Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-08-02, 19:20   #31
WDM
Rozeznanie
 
Avatar WDM
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 980
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Cytat:
Napisane przez Ballantines_1 Pokaż wiadomość
Jestem pewna, bo moi znajomi nie rozmawiają w ogóle z moim chłopakiem (przez jego zazdrość), poza tym poprosiłam ich, żeby nie mówili nikomu innemu. Kiedyś, zanim byłam z TŻ potrzebowałam dyskrecji z ich strony w pewnej sytuacji, do dzisiaj nikt nic nie wie. A za koleżanki tym bardziej mogę poręczyć. A więcej tego nie zrobię, bo nigdy, ale to nigdy w życiu tak mnie sumienie nie gryzło i nie chcę do tego doprowadzić raz jeszcze
Niefajne jest potajemne robienie z kogoś publicznego idioty.
WDM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-02, 19:25   #32
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Cytat:
Napisane przez Ballantines_1 Pokaż wiadomość
Jestem pewna, bo moi znajomi nie rozmawiają w ogóle z moim chłopakiem (przez jego zazdrość), poza tym poprosiłam ich, żeby nie mówili nikomu innemu. Kiedyś, zanim byłam z TŻ potrzebowałam dyskrecji z ich strony w pewnej sytuacji, do dzisiaj nikt nic nie wie. A za koleżanki tym bardziej mogę poręczyć. A więcej tego nie zrobię, bo nigdy, ale to nigdy w życiu tak mnie sumienie nie gryzło i nie chcę do tego doprowadzić raz jeszcze
Twoje poręczenie za przyjaciółki brzmi nieco dziwnie, skoro za siebie nie ręczysz i nie panujesz nad sobą. Zarówno po pijaku, jak i na trzeźwo.
O ile dla mnie pijackie spanie w jednym łóżku byłoby spoko, gdyby było właśnie spaniem obok siebie, to przytulanki, macanki i później na trzeźwo rozmowy w stylu "och, jaką to żeśmy mieli na siebie ochotę, och, och, ha, ha!" - to jest przesada, dość spora.
Nie dziw się chłopakowi. Dajesz mu powody do zazdrości. Widocznie on wie, że ufać Ci się nie da i dlatego nie ufa. Bo to, co odstawiasz ni jak się ma do lojalności wobec partnera.
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-02, 19:32   #33
uzunia
Wtajemniczenie
 
Avatar uzunia
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 016
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Moim zdaniem to już na starcie nie powiedziałaś mu prawdy,bo jak już zaprosiłaś do siebie kolegów to mogłaś napisać mu smsa uczciwie,ze spotkałaś po drodze X i Y i ze do Ciebie wpadają i że jak ma ochotę to niech dołączy.
Skoro mu tego nie powiedziałaś to też miałaś coś na sumieniu.
Teraz to juz jest musztarda po obiedzie,bo on prędzej czy później i tak się dowie,że prócz koleżanek byli i koledzy i myślę,że już sam ten fakt sprawi że jego zaufanie względem Ciebie osłabnie.

Ja na twoim miejscu nie mówiłabym nic o ile nie zapyta jak minął wieczór.
__________________
MOJA WYMIANKA-KOSMETYKI!!!

NEW~!!! https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post25471289


uzunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-02, 21:15   #34
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Odpowiadając na pytanie z tematu - tak, naprawdę

chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-02, 21:41   #35
wisienka_na_torcie
Zakorzenienie
 
Avatar wisienka_na_torcie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Cytat:
Napisane przez Ballantines_1 Pokaż wiadomość
Nie, przytulił mnie jak za dawnych czasów i tyle, natomiast ochota była obustronna, z czego się dzisiaj śmialiśmy
Twój facet jest chorobliwie zazdrosny, powiadasz...?

Odpowiadając na pytanie, tak, kłamstwo jest złe. Ukrywanie prawdy, o która partner nie pyta może nie zawsze, choć w tym przypadku całe Twoje zachowanie jest zwyczajnie obrzydliwe.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=679770
Zapraszam do wymiany
wisienka_na_torcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-02, 21:43   #36
JossStone
Zakorzenienie
 
Avatar JossStone
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 5 727
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Ok, wiesz w sumie prześledziłam cały wątek i zmieniłam zdanie.
Nie mów mu nic, jeżeli naprawdę się nie dowie, no to w sumie po co? No chyba, że lubicie się kłócić, albo jeżeli chcesz żebyście zerwali, a on był jeszcze bardziej zazdrosny o ciebie... Pogryziesz się z sumieniem, ale nie powinno to trwać zbyt długo, w końcu do niczego nie doszło
Chyba taką odpowiedź chciałaś autorko wątku? :P Bo widzę, że my ci mówimy "nie kłam", a ty masz zawsze jakieś "ale"
JossStone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-02, 21:52   #37
truskawk_a
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 379
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Ja bym sie bardzo wkurzyła jakby mój facet przytulał się z inną laską w łóżku. Nie mogła z nim sie położyć jedna z koleżanek? Albo na podłodze na kocu przekimać? Co z tym zrobisz- twoja sprawa, ale sądząc z tego co pisałaś facet nie będzie zadowolony. Nie chcesz kłótni, to mu nie mów. Ale nie postępuj tak więcej. Z twojej strony to nic złego dla ciebie, ale odwracając sytuację? Byś była zadowolona jakby facet spał sobie przytulony z koleżanką?
truskawk_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-08-02, 22:51   #38
just_me
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

ja Ci powiem tak: nie mów nic partnerowi bo to i tak niczego nie zmieni. Wiesz ze zle zrobilas, nie rob tego więcej. I zastanow sie nad swoim zachowaniem bo po tym temacie widac, ze jednak partner Twoj ma podstawy do zazdrosci, więc nie dziw się, że trochę przesadza. Nie mów, to i tak już nic nie zmieni, a tylko awanture wywolasz, sprawisz ze przestanie Ci ufać już totalnie i nigdzie sama nie bedziesz mogla wyjsc. Nic się nie stało takiego strasznego, ale wiedz, że to nie było dobre co zrobiłaś. I na przyszlosc sie ogarnij.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol:
wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie,
rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni,
uzależnianie się od nich jest... głupotą."


co Cię ujęło/ujmuje w TŻ?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112
just_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-03, 07:27   #39
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

A ja nie widzę nic złego w tej sytuacji. Zaprosiła kolegów na impreze gdzie były jej koleżanki.. (kolegów zaznaczam ) to jakaś zbrodnia? Ja bym się wgl z tego faktu ,swojemu facetowi nawet nie tłumaczyła.
Facet za dużo wypił , więc ona go przenocowała... to że ją przytulił ,to też nie jest dla mnie nic nadzwyczajnego. Sama mając kolegów, przytulam się z nimi na przywitanie .
Niepokoją mnie tylko te żarty .. ` że mieli by na siebie ochote, ale jeżeli to było tylko takie głupie gadanie , po alkoholu ..co autorka wie najlepiej.. to powinna zachowac to dla Siebie.

Mimo to ,jeżeli sama zdaje sobie sprawe..że gdyby wypiła więcej, to mogłoby się coś zdarzyc między nimi, wtedy jednak powinna facetowi powiedziec. Albo całkowicie zrezygnowac z alkoholu, bo wtedy może naprawdę się zapomniec.
Różnie można spojrzec na tą sytuacje.
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-03, 07:42   #40
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;42087285]
Facet za dużo wypił , więc ona go przenocowała... to że ją przytulił ,to też nie jest dla mnie nic nadzwyczajnego. Sama mając kolegów, przytulam się z nimi na przywitanie .[/QUOTE]
Serio nie widzisz roznicy miedzy przytuleniem na powitanie, a spaniem przytulonym w jednym lozku?
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-03, 07:49   #41
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Ale autorka napisała że ją tylko przytulił, a nie że kleił się do niej przez całą noc?jezeli zansęli razem w objęciach .. to fakt.. wściekłabym się . ;/
Ale tego jeszcze nie wiem.

Edytowane przez 20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Czas edycji: 2013-08-03 o 07:51
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-03, 08:14   #42
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;42087435]Ale autorka napisała że ją tylko przytulił, a nie że kleił się do niej przez całą noc?jezeli zansęli razem w objęciach .. to fakt.. wściekłabym się . ;/
Ale tego jeszcze nie wiem.[/QUOTE]
Fakt, tego nie wiemy. Aczkolwiek w kontekscie przytulania padlo "jak za dawnych czasow", co wskazuje raczej na inny rodzaj przytulenia niz przyjacielski misiek. Poza tym jakos trudno mi wierzyc w niewinnosc tej sytuacji, skoro oboje w tym czasie mieli na siebie wyrazna ochote.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-03, 08:24   #43
dominikmeller25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Cytat:
Napisane przez Lemmy is God Pokaż wiadomość
Widać twój partner jest słusznie zazdrosny o twoje kontakty z innymi mężczyznami. Bo jeśli zamiast babskiego wieczoru z winem w tle jest koedukacyjna impreza, gdzie po pijaku lądujesz z kolesiem w wyrze, przytulacie się i masz na niego ochotę, to nie warto ci ufać.
no dziwne to jest, on taki zazdrosny a ona taka biedna że ma chorobliwie zazdrosnego, tylko jak widać na załączonym obrazku ona taka święta nie jest skoro za plecami partnera urządza takie imprezy i ląduje w jednym łóżku z kolesiem na którego ma wielką ochotę.

naprawdę autorko kończ zabawę, zakończ związek i wtedy urządzaj te swoje imprezy, bo to co robisz to nie jest poważne zachowanie dorosłej osoby, specjalnie stwarzałaś realne zagrożenie doprowadzenia do zdrady i teraz jeszcze chcesz to kryć? w imię czego?
się wcale nie dziwię że ten facet jest zazdrosny, widać wie do czego jesteś zdolna, lub też Ty sama wszystko bierzesz za chorobliwą zazdrość...
dominikmeller25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-03, 15:52   #44
zekori
Wtajemniczenie
 
Avatar zekori
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2 178
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Cytat:
Napisane przez Ballantines_1 Pokaż wiadomość
Czy jest sens w mówieniu prawdy, skoro to doprowadzi do awantury? Czy jest coś złego w tym, że czasem potrzebuje męskiego towarzystwa, w sensie kolegów takich do pogadania, pośmiania się? Mam wyrzuty sumienia, chociaż koleżanki mówiły, że przecież nic się nie stało strasznego i do tego mętlik w głowie Co myślicie?
Uważam, że powinnaś powiedzieć o tym swojemu chłopakowi. Do niczego nie doszło, masz czyste sumienie, więc nie ma problemu. Nie ma nic złego w tym, że potrzebujesz towarzystwa innych osób, w tym facetów też- to jest całkiem normalne, Twój świat nie ogranicza się do domu i chłopaka. On też ma pewno ma jakieś koleżanki, z którymi spędza czas.
Powiedz chłopakowi co się stało i już. Uważasz, że będzie lepiej jeżeli on się dowie od kogoś, że taka sytuacja miała miejsce i wtedy na pewno dopowie sobie zdradę. To jest dosyć czarny scenariusz, ale możliwy.
Związek powinien opierać się na wzajemnym zaufaniu. A jak Twój faceta ma Ci ufać, jeżeli Ty chcesz go okłamywać.

Edytowane przez zekori
Czas edycji: 2013-08-03 o 15:55
zekori jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-12, 12:24   #45
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Uporałam się na reszcie ze swoimi myślami i uporządkowałam wszystko. Moje zachowanie było złe- to mówiłam od początku i bardzo mi wstyd, że tak się stało Chłopakowi nie powiedziałam, ponieważ zależy mi na nim (możecie myśleć inaczej, macie powody), chcę uniknąć awantury. Zdarzyło mi się to pierwszy raz, nigdy wcześniej nie zachowałam się tak nieodpowiedzialnie i po prostu głupio, ale nigdy więcej tego nie zrobię ze względów oczywistych. Wyrzuty sumienia mam i miałam, ale nie chcę się kłócić, skoro sama doszłam do pewnych wniosków. Dziękuję wam wszystkim za opinie, nawet nie nie za miłe, przynajmniej porozmawiałam o sytuacji z kimś trzecim i zdaję sobie sprawę jak duży był to błąd.
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-12, 12:30   #46
Littlejackie
Zadomowienie
 
Avatar Littlejackie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Cytat:
Napisane przez Ballantines_1 Pokaż wiadomość
Uporałam się na reszcie ze swoimi myślami i uporządkowałam wszystko. Moje zachowanie było złe- to mówiłam od początku i bardzo mi wstyd, że tak się stało Chłopakowi nie powiedziałam, ponieważ zależy mi na nim (możecie myśleć inaczej, macie powody), chcę uniknąć awantury. Zdarzyło mi się to pierwszy raz, nigdy wcześniej nie zachowałam się tak nieodpowiedzialnie i po prostu głupio, ale nigdy więcej tego nie zrobię ze względów oczywistych. Wyrzuty sumienia mam i miałam, ale nie chcę się kłócić, skoro sama doszłam do pewnych wniosków. Dziękuję wam wszystkim za opinie, nawet nie nie za miłe, przynajmniej porozmawiałam o sytuacji z kimś trzecim i zdaję sobie sprawę jak duży był to błąd.
Ech. Szkoda, że Twój facet się o tym nie dowie, no ale mam nadzieję, że następnym razem sie zastanowisz 10 razy zanim zrobisz coś takiego. Albo chociaż wyobrazisz sobie Twoją ukochaną osobę w analogicznej sytuacji.
Pozdrawiam i życzę mądrych wyborów.
Littlejackie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-12, 20:48   #47
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Wychodzi na to, że facet całkiem słusznie jest zazdrosny o znajomych.
Bo przekraczasz granice w relacjach ze znajomymi.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-12, 22:43   #48
werbalna
Przyczajenie
 
Avatar werbalna
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 13
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Udzielając odpowiedzi na pytanie zadane przez Autorkę - tak jest złe, bo prędzej czy później wychodzi na jaw.
Osobiście bardzo Ci się dziwię, że idziesz tak w zaparte z zamiarem zatajenia "alkohol robi swoje", sprawa do Ciebie wróci prędzej czy później Popełniłaś błąd, teraz należy ponieść tego konsekwencje, wziąć na klatę, a nie zamiatać problem pod dywan i udawać krystaliczną panienkę.
werbalna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-13, 11:23   #49
Sting
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 17
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Cytat:
Napisane przez Ballantines_1 Pokaż wiadomość
Przecież nie mówię, że postąpiłam pięknie i mi się to podoba. Z tym spaniem to na prawdę mnie gryzie sumienie i nie mam zamiaru doprowadzać więcej do takich sytuacji
Tylko kwestia jest taka, czy jest sens w wyznawaniu prawdy w tej sytuacji. Mam 100% pewność, że nikt mu nic nie powie, dlatego się waham, czy obciążać go czymś takim, czy lepiej sama powinnam poradzić sobie z wyrzutami sumienia i zaoszczędzić awantury, która by się mogła nie wiadomo jak skończyć
Bo co tak na prawdę da taka kłótnia? Okej, fajnie brzmi, że wyznałam prawdę, ale poza tym to są łzy, może rozstanie, nadszarpnięte zaufanie no i obarczanie TŻ tą sytuacją, bo pewnie też będzie miał problem, żeby sobie z nią poradzić. I poza tym, że się pokłócimy i on się dowie, to nic więcej z tego nie wyniknie, bo przecież sama już mam wyrzuty sumienia i nie zamierzam tego powtarzać już nigdy.
Lubię takie wymówki. Wiesz, że zrobiłaś źle (w zasadzie nie zrobiłaś nic by temu zapobiec) ale nie chcesz powiedzieć prawdę bo będą "łzy, może rozstanie, nadszarpnięte zaufanie no i obarczanie TŻ tą sytuacją". Straszne. Rzeczywiście to jest ważniejsze niż uczciwość w związku. Może nie będziesz z tym człowiekiem do końca życia ale życzę Ci by przyszły mąż też będzie miał takie podejście do tych spraw jak Ty
Sting jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-08-13, 12:39   #50
Olvnia
Zadomowienie
 
Avatar Olvnia
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Współczuję Twojemu facetowi,zapewne nie powiesz mu prawdy i będzie spędzał kolejne miesiące nie wiedząc z jakim ziółkiem ma do czynienia. Wolałabym już leżeć w wannie niż ładować się do łóżka z jakimś kolesiem,ale Ty w tym problemu nie widziałaś. Najłatwiej wszystko zgonić na chorobliwą zazdrość faceta.
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end.
The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had.
Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40
Olvnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 09:24   #51
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

ja bym nie mówiła, ale nie rób tak więcej ;>
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 10:42   #52
kissable
Rozeznanie
 
Avatar kissable
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 585
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Nie będę się powtarzać, ogólnie wiadomo to nie było ok itp itd. Chcę dodać tylko coś na swoim przykładzie. Mój chłopak wydaje się podobny - bezpodstawna zazdrość o kolegów itp - tak było od początku zanim tylko się poznaliśmy. To w sumie jego główna wada, czyli nie chciał poznać moich kolegów ale jest o nich zazdrosny. Oczywiście nie uciełam tych znajomości tylko trochę ograniczyłam, bo mam paru kolegów z którymi zawsze gadam o "głupotach" z podtekstami, ale znamy się kupe lat i my wiemy, że to tylko żarty. Jednak jakby przeczytał te rozmowy ktoś inny mógłby pomyśleć, że coś jest na rzeczy. Tak samo przytulamy się z niektórymi na powitanie i pożegnanie i jest to wyraz serdeczności po prostu. Niestety wiem, że przy tż to nie możliwe, bo on jakoś nie ma takich bliskich kontaktów i nie rozumie tego - typ samotnika. I niestety, źle mi z tym ale muszę czasem ukrywać przed nim takie pierdoły o których piszę powyżej. Spanie to oczywiście już grubsza sprawa, ale podejrzewam, że Tż autorki jest podobny do mojego i w takich sytuacjach typu przytulenie też byłby zły :P
kissable jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 12:57   #53
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

kissable i naprawde lepiej ukrywac to przed chlopakiem, niz po prostu dac sobie spokoj z zarcikami o podtekscie seksualnym? Jesli robi sie cos o czym sie wie, ze dla drugiej osoby bedzie nieakceptowalne, i sie to ukrywa, to to jest straszna chamowa. W momencie, gdy ktos nie akceptuje tego co dla mnie jest norma i wrecz potrzeba (jak np. normalne spotkania towarzyskie, posiadanie przyjaciol), to nie jestem z taka osoba. Ale jesli cos jest dla mnie "tylko zartem", a moze zranic bliskiego czlowieka, to nie ukrywam tego przed nim, tylko przestaje to robic Strzelasz sobie w stope - ukrywasz to, bo wiesz ze bedzie zazdrosny, a z kolei jak on to odkryje, to pomysli automatycznie "ona chowa sie z tym, wiec jest cos na rzeczy".
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 13:03   #54
Littlejackie
Zadomowienie
 
Avatar Littlejackie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
kissable i naprawde lepiej ukrywac to przed chlopakiem, niz po prostu dac sobie spokoj z zarcikami o podtekscie seksualnym? Jesli robi sie cos o czym sie wie, ze dla drugiej osoby bedzie nieakceptowalne, i sie to ukrywa, to to jest straszna chamowa. W momencie, gdy ktos nie akceptuje tego co dla mnie jest norma i wrecz potrzeba (jak np. normalne spotkania towarzyskie, posiadanie przyjaciol), to nie jestem z taka osoba. Ale jesli cos jest dla mnie "tylko zartem", a moze zranic bliskiego czlowieka, to nie ukrywam tego przed nim, tylko przestaje to robic Strzelasz sobie w stope - ukrywasz to, bo wiesz ze bedzie zazdrosny, a z kolei jak on to odkryje, to pomysli automatycznie "ona chowa sie z tym, wiec jest cos na rzeczy".
Też nie ogarniam takiego podejścia. Ok żarciki są fajne, dobrzy koledzy też. Ale skoro wiem, ze coś sprawia drugiej osobie przykrość to po kiego grzyba dalej to robić? Nie obejdziesz się bez dwuznacznych dowcipków i tulenia swoich kumpli? Poza tym z tym 'tylko żart' to naprawdę łatwo można przeholować, tym bardziej, że dla Ciebie może i żart ale może Twoi kumple doskonale wiedzą, że to wkurza Twojego tż-ta, ale chcą pokazać 'samczą' dominację, oznaczają terytorium w sensie: że on jest nowy/gorszy/mniej fajny od nich dla Ciebie? Nigdy nie wiesz na pewno czy coś jest dla kogoś tylko żartem. Oczywiście to może być tylko jedna z opcji, może to być rzeczywiście żart, ale nigdy nie wiadomo na 100%.
A nie sądzę, żeby dwuznaczne żarty to było coś bez czego twoje relacje z kumplami się posypią i coś co jest konieczne dla tej przyjaźni.
Littlejackie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 13:10   #55
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Cytat:
Napisane przez Littlejackie Pokaż wiadomość
Też nie ogarniam takiego podejścia. Ok żarciki są fajne, dobrzy koledzy też. Ale skoro wiem, ze coś sprawia drugiej osobie przykrość to po kiego grzyba dalej to robić? Nie obejdziesz się bez dwuznacznych dowcipków i tulenia swoich kumpli? Poza tym z tym 'tylko żart' to naprawdę łatwo można przeholować, tym bardziej, że dla Ciebie może i żart ale może Twoi kumple doskonale wiedzą, że to wkurza Twojego tż-ta, ale chcą pokazać 'samczą' dominację, oznaczają terytorium w sensie: że on jest nowy/gorszy/mniej fajny od nich dla Ciebie? Nigdy nie wiesz na pewno czy coś jest dla kogoś tylko żartem. Oczywiście to może być tylko jedna z opcji, może to być rzeczywiście żart, ale nigdy nie wiadomo na 100%.
A nie sądzę, żeby dwuznaczne żarty to było coś bez czego twoje relacje z kumplami się posypią i coś co jest konieczne dla tej przyjaźni.
Wlasnie. Chlopak wychodzi na frajera (huehue, Krycha sie tajniaczy - znaczy podobaja jej sie te rozmowy, cos kiepsko jej ten jej przychlast pilnuje), a Tobie sie moze zwiazek posypac jak te zarciki wyjda na powierzchnie. Sorry, ale jakbym u TZ znalazla rozmowy z cyklu "po 22" o ktorych nie mialam pojecia, to nie kupilabym tlumaczenia typu "bo bylabys zazdrosna, a to tylko zarty". Widocznie wcale nie zarty, a nawet jesli, to i tak sie ze mnie glupka robi.

Jestem zazdrosnikiem i recepta na mnie brzmi "pokaz mi co jest normalne" a nie "ukrywaj przede mna wszystko, o co moglabym byc zazdrosna". Ukrywanie czegokolwiek przy zazdrosniku to strzal we wlasny leb.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.

Edytowane przez mary_poppins
Czas edycji: 2013-08-14 o 13:12
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 13:16   #56
Littlejackie
Zadomowienie
 
Avatar Littlejackie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 223
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Wlasnie. Chlopak wychodzi na frajera (huehue, Krycha sie tajniaczy - znaczy podobaja jej sie te rozmowy, cos kiepsko jej ten jej przychlast pilnuje), a Tobie sie moze zwiazek posypac jak te zarciki wyjda na powierzchnie. Sorry, ale jakbym u TZ znalazla rozmowy z cyklu "po 22" o ktorych nie mialam pojecia, to nie kupilabym tlumaczenia typu "bo bylabys zazdrosna, a to tylko zarty". Widocznie wcale nie zarty, a nawet jesli, to i tak sie ze mnie glupka robi.
No dokładnie. Poza tym wyobraź sobie analogiczną sytuację:
Twój chłopak-samotnik (wygodne, bo idę o zakład, że jakby Twój chłopak dwuznacznie żartował z jakąś niunią koleżanką, to byś była wściekła i oburzona, że jak to on przecież taki samotnik!!!!) okazuje się, że jest samotnikiem do czasu aż w pracy dochodzi do zespołu nowa koleżanka, ładna, zgrabna, świetnie się dogadują, super kontakt i świetnie im się żartuje z seksualnym podtekstem. No i on wcale jakoś nie zamierza Cię o tym informować, bo przecież byłabyś zazdrosna, wszystko skrzętnie ukrywa i.... Ty to w końcu odkrywasz. Jakieś rozmowy 'po 22', temaciki i żarciki z dzielnicy czerwonych latarni ;D I co? Wszystko w porządku?

Moim zdaniem:
UKRYWANIE = coś nie tego, bo skoro ukrywasz, to wiesz, że ŹLE robisz a nie że chłopina zazdrosny tłumaczyć się można na różne sposoby.
Wolisz ukrywać niż przestać zartować czy przytulać się z kumplami, więc moim zdaniem tu już się przejawia 'hierarchizacja' co jest dla Ciebie ważniejsze.


A i też jestem zazdrośnikiem (ale podkreślę, że takim na zasadzie kiedy naprawdę mam powód) i recepta na mnie jest taka, ze trzeba mnie oswoić, zapoznać, pokazać 'co jest normalne' a i bardzo ważne: ZACHOWYWAĆ się normalnie i zazdrość znika jak za dotknięciem magicznej różdżki. Ukryj coś przede mną - rozpętasz piekło na własne życzenie.

Edytowane przez Littlejackie
Czas edycji: 2013-08-14 o 13:18
Littlejackie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-14, 13:16   #57
orchid87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 351
GG do orchid87
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Autorko, rób jak uważasz - nie chcesz to nie mów. Już chyba i tak podjęłaś decyzję.

Ja mam tylko pytanie (i nie musisz mi odpowiadać, odpowiedz sobie) - czemu zrobiłaś to, co zrobiłaś? Nawet po alkoholu można zachować granice, gdy się tego chce i nie wymaga to opanowania jak u tybetańskiego mnicha. Gdybyś nie chciała się tak zachować, to byś tego nie zrobiła, więc czemu chciałaś? Może lubisz jak Twój mężczyzna jest zazdrosny i prowokujesz takie sytuacje, by poczuć że ktoś za Tobą szaleje?
__________________
S.
orchid87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-08-15, 02:12   #58
Kalini
Zakorzenienie
 
Avatar Kalini
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3 134
Dot.: Kłamstwo- czy na prawdę jest złe dla związku?

Nie wiem jak z tą zazdrością Twojego chłopaka, ale ja też byłabym zazdrosna o znajome z którymi kiedyś coś łączyło mojego faceta. I nie chciałabym, aby spotykał się z nimi na imprezach z alkoholem. Jeśli doszłaby do sytuacji, którą opisałaś wściekłabym się straszne, ale uznałabym, że żałuje itd. skoro sam o tym mówi. Jeśli dowiedziałabym się przypadkiem- wyrzuciłabym od razu jego rzeczy przez okno.
Twierdzisz, że nikt się nie dowie, ale tego w 100% nie możesz być pewna. Konflikt z koleżanką i ma ona gotową zemstę... i tysiące innych sytuacji, kiedy ktoś może go o tym poinformować.
Jednak myślę, że najgorsze będą wyrzuty sumienia. Sama będziesz się umartwiała w tym związku.

Co do pytania w temacie.
Uważam, że kłamstewka w błahych sprawach nie popsują związku, jednak coś co ociera się o zdradę, a wg mnie w sumie jest zdradą, nie może być zatajane. Jesteś to winna swojemu partnerowi.

---------- Dopisano o 03:12 ---------- Poprzedni post napisano o 02:53 ----------

Cytat:
Napisane przez kissable Pokaż wiadomość
Nie będę się powtarzać, ogólnie wiadomo to nie było ok itp itd. Chcę dodać tylko coś na swoim przykładzie. Mój chłopak wydaje się podobny - bezpodstawna zazdrość o kolegów itp - tak było od początku zanim tylko się poznaliśmy. To w sumie jego główna wada, czyli nie chciał poznać moich kolegów ale jest o nich zazdrosny. Oczywiście nie uciełam tych znajomości tylko trochę ograniczyłam, bo mam paru kolegów z którymi zawsze gadam o "głupotach" z podtekstami, ale znamy się kupe lat i my wiemy, że to tylko żarty. Jednak jakby przeczytał te rozmowy ktoś inny mógłby pomyśleć, że coś jest na rzeczy. Tak samo przytulamy się z niektórymi na powitanie i pożegnanie i jest to wyraz serdeczności po prostu. Niestety wiem, że przy tż to nie możliwe, bo on jakoś nie ma takich bliskich kontaktów i nie rozumie tego - typ samotnika. I niestety, źle mi z tym ale muszę czasem ukrywać przed nim takie pierdoły o których piszę powyżej. Spanie to oczywiście już grubsza sprawa, ale podejrzewam, że Tż autorki jest podobny do mojego i w takich sytuacjach typu przytulenie też byłby zły :P
Uważam, że ludzie powinni dobierać się także pod względem tego, jakie mają podejście do zdrady i kontaktów z płcią przeciwną. Ja rozumie, że dla kogoś lekki flirt i przytulanie sie ze znajomymi są normalne i nie widzą w tym nic złego. Jednak mnie na miejscu Twojego faceta, byłoby mi bardzo przykro. Należę do osób, które chcą calą swoją intymność zachować dla jednej osoby i tego wymagam od mojego partnera, on pewnie ode mnie też. Nie zaakceptowałabym rozmów z podtekstem czy przytulania z innymi dziewczynami. I myślę, że w takiej sytuacji, albo któraś ze stron powinna odpuścić (łatwiej chyba Tobie zrezygnować z tego, bo z zazdroscią i spojrzeniem na kontakty damsko-męskie trudno walczyć) albo znaleźć kogoś podobnego pod tym względem. Na przykład w Twoim przypadku, faceta, który nie będzie widział nic złego w żarcikach z podtekstem i przytulaniu, no i być może sam będzie to robił. Bo z tym także musisz się liczyć.
Pewnie takie ukrywanie tego jak wyglądają te kontakty, kiedyś wyjdzie na jaw i wszystko zakończy się wielką awanturą.
Kalini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:44.