|
Notka |
|
Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
|
Narzędzia |
2013-07-11, 14:10 | #1951 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Kopenhaga
Wiadomości: 4 752
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Cytat:
i redyski
__________________
Helenka 10.03.2016 ... jestem, bo jesteś ... |
|
2013-07-11, 14:12 | #1952 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 953
|
Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz.57 !
W klubie kolejny makijaż próbny.
|
2013-07-11, 14:12 | #1953 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 860
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
No niestety A najlepsze przed zaśnięciem pomyślałam sobie: a wrócę od fryzjera będę miała dużo czasu to się jeszcze prześpię
__________________
nasz ślub |
2013-07-11, 14:12 | #1954 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 226
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dobrze robicie, że odpłacicie się pięknym za nadobne... Ja jak byłam rozdawać zaproszenia u rodziny od strony taty. Wszyscy zapewniali, że oczywiście przyjdą przyjdą, a kilka dni później odmawiali z dziwnych przyczyn. Nawet na samym ślubie nikt z nich się nie pojawił Ja od początku nie byłam chętna ich zapraszać, ale to najbliższa rodzina taty i było to dla niego ważne. A się tyłkiem wypięli. Teraz jedna dziewczyna z tej części rodziny urodziła dziecko prawie miesiąc temu i do tej pory żadna oficjalna informacja nie poszła z ich strony. Z facebooka się takich rzeczy dowiaduję...
__________________
Alek, 13tc Tarczycówka 18.05.2015 Leoś |
|||
2013-07-11, 14:16 | #1955 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 412
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Cytat:
W rodzinie TŻ też rodzeństwo, czyli wujek TŻ i chrzestna TŻ są skłóceni i zaproponowali, żeby ich posadzić na dwóch przeciwległych końcach sali Teraz mi się przypomniało, że chyba Wam nie opowiadałam o chrzestnej TŻ!! To jest taka baba, której nic i nikt nie pasuje. Co chwila przez nią są kłótnie w rodzinie. TŻ też był z nią i jej mężem skłócony (o kasę, bo u nich pracował kiedyś) do tego stopnia, że pierwotnie zastanawiał się, czy w ogóle ich zapraszać. Dwa tygodnie temu pojechaliśmy do tej rodziny, żeby mnie poznali i wręczyć im zaproszenia. Na drugi dzień ta wredna chrzestna (czyli ciotka TŻ) zadzwoniła do mojej teściowej, że jest mną zachwycona! ja pierwszy raz słyszałam takie połączenie: imię chrzestnej+jakieś pozytywne określenie Podobno jest mną aż tak zachwycona, to nie dość, że przyjadą na ślub, to jeszcze ona chce nam tort kupić! I niby fajnie, zawsze to kilka stówek mniej na naszej głowie. Ale co jeśli kupi brzydki, albo niesmaczny?? W ogóle spotkałyście się już z tym, żeby chrzestna tort kupowała? Ja tak, ale to był jakby drugi, dodatkowy tort, a nie ten główny. |
|
2013-07-11, 14:20 | #1956 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 296
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Jeśli chodzi o firmę (przychodnię), w której z mężem pracujemy to nie mogę narzekać na ludzi . Wszyscy przybyli na nasz ślub i wesele, dostaliśmy komplet pięknej pościeli i duży koszyk z alkoholami i słodkościam . Potem przywieźliśmy do pracy jeszcze trochę ciast. Państwo doktorstwo-szefostwo było zachwycone
__________________
29.06.2013
Żona |
2013-07-11, 14:22 | #1957 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 13 986
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Cytat:
---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ---------- Cytat:
__________________
"Zaiste, chciałoby się powiedzieć, że ludzie są diabłami na ziemi, a zwierzęta dręczonymi przez nich duszami" |
||
2013-07-11, 14:25 | #1958 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 412
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Cytat:
Ja właśnie też mam obawy |
|
2013-07-11, 14:28 | #1959 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Dokładnie u mnie było tak samo. Zanim jeszcze zaniosłam zaproszenie siostrze ciotecznej, mojej mamie zakomunikowała, że nie przyjdzie bo wyjeżdza sobie do koleżanki na weekend. Jakiś czas później niosłam zaproszenie babci która mieszka właśnie z tą kuzynką, więc siłą rzeczy tak czy siak i tej M. zaniosłam Wzięła zaproszenie, słowem nie powiedziała że ma wyjazd, więc uznałam że się zastanowi. Minął termin potwierdzenia, piszę do niej a ona że przecież mojej mamie kiedyś mówiła że wyjeżdża WTF Specjalnie jej napisałam że nic nie wiedziałam, że mama mi nie przekazała, a poza tym jak byłam z zaproszeniem już po tym fakcie to mogła mi osobiście powiedzieć Potem się okazało że ten jej wyjazd to była ściema, bo ją parę osób w czasie mojego wesela widziało na mieście z psem. Życzeń mi też nie złożyła ani przed ani po fakcie. Pełna kulturka. Jest ode mnie starsza i może dlatego bykiem patrzyła, że na nią jeszcze nie pora nie wiem. W każdym razie będę wiedziała jak ją potraktować jak jej kolej przyjdzie
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
2013-07-11, 14:48 | #1960 |
Uzależnienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
A ja Wam powiem, że u mnie dużo osób twierdzi, że będzie - aż jestem zdziwiona, że tak dużo zobaczymy jak to będzie za 2 tyg jak przyjdzie do potwierdzania ale u mnie jest tak, że jak ktoś był u kogoś na weselu to nie wypada nie przyjść z powrotem a moi rodzice na wszystkie chodzili za to u tż wujek chyba nie przyjdzie, bo babcia mówiła, że przez tel się rzucał coś, że oni nie byli u jego córki na komunii
__________________
Bridezilla |
2013-07-11, 14:56 | #1961 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 264
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Tydzień przedślubny
W środę pojechaliśmy do miasta z którego pochodzę i od środy aktywnie zaczeliśmy ogarnianie wszystkiego co nie było dopięte jeszcze. Moj tż w środę jeździł po calym mieście i szukał miejsca gdzie zrobią nam księgę gości - natrudził się szukając, nie poddawał się mimo że lał deszcz ... w końcu znalazł drukarnie, gdzie zrobiono nam taką księgę jaka miała być. Miała być do odbioru następnego dnia. Popołudniu rozpakowaliśmy się bo u mnie skąd pochodzę mieliśmy być cały tydzień. Następnie skracanie sukni bo warstwa tiulu była za długa. W czwartek kupiliśmy brakującą część napoi, owoce. Byliśmy porozmawiac o szczególach w kwiaciarni, pokazać wazonik, aby kwiaciarka zrobiła odpowiednia grubość wiązanek na stoły. Kupiłiśmy ozdoby - potrzebne rzeczy do ozdobienia kieliszków, które będziemy tłuc. Wieczorem ozdabiałam kieliszki. W piątek dalsze zakupy, pojechaliśmy do cukierni po stelaż od toru aby go zawieźć do kwiaciarni na przystrojenie. Byliśmy na mszy i u spowiedzi, zaś kupiliśmy rodzicom storczyki na podziękowanie. Wieczorem pojechaliśmy na sale, gdzie zobaczyłam stoły nie ustawione, chaos, zero organizacji, wygladało wszystko tragicznie - jeden wielki bałagan, ani stołów ustawionych, ani obrusów. Zagotowałam się w sobie i pytam kiedy będzie to ustawione - dostałam odpowiedź, że jutro Spytałam kiedy mam ustawić dekoracje, winietki, dopilnować odpowiedniego ustawienia stołów. Usłyszałam odpowiedź, że jutro dopołudnia. W dzień ślubu dopołudnia mamy zdjęcia plenerowe i kamerowanie pleneru wiec wyszłam mało nie trzaskając drzwiami i odpowiedziałam "pewnie, super". Tak więc zadzwoniłam bo mojego świadka i powiedziałam mu, żeby był jak najprędzej na sali w dniu ślubu i wszystko nadzorował tam, wymagał i "rządził się" jakby to jego wesele było. Dogadaliśmy że teczka w której będzie lista spraw i wszystko dla niego w wersji papierowej co ma dopilnować i ogarnąć tam na sali i ze spraw weselnych. W piątek zawieźliśmy też wszystko na sale - owoce, napoje, wina, wódkę, cześć dekoracji itd. Na sali mieliśmy przećwiczyć taniec ale było jakieś szkolenie (wcześniej nam obiecano miejsce a faktycznie go nie było ...) W nocy robiliśmy spis spraw które ma dopilnować mój świadek, układ rozstawienia alkoholi, układ rozstawienia winietek itd. poźniej pakowaliśmy się. Tak wiec spaliśmy od 2 do 6 rano. Ogólnie rzecz biorąc całą środę, czwartek i piątek biegaliśmy od rana do wieczora z przerwą na szybki obiad. |
2013-07-11, 14:57 | #1962 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 13 986
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Cytat:
__________________
"Zaiste, chciałoby się powiedzieć, że ludzie są diabłami na ziemi, a zwierzęta dręczonymi przez nich duszami" |
|
2013-07-11, 15:03 | #1963 | |
<3 <3 <3
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 8 332
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Cytat:
__________________
25052013 <3 <3 Franek 15.12.2014 Zosia i Klara 08.12.2016 <3 |
|
2013-07-11, 15:15 | #1964 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 398
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
A jakie winko kupiliście ?
__________________
...Miłość nie jest pragnieniem ani wiedzą, ani uwielbieniem... Jest wyzwaniem, ogniem niewidzialnym... /Paulo Coelho/ |
2013-07-11, 15:30 | #1965 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 264
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Dzień ślubu, wesela
W sobotę wstaliśmy po 6. Ja o 7 rano miałam fryzjerkę. Fryzjerka robiła mi tą fryzurkę rok temu na wesele przyjaciółki, dwa tyg. Przed ślubem jako próbną fryzurkę bo dodatkiem był grzebyk i ogólnie chciałam zobaczyć jak to wygląda w całości. Zawsze wychodziło oki więc byłam pewna i spokojna. W dniu ślubu jak mnie czesała fryzjerka to zestresowała mi się i jej nie wychodziło, trwało to dłużej niż zwykle. Koniec końcem jakoś poszło – fryzura była oki, byłam zadowolona, taka jak miała być. Śniadania nie jadłam ze stresu, moj tż zjadł. Przed śniadaniem dla odstresowania tż wypił piwko (dowiedziałam się o nim w drodze na plener). Z kolei na 9.30 makijażystkę. Spisała się makijażystka super! W tym czasie tata z tż pojechali z kwiatami na sale. Przyjechali po mnie do makijażystki, pojechaliśmy do domu po torby - bagaże i na sale. Trochę spoźnieni bo byliśmy 11.15 a on 11 czekali tam na nas kamerzyści i fotograf. Gdy tata znosił torby my tańczyliśmy pierwszy taniec – wariacvi z nas (nasza druga w życiu proba, każda po niecale 10 min.). Tak więc wszystko na wariata Zajechaliśmy do pałacu (sala). Poszliśmy z kamerzystami do naszego apartamentu ubierać się ponieważ przy okazji oni filmowali przygotowania-ubieranie się. Tak więc ubieranie nasze trwało niecałe 40min. Ja wówczas jeszcze z narzeczonym ubieraliśmy się razem w naszym apartamencie, moja kuzynka pomogła przy wiązaniu mojej sukni. Gdy się ubieraliśmy nasz kierowca na plener-moj gosc weselny a za razem i sasiad krzyczał już "gdzie wy jesteście, już dawno mieliśmy jechać, spoźnieni jesteśmy..."Gdy jechaliśmy na plener uzmysłowiłam sobie, że do 17stej nie będę nic jadła wiec kazałam podjechać do Mc Donald's i zamówiłam dużego Shake żeby nie ubrudzić sukni i nie zepsuć makijażu (wybór Shake z słomką wydawał mi sie najlepszy). Na plener dojechaliśmy o 12stej w południe więc tylko z pół godzinnym opóźnieniem wg. Mojego planu. Plener – zdjęcia i kamerowanie pleneru mieliśmy do 14.15 wiec skończyliśmy wcześniej niż było to zaplanowane. Zdażyliśmy podjechać do pałacu (sala) i pobiegac zobaczyć jak świadek ogarnął sprawę dopilnowania sali i wszystkiego co mu "zleciliśmy". Świadek z narzeczoną spisali się doskonale Traktujemy się jak rodzeństwo i byłam, jestem go pewna jak nikogo innego więc byłam spokojna, że wszystko tam jest tak jak powinno. Dokładnie tak było. Dogadaliśmy z kierowca naszego Cadillaca jakie mają być tablice i dekoracje autka. Po czym po kilku zdjęciach przy aucie pojechaliśmy o 15.30 do kościoła. Byliśmy na miejscu o 15.40. Zaraz jak pdjechaliśmy pod kościół szliśmy ze świadkami podpisać dokumenty. Przez cała drogę do kościoła w aucie czegoś mi brakowało. Ciągle pytałam wtenczas jeszcze narzeczonego czy mamy wszystko, co trzeba. Dowody są, kartki od spowiedzi, bukiet kwiatów, obrączki więc ... wszystko. Nadal mi czegoś brakowało. Podjechaliśmy na dół pod kościół a goście czekali na nas. Wysiedliśmy i wtenczas krzyknęłam "tren!!!!!!!!!!!!!!!! !" Przypomniałam sobie, że mój podpinany tren jest w naszym apartamencie ponieważ na plener go nie brałam. Szybko poszukiwanie kto ma klucz do apartamentu naszego i wysłałam narzeczoną mojego świadka z innym gościem jako kierowcą po tren. Oni pojechali a my w tym czasie podpisywaliśmy dokumenty i czekaliśmy na naszą mszę ślubną o 16stej. Dwie minuty przed 16 zadzwoniłam spytać, gdzie oni są z moim trenem. Powiedzieli, że jadą i są nie daleko. Punkt 16 przyjechali z trenem wiec narzeczona świadka ze świadkową podpinali mi go na dole kościoła. Wsiedliśmy znów do auta teraz już z trenem i podjechaliśmy pod główne schody z przodu kościoła. Wysiedliśmy. Szliśmy długimi schodami a przed nami mała dziewczynka sypała kwiatki na tych schodach. Cieszyłam się że dała radę bo dzień wcześniej była zestresowana i miała nie zbyt dobry dzień jak ją odwiedziliśmy. Tak wiec troche sobie opóźniłam nasze wejście do kościoła ok. 7 minut. Wiedziałam, że nikt nie będzie miał za złe tego, księża bardzo ok. |
2013-07-11, 15:45 | #1966 | |
Uzależnienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Cytat:
Porto - czerwone słodkie, mnie smakuje co za winami nie przepadam mieliśmy na oko też inne czerwone słodkie - witosha, było na celowniku, bo w pierwszej kolejności chcieliśmy bułgarskie, ale jakoś nam jechało starą piwnicą strasznie. Możliwe, że po prostu my się nie znamy, bo oboje za winem nie przepadamy Dokupimy jeszcze różową półsłodką Kadarkę Rosenthalera
__________________
Bridezilla |
|
2013-07-11, 15:46 | #1967 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 264
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Msza ślubna
Ksiądź który odprawiał naszą mszę ślubną wyszedł po nas, przywitał się i szliśmy za nim. Z kolei za nami świadkowie. Weszliśmy przy pięknej pieśni (znajomy ksiądź organistki napisał dla Niej tą pieśni - mojemu tż bardzo się podobała a ja stresowałam się dopiero wówczas więc wcale jej nie pamiętam). Ksiądź bardzo mnie zaskoczył mszą, była piękna – nie msza standardowo tylko włożył serce, kazanie standardowe, zaś mówił poprostu dla Nas wiele pięknych rzeczy. Organistka pięknie śpiewała (wszystko co uzgodniliśmy i dogadaliśmy). Było Ave Maria, podczas komuni Alleluja Miłość Twa Elenii, pod koniec gdy się modliliśmy moje ulubione "Gdy się łączą ręce dwie". Na wyjście marsz. Obydwoje zestresowani byliśmy (tż od samego ranka a ja tylko w kościele). Obyło się bez łez moich i tż. Ksiądź poprosił mojego świadka aby podał (odwiązał z poduszeczki) obrączki. Powiedzieliśmy sobie słowa przysięgi patrząc na siebie. Pod koniec mszy ksiądź z ambony złożył mojemu już wtenczas mężowi życzenia imieniowe oraz nam życzenia, zaś podał ręce nam i po cichu już znów nam życzył wszystkiego co najlepsze. Pogratulował i wręczył dokument. Wyszliśmy z kościoła jako pierwsi (goście za nami). Gdy wyszliśmy posypał się ryż i monety. Początkowo zbieralismy sami a zaś jak już ciągle dorzucali dzieci nam pomagały Byly życzenia pod kościołem od znajomych. Zeszliśmy długimi schodami w dół do naszego auta. Wsiedliśmy do niego i pojechaliśmy do naszego pałacu (na sale). Byliśmy ostatni pod pałacem ponieważ samochód jakiś na kościelnym parkingu przyblokował nam wyjazd. |
2013-07-11, 15:48 | #1968 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 331
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Witam was
jestem na etapie poszukiwania bielizny ślubnej bardotki Myślałam o wonderbra ale nie ma białej, a boje się o cielistą? Macie jakieś dobre sklepy w które warto uderzyć?
__________________
Zaręczyny 20.04.2011 Ślub ŻONKA |
2013-07-11, 16:32 | #1969 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 3 348
|
Odp: Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM201
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|
2013-07-11, 16:34 | #1970 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 17 421
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Nie było mnie 2 dni, nie nadrabiam
Będę się za to chwalić 1. Jestem znów rudaaaaa 2. 10 sierpnia odbieram suknię 3. w przyszłą środę mam próbny makijaż 4. Najlepsza fryzjerka od ślubnych fryzur w okolicy będzie mnie jednak czesać wczoraj jak byłam u fryzjera zwolnił się jej mój termin 5. Welon, który spisałam na straty znów budzi nadzieję mama zamoczyła go w jakimś niemieckim proszku do firan itd i puszcza 6. Zostało 40 dni do ślubu i jak zrobiła listę, to myślałam, że się przewrócę Ooooo nie - dziś już 39 DDŚ |
2013-07-11, 16:46 | #1971 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 4 616
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Cytat:
co jest z welonem, bo ja nie w temacie ? |
|
2013-07-11, 16:50 | #1972 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: od siebie:)
Wiadomości: 4 420
|
Odp: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz.
Pechowiec_ona87 fajnie sie czyta twoja relacje
Fligh chce zobaczyc rudy. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
09-11-2013 żona Hubert 23.11.2014 Laura 05.05.2018 |
2013-07-11, 16:52 | #1973 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 17 421
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Cytat:
A z welonem hmm - kupiłam używkę, która miała być biała, ale okazała się nie biała, tylko zszarzała Moja mama walczy, żeby wróciła jej biel Maż jaki był ucieszony i zdziwiony jak zobaczył mnie po powrocie z pracy w rudych |
|
2013-07-11, 16:53 | #1974 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 3 348
|
Odp: Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM201
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|
2013-07-11, 16:53 | #1975 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Czy jest na sali prawnik?
Albo ktoś kto się zna na prawach pasażera samolotu? Albo przeszedł jakąś batalię o odszkodowanie z liniami lotniczymi?
__________________
Walczę o długie włosy! Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg Cel 63 kg |
2013-07-11, 16:55 | #1976 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 4 616
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Cytat:
Widze w klubie, o jakiej rudosci mowisz Odwaznie ;-) |
|
2013-07-11, 17:02 | #1977 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 17 421
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Cytat:
---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ---------- Z tego mojego kaszlu i bólu gardła nie mogę nic jeść, a jak już zjem to od razu jak zaczynam kaszleć Ogólnie z apetytem kiepsko u mnie... Wszystkie gacie lecą mi z tyłka... Boję się co będzie z suknią jak tak dalej pójdzie |
|
2013-07-11, 17:03 | #1978 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 7 913
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Treaz to mogę o jedzeniu pogadać - zrobiłam TŻowi i sobie ryż z mięskiem mielonym z szynki i beszamelem, a do tego surówkę z marchwi
poziomka - keee? Dziwne. A może zapłacić za tort, który Wy wybierzecie? ---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ---------- Nie jestem prawnikiem, ale mam dwie psiapsióły po prawie, z których jedna miała batalię z firmą lotniczą a co? |
2013-07-11, 17:14 | #1979 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Cytat:
A jak kolezance poszla batalia?
__________________
Walczę o długie włosy! Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg Cel 63 kg |
|
2013-07-11, 17:19 | #1980 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 5 675
|
Dot.: Teściowo! schowaj swe marne oręże, Twój syn i tak będzie mym mężem ! PM2013, cz
Cytat:
Cytat:
|
||
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:12.