2013-08-02, 19:20 | #31 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 980
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Cytat:
|
|
2013-08-02, 19:25 | #32 | |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Cytat:
O ile dla mnie pijackie spanie w jednym łóżku byłoby spoko, gdyby było właśnie spaniem obok siebie, to przytulanki, macanki i później na trzeźwo rozmowy w stylu "och, jaką to żeśmy mieli na siebie ochotę, och, och, ha, ha!" - to jest przesada, dość spora. Nie dziw się chłopakowi. Dajesz mu powody do zazdrości. Widocznie on wie, że ufać Ci się nie da i dlatego nie ufa. Bo to, co odstawiasz ni jak się ma do lojalności wobec partnera. |
|
2013-08-02, 19:32 | #33 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 016
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Moim zdaniem to już na starcie nie powiedziałaś mu prawdy,bo jak już zaprosiłaś do siebie kolegów to mogłaś napisać mu smsa uczciwie,ze spotkałaś po drodze X i Y i ze do Ciebie wpadają i że jak ma ochotę to niech dołączy.
Skoro mu tego nie powiedziałaś to też miałaś coś na sumieniu. Teraz to juz jest musztarda po obiedzie,bo on prędzej czy później i tak się dowie,że prócz koleżanek byli i koledzy i myślę,że już sam ten fakt sprawi że jego zaufanie względem Ciebie osłabnie. Ja na twoim miejscu nie mówiłabym nic o ile nie zapyta jak minął wieczór.
__________________
MOJA WYMIANKA-KOSMETYKI!!! NEW~!!! https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post25471289 |
2013-08-02, 21:15 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Odpowiadając na pytanie z tematu - tak, naprawdę
|
2013-08-02, 21:41 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Cytat:
Odpowiadając na pytanie, tak, kłamstwo jest złe. Ukrywanie prawdy, o która partner nie pyta może nie zawsze, choć w tym przypadku całe Twoje zachowanie jest zwyczajnie obrzydliwe. |
|
2013-08-02, 21:43 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 5 727
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Ok, wiesz w sumie prześledziłam cały wątek i zmieniłam zdanie.
Nie mów mu nic, jeżeli naprawdę się nie dowie, no to w sumie po co? No chyba, że lubicie się kłócić, albo jeżeli chcesz żebyście zerwali, a on był jeszcze bardziej zazdrosny o ciebie... Pogryziesz się z sumieniem, ale nie powinno to trwać zbyt długo, w końcu do niczego nie doszło Chyba taką odpowiedź chciałaś autorko wątku? :P Bo widzę, że my ci mówimy "nie kłam", a ty masz zawsze jakieś "ale" |
2013-08-02, 21:52 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 379
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Ja bym sie bardzo wkurzyła jakby mój facet przytulał się z inną laską w łóżku. Nie mogła z nim sie położyć jedna z koleżanek? Albo na podłodze na kocu przekimać? Co z tym zrobisz- twoja sprawa, ale sądząc z tego co pisałaś facet nie będzie zadowolony. Nie chcesz kłótni, to mu nie mów. Ale nie postępuj tak więcej. Z twojej strony to nic złego dla ciebie, ale odwracając sytuację? Byś była zadowolona jakby facet spał sobie przytulony z koleżanką?
|
2013-08-02, 22:51 | #38 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
ja Ci powiem tak: nie mów nic partnerowi bo to i tak niczego nie zmieni. Wiesz ze zle zrobilas, nie rob tego więcej. I zastanow sie nad swoim zachowaniem bo po tym temacie widac, ze jednak partner Twoj ma podstawy do zazdrosci, więc nie dziw się, że trochę przesadza. Nie mów, to i tak już nic nie zmieni, a tylko awanture wywolasz, sprawisz ze przestanie Ci ufać już totalnie i nigdzie sama nie bedziesz mogla wyjsc. Nic się nie stało takiego strasznego, ale wiedz, że to nie było dobre co zrobiłaś. I na przyszlosc sie ogarnij.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
2013-08-03, 07:27 | #39 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
A ja nie widzę nic złego w tej sytuacji. Zaprosiła kolegów na impreze gdzie były jej koleżanki.. (kolegów zaznaczam ) to jakaś zbrodnia? Ja bym się wgl z tego faktu ,swojemu facetowi nawet nie tłumaczyła.
Facet za dużo wypił , więc ona go przenocowała... to że ją przytulił ,to też nie jest dla mnie nic nadzwyczajnego. Sama mając kolegów, przytulam się z nimi na przywitanie . Niepokoją mnie tylko te żarty .. ` że mieli by na siebie ochote, ale jeżeli to było tylko takie głupie gadanie , po alkoholu ..co autorka wie najlepiej.. to powinna zachowac to dla Siebie. Mimo to ,jeżeli sama zdaje sobie sprawe..że gdyby wypiła więcej, to mogłoby się coś zdarzyc między nimi, wtedy jednak powinna facetowi powiedziec. Albo całkowicie zrezygnowac z alkoholu, bo wtedy może naprawdę się zapomniec. Różnie można spojrzec na tą sytuacje. |
2013-08-03, 07:42 | #40 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;42087285]
Facet za dużo wypił , więc ona go przenocowała... to że ją przytulił ,to też nie jest dla mnie nic nadzwyczajnego. Sama mając kolegów, przytulam się z nimi na przywitanie .[/QUOTE] Serio nie widzisz roznicy miedzy przytuleniem na powitanie, a spaniem przytulonym w jednym lozku?
__________________
Cytat:
|
|
2013-08-03, 07:49 | #41 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Ale autorka napisała że ją tylko przytulił, a nie że kleił się do niej przez całą noc?jezeli zansęli razem w objęciach .. to fakt.. wściekłabym się . ;/
Ale tego jeszcze nie wiem. Edytowane przez 20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e Czas edycji: 2013-08-03 o 07:51 |
2013-08-03, 08:14 | #42 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;42087435]Ale autorka napisała że ją tylko przytulił, a nie że kleił się do niej przez całą noc?jezeli zansęli razem w objęciach .. to fakt.. wściekłabym się . ;/
Ale tego jeszcze nie wiem.[/QUOTE] Fakt, tego nie wiemy. Aczkolwiek w kontekscie przytulania padlo "jak za dawnych czasow", co wskazuje raczej na inny rodzaj przytulenia niz przyjacielski misiek. Poza tym jakos trudno mi wierzyc w niewinnosc tej sytuacji, skoro oboje w tym czasie mieli na siebie wyrazna ochote.
__________________
Cytat:
|
|
2013-08-03, 08:24 | #43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Cytat:
naprawdę autorko kończ zabawę, zakończ związek i wtedy urządzaj te swoje imprezy, bo to co robisz to nie jest poważne zachowanie dorosłej osoby, specjalnie stwarzałaś realne zagrożenie doprowadzenia do zdrady i teraz jeszcze chcesz to kryć? w imię czego? się wcale nie dziwię że ten facet jest zazdrosny, widać wie do czego jesteś zdolna, lub też Ty sama wszystko bierzesz za chorobliwą zazdrość... |
|
2013-08-03, 15:52 | #44 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2 178
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Cytat:
Powiedz chłopakowi co się stało i już. Uważasz, że będzie lepiej jeżeli on się dowie od kogoś, że taka sytuacja miała miejsce i wtedy na pewno dopowie sobie zdradę. To jest dosyć czarny scenariusz, ale możliwy. Związek powinien opierać się na wzajemnym zaufaniu. A jak Twój faceta ma Ci ufać, jeżeli Ty chcesz go okłamywać. Edytowane przez zekori Czas edycji: 2013-08-03 o 15:55 |
|
2013-08-12, 12:24 | #45 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Uporałam się na reszcie ze swoimi myślami i uporządkowałam wszystko. Moje zachowanie było złe- to mówiłam od początku i bardzo mi wstyd, że tak się stało Chłopakowi nie powiedziałam, ponieważ zależy mi na nim (możecie myśleć inaczej, macie powody), chcę uniknąć awantury. Zdarzyło mi się to pierwszy raz, nigdy wcześniej nie zachowałam się tak nieodpowiedzialnie i po prostu głupio, ale nigdy więcej tego nie zrobię ze względów oczywistych. Wyrzuty sumienia mam i miałam, ale nie chcę się kłócić, skoro sama doszłam do pewnych wniosków. Dziękuję wam wszystkim za opinie, nawet nie nie za miłe, przynajmniej porozmawiałam o sytuacji z kimś trzecim i zdaję sobie sprawę jak duży był to błąd.
|
2013-08-12, 12:30 | #46 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Cytat:
Pozdrawiam i życzę mądrych wyborów. |
|
2013-08-12, 20:48 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Wychodzi na to, że facet całkiem słusznie jest zazdrosny o znajomych.
Bo przekraczasz granice w relacjach ze znajomymi.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2013-08-12, 22:43 | #48 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Udzielając odpowiedzi na pytanie zadane przez Autorkę - tak jest złe, bo prędzej czy później wychodzi na jaw.
Osobiście bardzo Ci się dziwię, że idziesz tak w zaparte z zamiarem zatajenia "alkohol robi swoje", sprawa do Ciebie wróci prędzej czy później Popełniłaś błąd, teraz należy ponieść tego konsekwencje, wziąć na klatę, a nie zamiatać problem pod dywan i udawać krystaliczną panienkę. |
2013-08-13, 11:23 | #49 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 17
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Cytat:
|
|
2013-08-13, 12:39 | #50 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Współczuję Twojemu facetowi,zapewne nie powiesz mu prawdy i będzie spędzał kolejne miesiące nie wiedząc z jakim ziółkiem ma do czynienia. Wolałabym już leżeć w wannie niż ładować się do łóżka z jakimś kolesiem,ale Ty w tym problemu nie widziałaś. Najłatwiej wszystko zgonić na chorobliwą zazdrość faceta.
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end. The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had. Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40 |
2013-08-14, 09:24 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
ja bym nie mówiła, ale nie rób tak więcej ;>
__________________
it's a fool's game |
2013-08-14, 10:42 | #52 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 585
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Nie będę się powtarzać, ogólnie wiadomo to nie było ok itp itd. Chcę dodać tylko coś na swoim przykładzie. Mój chłopak wydaje się podobny - bezpodstawna zazdrość o kolegów itp - tak było od początku zanim tylko się poznaliśmy. To w sumie jego główna wada, czyli nie chciał poznać moich kolegów ale jest o nich zazdrosny. Oczywiście nie uciełam tych znajomości tylko trochę ograniczyłam, bo mam paru kolegów z którymi zawsze gadam o "głupotach" z podtekstami, ale znamy się kupe lat i my wiemy, że to tylko żarty. Jednak jakby przeczytał te rozmowy ktoś inny mógłby pomyśleć, że coś jest na rzeczy. Tak samo przytulamy się z niektórymi na powitanie i pożegnanie i jest to wyraz serdeczności po prostu. Niestety wiem, że przy tż to nie możliwe, bo on jakoś nie ma takich bliskich kontaktów i nie rozumie tego - typ samotnika. I niestety, źle mi z tym ale muszę czasem ukrywać przed nim takie pierdoły o których piszę powyżej. Spanie to oczywiście już grubsza sprawa, ale podejrzewam, że Tż autorki jest podobny do mojego i w takich sytuacjach typu przytulenie też byłby zły :P
|
2013-08-14, 12:57 | #53 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
kissable i naprawde lepiej ukrywac to przed chlopakiem, niz po prostu dac sobie spokoj z zarcikami o podtekscie seksualnym? Jesli robi sie cos o czym sie wie, ze dla drugiej osoby bedzie nieakceptowalne, i sie to ukrywa, to to jest straszna chamowa. W momencie, gdy ktos nie akceptuje tego co dla mnie jest norma i wrecz potrzeba (jak np. normalne spotkania towarzyskie, posiadanie przyjaciol), to nie jestem z taka osoba. Ale jesli cos jest dla mnie "tylko zartem", a moze zranic bliskiego czlowieka, to nie ukrywam tego przed nim, tylko przestaje to robic Strzelasz sobie w stope - ukrywasz to, bo wiesz ze bedzie zazdrosny, a z kolei jak on to odkryje, to pomysli automatycznie "ona chowa sie z tym, wiec jest cos na rzeczy".
__________________
Cytat:
|
|
2013-08-14, 13:03 | #54 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Cytat:
A nie sądzę, żeby dwuznaczne żarty to było coś bez czego twoje relacje z kumplami się posypią i coś co jest konieczne dla tej przyjaźni. |
|
2013-08-14, 13:10 | #55 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Cytat:
Jestem zazdrosnikiem i recepta na mnie brzmi "pokaz mi co jest normalne" a nie "ukrywaj przede mna wszystko, o co moglabym byc zazdrosna". Ukrywanie czegokolwiek przy zazdrosniku to strzal we wlasny leb.
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2013-08-14 o 13:12 |
||
2013-08-14, 13:16 | #56 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Cytat:
Twój chłopak-samotnik (wygodne, bo idę o zakład, że jakby Twój chłopak dwuznacznie żartował z jakąś niunią koleżanką, to byś była wściekła i oburzona, że jak to on przecież taki samotnik!!!!) okazuje się, że jest samotnikiem do czasu aż w pracy dochodzi do zespołu nowa koleżanka, ładna, zgrabna, świetnie się dogadują, super kontakt i świetnie im się żartuje z seksualnym podtekstem. No i on wcale jakoś nie zamierza Cię o tym informować, bo przecież byłabyś zazdrosna, wszystko skrzętnie ukrywa i.... Ty to w końcu odkrywasz. Jakieś rozmowy 'po 22', temaciki i żarciki z dzielnicy czerwonych latarni ;D I co? Wszystko w porządku? Moim zdaniem: UKRYWANIE = coś nie tego, bo skoro ukrywasz, to wiesz, że ŹLE robisz a nie że chłopina zazdrosny tłumaczyć się można na różne sposoby. Wolisz ukrywać niż przestać zartować czy przytulać się z kumplami, więc moim zdaniem tu już się przejawia 'hierarchizacja' co jest dla Ciebie ważniejsze. A i też jestem zazdrośnikiem (ale podkreślę, że takim na zasadzie kiedy naprawdę mam powód) i recepta na mnie jest taka, ze trzeba mnie oswoić, zapoznać, pokazać 'co jest normalne' a i bardzo ważne: ZACHOWYWAĆ się normalnie i zazdrość znika jak za dotknięciem magicznej różdżki. Ukryj coś przede mną - rozpętasz piekło na własne życzenie. Edytowane przez Littlejackie Czas edycji: 2013-08-14 o 13:18 |
|
2013-08-14, 13:16 | #57 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Autorko, rób jak uważasz - nie chcesz to nie mów. Już chyba i tak podjęłaś decyzję.
Ja mam tylko pytanie (i nie musisz mi odpowiadać, odpowiedz sobie) - czemu zrobiłaś to, co zrobiłaś? Nawet po alkoholu można zachować granice, gdy się tego chce i nie wymaga to opanowania jak u tybetańskiego mnicha. Gdybyś nie chciała się tak zachować, to byś tego nie zrobiła, więc czemu chciałaś? Może lubisz jak Twój mężczyzna jest zazdrosny i prowokujesz takie sytuacje, by poczuć że ktoś za Tobą szaleje?
__________________
S. |
2013-08-15, 02:12 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?
Nie wiem jak z tą zazdrością Twojego chłopaka, ale ja też byłabym zazdrosna o znajome z którymi kiedyś coś łączyło mojego faceta. I nie chciałabym, aby spotykał się z nimi na imprezach z alkoholem. Jeśli doszłaby do sytuacji, którą opisałaś wściekłabym się straszne, ale uznałabym, że żałuje itd. skoro sam o tym mówi. Jeśli dowiedziałabym się przypadkiem- wyrzuciłabym od razu jego rzeczy przez okno.
Twierdzisz, że nikt się nie dowie, ale tego w 100% nie możesz być pewna. Konflikt z koleżanką i ma ona gotową zemstę... i tysiące innych sytuacji, kiedy ktoś może go o tym poinformować. Jednak myślę, że najgorsze będą wyrzuty sumienia. Sama będziesz się umartwiała w tym związku. Co do pytania w temacie. Uważam, że kłamstewka w błahych sprawach nie popsują związku, jednak coś co ociera się o zdradę, a wg mnie w sumie jest zdradą, nie może być zatajane. Jesteś to winna swojemu partnerowi. ---------- Dopisano o 03:12 ---------- Poprzedni post napisano o 02:53 ---------- Cytat:
Pewnie takie ukrywanie tego jak wyglądają te kontakty, kiedyś wyjdzie na jaw i wszystko zakończy się wielką awanturą. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:44.