Rozstanie z facetem, część XXVII - Strona 126 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-07-18, 21:09   #3751
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Znowu powracam na wątek ^^ Rozstałam się ze swoim facetem. Totalnie się nam nie układało. Nie jest mi ciężko bo wiem że to nie było to ale jest mi cholera jasna, przykro! Czy znajdę wreszcie kogoś kto będzie mnie szanować, szczerze kochać i rozumieć???

Są jakieś dziewczyny z Warszawy? Szukam nowych koleżanek bo siedzę tu sama jak palec, poimprezować można Mam 22 lata

Edytowane przez Seph
Czas edycji: 2013-07-18 o 21:16
Seph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 21:16   #3752
NoFood
Raczkowanie
 
Avatar NoFood
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Gorzko tutaj.
Wiadomości: 482
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Moj nie jest mi w stanie nawet odpisac na smsa. Po tym wszystkim zachowuje sie jakbym nie istniala.
__________________
People always leave and they never come back to me
NoFood jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 21:30   #3753
killka
Rozeznanie
 
Avatar killka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 625
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Seph Pokaż wiadomość
Znowu powracam na wątek ^^ Rozstałam się ze swoim facetem. Totalnie się nam nie układało. Nie jest mi ciężko bo wiem że to nie było to ale jest mi cholera jasna, przykro! Czy znajdę wreszcie kogoś kto będzie mnie szanować, szczerze kochać i rozumieć???

Są jakieś dziewczyny z Warszawy? Szukam nowych koleżanek bo siedzę tu sama jak palec, poimprezować można Mam 22 lata
Witaj Ja niestety nie z tych okolic. Ile byliście razem?



Jestem na siebie zła Dlaczego każdego wieczora muszę mieć doły z jego powodu Cały dzień się jakoś trzymam bo mam zajęcia ale gdy nadchodzi wieczór to zaraz mnie bierze na wspominki. Nie potrafię tego opanować. Dół rośnie, który kończy się płaczem w poduszkę. Z tej głupiej tęsknoty zaczynam analizować wszystko. Wiem, że dobrze zrobiłam odchodząc bo jego problemy z długami, kolegami i alkoholem by mnie zjadły ale ku*wa mam ochotę teraz do niego zadzwonić, umówić się a najlepiej pobiec do niego i się mocno przytulić i zapomnieć przy nim choć na godzinę w jak beznadziejnym jestem położeniu. Zapomnieć o całym świecie przy nim. Choć na godzinę... Wiem, że to żałosne ale tak cholernie tęsknie
killka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 21:35   #3754
Mocny Akcent
Dolce vita
 
Avatar Mocny Akcent
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Seph Pokaż wiadomość
Znowu powracam na wątek ^^ Rozstałam się ze swoim facetem. Totalnie się nam nie układało. Nie jest mi ciężko bo wiem że to nie było to ale jest mi cholera jasna, przykro! Czy znajdę wreszcie kogoś kto będzie mnie szanować, szczerze kochać i rozumieć???

Są jakieś dziewczyny z Warszawy? Szukam nowych koleżanek bo siedzę tu sama jak palec, poimprezować można Mam 22 lata
cześć, pisz na priv, mam to samo!

2 lata temu cierpiałam po rozstaniu i żaliłam się tutaj. 4 miesiące temu weszlam w związek, który znowu jest niewypałem - ale to moja wina, nie czuję tego, nie kocham go. Rozstanie nadchodzi, potrzebuję wsparcia, nawet seksu z nim nie mogę uprawiać.

Ja mam 27 jeśli to nie problem.
Mocny Akcent jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 21:35   #3755
Petrycja
Zakorzenienie
 
Avatar Petrycja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 035
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez killka Pokaż wiadomość
Witaj Ja niestety nie z tych okolic. Ile byliście razem?



Jestem na siebie zła Dlaczego każdego wieczora muszę mieć doły z jego powodu Cały dzień się jakoś trzymam bo mam zajęcia ale gdy nadchodzi wieczór to zaraz mnie bierze na wspominki. Nie potrafię tego opanować. Dół rośnie, który kończy się płaczem w poduszkę. Z tej głupiej tęsknoty zaczynam analizować wszystko. Wiem, że dobrze zrobiłam odchodząc bo jego problemy z długami, kolegami i alkoholem by mnie zjadły ale ku*wa mam ochotę teraz do niego zadzwonić, umówić się a najlepiej pobiec do niego i się mocno przytulić i zapomnieć przy nim choć na godzinę w jak beznadziejnym jestem położeniu. Zapomnieć o całym świecie przy nim. Choć na godzinę... Wiem, że to żałosne ale tak cholernie tęsknie
Ja zauważam u siebie to wszystko jak tylko jestem sama na chwilę, z nikim nie gadam albo nie pracuję. I codziennie gdy idę rano wypatruję jego samochodu, bo chcąc czy nie on przejeżdża koło mnie
__________________
sh
Petrycja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 21:55   #3756
lovecranberries
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 212
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Seph Pokaż wiadomość
Znowu powracam na wątek ^^ Rozstałam się ze swoim facetem. Totalnie się nam nie układało. Nie jest mi ciężko bo wiem że to nie było to ale jest mi cholera jasna, przykro! Czy znajdę wreszcie kogoś kto będzie mnie szanować, szczerze kochać i rozumieć???

Są jakieś dziewczyny z Warszawy? Szukam nowych koleżanek bo siedzę tu sama jak palec, poimprezować można Mam 22 lata
Ja się"ogłaszałam" na poprzedniej stronie I czuję się tak jak Ty
lovecranberries jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 21:57   #3757
killka
Rozeznanie
 
Avatar killka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 625
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Petrycja Pokaż wiadomość
Ja zauważam u siebie to wszystko jak tylko jestem sama na chwilę, z nikim nie gadam albo nie pracuję. I codziennie gdy idę rano wypatruję jego samochodu, bo chcąc czy nie on przejeżdża koło mnie
Ja tak właśnie mam jak mam wolną chwilę czyli zwykle wieczorami. Mam nadzieję, że to chwilowe bo długo tego nie wytrzymam W ogóle w tej chwili czuję się taka samotna i chciałabym, żeby ktoś mnie przytulił, żeby ON mnie przytulił
killka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-07-18, 22:07   #3758
czaroownica87
Wtajemniczenie
 
Avatar czaroownica87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 557
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez CheriCheriLady Pokaż wiadomość
Dziewczyny,ja już nie wytrzymuje.W odwecie za wkradnięcie się na mojego fb przez ex,weszłam na jego pocztę.A tam?Zdjęcia z imprezy,z jakąś dziewczyną na rękach i inne...Pytałam się go-byłeś na tej imprezie?Nie nie byłem...A dzień przed błagał mnie ze łzami w oczach o szansę i kilka dni później...Ku***,brak słów,ciekawe czego jeszcze nie wiem ;(...
Faktycznie niefajnie zrobiłaś, ale ja pewnie kiedyś postąpiłabym podobnie
też taka durna byłam z poprzednim eksem i co najlepsze za każdym razem, KAŻDUSIEŃKIM znajdowałam coś niefajnego, a wtedy jeszcze byłam z nim i wybaczałam(np rozmowę z jakąś małolatką, w której napisał, że jest słodziutką landrynką, którą chciałby wylizać - teraz mnie to śmieszy, ale wtedy włosy rwałam z głowy i...wybaczałamid iotka )

Co się stało, już się nie ostanie. Ucz się na błędach i skończ z tą zabawą w szpiega bo to bez sensu. Jak chce, to niech się bawi w najlepsze z jakimiś ciziami na rękach - jego sprawa. Pomyśl sobie, że jeszcze kiedyś zatęskni a jeśli nie, to niech żałuje bo nie będzie miał takiej świetnej dziewczyny jak Ty
Cytat:
Napisane przez killka Pokaż wiadomość
mój też tak pisał/mówił i nie dzwonił...
Cytat:
Napisane przez killka Pokaż wiadomość
Jestem na siebie zła Dlaczego każdego wieczora muszę mieć doły z jego powodu Cały dzień się jakoś trzymam bo mam zajęcia ale gdy nadchodzi wieczór to zaraz mnie bierze na wspominki. Nie potrafię tego opanować. Dół rośnie, który kończy się płaczem w poduszkę. Z tej głupiej tęsknoty zaczynam analizować wszystko. Wiem, że dobrze zrobiłam odchodząc bo jego problemy z długami, kolegami i alkoholem by mnie zjadły ale ku*wa mam ochotę teraz do niego zadzwonić, umówić się a najlepiej pobiec do niego i się mocno przytulić i zapomnieć przy nim choć na godzinę w jak beznadziejnym jestem położeniu. Zapomnieć o całym świecie przy nim. Choć na godzinę... Wiem, że to żałosne ale tak cholernie tęsknie
Miałam to samo kilka dni temu, gdy eks wyniósł się na tydzień.
Cóż, musimy to przetrwać. Pomyśl sobie, że nie jesteś z tym sama Zawsze możesz tu napisać mi zawsze pomaga

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

W ogóle to dziewczyny błagam trzymajcie kciuki! pojawiło się dziś światełko w tunelu bo znalazłam super mieszkanie! teraz tylko odliczam czas do podpisania umowy (a to jeśli już, to dopiero w pon. bo właściciel jest niedostępny przez cały weekend). Błagam, żeby tylko znów mnie nie wyrolowali bo już n-ty raz tego nie przeżyję

zmykam spać
trzymajta się kobietki! dobrze, że jesteście
__________________
happines depends upon ourselves
czaroownica87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 22:14   #3759
killka
Rozeznanie
 
Avatar killka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 625
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez czaroownica87 Pokaż wiadomość
Faktycznie niefajnie zrobiłaś, ale ja pewnie kiedyś postąpiłabym podobnie
też taka durna byłam z poprzednim eksem i co najlepsze za każdym razem, KAŻDUSIEŃKIM znajdowałam coś niefajnego, a wtedy jeszcze byłam z nim i wybaczałam(np rozmowę z jakąś małolatką, w której napisał, że jest słodziutką landrynką, którą chciałby wylizać - teraz mnie to śmieszy, ale wtedy włosy rwałam z głowy i...wybaczałamid iotka )

Co się stało, już się nie ostanie. Ucz się na błędach i skończ z tą zabawą w szpiega bo to bez sensu. Jak chce, to niech się bawi w najlepsze z jakimiś ciziami na rękach - jego sprawa. Pomyśl sobie, że jeszcze kiedyś zatęskni a jeśli nie, to niech żałuje bo nie będzie miał takiej świetnej dziewczyny jak Ty




Miałam to samo kilka dni temu, gdy eks wyniósł się na tydzień.
Cóż, musimy to przetrwać. Pomyśl sobie, że nie jesteś z tym sama Zawsze możesz tu napisać mi zawsze pomaga
tak wiem, to dużo dla mnie znaczy ale czasem nawet i to nie pomaga tak jak w tym momencie Potrzebuję takiego fizycznego wsparcia Minęły 3 miesiące a mnie się wydaje, że zamiast zapominać to ja zaczynam coraz bardziej cierpiec i rozpamiętywać
killka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 22:17   #3760
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez killka Pokaż wiadomość
Witaj Ja niestety nie z tych okolic. Ile byliście razem?



Jestem na siebie zła Dlaczego każdego wieczora muszę mieć doły z jego powodu Cały dzień się jakoś trzymam bo mam zajęcia ale gdy nadchodzi wieczór to zaraz mnie bierze na wspominki. Nie potrafię tego opanować. Dół rośnie, który kończy się płaczem w poduszkę. Z tej głupiej tęsknoty zaczynam analizować wszystko. Wiem, że dobrze zrobiłam odchodząc bo jego problemy z długami, kolegami i alkoholem by mnie zjadły ale ku*wa mam ochotę teraz do niego zadzwonić, umówić się a najlepiej pobiec do niego i się mocno przytulić i zapomnieć przy nim choć na godzinę w jak beznadziejnym jestem położeniu. Zapomnieć o całym świecie przy nim. Choć na godzinę... Wiem, że to żałosne ale tak cholernie tęsknie
Byliśmy pół roku i w tym samym wątku tyle, że w poprzedniej części się 3 miesiące temu żaliłam na niego. Sprawdziło się to, że nie zależało mu bo no cóż.. podejrzewam, że nie czuł prawdziwej miłości do mnie a ja tak samo do niego. Teraz chyba nawet nie mam żalu do niego. Jedynie do życia, że jeszcze nie spotkałam tego kogoś kogo powinnam!

Ty sie teraz czujesz jak ja kiedyś jak byłam mega zakochana po nieudanym związku. Musisz nauczyć się wyciszyć i kontrolować swoje emocje. Nic Ci zamartwianie nie da. Co było to się nie odstanie i już..

Cytat:
Napisane przez Mocny Akcent Pokaż wiadomość
cześć, pisz na priv, mam to samo!

2 lata temu cierpiałam po rozstaniu i żaliłam się tutaj. 4 miesiące temu weszlam w związek, który znowu jest niewypałem - ale to moja wina, nie czuję tego, nie kocham go. Rozstanie nadchodzi, potrzebuję wsparcia, nawet seksu z nim nie mogę uprawiać.

Ja mam 27 jeśli to nie problem.
Wiek nie gra roli ^^ Mam w różnym wieku koleżanki. Tylko tak podałam
Cytat:
Napisane przez lovecranberries Pokaż wiadomość
Ja się"ogłaszałam" na poprzedniej stronie I czuję się tak jak Ty
To zapraszam na priv
Seph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 22:28   #3761
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Seph Pokaż wiadomość
Znowu powracam na wątek
No czeeeść Seph a z eksa eksa się przynajmniej wyleczyłaś czy nadal nie daje ci spokoju?
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-18, 22:36   #3762
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII


u mnie minęło 1 rok i 3 miesiące od rozstania i wiecie co nie myślę o nim
zrozumiałam ze tak miało być i nie rozgrzebuje tego


przez ten czas byłam sama i dalej jestem

3 razy sie całowałam i raz poszłam do łóżka... i szczerze nie brakuje mi tego da się żyć bez chłopa i bez sexu

dzisiaj zakupiłam sobie adidasy do biegania i podkoszulkę i musiałam przetestować 30 min biegania i bardzo fajnie .... jutro przerwa ide na balety z koleżanka a w sobotę znów biegam mam nadzieje ze coś więcej ... bo jak na razie po 30 min i juz mam dosc

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Seph
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 22:39   #3763
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
No czeeeść Seph a z eksa eksa się przynajmniej wyleczyłaś czy nadal nie daje ci spokoju?
Tindo witaj Trocę czasu minęło jak tu nie wchodziłam

Właśnie 2 miesiące temu moja cierpliwość się przebrała i powiedziałam do eksa żeby przestał pisać bo sobie kogoś znalazłam i że tak będzie lepiej bo on mnie po skype ciągał przez kamerke zebym z nim gadała. Jego reakcja na ten sms była zerowa. Oczywiscie po tym skupiłam sie na obecnym chłopaku no ale niestety nie wyszło i jakoś nie mam żalu bo wiem że to nie było to.

Z tego wszystkiego złego wiem, że teraz zaczynam od nowa z czego jestem mega zadowolona bo w moim sercu nie gnieżdzą się uczucia do eksa eksa ani eksa Wyleczona jestem Tyle, że boję się co teraz będzie na uczelni po wakacjach bo jednak mam wspólnych znajomych..

Co tam u Ciebie?
Seph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-18, 23:28   #3764
apolonja
Raczkowanie
 
Avatar apolonja
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 380
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Seph Pokaż wiadomość
Znowu powracam na wątek ^^ Rozstałam się ze swoim facetem. Totalnie się nam nie układało. Nie jest mi ciężko bo wiem że to nie było to ale jest mi cholera jasna, przykro! Czy znajdę wreszcie kogoś kto będzie mnie szanować, szczerze kochać i rozumieć???

Są jakieś dziewczyny z Warszawy? Szukam nowych koleżanek bo siedzę tu sama jak palec, poimprezować można Mam 22 lata

Ja jestem z Warszawy! Więc jak coś to dawaj znać, jak będziesz miała ochotę. Mam wolny weekend, można się gdzieś spotkać, pogadać, wyluzować. I nie myśleć o tych palantach. Bo po co
__________________
apolonja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 03:19   #3765
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez killka Pokaż wiadomość
Nie Do dda zalicza się tylko rodzic, który nadużywa alkoholu. Ale Twoje mechanizmy są podobne do moich dlatego też zapytałam o to

Każdej z Nas jest ciężko bo przeżywa to samo co Ty Ale czasem rozstanie to najlepsza decyzja jaką można podjąć. W Twoim przypadku akurat tak jest.

Ale po co Myslę, że znowu popełniasz błąd. Tak samo jak z tym smsem do niego. Już kiedyś do niego napisałaś z propozycją to Cie olał.
Teraz znowu to robisz. Nie boisz się, że znowu będzie powtórka z rozrywki?


Włosy juz pofarbowane, ciałko opalone i ... no własnie. Zbliża się wieczór - czas rozmyślania Wystarczy chwilka wolna i ja już myślę Mam taką ochotę się z nim spotkać Zauważyłam, że ostatnio nie panuję nad moimi myślami. Nie potrafię wybić sobie jego z głowy.

To co ja mam zrobić teraz ?
Być bierna i nie okazywać zainteresowania juz wiecej ?
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 07:49   #3766
killka
Rozeznanie
 
Avatar killka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 625
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Onnaa88 Pokaż wiadomość
To co ja mam zrobić teraz ?
Być bierna i nie okazywać zainteresowania juz wiecej ?
Ja Ci nie napiszę co masz zrobić bo to Twoje życie i zrobisz co będziesz chciała. Ale moim zdaniem ten facet już pokazał, że nie jest Tobą zainteresowany. To, że normalnie rozmawiacie w pracy to nie znaczy, że jemu na Tobie zależy. Na pewno nie potrzebne jest to, że chcesz mu przypominać o tym jak to było wspaniale jak się całowaliście i ten sms, że jak chce to niech się odezwie. Wyjdziesz wtedy na desperatkę. Przecież gdyby chciał to by się odezwał.


Wczorajszy dzień również zakończyłam ze łzami w oczach. Ale starałam się sobie przetłumaczyć, że nie ma za czym płakać bo ten związek nie miał racji bytu. Trochę pomogło, ciekawe na jak długo
killka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 09:44   #3767
wyjscnaprosta
Przyczajenie
 
Avatar wyjscnaprosta
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Mogę dołączyć? Wczoraj rozstałam się z chłopakiem i nie mogę sobie z tym poradzić... To była moja przemyślana decyzja ale ciężko tak z dnia na dzień zapomnieć o 5 wspólnych latach Nie pomaga też to że on się odzywa, bardzo chciałby do mnie wrócić... Gdybyście chciały poznać powód rozstania zapraszam do tego wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=704713
wyjscnaprosta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 09:53   #3768
Petrycja
Zakorzenienie
 
Avatar Petrycja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 035
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez wyjscnaprosta Pokaż wiadomość
Mogę dołączyć? Wczoraj rozstałam się z chłopakiem i nie mogę sobie z tym poradzić... To była moja przemyślana decyzja ale ciężko tak z dnia na dzień zapomnieć o 5 wspólnych latach Nie pomaga też to że on się odzywa, bardzo chciałby do mnie wrócić... Gdybyście chciały poznać powód rozstania zapraszam do tego wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=704713
Niestety rozstanie było najlepszym wyjściem. Młodziutko rozpoczęłam z nim swój związek, a potem wyszły dopiero na wierzch Twoje plany, ambicje. Ten związek już nie miał przyszłości bo oboje byliście innymi osobami. Jakoś z pewnością sobie poradzisz skoro masz tyle planów i robisz w życiu to co Ci się podoba. Takich ludzi jak Ty podziwiam, którzy mają pomysł na siebie ale ten związek nie przyniesie Ci już radości, skoro nie potraficie się zrozumieć.
__________________
sh
Petrycja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 10:36   #3769
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez wyjscnaprosta Pokaż wiadomość
Mogę dołączyć? Wczoraj rozstałam się z chłopakiem i nie mogę sobie z tym poradzić... To była moja przemyślana decyzja ale ciężko tak z dnia na dzień zapomnieć o 5 wspólnych latach Nie pomaga też to że on się odzywa, bardzo chciałby do mnie wrócić... Gdybyście chciały poznać powód rozstania zapraszam do tego wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=704713
Przeczytałam Twój wątek. Jasne, że zakończenie czegoś co było kiedyś pełnią miłości sprawia teraz ból. Skoro odczuwasz, że przy tym człowieku się cofasz to nie ma co dalej z nim tego ciągnąć i co najważniejsze nie czujesz nic do niego! Bo jeśli czujesz to możesz żałować swojej decyzji. Wszystko zależy od człowieka ale wydaje mi się , że rozstania to poważna sprawa i ja zrywam w ostateczności gdy nie można już nic zrobić. Ale też i bez przesady jak się wzajemnie krzywdzimy to bezsensownie nie przedłużam bo po co ciągnąć agonię..
Pisałaś na wątku że masz bujne życie. Rzuć się w wir jego. Zapomnij, nie myśl. Wychodź ze znajomymi.

To mi troche przypomina moj związek 2 lata temu kiedy to ja bylam na studiach, zapierdzielalam jak wieprz by się tam utrzymać. Musialam mieć znajomości na roku a moj chłopak tego nie rozumiał. Rozeszliśmy się bo nie mialam czasu tyle ile on chcial.

Teraz znowu byłam z chlopakiem ktory potrafil sobie w miare zoorganizować czas i mial duzo przyjacieli, znajomych, chodzil na treningi prawie codziennie, jakos dawał rade na uczelni dzieki kolegom i ma prace zalatwiona dzieki rodzinie. Ogolnie chlopak rozwija sie ale nie mozna powiedziec ze tylko dzieki sobie.. Niby ja do niego nie pasowalam a to nie prawda totalna. Chlopak pozorowal ze prowadzi mega bujne zycie i ze jest mega ambitny i zaradny.. Jak sie okazalo po dokladnym przyjrzeniu się jego życiu jest cwaniakiem ktory idzie po trupach bez honoru i krzty szacunku do innych. Nigdy nie chcialam byc z takim gosciem no i nasze drogi sie rozeszly.

Edytowane przez Seph
Czas edycji: 2013-07-19 o 10:38
Seph jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-19, 10:37   #3770
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Seph Pokaż wiadomość
Co tam u Ciebie?
A nic nowego, moje uczucia względem eksa się nie zmieniły.. pracuję, planuję zrobić rok przerwy na studiach i podróżować/pracować/robić praktyki, szukam mieszkania i w sumie tyle..
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 10:43   #3771
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
A nic nowego, moje uczucia względem eksa się nie zmieniły.. pracuję, planuję zrobić rok przerwy na studiach i podróżować/pracować/robić praktyki, szukam mieszkania i w sumie tyle..
Skoro się uczucia nie zmieniły to mnie martwisz bo sporo czasu minęło, ale Cię rozumiem. Może powinnaś kogoś poznać kto choć odmieni Twoje poglądy. Ja przeszłam coś podobnego i teraz bardzo się cieszę, że już za nikim moje serce nie tęskni bo już trochę wiem jak chciałabym by moje życie wyglądało i co od niego oczekuję Ale dobrze ze starasz się zrobić coś dla siebie. Ja w tym momencie też się na tym skupiam.
Seph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 11:05   #3772
wyjscnaprosta
Przyczajenie
 
Avatar wyjscnaprosta
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez Seph Pokaż wiadomość
Przeczytałam Twój wątek. Jasne, że zakończenie czegoś co było kiedyś pełnią miłości sprawia teraz ból. Skoro odczuwasz, że przy tym człowieku się cofasz to nie ma co dalej z nim tego ciągnąć i co najważniejsze nie czujesz nic do niego! Bo jeśli czujesz to możesz żałować swojej decyzji. Wszystko zależy od człowieka ale wydaje mi się , że rozstania to poważna sprawa i ja zrywam w ostateczności gdy nie można już nic zrobić. Ale też i bez przesady jak się wzajemnie krzywdzimy to bezsensownie nie przedłużam bo po co ciągnąć agonię..
Pisałaś na wątku że masz bujne życie. Rzuć się w wir jego. Zapomnij, nie myśl. Wychodź ze znajomymi.

To mi troche przypomina moj związek 2 lata temu kiedy to ja bylam na studiach, zapierdzielalam jak wieprz by się tam utrzymać. Musialam mieć znajomości na roku a moj chłopak tego nie rozumiał. Rozeszliśmy się bo nie mialam czasu tyle ile on chcial.

Teraz znowu byłam z chlopakiem ktory potrafil sobie w miare zoorganizować czas i mial duzo przyjacieli, znajomych, chodzil na treningi prawie codziennie, jakos dawał rade na uczelni dzieki kolegom i ma prace zalatwiona dzieki rodzinie. Ogolnie chlopak rozwija sie ale nie mozna powiedziec ze tylko dzieki sobie.. Niby ja do niego nie pasowalam a to nie prawda totalna. Chlopak pozorowal ze prowadzi mega bujne zycie i ze jest mega ambitny i zaradny.. Jak sie okazalo po dokladnym przyjrzeniu się jego życiu jest cwaniakiem ktory idzie po trupach bez honoru i krzty szacunku do innych. Nigdy nie chcialam byc z takim gosciem no i nasze drogi sie rozeszly.
To nie jest tak że jestem jakaś bardzo rozrywkowa. Jestem spokojną osobą która ma swoje pasje, lubi od czasu do czasu iść na jakąś imprezę w gronie znajomych itd W roku akademickim przez studia czasu wolnego mam mało, teraz są wakacje i czasu mam dużo dlatego staram się jakoś fajnie sobie ten czas zorganizować. i to nie jest do końca tak, że przy moim byłym się cofałam. Chodzi o to że staliśmy się tak różni od siebie że nawet nie mieliśmy o czym rozmawiać.... Najlepsze co nam wychodziło to wspólne oglądanie telewizji Po prostu staliśmy się dla siebie wręcz obcymi ludźmi....
wyjscnaprosta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 13:10   #3773
alarunka
Wtajemniczenie
 
Avatar alarunka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 2 423
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Wiedziałam, że się nie odezwie tak jak pisał wczoraj, nawet mnie to nie zdziwiło. Jak jechałam samochodem trzy razy minęłam się z nim na ulicy, był tak straaasznie zajęty swoją kursantką blondyną, roześmiany, szczęśliwy, widać, że świetnie się bawili i żartowali. Aż coś we mnie się zagotowało. Siedzi we mnie niesamowity zazdrośnik.
alarunka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 13:42   #3774
CheriCheriLady
Raczkowanie
 
Avatar CheriCheriLady
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 221
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez killka Pokaż wiadomość
Jestem na siebie zła Dlaczego każdego wieczora muszę mieć doły z jego powodu Cały dzień się jakoś trzymam bo mam zajęcia ale gdy nadchodzi wieczór to zaraz mnie bierze na wspominki. Nie potrafię tego opanować. Dół rośnie, który kończy się płaczem w poduszkę. Z tej głupiej tęsknoty zaczynam analizować wszystko. Wiem, że dobrze zrobiłam odchodząc bo jego problemy z długami, kolegami i alkoholem by mnie zjadły ale ku*wa mam ochotę teraz do niego zadzwonić, umówić się a najlepiej pobiec do niego i się mocno przytulić i zapomnieć przy nim choć na godzinę w jak beznadziejnym jestem położeniu. Zapomnieć o całym świecie przy nim. Choć na godzinę... Wiem, że to żałosne ale tak cholernie tęsknie
Dlatego musimy wszystkie być twarde i nieugięte...Dobrze wiesz,że jeśli sie odezwiesz,będziesz prędzej czy później żałowała.A co do tęsknoty,ona z czasem będzie słabła,też w to nie wierzyłam,ale teraz jest cudownie Zajmij się czymkolwiek,książka na wieczór,film.Po prostu żyj dalej,on jest przeszłością...Dasz radę
A ja dziś idę do klubu nie mogę się doczekać a Wy jakie plany na dziś?

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Cytat:
Napisane przez czaroownica87 Pokaż wiadomość
Faktycznie niefajnie zrobiłaś, ale ja pewnie kiedyś postąpiłabym podobnie
też taka durna byłam z poprzednim eksem i co najlepsze za każdym razem, KAŻDUSIEŃKIM znajdowałam coś niefajnego, a wtedy jeszcze byłam z nim i wybaczałam(np rozmowę z jakąś małolatką, w której napisał, że jest słodziutką landrynką, którą chciałby wylizać - teraz mnie to śmieszy, ale wtedy włosy rwałam z głowy i...wybaczałamid iotka )

Co się stało, już się nie ostanie. Ucz się na błędach i skończ z tą zabawą w szpiega bo to bez sensu. Jak chce, to niech się bawi w najlepsze z jakimiś ciziami na rękach - jego sprawa. Pomyśl sobie, że jeszcze kiedyś zatęskni a jeśli nie, to niech żałuje bo nie będzie miał takiej świetnej dziewczyny jak Ty




Miałam to samo kilka dni temu, gdy eks wyniósł się na tydzień.
Cóż, musimy to przetrwać. Pomyśl sobie, że nie jesteś z tym sama Zawsze możesz tu napisać mi zawsze pomaga

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

W ogóle to dziewczyny błagam trzymajcie kciuki! pojawiło się dziś światełko w tunelu bo znalazłam super mieszkanie! teraz tylko odliczam czas do podpisania umowy (a to jeśli już, to dopiero w pon. bo właściciel jest niedostępny przez cały weekend). Błagam, żeby tylko znów mnie nie wyrolowali bo już n-ty raz tego nie przeżyję

zmykam spać
trzymajta się kobietki! dobrze, że jesteście
Bardzo miłe to co napisałaś Może zatęskni,może nie,już nawet w tym momencie mnie to nie interesuje...Współczuję jego przyszłej dziewczynie
Ooo super,na pewno nie wyrolują , będzie super )
__________________
"Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam..."
CheriCheriLady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 13:42   #3775
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

P. dziś siedzi (i wczoraj też) z tą dziewczyną, a mnie pisze, że jest sam a ja mam ubaw, ale hamuję się, bo ostatnio strasznie wredna byłam.

No to zaczynam żyć! What a feeling!
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 14:02   #3776
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Cytat:
Napisane przez killka Pokaż wiadomość
Ja Ci nie napiszę co masz zrobić bo to Twoje życie i zrobisz co będziesz chciała. Ale moim zdaniem ten facet już pokazał, że nie jest Tobą zainteresowany. To, że normalnie rozmawiacie w pracy to nie znaczy, że jemu na Tobie zależy. Na pewno nie potrzebne jest to, że chcesz mu przypominać o tym jak to było wspaniale jak się całowaliście i ten sms, że jak chce to niech się odezwie. Wyjdziesz wtedy na desperatkę. Przecież gdyby chciał to by się odezwał.


Wczorajszy dzień również zakończyłam ze łzami w oczach. Ale starałam się sobie przetłumaczyć, że nie ma za czym płakać bo ten związek nie miał racji bytu. Trochę pomogło, ciekawe na jak długo
Tak fakt te smsy były nie potrzebne do niego :/
Dzisiaj tylko z daleka mi pomachal,pokazał palcem na grafik bo od poniedziałku mam z nim zmianę.To to,ze na początku ciagle do mnie podchodził,był miły,zaczepial,ciagle mi latał przy tyłku to nie znaczy od razu,ze mu na mnie zależało ?
Bo ja byłam pewna czego innego.Zreszta kłamał by,ze ma motyle w brzuchu,ze jeść nie można przeze mnie ?
To moje zachowanie to wszystko zepsuło i chciałam to naprawić.Teraz to mi juz cieżko sie nawet z nim rozmawia,bo teraz pokazalam mu,ze mi zależy,ale chyba nie potrzebnie bo on juz interesuje sie inna z tego co mówił
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 14:09   #3777
ja0133
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 12
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Hej babeczki Jestem na forum od jakiegoś czasu pod innym nickiem, ale głównie, albo raczej tylko przeglądam. Przeczytałam dzisiaj chyba wszystkie wątki o exach jakie znalazłam
Ze swoim się rozstałam bagatela tydzień temu, ale jest mi cholernie ciężko. Staram się jakoś trzymać, ale to codziennie wyzwanie dla mnie. Rozstaliśmy się po półtorej roku, ostatnio było mnóstwo kłótni, zrobiłam się słaba, płaczliwa i tak dalej, on stwierdził, że po tej zmianie już nie czuje tego co kiedyś. Wczoraj dopiero spotkaliśmy się i pogadaliśmy chyba po raz pierwszy jak ludzie Zawsze był u nas ogromny problem z komunikacją. Poczułam się dużo lepiej, bo dowiedziałam się wszystkiego czego chciałam, ale nadal nie mogę przestać o nim myśleć i ta głupia nadzieja ciągle do mnie powraca
Dziewczyny, zainspirujcie mnie jakoś, mój pierwszy związek, a ja się czuję jak po jakimś tragicznym rozwodzie
ja0133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 15:04   #3778
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Miałam swój czas i tyle,to teraz i tak będzie mi utrudniał to i zaczepial i w ogóle gapil sie bo wie,ze mam do niego słabość.Jak napisze to ja od razu polece bo sie wkrecilam w to jak mu przestało zależeć.Jak wykazywał zainteresowanie to ja uciekalam.Jaka ja skaplikowana jestem

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Cytat:
Napisane przez ja0133 Pokaż wiadomość
Hej babeczki Jestem na forum od jakiegoś czasu pod innym nickiem, ale głównie, albo raczej tylko przeglądam. Przeczytałam dzisiaj chyba wszystkie wątki o exach jakie znalazłam
Ze swoim się rozstałam bagatela tydzień temu, ale jest mi cholernie ciężko. Staram się jakoś trzymać, ale to codziennie wyzwanie dla mnie. Rozstaliśmy się po półtorej roku, ostatnio było mnóstwo kłótni, zrobiłam się słaba, płaczliwa i tak dalej, on stwierdził, że po tej zmianie już nie czuje tego co kiedyś. Wczoraj dopiero spotkaliśmy się i pogadaliśmy chyba po raz pierwszy jak ludzie Zawsze był u nas ogromny problem z komunikacją. Poczułam się dużo lepiej, bo dowiedziałam się wszystkiego czego chciałam, ale nadal nie mogę przestać o nim myśleć i ta głupia nadzieja ciągle do mnie powraca
Dziewczyny, zainspirujcie mnie jakoś, mój pierwszy związek, a ja się czuję jak po jakimś tragicznym rozwodzie

Ja tez czuje sie jak po rozwodzie byłam ze swoim 8 lat w końcu
Napisze tylko tyle,ze czas robi swoje.I z biegiem czasu jest coraz lepiej
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 15:10   #3779
ja0133
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 12
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

Chyba najbardziej destrukcyjna jest nadzieja, a ja jeszcze się jej trzymam trochę. Niestety widzę, że chyba nie tylko ja i że inne użytkowniczki niestety też dość dlugo przeżywają. Mam nadzieję, że opuści mnie ta nadzieja kiedyś i zapomnę całkiem.
ja0133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 15:20   #3780
ania230
Zakorzenienie
 
Avatar ania230
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 16 106
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXVII

killka będzie dobrze
__________________
To niemożliwe powiedział rozsądek to ryzykowne powiedziało doświadczenie to bezsensowne powiedziała duma mimo wszystko spróbuj powiedziało serce

11.06.2016 - Maja


15 kg do celu
ania230 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:45.