2013-07-07, 21:56 | #2341 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
A egzamin zdaję już w Norwegii ? ok, także jak narazie wszystko jasne ! Baardzo Ci dziękuję od września zapisuję się na Norweski do szkoły językowej, bądź nawet prywatnie, zobaczę jak to bedzie wyglądać finansowo W razie jakichkolwiek pytań mogę Cię jeszcze troszke pomęczyć rozumiem hehe ?
|
2013-07-08, 11:35 | #2342 |
Zakorzenienie
|
Norwegia.Jest tu ktoś???
Odebralam Paszport Emilianka wiec 11.08 - 11.09 witaj Polsko ...!!!
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-07-08, 17:24 | #2343 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Norwegia/Oslo i Bærum
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Pogody ciag dalszy. Bylysmy z siostra na plazy ,rowerami . Jutro powtorka.
__________________
To co u innych nazywamy grzechem, w naszym wykonaniu jest jedynie doswiadczeniem zyciowym. ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღღ ღ ღ ღღ ღ ღ |
2013-07-09, 08:06 | #2344 |
Raczkowanie
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Hej dziewczyny! Czy ktoras z was piecze sama chleb na zakwasie bo mam pytanie odnosnie maki wiec moze ktoras jest w temacie?
|
2013-07-10, 20:16 | #2345 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 980
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Niestety w sprawie pieczenia chleba nie pomogę, bo my znaleźliśmy "zjadliwy" (jak na lokalne warunki) chleb w Menu.
Dziewczyny zazdroszczę wyjazdu do PL. My dopiero wróciliśmy po ślubie...szkoda,ze tak szybko,bo nawet nie zrobiliśmy sesji (lało cały tydzień po ślubie ). Ale za rok może sobie sesję zrobimy Jeśli któraś jest z Vestfold to może skusi się na małą kawkę na mieście ? |
2013-07-11, 15:45 | #2346 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 840
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Dziewczyny, kojarzycie jakiś kanał na youtube urodowy/modowy/ew. kulinarny który prowadzony jest przez norweżkę? chciałabym podszkolić w jakiś miły sposób mój norweski a że siedzę na bezrobociu w Polsce to warto zrobić coś z sensem ;D
|
2013-07-14, 08:17 | #2347 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa/ Sykkylven
Wiadomości: 139
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
ja ostatnio zrobiłam sammalt rug grove a potem z sammalt rug fin- oba dobre w smaku tylko takie kleiste, przyklejaja się do noża- podobno tak wyglądaly domowe chleby w dawnych czasach zakwas też robiłam z grove, myślałam, że sie nie uda ale okazało się że wyszedł ok
|
2013-07-15, 08:54 | #2348 |
Raczkowanie
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Dzieki @jingsaw,
Wlasnie obczajam maki i usiluje jakos sie. W tym polapac. Cyba juz jestem blisko rozwiazania zagadki widzialam ze chodzisz z kijkami. Ja nie jestem kijkowa tylko biegajaca ale moja mama jest i na pytanie czy ma jakies dobre rady odpowiedziala:" hmmmm.no coz. Trzeba pprostu chodzic. Z kijkami" Generalnie kierujemy sie podobnymi zasadami. Obie pracujemy na spalanie. Wiec spacerek cztery razy w tygodniu, co najmniej po godzinie, puls nie za wysoki. Jak masz jakies konkretnempytania to pytaj. |
2013-07-15, 13:29 | #2349 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 578
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Ja jezdze na rowerze w weekendy kiedy synek jest u swojego taty. Kupilam rower za 200 kr Tylko hamulce trzeba bylo poprawic. Potrzebny jest na pewno profesjonalny przeglad, ale na razie nie stac mnie na to.
NAV odcial mi zasilki. Rece opadaja. Jade pojutrze do Polski na 2 tyg. |
2013-07-15, 13:45 | #2350 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Norwegia/Oslo i Bærum
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Jenta to znowu czeka cię wizyta u nich? Ja rowerem tez jeżdżę , jak sprzyja pogoda to codziennie.
Kijkow uzywalam kilka razy zima, fajne są filmiki na YouTube babeczka doradza co i jak. Moj tz wymyślił ze chce rybke, akwarium wezmę od koleżanki i pójdziemy sobie jakaś wybrać w zoologicznym. Muszę tez podjechać do kolegi spotykał mi zdjęcia w weekend, może jakieś się nadadza do umieszczenia w ramach,kto wie. Ten sam kolega kupił ostatnio w xxl rower za całe 1000 koron. Miłego dniaz
__________________
To co u innych nazywamy grzechem, w naszym wykonaniu jest jedynie doswiadczeniem zyciowym. ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღღ ღ ღ ღღ ღ ღ |
2013-07-15, 13:49 | #2351 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 980
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
Ja tez jezdze- kupilismy z S. na wyprzedazy w spinn 2 rowery Bedzie tylko przerwa na zime. |
|
2013-07-16, 07:01 | #2352 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa/ Sykkylven
Wiadomości: 139
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Ja wybrałam kijki, bo nie było funduszy na rower a że nie znam się na żadnych technicznych sprawach, więc nie chcę używki, bo jak się coś rozpadnie to będę sobie w brodę pluć że to żadna oszczędność
filmiki o kijkach właśnie wyczaiłam, więc chyba mniej więcej wiem o co chodzi co prawda okazało się, że jak wybrałam się na dłuższą wycieczkę to w pewnym momencie skończyła się droga i musiałam przedzierać się przez podmokłą łąkę ale dałam radę co do chleba, to ja nie jestem ekspertką bo raptem dwa razy robiłam, ale mój współlokator piecze regularnie i używa właśnie zwykłej żytniej mąki- nie miesza z inną bo mówi, że wtedy nie wychodzi. Ja lecę do Polski już jutro |
2013-07-17, 19:32 | #2353 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
no i udanych wakacji tobie takze udanych eh u nas ciagle to samo - Emilian ma juz prawie 4miesiace 11.08 LECIMY do PL na miesiac - dziadki (moi rodzice) juz sie doczekac nie moga |
|
2013-07-17, 23:05 | #2354 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraina Wikingów
Wiadomości: 3 225
|
Norwegia.Jest tu ktoś???
Hej dziewczyny...długo mnie nie było.... Kurcze kasia mały już 4 mc....czas jak oszalały leci)
Czytam, że o sporcie piszecie...ja w sumie dwa razy na rowerku tu byłam...kupiłam rower miejski(używany) za 100kr z koszyczkiem taki jak w Holandii najczesciej mają i jestem bardzo zadowolona ale niestety pogody nie ma u nas...deszcz, deszcz i wiatry((( no i rolki kupilam ale jeździc nie umiem i boje sie wleźć na ulice hehe Takze intensywnie jak na razie tylko myślę o sporcie..... Za to dostalam papiery ze szkoly ze juz 20 sierp. Zaczynam i juz doczekac sie nie moge...w koncu zaczne isc do przodu...bo siedzenie w domu mnie zabijalo i czlam sie lekko cofnieta... A co do zasiłków to wybieram sie po rodzinne i tak sie ciagle zastanawiam czy jak mala mieszka tutaj i ma FN staly to nie beda mi potrzebne te cale druki E ?? Wiecie cos moze o tym... Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
M. M. K silimedy maximum 570hi ..20/02/2017...już są!!! |
2013-07-18, 14:02 | #2355 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z jaskini
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Hej, kiedyś pisałam (dosłownie może ze 2 posty) w tym wątku, bo potrzebowałam porady i dziękuję tym dziewczynom, które mi jej udzieliły! Jednakże chciałam też przeprosić je, za moje ówczesne "olewnictwo" w stosunku do nich, spowodowane to było moją okropną sytuacją w tamtym czasie - aż nie chcę nawet sięgać pamięcią w tamte miesiące Mogłabym Was przeprosić w pm, ale skoro prosiłam o radę publicznie to i przeprosić powinnam publicznie Mam tu na myśli spaghetti oraz Bling. Także przepraszam
Chciałam się ponownie przywitać w tym wątku i zagościć tu na dłużej - nie tylko jako podczytująca |
2013-07-21, 13:40 | #2356 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z jaskini
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Podbijam, bo straszna cisza
Niektóre z Was pisały o rowerach, gdzie rozglądałyście się za rowerami? Jakieś sklepy internetowe? Finn? U mnie na wiosce ceny rowerów zaczynają się od 5k wzwyż.. |
2013-07-21, 22:11 | #2357 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
ja mam rower - funiek nikiel nUFka 2 razy na nim smigalam, pozniej okazalo sie ze jestem w ciazy i tak stoi ...
mam zamair go sprzedac wlasnie na finie - ale to ''damka'' wiec nie wiem czy znajdzie nabywce chce 2tys za nia - plus kask i licznik - sama dala okolo 6tys z calym ''oprzyrzadzeniem'' ogolnei Emilian wczoraj skonczyl 4 miesiace !! 11.+8 Lecimy do POLSKi na miesiac - moi rodzice,sczegolnie tata juz sie nie moga nas doczekac |
2013-07-22, 10:22 | #2358 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
my wrocilismy z Polski - podroz traumatyczna! juz wiecej na takie polaczenie sie nie zdecyduje :P jeszcze do siebie dochodze choc wrocilismy przedwczoraj wieczorem
pogoda byla kiiijoooowaaa (jestem wsciekla za to!) ale dzisiaj tutaj u mnie - choc zwykle leje i zimno - a tu niespodzianka - slonce! ogolnie dobrzer bylo widziec rodzine i przyjaciol, ale tylko utwierdzilam sie w przekonaniu ze polska to nie kraj dla mnie...
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
2013-07-22, 13:46 | #2359 |
Zakorzenienie
|
Norwegia.Jest tu ktoś???
Mukka - wspolczuje przezyc zawiazanych z podroza, ale faktycznie Az tak Zle bylo..??
Co do pogody - przeciez w PL miaky byc upaly .?? Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-07-23, 07:26 | #2360 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
zle albo i jeszcze gorzej
stres sie juz od poczatku zaczal - wypadek w katowicach, zablokowana glowna droga, a ja musialam bus zlalapac (ojciec mnie zawozil). Na szczescie zdazylismy. Noc w busie - a siedzialam na samym tyle bo tylko tam miejsce bylo, wiec nie dalo sie nawet pochylic siedzen - strasznie, moze udalo mi sie przez te 9 godzin pospac godzinke.. Od 4 w Gdansku (kolezanka miala mnie przenocowac, ale wracalam dopiero wieczorem z kursu - nie bylo biletow na busa na kolejny dzien, ani kuszetek na pkp a w przedziale juz po raz drugi nad morze bym sie nie wybrala) wszystko pozamykane, my sie szwedalismy szukajac miejsca gdzie mozna poseidziec (bo zimno jak cholera bylo). Jeszcze musialam taszczyc przez mega wysokie schody moj bagaz 20kg! schody ruchome obok i winda - nieczynne wrr bylam niewyspana i zmeczona, po drodze dorwalo nas oberwanie chmury, na plazy w jelitkowie nie bylo zadnego bankomatu (a syn glodny) i piechtolotem lecielismy do sopotu.. Potem jak kolezanka po nas wyszla to ladowanie sie z tym bagazem do tramwaju (i po drodze wszystkie te schody do przejscia w gore i w dol), rano dojazd do lotniska dwoma autobusami (i targanie bagazu pomiedzy przystankami :P) Lot do alesund , gdzie nasz bagaz byl trzeci od konca i juz myslalam ze znowu nam wcielo i dostane o tygodniu. Ale dostalismy tak pozno ze zwial nam autobus do centrum, czekalismy godzine na lotnisku na nastepny. W centrum dziwny rozklad jazdy, pytam goscia czy stad jedzie autobus do Molde to zerknal w ten rozklad i tak tak tutaj jest napisane ze o 18 to czekam. 18 zero ludzi, zero autobusu. Pytam kobiety w kiosku okazalo sie ze to przystanek do wysiadania a autobus odchodzi z dworca autobusowego ktory jest po drugiej stronie fiordu (czy tam wody jakiejs ) wiec lece z tymi bagazami i dzieckiem (odciski mi sie na dloni porobily!!!!) i ... okazalo sie ze odjechal. OSTATNI. Wiec tak sobie tam stalam na srodku dworca autobusowego i ryczalam bo juz mialam calkowicie dosc tej podrozy... w koncu stwierdzilam ze moj TZ stwierdzi ze mam spac u jego mamy wiec wole juz sobie na stopa pojsc- I lapalismy stopa do Molde - a ruch podrodze znikomy ajj i jeszcze jakis policjant sie przypaletal ale to jak juz do samochodu wsiadalismy wiec w sumie mi sie upieklo Jechalismy trzema samochodami, a w tym ostatnim, juz wjezdzajacym na prom, syn moj puscil zacnego pawia i obrzygal panu dokumentnie caly tyl samochodu!!!!! wiec znowu czyszczenie, przepraszanie itd zaplacilam za szkody :P syna musialam przebrac a to co na wierzchu mialam to moje spodnie z pizamy i sweter wiec w to ubralam mlodego, dalam mu moja kurtke (bo rzecz jasna lalo ) Po drugiej stronie promu czekal juz moj TZ ... ale wsciekly jak osa. Bo sobie ubzdural ze ja w tym alesund spotkalam sie z gosciem pewnym i to on mnie niby przywiozl. No co za schiiiiz W kazdym badz razie dawno tak padnieta nie bylam i zestresowana podroza :P w kazdym srodku transportu stresujac sie czy zdaze na nastepny... ajjj jak dobrze byc w domu tym bardziej ze juz slonce drugi dzien swieci! i w planach mamy kilka dni w Valldal. Moj tz chcial mnie na rafting zabrac, ale jak mbie zobaczyl wczoraj na kajakach jak panikowac zaczelam to juz sie na szczescie rozmyslil uffff PS tak w polsce mialy byc upaly i na to sie nastawialam! ale trafilam tylko na chmurzyska deszcz i wiatr ;( jak w moim miescie zaczelo sie wypogadzac to musialam jechac do gdanska, gdzie znowu byla kijowa pogoda akurat w ten jeden dzien kiedy bylam! nastepnego dnia jak jechalam na samolot to juz slonce bylo...
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią Edytowane przez mukaa Czas edycji: 2013-07-23 o 07:27 |
2013-07-25, 17:14 | #2361 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z jaskini
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Czy któraś z Was miała do czynienia ze stomatologiem/ortodontą w Norwegii?
|
2013-07-25, 18:42 | #2362 |
Raczkowanie
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
A czego konkrenie dotyczytwoje pytanie?a co Twojego pytania o rowery to szukaj na finnie wlasnie. Mozesz sie tez dowiedziec czy u Ciebie w okolicy nie organizuje sie cyklicznej wyprzedazy kradzionych rowerow. U nas policja organizuje licytacje rowerow, ktore zostaly skonfiskowane jakims rabusiom ale nie byly zarejestowane wiec nie mozna znalezc wlascicieli. Licytacja odbywa sie raz do roku, trzeba przyjsc na nia z gotowka i mozna kupic naprawde fajny rower za niewielkie pieniadze. Moze w Twojej okolicy tez cos takiego macie? U nas dzieje sie to w marcu i polaczone jest z dniami miesciny
@mukaa: wpolczuje przygod w podrozy. Jak sie to czyta to brzmi zabawnie ale domyslam sie, ze nie bylo to nic przyjemnego- zwlaszcza przy podrozy z Mlodym, ktory z tego co pamietamjest jeszcze w wieku przedszkolnym. Za niedawnych czasow mojej mlodosci zdarzalo mi sie podrozowac dlugo, tanio i glupio ale za to wesolo ale odkad pojawily sie dzieciaki to wybieram rozwiazania najszybsze i najwygodniejsze. Zwlaszcza jak lece sama z dwoma bakami. Pozdro dziewczyny Edytowane przez gusiec Czas edycji: 2013-07-25 o 18:55 |
2013-07-25, 20:16 | #2363 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z jaskini
Wiadomości: 1 807
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
co do ortodonty, interesuje mnie dosłownie wszystko przede wszystkim ceny, myślałam tez o założeniu aparatu w Polsce a dalszym leczeniu w Norwegii... no ale nie wiem jak by się na to zaopatrywali lekarze... Jak zrozumiałam, powyżej 18 roku życia leczenie ortodontyczne nie jest finansowane? |
|
2013-07-26, 16:07 | #2364 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Norge
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
gusiek no ja na razie jeszcze niestety tych najprostszych i najwygodniejszych (czyli niestety najdrozszych) rozwiazan lapac sie jeszcze nie moge, ale przyszle wakacje juz na pewno bardziej komfortowe beda
teraz bylismy na biwaku - namiot i te sprawy pogoda fantastyczna! bylismy nawet na plazy (choc woda tam lodowata), miejsce piekne Valldal a ze mieszka tam ojczym mojego tz to moglismy sie rozbic w sadzie na gorze i mielismy dostep do lazienki w jego starym domku, lepiej byc nie moglo co do dentysty - ja bylam tylko z synem na kontroli wiec tez nie bardzo wiem jak tutaj to wyglada
__________________
To, co pogrąża człowieka, to wcale nie upadek do wody, lecz pozostawianie pod nią |
2013-07-27, 11:43 | #2365 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa/ Sykkylven
Wiadomości: 139
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Ankalime chyba płacisz niestety za wszystko- jedynie jeśli masz frikort 2 to powinno być za darmo albo częściowo płatne.
Mukaa zazdroszczę biwaku przejeżdżałam przez Valldal- cudne miejsce i to podobno zagłębie owocowe- najedliście się pyszności? ja tym czasem pozdrawiam z upalnej Antwerpii |
2013-08-02, 09:26 | #2366 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 198
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Cytat:
__________________
Mój blog o pracy: http://www.ofertypracyza-granica.blogspot.com Chcesz założyć bloga? Zobacz jak to zrobić --> Kliknij Pora na dietę zobacz listę koktajli |
|
2013-08-04, 09:10 | #2367 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 578
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Witam po wakacjach. Szkoda muka ze tak wam pechowo sie ukladalo. Zazwyczaj to ja mam do wszystkiego pecha a juz standardem jest dostanie @ akurat na wyjazd, ale tym razem los mnie oszczedzil hehe. Bylam u kolezanki w Gdansku i bylo swietnie, normalnie odzylam. Pogoda dopisala, wiec bylo slonko, plaza, pluskanie w morzu, wieczorami imprezy, nowi znajomi, spanie na plazy i tak dalej. Faceci sami nawiazywali z nami kontakty, nie to co Norwegowie heh.
Mialam tylko dosc jezdzenia w te i wewte, bo musialam czesto kursowac miedzy stolica a innym miastem. Synek zostal u babci i mial idealne wakacje, calymi dniami w ogrodku zbierajac slimaki i biedronki, jedzac porzeczki prosto z krzaka i bawiac sie z pieskiem. Teraz jestesmy juz w domu i mlody kaszle w nocy wiec wogole nie spimy. Jak zwykle pewnie nie dadza mu zadnego leku, tylko kaza kupic tussin ktory nie pomaga. |
2013-08-04, 12:33 | #2368 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Norwegia/Oslo i Bærum
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Jenta, witaj po wakacjach. Fajnie, ze odzylas . Tego potrzebowalas. Zdrowka dla synka. Buziaki.
Przez pogode a raczej jej brak przesiedzialam dwa dni w domu i przeczytalam dwie czesc trylogii Greya. Zostala mi jeszcze jedna. Celowo ja odkladam bo boje sie , ze jak zaczne czytac to nie oderwe sie do konca dnia
__________________
To co u innych nazywamy grzechem, w naszym wykonaniu jest jedynie doswiadczeniem zyciowym. ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღღ ღ ღ ღღ ღ ღ Edytowane przez Bling Czas edycji: 2013-08-04 o 13:47 |
2013-08-04, 19:59 | #2369 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 578
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Dzieki
Serio te ksiazki greyowe sa ciekawe? |
2013-08-04, 21:50 | #2370 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Norwegia/Oslo i Bærum
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Norwegia.Jest tu ktoś???
Hm raczej jestem ciekawa jak sie potocza dalsze losy bohaterow. Jak dla mnie to za duzo sie w niej powtarza. No ale jak trzy czesci , razem okolo 1700 stron, zawieraja wciaz prawie te same opisy stosunkow plciowych, no to mozna sie zanudzic lekko. Zaczelam jednak te 3 czesc i opisy ostrego rzniecia,jak to nazywa autorka, omijam.....Millenium chyba bylo ciekawsze....
__________________
To co u innych nazywamy grzechem, w naszym wykonaniu jest jedynie doswiadczeniem zyciowym. ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღ ღღ ღ ღ ღღ ღ ღ |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:12.