej trawie

Co do zimnego pokoju to u nas była taka koniecznosc ze względu na wysuszona sluzowke w nosie ( to z przyczyny alergii) ciągłe stosowanie kropel do nosa do tego doprowadziło.(kropelki mozna podawać max 3 dni o czym nie wiedziałam a lekarz kazał dawać)
Naprawdę nie ma sensu przegrzewać. Jak syn był malenki wyjechalismy z nim daleko, tam tamperatura w nocy była 17 stopni a dziecko podziebione. Byłam zaskoczona gdy po 2 dniach był po prostu zdrowy i radosny.
( u nas rozkrecałam temperaturę na 25 stopni).
Jednak zimny chow ale fakt musi być 100% zdrow.
Acha, zaczął mi chorować potem nie koniecznie przez przedszkole- ale przez szczepionke przeciw grypie, 5 antybiotykow przez 9 miesięcy!! Wypisałam z przedszkola, bo i tak prawie nie chodził, zero szczepienantygrypów, po wakacjach zimny chow i odpukac w apteczce mam rutinoskorbin i proszki przeciwbólowe, no i czosnek w lodowce
2 lata bez antybiotyku sie obyło. Za to rękę złamał

[Patrilla]

Lui1234

neosine jest tez chyba przeciwwirusowy? Nie damsobie głowy urwać ale ten zamiennie z Groprinozinem przepisywała mi lekarka.

dokładnie tylko to syrop, a ten 2 ma chyba postać tabletek?

Acha, zaczął mi chorować potem nie koniecznie przez przedszkole- ale przez szczepionke przeciw grypie, 5 antybiotykow przez 9 miesięcy!! Wypisałam z przedszkola, bo i tak prawie nie chodził, zero szczepienantygrypów, po wakacjach zimny chow i odpukac w apteczce mam rutinoskorbin i proszki przeciwbólowe, no i czosnek w lodowce
2 lata bez antybiotyku sie obyło. Za to rękę złamał

ale z tego co zrozumiałam nie chodzi nadal do przedszkola, czy wrócił i przestał tak mocno chorować?
moja córka jest z tzw zimnego chowu puki nie chodziła do przedszkola była mega zdrowa teraz ma 5 lat jest w grupie mieszanej (najwięcej infekcji) i przez rok miała 1 antybiotyki. uważam że to świetny wynik, ale w sezonie zimowym niemal nie rozstajemy sie z zielonym gilem

Dilayla

pulmicort to steryd

i co z tego? (to nie miało byc niegrzeczne) a antybiotyki wyniszczają system immunologiczny na min pół roku i rozchrzaniają uk pokarmowy. Tez na początku byłam wrogiem sterydów do czasu dokształcenia mnie przez pediatrę i internet. sterydy i nie tylko (można podać także mucosolvan, sama sól fizjol) podawane dobrym nebulizatorem działają miejscowo nie osłabiają odporności, nie rozwalają żołądka skracają i zapobiegają głębszej infekcji. JA z dwojga złego wolę sterydy miejscowe niż antybiole i widzę, że to działa na naszą korzyść
ptysza działają dość szybko, ale chyba inaczej niż antybiotyki trzeba sumiennie inhalować inhalacje fajnie rozluźniają także zalegająca wydzielinę, rewelacyjnie sprawdzają się u dorosłych podczas zapalenia zatok

[Dilayla]

ja stosuję sól fizjologiczną....sodę i solankę,pulmicortu u mnie w mieście nikt mi nie przepisze jeśli dziecko nie ma zdiagnozowanej astmy...chyba ze jakiś lekarz prywatnie

[Lui1234]

Napisane przez Patrilla

Lui1234 dokładnie tylko to syrop, a ten 2 ma chyba postać tabletek?
ale z tego co zrozumiałam nie chodzi nadal do przedszkola, czy wrócił i przestał tak mocno chorować?

Tak tabletki, ale mozna rozgniesc ile tam w instrukcji i na łyzeczkę w herbatce i maluchma połknąć. Jak nie połknie całosci to jeszcze nalewałam troszkę herbatki czy mleka by połknął wszystko.
Staje w gardle czasem wiec musi miec chłodne picie by popić.

Przestał w przedszkolu w zerowce bo wczesniej w starszakach tak non stop chorował ,go wypisałam.
W szkole tez nic. Naprawdę nie wiem wogole co to choroby, jak cos to pocę, antybiotyku nie daje nawet jak ma kaszel i katar, chodzi z gilem. Jak by miał goraczke 40 stopni ponad 3 dni to dałabym, pewnie, takimantybiotykiem był groprinosine. Ale robię nadal tak jak napisałam wczesniej. Zbic temp i pocić, . A jak ma 37 i cos, nawet 38 to jeden dzien chodzi z gorączką czy dwa bo to jest dobre ze organizm sie broni. Jednak staram sie procha nie dawać, zimny recznik na czoło-zbija ładnie niska gorączkę, zreszta wtedy lezy i spi to tez drowieje.
Ale jesli pocic sie ma to trzeba zbić temp.bo nie wypoci nic. a iczapka i 2 kołdry nakładałam, potem ta wewnętrzna była mokra cała, wyszły wiruski
Cos przeoczyłam, jesli pocę to zostaje w łozku, ma lezeć, poducha, kołdra i lezy, cieplej ubrany, tylko do snu pizamka i szaliczek milusi na garło ( tych szlikow to ja przerobiłam. Nie wolno sobie potem biegać po domu.
Jak lezy to z szlikiem wokoł szyi,mozna natrzeć czyms rozgrzewającym. Tabletki do ssania, witaminki no i wapno. I nie przekarmiac słodyczami, lekkie posiłki by zwalczył chorobę, nie trawił jedzienie.
Albo,bo tu mogę dostac ochrzan od niektorych mam, daje do szkoły paracetamol jakby zle sie czuł, jesli to tylko przeziębienie. Jesli dziecko nie bierze antybiotykow powinno nastepnego dnia być zdrowe, na noc z 5 rutinoskorbinow- wiem ze to dawka udeżeniowa -musi by,c zdrowy. No i czosnek rano pol zabka -jesli nie idzie do szkoły ( bomojnie zje bo zapach z buzi) ale na noc na bank. jak lubi to dawać ile chce. na kanappkę, swierzy oczywiscie, mojnie lubił wiec mowiłamze to od lekarza i trzeba połknąc i popić z herbatką słodką. przyzwyczaił sie. Zoładek nie szwankuje, rozwolnienia nie było a jesli to napewno nie po czosnku.
Po prostu antybiotyk to juz ostatecznosc. To zwykła chemia jak chemia na nowotwory tylko trochę słabsza. Po tym bedzie znow dziecko szybko łapać infekcje. Po antybiotykulepiej z tydzien niech nie idzie wsrod dzieci Moj był wtedy znow chory
Własnie dziś smarka, był 40 min pocik,i juz dobrze, gardło przestało boleć, w łozku cały czas, z szaliczkiem wokól gardła.
Przepraszam ze ja tyle pisze ale chciałabym dokładnie wszystko przekazać tak po kolei nawet wgpory dnia. mam nadzieję, ze odetchniecie trochę bo naprawdę oszaleć szło jak ciagle dziecko chorowało,rece opadały a kasy ile na leki...
Dzieci tez czsto symulują. Ja robiłam takze w powszednie dni nie ma zabawy, jak sie jest chorym to trzeba lezeć, nie ma zabawy czy chodzenia po domu. Jest nudno Tyle, ze telewizor. zero komputerka.
Juz szybko chciał do przedszkola bo wiedział ze to zadna frajda te "wagary"

sorki ze tyle tekstu mi wychodzi.
Groprinozina jest tansza od tego leku na N...?

---------- Dopisano o 02:26 ---------- Poprzedni post napisano o 01:52 ----------

Napisane przez Patrilla

moja córka jest z tzw zimnego chowu puki nie chodziła do przedszkola była mega zdrowa teraz ma 5 lat jest w grupie mieszanej (najwięcej infekcji) i przez rok miała 1 antybiotyki. uważam że to świetny wynik, ale w sezonie zimowym niemal nie rozstajemy sie z zielonym gilem

[ inhalacje fajnie rozluźniają także zalegająca wydzielinę, rewelacyjnie sprawdzają się u dorosłych podczas zapalenia zatok

Patrilla ,
to super, to naprawdę wyjątkowo odporna dziewczynka. opowiedz proszę jak stosowałaś ten zimny chow??? Mnie sie przyda bo ja cos ostatnio łapię To jednak samu człowiek dochodzi przez doswiadczenia czyjeś albo z wiedzy naszych prababek
Baardzo jestem zwolenniczka naturalnych metod...

A co do gila to własnie nie wiem czylepszy przezroczysty czy tez gęstszy zielony???
Bo była tez teoria o gilach ale juz nie pamietam. Generalnie jak katar to nie rzutuje, do przedszkola sie chodzi

A co do inhalacji to popieram. My w sanatorium chodzilismy, w domu tez zaczełam solanką.super!!!ale stosujesz takie z maską czy taki bardziej nawilzacz do powietrza?? Bo ja z maską.
Bo nie podaje wogole kropli do nosa ( u nas nie wolno bo ta alergia i sluzowka itp) . inhalacje niby nie odpychaja ale swietnie wpłwaja na błonę sluzową.
ale patrzcie lekarz nie powiedział mi nigdy ze tylko 3 dni wolno dawać dziecku krople, bo uzaleznia swinstwo. W kazdych kroplach jest ten składnik, kurcze wyleciałomi z głowy... skleroza.,no ale max 3 dni.

Proszę opisz swoj zimny chow? tak ze szczegołami

[amg88]

Hej, moja znowu kaszlała i miała katar. Nie dawałam jej żadnych syropów tylko robiłam inhalacje z muscosolvanem i dawałam wodę do nosa, i przeszło

[ptysza]

dziewczyny u nas po tym Nebbudzie byla poprawa juz po pierwszych inhalacjach. w szoku bylam

corka miala straszliwe napady suchego kaszlu w nocy, jakies zmiany osluchowe na oskrzelach i po pierwszych inhalacjach, ktore mialam jej zrobic na noc - tej nocy kaszlala - owszem, ALE kaszlala kilka minut na sucho, po czym pomalu slychac bylo ze zaczyna sie cos odklejac, az odkaszlnela na mokro i poszla spac. reszta nocy przespana

każda kolejna noc byla lepsza

np sinecod wogle nie dzialal

mi tez lakarka tlumaczyla ze zawsze lepsze mniejsze zlo - zmiany na oskrzelach byly, co miala dac antybiotyk? wiadomo wyjalowienie organizmu, i podatnosc na infekcje po takim antybiotyku ogromna

poki co jest dobrze - corka poszla do zlobka dzisiaj

[moniliczka]

Napisane przez Lui1234

neosine jest tez chyba przeciwwirusowy? Nie damsobie głowy urwać ale ten zamiennie z Groprinozinem przepisywała mi lekarka.

---------- Dopisano o 01:44 ---------- Poprzedni post napisano o 01:33 ----------



Co do zimnego pokoju to u nas była taka koniecznosc ze względu na wysuszona sluzowke w nosie ( to z przyczyny alergii) ciągłe stosowanie kropel do nosa do tego doprowadziło.(kropelki mozna podawać max 3 dni o czym nie wiedziałam a lekarz kazał dawać)
Naprawdę nie ma sensu przegrzewać. Jak syn był malenki wyjechalismy z nim daleko, tam tamperatura w nocy była 17 stopni a dziecko podziebione. Byłam zaskoczona gdy po 2 dniach był po prostu zdrowy i radosny.
( u nas rozkrecałam temperaturę na 25 stopni).
Jednak zimny chow ale fakt musi być 100% zdrow.
Acha, zaczął mi chorować potem nie koniecznie przez przedszkole- ale przez szczepionke przeciw grypie, 5 antybiotykow przez 9 miesięcy!! Wypisałam z przedszkola, bo i tak prawie nie chodził, zero szczepienantygrypów, po wakacjach zimny chow i odpukac w apteczce mam rutinoskorbin i proszki przeciwbólowe, no i czosnek w lodowce
2 lata bez antybiotyku sie obyło. Za to rękę złamał

Ja też podpisuję pod spaniem w zimnym pokoju - wszystkim nam się lepiej śpi jak wyłączamy grzejniki. Gozrej tylko rano wstawać. Brrr

[Lui1234]

no i przechwaliłam te 2 lata mlody w pndostał gorączki ok 39 stopni. Wirusa złapał. Na wirusa wiadomo groprinozina, nie ma w domu.
No to pocenie i czosnki i dzis juz lepiej ale chorobysie nie przeskoczy... 3 dni wirusek musi być... Tylko ze bez kataru i kaszlu, tylko ogolne rozbicie, brak apetytu. Ale oczywiscie bez antybiotyku i w łozku.

Jeszcze chciałam cos na temat antybiotykumiejscowego na gardło, kiedys uzywalam w domu, na gardło: czy to nie był Bioparox w sprayu? na receptę.

[annra12]

wątek dla mnie ,moje dziecko jak zaczęło chorować to już od miesiąca coś nowego, to pewnie osłabienie po antybiotyku :/, teraz robimy kurację probiotykiem i mam nadzieję, że pomoże

[deltadora]

Warto spróbować, probiotyki to same dobre bakterie, słyszałam, że dobrze działają na wzmocnienie odporności.

[annra12]

też tak właśnie słyszałam i to chyba ostatnia deska ratunku , przy tym nie aż taka straszna bo dziecko o dziwo te probiotyki lubi

[deltadora]

A jakie podajesz? Dobrze zacząć już teraz wzmacniać dziecku odporność, żeby jesienią nie chorowało.

[Dilayla]

u nas jest alergia,jak nie dostanie Azomyru (desloratadyny)to odrazu jest chory
Również zamierzam podawac synbiotyk Mulilac.

''Synbiotyk lepszy niż probiotyk?
Jeśli już mowa o preparatach bakterii kwasu mlekowego, warto zwrócić uwagę, który stosujemy. Możemy sięgnąć po tzw. PROBIOTYKI – czyli preparaty zawierające same bakterie. Warto jednak wybrać wzbogacone preparaty z bakteriami kwasu mlekowego, tzw. SYNBIOTYKI.
Dlaczego warto sięgnąć po synbiotyk?
Synbiotyk to korzystne połączenie typu „2 w 1”. W jednym preparacie znajdujemy połączenie dobroczynnych bakterii kwasu mlekowego ( probiotyku) i pożywki, na której mogą wzrastać. Dzięki obecności tej pożywki, czyli tzw. PREbiotyku bakterie probiotyczne mają właściwe warunki do rozwoju i utrzymania wysokiej aktywności. Synbiotyki działają skuteczniej niż probiotyki i szybciej przywracają równowagę mikrobiologiczną organizmu.
Jak wybrać dobry synbiotyk?
Kierujmy się tym samym, co przy wyborze probiotyków, czyli: składem- im większa liczba szczepów bakterii probiotycznych tym lepiej, bowiem właściwości probiotyków są szczepozaleźne. A mikroflora jelitowa osobniczo zmienna. Ważne też jest ile probiotyku rzeczywiści rafia do jelit. Zanim bakterie probiotyczne trafią do jelit, narażone są na bardzo niskie pH soku żołądkowego, który dezaktywuje większą ich część. (mat.prasowe)
W drugiej kolejności można spojrzeć na cenę i ewentualną możliwość przechowywania poza lodówką
Synbiotyk należy stosować przez cały czas trwania antybiotykoterapii i przynajmniej 1-2 tygodnie po jej zakończeniu. Tylko wtedy będziemy mieć pewność, że nasza flora fizjologiczna przewodu pokarmowego została odtworzona.''

[annra12]

ja też daję synbiotyk ale acidolac, te synbiotyki mają z tego co wiem dłuższe i przez to też lepsze działanie

[deltadora]

Ja tez uważam, że najlepiej wybierać właśnie synbiotyki, i tez podaje je dzieciom do dwóch tygodni po skończonym antybiotyku.

[annra12]

pediatra nam właśnie mówił, żeby po każdym antybiotyku brać probiotyk przez 2 tygodnie, żeby te bakterie odbudować

[deltadora]

Moje dzieci odpukać dawno już chorowały, ale o odporność trzeba dbać cały czas, szczególnie jak zbliża się jesień

[annra12]

jesień w sumie niedługo, teraz staram się faszerować dziecko świeżymi warzywami i owocami, ale przez tą pogodę to tylko na kompocie jedzie , mam nadzieję, że po tej kuracji probiotykiem będzie dobrze

[deltadora]

Ja też daję dzieciom do jedzenia dużo sezonowych warzyw i owoców. przerabiam je też w słoiki na zimę.

[annra12]

ja też, trzeba korzystać z sezonu i gromadzić zapasy, sporo owoców pomroziłam będzie jak znalazł w zimie, na pewno dziecko będzie zajadało ze smakiem

[ramona223]

A co poza sezonem? Wiecie jak dziecku cięzko wcisnać warzywa, poza tym musiałabym kupić oddzielną zamrażarkę, żeby zrobić zapas sezonowych produktów, więc kupuję to co jest w sklepach. Jakie preparaty wybierać żeby zadziałały na odporność?

[Miramej]

Napisane przez ramona223

A co poza sezonem? Wiecie jak dziecku cięzko wcisnać warzywa, poza tym musiałabym kupić oddzielną zamrażarkę, żeby zrobić zapas sezonowych produktów, więc kupuję to co jest w sklepach. Jakie preparaty wybierać żeby zadziałały na odporność?

Teraz to czosnek, kiszoną kapustę i ogórki, cebulę

[annra12]

mój z warzyw to lubi tylko ziemniaki, brokuły i fasolkę, teraz często robimy soki marchewkowo-jabłkowe, zimę prześliśmy bez większych sensacji co mnie bardzo cieszy bo w zeszłym roku Mały miał zapalenie oskrzeli , tran i acidolac chyba poskutkowały

[mamasierpniowa]

moje dziecko ciagle choruje.Dziś jest znów zainfekowana jakimś świństwem ale nie może otrzymać antybiotyku bo bierze ich za dużo. Czy coś jeszcze mogę zastosować żeby jej pomóc oprócz tego co już robię? ( poniżej) Mała ma katar, kaszel, ciągle spi albo płacze.Ma skończone 9 miesięcy, to co stosuje teraz z marnym skutkiem to:

vitamina c w kropelkach 21 kropel na dobę
wapno w płynie 6 ml na dobę
probiotyk 5 kropel na dobę
krople do nosa
woda morska
odciąganie wydzieliny z noska
maść majerankowa do smarowania pod nosek
inhalacje z soli fizjologicznej

to niestety niewiele pomaga za wiele.Moge jej podawać jakiś syrop domowej roboty żeby tak nie chorowała?

[iizabelaa]

może dołącz jeszcze jakiś syrop na kaszel

[mamasierpniowa]

zapomniałam dodać, że na gardło lekarz zalecił psikać tantum verde 2 razy na dobę i tak robię. Myślałam jednak nad czymś naturalnym , nie wiem co taki maluch moze pic-wiadomo, syropu z cebuli na cukrze jej nie mogę podać, czosnku czy soku z buraka też nie bo tam też dodaje się cukier. Mleka krowiego z masłem też nie mogę bo mleko po ukończeniu roku.

[Miramej]

Napisane przez mamasierpniowa

moje dziecko ciagle choruje.Dziś jest znów zainfekowana jakimś świństwem ale nie może otrzymać antybiotyku bo bierze ich za dużo. Czy coś jeszcze mogę zastosować żeby jej pomóc oprócz tego co już robię? ( poniżej) Mała ma katar, kaszel, ciągle spi albo płacze.Ma skończone 9 miesięcy, to co stosuje teraz z marnym skutkiem to:

vitamina c w kropelkach 21 kropel na dobę
wapno w płynie 6 ml na dobę
probiotyk 5 kropel na dobę
krople do nosa
woda morska
odciąganie wydzieliny z noska
maść majerankowa do smarowania pod nosek
inhalacje z soli fizjologicznej

to niestety niewiele pomaga za wiele.Moge jej podawać jakiś syrop domowej roboty żeby tak nie chorowała?

Pamiętaj, że po inhalacji powinno się dziecko oklepać.

[Lidka001]

Moja córa ostatnio ciągle choruje. Nic nie mogę na to poradzić. Pediatra powtarza, że to normalne, a mnie się wydaje, że coraz mniej. Ponad miesiąc do przedszkola nie chodzi, a zdrowa nie jest. Nie wiem już co stosować. Odnoszę wrażenie, że na naturalne witaminy się uodporniła (tzn. świeże owoce, warzywa itd.). Gdzieś wyczytałam, że jakaś klinika, medicover chyba wprowadza nowy program dla dzieci, odporność na plus. Od 3 roku życia, moja ma już prawie 5. Może warto spróbować? Podobno są tylko 2 wizyty i wirtualna konsultacja wyników badań z immunologiem. Myslicie, ze warto?