Wesołe z nas grubasy, ale nie czas na grymasy - więc rusza ładna dietka i zakwasy!

[kasiarzynaa]

Ja ostatnie 4 dni spędziłam na tall ship racers, w sumie w domu tylko spałam Było mega, mega! I całkiem fajny koncert Nelly Furtado

[heroine86]

Napisane przez Paula_M

Heroine,
a czemu nie? :P Igunia była miałaś do kogo pisać, nie zarzuciłabym Ci schizofrenii :P
dzięki imprezka w sumie spoko, udało się to wszystko jakimś cudem ogarnąć prezent fenomenalny

Taaa, ale wcześniej to tu cisza była
A co dostałaś?


Kasia, cześć byłaś na koncercie NF?

[kasiarzynaa]

Heroine, tak Z okazji tej imprezy w moim mieście najpierw miała występ w sobotę na gali Eski, a w niedziele pełnometrażowy koncert Wydaje się mega sympatyczną i ciepłą osobą I co super...koncert zaczął się punktualnie Za to Farna...jezusie no może i młoda i głupiutka, ale dla mnie to wręcz idiotka Poszłam aż na wycieczke po oscypka bo nie mogłam jej słuchać jak gada i 'się rusza'

[igunia18]

Hej Laski

No tak jak ja jestem to nie mam z kim pisać, ale jak znikam to Wy się pojawiacie

Napisane przez Paula_M

Igunia,
super walczysz, jestem pod wrażeniem, naprawdę pamiętam kiedy ostatnio z nami byłaś, to nie miałaś takiego powera a teraz tryskasz energią przeżywasz drugą miłość? gratuluję wytrwałości jedzonko też całkiem ciekawe, grzechy ogarnęłaś



ja nienajlepsze mam jedzenie, miałam nie pisać, ale zmusiłam się ostatecznie i dziś:

- bułka ziarnista z wieśniakiem i ogórkiem
- j.w.
- sałatka makaronowa (z majonezem)
- kawałeczek ciasta na zimno; banan z kostką czkolady
- zbożowa z mlekiem; 3 średnie grzanki pszenne w jajku + kilka łyżek "zupy" na jutro
65'bieg + rozciąganie


Ależ cudownie się czułam po bieganiu, dalej się czuje, ale dziś po nieco dłuższej przerwie stricte od biegania miałam więcej energii i po kumulacji różnych wiadomości, zdarzeń, itp. musiałam odpocząć i teraz na pewno będę tak robić, że ostatnie dystanse to będzie bieg ostatkiem sił

No staram się jak mogę i mam nadzieję, że ten zapał szybko mi nie minie

Pauluś to Twoje jedzonko jest słabiutkie ale należą Ci się za ćwiczenia

Kasiarzynaa uwielbiam NF

dziś już zaliczyłam z Mel B- ćwiczenia na brzuch, na nogi i pośladki (myślałam, że się rozpłynę)

Śniadanko- płatki z mlekiem, miseczka czarnej porzeczki
II śniadanie - będzie jabłko
obiad - przygotowalam mięsne kulki (mięso mielone z indyka, kukurydza, marchew, por, cebula), sos meksykański (niestety kupny), ryż
a co dalej to jeszcze nie wiem

Buziaki i życzę Wam miłego i fitnessowego dnia

[heroine86]

Kasia, zazdroszczę NF

Igunia, brawo za ćwiczenia ja też z rana zaliczyłam 25 min skalpela Ewy Chodakowskiej więcej nie dałam rady, padłam na dywan dostałam jakieś tachykardii myślałam, że życie kończę

[igunia18]

Napisane przez heroine86

Igunia, brawo za ćwiczenia ja też z rana zaliczyłam 25 min skalpela Ewy Chodakowskiej więcej nie dałam rady, padłam na dywan dostałam jakieś tachykardii myślałam, że życie kończę

Tobie równiez należą się brawa także od rana sobie poklaskałyśmy

kurcze, też muszę któregoś dnia spróbować jakiś ćwiczeń Chodakowskiej

[Limone]

A ja mam doła. Niby staram się jeść ładnie, ćwiczenia gorzej bo ten upał mnie wykańcza, a waga praktycznie ani drgnie Odchudzam się trzy lata i trzy lata waham się pomiędzy 58-60 kg

[heroine86]

Napisane przez igunia18

Tobie równiez należą się brawa także od rana sobie poklaskałyśmy

kurcze, też muszę któregoś dnia spróbować jakiś ćwiczeń Chodakowskiej

No to był mój pierwszy raz z Ewą nudne jak flaki z olejem, Ewka średnio motywuje, ale jak ma dawać efekty to jestem stanie się poświęcić tylko żeby mi się kondycja trochę poprawiła... bo na razie to jest tragiczna

Napisane przez Limone

A ja mam doła. Niby staram się jeść ładnie, ćwiczenia gorzej bo ten upał mnie wykańcza, a waga praktycznie ani drgnie Odchudzam się trzy lata i trzy lata waham się pomiędzy 58-60 kg

No właśnie może ćwiczenia by Ci pomogły? Skoro widzisz, że sama dieta nic nie daje... warto chociaż spróbować

[Limone]

Napisane przez heroine86

No właśnie może ćwiczenia by Ci pomogły? Skoro widzisz, że sama dieta nic nie daje... warto chociaż spróbować

Próbowałam, nie jestem wstanie ćwiczyć w domu. Wczoraj byłam na jodze, dzisiaj mam nadzieję pójdę na zumbę.

[heroine86]

Napisane przez Limone

Próbowałam, nie jestem wstanie ćwiczyć w domu. Wczoraj byłam na jodze, dzisiaj mam nadzieję pójdę na zumbę.

Regularność przede wszystkim. Nieważne czy w domu czy poza.

[Limone]

Napisane przez heroine86

Regularność przede wszystkim. Nieważne czy w domu czy poza.

No i z tym jest najgorzej. Bo zawsze coś wieczór wypadnie, a to kino, a to jakieś spotkanie, wyjazd i tym sposobem regularność szlag trafia

[heroine86]

Napisane przez Limone

No i z tym jest najgorzej. Bo zawsze coś wieczór wypadnie, a to kino, a to jakieś spotkanie, wyjazd i tym sposobem regularność szlag trafia

Jak to w życiu... ale warto znaleźć choćby te 30 min dziennie... podobno wystarczy.

[Limone]

Napisane przez heroine86

Jak to w życiu... ale warto znaleźć choćby te 30 min dziennie... podobno wystarczy.

Tylko właśnie w domu nie jestem wstanie ćwiczyć...

[heroine86]

Napisane przez Limone

Tylko właśnie w domu nie jestem wstanie ćwiczyć...

Mi też jest ciężko się zmobilizować... ale potem jestem z siebie dumna ktoś mądry kiedyś powiedział, że jak się nie chce to zawsze znajdzie się powód, a jak się czegoś bardzo chce znajdzie się sposób... i to prawda.

[Limone]

Napisane przez heroine86

Mi też jest ciężko się zmobilizować... ale potem jestem z siebie dumna ktoś mądry kiedyś powiedział, że jak się nie chce to zawsze znajdzie się powód, a jak się czegoś bardzo chce znajdzie się sposób... i to prawda.

Mam malutkie mieszkanie i nie mam miejsca na ćwiczenia poza pokojem gdzie pracuje mój TŻ, a przy nim o ćwiczeniach nie ma mowy. Poza tym ćwiczenia w domu typu wymachy, przysiady itp mnie nudzą. Z kolei wszystkie treningi jakie na necie oglądałam wymagają laptopa przed oczami, miejsca lub obciążają kręgosłup w sposób jaki ćwiczyć mi nie wolno.

[Paula_M]

hello

Fajnie wejść tutaj i widzieć ruch


O kim mówicie NF? z tym skróem kojarzy mi się tylko Furtado

Heroine,
gratki za ćwiczenia, kurcze, nieźle się mobilizujesz

Igunia,
no jedzonko moje nie bardzo, ale uważam, że bez tragedii dzięki ćwiczeniom, a muszę wyjść ze schizowania, że jem dobrze tylko wtedy, kiedy to zalicza się do wersji odchudzania... ale i tak nie bardzo mi to wychodzi
Twoje jedzonko smacznie się zapowiada zjadłabym obiadziku

Limone,
spróbuj może zmusić się do wyjścia na dwór, roweru, biegania/marszu, ćwiczeń na powietrzu, itp


ale u mnie skwar, patelnia i nie wiem co jeszcze... tragedia! ale i tak cieszę się tą temperaturą chciałam iść na rower, ale za gorąco myślę czy nie iść czytać książki na wały i się opalać przez godzinkę, ale jak myślę o tym gorącu to mi się nie chce wychodzić z mieszkania

chcę też podzielić się z Wami pewnym kawałkiem

[aassiiaa1988]

bry

[Limone]

Napisane przez aassiiaa1988

bry

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez Paula_M

Limone,
spróbuj może zmusić się do wyjścia na dwór, roweru, biegania/marszu, ćwiczeń na powietrzu, itp


ale u mnie skwar, patelnia i nie wiem co jeszcze... tragedia! ale i tak cieszę się tą temperaturą chciałam iść na rower, ale za gorąco

Sama sobie częściowo odpowiedziałaś na swoją propozycję. Ostatnio i tak sporo chodzę, spacery nawet po 10 km gdy się da, ale na ten skwar nawet do sklepu mi ciężko wyjść. Rower, bieganie odpada, nienawidzę ani jednego ani drugiego. Zresztą średnio dla mnie też wskazane Najlepsze dla mnie zajęcia to zajęcia grupowe - no ale niestety grafiki są mocno ograniczone jeśli chodzi o godziny i formy zajęć, więc jak wcześniej pisałam nie raz przepadają, bo gdzieś z TŻ wychodzę.

Dzisiaj:

• pół litra wody mineralnej
• trzy chrupkie kromki z kiełbasą, musztardą i masłem
• ananas (nie wiem ile go było, został z wczoraj)
• herbata czarna
• spacer do sklepu i z powrotem, drożdżówka z brzoskwinią, brzoskwinia, gruszka, borówki, kawa ze śmietanką
• zumba i powrót na piechotę, pół litra wody mineralnej
• odrobina gulaszu z kaszą jęczmienną
• arbuz
• trzy chrupkie kromki z mozzarellą light, pomidorem i szczypiorkiem, kostka czekolady
• herbata czarna

[Myszowataa]

Cześć, mogę dołączyć?Od juta dieta z Vitalią ( sama nie umiem stosować MŻ), dodatkowo cisnę z Jillian Michaels 30 day shred. Jestem na 2 gim levelu i serdecznie go nienawidzę

Napisane przez heroine86

No to był mój pierwszy raz z Ewą nudne jak flaki z olejem, Ewka średnio motywuje, ale jak ma dawać efekty to jestem stanie się poświęcić tylko żeby mi się kondycja trochę poprawiła... bo na razie to jest tragiczna



No właśnie może ćwiczenia by Ci pomogły? Skoro widzisz, że sama dieta nic nie daje... warto chociaż spróbować

Nie mam nic przeciwko Ewie, ale dla mnie też te ćwiczenia są nudne. Polecam TURBO FIRE, moje ulubione, znudzone już trochę ale naprawdę dużo dają i dla mnie są ciekawe.

[Paula_M]

ja krótko bo dopiero co wróciłam:


- 1/2 bułki pszennej z 1/2 wieśniaka z ogórkiem
- j.w.
- zupa pieczarkowa/makaron z pieczarkami (pełna miseczka)
- spory kawałek ciasta na zimno (z jogurtów), banan z kostką czekolady
- miseczka płatków miodowych z mlekiem
- 2 piwa
chwila roweru, 1,5km biegu


uciekam, późno, a jeszcze prysznic mnie czeka po tym rowerze i biegu

[heroine86]

Hej

Witam znad kubka porannej kawy siedzę przy otwartym balkonie i się napawam chłodnym powietrzem czekam na TŻ-ta aż wróci ze szpitala

Myszowata, hej powiedz coś więcej o sobie: wiek, wzrost, waga, Twój cel co tam jesz na tej diecie Vitalii? Nie podoba Ci się 2 level Shreda?

Asia, hej co Ty tak lakonicznie się zawsze witasz? piszże coś!

Paula, dziękuję
Jadłospis Twój to wiesz, że średni piwa wieczorem, no i wcześniej te płatki słodkie ale za ćwiczenia
A piosenka fajna

Limone, nie wiem co Ci doradzić... powiem tylko tyle, że ja miejsca do ćwiczenia mam 2 metry kwadratowe i często zawadzam o różne rzeczy w salonie... ćwiczyć z filmikami nienawidziłam serdecznie, ale w końcu się przemogłam i nie mówię już tu o ćwiczeniach z Ewą, bo one trwają ok. 40 min (i długo trwało żebym się przemogła- wczoraj był pierwszy raz), tylko np. ćwiczenia z Tiffany- są krótkie i nie potrzebujesz dużej powierzchni. Dalej, ćwiczenia z panem w obcisłych gatkach na nogi, brzuch (chyba znasz 8 min abs, legs?). Do tego Mel B- również krótkie ćwiczenia nie wiem, może znajdziesz coś dla siebie...
Powiem Ci, że ja nie mogę powiedzieć o sobie, że kocham ćwiczenia... dalej jest to forma pewnego "przymusu", robienia czegoś by "zagłuszyć wyrzuty sumienia" na rowerku jeżdżę oglądając serial, bądź słuchając muzyki- czas biegnie szybciej.

[Limone]

Napisane przez heroine86

Limone, nie wiem co Ci doradzić... powiem tylko tyle, że ja miejsca do ćwiczenia mam 2 metry kwadratowe i często zawadzam o różne rzeczy w salonie... ćwiczyć z filmikami nienawidziłam serdecznie, ale w końcu się przemogłam i nie mówię już tu o ćwiczeniach z Ewą, bo one trwają ok. 40 min (i długo trwało żebym się przemogła- wczoraj był pierwszy raz), tylko np. ćwiczenia z Tiffany- są krótkie i nie potrzebujesz dużej powierzchni. Dalej, ćwiczenia z panem w obcisłych gatkach na nogi, brzuch (chyba znasz 8 min abs, legs?). Do tego Mel B- również krótkie ćwiczenia nie wiem, może znajdziesz coś dla siebie...
Powiem Ci, że ja nie mogę powiedzieć o sobie, że kocham ćwiczenia... dalej jest to forma pewnego "przymusu", robienia czegoś by "zagłuszyć wyrzuty sumienia" na rowerku jeżdżę oglądając serial, bądź słuchając muzyki- czas biegnie szybciej.

Ja mam w sypialni niecały metr na metr jedynie, próbowałam ćwiczyć na tej powierzchni ale nie da rady aby prawidłowo wszystko wykonać Próbowałam Tiffany, niezła, 8 min też znam. Tylko właśnie miejsce...

[aassiiaa1988]

hej

Heroinko, bo u mnie diety brak, cwiczeń też brak.. jestem na L4 i nuda straszna

[heroine86]

Asia, wolne masz i się nie odzywasz? jak waga?


A ja poćwiczyłam sobie z rana

Zaliczyłam SKALPEL Oczywiście nie powinnam się tak mocno cieszyć, bo niektóre ćwiczenia (szczególnie te na brzuchu ) robiłam po swojemu bo nie mogłam oderwać ud od podłoża no ale ważne, że "coś" tam ćwiczyłam w zamian machałam se du.pą a teraz ją czuję jak siedzę
No i po Ewce zrobiłam ćwiczenia rozluźniające z Mel B

[aassiiaa1988]

waga 40-41 zależy od dnia..
postaram się odzywać

[igunia18]

Dobry wieczór i dobranoc, bo padam na ryjek... ta pogoda mnie zabija, życie ze mnie ucieka (a raczej wycieka)

Myślę, że byłam grzeczna:

śniadanie- płatki z mlekiem
II śniadanie- sałatka- pomidor, zielony ogórek, 4 plastry kiełbasy krakowskiej, jabłko
obiad- ryż, pierś z kurczaka, sos spaghetti,
kolacja- jajko na twardo, pół pomidora, zielony ogórek

Dzisiaj jeździłam na rolkach (7 km) i zrobiłam ćwiczenia rozciągające- na więcej nie miałam ani czasu ani ochoty zresztą wypociłam chyba ze sto litrów potu (szkoda, że to nie tłuszcz się wytapia)

Przepraszam, że nie odniosłam się do waszych wiadomości, ale ledwo żyję ale jutro wszystko nadrobię

[Paula_M]

ja szybko i na temat, żeby nie wybić sie z rytmu

- 1/2 bułki pszennej z 200g kefiru z powidłami (200kcal)
- 1/2 bułki jw z wieśniakiem
- 1/2 banana z czekoladą
25km rowerem
- kawałek jogurtowca na zimno
- makaron pszenny z pieczarkami (miska)
- 1/3 banana
- 1 butelka win
- 4 szaszłyki; 1,5km biegu

miedzy tym spacer, uciekam spać! przepraszam, ale nie moge dzis wiecej napisac

[Limone]

Dzisiaj:

• omlet z dwóch jajek z serem i szynką, herbata czarna
• arbuz
• kawa mrożona (bez lodów i bitej śmietany)
• gulasz z kaszą jęczmienną
• arbuz
• pół litra wody mineralnej

[Paula_M]

ja znowu na prędce, żeby znowu nie zrobić przerwy od pisania na wizażu...


- 1/2 wieśniaka z 1/2 bułką pszenną i 1/2 pomidora, 1/2 jabłuszka
- jw
- 1/2 jabłuszka
- miseczka (duża) makaronu z pieczarkami
niecałe 3,5h roweru; ok 40-45km
- wieśniak ze startym jabłkiem, łyżką rodzynek, cynamonem, 2 łyżkami prażonego słonecznika; łyżka orzeszków ziemnych


a zaraz idę spotkać się ze znajomymi, planuję wypić kawę

[Limone]

Wczoraj:

• jogurt owocowy
• dwie kanapki z mozzarella i pomidorem
• arbuz, nektarynka, herbata czarna
• jajko sadzone, warzywa na parze i ser topiony trójkącik
• dwie kostki czekolady
• dwa cienkie kabanosiki
• arbuz, woda mineralna
• trzy ciasteczka orkiszowe, cydr i wino musujące

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Dzisiaj:

• trzy kromki z mozzarellą i pomidorem
• kawa ze śmietanką i cukrem
• gulasz z kaszą jęczmienną
• arbuz
• trzy kromki z mozzarellą i pomidorem
• sporo wina... kabanosa kawałek i pieczonej kiełbaski... cheeseburger z MD
• woda mineralna